Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[gojka24]

Napisane przez Kija80

Gojka W Rabce nikogo nie znam, w sąsiedniej wiosce moja ciotka ma gospodarstwo agroturystyczne. Warunki dość fajne, jedzenie rewelacyjne i chyba niedrogo no ale od sanatorium będzie pewnie z 5 km, trzeba by busem dojeżdżać. A czy tam czasem nie może rodzic opłacić pobytu z dzieckiem? Bo koleżanka była z synem na badaniach i nie kojarzę żeby szukała dla siebie noclegu...

Tak, ja mam tam nocleg. w zależności od tego na jaki oddział nas przydzielą nocuję albo za darmo albo 35zł/ doba... Chodzi mi o nocleg dla męża, bo jedziemy tam na 3-7dni tylko... no i jak to będzie 3 dni to nie ma sensu jechać ponad 400km do domu, żeby zaraz po nas wracać... sama z dzieckiem nie dam rady tam zajechać, bo wiadomo bagażu troche trzeba zabrać... Szukam czegoś blisko tego instytutu.. MAm już kilka namiarów... Poczekam na decyzje na kiedy mamy się tam zgłosić i będę dzwoniła... Myślałam, że któraś coś wie....


Silver, ja też do Rabki do sanatorium jeździłam... Śmiesznie byłoby, gdybyśmy w tym samym czasie tam były Aż sprawdziłam w albumie na zdjęcia listopad/grudzień 2002... A sanatorium było na tej górze.. Na Bani...

[s i l v e r]

Napisane przez nancykenator

my na Walentynki jedziemy do teściów, tylko nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, bo dziś się dowiedzieliśmy, że babcia tż zmarła i nie wiemy kiedy pogrzeb

strasznie mi przykro

Napisane przez pstryczek84

ja juz po kontroli. tzn kontrol jeszcze chyba trwa. ja rowno z dzwonkiem ucieklam do domu nie wzywali zadnego nauczyciela na rozmowe wiec to najwazniejsze
jak to jedna z kolezanek po fachu powiedziala - jutro czeka nas rada nie podsumowujaca a opier.dalajaca

Napisane przez meneq

Da sie zalatwic ;-)

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Słuchajcie, jaki numer wczoraj.
Po treningu, w ramach nawodnienia i uzupełnienia niezbędnych elektrolitów ( ) postanowiłam kupić sobie Redds'a żurawinowego więc idę sobie do sklepiku za winklem, po schodkach, cisnę w tym dresie i spocona prawie bez makijażu, przedstawiam pani swoje żądania a pani co? A czy dowód jest? Zaliczyłam opad szczeny po czym zapytałam pani grzecznie czy żartuje okazało się, że pani nie żartuje, więc próbuję pani udowodnić, żem pełnoletnia, męża mam, roczne dziecko, 26 lat na koncie a pani twardo, że dowód, dowód. Dostałam takiego ataku śmiechu, że się aż zapowietrzyłam, na co pani zaczęła się również śmiać bardzo miło po czym stwierdziła, że mimo mojego ładnego i uroczego śmiechu jednak by mnie prosiła o przyniesienie z domu tego dowodu bo inaczej mi piwa nie sprzeda no więc cisnę do domu, proszę małża o zrzucenie mi z okna dowodu (atak śmiechu z jego strony tym razem) i doniosłam pani ten nieszczęsny dowód informując ją przy tym, że bardzo, ale to bardzo mi i mężowi poprawiła humor

tylko się cieszyć że tak młodo wyglądasz

Napisane przez gojka24

Silver, ja też do Rabki do sanatorium jeździłam... Śmiesznie byłoby, gdybyśmy w tym samym czasie tam były Aż sprawdziłam w albumie na zdjęcia listopad/grudzień 2002... A sanatorium było na tej górze.. Na Bani...

