Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-17, 13:40   #3121
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
o kurka wodna, ale straszycie tymi komisjami. Ja na L4 jestem od 6-7 tc. na razie cisza. Mam to samo, w dowodzie inny adres, mieszkam gdzie indziej i tylko zapowiedziałam, dziadkom, że gdyby ktoś, coś się pytał, to ma powiedzieć, że mieszkam w innym miejscu i ewentualnie podać mój nr telefonu. Tak więc rodzinka w razie czego przygotowana.

Co do wpisu "B" - oznacza, że jesteś w ciąży, a dalej jest 1 (chory musi leżeć) lub 2 (chory może chodzić)- tzn możesz chodzić, nawet wyjechać w celach leczniczych do rodziny, możesz robić zakupy niezbędne do życia, do lekarza, badania, apteka itd. Ale nie możesz jechać na urlop. Sprawdzone, wyczytane w broszurach ZUS-u!!!!!!!! na stronie głównej
Ja mam wpis B i 2
dokładnie jak pisze lilijka, ja też ma 2B


B-pełnopłatne

dziwne z tą komisja, Ty masz od gina L4??
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 14:09   #3122
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Ja też mam 2B dlatego nie mogą mi zrobić nalotu do domu - nie musi mnie tam być.
A taką komisję, owszem, mają prawo robić, ale nikt tego nie robi, bo to po prostu sensu nie ma. Kobieta w ciąży ma zbyt duże prawa do zwolnienia lekarskiego i wszystko tak naprawdę mogłoby być pretekstem do niego. Ale tym z ZUSu (może dlatego ze to ZUS mniejszego miasteczka - tam gdzie pracuję - a nie wrocławski) się nudzi albo ktoś bardzo chce robić na złość.

Taaa, brzuszek tylko pokaże... Chciałabym! Ale jednego dnia mam normalną wizytę u ZUS-owego ginekologa (nienawidzę chodzić do nieswojego!!! mają prawo mi narzucić takiego lekarza...?) który ma potwierdzić mój stan, a kolejnego dnia u lekarza orzeczającego Masakra, nie idę...
Nie wiem jakie oni mi dokumenty z IP dadzą, bo na zwykłej IP (jak miałam problemy z uciskiem na nerw) brali ode mnie dane, ale jak wylądowałam na położnictwie (jak miałam straszne skurcze), to oni od razu się mną zajęli bez pytania o nic i chyba nigdzie mnie nie wpisali...

Jestem już tym wszystkim tak zdenerwowana, że resztkami sił powstrzymuję się od płaczu. Cały czas stres, a teraz jeszcze kolejny dodatkowy od nich Brzuch mi się napina, ja czuję się ogólnie słabo, a godziny tych dwóch badań są takie że chyba nikt nie da rady ze mną pojechać...
Jestem zniechęcona tym wszystkim co się z moją ciążą wiąże, nie mam już sił na walczenie z tymi idiotami, źle mi okropnie...

Musiałam się wygadać...

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Muron tak od gina mam regularne L4 (bodajże od 12 czy 13 tygodnia ciąży jak miałam ją zagrożoną) Dawałam też od razu z pierwszym L4 do ZUSu dodatkowe zaświadczenie że jestem w ciąży i w którym tygodniu.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 14:11   #3123
MARIKA.S
Zadomowienie
 
Avatar MARIKA.S
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

muron właśnie tak jak piszesz od jakiegoś czasu po 6 miesiącach ciężarne nie muszą już udowadniać komisji, że są w ciąży....
Kiedyś tak było i chyba tak jest z normalnym zwolnieniem chorobowym.

Czekam na męża, na patelni duszą się kotleciki mielone.....a mnie w żołądku skręca
Ale mam nadzieję, że lada moment będzie, może później namówię go, żebyśmy przejechali się do Leroy Merlin, to w końcu kupimy materiały na komódkę dla Małej i będziemy mieli wszystko już

Właśnie nie dawno kurier przywiózł mi stojak do wanienki, w sam raz pasuje do łazienki
Mąż się zdziwi bo nawet mu nie powiedziałam, że kupiłam
Czekam już tylko na staniki, piłkę i muszę odebrać zamówienie z apteki i wsio.....
Możemy przyjąć Sarę w domku

make_up_istka jeżeli byłaś na izbie i przyjęli Cię na oddział położniczy powinni założyć Ci normalna dokumentacje szpitalną a co za tym idzie powinni zrobić Ci wypis. Przejdź się może do tego szpitala albo zadzwoń na oddział i zapytaj czy możesz go odebrać.
Wątpię żeby szpital robił coś bez potwierdzenia bo NFZ by mu nie zapłacił. Muszą spełnić procedury.
Tu cytat ze strony ZUSu :
"Zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy, nie dłużej niż przez 182 dni, a w przypadku gruźlicy (oznaczonej przez lekarza w zaświadczeniu lekarskim kodem "D") - nie dłużej niż przez 270 dni. Od 1 stycznia 2009 r. również ubezpieczone, których niezdolność do pracy przypada na okres ciąży mają prawo do zasiłku chorobowego przez okres do 270 dni."

