prykanie, bekanie faceta- co wy na to? - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-23, 12:42   #271
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Do Morska Fala.
Nie wiem dlaczego prykanie przy sobie porównujesz do bliźniąt syjamskich. Ja przy swoim partnerze chcę się czuć swobodnie. Swobodą jest też to, że nie muszę wychodzić z pokoju i przerywać właśnie wykonywanej czynności, bo natura napiera na jelita. Jak mieszkałam sama to prykałam gdzie chcę, jak mieszkam z partnerem to pragnę owo prawo zachować.

Zresztą najważniejsze jest, żeby się ludzie w związku dogadali, a co o tym sądzą inni to inna sprawa
Jeśli oboje to lubicie, nie przeszkadza Wam to czuć się dla siebie nawzajem aktrakcyjnie, a partner w Twoich oczach nadal jest seksownym facetem, a nie pierdzącym niechlujem, to ok, nie widzę problemu.Gorzej, jeśli jednej osobie to nie pasuje, czuje się skrępowana, a głupio jej (co mnie dziwi najbardziej) powiedzieć, żeby druga osoba powstrzymywała się od tego w towarzystwie. Wtedy ta druga może odebrać prośbę jako zamach na konstytucyjne prawo do wolności i jest nieszczęście. Bo umówmy się, mało kto popierduje na pierwszej randce, takie rzeczy wychodzą z czasem. A moim zdaniem, jeśli ktoś chce żyć w szczerym związku powinien deklarować chęć jawnobączenia przed trzecią randką tudzież przed pierwszym namiętnym pocałunkiem
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:01   #272
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Bo bliźnięta syjamskie wszystko muszą robić razem, jeść razem, sikać razem, puszczać bąki w swoim towarzystwie etc.A moim zdaniem fakt, że jesteśmy z partnerem osobnymi bytami powoduje, że wolę byśmy się nie obnosili ze swoją fizjologią.



A ja mam odwrotnie, właśnie uwalniając gazy przy partnerze nie czułabym się swobodnie. Po to mam łazienkę, by móc w niej robić co mi się podoba i wykonuję tam czynności, których wolałabym, żeby inni nie byli świadkami. Do tego do chodzi fakt, że po takich bąkach czułabym się głupio wskakując wieczorem w seksowną bieliznę i kusząc TŻ (ale to ja).



Też jestem tego zdania. Ale nie zmienia to faktu, że podyskutować można.
Nie rozumiem dlaczego jakakolwiek fizjologia miała odebrać seksowność mojego partnera. TŻ jest dla mnie seksowny całościowo, a przede wszystkim ma seksowny mózg. Prykanie czy bekanie ma się nijak do atrakcyjności- to normalne każdy to robi, każdy jest człowiekiem

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Jeśli oboje to lubicie, nie przeszkadza Wam to czuć się dla siebie nawzajem aktrakcyjnie, a partner w Twoich oczach nadal jest seksownym facetem, a nie pierdzącym niechlujem, to ok, nie widzę problemu.Gorzej, jeśli jednej osobie to nie pasuje, czuje się skrępowana, a głupio jej (co mnie dziwi najbardziej) powiedzieć, żeby druga osoba powstrzymywała się od tego w towarzystwie. Wtedy ta druga może odebrać prośbę jako zamach na konstytucyjne prawo do wolności i jest nieszczęście. Bo umówmy się, mało kto popierduje na pierwszej randce, takie rzeczy wychodzą z czasem. A moim zdaniem, jeśli ktoś chce żyć w szczerym związku powinien deklarować chęć jawnobączenia przed trzecią randką tudzież przed pierwszym namiętnym pocałunkiem
Może to zabrzmi głupio, ale TŻ tak zrobił- zapytał się czy nie mam nic przeciw, że sobie pryknie. A ja mu powiedziałam, że oczywiście że nie. I od tej pory radośnie i hedonistycznie uwalniamy gastrycznośc
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:04   #273
cyanid
Raczkowanie
 
Avatar cyanid
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 127
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Dla mnie też to nijak się ma do seksualności
cyanid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:24   #274
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez cyanid Pokaż wiadomość
Dla mnie też to nijak się ma do seksualności
A dla mnie ma wiele wspólnego z seksualnością.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie rozumiem dlaczego jakakolwiek fizjologia miała odebrać seksowność mojego partnera. TŻ jest dla mnie seksowny całościowo, a przede wszystkim ma seksowny mózg.
Prykanie czy bekanie ma się nijak do atrakcyjności- to normalne każdy to robi, każdy jest człowiekiem.

