Anna Maria Jopek - subtelność, delikatność, kobiecość

[Malla]

Witam,

Ponieważ Ania Maria Jopek należy do artystek, które kocha się albo nienawidzi, zdecydowałam się założyć nowy wątek poświęcony jej osobie, muzyce i artystom, z którymi występuje.

Zapraszam do dyskusji wielbicieli i nie tylko.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lubię, ma bardzo zmysłowy głos. Nie śledzę jej poczynań muzycznych, aczkolwiek ma swoje ulubione kawałki (Joszko Broda, Ja wysiadam i kilka innych). Natomiast drażni mnie jako osoba, jej wypowiedzi popadają w skrajności.

[Titane]

Napisane przez Malla

Witam,

Ponieważ Ania Maria Jopek należy do artystek, które kocha się albo nienawidzi, zdecydowałam się założyć nowy wątek poświęcony jej osobie, muzyce i artystom, z którymi występuje.

I tu nie masz racji

Ja A.M. Jopek cenię jako artystkę. Ma piękną, oryginalną barwę głosu i niewątpliwie jest bardzo muzykalna, ale w gruncie rzeczy jej twórczość jest mi raczej obojętna. To nie moje klimaty, znam tylko kilka piosenek i raczej nie mam ochoty poznać więcej. Jednak miło, że w epoce Feela i Dody są jeszcze osoby, które tworzą prawdziwą muzykę

[ulinkaaa]

Napisane przez Titane

I tu nie masz racji

Ja A.M. Jopek cenię jako artystkę. Ma piękną, oryginalną barwę głosu i niewątpliwie jest bardzo muzykalna, ale w gruncie rzeczy jej twórczość jest mi raczej obojętna. To nie moje klimaty, znam tylko kilka piosenek i raczej nie mam ochoty poznać więcej. Jednak miło, że w epoce Feela i Dody są jeszcze osoby, które tworzą prawdziwą muzykę

Zgadzam sie, ja tez ja cenie jako artystke, uwazam, ze glos ma nietuzinkowy, ale nie przepadam za tym rodzajem muzyki.

[hanjah]

Ja ją zdecydowanie kocham
Uwielbiam tę subtelność, indywidualność i niepowtarzalność. Ciągle w pamięci mam koncert, na który wybrałam się z tatą prawie 10 lat temu. Ostatnio słucham jej rzadziej, ale są takie momenty, że chętnie wracam do jej twórczości. Do moich ulubionych albumów należą "Jasnosłyszenie" i "Bosa".

[Serendipity]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;9945584]Lubię, ma bardzo zmysłowy głos. Nie śledzę jej poczynań muzycznych, aczkolwiek ma swoje ulubione kawałki (Joszko Broda, Ja wysiadam i kilka innych). Natomiast drażni mnie jako osoba, jej wypowiedzi popadają w skrajności.[/QUOTE]
O tak,strasznie irytująca osoba.Oglądalam ją kilka razy w telewizji i strasznie mnie wkurzała.

[betig1975]

Napisane przez hanjah

Ja ją zdecydowanie kocham
Uwielbiam tę subtelność, indywidualność i niepowtarzalność. Ciągle w pamięci mam koncert, na który wybrałam się z tatą prawie 10 lat temu. Ostatnio słucham jej rzadziej, ale są takie momenty, że chętnie wracam do jej twórczości. Do moich ulubionych albumów należą "Jasnosłyszenie" i "Bosa".

Ja też ją kocham
Ma piękny głos, jest wrażliwa, subtelna, jej muzyka jest zmysłowa, niepowtarzalna. Współpracuje z wieloma dobrymi muzykami np. Markiem Napiórkowskim, R. Kubiszynem. Ma swój styl muzyczny i trzyma się go. Jest ceniona także za granicą. Uwielbiam jej płyty Niebo i ID.