Edytowane przez MARIKA.S
Czas edycji: 2010-11-17 o 14:24
MARIKA.S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 14:22   #3124
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Ja zmykam na razie do tego lekarza po wszystkie moje dane o badaniach...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 14:32   #3125
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

anka_buzz zasada jest prosta- na samym dole jest baza tworząca parę. Poziom najniższy jest najlbiżej tej bazy,gdzie para jest najgorętsza. Zastem na sam dół zawsze wstawiasz to, co się najdłużej gotuje,a na samą górę to co najkrócej (albo co ma "nie przejść"zapachem). Przekłada się poziomy wtedy kiedy jedzenie na różnych poziomach mają podobne czasy gotowania. Ja do przekładania poziomów nie wyłączam urządzenia (tylko trzeba uważać, żeby się nie poparzyć:P)to jest dosłownie moment i moim zdaniem nie utrudnia gotowania (i tak jest mniej roboty niż z gotowaniem w garnku)
wróciłam z tej szarugi ale załatwiłam wszytsko - i to jest najważniejsze!! jeszcze tylko musze sie zapisać do SR i będzie gites
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 14:37   #3126
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

make_up_istka normalnie jakas paranoja z tym Zusem u Was, tu czy kobieta w ciazy chce czy nie, to musi 8 tygodni przed porodem na zwolnienie isc (tak zwany okres ochronny), niezaleznie od tego jak ciaza przechodzi, oczywiscie pelnoplatne, ja przyznaje, ze chce to "obejsc", ale to dlatego, ze ja pracuje tylko po 2 godziny, poza tym sama sobie ustalam kiedy do tej pracy ide, mam tez pomocnika, co teraz odrabia za mnie co ciezejsze, no i mnie zaden szef nie sprawdza, wiem ze moze przyjechac kiedy chce,widzi co jest zrobione, ale nie stoi nad glowa, nie pyta czy pracuje rano czy po poludniu, jak powiedzial, dla niego wazne by praca byla zrobiona, a kiedy juz mniej, i by ludzie sie nie skarzyli, wiec dopoki nie ma skarg, nie ma problemu.

Jak o wspolzycie chodzi, jak pisalam my z TZ obydwoje lenie w tym temacie, ale w ciazy nic sie nie zmienilo, choc on chyba ostatnio troche sie boi, bo mala go kopie, jak tylko sie przytuli.
Ja na wizyty prawie za kazdym razem chodze z TZ, moze raz tylko nie byl, albo dwa, ale na fotelu mnie nigdy nie widzial, tu jest tak, ze lekarz ma oddzielny pokoj na rozmowy, oddzielnie na badania, oddzielnie na wazenie itd., wiec jak ide sie wazyc (to chyba jeszcze gorsze jak fotel), to Tz czeka w poczekalni, pozniej idziemy razem do gabinetu, tam omowienie wynikow, pytania itd. pozniej ginka robi USG, Tz jest przy tym, potem go wyprasza, a ja wtedy na fotel.
A, jak ide najpierw na fotel, to TZ w jej gabinecie siedzi, i ona go wola na samo USG.
Wera moj tez mowi, ze nie wie co by zrobil jakby widzial, ze "ktos mi tam zaglada", dlatego teraz sie cieszy, ze moj lekarz to babka, choc ja wczesniej mialam faceta i moim zdaniem lepszy byl, delikatniejszy i jakby wiecej wyrozumialy dla ciezarnej .
Ja mam jutro wizyte u poloznej, a godzine przed musze z dzieckiem u dentysty byc, ciekawe jak sie wyrobie, biorac pod uwage, ze miedzy dentysta i polozna odleglosc jakies 14 km.
Na szczescie TZ jedzie z nami, wiec wykombinowalam, ze on do tego dentysty z dziecieciem pojdzie, ja ze starsza na szybkie zakupy, bo tak jak nie mam auta dzwigac nie chce, no i dentyscie zaznaczylam, ze musze miec pol godziny na dojazd do poloznej, obiecali, ze dziecko zaraz przyjma, i jakos sie wyrobimy.
Ale mi na sama mysl o ktg slabo sie robi.
W ogole dzis zle sie czuje, zwymiotowalam, slabo mi bylo, chyba cukier spadl, bo pochlonelam na raz prawie cala czekolade, popilam cola i energia wrocila, wiem ze niezdrowo, ale musialam mlodsza corke ze szkoly odebrac, nie bylo wiec szans na czekanie jakies dluzsze az cukier sie unormuje, a te spadki cukru w tym trymestrze podobno normalne sa.
Eh, tez mi sie chodzic za bardzo nie chce ostatnio, ale mus to mus..
Marika ale fajnie, ze juz wszystko macie, ja chyba sie zmobilizuje i w koncu popisze, co potrzebuje a co nie, chociaz do szpitala, i zaraz po wyjsciu
Wozki TZ chce juz w grudniu ogladac, wiec zobaczymy, ale znajac zycie poogladamy, cos nie bedzie pasowalo i znow nie kupimy
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 15:06   #3127
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
mysiopez na trzech ostatnich zwolnieniach miałam właśnie oznaczenie "B" co znaczy, że muszę leżeć Dlatego się zastanawiałam.....

