|
|
#271 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#272 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mychamycha to co Twój eks wyczyniał po rozstaniu to jakiś horror,bardzo Ci współczuję. Ja bym chyba dziada zatłukła.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
|
|
|
#273 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#274 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
|
|
|
|
#275 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
|
#276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Nie spodziewałąm się, że okaże się takim człowiekiem, ale cieszę się, ze jak wyjadę za dwa tyg ( |
|
|
|
|
#277 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ---------- Cytat:
Błagam,nie strasz...
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
||
|
|
|
#278 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mychamycha też chciałabym wspominać miło te prawie dwa lata ale jak?ja odkryłam przez sms-y i na dodatek pociągnełam go za język i się przyznał,że z nią spał...Mam takie same odczucia nic dla niego nie znaczyłam wyobraż sobie taką sytuacje byliśmy na weselu u jego kuzynki w niedzielę były poprawiny ja wracałam do swojego miasta w poniedziałek a on w niedziele pisałam do niego,martwiłam się czy już dojechał i jak się czuje bo był trochę przeziębiony...a on mi nawet nie odpisał bo był w tym czasie z tamtą i miał mnie głęboko w czterech SUPER WSPOMNIENIA prawda?Więc kto nie przeżył zdrady to nie wie jak się czujemy
i oby to go o minęło szerokim łukiem
|
|
|
|
#279 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Choć preferuję terapie szokowe solennie obiecuję, że nie będę
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
#280 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#281 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dzięki
Staram się wierzyć,że uczucia jednak wygasną.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
|
|
|
#282 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Mychamycha może z czasem dojdę do siebie
...ale teraz nie wyobrażam sobie jak mogłabym komuś zaufać wszystko widzę w szarych kolorach mieszkanie,nauka itp.czuje się bd. samotna i zraniona...nawet przemalowałam mieszkanie aby coś zmienić zacząć nowe życie...on się świetnie bawi a ja?szkoda gadać
|
|
|
|
#283 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
O ile w ogóle będzie go obchodzilo, co u mnie.---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Za dwa tyg się wyprowadzam, za miesiąc mam urodziny. Ciekawa jestem, czy wyśle mi jakieś życzenia. Nie wymagam, nie oczekuję, ale chyba chciałabym...
|
|
|
|
|
#284 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mychamycha mam dobrego informatora w sumie miałam...teraz juz o nic nie pytam na Fb nie wchodzę mój były miał urodziny i złożyłam mu życzenia przez sms-a ciekawe czy będzie pamiętał ja mam w listopadzie na pewno zapomni nigdy nie miał pamięci do dat...
|
|
|
|
#285 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Mój eks zapisał sobie w kalendarzu nawet datę naszego rozstania. ![]() Dziewczyny, ja już nie mogę się doczekać wyprowadzki. Zniknie mi z oczu ta marna istota i mam nadzieję, że będzie mi o wiele lepiej. Zamierzam zapisać sie na prawo jazdy, więc nowe zajęcie też będę mieć. |
|
|
|
|
#286 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mychamycha napisał mi tak ''dzięki za życzenia"ale nie tego samego dnia tylko następnego wieczorem zero skruchy zero przepraszam.Ja go w ogóle nie widuje...i w sumie to dobrze...Jestem pewna,że nie napisze mi żadnych życzeń
Jak można być tak bezwzględnym człowiekiem?Spotkałam potwora.