[bybella]

Napisane przez ulinkaaa

Zgadzam sie, ja tez ja cenie jako artystke, uwazam, ze glos ma nietuzinkowy, ale nie przepadam za tym rodzajem muzyki.

zgadzam sie z tymi słowami, jest bardzo utalentowana arystką, do tego ma intrygującą urodę, zrobiła się z niej całkiem niezła "laska" z tym tatuażem

[Elliannia]

A ja ją lubię. Ma piękny głos, taki kojący, zmysłowy i relaksujący - kąpiel w wannie i włączona w tle jej muzyka to jest to Pozatym nie robi koło siebie medialnego szumu, nie słychać nic o żadnych skandalach, wybrykach, wyzywaniach, kochankach itp. Do tego jest śliczną kobietą, ma nienaganne maniery, i nawet out of bed wygląda ładnie

[Ineso]

U mnie też ani nie miłośc ani nie nienawiśc

Lubię po prostu. Są piosenki, które mnie zachwycają i paraliżują swym pięknem, dramaturgią i wrażliwością (niezmiennie działąją na mnie np. Szepty i łzy, Jeżeli chcesz, W smudze cienia) a są takie, do których jakoś nie mogę się przekonac i najzwyczajniej mnie nudzą (ogółem cały folklor, np. Bukowina, Cyraneczka).

AMJ nie można słuchac byle gdzie i byle jak. Najlepiej smakuje w samotności,w pustym zaciemnionym domu. Ja miałam prawie roczną przerwę w słuchaniu ze względu na niesprzyjające warunki, ale właśnie byłam na koncercie i strasznie zatęskniłam za tą muzyką i bardzo się cieszę, bo już wkrótce będę miec warunki sprzyjające

[Wyrak]

Napisane przez Malla

Witam,

Ponieważ Ania Maria Jopek należy do artystek, które kocha się albo nienawidzi, zdecydowałam się założyć nowy wątek poświęcony jej osobie, muzyce i artystom, z którymi występuje.

Zapraszam do dyskusji wielbicieli i nie tylko.

W ogole sie z tym nie zgadzam, jak dla mnie ona jest taka bezplciowa i mdla...

[Demri]

...

[lalaith]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;9945584]Lubię, ma bardzo zmysłowy głos. Nie śledzę jej poczynań muzycznych, aczkolwiek ma swoje ulubione kawałki (Joszko Broda, Ja wysiadam i kilka innych). Natomiast drażni mnie jako osoba, jej wypowiedzi popadają w skrajności.[/QUOTE]

Akurat piosenki, które wymieniłaś to najgorsze z jej kawałków w moim odczuciu.
Ania jest moim idolem totalnym, obok Katie Meluy, uwielbiam je obie na równi. I jest niesamowitą osobowością, ciepłą, mądrą i piękną.

A jeśli chodzi o muzyków z którymi występuje to ja jestem zakochana w na zabój wRobercie Kubiszynie, bas jest dla mnie najerotyczniejszym instrumentem jaki istnieje, a zwłaszcza jego bas.. ;p (nie mówcie mojemu TŻ!)

Ineso myśmy mieli 11 rząd, czyli tak mniej więcej pośrodku

[Ineso]

Napisane przez lalaith

Akurat piosenki, które wymieniłaś to najgorsze z jej kawałków w moim odczuciu.
Ania jest moim idolem totalnym, obok Katie Meluy, uwielbiam je obie na równi. I jest niesamowitą osobowością, ciepłą, mądrą i piękną.

Tak, tak i jeszcze raz tak

Napisane przez lalaith

A jeśli chodzi o muzyków z którymi występuje to ja jestem zakochana w na zabój w Robercie Kubiszynie, bas jest dla mnie najerotyczniejszym instrumentem jaki istnieje, a zwłaszcza jego bas.. ;p (nie mówcie mojemu TŻ!)

Jestem kompletne nemo muzyczne, ale też mi się bas seksownie kojarzy.

Napisane przez lalaith

Ineso myśmy mieli 11 rząd, czyli tak mniej więcej pośrodku

To bym Cię pewnie wypatrzyła, gdybym wiedziała, ze jesteś


Ja byłam z koleżanką, która tuż przed koncertem się przyznała, że AMJ praktycznie nie zna i kojarzy tylko z Joszko Brodą, której to piosenki nienawidziła No, ale na szczęście po pierwszej piosence była zachwycona...

[Malla]

Mój TŻ siedział w rzędzie 9. po prawej

[Ineso]

Hihihi widzę, że tylko ja centuś, na najtańsze bilety weszłam

[Malla]

Jak on kupował tego samego dnia, to pozostały tylko 4, więc nie miał wyboru.

