Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008! - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-01, 11:17   #3121
Dorotka@
Zadomowienie
 
Avatar Dorotka@
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszaniu-zdołowałaś mnie tą fotką Antosia-jak on wysoko już główkę podnosi!!! gratuluję!moja mała coraz bardziej mnie martwi-jest strasznie leniwa i nerwowa przy tym... macie jakieś patenty,ćwiczenia na wzmocnienie mięśni karku i stymulowanie małej do podnoszenia główki???
no i te przekręcania na plecki szok-jakie te nasze wątkowe maluchy zaradne się zrobiły moja NAtala narazie podnosi obie nogi razem z pupą i przekręca je na bok,ale do przerzucenia całego ciałka na bok jeszcze dłuuuga droga przez mękę
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać...
Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo...
Dorotka@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 11:26   #3122
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Iwa postaram się cyknąć fotkę, tylko mam nadzieję, że jak mu strzelę błyskiem po oczach to nie będzie po spaniu

Dorotka wcale nie taka długa droga do tego przekrecania na boczek. Jak ja zobaczyłam, ze Piotrek tak zadziera nóżki do góry i się przechyla to kilka razy podałam mu swój palec, a on się chwytał i podciągał, aż w końcu się przekręcał. No i tak zrobilismy po kilka razy, przez pare dni, aż w końcu sam się przekręcił. A z leżeniem na brzuszku u nas też nie było dobrze, kiedyś Magflieg napisała, ze kładzie młodą na pół godziny, a Piotrek ledwo minutę wytrzymywał... No ale powoli, powoli i ten czas u niego się wydłuża, ale to i tak jest dosłownie kilka minut i się wkurza. Ja go trzymam aż widzę, że zaczyna się buraczyć, bo póki tylko stęka i lekko jęczy to ćwiczy. Tż już chce go przewracać po pierwszym stęknieciu, ale wtedy to on za długo by się nie należał. Ja jestem bardziej okrutna
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 12:21   #3123
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anah Pokaż wiadomość


Dzis w nocy synek przespał prawie 7 godzin. Pobił swój wcześniejszy 6-godzinny rekord
Ależ Ci zazdroszczę. Rekord Adaśka to 4 godziny, chociaż dzisiaj obyło się bez marudzenia po jedzonku i ładnie zasypiał tak więc jestem wyspana)

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
dziewczyny mojemu tż już całkiem na łep padło, ściągnął sobie grę na kompa - łowienie ryb w przeremblu i gra już od godziny podniecony jak to mu ryby biorą!

Cytat:
Napisane przez apkr Pokaż wiadomość
Witajcie mamusie. też od września jestem mamą. Dokładnie 30 IX urodziłam małą Dominikę. Podczytywałam was już na poczekalni i strasznie mi się u was podoba, ale dopiero dzisiaj odważyłam się napisać. Myślę że z następnymi postami pójdzie już łatwiej no i mam nadzieję że mnie do siebie przyjmiecie
Witaj apkr!!! udzielaj się często!!!