|
|
|
|
#287 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
hej. Nie wiem czy to dobry watek, ale potrzebuje porady osob kompletnie bezstronnych co o tym myslicie. Otoz chcialabym odzyskac chlopaka, poniewaz uswiadomilo mi to ze stracilam milosc mojego zycia. jakkolwiek banalnie to brzmi. Pozanlismy sie przez internet dlugo sie spotykalismy, krecilismy, poznawalismy kolo pol roku. Naprawde ciezko mi sie otworzyc na facetow, ale on mnie po prostu czyms urzekl. I mimo moich watpliwosci i mowienia mu ze nie bedziemy razem, on sie nie poddawal i zawsze sie staral. Postanowilam dac temu szanse. No i zakochalam sie ponad wszytsko, byl/ jest dla mnie najwazniejszy, nie potrafie miec nawet do niego zalu ze zerwal poniewaz to przez moja glupote. Po pewnym czasie zaczelam mu zarzucac spotkania z kumplami ze woli ich ode mnie, ze nie ma czasu dla mnie, rozumiecie wieczne pretensje, czepiania o byle co. mam tak ze nie pomysle zanim cos powiem a on w te zle rzeczy mowione w emocjach wlasnie wierzyl. Nie ma na to zadnego usprawiedliwienia, dopiero jak ze mna zerwal to zrozumialam to. tyle razy mowilam ze to sie zmieni, ale nigdy tak naprawde do konca nie przemyslam tego myslam ze wszytsko mi wybaczy. Dawalismy sobie szanse ale w koncu no cos w nim sie przelalo jak to mowi i on juz nie umie, chce odpoczac od wszytskiego. zerwalismy oficialnie tydzien temu ale tak naprawde to cos trwa od miesiaca, bo oficialnie to moze zerwalismy na fb rozumiecie o co mi chodzi. na poczatku byl wsciekly widzielismy sie moze 3 razy ale byl nieczuly obojetny. w dzien kiedy ze mna zerwal rozplakal sie przytulal calowal, mowil ze kiedys jeszcze chcialby byc ze mna ale ze teraz nie umie, ze nie skresla mnie ze nie wiem co bedzie za jakis czas. Nie wiem co o tym wszytskim myslec. mamy ze soba kontakt piszemy smsy do siebie, dzis byl ze mna u lekarza, w parku przytulalismy sie, i mowi ze mu tez mnie brakuje, ze woli isc do pracy zeby o tym nie myslec, ze jemu tez jest ciezko. Wiec po co zrywal? On nie wierzy ze ja sie zmienie, mowi ze cos w nim wygaslo. Ale pisal ze nie chce zrywac kontaktu, ja tez nie chce bo nadal go kocham nie ma dnia zebym o nim nie myslala, chciala przytulic pocalowac i wspominam wszytskie rzeczy z nim
Tak bardzo chce miec nadzieje ze on jeszcze kiedys bedzie chcial byc ze mna. co zrobic zeby jednak z czasem przekonal sie do mnie ? co mysliscie o takim jego zachowaniu? wybaczcie za ta litanie ale naprawde nie mam z kim o tym pogadac..
|
|
|
|
#288 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
hej. Nie wiem czy to dobry watek, ale potrzebuje porady osob kompletnie bezstronnych co o tym myslicie. Otoz chcialabym odzyskac chlopaka, poniewaz uswiadomilo mi to ze stracilam milosc mojego zycia. jakkolwiek banalnie to brzmi. Pozanlismy sie przez internet dlugo sie spotykalismy, krecilismy, poznawalismy kolo pol roku. Naprawde ciezko mi sie otworzyc na facetow, ale on mnie po prostu czyms urzekl. I mimo moich watpliwosci i mowienia mu ze nie bedziemy razem, on sie nie poddawal i zawsze sie staral. Postanowilam dac temu szanse. No i zakochalam sie ponad wszytsko, byl/ jest dla mnie najwazniejszy, nie potrafie miec nawet do niego zalu ze zerwal poniewaz to przez moja glupote. Po pewnym czasie zaczelam mu zarzucac spotkania z kumplami ze woli ich ode mnie, ze nie ma czasu dla mnie, rozumiecie wieczne pretensje, czepiania o byle co. mam tak ze nie pomysle zanim cos powiem a on w te zle rzeczy mowione w emocjach wlasnie wierzyl. Nie ma na to zadnego usprawiedliwienia, dopiero jak ze mna zerwal to zrozumialam to. tyle razy mowilam ze to sie zmieni, ale nigdy tak naprawde do konca nie przemyslam tego myslam ze wszytsko mi wybaczy. Dawalismy sobie szanse ale w koncu no cos w nim sie przelalo jak to mowi i on juz nie umie, chce odpoczac od wszytskiego. zerwalismy oficialnie tydzien temu ale tak naprawde to cos trwa od miesiaca, bo oficialnie to moze zerwalismy na fb rozumiecie o co mi chodzi. na poczatku byl wsciekly widzielismy sie moze 3 razy ale byl nieczuly obojetny. w dzien kiedy ze mna zerwal rozplakal sie przytulal calowal, mowil ze kiedys jeszcze chcialby byc ze mna ale ze teraz nie umie, ze nie skresla mnie ze nie wiem co bedzie za jakis czas. Nie wiem co o tym wszytskim myslec. mamy ze soba kontakt piszemy smsy do siebie, dzis byl ze mna u lekarza, w parku przytulalismy sie, i mowi ze mu tez mnie brakuje, ze woli isc do pracy zeby o tym nie myslec, ze jemu tez jest ciezko. Wiec po co zrywal? On nie wierzy ze ja sie zmienie, mowi ze cos w nim wygaslo. Ale pisal ze nie chce zrywac kontaktu, ja tez nie chce bo nadal go kocham nie ma dnia zebym o nim nie myslala, chciala przytulic pocalowac i wspominam wszytskie rzeczy z nim