[Ineso]

Dwa ostatnie rzędy były prawie puste, co mnie bardzo zdziwiło, bo byłam pewna, że w związku z tym, że AMJ rzadko koncertuje to bilety szybko się rozchodzą.

[Malla]

Tak jak mówiłam, w poniedziałek po południu były tylko 4 bilety w sprzedaży, więc zapewne wykupiły je koniki i nie zdążyły spylić.

[guia]

Brrrr, drażni mnie. Niepodoba mi się jej płaski sposób śpiewania, w ogóle się głosem nie bawi (mam na myśli to, że śpiewa na jednym poziomie, a mnie kręci dobre vibrato, najlepiej murzyńskie ). Chociaż miewa też niezłe momenty- np. współpraca z wcześniej już wspomnianym Patem Methenym.
Jednak nie mogę na nią patrzeć, jedynie słuchać (wybiórczo)- jest okropnie zmanierowana

[Amizu]

Dołączam się do rozmowy . Niedawno miałam przyjemność być na koncercie AMJ i przyznam ze bardzo mi się podobało... Nie tyle głos wokalistki wykonanie piosenek (które oczywiście tez są mi bardzo bliskie) co podejście do publiczności z szacunkiem i zabawną intymnością. SUPER!

[lalaith]

Napisane przez Ineso

Dwa ostatnie rzędy były prawie puste, co mnie bardzo zdziwiło, bo byłam pewna, że w związku z tym, że AMJ rzadko koncertuje to bilety szybko się rozchodzą.

Mi powiedzieli jak kupowałam bilet że ostatnie rzędy to dla vipów są A też już było bardzo mało biletów kiedy kupowałam, pojedyncze miejsca po bokach bliżej, a tak to z tyłu. A my chcieliśmy bliżej siąść. Twój TŻ był pojedynczy więc pewnie dlatego siadł tak blisko

guia mam wrażenie że mówimy o innej osobie. Płaski sposób śpiewania? Nie bawi się głosem? Nie używa vibrato? Nie wiem skąd coś takiego wytrzasnęłaś. Przecież to nie jest prawda i wystarczy posłuchać jednej płyty żeby się o tym przekonać. Anna Maria ma niesamowicie głęboki i pełen seksapilu głos, którym często się bawi, szczególnie na koncertach przy fantastycznych jazzowych improwizacjach. Bardzo często w swoich piosenkach sięga do inspiracji muzyką etniczną, plemienną, ludową. Aż dziw że w takiej drobnej, eterycznej blondynce jest tyle siły i potrafi wydobyć z płuc taki głos. Czasami śpiewa na jednym oddechu kilka minut a głos nie słabnie ani trochę (ja bym się zapowietrzyła).
Aha i co rozumiesz pod pojeciem "zmanierowana", bo chyba mamy zupełnie inne rozumienie tego słowa? Zmanierowana to może być Górniaczka, Steczkowska, ale nigdy Jopek! Nigdy o niej nie przeczytasz na plotkarskim portalu czy w brukowej gazecie, całkowicie nie podlega jakiejkolwiek komercji, jest niesamowicie skromna.. Gdzie tu według Ciebie miejsce na manieryzm?

[Malla]

Część biletów jest też zwyczajowo dla pracowników Millennium.

[Elliannia]

Napisane przez lalaith

Mi powiedzieli jak kupowałam bilet że ostatnie rzędy to dla vipów są A też już było bardzo mało biletów kiedy kupowałam, pojedyncze miejsca po bokach bliżej, a tak to z tyłu. A my chcieliśmy bliżej siąść. Twój TŻ był pojedynczy więc pewnie dlatego siadł tak blisko

guia mam wrażenie że mówimy o innej osobie. Płaski sposób śpiewania? Nie bawi się głosem? Nie używa vibrato? Nie wiem skąd coś takiego wytrzasnęłaś. Przecież to nie jest prawda i wystarczy posłuchać jednej płyty żeby się o tym przekonać. Anna Maria ma niesamowicie głęboki i pełen seksapilu głos, którym często się bawi, szczególnie na koncertach przy fantastycznych jazzowych improwizacjach. Bardzo często w swoich piosenkach sięga do inspiracji muzyką etniczną, plemienną, ludową. Aż dziw że w takiej drobnej, eterycznej blondynce jest tyle siły i potrafi wydobyć z płuc taki głos. Czasami śpiewa na jednym oddechu kilka minut a głos nie słabnie ani trochę (ja bym się zapowietrzyła).
Aha i co rozumiesz pod pojeciem "zmanierowana", bo chyba mamy zupełnie inne rozumienie tego słowa? Zmanierowana to może być Górniaczka, Steczkowska, ale nigdy Jopek! Nigdy o niej nie przeczytasz na plotkarskim portalu czy w brukowej gazecie, całkowicie nie podlega jakiejkolwiek komercji, jest niesamowicie skromna.. Gdzie tu według Ciebie miejsce na manieryzm?