A czy przystojny facet, elegancko ubrany, ale przeokropnie śmierdzący wydałby Ci się atrakcyjny? Dla mnie fizjologia ma wiele wspólnego z atrakcyjnością - zapach ciała mojego faceta jest dla mnie niesamowity i mnie pociąga, natomiast jego gazy już nie. I dla mnie TŻ też jest seksowny całościowo (choć jedne części ciała podobają mi się bardziej od innych), pociąga mnie również intelektualnie, ale powtarzam sposób w jaki puszcza bąki mnie nie podnieca. I tak mam świadomość, że mój TŻ jest człowiekiem (wow), co nie zmienia faktu, że nie mam potrzeby widzieć go w każdej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Może to zabrzmi głupio, ale TŻ tak zrobił- zapytał się czy nie mam nic przeciw, że sobie pryknie. A ja mu powiedziałam, że oczywiście że nie. I od tej pory radośnie i hedonistycznie uwalniamy gastrycznośc
Nie odbierz tego osobiście, bo odnoszę się do ogółu facetów. Gdyby mnie facet spytał, czy może sobie przy mnie prykać, poczułabym się dziwnie. Na samą myśl takiej chce mi się śmiać, niby naturalne, ale mnie by rozśmieszyło.
A gdyby facet zaczął urządzać mi pierdzące koncerty, to owszem zwróciłabym uwagę i porozmawialibyśmy na ten temat.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:26   #275
cyanid
Raczkowanie
 
Avatar cyanid
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 127
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

No coz, ja podchodze do tego na luzie. A to ze ktos smierdzi i nie dba o higiene nie ma nic wspolnego z puszczaniem bąków.
cyanid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 14:39   #276
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Tak zupełnie na powaznie - podejrzewam, że nasze odczucia do pierdów partnera w dużej mierze zależą od stopnia zaawansowania w związku

Szczerze? Na starość może się przydarzyć, że jedna osoba drugiej będzie podcierała tyłek - i co wtedy? Zniesmaczenie dla myjącego, wstyd dla obmywanego? Gdy jest się w poważnym związku - pierdy i beki nie mają najmniejszego znaczenia...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 14:46   #277
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Tak zupełnie na powaznie - podejrzewam, że nasze odczucia do pierdów partnera w dużej mierze zależą od stopnia zaawansowania w związku

Szczerze? Na starość może się przydarzyć, że jedna osoba drugiej będzie podcierała tyłek - i co wtedy? Zniesmaczenie dla myjącego, wstyd dla obmywanego? Gdy jest się w poważnym związku - pierdy i beki nie mają najmniejszego znaczenia...
Ale czym innym jest konieczność, choroba a czym innym to że ktoś świadomie zatruwa partnerowi powietrze. Ja dziękuję - dla mnie to brak szacunku. I nie, to nie zależy od "powagi" związku.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 14:53   #278
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
A dla mnie ma wiele wspólnego z seksualnością.



A czy przystojny facet, elegancko ubrany, ale przeokropnie śmierdzący wydałby Ci się atrakcyjny? Dla mnie fizjologia ma wiele wspólnego z atrakcyjnością - zapach ciała mojego faceta jest dla mnie niesamowity i mnie pociąga, natomiast jego gazy już nie. I dla mnie TŻ też jest seksowny całościowo (choć jedne części ciała podobają mi się bardziej od innych), pociąga mnie również intelektualnie, ale powtarzam sposób w jaki puszcza bąki mnie nie podnieca. I tak mam świadomość, że mój TŻ jest człowiekiem (wow), co nie zmienia faktu, że nie mam potrzeby widzieć go w każdej sytuacji.



Nie odbierz tego osobiście, bo odnoszę się do ogółu facetów. Gdyby mnie facet spytał, czy może sobie przy mnie prykać, poczułabym się dziwnie. Na samą myśl takiej chce mi się śmiać, niby naturalne, ale mnie by rozśmieszyło.
A gdyby facet zaczął urządzać mi pierdzące koncerty, to owszem zwróciłabym uwagę i porozmawialibyśmy na ten temat.

Więc najwyraźniej w tej kwestii się różnimy. Nie ma o co się wykłócać w gruncie rzeczy, ani udowadniać swoich racji. Dla mnie aseksualny jest facet, który traktuje mnie jak księżniczkę (upiera się by nosić zakupy za mnie, albo naprawić mi kredens bo ja na pewno nie potrafię i nie mam się co męczyć), a dla Ciebie aseksualny jest facet prykający przy Tobie.


Czym innym jest śmierdzenie cały czas, a czym innym zupełnie naturalne puszczanie bąków. Różnica moim zdaniem jest kolosalna. I o ile to pierwsze faktycznie jest problemem, o tyle to drugie to tak, jakby mieć pretensje do kogoś, że po 3 godzinach na rowerze się spocił i to czuć.

A skąd miałby wiedzieć co Ty sądzisz jakby się nie zapytał? Już lepiej by się spytał, a nie pierdnął i potem dopiero uświadomił sobie, że może masz coś przeciwko.
I nikt nie mówi o pierdowych koncertach, ale puszczenie raz na jakiś czas gazów naprawdę nie jest tragedią ani szczytem chamstwa. Moim zdaniem oczywiście
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:08   #279
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Ale czym innym jest konieczność, choroba a czym innym to że ktoś świadomie zatruwa partnerowi powietrze. Ja dziękuję - dla mnie to brak szacunku. I nie, to nie zależy od "powagi" związku.
Nie "powagi związku" tylko stopnia zaawansowania

A tak poza tym - fizjologia to nie jest świadome działanie
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:34   #280
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Tak zupełnie na powaznie - podejrzewam, że nasze odczucia do pierdów partnera w dużej mierze zależą od stopnia zaawansowania w związku
Ja jestem w bardzo zaawansowanym związku i nie widzę powiązania.