Justyna M ale chyba komisja przychodzi tylko sprawdzić czy jesteś w domu? Bo nie słyszałam, żeby lekarz wtedy jakiś badał......To by było przegięcie

A odnośnie porodu, to ostatnio pisałam tutaj, że się zaczynam bać Może nie panikuje bo jestem spokojną osobą i wiem co robić z racji zawodu.....ale z drugiej strony wiem za dużo, i za wiele przykrych rzeczy widziałam co sprawia, że gdzieś tam w środku się stresuje.....
Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Ja też mam 2B dlatego nie mogą mi zrobić nalotu do domu - nie musi mnie tam być.
A taką komisję, owszem, mają prawo robić, ale nikt tego nie robi, bo to po prostu sensu nie ma. Kobieta w ciąży ma zbyt duże prawa do zwolnienia lekarskiego i wszystko tak naprawdę mogłoby być pretekstem do niego. Ale tym z ZUSu (może dlatego ze to ZUS mniejszego miasteczka - tam gdzie pracuję - a nie wrocławski) się nudzi albo ktoś bardzo chce robić na złość.

Taaa, brzuszek tylko pokaże... Chciałabym! Ale jednego dnia mam normalną wizytę u ZUS-owego ginekologa (nienawidzę chodzić do nieswojego!!! mają prawo mi narzucić takiego lekarza...?) który ma potwierdzić mój stan, a kolejnego dnia u lekarza orzeczającego Masakra, nie idę...
Nie wiem jakie oni mi dokumenty z IP dadzą, bo na zwykłej IP (jak miałam problemy z uciskiem na nerw) brali ode mnie dane, ale jak wylądowałam na położnictwie (jak miałam straszne skurcze), to oni od razu się mną zajęli bez pytania o nic i chyba nigdzie mnie nie wpisali...

Jestem już tym wszystkim tak zdenerwowana, że resztkami sił powstrzymuję się od płaczu. Cały czas stres, a teraz jeszcze kolejny dodatkowy od nich Brzuch mi się napina, ja czuję się ogólnie słabo, a godziny tych dwóch badań są takie że chyba nikt nie da rady ze mną pojechać...
Jestem zniechęcona tym wszystkim co się z moją ciążą wiąże, nie mam już sił na walczenie z tymi idiotami, źle mi okropnie...

Musiałam się wygadać...

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Muron tak od gina mam regularne L4 (bodajże od 12 czy 13 tygodnia ciąży jak miałam ją zagrożoną) Dawałam też od razu z pierwszym L4 do ZUSu dodatkowe zaświadczenie że jestem w ciąży i w którym tygodniu.
Mój mąz mówi, że na komisji nie trafisz na lekarza ginekologa. moze na jakiegoś pediatrę. albo laryngologa. Dziewczyna jego kolegi miała sytuację, że miała zwolnienie lekarskie najpierw od neurologa a pózniej od ginekologa a oba te zwolnienia podważył lekarz pediatra w komisji ZUS ale ciąży to on raczej nie podważy nawet będąc laryngologiem...
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 15:07   #3128
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
Ja nie mam potrzeby żeby TŻ ze mną chodził, był na USG prenatalnym i takim co mi dziadek robił;-) A jak idę na zwykłą wizytę, czy po L4 to po co mi on?
Na zwykle wizyty tez go nie zabieram bo bez sensu, tylko by tracil czas, w ktorym moze zarabiac a ja mam studia wiec mi to nie robi ile siedze, bo i tak mam usprawiedliwienie...
Chociaz jak nie bylam w ciazy a jezdzilam na badania kontrolne co kilka miesiecy do gina to zawsze ze mna jechal, ale bardziej po to zeby mnie zawiezc-kiedys to byl zupelnie inny czlowiek


marleen ja wlasnie jestem milo zaskoczona, ze jestem u babki-ginekolog (zawsze chodzilam do mezczyzn) i nawet podczas badan nie jest taka zla i zawsze sie mnie pyta jak sie czuje, a jak powiem ze cos nie tak to od razu taka troskliwa co sie u mnie dzieje i w ogole... Ogolnie to jestem zdziwiona bo ma bardzo zle opinie w necie a dla mnie jest super...




