Moje różniste różności

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez pastek1

ja mam nadzieję, że oprócz tej dokończonej serwetki, to zobaczymy jeszcze to cacko z warsztatów decu

Serwetka jest, wymęczona ale gotowa. Tylko że bez krochmalenia wygląda kijowo, więc jak jutro ją potraktuję krochmalem, to wtedy dopiero wkleję zdjęcie. Dziś nie miałam kiedy się tym zająć, późno wróciłam, więc odkładam to na jutro.

A to co wyszło mi z decu to już chyba nie nadaje się wcale do pokazania, bo wyszła taka pokraka, że aż wstyd nawet pisać . Doniczkę najpierw pomalowałam fioletem, kiedy to pani prowadząca poinformowała, że teraz malujemy mazidłem od spękań, a na to właściwy kolor. Gdyby to powiedziała wcześniej, to bym dała pod spód złoty, a fiolet na górę. A tak to jak pomalowałam złotym, to wyszło paskudnie i moje przygotowane kwiatki nie pasowały. Przemalowałam na brązowo i zaczęły się cyrki. Przykleiłam kwiatki i wyszła paskuda, bo kremowe róże zrobiły się brązowe na tym ciemnym tle. Rzuciłam to w czorty bo doszłam do wniosku, że szkoda na to moich nerwów. Nie no ... jeszcze dla świętego spokoju przemalowałam na srebrno I wtedy rzuciłam w czorty... A nasza pani instruktorka widocznie nie mogła tego zdzierżyć, bo wzięła moja doniczkę, jeszcze mocniej ją na srebrno pomazała i przykleiła jakieś inne kwiatki. Potem maznęła warstwę lakieru. Podsumowując: wyszło coś co nie powinno ujrzeć światła dziennego, srebrna pokraka z byle jakim kwiatkiem. I na dokładkę z żółtymi zaciekami lakieru Zostało w sali do wyschnięcia, zapomniałam cyknąć fotkę, jak będę na spotkaniu we wtorek to może upamiętnię ten majstersztyk.
Zdecydowanie wolę patrzeć na decu, który wykonują inni, a nie sama to robić Może gdybym miała natchnienie na oglądanie mojej doniczki jako dekoracji w domu to bym włożyła w to więcej serca, a tak to wyszło co wyszło

[cocci]

anna łooo matko, jak się uśmiałam moze to i lepiej. plus tego jest taki, ze gdyby Ci to wyszło, to by Cię wciągnęło i nie miałabyś już czasu na dotychczasowe ulubione szydełko

[AnnaOstapiuk]

Cocci bojąc się tego Twojego wałka z dopingowego robię wrzut serwetki, ale zaznaczam, że jeszcze krzywa i zgnieciona, bo niekrochmalona. Łepetyna mi pęka, jestem już po kilku tabletkach i zasiadłam, żeby przeszło, jeśli się czymś zajmę

[aga__tka]

Mówiąc szczerze, to efekt przerósł moje oczekiwania
Spodziwałam się że będzie ładna, ale nie aż tak...

[misia2]

O rany Aniu ,poezja ale śliczna,nawet bez krochmalenia.No cudo Aniu

[cocci]

ania - jak na mój gust to jej nawet krochmalenia nie trzeba. jest wręcz BOSKA! napatrzeć się nie mogę..

taki mały off - misia przyjdź na dopingowy

[beata1718]

sliczna, piękna , wspaniała
a wzorek gdzie znajdę bo odgapić muszę

[mirosek]

Aniu mało z krzesła nie spadłam czytając Twoje decu początki
a serweta wyszła cudna też się za nią wezmę
zapomniałam użyć słowa - kiedyś

[agusia2410]

Krochmalona nie krochmalona - cudo wyszło

Może też kiedyś się na nią skuszę, ale na razie to musze robić coś prostszego i szybszego

[pastek1]

Napisane przez cocci

anna łooo matko, jak się uśmiałam moze to i lepiej. plus tego jest taki, ze gdyby Ci to wyszło, to by Cię wciągnęło i nie miałabyś już czasu na dotychczasowe ulubione szydełko

zgadzam się, znów by odciągało Cię od szydełka, którym wykonujesz cudeńka a ostatnia serwetka (nawet bez krochmalu) jest rewelacyjna

[MagdaBM1]

prześliczna klask i:

[Aninek]

Przecudna

[rudasek]

Piękności nadłubałaś

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez aga__tka

Mówiąc szczerze, to efekt przerósł moje oczekiwania
Spodziwałam się że będzie ładna, ale nie aż tak...