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Szczerze? Na starość może się przydarzyć, że jedna osoba drugiej będzie podcierała tyłek - i co wtedy? Zniesmaczenie dla myjącego, wstyd dla obmywanego? Gdy jest się w poważnym związku - pierdy i beki nie mają najmniejszego znaczenia...
Dzięki za uświadomienie, że mój związek jest niepoważny, bo nie puszczamy celowo bąków w swoim towarzystwie

Jak pisze ciri:

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Ale czym innym jest konieczność, choroba a czym innym to że ktoś świadomie zatruwa partnerowi powietrze. Ja dziękuję - dla mnie to brak szacunku. I nie, to nie zależy od "powagi" związku.
Mimo mojego, jak już niejednokrotnie padło "paniusiowatego" podejścia wielokrotnie zdarzało mi się przebierać mojej babci pampersa. I nie czułam żadnego zażenowania. Po postu jest chora, nie może korzystać z toalety, więc trzeba ją podmyć i zmienić pieluchę. Nie powiem, żeby czyszczenie miejsc intymnych z fekaliów drugiej osoby było przyjemnością, ale trzeba to trzeba (teraz już tak nie mam, ale na początku było mi po prostu przykro widząc babcię - wcześniej pełną energii kobietę w takiej sytuacji i ogólnie przykre, że starość jest "tak wymyślona", ale to osobny temat). Zatem nie mylny chorób z celowym działaniem!

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

Więc najwyraźniej w tej kwestii się różnimy. Nie ma o co się wykłócać w gruncie rzeczy, ani udowadniać swoich racji. Dla mnie aseksualny jest facet, który traktuje mnie jak księżniczkę (upiera się by nosić zakupy za mnie, albo naprawić mi kredens bo ja na pewno nie potrafię i nie mam się co męczyć), a dla Ciebie aseksualny jest facet prykający przy Tobie.
Ano się różnimy. I ja bynajmniej się nie wykłócam i nie udowadniam swoich racji. Po prostu przedstawiam swój punkt widzenia. I nie mam nic do troskliwych facetów, ale dla każdego coś dobrego.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

Czym innym jest śmierdzenie cały czas, a czym innym zupełnie naturalne puszczanie bąków. Różnica moim zdaniem jest kolosalna. I o ile to pierwsze faktycznie jest problemem, o tyle to drugie to tak, jakby mieć pretensje do kogoś, że po 3 godzinach na rowerze się spocił i to czuć.
A dla mnie smród to smród.
I jak nie miałabym pretensji o spocenie się na rowerze (często się nam to zdarza), to miałabym obiekcje, gdyby partner po powrocie z wycieczki się nie umył i nie zmienił koszulki, tylko dalej chodził taki przepocony (bo jak na pot nie ma wpływu, tak higiena zależy od niego).

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

I nikt nie mówi o pierdowych koncertach, ale puszczenie raz na jakiś czas gazów naprawdę nie jest tragedią ani szczytem chamstwa. Moim zdaniem oczywiście
Ależ w tym wątku ŻADNA dziewczyna nie pisała, że zakończyła związek z facetem, bo temu zdarzyło się puścić bąka. I to nie jest tragedia. Tragedią natomiast jest (IMO) celowe zatruwanie powietrza, wspólne nabijanie się z bąków (były tu takie przypadki) i tłumaczenie na dodatek tego wszystkiego swobodą i bliskością.

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
A tak poza tym - fizjologia to nie jest świadome działanie
O rany to każdy w takim razie powinien, że się brzydko wyrażę "srać i szczać" gdzie popadnie. Tak fizjologia w znacznym stopniu jest świadomym działaniem (owszem nie masz wpływu na to, że musisz załatwiać się, bo tak już jesteśmy skonstruowani, ale na to kiedy i gdzie to robisz już wpływ na ogół masz).
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:37   #281
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Nie "powagi związku" tylko stopnia zaawansowania

A tak poza tym - fizjologia to nie jest świadome działanie
nie rozumiem do końca - czyli ludzie, którzy są ze sobą w związku po kilka, kilkanaście lat i nie pierdzą przy sobie z szacunku do drugiej osoby - nie są w zaawansowanym związku? pięknie, teraz się dowiedziałam, że połowa mojej wielkiej rodziny, te wszystkie ciotki i wujki - mimo, że formalnie są małżeństwami, tak naprawdę nie są w ZAAWANSOWANYM związku.

setki razy w tym wątku było podkreślane, że świadomym działaniem jest popierdywanie w towarzystwie drugiej osoby, zamiast wyjść kulturalnie do toalety...
i napiszę jeszcze raz - rozmowa nie tyczy sytuacji, gdy któraś z osób zrobiła to przez przypadek.