No i TŻ nie pojdzie ze mna na USG dojedzie dopiero o 20 a ja jestem umowiona na 18:40 nie wiem czemu ale zrobilo mi sie przez to tak jakos smutno...moze dlatego ze pierwszy raz czulam, ze mu tak zalezy...
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 15:44   #3129
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a ja właśnie zbieram się do SR I zajęcia.. małz bardziej ode mnie podekscytowany
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 15:48   #3130
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Louboutinka Pokaż wiadomość
nie dziwie sie jakbym mieszkala w usa to chyba musiala bym dom na buciki wybudowac a tu to na razie mam ciut ponad 80par
i jak chce lepsze to na czuja przez neta musze zamawiac bo w olsce to sredni wybor..
ale mezus obiecal mi po porodzie kolejne szpileczki..louboutina.. i juz sie nie moge doczekac..bo brakuje chodzenia w szpilkach takich ok10cm jak zawsze.. a narazie mecze sie na plaskim i 7cm obcasowych kowbojkach..i chodze jak kaczka bo oduczylam sie chodzic na takich niskich podeszwach.. eh..byle do wiosny..

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



polecam wszelkie poncha.. jedno mam takie jakby flauszowe z welny..czarne.. wyglada elegancko, ciaze tak tuszuje ze nic nie widac, ani grubszego tylka nie podkresla
Christian ma buty : love::l ove: no ale niestety nie moge sobie na nie pozwolic za drogie jak na moja kieszen, moze kiedys.......

Jesli chodzi o poncho o mam ale nie lubie za bardzo, jestem niska i moim zdaniem smiesznie to wyglada. I na nasza zime poncho to za malo, mrozy w styczniu/lutym sa ogromne.

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
OYE sliiiiczne butki juz sie nie moge doczekac kiedt tez wskocze w moje szpile Moj TŻ tez patrzy za nimi z utesknieniem
a czemu czekac? ja w sobote sie w tych wybieram na imprezke, do tego legginsy i sweterek i bedzie super

Cytat:
Napisane przez marleen32 Pokaż wiadomość
Chantallee sliczny kotek, ja uwielbiam koty.

Co do USG, tutaj robia 3 razy, ja mialam dwa dodatkowe, ale to dlatego ze byly otwarte dni szpitala, i to akurat proponowali, wiec wykorzystalam, tyle ze nie duzo mi to dalo, bo lekarz w sumie zdjecia robil, potwierdzal plec, ale juz nie mierzyl, nie wazyl, a mi na tym zalezalo, a zdjecia fajnego nie ma, bo malutka zaslonila sie raczkami, a na drugim odwrocila tylem do kamery i tyle ja bylo widac.
No i stwierdzilismy z TZ, ze to jednak stres dla dzieciatka, wiec chocbym nie wiem jak byla ciekawa, nie biore zadnego dodatkowego (bo prywatnie tu tez mozna na kazdej wizycie miec), po co ja dodatkowo stresowac, i tak biedulka duzo stresu miala, bo jak ja to i ona.
Ale jeszcze jedno w grudniu mnie czeka, mam nadzieje, ze lekarka ja pomierzy i zwazy jak sie nalezy, bo mi sie wydaje, ze brzuch ciut maly jak na 28 tydzien (95 cm. w pasie, ale na plus 8 kg)., w poprzednich ciazach wiekszy mialam, tu mala niby na poczatku duza byla, a teraz juz sama nie wiem.
Oye piekne buty, ja tez nie szaleje z ciazowymi ciuchami, bo mi sie zwyczajnie workowate wydaja, nie mniej mam 2 pary spodni, jedne legginsy, jedna bluzke i jedna spodnice typowo ciazowe, bo TZ na upartego mi kupil, plus pas na brzuch, wyszlo mi wszystko cos 100 Euro gora, malo jak na ceny tutaj, w poprzednich ciazach duzo wiecej wydawalam, a teraz uznalam, ze bez sensu, no ale staniki mnie nie ominie jeszcze kupic do karmienia, i dresy jakies, do chodzenia po szpitalu, bo nie posiadam zadnych kompletnych , no i tyle, pizamy biore jakie w domu mam, no moze z wyjatkiem mojej ulubionej, bo smiesznie bym wygladala, ja spie w krotkich najchetniej do dzis, ale w szpitalu nie bedzie wypadalo .
Dla malej nie wiem co mam dokladnie, na moje "oko" wszystko, ale nie przejmuje sie, czegos zabraknie kupi sie po porodzie, wozka na pewno nie kupie za wczesnie, bo nie mam gdzie go przez swieta trzymac, fotelik moze w grudniu, laktator tez, i to takie najwazniejsze, co wiem, ze kupic musze, z reszta nie szaleje, kosmetykow nie kupie zadnych, najpierw zuzyje probki jakie dostalam, i wtedy kupie co potrzeba.
Jedynie husteczki nawilzajace juz mam .
A, propo badan w UK, mi tam sie to podoba, ja tu jak pomysle, ze ide pojutrze na wizyte do poloznej, tylko po to, zeby pol godziny pod ktg lezec, to cos mi sie robi, nienawidze ktg, a tu polgodzinne jeszcze, chyba wczesniej tak nie mialam, to juz bym wolala, zeby trabka przez brzuch posluchala czy ok jest, bo nie oszukujmy sie, ona moze caly dzien te ktg robic, a zmiany moga w godzine nastapic, tak mialam w poprzednich ciazach.
Uwazam, ze 10 minut by starczylo, zwlaszcza na tym etapie, w koncu 28 tydzien, to zadna pozna ciaza.