Ja byłam pierwszy raz w 1998r . Potem w 1999 i w 2000r.
Pierwszy raz byłam w tym wielkim (fot 1)
A potem dwa razy w tym drugim (fot 2)
Byłaś w którymś z tych???
Te pierwsze sanatorium to masakra!! Sale jak w szpitalu, szczury, karaluchy......... jak sobie przypomnę to a byłam tam 2 miesiące.
Potem te drugie sanatorium to już normalne było. Jak kolonie

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

podłączam się pod pytanie- ja szukam czegoś co dobrze posieka np. warzywa na jarzynową wyrobi ciasto i takie tam... no i jeszcze będzie przydatne..i tanie rzecz jasna... (zawsze marzył mi sie sprzęt Kenwooda...ale to nie jest w zasięgu nawet marzeń

o np taki...

Neti, ja mam taki -> http://www.ceneo.pl/17810031#tab=click_scroll jest zarąbiaszczy, ciasto do pizzy, na pierogi, żaden problem, wymieszanie dużej ilości farszu? bez problemu. Ba, nawet sobie poradzi z ubiciem piany z dwóch białek. Nie wyobrażam sobie bez niego, może to nie KA, ani Kenwood, ale za tą cene jest świetny, acha i ma dużo mocy, mało jest takich robotów planteranych z taką mocą za te pieniądze, nawet droższe nie mają tyle mocy.


Irytuje mnie dość mocno ta pogoda.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez s i l v e r

strasznie mi przykro





---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------


tylko się cieszyć że tak młodo wyglądasz


Ja byłam pierwszy raz w 1998r . Potem w 1999 i w 2000r.
Pierwszy raz byłam w tym wielkim (fot 1)
A potem dwa razy w tym drugim (fot 2)
Byłaś w którymś z tych???
Te pierwsze sanatorium to masakra!! Sale jak w szpitalu, szczury, karaluchy......... jak sobie przypomnę to a byłam tam 2 miesiące.
Potem te drugie sanatorium to już normalne było. Jak kolonie

o ja też byłam w sanatorium, 3 razy! raz w Rymanowie Zdroju w Bieszczadach o matko, jak tam było przecudownie 2 msc wakacji!!!!!!!! później w Kołobrzegu w sanatorium słoneczko masakra!! łózka jak w szpitalu i no nie bardzo mi sie tam podobało.. no i w Kudowie Zdrój w Sudetach byłam tam na odchudzaniu, było megaśnie!!!!!!!!!

[pstryczek84]

Napisane przez LadyWhisper

Słuchajcie, jaki numer wczoraj.

tylko sie cieszyc!

Napisane przez s i l v e r

Te pierwsze sanatorium to masakra!! Sale jak w szpitalu, szczury, karaluchy......... jak sobie przypomnę to a byłam tam 2 miesiące.
Potem te drugie sanatorium to już normalne było. Jak kolonie

[bokeh]

Napisane przez LadyWhisper

nancy, bardzo bardzo mi przykro

co do robota kuchennego, moja siostra ma taki
http://merlin.pl/Robot-kuchenny-Phil...08,911561.html
i ja na niego poluję, bo jest absolutnie fantastyczny, zrobi dosłownie wszystko


Słuchajcie, jaki numer wczoraj.
Po treningu, w ramach nawodnienia i uzupełnienia niezbędnych elektrolitów ( ) postanowiłam kupić sobie Redds'a żurawinowego więc idę sobie do sklepiku za winklem, po schodkach, cisnę w tym dresie i spocona prawie bez makijażu, przedstawiam pani swoje żądania a pani co? A czy dowód jest? Zaliczyłam opad szczeny po czym zapytałam pani grzecznie czy żartuje okazało się, że pani nie żartuje, więc próbuję pani udowodnić, żem pełnoletnia, męża mam, roczne dziecko, 26 lat na koncie a pani twardo, że dowód, dowód. Dostałam takiego ataku śmiechu, że się aż zapowietrzyłam, na co pani zaczęła się również śmiać bardzo miło po czym stwierdziła, że mimo mojego ładnego i uroczego śmiechu jednak by mnie prosiła o przyniesienie z domu tego dowodu bo inaczej mi piwa nie sprzeda no więc cisnę do domu, proszę małża o zrzucenie mi z okna dowodu (atak śmiechu z jego strony tym razem) i doniosłam pani ten nieszczęsny dowód informując ją przy tym, że bardzo, ale to bardzo mi i mężowi poprawiła humor