__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 15:53   #282
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
i napiszę jeszcze raz - rozmowa nie tyczy sytuacji, gdy któraś z osób zrobiła to przez przypadek.
no to w takim razie się nie zrozumiałyśmy - ja zakładam że nikt celowo tyłka nie wypina żeby uwolnić gazy, tylko na ogół one same się wydostają
możliwe że błędnie założyłam że rozmawiamy o normalnych związkach - bo jeśli chodzi o stereotypowego metalowca pierdzącego i bekającego na zawołanie to tez jestem na nie

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
O rany to każdy w takim razie powinien, że się brzydko wyrażę "srać i szczać" gdzie popadnie. Tak fizjologia w znacznym stopniu jest świadomym działaniem (owszem nie masz wpływu na to, że musisz załatwiać się, bo tak już jesteśmy skonstruowani, ale na to kiedy i gdzie to robisz już wpływ na ogół masz).
Jesteś pewna że masz wpływ na to kiedy się załatwiasz?
Jeśli potrafisz zaplanować sobie weekend bez potrzeb fizjologicznych i przełożyć je na kolejny to gratuluję
I powtórzę fizjologia nie jest świadoma - świadome jest ściskanie i ewentualnie wybór miejsca, ale jak Cię porządnie przypyli świadomością tego z pewnością nie powstrzymasz
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:55   #283
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Tak zupełnie na powaznie - podejrzewam, że nasze odczucia do pierdów partnera w dużej mierze zależą od stopnia zaawansowania w związku

Szczerze? Na starość może się przydarzyć, że jedna osoba drugiej będzie podcierała tyłek - i co wtedy? Zniesmaczenie dla myjącego, wstyd dla obmywanego? Gdy jest się w poważnym związku - pierdy i beki nie mają najmniejszego znaczenia...
W chwili gdy będziemy zdani na łaskę i niełaskę podcierającego nam tyłek zapewniam, że ostatnią myślą będzie idea wspólnej gorącej i namiętnej nocy chcę tylko przez to powiedzieć, że fizjologia jak najbardziej ma wpływ na libido i pociąg seksualny skierowany w stronę ukochanego. Pierdzący tż zostałby wystawiony za drzwi bo nie stanowiłby dla mnie obiektu westchnień tylko obiekt pryków.
Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Nie "powagi związku" tylko stopnia zaawansowania

A tak poza tym - fizjologia to nie jest świadome działanie
Taa..to tak samo jak u poprzedniczki wszelkie szczęśliwe przez lata związki które znałam gdy partnerzy patrzyli na siebie dziesiątki lat z zachwytem ale nie urządzali radosnych pierdzących koncertów były/są...niezaawansowane:coje st: cóż jeśli to jest wykładnią zaawansowania to wolę być w niezaawansowanym związku ale na partnera patrzeć jak na ciacho a nie jak na zgniłka jakiegoś.

A od kiedy fizjologia to nie jest świadome działanie No chyba że masz jakieś poważne problemy ze zdrowiem. Dziecko uczy się kontrolować fizjologię mniej więcej w drugim roku życia. Psy i koty dużo wcześniej To przepraszam, Ty masz inaczej
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 16:08   #284
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
no to w takim razie się nie zrozumiałyśmy - ja zakładam że nikt celowo tyłka nie wypina żeby uwolnić gazy, tylko na ogół one same się wydostają
możliwe że błędnie założyłam że rozmawiamy o normalnych związkach - bo jeśli chodzi o stereotypowego metalowca pierdzącego i bekającego na zawołanie to tez jestem na nie
To rzeczywiście stereotyp, bo mój TŻ był niegdyś metalem, a nie zwykł przy mnie uwalniać gazów, ale to tak na marginesie.



Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Jesteś pewna że masz wpływ na to kiedy się załatwiasz?
Tak w większości wypadków mam wpływ kiedy i gdzie się załatwię, dlatego m. in. nie robię tego na środku ulicy!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Jeśli potrafisz zaplanować sobie weekend bez potrzeb fizjologicznych i przełożyć je na kolejny to gratuluję
Ty tak na poważnie Bo dochodzimy do absurdu.

