Słońce grzeje, tłuszczyk topimy, o piękne ciała dalej walczymy! Cz. 30

[Antilia]

Napisane przez Lamelkaa

Nawet nie wiesz kiedy?
Co dziś zjesz na kolację?

yyy... jajo?

[Lamelkaa]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Niusia, ale ja nie na impreze rowerową, tylko ogólnie tam bym pojechała

Wiesz ile razy ja byłam na Malcie? Raz w wieku chyba 12-13 lat

Napisane przez heroine86

Tzn. ja jadę na ktg do gabinetu mojej gin, nie do szpitala. Jeśli będzie mi kazała jechać na oddział to wrócę do domu po torbę i pojadę... ale mam nadzieję, że nie

Ja mam cały czas nadzieję, że jednak Mała sama się przebiję Weź Tż w obroty ze 3 razy dziennie

Napisane przez Antilia

yyy... jajo?

yyy... z bułeczką?

[heroine86]

Napisane przez ScarlettO

nie wyszły m ite kotlety za mało jajek albo mąki, bo się porozwalały to przesmażyłam całość i jem o tak ale jako kotlety bylyby lepsze. no ale szkoda mi zarcia wyrzucac az sie poplakalam

biedna ja zawsze najpierw testuję- robię jednego i sprawdzam jak mu idzie wysmażanie się później ewentualnie dodaję jajko/mąkę

[agulaaaa]

Napisane przez heroine86

Nie wiem... pewnie TŻ będzie mi coś przywoził, może moja mama... o ile urodzę przed wrześniem

Tzn. ja jadę na ktg do gabinetu mojej gin, nie do szpitala. Jeśli będzie mi kazała jechać na oddział to wrócę do domu po torbę i pojadę... ale mam nadzieję, że nie

oby jeszcze w sierpniu
Siostra Tż-ta też jednak w Lu rodziła

[tulipan1994]

Idę walczyć z molami

[aguniaaaaa041986]

Hero obstawiam sobote

[Elsay]

Napisane przez heroine86

No to brawo za łażenie też spaliłaś kalorie i pochwal się zdjęciem

Za chwilkę wrzucę do klubu.

Napisane przez Antilia

Melduje skalpel!

niestety z dieta kiepsko, ciągle mam na coś smaka

Napisane przez ScarlettO

ja nakladalam na cale wlosy 1 lyzke oleju mniej wiecej, wylewam olej na talerzyk i rozsmarowuje w rekach i tak wklepuje we wlosy a potem najlepiej maske nalozyc na mokre wlosy na jakies 20-30 min i dopiero myc szamponem (maska pomoze usunac olej, samym szamponem niekiedy potrafi zostac troche). i nie pociesze - olej kokosowy nie pomoze na puch, a moze jeszcze wiekszy wywolac lepiej lniany albo oliwe z oliwek

O muszę z tą maską spróbować bo ostatnio kokosowy udało mi się ładnie wymyć, ale zawsze miałam problem z tym że włosy zostawały tłuste od oleju.

[magda_lena40]

Napisane przez Lamelkaa

Ja tam chce




[I]"Solid Logistics ŠKODA Poznań Bike Challenge to już druga edycja największego wydarzenia rowerowego w Polsce.

Nad Jeziorem Maltańskim w szranki staną zawodowi kolarze, wysportowani amatorzy, rekreacyjni rowerzyści, a nawet najmłodsi fani rowerowej jazdy. Zmierzą się na 4 trasach - każda o różnym stopniu trudności.

Najdłuższa, 120-kilometrowa pętla ŠKODA Challenge, to wyzwanie dla najwytrwalszych kolarzy. Wysportowani amatorzy sprawdzą się na dystansie 50 km trasą Solid Logistic Challenge. Rodzinne teamy i rekreacyjni cykliści wystartują w wyścigu na 18 km w ŠKODA Family Challenge. Specjalnie dla najmłodszych przygotowaliśmy też Solid Logistics Kids Challenge. To trasa dla dzieci, które w towarzystwie opiekunów, pokonają dystans 5 km.