No. Aaaaaaaa Kija jesteś moim mistrzem, zacznij pisać książki co???
I ja też taki francuski piesek ale jednak do Kiji mi nieco brakuje


W niedzielę mam zawody, biegam na 5 km

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

właśnie robię obiad, dzisiaj wrapy

no bo Ty wyglądasz bardzo młodo !!!


mmmm wrapy ! jak robisz?


ja piekę właśnie udziec z indyczka do tego ziemniaczki i marchewka na gęsto

[pstryczek84]

Dziewczyny, ma moze ktoras ta przebijanke?

http://allegro.pl/wbijanka-przebijan...892210955.html

te 3cm kulki jakos tak srednio do mnie przemawiaja
poza tym jest idealna... no i nie wiem
a Wy jakie macie przebijanki?

[neti1]

Heja...Pstryku dziś robię resztę myjek na roczkową imprezę ...znaczy się pomponów...

zobaczcie... https://www.youtube.com/watch?v=QJV62zeUVDE#t=21

[Debrah]

Napisane przez Delicjanka

Neti, ja mam taki -> http://www.ceneo.pl/17810031#tab=click_scroll jest zarąbiaszczy, ciasto do pizzy, na pierogi, żaden problem, wymieszanie dużej ilości farszu? bez problemu. Ba, nawet sobie poradzi z ubiciem piany z dwóch białek. Nie wyobrażam sobie bez niego, może to nie KA, ani Kenwood, ale za tą cene jest świetny, acha i ma dużo mocy, mało jest takich robotów planteranych z taką mocą za te pieniądze, nawet droższe nie mają tyle mocy.


Irytuje mnie dość mocno ta pogoda.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------





o ja też byłam w sanatorium, 3 razy! raz w Rymanowie Zdroju w Bieszczadach o matko, jak tam było przecudownie 2 msc wakacji!!!!!!!! później w Kołobrzegu w sanatorium słoneczko masakra!! łózka jak w szpitalu i no nie bardzo mi sie tam podobało.. no i w Kudowie Zdrój w Sudetach byłam tam na odchudzaniu, było megaśnie!!!!!!!!!

kiedyyyy? bylam w Rymanowie w Zimowicie, 2 razy - super było

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

kiedyyyy? bylam w Rymanowie w Zimowicie, 2 razy - super było

Ojj, bardzo dawno, jak byłam w podstawówce ale cudnie tam jest. Nie pamiętam już nazwy, ale Zimowit na pewno to nie był.

[neti1]

Deliiii...a sieka też na surówki ?? albo np kroi na jarzynówkę?

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

Deliiii...a sieka też na surówki ?? albo np kroi na jarzynówkę?

nieee;p

[neti1]

a widzisz...a mi na tym zaqleży najbardziej...

[LadyWhisper]

neti, ten od mojej sis kroi i sieka

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

a widzisz...a mi na tym zaqleży najbardziej...

to takie roboty planetarne nie maja takich funkcji;p

[marsi11]

Napisane przez Delicjanka

Ojj, bardzo dawno, jak byłam w podstawówce ale cudnie tam jest. Nie pamiętam już nazwy, ale Zimowit na pewno to nie był.

to może Anna i Staś

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez nafiyqa

marsi, jako laik kulinarny moge miec do Ciebie (i do innych ogarniajacych kuchnie mam ) pytanie?