Odwiedziny w szpitalu u nas od 15 do 17 dla rodziny i znajomych sa, dla TZ i dzieci cala dobe chocby
ja tez niby dla dziecka mam duzo to znaczy mebelki, wozki, foteliki, krzeslo do karmienia, kolyske, mate, itd itd wiekszosc mam po corce, tez duzo ludzi prezentuje mi przerozne rzeczy bo chca sie pozbyc

bede musiala tylko kupic laktator elektryczny, butelki, pojemniczki do mrozenia mleka, kosmetyki i pare nowych ciuszkow. Ale czekam bo u nas teraz sie zaczynaja ogromne rpzeceny i sklepy to az normalnie bede sie bic by u nich kupic, takze mam plan zaczac sie pomalutku rozgladac za tym co mi potrzeba. Zreszta tez slyszalam ze rodzinka planuje mi baby shower i w pracy tez takze pewno dojdzie do tego ze nic nie bede musiala kupowac.
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 16:14   #3131
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość

a czemu czekac? ja w sobote sie w tych wybieram na imprezke, do tego legginsy i sweterek i bedzie super
Wole nie ryzykowac, bo to juz tylko 3 miechy zostaly jakos tak juz mi cos nie pasuje przy takim brzuchu nosic szpilki...bo jak jeszcze go nie bylo widac, albo byl malutki, to nosilam, ale teraz jak juz jest taki ewidentnie ciazowy, to nie chce... Poza tym mam troche skrzywiony kregoslup wiec jak jeszcze w ciazy bym chodzila w takich wysokich butach, to juz w ogole chyba za jakis czas bym nie mogla w szpilkach chodzic..
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 16:23   #3132
Louboutinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 347
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
Christian ma buty : love::l ove: no ale niestety nie moge sobie na nie pozwolic za drogie jak na moja kieszen, moze kiedys.......

Jesli chodzi o poncho o mam ale nie lubie za bardzo, jestem niska i moim zdaniem smiesznie to wyglada. I na nasza zime poncho to za malo, mrozy w styczniu/lutym sa ogromne.
ma super buty niestety ceny tez powalają ale wkoncu raz na jakis czas trzeba sobie poszalec ..choc juz kilka razy zamiast louboutin poprostu kupowalam za ta kwote 4pary innych..bo tez mi sie pdobaly a rozum wytlumaczyl to racjonalnie ze zamist jednej pary bedzie kilka
ale te L.A.M.B twoje tak mnie zafascynowaly ze sprawdzilam na necie i ceny są super i zaczynam się czaic na tą firmę tylko ze znowu kupowanie bez przymierzania bedzie bo w polsce lipa..wiec tylko net zostaje..
-------------------------------
W poncho niezaleznie od wieku i wzrostu się dobrze wygląda.. tylko trzeba dobrze je dobrac.. ja mam takie w stylu wielki flauszowy szal..i kiedys nawet w 20st mrozy go sprawdzilam wystarczy pod niego nalozyc kolorystycznie dobraną kurtkę lub żakiet i jest ok..
no chyba ze na alasce mieszkasz to tam chyba mrozy większe
Louboutinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 17:31   #3133
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam wieczorowo

Sernik w piekarniku a my z mężem zaraz wybieramy się na romantyczny spacer.

Wera powodzenia na usg, następnym razem na pewno uda się zabrać faceta

Lilijka daj znać jak wizyta u endo.
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 17:43   #3134
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Marika nie tyle przywiązany do mamusi co do jej bezradności wobec życia...ubzdurał sobie że cały ciężar ma na nim spoczywać.

Uznałam że najpierw pogadam z nim na temat postanowień wyprowadzkowych a dopiero potem zaoferuję mieszkanie .

Najadłam się...i umieram, chyba tyję w oczach.