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
I powtórzę fizjologia nie jest świadoma - świadome jest ściskanie i ewentualnie wybór miejsca, ale jak Cię porządnie przypyli świadomością tego z pewnością nie powstrzymasz
Stąd moje słówko "na ogół", ale widać kłania się wybiórcze czytanie. Zdarzają się rozwolnienia, ale to nie jest normalny stan. W normalnym stanie człowiek decyduje kiedy i gdzie załatwia potrzeby fizjologiczne!
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 16:15   #285
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
A od kiedy fizjologia to nie jest świadome działanie No chyba że masz jakieś poważne problemy ze zdrowiem. Dziecko uczy się kontrolować fizjologię mniej więcej w drugim roku życia. Psy i koty dużo wcześniej To przepraszam, Ty masz inaczej
Fizjologia nie jest świadomym procesem i nigdy nie była Co innego kontrolowanie fizjologii może być świadome, tak gwoli ścisłości

W moim związku nie ma radosnego popiardywania w rytm ulubionych piosenek, ale jeśli się zdarzy to trudno, każdemu może się wymsknąć
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 16:20   #286
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Nie "powagi związku" tylko stopnia zaawansowania

A tak poza tym - fizjologia to nie jest świadome działanie
Ty napisałaś o poważnym związku, ale pewnie chodziło nam o to samo. I ja, tak jak wiele dziewczyn"niepierdzący" w takowym jestem. Nic to nie zmienia.
Jeśli przypadkiem się "wymsknie" - to nie jest problem, ale świadome pierdzenie też jest i to wg mnie się powinno powstrzymywać.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:50   #287
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Ano się różnimy. I ja bynajmniej się nie wykłócam i nie udowadniam swoich racji. Po prostu przedstawiam swój punkt widzenia. I nie mam nic do troskliwych facetów, ale dla każdego coś dobrego.



A dla mnie smród to smród.
I jak nie miałabym pretensji o spocenie się na rowerze (często się nam to zdarza), to miałabym obiekcje, gdyby partner po powrocie z wycieczki się nie umył i nie zmienił koszulki, tylko dalej chodził taki przepocony (bo jak na pot nie ma wpływu, tak higiena zależy od niego).




Ależ w tym wątku ŻADNA dziewczyna nie pisała, że zakończyła związek z facetem, bo temu zdarzyło się puścić bąka. I to nie jest tragedia. Tragedią natomiast jest (IMO) celowe zatruwanie powietrza, wspólne nabijanie się z bąków (były tu takie przypadki) i tłumaczenie na dodatek tego wszystkiego swobodą i bliskością.

Czym innym jest troskliwy facet, a czym innym facet z syndromem zagłaskiwania króliczka na śmierć.


No ale bąk przecież nie unosi się w powietrzu nie wiadomo ile. I jest mniej kontrolowalny od prysznica po rowerze.


Ale gdzie ja pisałam, że ktokolwiek z tego powodu zakończył związek A nabijanie się z bąków nie jest tragedią a raczej świadczy o pewnym wyluzowaniu i nie robieniu tragedii z drobnostek
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 19:11   #288
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

Czym innym jest troskliwy facet, a czym innym facet z syndromem zagłaskiwania króliczka na śmierć.
To racja, ale pomaganie w noszeniu zakupów to jeszcze nie zagłaskiwanie (ale się nie czepiam, bo doymyślam się co miałaś na myśli, poza tym to inny temat ).

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

No ale bąk przecież nie unosi się w powietrzu nie wiadomo ile. I jest mniej kontrolowalny od prysznica po rowerze.
Oczywiście, że jest mniej kontrolowany, ale zastanawiającym jest, że jednemu "się zdarzy" raz na miesiąc, dwa, a innemu kilka razy w tygodniu. Ta różnica moim zdaniem jest wynikiem wygodnictwa i lenistwa tych drugich, którym nie chce się wstać i pójść w ustronne miejsce, co dla mnie świadczy o kulturze, a raczej jej braku (tak, tak wiem, że niektórzy mają problemy gastryczne, piszę teraz o zdrowych osobach, które są w większości).

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość

Ale gdzie ja pisałam, że ktokolwiek z tego powodu zakończył związek A nabijanie się z bąków nie jest tragedią a raczej świadczy o pewnym wyluzowaniu i nie robieniu tragedii z drobnostek
Nie, nie pisałaś, ale zwolennicy wspólnego popierdywania, niejednokrotnie podkreślają (w tym Ty), że bąki to nie tragedia. A przecież nikt ni twierdzi, że to tragedia, bo Żadna z dziewczyn nigdzie nie stwierdziła, że jednorazowy bąk to koniec świata. Tragedią jest co innego, o czym pisałam wcześniej.
Nabijanie się z bąków moim zdaniem świadczy o specyficznym poczuciu humoru i mam świadomość, że ktoś może sądzić odwrotnie, że mój humor jest dziwny. A ów "wyluzowanie" ja nazywam brakiem kultury.

Wniosek jest taki, że to wspaniale, że jesteśmy różni, ja nie mogłabym być z facetem, który radośnie puszcza bąki, bo by mnie zniesmaczał i stał się aseksualny, Ty ( i inne podobnie jak Ty myślące dziewczyny) zamęczyłybyście się z partnerem kontrolującym uwalnianie gazów, bo nie czułybyście swobody i luzu. Co komu pasuje.