Jaki masz sprzet w kuchni?
Tzn czego uzywasz np do wyrabiania ciasta, siekania warzyw, mielenia.

do niedawna miałam philipsa cucine-ten który LAdy wklejała,
pierwszy robot miałam 10 lat, drugi, niespełna rok, szkoda jakiś trefny mi się trafil.
Obecnie posiadam ręczną maszynkę do mielenia mięsa i zwykły mikser kuchenny
dorastam do zakupu KitchenAid- ale to wydatek ok 2 tys
Onella go ma i kocha go miłością absolutną
to naprawdę mutiurzędzenie, tylko każda częśc niestety kosztuje

[pstryczek84]

Napisane przez neti1

Heja...Pstryku dziś robię resztę myjek na roczkową imprezę ...znaczy się pomponów...

pokaz cos juz naprodukowala

[mala_19kw]

Przypomniało mi się o co miałam rano was pytać
Otóż Oskar przy ubieraniu butów/kapci podkula prawą stópke. Mam się tym martwić? Minie mu to? Skonsultować z lekarzem?

W ogóle przeczytałam bloga Siemka i dziewczyny... Jak ja kocham swojego syna,takiego jakim jest i dziękuje Bogu za to że właśnie taki jest Bardzo boję się o jego zdrowie (bo różnie bywa w życiu) ale naprawdę doceniłam to co mam. A mam bardzo wiele

[szklanka19]

Napisane przez fewcia

ja własnie miałam wczoraj pisać i zapomniałam. Śniło mi się, że robiłam test i był pozytywny. Płakałam strasznie, że znowu będę miała tak koszmarną ciążę, że nowa praca, że finansowo nie damy sobie rady itp. Ba, nawet płakałam, żeby to był sen i to mi uświadomiło, że nie jestem gotowa jeszcze na drugie dziecko.

Ja miałam kiedyś podobny sen a wczoraj śniło mi się stado bocianów

Napisane przez nancykenator

my na Walentynki jedziemy do teściów, tylko nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, bo dziś się dowiedzieliśmy, że babcia tż zmarła i nie wiemy kiedy pogrzeb

Ojej współczuję

Napisane przez bokeh

właśnie nie wiem, czy tak nagle, boje się że to było cały czas tylko w małej postaci i nikt na to nie zwrócił uwagi....

A przy skazie nie ma też problemów z brzuszkiem? Bóle jakieś, brzydkie kupki

Napisane przez nafiyqa

Aaaa nie mowilam Wam co mielismy poprzedniej nocy.
Wszyscy spimy slodko pieknie, nagle o 2:30 slysze domofon. Mysle sobie - pewnie pomylka, zaraz ktos sie zorientuje i przestanie dzwonic.
D*pa, nic z tego. Budze TZ (kamienny sen ma), poszedl odebrac, a tu: policja, prosze otworzyc...

Przegięcie totalne

Napisane przez meduzza

Właśnie co do mleka, ja długo miałam jakieś minimalne ilości a nie odciągam już przecież 9 miesięcy Marsi pisała kiedyś, że laktacja 2 lata wygasa. Za to linię nigra czy jak tam na brzuchu mam do tej pory i nie wygląda jakby miała zniknąć

Mi kreska już prawie znikła 2 lata? Masakra, to jak ja będę karmić do osiemnastki to dopiero przy menopauzie będę miała dopiero suche cycki?

Napisane przez hope01

hmm... mój ojciec wczoraj do mnie przygadywał, czy by nie pojechać na weekend do Zakopanego. Po czym stwierdził, że to chyba bez sensu bedzie, że TZ mój pracuje, znajomi chcieli jechać itp.
Ale ja sobie pospałam z tym i się zastanawiam czy na weekend nie kopnąć TŻta w doopę i nie jechać z nimi i z Dadolinkiem...
Samolub jestem?

Nie jesteś samolub ja bym chętnie pojechała

Napisane przez Ultra81

Tak mi się ciężko wychodziło dziś do pracy, bo Młoda płakała. Potem jak mnie zobaczyła przez okno (zawsze robi papa), to widziałam, że znów płacze Dodatkowo rozdrażniona jest od rana, niech te czwórki już wyjdą wreszcie. Wczoraj jak smarowałam dziąsła, to czułam dwie opuchnięte górki.