Dziękuję Ale prawdziwą urodę pokaże ta serwetka jak wyschnie.

Napisane przez misia2

O rany Aniu ,poezja ale śliczna,nawet bez krochmalenia.No cudo Aniu

Dziękuję

Napisane przez cocci

ania - jak na mój gust to jej nawet krochmalenia nie trzeba. jest wręcz BOSKA! napatrzeć się nie mogę..

Dziekuję Ukrochmaliłam i schnie

Napisane przez beata1718

sliczna, piękna , wspaniała
a wzorek gdzie znajdę bo odgapić muszę

Dziękuję Wzorek już podaję.

Napisane przez mirosek

Aniu mało z krzesła nie spadłam czytając Twoje decu początki
a serweta wyszła cudna też się za nią wezmę
zapomniałam użyć słowa - kiedyś

Dziękuję Wzorek już podaję, więc może weźmiesz się za nią szybciej niż Ci się wydaje
No z decu nie wyszło, bo mi się tego nie bardzo chciało robić i na dodatek było zaczęte od dupy Maryny strony - wybaczcie wyrażenie, ale tylko to pasuje do opisanej sytuacji

Napisane przez agusia2410

Krochmalona nie krochmalona - cudo wyszło
Może też kiedyś się na nią skuszę, ale na razie to musze robić coś prostszego i szybszego

Dziękuję Serwetka sama w sobie jest dość prosta, bo to tylko osobne sznurki i kwiatki. Najgorsze jest łączenie elementów. Ja zaczęłam zszywać i jak zostały mi dwa szwy to uznałam, że wyszło paskudnie, sprułam i przerzuciłam się na klej. Cyjanopanem połączyłam wszystko - szybko i dość schludnie, tylko głowa bolała od oparów bo zużyłam całą tubkę

Napisane przez pastek1

zgadzam się, znów by odciągało Cię od szydełka, którym wykonujesz cudeńka a ostatnia serwetka (nawet bez krochmalu) jest rewelacyjna

Dziękuję No rzeczywiście mogłoby tak być, jak wyszło z pergamano - więcej go w ostatnim tygodniu niż szydełka. I kartki wciąż powstają
Weekend spędzałam u mamy, wzięłam ze sobą wszystko i dla niej też machnęłam jedną, już łącznie z życzeniami w środku, bo te sobie w końcu u brata zredagowałam i wydrukowałam w wielu egzemplarzach, co by było na zaś.
Zamieniłam się też z mamą na nożyczki do paznokci, jej mają lepszy dziubek i już mi brzegi ładniej wyszły. A zamówiłam też na Pergaminart nożyczki, jutro pójdzie z banku przelew, więc powinnam je mieć w ciągu najbliższych dni.

Napisane przez MagdaBM1

prześliczna

Dziękuję

Napisane przez Aninek

Przecudna

Dziękuję

Napisane przez rudasek

Piękności nadłubałaś

Dziękuję

Podziękowałam wszystkim z osobna, jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim razem
Serwetka jak pisałam wyżej - schnie. Kupiłam sobie Ługę w płynie, bo dość już miałam gotowania krochmalu. I zrobiłam taki myk. Wlałam ją do buteleczki po lakierze i spryskałam serwetkę. Już w kilku miejscach podeschła i ładnie się usztywniła Tak samo w końcu spryskałam rozpiętą od kilku dni serwetkę dla wylosowanki (czekała aż mi się zechce krochmal ugotować). I też się ładnie usztywniły te elementy, które sztywne być muszą Bo nie cała tego wymaga, niektóre elementy same w sobie były sztywne.

A w sklepie metalowym dorwałam dwa kawałki siatki, która ma mi na razie służyć do pergamano. Jeszcze jej nie używałam, bo czekam, aż wróci mąż i oprawi mi w ramki, tak by było wygodnie na niej pracować. Jak się sprawdzi to nie będę kupowała takiej "sklepowej", a jak nie to wtedy zamówię co trzeba. Tylko że taki mały kawałeczek gotowej kosztuje 30 zł, a ja za 50x27 cm z kwadracikami i 50x18 cm z rombami zapłaciłam 6 zł . Dziurki w kwadratowej siatce maja po ok 1,8mm (wymiar wewnętrzny) pastek1 - czy to się będzie nadawało?