Rowerzyści pod znakiem Solid Logistics ŠKODA Bike Challenge opanują miasto już 13 września 2015 roku, a poznańska Malta stanie się rowerowym centrum Polski. Rywalizacjom towarzyszyć będą liczne atrakcje. Dlatego nie może Cię zabraknąć. Będzie sportowo, rodzinnie, a przede wszystkim rowerowo!"

Ale ekstra szkoda, że Poznań nie jest bliżej

Napisane przez tulipan1994

Czemu po tym poście mam wrażenie, że jeździłaś z osobnikiem płci męskiej?

Nie mam pojęcia

Napisane przez ScarlettO

sama tak?

ja to jak jestem niewyspaa to czuję się jakby pijana była na kacu to niekiedy ogromnie cierpię

widzę naszą Madzię w tym czelendżu na 50km

Sama to ja bym do tej pory prawdopodobnie nie wróciła do domu, tylko bladzila po jakimś lesie

Ja byłam taka yyy, w głowie mi się kręciło, niedobrze mi było, przysypialam za kierownicą

Ja siebie też może kiedyś

Napisane przez Lamelkaa

A ja ją widzę w tej najdłuższej trasie Gorzej z jej

Chciałabym kiedyś przejechać taki dystans po wczoraj moja ma się bardzo dobrze




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Grapefrutka]

zwariować idzie z tą pogodą - słońce świeci pięknie świeci a w momencie się robi ciemno i leje tak że nic nie widać,niby ciepło a zimno bo wiatr wieje

melduje pompki z wyzwania + Banisha z Jillian :
moja mnie nie lubi

a teraz odpoczynek przy nadrabianiu

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

ja to potrafię codziennie na wagę stawać i nie wiem po co

Skąd ja to znam No ale wiem, że w najbliższym tygodniu wagą mam się nie przejmować

pewnie by ją zazdrość zeżarła :P albo może jakaś obsesja albo i nie zależy od osoby choć ja pamiętam, że jak młodsza byłam to i ja i koleżanka sie odchudzała to wpadłam w niezdrową obsesję bycia lepszą i szczuplejszą od niej

Pewnie wszystko na raz. Ciesze się, że ja tak nie mam. Jakoś nie czuję potrzeby rywalizacji z innymi. Chyba mam o sobie zbyt wysokie żeby się do innych porównywać Albo to lenistwo

jak ide na małe zakupy to wkładam wszystko do siatki na zakupy (zawsze mam w torebce, nauczyłam się, bo tak to na te siatki to można majątek wydać ) i po problemie

Też tak robię ale wole koszyk. Jestem upierdliwa z takimi pierdołami

dziś diety nie będę pilnować, TŻ ma urodziny, więc wpadnie coś tam

Najlepszego dla TŻ

Napisane przez magda_lena40

Skończyłam pracę przed chwilą i lecę na zakupy. Jestem taka wykończona przez to niewyspanie że się czuje jak na kacu

Napisane przez agulaaaa

w ogóle zapomniałam Wam się pochwalić, wczoraj Tż przywiózł wieczorem pizzę, a ja odmówiłam , piwka też nie chciałam, nie po to cały dzień ładnie się trzymałam, żeby na noc spierniczyć

Ja bym nie dała rady, ogromne za silną wole

Napisane przez Lamelkaa

Georgina
Super zmiany Widać i to bardzo w brzuchu Ogólnie całość jest szczuplejsza i bardziej "zbita"
A opalenizna
Teraz sobie cm kontroluj a nie tylko wagę

Dziękuję
Pomierzyłam się też, mogę wrzucić co i jak się zmieniło.

Napisane przez Antilia

Melduje skalpel!