Padam z nóg,
w moim mieście otworzyli nowy oddział położniczy - z wannami do rodzenia, wannami do relaksu...i
http://www.szpital-brodnowski.waw.pl...a_porodowa.jpg takim gadżetem do rodzenia
tylko mnie zmartwili bo już się podjarałam...że otwarty - ale otwarty jako że zbudowany, a w środku mają robić do lutego i nie wiem czy zdążą buuuuuu!
Muszę ich spytać o konkretny termin oddania...ach!
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png

Edytowane przez JeSuisUnPapillon
Czas edycji: 2010-11-17 o 17:44
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 17:56   #3135
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

mysiopez mi na wezwani napisali że to ginekolog przeprowadzi konsultację (nawet jest jej imię i nazwisko) ale nie wiem co za lekarz będzie orzecznikiem na drugi dzień.
Ja właśnie wróciłam od swojego gina. Uspokoił mnie, mam powiedzieć, że wszelkie dane i historia ciąży jest u niego (mam podać namiary) a ja jako pacjentka mam tylko kartę ciąży potwierdzającą moją ciążę. No i mam na komisji powiedzieć o wszystkich lekarz jakie biorę i musiałam brać i czemu - oni mogą to zweryfikować u niego ewentualnie, bo wszystko jest w aktach w przychodni.

Już mi trochę lepiej, ale dalej jestem nieziemsko wkurzona.

Aha, moja córeczka ślicznie rośnie - główka zgodna idealnie z terminem, a reszta mniejsza nieco o tydzień lub dwa. Porobił bardziej szczegółowe USG ale wydrukował tylko pomiary (bo już ciężko cokolwiek oglądać na zdjęciach) i trafiły do mojej karty. Wszystko jest w porządku, ale mówi że będziemy musieli ok. 36 tyg. zrobić badanie współmierności porodowej, bo mam bardzo wąską miednicę i obawia się że może być konieczne cc, co mnie troszkę dobiło. Ale poczekamy, zobaczymy
Aha, i kazał mi jeść choćby trochę słodyczy, bo za chuda jestem. Cały czas jest w szoku że 31. tydz. skończony a ja tak wyglądam

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
Padam z nóg,
w moim mieście otworzyli nowy oddział położniczy - z wannami do rodzenia, wannami do relaksu...i
http://www.szpital-brodnowski.waw.pl...a_porodowa.jpg takim gadżetem do rodzenia
tylko mnie zmartwili bo już się podjarałam...że otwarty - ale otwarty jako że zbudowany, a w środku mają robić do lutego i nie wiem czy zdążą buuuuuu!
Muszę ich spytać o konkretny termin oddania...ach!
O jaaa, wyglada fajnie. Ja bym na Twoim miejscu zaciskała nogi byle do lutego dotrzymać chyba że oni do końca lutego robić coś będą...

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-11-17 o 17:54
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:04   #3136
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

cześć lasencje
ale dzisiaj wesoła wizyta, wyniki nie najlepsze, zwiększona dawka euthyroxu i muszę wykonać następnym razem badanie w innym laboratorium, bo ponoć duża rozbieżność jest. Na kg nic nie powiedział, bo nie chciał uwierzyć, że to już 7 miesiąc. A ostatnio przecież pluł się, że a dużo przytyłam. Hehehe
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:12   #3137
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Już mi trochę lepiej, ale dalej jestem nieziemsko wkurzona.

Aha, moja córeczka ślicznie rośnie - główka zgodna idealnie z terminem, a reszta mniejsza nieco o tydzień lub dwa. Porobił bardziej szczegółowe USG ale wydrukował tylko pomiary (bo już ciężko cokolwiek oglądać na zdjęciach) i trafiły do mojej karty. Wszystko jest w porządku, ale mówi że będziemy musieli ok. 36 tyg. zrobić badanie współmierności porodowej, bo mam bardzo wąską miednicę i obawia się że może być konieczne cc, co mnie troszkę dobiło. Ale poczekamy, zobaczymy
Aha, i kazał mi jeść choćby trochę słodyczy, bo za chuda jestem. Cały czas jest w szoku że 31. tydz. skończony a ja tak wyglądam

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



O jaaa, wyglada fajnie. Ja bym na Twoim miejscu zaciskała nogi byle do lutego dotrzymać chyba że oni do końca lutego robić coś będą...
Super że malutka rośnie zgodnie z planem


Ja to bardziej jestem skora do tej wanny do rodzenia,
ale jak zobaczyłam to ten sprzęt daje fajne możliwości do porodu .

