Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[alexa83]

Napisane przez danika

Alexa ja zaszłam w ciążę właśnie w cyklu, w którym miałam zaplanowane hsg także nie trać nadziei kochana

za jakies 3 tyg bedzie mnie czekac hsg wiec w aż takie cuda nie wierze
A Ty miałaś ogromne szczęscie, że Ci sie udało i unikłaś tego

Napisane przez coralady

Tak ja chodze do lekarza w Oświęcimiu.Poszukaj jakiegos dobrego w Bielsku,popytaj koleżanek,albo poszukaj na forum.Ja sie też zorientuje,jak cos będę wiedziec to dam ci znać.W piątek jadę do Esculapa na wizyte przedporodową,bo tam zdecydowałam sie urodzić Małą.Zapytam czy tam jest jakis specjalista od niepłodności i laparoskopii.Ja jestem przykładem,że warto mieć nadzieje,bo zostaje to wynagrodzone

Jednak Esculap szukałam na forach i pytałam ale wiesz jak to jest.. moja endo poleciła mi Izabele Sieradzką pracuje w klinice w Tychach a przyjmuje w B-B zastanawiam się nad nią. Będę Ci ogromnie wdzięczna za jakieś info O tak Ty jesteś doskonałym przykładem

Napisane przez Tacca

Nie bój się hsg! Do przyjemności nie należy, ale można przeżyć. Najbardziej nakręcamy się same! Wiem z autopsji... Wszystko da się przeżyć.

no tak często się za bardzo nakręcam... ale się boję tego bólu :/ dostawałyście w szpitalu coś przeciwbólowego??

Napisane przez nadiazloto1

Alexa czekamy na info z podglądu

My zaczynamy dziś 24tc

dam znać
Wow tak szybko to leci

Napisane przez Irmusia81

Cześć dziewczyny

Alexa daj znać, jak tam podglądanko Trzymam kciuki, może jednak pęcherzyk podrośnie i pęknie. A co do HSG to już kilku dzieewczynom na wątku udało się zaciążyć po tym badaniu, więc potraktuj to jak zwiększenie szans na ciążę, a nie jak coś negatywnego. Mnie też to czeka niebawem Trzymam kciuki

No tak może nie będzie, aż tak źle ale jednak strach jest ogromny! szkoda, że test wyszedł negatywny oby szybko przylazła @ i nowy cykl był owocny

Dzisiaj dotarły do mnie sztućce dla mojej chrześniaczki które zamówiłam na all rewelacyjne sa mam nadzieję, że jej się spodobają w sobote idziemy na imprezkę urodzinkową do niej ma 3 latka jest taka słodka!!

[magdulec]

danika czasami tez nie zdążyłam do kibelka tylko zlewozmywak był bliżej
naduś wymioty mogą pojawic sie tez i pozniej w ciazy, nie tylko na poczatku, mam znajoma ktora mowiła mi ze ona zaczeła rozmowy z kibelkiem w drugim trymestrze, wiec u mnie prawie moze byc podobnie ale mam nadzieje za az tak zle nie bedzie bo
dzisiaj jakos jak narazie bez wiekszych przygod, tylko rano mdliło mnie, ale jak narazie ciiii aby nie zawitały.......

[Nisia4]

Cześć Dziewczyny, na początku gratuluje tym co już mają swoje brzuszki oraz życzę powodzenia starającym się.
Ja właśnie wróciłam od lekarza, okazało się, że mam PCOS. Mam prawie 27 lat, wcześniej nie próbowałam zajść w ciążę, ale wiem, że to najwyższy czas. W tej chwili od dwóch cykli jestem na Duphastonie, aby miesiączkować, ale nie mam owulacji. Dzisiaj dostałam od lekarza Clostilbegyt na wywołanie owulacji, więc w następnym cyklu będziemy się starać.

[karolca]

Napisane przez magdulec

danika czasami tez nie zdążyłam do kibelka tylko zlewozmywak był bliżej
naduś wymioty mogą pojawic sie tez i pozniej w ciazy, nie tylko na poczatku, mam znajoma ktora mowiła mi ze ona zaczeła rozmowy z kibelkiem w drugim trymestrze, wiec u mnie prawie moze byc podobnie ale mam nadzieje za az tak zle nie bedzie bo
dzisiaj jakos jak narazie bez wiekszych przygod, tylko rano mdliło mnie, ale jak narazie ciiii aby nie zawitały.......