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Georgina tym większe dla Ciebie, bo nie mogłas wszystkiego kontrolować, a jednak udało Ci sie ładnie schudnać i wyszczuplić ciałko

Dziękuję. No wagi tylko nie miałam. Pilnowałam tylko, żeby do miski za dużo nie wrzucać

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

szkoda, ale poradziłaś sobie mi czasami też sie rozwala, ale je jakos ratuje i przy okazji drę mordeczkę na całą kuchnię

Skąd ja to znam

Napisane przez Veiovis

Po pierwsze: zabiłabym TŻ jakby przywiózł mi pizzę do domu w momencie mojego odchudzania
Po drugie: jakby już przywiózł to musiałabym zjeść przynajmniej kawałeczek

Ja tak samo

Napisane przez tulipan1994

Idę walczyć z molami

Powodzenia

Napisane przez Grapefrutka

melduje pompki z wyzwania + Banisha z Jillian :

Udało mi się zdrzemnąć 2h i czuję się jak człowiek
Dostałam skierowanie na jakieś badania krwi i jakieś leki na spanie, mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się zasnąć prze północą.
Dzisiaj nie poćwiczę bo wszystkie moje rzeczy poprane i teraz się suszą Ale jutro się biorę

[Grapefrutka]

Napisane przez LittleBeetle

połóż się i odpocznij
Którego lecicie się wczasować?

22 września

Napisane przez heroine86

Grapka, ile Wy po ślubie jesteście?

4 lata

Napisane przez Georgina_Kincaid

A mogę zapytać ile masz lat? Wiesz, jak długo muszę czekać aż u mnie się skończy

30

Napisane przez Lamelkaa

Laski, ja jestem pracoholik, ale nie lubię przyjeżdżać już na stację Siedzę tutaj, bo dobrze płacą i tyle

piąteczka

Napisane przez magda_lena40

Melduje dzisiaj łącznie ok 72 km na rowerze +1km pływania bezpośrednio przed tym rowerem
Nie chcialybyscie widzieć jak wyglądało moje wchodzenie na piętro takie skurcze w udach mnie lapaly że

Napisane przez Lamelkaa

30 minut stepper melduję

Napisane przez StupidAlice

Melduje 10 km bieg

Napisane przez StupidAlice

Zaliczyłam 4 podciągnięcia na drążku ( z przerwą po 2 ale się udało )

Napisane przez Antilia

Melduje skalpel!

Napisane przez Lamelkaa

Ja mam cały czas nadzieję, że jednak Mała sama się przebiję Weź Tż w obroty ze 3 razy dziennie

Napisane przez Georgina_Kincaid

Hero i jak tam?

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Grapefrutka

30

No to jeszcze muszę 5 lat czekać

Godzina 20 a ja się czuję jakby był środek dnia, góry mogłabym przenosić Mam nadzieję, że leki mnie uśpią

[agulaaaa]

Grape to masz miesiąc do wakacji będziemy czekać na foteczki

u mnie 45 min ćwiczeń z Tomaszem + pompki

[Veiovis]

Napisane przez Grapefrutka

melduje pompki z wyzwania + Banisha z Jillian :

Napisane przez Georgina_Kincaid

Udało mi się zdrzemnąć 2h i czuję się jak człowiek
Dostałam skierowanie na jakieś badania krwi i jakieś leki na spanie, mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się zasnąć prze północą.

A te badania krwi mają coś wykazać w razie czego? Mówił Ci lekarz czym to może być spowodowane?
Śpij dzisiaj dobrze

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez agulaaaa

u mnie 45 min ćwiczeń z Tomaszem + pompki

Napisane przez Veiovis

A te badania krwi mają coś wykazać w razie czego? Mówił Ci lekarz czym to może być spowodowane?
Śpij dzisiaj dobrze

Nie wiem, zobaczymy.
Jak dzisiaj czytałam to jest to raczej psychika u mnie. Ogólnie większość problemów ze spaniem to psychika.
Dziękuję Szkoda, że teraz czuję się tak, że mogłabym siedzieć do rana