http://www.arciszewski.pl/galeria/kolo-porodowe-gallery

Poproszę Grzesia by poczekał grzecznie w brzuszku to mama da mu nagrodę
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:26   #3138
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
a ja oddałabym życie za spaghetti albo za placki ziemiaczane a mam rosoól;(
Ja tez dzis miałam rosół...ale jakos tak przeleciał i zaraz po obiedzie poczułam głód...mężuś frytek nasmażył..ostatnie takie podrygi jutro wizyta i pewnie znowu załamię się wagą...a poszalałam ostatnio...cały czas coś pichciłam
A placuszki miałam wczoraj, trzeba było wpadać..
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:27   #3139
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
Super że malutka rośnie zgodnie z planem


Ja to bardziej jestem skora do tej wanny do rodzenia,
ale jak zobaczyłam to ten sprzęt daje fajne możliwości do porodu .

http://www.arciszewski.pl/galeria/kolo-porodowe-gallery

Poproszę Grzesia by poczekał grzecznie w brzuszku to mama da mu nagrodę
hehehe chyba sobie nagrodę, bo jemu to obojętne

make_up_istka trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie tej sprawy, która jest absurdalna............... ....
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 18:38   #3140
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

JeSuis, trzymam kciuki za rozmowę z TŻem. Oby wszystko poszło po Twojej myśli!
Trzeba przyznać, że to koło porodowe daje dużo możliwości

make_up_istka, wytrwałości życzę!

Piałyście coś o seksie...a co to w ogóle jest, bo zapomniało mi się?!

A co do tak wysokich szpilek w szóstym czy siódmym miesiącu ciąży to uważam, że to "lekka" przesada, ale co kto lubi...
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2010-11-17 o 18:43
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:01   #3141
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a u nas w sprawach seksu jest jeden problem - ochota jest tylko że ja spie juz o 20 ale w niedziele kiedy jest spokój w domu...

a co do szpilek to po mieście i do pracy śmigam na płaskim (no 2cm szeroki obcas) ale w pracy mam szpileczki - jak dla mnei akurat - 8cm i czuje się w nich kobieco a w płaskim już nie bardzo... zaczynam teraz 7mc i nie uważam że wyglądam dziwnie w obcasach, ciągle chodze w dotychczasowych ciuszkach rozm. s więc czemu mam porzucić buty w których się dobrze czuje
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:13   #3142
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKE!!



Ale fajnie Plytke dostane dopiero w poniedzialek, bo mowil, ze musi to jakos obrobic i w ogole. W koncu mialam USG na ktorym bylo cos widac oczywiscie patrzymy na twarzyczke a tam jedna raczka na twarzy...schodzimy nizej...zeby poznac plec...a tam druga reka, zeby zaslonic No ale popatrzylismy na serduszko itd. wszystko ok i w koncu miedzy nozki zagladamy i jest cipeczka
Lekarz byl zafascynowany buzka, bo moja corunia wciaz otwierala usteczka i machala jezykiem jak jakas jaszczurka mowil, ze rzadko widzi takie cos podczas badan
Oczywiscie TŻ ma jeszcze wieksze opoznienie, wiec dobrze, ze nic nie przekladalam na inna godzine... Oczywiscie moja mama do mnie tekst, pol zartem pol serio: "eee pewnie znalazl sobie po drodze jakas inna kolezanke..." po co ona mi tak gada tylko mnie denerwuje... Chociaz akurat zdrady z jego strony nigdy bym sie nie spodziewala...a akurat ona nic nie wie o nim pod tym wzgledem...a mnie niepotrzebnie na niego nakreca...
Ale tez mnie wkurzyl TŻ oczywiscie bo mowie mu ze juz pewne ze jednak dziewczynka to zareagowal tak jakby sie obrazil...o_O mam nadzieje ze to bylo tylko takie moje wrazenie...
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:21   #3143
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Wera, gratuluje Córeczki!!! :roz a:
Imię już wybrane?
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2010-11-17 o 19:50
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:25   #3144
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

gratulacje
a gadaniem się nie przejmuj
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:29   #3145
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a ja włąśnie wróciłam ze SR. Było świetnie. Co prawda dziś było tylko organizacyjnie, ale już się umówiliśmy na oglądanie szpitala:P i wogóle, Najśmieszniej było jak mieliśmy się przedstawić i z regóły to mężczyzni mówili i miało się powiedzieć coś smiesznego. Jeden facet powiedział, że teraz ulubionym jego zajęciem jest kupowanie żonie słoika nutellli ona je, pózniej on jej chowa a ona szuka.. teraz to nie wydaje się smieszne, ale jak on to mówił to mozna było ze śmiechu pęknąć...

i była pani co mówiła o TENS - sposobie na złagodzenie bólu porodowego..

i ja miałam najmniejszy brzuch!! a były kobiety co tp miały na marca!!!
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:38   #3146
achaia
Raczkowanie
 
Avatar achaia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 244
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam

Ze strachem w oczach zaglądam na wątek po dłuższej nieobecności bo zawsze tyle naskrobane że przez kilka dni nadrabiam