Ps. Przed chwilą dostałam głupawki Rozwala mnie ten wątek,tak zaciekle dywagujemy o bąkach, kupach i bekaniu
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 19:20   #289
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Ps. Przed chwilą dostałam głupawki Rozwala mnie ten wątek,tak zaciekle dywagujemy o bąkach, kupach i bekaniu
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 19:53   #290
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2893445 7]Fizjologia nie jest świadomym procesem i nigdy nie była Co innego kontrolowanie fizjologii może być świadome, tak gwoli ścisłości [/QUOTE]

A o czymże innym jak o kontrolowaniu pisałam

Nie no wątek wymiata thebeściak jak nic

Kolor Bzu muszę dopytać, sorki, dlaczego aseksualny jest dla Ciebie facet, który traktuje Ciebie jak księżniczkę, torby nosi itp..kurcze nie mogę pojąć..a bąki mieszczą się w ramach przyzwoitości i nie są aseksualne z drugiej strony..

I tak się nie rechoczcie bo Wam się wymsknie

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2011-08-23 o 20:01
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:00   #291
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
W chwili gdy będziemy zdani na łaskę i niełaskę podcierającego nam tyłek zapewniam, że ostatnią myślą będzie idea wspólnej gorącej i namiętnej nocy chcę tylko przez to powiedzieć, że fizjologia jak najbardziej ma wpływ na libido i pociąg seksualny skierowany w stronę ukochanego. Pierdzący tż zostałby wystawiony za drzwi bo nie stanowiłby dla mnie obiektu westchnień tylko obiekt pryków.


Taa..to tak samo jak u poprzedniczki wszelkie szczęśliwe przez lata związki które znałam gdy partnerzy patrzyli na siebie dziesiątki lat z zachwytem ale nie urządzali radosnych pierdzących koncertów były/są...niezaawansowane:coje st: cóż jeśli to jest wykładnią zaawansowania to wolę być w niezaawansowanym związku ale na partnera patrzeć jak na ciacho a nie jak na zgniłka jakiegoś.
skoro brzydzili Cię TŻci i jeden bączek powodował że wystawiałaś ich za drzwi - to tak. Związki były niezaawansowane

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
A od kiedy fizjologia to nie jest świadome działanie No chyba że masz jakieś poważne problemy ze zdrowiem. Dziecko uczy się kontrolować fizjologię mniej więcej w drugim roku życia. Psy i koty dużo wcześniej To przepraszam, Ty masz inaczej


proponuję zrobic test - świadomie zrób sobie tydzień bez sikania...
zobaczymy czy zwycięży Twoje świadome działanie czy pęcherz

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Ty tak na poważnie Bo dochodzimy do absurdu.
Tak - ja na poważnie.
Jak troszkę pomyślisz, to nie będziesz szerzyła plotek że fizjologia to proces świadomy - bo to nie prawda.
Możemy go w pewnym zakresie kontrolowac - ale to nie jest świadomy proces...
Jak przyciśnie, to świadomośc niestety nie pomoże i nawet na środku ulicy człowiek zrobi...


Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Jeśli przypadkiem się "wymsknie" - to nie jest problem
i do tego zmierzam, bo komentarze o wystawianiu za drzwi i aseksualności mnie trochę bawią - każdy pierdzi - taka prawda
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:05   #292
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Kolor Bzu muszę dopytać, sorki, dlaczego aseksualny jest dla Ciebie facet, który traktuje Ciebie jak księżniczkę, torby nosi itp..kurcze nie mogę pojąć..a bąki mieszczą się w ramach przyzwoitości i nie są aseksualne z drugiej strony..
Już odpowiadam
Jestem strasznie niezależną kobietą i bardzo to sobie cenię. Od najmłodszych lat nie znosiłam jak ktoś bez mojej prośby starał się mi pomagać i uczulenie takie zostało mi do dziś. Spotykałam się kiedyś z jedym facetem, który czały czas tylko chciał torby za mnie nosić, bronić mnie przed 'wstrętnym męskim poczuciem humoru kolegów' i przynosił kwiatki na każde spotkanie. Wymiękłam po miesiącu, bo nie docierało do niego, ze swoje rzeczy noszę sama, męski humor uwielbiam a ciętych kwiatów nienawidzę jak mało czego.
Fajnie jak facet pomaga, ale niech najpierw się spyta czy trzeba, albo czeka aż go poproszę, a takie uszczęśliwianie na siłę każe mi uciekać na najbliższe drzewo i z niego nie schodzić (zawsze uważałam, że nadmierna troska jest sygnałem, że facet może być zaborczy, a poza tym być ciepłymi kluchami).
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:08   #293
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Nie musiałam nikogo za drzwi wystawiać bo nigdy nie zachowali się jakoś przy mnie po chamsku
A co do reszty wypowiedzi to jakoś rozmijamy się całkowicie z tą fizjologią, nie ma sensu udowadniać, że białe jest białe, a czarne jest czarne bo i tak dla Ciebie wychodzi na odwrót
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:13   #294
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Ktoś tu ostro nadinterpretuje

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
skoro brzydzili Cię TŻci i jeden bączek powodował że wystawiałaś ich za drzwi - to tak. Związki były niezaawansowane
A wskaż która z nas gdziekolwiek napisała, że "jeden bączek powodował wystawienie TŻ za drzwi" Bo sobie nieźle dopowiadasz, przez co dyskusja staje się miałka.


Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
proponuję zrobic test - świadomie zrób sobie tydzień bez sikania...
zobaczymy czy zwycięży Twoje świadome działanie czy pęcherz

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Tak - ja na poważnie.
Jak troszkę pomyślisz, to nie będziesz szerzyła plotek że fizjologia to proces świadomy - bo to nie prawda.
Możemy go w pewnym zakresie kontrolowac - ale to nie jest świadomy proces...
Jak przyciśnie, to świadomośc niestety nie pomoże i nawet na środku ulicy człowiek zrobi...

Litości. Dzięki za uświadomienie. Nie no naprawdę, bo umarłabym w przeświadczeniu, że mogę nie sikać przez tydzień.
W momencie kiedy zaczynasz traktować nas jak półmózgów i rzucasz komunałami "fizjologia to proces nieświadomy" (jakby ktoś z nas myślał, że powie jelitom - "przestańcie pracować" i tak się stanie) dalsze dyskusje z Tobą jak dla mnie nie mają sensu.
Dobra za Twoja cenną i jakże mądrą radą lecę robić test. Dzisiaj pierwszy dzień bez sikania.

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
i do tego zmierzam, bo komentarze o wystawianiu za drzwi i aseksualności mnie trochę bawią - każdy pierdzi - taka prawda
To baw się dobrze, nikt nie broni.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/




Edytowane przez morska fala
Czas edycji: 2011-08-23 o 20:16
morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:17   #295
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Już odpowiadam
Jestem strasznie niezależną kobietą i bardzo to sobie cenię. Od najmłodszych lat nie znosiłam jak ktoś bez mojej prośby starał się mi pomagać i uczulenie takie zostało mi do dziś. Spotykałam się kiedyś z jedym facetem, który czały czas tylko chciał torby za mnie nosić, bronić mnie przed 'wstrętnym męskim poczuciem humoru kolegów' i przynosił kwiatki na każde spotkanie. Wymiękłam po miesiącu, bo nie docierało do niego, ze swoje rzeczy noszę sama, męski humor uwielbiam a ciętych kwiatów nienawidzę jak mało czego.
Fajnie jak facet pomaga, ale niech najpierw się spyta czy trzeba, albo czeka aż go poproszę, a takie uszczęśliwianie na siłę każe mi uciekać na najbliższe drzewo i z niego nie schodzić (zawsze uważałam, że nadmierna troska jest sygnałem, że facet może być zaborczy, a poza tym być ciepłymi kluchami).
Acha, no to już rozumiem odstręcza Ciebie fakt uszczęśliwiania na siłę gdy Ty wolisz pozostać niezależna. Trochę inaczej rozumiałam, że ktoś traktuje nas jak księżniczkę, sorki za offtop Ja tam wolę jednak jak zabierze ode mnie ciężkie torby lub użyje wiertarki wieszając jakąś półkę..nie będę przecież upierać się, że też jestem w stanie to zrobić, ja siłaczka. Cenię sobie też niezależność ale bardziej tę psychiczną
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:23   #296
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Acha, no to już rozumiem odstręcza Ciebie fakt uszczęśliwiania na siłę gdy Ty wolisz pozostać niezależna. Trochę inaczej rozumiałam, że ktoś traktuje nas jak księżniczkę, sorki za offtop Ja tam wolę jednak jak zabierze ode mnie ciężkie torby lub użyje wiertarki wieszając jakąś półkę..nie będę przecież upierać się, że też jestem w stanie to zrobić, ja siłaczka. Cenię sobie też niezależność ale bardziej tę psychiczną
Ja kocham majsterkować. Parę miesięcy temu z TŻ-em sami dorobiliśmy całą jedną część rozkładanej kanapy (razem z tapicerką). Uwielbiam skręcać meble, wiercić w ścianach, szlifować, malować ściany i framugi okien, naprawiać drobne usterki w samochodzie itd, i niemal zawsze wyrywam TŻ-owi narzędzia by robić coś sama Był gdzieś watek o męskich cechach w nas- ja mam tych cech całe zatrzęsienie- może stąd takie podejście
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:24   #297
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

czytam was i czytam i myślę, że powinnyście sobie ustalić pewną sprawę możliwe sytuacje są cztery:
- nigdy przenigdy nam się nie zdarzyło nawet malutkie wymsknięcie, a jakby się partnerowi zdarzyło to w try miga związek by się zakończył
- od czasu do czasu nam się wymsknie w sposób niekontrolowany, ale generalnie jak czujemy, że nam się odbije albo będziemy prykać, to wychodzimy, żeby nie robić tego przy partnerze
- nie pierdzimy symfonii ani nie bekamy alfabetu, ale jak czujemy, że nas ciśnie, to i tak siedzimy na miejscu, bo przecież czujemy się przy partnerze swobodnie
- wypiardujemy pośladami 3 symfonię beethovena i z radością bekamy cały alfabet na jednym wydechu