Melduję wyzwanie z pompkami. I bez słodyczy.
Od jutra biorę się za Mel B pośladki i cyc

[Grapefrutka]

Napisane przez agulaaaa

Grape to masz miesiąc do wakacji będziemy czekać na foteczki

u mnie 45 min ćwiczeń z Tomaszem + pompki

a no miesiąc a były trzy a ja dalej w miejscu stoję

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję wyzwanie z pompkami. I bez słodyczy.
Od jutra biorę się za Mel B pośladki i cyc

[agulaaaa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję wyzwanie z pompkami. I bez słodyczy.
Od jutra biorę się za Mel B pośladki i cyc

super

Napisane przez Grapefrutka

a no miesiąc a były trzy a ja dalej w miejscu stoję

weź, mam podobnie, z tymże ja za jakieś 2 tygodnie, a czuję się jeszcze gorzej, napuchnięta ;/ jakbym miała teraz jechac to mocno by mi humor popsuło

[StupidAlice]

Cześć

Za aktywności Robaczki

Domeldowuje 7 km NW

Heroinka daj znać co i jak

[Lamelkaa]

Właśnie czytam o molach i piszą, że po wyrzuceniu mąk, kasz itd z szafek należy zagotować niewielką ilość octu i gorący, parujacy wstawić do szafek. Opary octu bardzo skutecznie niszczą dorosłe owady oraz larwy. Zabieg należy powtórzyć kilkakrotnie

[anns_]

melduję shred 16/30 + plank 40s + 15 pompek

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez Lamelkaa

Wiesz ile razy ja byłam na Malcie? Raz w wieku chyba 12-13 lat

serio? tam jest super się wybrać na spacer, pobiegać albo na rolki no i fajnie bo blisko galeria, termy, zoo. wszystko w jednym miejscu

Napisane przez tulipan1994

Idę walczyć z molami

powodzenia

Napisane przez agulaaaa

u mnie 45 min ćwiczeń z Tomaszem + pompki

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję wyzwanie z pompkami. I bez słodyczy.
Od jutra biorę się za Mel B pośladki i cyc

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Za aktywności Robaczki

Domeldowuje 7 km NW

Heroinka daj znać co i jak

[agulaaaa]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Za aktywności Robaczki

Domeldowuje 7 km NW

Heroinka daj znać co i jak

super a Tobie jutro roczek mija

Napisane przez anns_

melduję shred 16/30 + plank 40s + 15 pompek

pięknie a jedzenie też ok ?

[anns_]

Napisane przez agulaaaa

super a Tobie jutro roczek mija



pięknie a jedzenie też ok ?

właśnie chciałam pisać. ogólnie ok, ale wpadł knopers i milkyway jutro się poprawię.

[agulaaaa]

Napisane przez anns_

właśnie chciałam pisać. ogólnie ok, ale wpadł knopers i milkyway jutro się poprawię.

o to baciki się posypią, bo tu wyzwanie wymyśliłaś i słodkości za jednego i za drugiego

[anns_]

Napisane przez agulaaaa

o to baciki się posypią, bo tu wyzwanie wymyśliłaś i słodkości za jednego i za drugiego

ała ała

[SzalonaFoka]

Dobry wieczór

Jestem ogromnie szczęśliwa bo okazało się, że moja praca bardzo spodobała się promotorce!!! W ogóle to ogromnie się stresuję kwestią tej pracy - zostawiłam pracę we wtorek na uczelni, żeby sobie odebrała jak jej będzie pasowało, a wczoraj wieczorem dostałam maila, że chce się ze mną jak najszybciej spotkać i prosi o mój numer telefonu, nic poza tą informacją. Odpowiedziałam i dzisiaj rano o 9 do mnie zadzwoniła i umówiłyśmy się na 12.30 na uczelni. TŻ podrzucił mnie na pociąg, musiałam jechać takim po 10tej, bo później jest jakaś luka w rozkładzie i spóźniłabym się więc czekałam prawie godzinę na miejscu na spotkanie.