Bidusia

Napisane przez misiaeel

hej
O 4 Tż wychodził na pociąg (jedzie do W-wy do piątku na szkolenie) Hania się obudziła i jak usłyszała, że tata się ubiera to zbiegła z łóżka i tatatata jakoś dała mu wyjść cały czas wołając papa i machając rączką a potem się popłakała
rzadko się coś takiego zdarza bo Ona nadal widzi tylko mamusię

I kolejna bidusia

Napisane przez Ifwka

U mnie tez były szorstkie czerwone policzki, stwierdziłam że to od kremu na zimę, przestałam smarować, trochę pomógł bambino, eraz smaruję emolium i jest lepiej, ale własnie też na łokciach i udach coś "wykwita"

O kremie nie pomyślałam, a miałaś z Nivei?To może jednak suche powietrze?

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, ma moze ktoras ta przebijanke?

http://allegro.pl/wbijanka-przebijan...892210955.html

te 3cm kulki jakos tak srednio do mnie przemawiaja
poza tym jest idealna... no i nie wiem
a Wy jakie macie przebijanki?

Ja mam Ewie się podoba, rączkami te kulki wciska bo mlotkiem nie ma siły jeszcze. Kulki faktycznie super wielkie nie są, ale mi to nie przeszkadza bo póki co muszę Ewci przy tym asystować - czyt. bić brawo i głośno komentować i dopingować

Moje dziecko zaliczyło dzisiaj pobudkę o 5:50 A spać poszła po 22. Na drzemkę udała się o 14, oczywiście przy cycku. Padam

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez marsi11

do niedawna miałam philipsa cucine-ten który LAdy wklejała,
pierwszy robot miałam 10 lat, drugi, niespełna rok, szkoda jakiś trefny mi się trafil.
Obecnie posiadam ręczną maszynkę do mielenia mięsa i zwykły mikser kuchenny
dorastam do zakupu KitchenAid- ale to wydatek ok 2 tys
Onella go ma i kocha go miłością absolutną
to naprawdę mutiurzędzenie, tylko każda częśc niestety kosztuje

Ja też marzę o KA, ale nawet się nie łudzę, że go kiedyś kupię, za bardzo żydzę I też mam zwykłą maszynkę do mięsa ręczną i mikser z Lidla. A ciasta kruche czy drożdżowe lubię wyrabiać ręcznie, uspokaja mnie to Kiedyś nawet wszystkie ciasta ucierane wolałam robić ręcznie, teraz jednak czas mi brakuje na to.

[marsi11]

Napisane przez szklanka19

Ja też marzę o KA, ale nawet się nie łudzę, że go kiedyś kupię, za bardzo żydzę I też mam zwykłą maszynkę do mięsa ręczną i mikser z Lidla. A ciasta kruche czy drożdżowe lubię wyrabiać ręcznie, uspokaja mnie to Kiedyś nawet wszystkie ciasta ucierane wolałam robić ręcznie, teraz jednak czas mi brakuje na to.

kruche też tylko ręcznie i to trzeba bardzo szybko- żeby sie nie ogrzało, im zimniej kruchemu tym kruchsze dlatego nożem się go kroi
a ostatnio drożdzowe też ręcznie wyrabiałam jak piekłam bułki do burgerów, faktycznie, można się odstresować

[szklanka19]

Napisane przez marsi11

kruche też tylko ręcznie i to trzeba bardzo szybko- żeby sie nie ogrzało, im zimniej kruchemu tym kruchsze dlatego nożem się go kroi
a ostatnio drożdzowe też ręcznie wyrabiałam jak piekłam bułki do burgerów, faktycznie, można się odstresować

Ja kiedyś kupiłam takie nożyki specjalnie do kruchego, też fajne są no i do kompletu zawsze mam zimne ręce ale jak do tej pory moje największe wyzwanie to wyrabianie i wałkowanie piernika staropolskiego, takiego co kilka tygodni spędził w lodówce

[pstryczek84]

Napisane przez mala_19kw

Przypomniało mi się o co miałam rano was pytać
Otóż Oskar przy ubieraniu butów/kapci podkula prawą stópke. Mam się tym martwić? Minie mu to? Skonsultować z lekarzem?