[kalina1984]

Serwetka jest tak cudna, że nie mogę ząbków z klawiatury pozbierać Naprawdę rewelacyjna

[AnnaOstapiuk]

Kalinko - tylko ta obok schematów to nie moja, to wzór, z której robiłam Mam nadzieję, że nie zmyliłam Cię. Moja była u góry, pokazałam jeszcze nie krochmaloną. A tu wrzucam już gotową do położenia na stolik
Boki mają długość 27 cm.

[agusia2410]

Aniu - chwaliłam na serwetkowym, ale i tu pochwalę - serwetka wyszła wspaniale normalnie cuuudo klask i:
no właśnie w tym problem, że ja nie luubię łączenia elementów, okropieństwo to dla mnie

[AnnaOstapiuk]

agusia dziękuję

A dziś twórczość mikroskopijna. Moja córka wczoraj kupiła sobie 9,5 cm laleczkę Polly Pocket i mimo iż lala ma dwa gumowe komplety ubrań z zestawu, otrzymałam zamówienie na coś szydełkowego
A oto efekty Dla pokazania wielkości ubranek - mała zapałeczka

[cocci]

anna, oślepłabym NA BANK!!!! cuda!
tak na marginesie - przynajmniej szybko się kończy taką sukienusię czy kapelutek

z resztą serwetka też cudna

[beata1718]

ale fajne ubranka
sama pamiętam jak mojej córce robiłam sukieneczki dla lalek

[agusia2410]

Ale piękne sama bym takie ubrała (jakbym miała lepszą figurę )

[jola2243]

Cudna serweta, zbieram szczękę z klawiatury

[aga__tka]

Śliczne stroje - jak już moja córeczka dorośnie do takich zabawek to chyba przyjdę na kursik

[lamalama]

Prześliczna serwetka

[ewa221074]

śliczne ubranka też robię takie dla lalek mojej córci

[AnnaOstapiuk]

cocciDziękuję No, robienie zwłaszcza tej maleńkiej bluzeczki przyprawiło mnie o łzawienie, jak się wgapiałam w te mikroskopijne oczka

beata1718 Dziękuję Ja ubrankami param się od lat, zapraszam w mój wątek Dla naszych milusińskich, tam tego sporo

agusia2410 Dziękuję Dodamy kilka oczek i będzie na każdą figurę

jola2243 Dziękuję To teraz wydatek czeka - sztuczna szczęka

aga__tka Dziękuję A ja mam nadzieję, że moja nigdy nie wyrośnie z lalek i że zawsze będę mogła jej coś udziergać, tak jak robiłam to swoim lalom.

lamalama Dziękuję

ewa221074 Dziękuję Mamy szczęście, że mamy córeczki, bo dla chłopca pewnie bym z taką pasją nie dziergała resoraków


A teraz dla tych, co czytali moje zmagania z decu - efekt tego, czym ja prawie pierzgnęłam o podłogę, a kończyła prowadząca, z mizernym skutkiem Nie odpowiadam za późniejsze koszmary, które się przyśnią po obejrzeniu tego majstersztyku A przyśnią się z całą pewnością. Ostrzegałam...

[MagdaBM1]

Śliczne sukienusi i doniczki - aż szkoda kwiatki sadzić

[aga__tka]

mnie się wydaje że jest ok, jakbyś wzięła prostszą doniczkę, to w ogóle byłoby super - więc wina leży nie po Twojej stronie, ale kiepskiego odlewu doniczki

Co do resoraków - jakbyś nie miała wyjścia to byś pewnie robiła
A co do córek - może i z ubranek dla lal nie wyrośnie, ale zacznie Ci w końcu podbierać szydełko i włóczki i sama sobie będzie robić, więc ciesz się póki możesz bo potem będziesz czekać na wnusię

[cocci]

anna- wiesz.. wcale nie jest tak tragicznie! miałam wrażenie, że to bohomaz straszny będzie, a tu nawet nie oślepłam
a tak serio - nie zrażaj się, następną zrobisz dobrze, bo będziesz wiedzieć, co i jak i już kolorów nie pomylisz

[pastek1]

trochę nie zaglądałam, a tu: rewelacyjne mini ubranka efekty pracy z decu, które wcale nie są tragiczne i doniczka wcale nie odstrasza swoim wyglądema jak sie przyśni to na pewno nie będzie straszyć

co do siatki to musisz sama spróbować ją wykorzystać i sprawdzić czy się nada