Cytat:
Napisane przez Lija28 Pokaż wiadomość
Oby pomoglo, bo tak to widze, ze z nia coraz gorzej... Bladziutka taka sie zrobila tylko oczki czerwone zalzawione, ma plytki i sfiszczacy oddech... Ja to dzisiaj oka nie zmruze... Niunia spi od 21-ej a ja ciagle sprawdzam czy oddycha bo tak sie boje...
Biedactwo, mam nadzieję że szybko jej przejdzie
Cytat:
Napisane przez Amaretta Pokaż wiadomość
Ani termometr ani masowanie odbytu nie pomaga. Misia miala nawet raz robiony masaz jelit (przez rehabilitantke) - Boze jeszcze nigdy moje dziecko sie tak nie darło, normalnie wyłam jak bóbr razem z nia - i tez nie pomógł. Pediatra kazała mi dawac czopki ale nie za czesto. Tak co 3-4 dni jak juz Misia jest bardzo niespokojna i widac ze ja ta kupa bardzo meczy. I mam sie nie stresowac - nawet jak bedzie potrzeba to przez miesiac dwa mam stosowac az ukl pokarmowy dojrzeje.
A kupa tez jest taka normalna, ale nie rzadka jak to bylo na samym poczatku.
Amaretto, współczuję, u nas na razie problem został oddalony na kolejne 2 dni, młody grzmotnął dzisiaj o 5.30 takie kupsko, że ledwo się w pieluszce zmieściło, sam, bez mojej pomocy. Liczę że może już jakoś pójdzie ale czas pokaże. Tak sobie myślę, że 80 % tego jego stękania to było na purki, bo po kupie dalej stękał a potem się odgazował i mu przeszło.
Cytat:
Napisane przez mandarynka719 Pokaż wiadomość
A moje dziecko mnie dzisiaj zaskoczyło w nocy. zawsze jak wstawał to zjadał tak z 90ml mleka a dzisiaj zjadł aż 180ml jak narazie to jego rekord jak na jeden posiłek
jestem w szoku mój to tak zwykle 90 wtrąbi a kulka razy dziennie zdarza mu się 120 ml. Ale w dzień je co 3 godziny a w nocy co 4 więc tych posiłków mu się nazbiera
Cytat:
Napisane przez izzi Pokaż wiadomość
Moje dziecko tak mi się dało we znaki dzisiaj od 2 do 4 że w końcu odłożyłam ją do łóżeczka bo byłam tak już na nią zła że bałam się że zrobię jej krzywdę... Poszłam do kuchni, poryczałam się jak głupia, po 5 minutach wróciłam, dałam jej butlę potem smoka i jakoś w końcu o 4.30 usnęła i pospała do 7. Wiem że to straszne ale ja mam czasem naprawdę serdecznie dość jej marudzenia.... Butelka nie pomaga jej zasnąć na dłużej niż 2,5 godz. w nocy a mi się już po prostu rzygać chce ze zmęczenia....
biedactwo, może musi po prostu z tego wyrosnąć. Podobno po chrzcinach dzieciom się odmienia, ciekawe czy to się sprawdzi... życzę cierpliwości i wytrwałości
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
a

ja nie chcę krakać, ale Karoli chyba znowu przepuklina wyskoczyła...
współczuję, buziaczki dla Karolinki!!!
Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
dzis swietujemy jego 3miesiace. to moj Mezczyzna
Wielkie gratulajcje dla Antosia!!!
Cytat:
Napisane przez żabulka21 Pokaż wiadomość
O

A oto mój Szymonsjo (tak nazywa go mój małżonek)
Piękny!!!! Ach!!!!

A moje dzieciątko tak pięknie przespało dzisiejszą noc że aż jestem zdziwiona! Może to zasługa tego, że wczoraj mieliśmy w domu imprezę, imieniny mamy i taty (Barbara i Andrzej) i było trochę gości, ciotki wynosiły, wylulały małego za wszystkie czasy, tak, że po kąpieli i butli zasnął jak zabity o 21 i spał do 1 potem flacha i tak do 5 rano, potem nam zeszło bo była upragniona kupa więc zasnał o wpół do 7 i spał do 8, znowu flacha i zabawa na całego.

Ja mam taki patent na zabawy na brzuszku. Przy odbijaniu opieram małego na sobie, siadam na fotelu i zniżam oparcie prawie do poziomu, mały może tak leżeć nawet 20 minut bez kwękania!! pięknie dzwiga główkę i patrzy w okno.

A poza tym zaczęła go interesować taka karuzelka-pozytywka, wpatruje się w nią jak zaczarowany a mamuśka tylko nakręca i marzy o takiej na baterie
pozdrawiam,
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 12:33   #3124
Wiktorynka
Zadomowienie
 