Na pocieszenie powiem, że żona kuzyna rozmawiała z kibelkiem CAŁĄ ciąże. Cieszy się, że urodziła bo czuje ulgę Współczułam jej, bo nigdzie nie mogła jechać autobusem, samochodem też nie było zbyt fajnie...

[Irmusia81]

Witam w deszczowy i wietrzny poranek

U mnie zawitała @. Jakoś mi nie smutno, bo wysmuciłam się już wcześniejPaulinko jak wrócisz z wojaży, to zmień mi proszę datę @ na 17.03 cykl nie wiem który Ale Ty będziesz wiedzieć: kolejny

[alexa83]

Irmusia szkoda wredna @ niech sobie już idzie za nowy cykl!!

Byłam wczoraj u ginki ku mojemu zdziwnieniu cudowne endometrium i piękne jajeczko na 20mm ale nie wiąże żadnych nadzieji jak sie do teraz nie udao to w tym cyklu też małe prawdopodobieństwo. Nastawiam się psychicznie na hsg obliczyłam, że jak @ dostane 29-30 to chyba na hsg będę mogła iść 8 kwietnia??
Wczoraj zaniosłam do badania wymaz z pochwy we wtorek mam mieć wynik. Tak się zastawiam, że jeśli będę mieć jakąś bakterię to co wtedy??! ginka mi nie kazała pszyjść z wynikiem a jak ja nie będę umiała wyczytać z tego czy wszystko jest dobrze czy nie??! heh

[mezaga]

Alexa coś mi się wydaje, ze u Ciebie termin @ wypadł później. Pamiętasz - Ty pisałaś, że miałaś plamienia na początku. Tego się nie liczy już jako nowy cykl. Więc według mnie po prostu masz wcześniejszy dzień cyklu.

[alexa83]

mezaga pierwszego miałam plamienia czyli jak tego nie liczyć to @ od 2 czyli wczoraj 15dc a mam przeważnie co 28 dni! teraz miałam 29 jak by liczyć od 2 marca.

[mezaga]

No to w 15 dniu spokojnie możesz mieć takie jajeczko
A cykl wcale nie musi się wydłużyć Faza lutealna powinna trwać co najmniej 12 dni. Więc według mnie jest jak najbardziej ok

[danika]

Irmusia przykro mi, że paskuda znów przylazła ją trzynastotygodniowe łap od nas na nowy cykl

Napisane przez alexa83

Nastawiam się psychicznie na hsg obliczyłam, że jak @ dostane 29-30 to chyba na hsg będę mogła iść 8 kwietnia??
Wczoraj zaniosłam do badania wymaz z pochwy we wtorek mam mieć wynik. Tak się zastawiam, że jeśli będę mieć jakąś bakterię to co wtedy??! ginka mi nie kazała pszyjść z wynikiem a jak ja nie będę umiała wyczytać z tego czy wszystko jest dobrze czy nie??! heh

spoko bedziesz mogla isc 8, nawet wzcesniej zaraz po @. A jakby ci wyszły jakies bakterie to musisz je wyleczyć bo mogłyby się razem z kontrastem rozsiac po otrzewnej. ale na pewno bedzie ok i nie bedzie takiej potrzeby

dla wszystkich staraczek

[Sarasfati]

Witam dziewczyny

Ja walcze o marzenia....z prolaktyną

Nigdy nie miałam problemów z @, zaczęły sie od miesiąca w którym przeżyłam konkretny stres i tak się za mna ciągnie do dziś. Zrobiłam badania i okazało się, że mam hiperprolaktynemię. Lekarz przepisał mi bromergon (straszny syf), biore go już 4 miesiące i niestety jak na razie szału nie ma

[alexa83]

Napisane przez mezaga

No to w 15 dniu spokojnie możesz mieć takie jajeczko
A cykl wcale nie musi się wydłużyć Faza lutealna powinna trwać co najmniej 12 dni. Więc według mnie jest jak najbardziej ok

ja to nie raz nie łapie aż tak bardzo się nie znam na tych fazach no zobaczymy może dobrze, ale pewni i tak nie uniknę tego hsg