Tak już na szybko napiszę:

madelinem - koszulki super też sobie je zamówię zwłaszcza że allegrowicz z Łodzi więc może uda się bez przesyłki

wera - gratki córci a TZ powiedz że płeć zależy od faceta więc niech ma pretensje do siebie

makeupistka - qrde pierwszy raz słysze żeby kobitkę w ciązy na komisje ciągali



Ja też dzisiaj na USG byłam przeglądowym w 32w5d i mała ma się dobrze, nie zmieniła płci ( nawet mam fotkę dowodową) , leży łebkiem w dół już i waży 2200Zerknełam z ciekawości na centyle i średnio powinna ważyć 1955 w 50 centylu więc kluseczka się szykuje.

Ale przynajmniej już wiem czemu tak ciężko mi się przewrócić z boku na bok jak muszę takiego klocka przerzucić
__________________
"Noszę twe serce z sobą
(nosze je w moim sercu)
nigdy sie z nim nie rozstaję
(gdzie idę Ty idziesz ze mną;
cokolwiek robię samotnie
jest twoim dziełem, kochanie)"


Patrycja

[']


achaia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:43   #3147
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Wera Gratulacje, tak jakos czulam, ze u Ciebie panienka mala sie chowa, one wstydliwe sa, wiec sie tajniacza.
JeSuisUnPapillon u nas wlasnie tak lozka porodowe wygladaja, a ten kosz wiklinowy dla dzidziusia dokladnie taki mialam dla sredniej corki, ten sam wzor baldachimu nawet, i teraz chyba tez ten sam bede miala (pozyczany jest), fajna sala taka przyjemna wyglada

Ja, butow na obcasie prawie wcale nie nosze, jak juz to gora 4 cm., bo jakos zawsze mi niewygodne sa, taka ze mnie "baba ze wsi"
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 19:46   #3148
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

achaia, fajnie, że z małej taka kluseczka jest! Pulchniutkie dzieci są przecież takie słodziutkie

marleen, ja tam też w ciąży jak i przed prawie albo całkiem płaskie buty noszę. Jest mi wygodniej - tym bardziej, że ja wszędzie pieszo śmigam
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2010-11-17 o 19:49
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 19:57   #3149
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Dziekuje za gratulacje
Mi juz tez kazdy mowil ze dziewczynka
A imienia jeszcze nie mam...


I teraz mnie dol zlapal...bo gadalam z TŻem..i byl dziwny dla mnie az w koncu na mnie prawie nakrzyczal ze jestem nie fair, bo poszlam sama na to USG, a jemu zalezalo zeby ze mna isc... To mu mowie, ze mozemy pojsc jeszcze raz i sobie tez obejrzy a z tego USG i tak dostanie plytke... To powiedzial, ze to juz nie to samo, a nie bedzie szedl drugi raz zeby uslyszec to samo... Jest mi przykto bo gdybym wiedziala, ze mu tak strasznie zalezy, ze az bedzie na mnie o to zly ze poszlam sama, to bym przeciez ta wizyte przelozyla na inny dzien
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 20:00   #3150
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKE!!



Ale fajnie Plytke dostane dopiero w poniedzialek, bo mowil, ze musi to jakos obrobic i w ogole. W koncu mialam USG na ktorym bylo cos widac oczywiscie patrzymy na twarzyczke a tam jedna raczka na twarzy...schodzimy nizej...zeby poznac plec...a tam druga reka, zeby zaslonic No ale popatrzylismy na serduszko itd. wszystko ok i w koncu miedzy nozki zagladamy i jest cipeczka
Lekarz byl zafascynowany buzka, bo moja corunia wciaz otwierala usteczka i machala jezykiem jak jakas jaszczurka mowil, ze rzadko widzi takie cos podczas badan
Oczywiscie TŻ ma jeszcze wieksze opoznienie, wiec dobrze, ze nic nie przekladalam na inna godzine... Oczywiscie moja mama do mnie tekst, pol zartem pol serio: "eee pewnie znalazl sobie po drodze jakas inna kolezanke..." po co ona mi tak gada tylko mnie denerwuje... Chociaz akurat zdrady z jego strony nigdy bym sie nie spodziewala...a akurat ona nic nie wie o nim pod tym wzgledem...a mnie niepotrzebnie na niego nakreca...
Ale tez mnie wkurzyl TŻ oczywiscie bo mowie mu ze juz pewne ze jednak dziewczynka to zareagowal tak jakby sie obrazil...o_O mam nadzieje ze to bylo tylko takie moje wrazenie...
Wera..nie sposób tego niezauważyćGRATULUJ E CÓRECZKI I WITAM W GRONIE MAMUŚ DZIEWCZYNEK.: roza:
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.