Ogólnie pracę omawiała ze mną bardzo szczegółowo - ponad godzinę, kartka po kartce i mam trochę poprawek, ale jak ona to nazwała - są to poprawki "kosmetyczne" - głównie dotyczą stylu wypowiedzi, kilku słów, woli proponowane przez siebie synonimy; żadnych błędów jeśli chodzi o treść A tak się stresowałam, bo jeszcze jak na nią czekałam, to rozmawiałam z dziewczyną, która też na nią czekała i jej w mailu napisała, że praca bardzo porządna i że git, więc znowu przeżyłam minizawał, że moja praca wyląduje w koszu tylko nie chciała mnie denerwować przez spotkaniem

I jeszcze mnie miło pochwaliła, że widzi, że się starałam, staram i w ogóle przykładam do tego dużą wagę. Stwierdziła, że jak komuś zależy tylko na tym, żeby to odbębnić i ona to widzi to się nawet nie stara - skoro takiemu leserowi nie zależy, to jej ma zależeć a jak ma podopiecznego o zupełnie innym podejściu to stara się pomóc ile tylko może, żeby jak najwięcej z tego wynieść - dobrego oczywiście Na pierwszy rzut oka ten maszynopis wygląda strasznie bo na każdej stronie jest mnóstwo notatek na czerwono - na prawdę nie czytała tego po łebkach :P i tak omawiałyśmy tą pracę prawie 1,5h ale podsumowując poprawek nie będzie aż tak dużo )

no i akurat moi rodzice wracali od dziadków spod Warszawy, więc nie musiałam liczyć na PKP, tylko poczekali na mnie pod uczelnią

reszta dnia minęła spokojnie, głównie z rodzicami, a wieczorem obcinałam żywopłot, który ma prawie 2,5 m wysokości, więc porządny trening mam już za sobą

hihi, jeszcze mi się przypomniało, że promotorka powiedziała, że mam niesamowitą lekkość pisania, że świetnie moje rozważania się czyta że ją ta praca wciągnęła (uznałam za komplement )

Zrobię sobie herbaty i zabieram się za nadrabianie wątku

[Grapefrutka]

Napisane przez agulaaaa

weź, mam podobnie, z tymże ja za jakieś 2 tygodnie, a czuję się jeszcze gorzej, napuchnięta ;/ jakbym miała teraz jechac to mocno by mi humor popsuło

gdzie jedziecie? bo chyba mi umknęło

Napisane przez StupidAlice

Domeldowuje 7 km NW

Napisane przez Lamelkaa

Właśnie czytam o molach i piszą, że po wyrzuceniu mąk, kasz itd z szafek należy zagotować niewielką ilość octu i gorący, parujacy wstawić do szafek. Opary octu bardzo skutecznie niszczą dorosłe owady oraz larwy. Zabieg należy powtórzyć kilkakrotnie

a ja bym zdechła razem z molami ocet

Napisane przez anns_

melduję shred 16/30 + plank 40s + 15 pompek

i

mnie też dziś ciągnie do jedzenia ale się nie daje jak chce choć trochę się czuć dobrze plażując to muszę się w końcu ogarnąć choć ostatnio ciężko mi się ćwiczy, bardzo szybko się męczę i mocno pocę
wczoraj przez pracę na wieczór trochę popłynęłam bo wpadły dwie małe paczki czipsów ale to nie słodkie więc wyzwania zaliczone

[tulipan1994]

Napisane przez Grapefrutka

melduje pompki z wyzwania + Banisha z Jillian :
moja mnie nie lubi

Napisane przez agulaaaa

u mnie 45 min ćwiczeń z Tomaszem + pompki

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję wyzwanie z pompkami. I bez słodyczy.
Od jutra biorę się za Mel B pośladki i cyc