W ogóle przeczytałam bloga Siemka i dziewczyny... Jak ja kocham swojego syna,takiego jakim jest i dziękuje Bogu za to że właśnie taki jest Bardzo boję się o jego zdrowie (bo różnie bywa w życiu) ale naprawdę doceniłam to co mam. A mam bardzo wiele

nie pomoge co do stopki, moze na szelki wielki to skonsultowac...

ja obejrzalam tylko zdjecia i wiecej nie dalam rady...
ja mam identyczne przemyslenia... w zyciu nie myslalam ze mozna tak kogos kochac

Napisane przez szklanka19

Ja mam Ewie się podoba, rączkami te kulki wciska bo mlotkiem nie ma siły jeszcze. Kulki faktycznie super wielkie nie są, ale mi to nie przeszkadza bo póki co muszę Ewci przy tym asystować - czyt. bić brawo i głośno komentować i dopingować

dzia! chyba kupie

[e_vel]

HEj dziewczyny

wie któraś z Was jak się nazywam?

podczytuję, ale nie umiem się wbić bo co poczytam kilka stron to już następne zaległości :/ obiecuję poprawę

[mala_19kw]

Napisane przez e_vel

HEj dziewczyny

wie któraś z Was jak się nazywam?

podczytuję, ale nie umiem się wbić bo co poczytam kilka stron to już następne zaległości :/ obiecuję poprawę

Mhm wiemy wiemy
Wbijaj maleńka

[nafiyqa]

Aaa nie wiedzialam, ze Was tak moje pytanie zainteresuje

Neti, ja w sumie wstepnie wybralam blender, ale z przystawkami.
Troche mi zAl go kupowac, bo bede miec 2 blendery (jeden taki zwyklak), ale nic lepszego mi sie w oczy nie rzucilo.
Wstawie link jak bede w domu.

marsi, taaaa KA - pewnie, ze bym chciala :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ultra81]

Mycha zasnęła, TZ jeszcze nie wrócił z pracy, więc mam chwilę dla siebie. Podczytywałam trochę w ciągu dnia, ale oczywiście teraz w pamięci czarna dziura. No, może niezupełnie - zapamiętałam nalot na Nawijków (jaaaa, co to było w ogóle) i rozważania kulinarne (ja akurat jestem wszystkożerna, coś lubię mniej, coś bardziej, ale generalnie zjem wszystko, co dadzą ).

Moje dziecię nauczyło się dziś nakładać kółeczka, jedno po drugim Czarująca jest, jak to robi, a jak coś jej się omsknie, to natychmiast wpada w złość. Jest dość bezpośrednia w wyrażaniu emocji, więc przejście z głośnej radości do głośnego krzyku (i na odwrót) nie stanowi problemu

Zmęczona i śpiąca jakoś jestem. Rozważałam kolejną kawę z ciachem, ale rekonesans szuflady słodyczowej wykazał, że mam na stanie tylko 5 kruchych ciasteczek, więc nie opłacało mi się tej kawy robić. Zjadłam bez

Poszukam jakiegoś filmu na wieczór. "Grawitację" skończyliśmy (z tego miejsca pozdrawiam Sandrę ), a teraz najchętniej obejrzałabym coś zwalniającego z jakiejkolwiek aktywności mózgowej

A, i chwalę się - Julia i ja dostałyśmy dziś po bukiecie róż od mojego taty. Wpadł dwa dni wcześniej, bo w piątek nie może. Kochany jest!