Tak bardzo chce miec nadzieje ze on jeszcze kiedys bedzie chcial byc ze mna. co zrobic zeby jednak z czasem przekonal sie do mnie ? co mysliscie o takim jego zachowaniu? wybaczcie za ta litanie ale naprawde nie mam z kim o tym pogadac..Ciężko mi coś Ci doradzić po twojej wypowiedzi ale jak kogoś się kocha to chce się z tą osobą przebywać mam to samo ale u mnie to inna historia...Jeżeli Cię kocha to wróci widać,że zależy mu na tobie ale z drugiej strony będzie ciężko odbudować poprzednią relacje...Jesteś w stanie się zmienić?Trochę go zamęczyłaś Pogadaj z nim szczerze i opowiedz mu o swoich uczuciach.Ale pamiętaj szanse ma się jedną a ty miałaś ich trochę prawda? Nie dziwie się chłopakowi,że się zbuntował |
|
|
|
#289 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
w październiku miałam się przeprowadzić do Bydgoszczy, tam szukać pracy, bo on tam studiował... ![]() też się zastanawiałam w zeszłym tygodniu (w dniu moich urodzin mijały równe 2 tygodnie od rozstania). nie doczekałam się... |
|
|
|
|
#290 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
No wlasnie sytuacja jest dziwna... wiem ze go wymeczylam, i chce o niego walczyc bo mi na nim zalezy, on staral sie o mnie pol roku, a tyle razy mu mowilam ze nic z tego nie bedzie ze zerwijmy kontakt, ale nigdy nie umialam. Bo wiedzialam ze mi na nim zalezy ciezko mi okazywac uczucia, ale zawsze byl dla mnie najwazniejszy, naprawde potrafilam rzucic dla niego wszytsko, tylko w emocjach mowilam naprawde przykre slowa dlatego nie wytrzymal mowi ze nie chce nikogo poznawac ani zadnego zwiazku. ze chce odpoczac ze nie wie co bedzie za jakis czas, ze nie bedzie mogl miec pretensji jesli kogos sobie znajde. tylko ze ja naprawde nie chce nikogo innego szukac, caly czas go kocham. Wiem ze za bardzo go osaczylam, mimo iz on poswiecal mi czas kiedy tylko mial mi i tak bylo malo a teraz jak widzimy sie czasem na chwile umiem docenic kazda sekunde i pluje sobie w brode jak moglabym byc taka glupia i go nie doceniac. jestem w stanie sie zmienic bo drugi raz nie chcialabym go stracic.. mamy sie spotkac w przyszlym tyg, chce sie spotykac, ale mowi ze nie wie czy to dobre dla mnie bo ja bede sobie robic nadzieje, a wiem ze on teraz nagle nie oznajmi mi do mnie wraca ja tego nie oczekuje wiem ze potrzeba na to czasu, ale kazdy dzien bez niego jest okropny, i wszytskie cudowne wspomnienia wracaja
|
|
|
|
|
#291 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 62
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Rozmawiałam z moim ex, trochę dziwnie bo głównie on mówił i to o pracy więc dość szybko się pożegnałam. Z jednej strony nie smak, jego oziębłość. Z drugiej okazało się, że coś bije w mojej piersi. Coś co wcześniej zamilkło jednak pompuje krew
|
|
|
|
#292 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
a ja coś dziś od rana za nim mocno tęsknię
![]() nie chcę się nad sobą użalać, ale brakuje mi go... może dlatego, że jest wolne, nie mam (TEORETYCZNIE) co ze sobą zrobić... Ech, bzdura... wydaje mi się, że to bardziej tęsknota za kimś, ale zaraz potem myślę, że nie wyobrażam sobie nikogo innego obok... i po prostu nie wiem ![]() Chciałabym znów pójść razem do kina, na rower, śmiać się bez końca i wygłupiać...ech... chyba dół się zbliża
__________________
happines depends upon ourselves |
|
|
|
#293 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Byłam wczoraj w barze, sprawdzam komórkę i co widzę? Nieodebrane połączenie od mojego eksa Możliwe, że zadzwonił przez pomyłkę, ale to był jego pierwszy telefon do mnie od rozstania. Wydzwanianie po pijaku jest u niego dobrym objawem, bo oznacza, że nie może o mnie zapomnieć a to już jest dobra droga do tego, żeby błagał o wybaczenie. Ech, szkoda, że raczej nie posunie się do tego, chciałabym, żeby upadł tak nisko, by mnie błagać i żeby zrozumiał jaki błąd popełnił nie oświadczając się, gdy miał taką możliwość Pomarzyć dobra rzecz
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