Avatar Wiktorynka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

No, troszke udało mi sie przespac

Z leżeniem na brzuszku, u nas, też nie tak prosto... i wydaje mi sie że mały coraz mniej to lubi... jescze niedawno siłował sie i na chwile łebek podnosił, a teraz ani mysli sie dzwigać i od razu zaczyna protestowac...
Po prostu leniwiec pospolity...
__________________
Wiktorynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 12:36   #3125
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Dorotka@ Pokaż wiadomość
Jaroszaniu-zdołowałaś mnie tą fotką Antosia-jak on wysoko już główkę podnosi!!! gratuluję!moja mała coraz bardziej mnie martwi-jest strasznie leniwa i nerwowa przy tym... macie jakieś patenty,ćwiczenia na wzmocnienie mięśni karku i stymulowanie małej do podnoszenia główki???
Dorotka nie ma sie czym martwic. moj Antek nie lubil lezec na brzuchu i wychodzilo mu to naprawde slabo. przeciez tydzien temu pediatra powiedziala mi, ze jak tak dalej pojdzie to czeka nas rehabilitacja. kazala mi klasc go czesciej, mowic w tym czasie do niego, sprobowac zeby zainteresowal sie jakimis zabawkami. to pewnie zbieg okolicznosci , ale Antek od tamtej pory zaczal robic postepy. to zdj w niebieskiej bluzeczce to jego rekord w podnoszeniu a drugie pokazuje jaki jest wtedy szczesliwy (przepraszamy za sciekajaca slinke) takze ukladaj ja tak czesto i czekaj az zaskoczy

ps moj synek od czasu przesypiania nocy prawie w ogole nie spi w dzien. dzis nawet oka nie zmruzyl na spacerze.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg brzuch.jpg (92,9 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg brzuch1.jpg (58,3 KB, 41 załadowań)
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 14:05   #3126
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość

Amaretto, współczuję, u nas na razie problem został oddalony na kolejne 2 dni, młody grzmotnął dzisiaj o 5.30 takie kupsko, że ledwo się w pieluszce zmieściło, sam, bez mojej pomocy. Liczę że może już jakoś pójdzie ale czas pokaże. Tak sobie myślę, że 80 % tego jego stękania to było na purki, bo po kupie dalej stękał a potem się odgazował i mu przeszło.

biedactwo, może musi po prostu z tego wyrosnąć. Podobno po chrzcinach dzieciom się odmienia, ciekawe czy to się sprawdzi... życzę cierpliwości i wytrwałości
No to ja teraz czekam niecierpliwie na te chrzciny... Moze faktycznie jej sie poprawi.

i obudzil sie moj wyjec
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 14:13   #3127
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszaniu, jaki słodziak z tego Antosia!!! uśmiech ma uroczy) niech się watkowe panny mają na baczności

Amaretto, ja też czekam na te chrzciny) ciekawa sprawa z tymi kupami, miękkie to powinny lecieć aż miło a tu nic, hmmm... sympatyczny temat

a moje niedobre stworzenie zjadło o 11.00 120 ml i o 14.30 matka zadowolona przygotowała tyle samo a tu poszło 70, przy tym niezliczona ilość purków i mały odpłynął i żadna siła go nie obudzi. Pewnie za 2 godziny będzie darł japę że głodny. Dla mojego syna coś takiego jak harmonogram karmienia nie istnieje...

Edytowane przez gosiaizbyszek
Czas edycji: 2008-12-01 o 14:15
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-01, 14:30   #3128
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszania super zdjęcia Antka. widać, że chłopak życia zadowolony


Gosiaizbyszek Hania też nie respektuje żadnych harmonogramów jak zawsze w dzień jadła co 3 godziny (bo w nocy to różnie bywało) tak zaraz minie 4 godzina a ona śpi....
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 15:02   #3129
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

a ja wam się muszę przyznać, że wybudzam moje dziecko do karmienia bo mi tu gadaja na około, że Piotrek się wyciągnął i już nie jest taki grubasek, no i ja to też widzę. A że on bardzo często jak zaśnie po 19 to może spać do 2-3, to zaczęłam się martwić, że mi będzie słabiej przybierał i go wybudzam ok 22. Wystarczy, że sama zasnę i go nie wybudzę, to śpi te 7godz. Więc sama nie wiem, czy mu niepotrzebne to karmienie, czy lepiej wybudzać. No nic, jutro szczepienie to zobaczymy ile przybrał...