Napisane przez danika

Irmusia przykro mi, że paskuda znów przylazła ją trzynastotygodniowe łap od nas na nowy cykl
spoko bedziesz mogla isc 8, nawet wzcesniej zaraz po @. A jakby ci wyszły jakies bakterie to musisz je wyleczyć bo mogłyby się razem z kontrastem rozsiac po otrzewnej. ale na pewno bedzie ok i nie bedzie takiej potrzeby

dla wszystkich staraczek

porywam też mam nadzieję, że nie będzie żadnych bakteri

Napisane przez Sarasfati

Witam dziewczyny

Ja walcze o marzenia....z prolaktyną

Nigdy nie miałam problemów z @, zaczęły sie od miesiąca w którym przeżyłam konkretny stres i tak się za mna ciągnie do dziś. Zrobiłam badania i okazało się, że mam hiperprolaktynemię. Lekarz przepisał mi bromergon (straszny syf), biore go już 4 miesiące i niestety jak na razie szału nie ma

Witaj, ja też miałam problem z prl bromka brałam 2 miesiące i spadła całe szczęście ale i tak nadal nic nie wychodz... mam nadzieję, że czas nam wszystkim to wynagrodzi.

[coralady]

Napisane przez Nisia4

Cześć Dziewczyny, na początku gratuluje tym co już mają swoje brzuszki oraz życzę powodzenia starającym się.
Ja właśnie wróciłam od lekarza, okazało się, że mam PCOS. Mam prawie 27 lat, wcześniej nie próbowałam zajść w ciążę, ale wiem, że to najwyższy czas. W tej chwili od dwóch cykli jestem na Duphastonie, aby miesiączkować, ale nie mam owulacji. Dzisiaj dostałam od lekarza Clostilbegyt na wywołanie owulacji, więc w następnym cyklu będziemy się starać.

Witam!Mam nadzieje,że wszystko się szybko wyreguluje i będzie fasolka

Napisane przez alexa83

Byłam wczoraj u ginki ku mojemu zdziwnieniu cudowne endometrium i piękne jajeczko na 20mm ale nie wiąże żadnych nadzieji jak sie do teraz nie udao to w tym cyklu też małe prawdopodobieństwo. Nastawiam się psychicznie na hsg obliczyłam, że jak @ dostane 29-30 to chyba na hsg będę mogła iść 8 kwietnia??

Nigdy nie mów nigdy Alexa Endometrium i jajeczko ładne

[Nisia4]

Napisane przez coralady

Witam!Mam nadzieje,że wszystko się szybko wyreguluje i będzie fasolka



Nigdy nie mów nigdy Alexa Endometrium i jajeczko ładne

Wczoraj byłam totalnie zdołowana, ale dzisiaj już trochę inaczej patrzę na świat, te męskie hormony są u mnie za wysokie, ale nie jest aż tak bardzo źle, naczytałam się dzisiaj o PCOS i wiem mniej więcej co zrobić, a na pewno muszę przejść na dietę i schudnąć, ale przecież nie jest to coś niemożliwego
Tymczasem śledzę regularnie Wasze poczynania i będę informować o swoich.

[Sarasfati]

Napisane przez coralady

Witam!Mam nadzieje,że wszystko się szybko wyreguluje i będzie fasolka



Nigdy nie mów nigdy Alexa Endometrium i jajeczko ładne

z ta fasolką to największy problem będzie u mnie psychiczny, bo jestem po 3 poronieniach...ostatnie ponad 3 lata temu, a mimo to gdybym zobaczyła 2 krechy na teście to.....nie wiem.....panika...

[Irmusia81]

Alexa dziękuję I widzisz, że wszystko jest ok. Pęcherzyk ładny, endo też, więc trzymam kciuki, żebyś się miło zaskoczyła za kilkanaście dni

Danika dziękuję i łapię

Witam nowe staraczki I życzę szybkiego zafasolkowania

U mnie zaczął się ostatni stymulowany cykl. Potem odstawiam wszystkie leki i zrobię HSG. A potem się zobaczy

[coralady]

Napisane przez Nisia4

Wczoraj byłam totalnie zdołowana, ale dzisiaj już trochę inaczej patrzę na świat, te męskie hormony są u mnie za wysokie, ale nie jest aż tak bardzo źle, naczytałam się dzisiaj o PCOS i wiem mniej więcej co zrobić, a na pewno muszę przejść na dietę i schudnąć, ale przecież nie jest to coś niemożliwego
Tymczasem śledzę regularnie Wasze poczynania i będę informować o swoich.