Napisane przez StupidAlice

Domeldowuje 7 km NW

Napisane przez Lamelkaa

Właśnie czytam o molach i piszą, że po wyrzuceniu mąk, kasz itd z szafek należy zagotować niewielką ilość octu i gorący, parujacy wstawić do szafek. Opary octu bardzo skutecznie niszczą dorosłe owady oraz larwy. Zabieg należy powtórzyć kilkakrotnie

O to ciekawe

Napisane przez anns_

melduję shred 16/30 + plank 40s + 15 pompek

Walczyłyśmy z mamą ostro Został nam cukier i pół torebki ryżu. W szafce była masakra. Cały czas widzę wydrążone kanaliki w gorzkiej czeko i larwy

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez SzalonaFoka

Dobry wieczór

Jestem ogromnie szczęśliwa bo okazało się, że moja praca bardzo spodobała się promotorce!!! W ogóle to ogromnie się stresuję kwestią tej pracy - zostawiłam pracę we wtorek na uczelni, żeby sobie odebrała jak jej będzie pasowało, a wczoraj wieczorem dostałam maila, że chce się ze mną jak najszybciej spotkać i prosi o mój numer telefonu, nic poza tą informacją. Odpowiedziałam i dzisiaj rano o 9 do mnie zadzwoniła i umówiłyśmy się na 12.30 na uczelni. TŻ podrzucił mnie na pociąg, musiałam jechać takim po 10tej, bo później jest jakaś luka w rozkładzie i spóźniłabym się więc czekałam prawie godzinę na miejscu na spotkanie.

Ogólnie pracę omawiała ze mną bardzo szczegółowo - ponad godzinę, kartka po kartce i mam trochę poprawek, ale jak ona to nazwała - są to poprawki "kosmetyczne" - głównie dotyczą stylu wypowiedzi, kilku słów, woli proponowane przez siebie synonimy; żadnych błędów jeśli chodzi o treść A tak się stresowałam, bo jeszcze jak na nią czekałam, to rozmawiałam z dziewczyną, która też na nią czekała i jej w mailu napisała, że praca bardzo porządna i że git, więc znowu przeżyłam minizawał, że moja praca wyląduje w koszu tylko nie chciała mnie denerwować przez spotkaniem

I jeszcze mnie miło pochwaliła, że widzi, że się starałam, staram i w ogóle przykładam do tego dużą wagę. Stwierdziła, że jak komuś zależy tylko na tym, żeby to odbębnić i ona to widzi to się nawet nie stara - skoro takiemu leserowi nie zależy, to jej ma zależeć a jak ma podopiecznego o zupełnie innym podejściu to stara się pomóc ile tylko może, żeby jak najwięcej z tego wynieść - dobrego oczywiście Na pierwszy rzut oka ten maszynopis wygląda strasznie bo na każdej stronie jest mnóstwo notatek na czerwono - na prawdę nie czytała tego po łebkach :P i tak omawiałyśmy tą pracę prawie 1,5h ale podsumowując poprawek nie będzie aż tak dużo )

no i akurat moi rodzice wracali od dziadków spod Warszawy, więc nie musiałam liczyć na PKP, tylko poczekali na mnie pod uczelnią

reszta dnia minęła spokojnie, głównie z rodzicami, a wieczorem obcinałam żywopłot, który ma prawie 2,5 m wysokości, więc porządny trening mam już za sobą

hihi, jeszcze mi się przypomniało, że promotorka powiedziała, że mam niesamowitą lekkość pisania, że świetnie moje rozważania się czyta że ją ta praca wciągnęła (uznałam za komplement )

Zrobię sobie herbaty i zabieram się za nadrabianie wątku

Super Gratulacje Przypomnisz gdzie studiujesz?

[aguniaaaaa041986]

Ja dzisiaj tylko pompki z wyzwania bo coś mnie brzuch i plecy bolą na @

polozylam się już i tv oglądam

[magda_lena40]

za wyzwania i wszystkie aktywności


Georgina
Oby Twoja dzisiejsza noc była spokojniejsza



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.