no i zaraz jedziemy do okulisty zobaczyć co tam z jego ropiejącymi oczetami, już pisałam, że wizyta 100zł, bo na nfz trzeba stanąć w kolejce o 4 rano
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 15:12   #3130
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
a ja wam się muszę przyznać, że wybudzam moje dziecko do karmienia bo mi tu gadaja na około, że Piotrek się wyciągnął i już nie jest taki grubasek, no i ja to też widzę. A że on bardzo często jak zaśnie po 19 to może spać do 2-3, to zaczęłam się martwić, że mi będzie słabiej przybierał i go wybudzam ok 22. Wystarczy, że sama zasnę i go nie wybudzę, to śpi te 7godz. Więc sama nie wiem, czy mu niepotrzebne to karmienie, czy lepiej wybudzać. No nic, jutro szczepienie to zobaczymy ile przybrał...

no i zaraz jedziemy do okulisty zobaczyć co tam z jego ropiejącymi oczetami, już pisałam, że wizyta 100zł, bo na nfz trzeba stanąć w kolejce o 4 rano
U nas tez kazda wizyta u okulisty stówe pochlaniala. Dobrze ze juz sie skonczyły.

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość
Jaroszaniu, jaki słodziak z tego Antosia!!! uśmiech ma uroczy) niech się watkowe panny mają na baczności

Amaretto, ja też czekam na te chrzciny) ciekawa sprawa z tymi kupami, miękkie to powinny lecieć aż miło a tu nic, hmmm... sympatyczny temat

a moje niedobre stworzenie zjadło o 11.00 120 ml i o 14.30 matka zadowolona przygotowała tyle samo a tu poszło 70, przy tym niezliczona ilość purków i mały odpłynął i żadna siła go nie obudzi. Pewnie za 2 godziny będzie darł japę że głodny. Dla mojego syna coś takiego jak harmonogram karmienia nie istnieje...
Misia ma chrzciny za dwa tyg wiec juz calkiem blisko. Jakos doczekam.

U nas tez nic takiego jak harmonogram karmienia nie istnieje. Nawet harmonogram dnia nie istnieje. My mamy praiwe w kazdym tyg dwie wizyty u specjalistow wiec trudno wprowadzic jakies stale pory na cokolwiek. Nawet z kapiela o stalej porze nie wychodzi. Porazka.

Antos przystojniaka ze ho ho. Az milo popatrzec. I jak mu juz ładnie brwi widac. A głowa juz tak wysoko. Normalnie Hanka ci zazdroszcze.

Robercik ma gitasne rekawiczki. I jak ładnie podrósł.
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 16:02   #3131
goga144
Rozeznanie
 
Avatar goga144
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cześć mamuśki,

podczytuje nas co dzień ale czasem na pisanie już gorzej .

Nasze wątkowe dzieci wszystkie cudne

Któraś pisała o problemie spierania kupek z ubranek. Dziewczyny rewelacyjnie działa szare mydło. Ja mam takie wojskowe na którym jest napisane 72% zapakowane w przeźroczystą folię - nie ma żadnej nazwy jak np. biały jeleń itp.. Mydło śmierdzi okropnie, ale plamy znikają rewelacyjnie. Jeśli macie możliwość załatwić sobie takie to polecam. Nie wiem czy takie sklepowe też będzie działało bo nie sprawdzałam.
__________________
Moje kochane dzieci :
Julia
i Maciej
goga144 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-01, 18:17   #3132
mandarynka719
Raczkowanie
 
Avatar mandarynka719
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ale tu cicho dzisiaj. Anuhaaa mam nadzieje że po wizycie u lekarza wszystko dobrze
__________________

mandarynka719 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 18:25   #3133
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

bardzo dziekuje za skomplementowanie Antka

Mamuski, czy ktoras z Was uzywa juz pieluch 4? mam jeszcze 1,5 opakowania 3. jak mi sie skoncza Antek bedzie mial pewnie cos kolo7kg i nie wiem czy po tym kupic jeszcze 3 czy juz przejsc na 4. pytam teraz bo czasami sa promocje i kupuje na zapas
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 18:28   #3134
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Goga, my na razie nie mamy problemu kupy na ubraniu. Mamy ogólnie problem z kupami albo raczej z ich brakiem)) Jakoś te nieliczne mieszczą się w pieluszce, plecami nie wyłażą) Ale może na przyszłość się przyda taki sposób.