[Ultra81]

Napisane przez marsi11

może na wątku była jakaś nieletnia mama i osiągnela już pelnoletność

tak, to na pewno to

Napisane przez s i l v e r

Ja mam też coraz większego doła... powrót do pracy się zbliża i to mnie dobija

Najgorsza pewnie jest ta niewiedza, co i jak, bo z tego, co pisałaś, to chyba u Ciebie nie wiadomo jeszcze, gdzie wracasz. Mam nadzieję, że okaże się, że "nie taki diabeł straszny"

Napisane przez ewulkaaa

moje dziecko jest śpiące od 8 30, 3 próby usypiania po 40 minut minimum każda i do? NIC! płacze, jęczy, ale spać nie chce... a ja dalej w pidżamie łażę, nawet kawy jeszcze nie piłam bo się nie da poprostu../


aaaaaaaaaaa zwariuję!!!!!!!

Ooooo, biedna Ty.

Napisane przez gojka24

więcej nie dam rady napisać, bo wszystko mi wiruje w głowie... Mam wrażenie, że zaraz zasłabne.... Masakra już dawno się tak nie czułam, najdziwniejsze, że nie mam gorączki....

Duuuużo zdrówka!

Napisane przez mala_19kw

Tak z innej beczki zapytam Jak spędzacie walentynki?


Mój syn jest niemożliwy

Świetny awatar
A co do Walentynek - nie planujemy niczego szczególnego. Nie mamy z kim zostawić Młodej. Mogłabym zrobić romantyczną kolację, ale w sumie tz i tak lepiej gotuje

Napisane przez pstryczek84

ja juz po kontroli. tzn kontrol jeszcze chyba trwa. ja rowno z dzwonkiem ucieklam do domu nie wzywali zadnego nauczyciela na rozmowe wiec to najwazniejsze
jak to jedna z kolezanek po fachu powiedziala - jutro czeka nas rada nie podsumowujaca a opier.dalajaca

Super, że nie było tak źle
A co do pogrubionego -

Napisane przez nancykenator

dziękuję dziewczyny ale wiecie ostatnio to już niestety było takie oczekiwanie kiedy babcia od ponad roku całkowicie się zmieniła, wykryto u niej guza mózgu (co prawda nie był złośliwy) do tego bardzo posunęła się miażdzyca, do tego stopnia, że od kilu tyg nie jadła wogóle bo zapomniała jak się połyka z domu karetka zabrała ją do hospicjum , bo t. z bratem sobie już rady nie dawali, bo ona już była całkowicie niekontaktująca straszne

Bardzo, bardzo mi przykro

Napisane przez LadyWhisper

Słuchajcie, jaki numer wczoraj.

W niedzielę mam zawody, biegam na 5 km [COLOR="Silver"]

Wow! Fajnie! Zawsze, gdy proszą o dowód w sklepie to takie +10 do zaje.bi.stości

I kciuki za zawody!

[Lenova]

czeeeeeść pamięta mnie ktoo ?

Przyznaję bez bicia, że nadrobiłam tylko dwie ostatnie strony
Blanka jest łobuz, chyba ma bunt roczniaka , ja jestem w trakcie szukania pracy, a poza tym internet dał dooopy . W telefonie mam fejsa, a na wizaż coś ciężko się zalogować. także wybaczcie, mam nadzieję że niedługo net się naprawi( teraz korzystam bo akurat ma dobry humor).

Napiszę co u nas po krótce. A więc moja mama rozkokosiła Blankę czym bardzo mnie wkurzyła, bo nauczyła ją chodzić za palec i ciągle ją prowadza. I teraz Blana się tak rozleniwiła że ciągle łapie kogoś za palec a jak się jej nie poda to wyje jak syrena, ale my z tż twardo nie ustępujemy bo kto to widział żeby dziecko umiejące chodzić szło za palec pół metra po cos.
No i chyba kolejne zęby ida bo ogólnie maurda jest mocna.
Nadal nie usłyszałam "mama"...
Blanka umie nakładać kółka, próbuje układać duże puzzle tzn takie trzy częściowe,uczymy się samodzielnego jedzenia łyżeczką.
Ja z mężem szukamy pracy. Tutaj w naszym małym wy.pi.zdowie bardzo o to ciężko, jak gdzieś idę zanieść cv to patrza na mnie czasem jak na wariata.
Oby cokolwiek udało nam się znależć bo będzie bida większa niż jest....