Mam nadzieje,że szybko pokonasz przeciwności

Napisane przez Sarasfati

z ta fasolką to największy problem będzie u mnie psychiczny, bo jestem po 3 poronieniach...ostatnie ponad 3 lata temu, a mimo to gdybym zobaczyła 2 krechy na teście to.....nie wiem.....panika...

Współczuje poronień Szczeze mówiąc nie wyobrazam sobie tego...Mam nadzieje,że nastepnym razem uda się i fasolka zostanie na dobre

[karolca]

witajcie z ranka
wiecie co, mam dość. Ciągle, od samego początku dzieje się coś, że około owulacji nie mamy dla siebie z TŻ czasu. Wczoraj widzieliśmy się chwilę, wrócił z pracy a ja musiałam jechać z bratem do szpitala i tak zeszło, że wróciłam jak biedny TŻ już spał... ehhh

[alexa83]

a co tu dziś takie pustki?? gdzie się wszystkie podziałyście??
ale u nas sypie MASAKRA wszędzie biało.

[Tacca]

Napisane przez alexa83

za jakies 3 tyg bedzie mnie czekac hsg wiec w aż takie cuda nie wierze
A Ty miałaś ogromne szczęscie, że Ci sie udało i unikłaś tego



Jednak Esculap szukałam na forach i pytałam ale wiesz jak to jest.. moja endo poleciła mi Izabele Sieradzką pracuje w klinice w Tychach a przyjmuje w B-B zastanawiam się nad nią. Będę Ci ogromnie wdzięczna za jakieś info O tak Ty jesteś doskonałym przykładem



no tak często się za bardzo nakręcam... ale się boję tego bólu :/ dostawałyście w szpitalu coś przeciwbólowego??



dam znać
Wow tak szybko to leci



No tak może nie będzie, aż tak źle ale jednak strach jest ogromny! szkoda, że test wyszedł negatywny oby szybko przylazła @ i nowy cykl był owocny

Dzisiaj dotarły do mnie sztućce dla mojej chrześniaczki które zamówiłam na all rewelacyjne sa mam nadzieję, że jej się spodobają w sobote idziemy na imprezkę urodzinkową do niej ma 3 latka jest taka słodka!!

Ja dostałam zastrzyk... z pyralginy...

Napisane przez Irmusia81

Witam w deszczowy i wietrzny poranek

U mnie zawitała @. Jakoś mi nie smutno, bo wysmuciłam się już wcześniejPaulinko jak wrócisz z wojaży, to zmień mi proszę datę @ na 17.03 cykl nie wiem który Ale Ty będziesz wiedzieć: kolejny

Szkoda... Wredny @...

Napisane przez Sarasfati

Witam dziewczyny

Ja walcze o marzenia....z prolaktyną

Nigdy nie miałam problemów z @, zaczęły sie od miesiąca w którym przeżyłam konkretny stres i tak się za mna ciągnie do dziś. Zrobiłam badania i okazało się, że mam hiperprolaktynemię. Lekarz przepisał mi bromergon (straszny syf), biore go już 4 miesiące i niestety jak na razie szału nie ma

Witaj kochana! Mam nadzieję, że mimo przeszkód będzie dobrze!

Zaraz pobiegnę doczytać...

Jakoś nie miałam weny w tym tygodniu na pisanie...

Ze staranek pupa w tym miesiącu. Tylko raz jak dotąd były, w 13 dc. Dziś jest 18. Już mam dosyć po raz kolejny... Mój mąż chyba nie chce, bo ochotę ma nie w tym momencie kiedy trzeba. A ja nie mam zamiaru prosić. Po raz kolejny jestem na niego zła z tego powodu. To chyba nam obojgu powinno zależeć. No zła jestem niesamowicie...

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Rety... Mamy już 100 stron!

Miłego weekendu życzę!
My jedziemy do rodziców...

[mezaga]

Tacca a Ty chcesz mieć dziecko "zrobione" na siłę?