No właśnie anuhaaaaa..... jak tam po wizycie??

jaroszaniu, ja nie pomogę bo my nadal jedziemy na 2) a te 3 to od ilu kg są?
__________________
16.10.2008r. - Adaś
05.04.2012r. - Piotruś



Edytowane przez gosiaizbyszek
Czas edycji: 2008-12-01 o 18:29
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 18:33   #3135
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

huggies 3 to 5-9kg
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 19:39   #3136
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszaniu my używaliśmy pampków 4, ale mały zaczął je przesikiwać, więc zmienilismy na huggisy 4 i też przesikiwał, pomyślałam, że może są jednak za duże i kupiłam huggisy 3 i te też przesikuję, więc to chyba mój synek jest po prostu taki utalentowany Jak dla mnie rozmiarowo te 3 i 4 tak bardzo się nie różnią. Swoją drogą u mnie też się uzbierał niezły zapasik, mam prawie trzy duże paki pieluch

okulistka powiedziała, że trzeba zrobić zabieg. Będą młodemu wpuszczać jakiś płyn do kanalików łzowych, bo ma pozatykane. Mam nadzieję, że to sie uda, bo jak nie to trzeba będzie zrobić jakiś powazniejszy zabieg i je udrożnić. No więc w środę kazała nam przyjść do szpitala na oddział i ona nam to zrobi, ale ja głupia się nie zapytałam, czy za to też trzeba płacić czy nie? wolałabym już nie, bo jutro szczepienie, no i jednak decydujemy się na rota, więc razem ze skojarzoną pójdzie prawie 500zł...

a i coś na pocieszenie (chyba najbardziej siebie przed jutrem) Przeczytałam w jakiejś gazetce o zdrowiu, chyba Vita, że tak naprawdę nigdy nie udowodniono wpływu szczepionek na wystepowanie autyzmu u dzieci, a koleś który to głosił już stanął za to przed sądem.

a Piotrek jaki gaduła był u okulisty w poczekalni, rozgadał się jak szalony, a że siedziałam z nim koło lustra to był nieźle zdziwiony, że widzi dwie mamy i sobie gadał do jednej i drugiej. w domu nigdy tak na lustro nie reagował.
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 19:58   #3137
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Anuhaaa będę jutro trzymać kciuki za Piotrka !!!
moim zdaniem skoro idziecie do szpitala na zabieg to nie powinnaś już płacić bo to tak samo jak się chodzi prywatnie do ginekologa to za wizytę się płaci a jak bierze do szpitala to już na ubezpieczalnię, ale to tak na chłopski rozum
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:00   #3138
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ale to nie tylko o autyznm chodzi. ale niewazne. 3mam kciuki za Piotrusia!!!
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:03   #3139
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Mam nadzieje ze Piotrus bedzie grzeczny i zabieg pojdzie szybko i sprawnie.

Jaroszaniu tez z tymi pieluchami nie pomoge bo my dopiero konczymy 2 ale uzywamy tez 3 na zmiane.

Nie wiem co mojemu dziecku jest ale placze od wczoraj przy karmieniu. Plesniawek nie ma, problemu z kupami tez nie, sama nie wiem.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-01, 20:27   #3140
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Zobacznie Nasza rodzinke "Nie Z Tej Ziemi" Bawilam sie dzisiaj Photoshopem Najbardziej "ucierpial" TZ
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_00225.jpg (42,0 KB, 57 załadowań)