edt. a wiecie co, jest jeszcze jedna wersja, właśnie ją dopisałam i zdałam sobie sprawę, że:
- nikt w tym wątku nie reprezentuje chyba ani pierwszej ani czwartej wersji, za to:
- panie od wersji 2 uważają, że panie od wersji 3 zachowują się jak w wersji 4
- panie od wersji 3 uważają, że panie od wersji 2 zachowują się jak w wersji 1

i dyskusja wre

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2011-08-23 o 20:34
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 20:35   #298
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że wszystkie jesteście zgodnie przeciw trzeciej wersji, ale jedne z was omawiają pierwszą, a inne drugą chyba nie było posta, którego autorka utrzymywała, że takie rzeczy W OGÓLE nie mają miejsca w jej związku i jakby się zdarzyło, to poważnie zastanowiłaby się nad rozstaniem. a mam wrażenie, że wizażanki od drugiej wersji [`czujemy się ze sobą swobodnie w naszym poważnym i zaawansowanym związku`] uważają, że te od pierwszej rzuciłyby chłopaka od razu jakby mu się tylko raz wymsknęło
Nie zapominajmy, której trzecia wersja nie przeszkadzała i jej facet puszczał bąka, a ona się śmiała, więc on puszczał kolejnego. I tak mieli razem ubaw.

Tak część tych "od drugiej wersji" udaje (lub może nie? Po prostu nie potrafią czytać ze zrozumieniem), że nie wiedzą o co chodzi i zaczyna to być nudne.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:38   #299
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
A wskaż która z nas gdziekolwiek napisała, że "jeden bączek powodował wystawienie TŻ za drzwi" Bo sobie nieźle dopowiadasz, przez co dyskusja staje się miałka.
Proszę bardzo:

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Pierdzący tż zostałby wystawiony za drzwi bo nie stanowiłby dla mnie obiektu westchnień tylko obiekt pryków.
Trzeba uważac co się pisze, to nie byłoby niedomówień


Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Litości. Dzięki za uświadomienie. Nie no naprawdę, bo umarłabym w przeświadczeniu, że mogę nie sikać przez tydzień.
W momencie kiedy zaczynasz traktować nas jak półmózgów i rzucasz komunałami "fizjologia to proces nieświadomy" (jakby ktoś z nas myślał, że powie jelitom - "przestańcie pracować" i tak się stanie) dalsze dyskusje z Tobą jak dla mnie nie mają sensu.
Dobra za Twoja cenną i jakże mądrą radą lecę robić test. Dzisiaj pierwszy dzień bez sikania.
Przykro mi że musiałam tak Was potraktowac...
Powtórzę - trzeba uważac co się pisze

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Tak fizjologia w znacznym stopniu jest świadomym działaniem
Pierwsze lepsze zdanie z neta opisujące co to jest "świadome działanie":

Cytat:
Świadome działanie to takie w którym człowiek przekształca swoją wolę w czyn
Używasz kolokwializmów i jeszcze się dziwisz, że ktoś zwraca Ci na to uwagę

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
czytam was i czytam i myślę, że powinnyście sobie ustalić pewną sprawę możliwe sytuacje są cztery:
- nigdy przenigdy nam się nie zdarzyło nawet malutkie wymsknięcie, a jakby się partnerowi zdarzyło to w try miga związek by się zakończył
- od czasu do czasu nam się wymsknie w sposób niekontrolowany, ale generalnie jak czujemy, że nam się odbije albo będziemy prykać, to wychodzimy, żeby nie robić tego przy partnerze
- nie pierdzimy symfonii ani nie bekamy alfabetu, ale jak czujemy, że nas ciśnie, to i tak siedzimy na miejscu, bo przecież czujemy się przy partnerze swobodnie
- wypiardujemy pośladami 3 symfonię beethovena i z radością bekamy cały alfabet na jednym wydechu

edt. a wiecie co, jest jeszcze jedna wersja, właśnie ją dopisałam i zdałam sobie sprawę, że:
- nikt w tym wątku nie reprezentuje chyba ani pierwszej ani czwartej wersji, za to:
- panie od wersji 2 uważają, że panie od wersji 3 zachowują się jak w wersji 4
- panie od wersji 3 uważają, że panie od wersji 2 zachowują się jak w wersji 1

i dyskusja wre
coś w tym jest
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:39   #300
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Nie zapominajmy, której trzecia wersja nie przeszkadzała i jej facet puszczał bąka, a ona się śmiała, więc on puszczał kolejnego. I tak mieli razem ubaw.

Tak część tych "od drugiej wersji" udaje (lub może nie? Po prostu nie potrafią czytać ze zrozumieniem), że nie wiedzą o co chodzi i zaczyna to być nudne.
zedytowałam, bo po dopisaniu czwartej wersji i wniosków, to zacytowane co napisałam nie ma sensu
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.