[karolca]

Napisane przez Tacca

Ze staranek pupa w tym miesiącu. Tylko raz jak dotąd były, w 13 dc. Dziś jest 18. Już mam dosyć po raz kolejny... Mój mąż chyba nie chce, bo ochotę ma nie w tym momencie kiedy trzeba. A ja nie mam zamiaru prosić. Po raz kolejny jestem na niego zła z tego powodu. To chyba nam obojgu powinno zależeć. No zła jestem niesamowicie...


Miłego weekendu życzę!
My jedziemy do rodziców...

Hehe... to jest podobnie jak u mnie, chociaż TŻ mówi, że nawet mu zależy Tylko zawsze coś nam stanie na drodze, bo albo ja siedzę cały wieczór i pół nocy z mamą w szpitalu, albo TŻ wraca padnięty z pracy i marzy mu się tylko łóżko, albo ja się źle czuję... i tak w kółko. tak więc takim sposobem staranka były na razie dwa razy (8 i 13 dnia) a dziś jest dzień 14 Też na nic nie liczę...

[egwene6]

Cześć dziewczyny

Rzadko do was zaglądam bo moje dzieciaczki nadal fundują mi prawdziwą "szkołę przetrwania" Za każdaym razem kiedy wydaje mi się że wymioty i mdłości powoli mi już przechodzą okazuje się że to tylko "zmyłka" tak żeby chyba narobić mi nadziei
Poza tym, mimo tego że nic praktycznie nie robię, bo lekarka po czwartkowej wizycie wysłała mnie na zwolnienie więc w tygodniu mam zupełnie wolne (w weekendy nadal co jakiś czas będę musiała mieć zajęcia ze studentami bo nikomu nie będę mogła ich "oddać" w środku semestru ale na szczęście mam tylko jedną grupę) to i tak czuję się generalnie jak sztygar po 12-sto godzinnej sztychcie w kopalni i potrafię dociągnąc do 15-stu godzin snu na dobę
Ale oczywiście nie narzekam bo wolę męczyć się z moimi kruszynkami niż mieć nawet najwspanialsze samopoczucie. Obecnie moją mantrą jest "Oby do drugiego trymestru" - mam nadzieję że się nie rozczaruję i faktycznie za te dwa tygodnie poczuję się lepiej.

Dla wszystkich staraczek zostawiam fluidki od moich "fasolek"

[karolca]

częstuję się

egwene, ważne, że mimo wszystko czujesz się troszkę lepiej trzymam kciuki aby niedogodności wreszcie ustapiły

[Irmusia81]

Tacca i Karolca trzymam kciuki za udane staranka. Mimo przeciwności losu Wiem, jak to jest, bo u nas też tak czasem bywa

Egwene trzymam kciuki, by dolegliwości jak najszybciej minęły I porywam na nowy cykl

A ja się dziś dowiedziałam, że pod koniec października albo na początku listopada zostanę ciocią Brat mojego TŻta będzie tatą i normalnie cieszymy się z mężem jakby to była nasza fasolka Na reszcie dzidziuś w bliskiej rodzinie Mam cichą nadzieję, że się zarażę od przyszłej szwagierki

[karolca]

Napisane przez Irmusia81

Tacca i Karolca trzymam kciuki za udane staranka. Mimo przeciwności losu Wiem, jak to jest, bo u nas też tak czasem bywa

Egwene trzymam kciuki, by dolegliwości jak najszybciej minęły I porywam na nowy cykl

A ja się dziś dowiedziałam, że pod koniec października albo na początku listopada zostanę ciocią Brat mojego TŻta będzie tatą i normalnie cieszymy się z mężem jakby to była nasza fasolka Na reszcie dzidziuś w bliskiej rodzinie Mam cichą nadzieję, że się zarażę od przyszłej szwagierki

super zarażaj się, zarażaj

Kilka dni temu odwiedziłam kuzyna, który ma tygodniowego bobaska (dziś mi się śnił maluszek). Może też się zarażę?

[karolca]

paulinko, jak wrócisz, zmień mi proszę wiek na 25 lat

[Irmusia81]

Karolca wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Spełnienia marzeń!

[karolca]

Napisane przez Irmusia81

Karolca wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Spełnienia marzeń!

dziękuję

[alexa83]

Karolca najlepszego 100lat