Edytowane przez Lija28
Czas edycji: 2008-12-01 o 20:32
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:37   #3141
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Kochane, dzięki za kciuki. spędziłyśmy dzisiejszy dzień w szpitalu, bo zaraz po moim poście zadzwoniłam do pani dr i jechałyśmy do bydgoszczy. masakra.. nie dość, że spałam dwie godziny, potem jechałam w okropnej mgle, to w dodatku jarzeniówki w szpitalu. wszystko to tak mnię zmęczyło, że hej. Karola padnięta. pojechałyśmy na izbę przyjęć chirurgiczną. wysłali nas na dokładne usg. okazało się, że po tej stronie gdzie jest zdeformowana nózia, są poważne ubytki mięśniowe. to oznacza, że część organów wewn. nie jest przykryta mięśniami, jak powinno być, ale samą skórą. więc ta nasza przepuklina to żołądeczek, który był najedzony bardzo. Karola będzie miała robioną plastykę mięśni jak tylko podrośnie i będzie miała je jakoś naciągane.
no to teraz mamy aż do czwartku przerwę od lekarzy..

aaa, wkurzyłam się w bydg. bo ostatnio zabrali mi zdjęcie rtg do konsultacji i fota zniknęła.. masakra. właściwie to dwie - jedna robiona zaraz po urodzeniu, druga tydzień temu. w czwartek, jeśli się ni znajdzie, zrobimy małay rodzinny sajgonik, bo jedziemy z Maciejem. przecież nie można maluszków tak często naświetlać .. :/

przepraszam, że nie odnoszę się do Waszych postów, ale używamy pieluch 2. (więc nie pomogę) i nie mamy patentu na smoczek
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:37   #3142
anah
Zakorzenienie
 
Avatar anah
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

żabulka, Szymek jest fantastyczny. Gratulujemy nowej umiejętności i troche zazdrościmy

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
u nas dziś w nocy była powtórka z rozrywki: zabieramy się za przytulanki, Piotrek zaczyna marudzić, otwieram śpiworek, w środku mokro. Nie zdążyłam do końca ubrać poszła kupa, następne przebieranki i znów kupsko. Pewnie sobie wyobrażacie jakie moje dziecko było po tym rozbudzone rozgadany, roześmiany, padł w końcu po godzinie, a ja razem z nim.
Ma poczucie humoru

Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
no i sprawdziło się to co myślałam... przepuklina znów wyskoczyła.. próbuję dodzwonić się do naszej pani chirurg i zobaczymy co dalej..
Mam nadzieje na pozytywne wieści. Trzymajcie się

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Dorotka wcale nie taka długa droga do tego przekrecania na boczek. Jak ja zobaczyłam, ze Piotrek tak zadziera nóżki do góry i się przechyla to kilka razy podałam mu swój palec, a on się chwytał i podciągał, aż w końcu się przekręcał. No i tak zrobilismy po kilka razy, przez pare dni, aż w końcu sam się przekręcił. A z leżeniem na brzuszku u nas też nie było dobrze, kiedyś Magflieg napisała, ze kładzie młodą na pół godziny, a Piotrek ledwo minutę wytrzymywał... No ale powoli, powoli i ten czas u niego się wydłuża, ale to i tak jest dosłownie kilka minut i się wkurza. Ja go trzymam aż widzę, że zaczyna się buraczyć, bo póki tylko stęka i lekko jęczy to ćwiczy. Tż już chce go przewracać po pierwszym stęknieciu, ale wtedy to on za długo by się nie należał. Ja jestem bardziej okrutna
Ja jestem anuha jak twój TZ. Szkoda mi dziecka i chce go przekręcac jak się tak męczy. Jest cały czerwony, ma zmarszczone czółko i stęka. Obraz jest rozpaczliwy.

Maciej nie powtórzył niestety swojego rekordu i tej nocy budził sie bardzo często.

Moje problemy z piersiami maja dalszy ciąg Wczoraj wszystko było w porządku a dziś od rana znowu boli mnie pierś. WYczuwam bolące zgrubienie. Mleka jest w niej mało. Jutro idę do poradni laktacyjnej a po południu do lekarza. Naczytałm sie w necie o zapaleniu piersi i ropniach piersi. Mam dość, bo objawy tak jakby sie zgadzają.
anah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:38   #3143
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Dzięki dziewczyny za kciuki! Ostatnio na szczepieniu młody pomarudził dosłownie przez moment, więc mam nadzieję, że i jutro tak będzie!

no i jutro wizyta u endokrynologa, już się boję!