ale o tym, to akurat chyba wszystkie wiemy...No, to faktycznie, pewno w jakiś tam sposób miło Ci się zrobiło co? a przypomnij proszę czemu się rozstaliście ? bo ja sklerotyczka jestem ![]() Ja z moim eksem nie jesteśmy na ścieżce wojennej, miał być mega ograniczony kontakt a ostatnio coś tam chwilę popisaliśmy smsy Porażka.W dodatku wydaje mi się, że on mi w wielu kwestiach mega odpowiada i nawet w głębi duszy ma podobne odczucia do mnie w wielu kwestiach i światopoglądzie, ale gdy na horyzoncie pojawiają się kumple i to całe JEGO TOWARZYSTWO to właśnie to jego wewnętrzne (lubiane przeze mnie) JA gdzieś znika, i staje się jednym nich Nie wiem, jakoś tak to widzę... i w sumie tego jednego z nich to ja na pewno nie chcęTylko czy jest jeszcze ktoś, z kim mogłabym żyć szczęśliwie? czasem myślę, że może przesadzam, wymyślam... i wiecznie mi coś nie pasuje, zamiast się cieszyć z tego co mam...nie wiem... ech jakieś rozkminy mnie dopadają
__________________
happines depends upon ourselves Edytowane przez czaroownica87 Czas edycji: 2013-08-15 o 12:15 |
|
|
|
|
#295 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Jednak w moim przypadku to tak naprawdę tęsknota ZA KIMŚ, bo jestem w stanie wyobrazić sobie, że te rzeczy robię z innym facetem i wtedy negatywne emocje ulatują ![]() To dla mnie znak, że po prostu tęsknię za kimś, kto byłby mi bliski i byłby tylko dla mnie A nie konkretnie za moim eksem... Są chwile, kiedy naprawdę z całą mocą odczuwam szczęście... Wg mnie ważne jest by wychodzić do ludzi, nie zamykać się samej w czterech ścianach, bo wtedy do głowy wkradają się niewłaściwe myśli, a od tego do doła niedaleka droga
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
|
#296 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Cytat:
Ja niestety chcę wszystko robić z eksem, inni faceci są dla mnie odstręczający. I to pomimo tego jak bardzo mnie zranił
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
||
|
|
|
#297 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Terapie szokowe przestają u mnie działać... pojechałam na imprezę żeby się świetnie bawić bez niego, a tam, wśród całujących się szczeniaków zrozumiałam jak bardzo mi go brakuje, jak chciałabym żeby on był tam ze mną i nie rozumiem czemu go nie ma....
Ech....beznadziejne to.
|
|
|
|
#298 | |
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#299 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dziewczyny, najlepszym lekarstwem jest zerwanie kontaktu. Wiem, co piszę. Odkąd zerwałam wszelkie kontakty z moim eksem wiele spraw mi się wyklarowało
Będą one się na pewno pojawiać, dopóki całkowicie mój były mi nie zobojętnieje. Przecież ot tak, jak pstryknięcie palcami, nie da się wymazać 2 lat życia. Wiem jednak, że czas leczy całkowicie rany.Wiem, że zerwanie kontaktu jest bardzo, bardzo trudne, we mnie też wszystko krzyczało, żeby tego nie robić, chciałam skapitulować i miałam myśli w stylu "dam sobie jeszcze tydzień, w następny weekend zerwę". Na szczęście opamiętałam się. Nie chcę tarzać się we własnym bólu, nie jestem masochistką. Chcę jak najszybciej się wyleczyć. Chcę być wobec niego całkowicie obojętna. Chcę spotkać faceta, który da mi miłość, na jaką zasługuję Czasu nie cofnę, ale chcę przebudować swoje życie, wprowadzać zmiany (już to zaczęłam robić), rozwijać się i być szczęśliwa.Zacznijcie od małych kroków - usuńcie sms-y, maile, zablokujcie lub usuncie go z FB, z komunikatora. Nie odpisujcie na smsy, nie oddzwaniajcie. Takie zachowanie nie będzie znaczyło, że dla Was eks nic nie znaczył. To będzie oznaczało, że zaczęłyście walkę o swoje szczęście
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
#300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja z eksem nie mam żadnego kontaktu i to nic nie pomaga. Lepiej było tylko przez kilka dni po naszym jedynym spotkaniu. Nie mam zamiaru i chęci kontaktowania się z nim, bo nie widzę sensu, ale nie uważam, żeby to jakoś pomagało...
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.










i oby to go o minęło szerokim łukiem

Staram się wierzyć,że uczucia jednak wygasną.
w październiku miałam się przeprowadzić do Bydgoszczy, tam szukać pracy, bo on tam studiował... 

Możliwe, że zadzwonił przez pomyłkę, ale to był jego pierwszy telefon do mnie od rozstania. Wydzwanianie po pijaku jest u niego dobrym objawem, bo oznacza, że nie może o mnie zapomnieć
a to już jest dobra droga do tego, żeby błagał o wybaczenie.
Porażka.