Zgadzam się

[betig1975]

Napisane przez guia

Brrrr, drażni mnie. Niepodoba mi się jej płaski sposób śpiewania, w ogóle się głosem nie bawi (mam na myśli to, że śpiewa na jednym poziomie, a mnie kręci dobre vibrato, najlepiej murzyńskie ). Chociaż miewa też niezłe momenty- np. współpraca z wcześniej już wspomnianym Patem Methenym.
Jednak nie mogę na nią patrzeć, jedynie słuchać (wybiórczo)- jest okropnie zmanierowana

Napisane przez lalaith

guia mam wrażenie że mówimy o innej osobie. Płaski sposób śpiewania? Nie bawi się głosem? Nie używa vibrato? Nie wiem skąd coś takiego wytrzasnęłaś. Przecież to nie jest prawda i wystarczy posłuchać jednej płyty żeby się o tym przekonać. Anna Maria ma niesamowicie głęboki i pełen seksapilu głos, którym często się bawi, szczególnie na koncertach przy fantastycznych jazzowych improwizacjach. Bardzo często w swoich piosenkach sięga do inspiracji muzyką etniczną, plemienną, ludową. Aż dziw że w takiej drobnej, eterycznej blondynce jest tyle siły i potrafi wydobyć z płuc taki głos. Czasami śpiewa na jednym oddechu kilka minut a głos nie słabnie ani trochę (ja bym się zapowietrzyła).
Aha i co rozumiesz pod pojeciem "zmanierowana", bo chyba mamy zupełnie inne rozumienie tego słowa? Zmanierowana to może być Górniaczka, Steczkowska, ale nigdy Jopek! Nigdy o niej nie przeczytasz na plotkarskim portalu czy w brukowej gazecie, całkowicie nie podlega jakiejkolwiek komercji, jest niesamowicie skromna.. Gdzie tu według Ciebie miejsce na manieryzm?

Zgadzam się z lalaith. Jopek bardzo często bawi się głosem, słychać to szczególnie na koncertach. Ona i jej zespół są bardzo wrażliwi, potrafią się zgrać, świetnie się odnajdują w improwizacjach. Dlatego warto jest iść na koncert, niesamowite przeżycie.
Cenię ją za to, że nie słychać o niej w mediach, tak jak napisała lalaith. Ma męża, dzieci, jest oddana rodzinie, współpracuje z mężem. Stanowią bardzo zgrany duet.
Lubię jej piosenki, podobają mi się teksty, które nie są płytkie.. Stawiam ją na równi z Norah Jones, Dianą Krall, które słucham.
W zasadzie Jopek jest jedyną polska wokalistką, którą słucham. Ale ja mam już swój gust muzyczny, nie trawię żadnych RMF, Zetek itp, dla mnie muzyka w tych stacjach to bełkot. Uszy więdną.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Kocham

to jedyne plyty jakie kupowałam w latach chudych
- wszystko inne przegrywałam (

[Demri]

...

[Malla]

Niedługo wyda pożegnalną płytę koncertową i książkę, album fotografii. Nie żegna się na zawsze, na szczęście.

[betig1975]

Książka, 88 fotografii oraz 3 płyty: ID, Jo&Co oraz płyta zatytułowana Spoza, gdzie znajdziemy aż 14 piosenek - tak, czytałam na jej stronie internetowej Już wiem, co chcę dostać w prezencie. Muszę pokazać mężowi

[Ineso]

Napisane przez lalaith

Mi powiedzieli jak kupowałam bilet że ostatnie rzędy to dla vipów są

Może te vipy przemknęły jak było już ciemno i wyszły również po ciemku. Vipy incognito


Ciekawe ile to pożegnalne wydawnictwo będzie kosztowało?