muszę teraz dopaść moje spiące dziecko i obciąć pazurki bo już mnie po piersiach drapie podczas karmienia, bo on lubi sobie je wtedy pomiętosić. Wydaje mi się, że on już coraz lepiej kuma do czego one służą, bo jak sobie ostatnio koło niego leżałam, to normalnie rączką ciągnął mnie za piżamę i macał po bimbałkach.
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:38   #3144
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Lija28 Pokaż wiadomość
Zobacznie Nasza rodzinke "Nie Z Tej Ziemi" Bawilam sie dzisiaj Photoshopem Najbardziej "ucierpial" TZ
hihih, Lija, jakie oczyska cudne
jak u kota ze shreka
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 20:53   #3145
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Lija padłam! super fotka!

Nabuko bidulko, musisz być padnięta! niech Maciej ich tam porządnie przetrzepie za te zdjęcie!!!

Anah mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z piersiami!

Dziewczyny ale program właśnie ogladam. O kobietach, które kupują specjalne lalki, wożą je w wózkach, fotelikach samochodowych i udają, że to prawdziwe dzieci. Lalki są naprawdę fantastycznie wykonane, wyglądają jak prawdziwe. Jedna babka sobie zamówiła takie dziecko na wzór swojego wnuka, który wyjechał gdzieś daleko z rodzicami.
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 21:00   #3146
Liatris
Rozeznanie
 
Avatar Liatris
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Dziewczyny zapraszam na chrzciny 26 grudnia na 13tą

Cytat:
Napisane przez magflieg Pokaż wiadomość
uroczy mężczyzn szkoda że pewnie wyrośnie z niego kolejny "tż" i wszystkiego mu naj...
dobre

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
Kimm jest piwojestfuj ??? widze ja/go tu czesto:/
ja też

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
teraz młody w wodzie to normalnie szalony się robi i ledwo co można go utrzymać no i wanienka już nam się robi mała, bo on się nogami odpycha i trzeba mu ręką główkę ochraniać, bo uderza o drugi koniec wanienki. I nie wiem czy kupować wiekszą wanienkę, czy powoli przerzucić się z nim do dużej wanny
my kąpiemy KLare w dużej wannie od chyba 2 tygodni

Cytat:
Napisane przez magflieg Pokaż wiadomość
He he Jaroszania tropicielu nie wiem kto to piwojestfuj ale nicka ma zajfajnego - może jakiś tż nas podgląda Na pewno nasz prezydent
tż raczej nie. Jaki facet pisałby, że piwo jest fuj. Ale podglądywacz mógłby się ujawnić.

Cytat:
Napisane przez żabulka21 Pokaż wiadomość
Czas mnie nagli bo termin składania pracy inżynierskiej mam do 20 grudnia a poza tym w nowej szkole zaczynają mi sie egzaminy ale obiecuuję że jak tylko skończy się ten kocioł to będę się udzielać codziennie
Moje dziecko nabyło umiejętność przewracania się z plecków na brzuszek i odwrotnie i robi to przy każdej nadarzającej się okazji więc nie ma szans żeby go zostawić samego no chyba że na macie.

A oto mój Szymonsjo (tak nazywa go mój małżonek)
Szymonsjo pierwsza klasa. A jaki kierunek studiujesz?


Nabuko ciekawe czy foty nie podkradł jakiś koneser/lekarz . A tak mi jakos przyszlo do głowy. Oby sie znalazla i zeby jej nie przeswietlali tyle


Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
mamuśki smoczkowych bobasów
jakie macie patenty na zatrzymanie smoka w buzi?

Hania dopóki ma smoczka to ładnie usypia a jak jej wypadnie to się wybudza i wkurza. próbowałam zwiniętej pieluchy, przykładałam maskoki i kurde i tak jakoś go wypluwa...
Owijanie pieluszką chyba by nie przeszło, już słyszę tą syrenę. Moja teraz już nie wypluwa smoka tylko go sobie wyjmuje ręką, trzyma a jak jej się zachce to znowu wkłada.


Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Dorotka wcale nie taka długa droga do tego przekrecania na boczek. Jak ja zobaczyłam, ze Piotrek tak zadziera nóżki do góry i się przechyla to kilka razy podałam mu swój palec, a on się chwytał i podciągał, aż w końcu się przekręcał. No i tak zrobilismy po kilka razy, przez pare dni, aż w końcu sam się przekręcił. A z leżeniem na brzuszku u nas też nie było dobrze, kiedyś Magflieg napisała, ze kładzie młodą na pół godziny, a Piotrek ledwo minutę wytrzymywał... No ale powoli, powoli i ten czas u niego się wydłuża, ale to i tak jest dosłownie kilka minut i się wkurza. Ja go trzymam aż widzę, że zaczyna się buraczyć, bo póki tylko stęka i lekko jęczy to ćwiczy. Tż już chce go przewracać po pierwszym stęknieciu, ale wtedy to on za długo by się nie należał. Ja jestem bardziej okrutna
Klara jeszcze się nie przekręca, ale za to próbuje siadać z coraz lepszymi efektami. Na brzuszku leżeć nie cierpi, tylko uwielbia być noszona pionowo, wtedy sama główkę prosto trzyma.

Lija malutka przeszła okropne chwile, mam nadzieję, ze już po wszystkim teraz juz będzie dobrze. A zdjęcie świetne. Mała chyba usta ma po tacie a oczy po mamie.

Anuha no ładnie, mały miętosiciel. Teraz już wiadomo dlaczego większośc mężczyzn woli duże piersi, bo kojarzą im się z okresu kiedy byli karmieni piersią( bo wtedy kobiety mają jeszcze większe od pokarmu). Ci co lubią małe, to pewnie z butelki . Zycze jutro szybkiego, bezbolesnego szczepienia

Mój tż od wczoraj wykańcza futryny. MIał to zrobić jak jeszcze byłam w ciązy, a teraz mała śpi a ten puka i stuka , ale za to nie marudzi .
A ta gra co sobie kupił tż anuhyy, to mnie rozwaliła

Edytowane przez Liatris
Czas edycji: 2008-12-01 o 21:03
Liatris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 21:05   #3147
Liatris
Rozeznanie
 
Avatar Liatris
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Nie marudzi mój tż oczywiście . A co do remontów.....może mi umknęło, ale chyba Nabuko miała zdjęcia swojej garderoby wrzucić
Liatris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 21:08   #3148
anah
Zakorzenienie
 
Avatar anah
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Lija28 Pokaż wiadomość
Zobacznie Nasza rodzinke "Nie Z Tej Ziemi" Bawilam sie dzisiaj Photoshopem Najbardziej "ucierpial" TZ
Jezu, Lija

nabuko, całuski dla was. Dzielne dziewczyny

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Anah mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z piersiami!

Dziewczyny ale program właśnie ogladam. O kobietach, które kupują specjalne lalki, wożą je w wózkach, fotelikach samochodowych i udają, że to prawdziwe dzieci. Lalki są naprawdę fantastycznie wykonane, wyglądają jak prawdziwe. Jedna babka sobie zamówiła takie dziecko na wzór swojego wnuka, który wyjechał gdzieś daleko z rodzicami.
Dzięki anuha. tez mam taka nadzieję

Te lalki to taki trening przed macierzyństwem czy zamiast to drugie jest lekko przerażające.
anah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 21:08   #3149
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Liatris teoria z małym i dużym biustem ciekawa!

a z gry tż proszę się nie śmiać, to poważna sprawa, niedługo będą zawody

a odkąd zaczęłyśmy pisać o piwojestfuj to jakoś już jej nie widac na wątku ujawni się, czy nie ujawni...
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-01, 21:11   #3150
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Anah to żaden trening, te babki po prostu chcą mieć takie dziecko by sobie je wozić w wózeczku, żeby ludzie je zagadywali i takie tam. Żeby je ubierać, czesać, pielęgnować. No dla mnie to też lekko chore, szczególnie, że ta kobieta co sobie zakupiła lalkę-wnuczka, mówiła że to nie lalka, ale prawdziwe dziecko.
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.