Jeśli chodzi o sprawę o której pisałam w K. to postanowiłam odpuścić i się nie mieszać. Świata nie zbawie niestety. Olałam i jest mi trochę lepiej mimo wszystko.

Wczoraj była u mnie przyjacióla, zrobiłyśmy sobie total luz reset. Wypiłyśmy takiego drinka z lidla i się nabzdryngoliłam jak dzik, ale mam słabą głowę po ciąży .dzisiaj umieram z bólu głowy. Nie dla mnie już takie imprezy , o nie.


Chciałabym złożyć spóźnione, ale szczere życzenia dla wszystkich Roczniaków !!!! Zdrówka kochani

[pstryczek84]

uwaga, uwaga, uwaga!
pstryczek zaczyna akcje o kryptonimie TABLET

nie wiem jakim cudem ale udalo mi sie sciagnac ta aplikacje do wizazingu
i teraz nie wiem co dalej...
HELP!!!
znalazlam na tablecie nasz watek ale u mnie to wyglada tak ze pol ekranu to lista watkow a drugie pol to nasz watek..
co mam zrobic zeby:
-watek byl na calym ekranie?
-nie mam funkcji ODP/CYTUJ itd. chyba trza sie zalogowac. jak, gdzie, jakim haslem?
-czy jest taka mozliwosc zebym sobie zapisala ten nasz watek? tak jak w zakladkach na kompie co bym nie musiala za kazdym razem przewijac tej listy i nas szukac....
-jak odswiezyc strone?
boje sie cokolwiek nacisnac

tabletowy ćwierćmozg bedzie wdzieczny za kazda pomoc!!!!

[nafiyqa]

Neti, taki: http://allegro.pl/blender-mikser-bra...952333789.html

Opinie w necie ma dobre. Nadaje sie do tarcia warzyw, krojenia w slupki, plastry, ubijania piany, mielenia orzechow, robienie past, itp..

jestem prawie na niego zdecydowana
Troche mi zal, ze bede miec 2 blendery (jeden taki zwyklak)... I tylko to mnie powstrzymuje w sumie.

[marsi11]

Napisane przez szklanka19

Ja kiedyś kupiłam takie nożyki specjalnie do kruchego, też fajne są no i do kompletu zawsze mam zimne ręce ale jak do tej pory moje największe wyzwanie to wyrabianie i wałkowanie piernika staropolskiego, takiego co kilka tygodni spędził w lodówce

jak to wygląda??? strasznie jestem ciekawa tych nożyków

Napisane przez e_vel

HEj dziewczyny

wie któraś z Was jak się nazywam?

podczytuję, ale nie umiem się wbić bo co poczytam kilka stron to już następne zaległości :/ obiecuję poprawę

no jasne,że pamiętamy
a co się dzieje? dziewczyny dają Ci popalić?

Napisane przez Lenova

Ja z mężem szukamy pracy.

no a co z Twoim pomysłem?
co chciałabyś mieć za pracę?
gratulacje za ząbki

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez nafiyqa

Neti, taki: http://allegro.pl/blender-mikser-bra...952333789.html

Opinie w necie ma dobre. Nadaje sie do tarcia warzyw, krojenia w slupki, plastry, ubijania piany, mielenia orzechow, robienie past, itp..

jestem prawie na niego zdecydowana
Troche mi zal, ze bede miec 2 blendery (jeden taki zwyklak)... I tylko to mnie powstrzymuje w sumie.

wygląda przyzwoicie, najważniejsze że ma noże, miezak do ciasta, tarke, powinnas byc zadowolona