Słońce grzeje, tłuszczyk topimy, o piękne ciała dalej walczymy! Cz. 30

[Lamelkaa]

Napisane przez Veiovis

poparzyłam palucha... dosłownie przykleił się do patelni z rozgrzanym tłuszczem I to jeszcze prawy wskazujący Boli mnie cała dłoń, nie wiem czy zaraz nie wezmę czegoś przeciwbólowego bo czuje jakby mi paznokcie zrywali żywcem. Do tego TŻ całkiem rozłozyło i już drugi dzień mam malutką 24 na dobe

Masz coś na oparzenia?

[agulaaaa]

Napisane przez Lamelkaa

Ja się na szczęście nie mam na kogo wydzierać
Przeszło Ci już?


Tak, ale obiekt zmienił właściciela i od paru miesięcy stał pusty

Tak Dziś 3 nocka a jutro na 17 do T, ale na 4 h tylko

A daj spokój jem mniej, mniejsze porcję a i tak nic nie rusza Czasami mam wręcz uczucie, że przytyłam albo to nierozpoznany dzień paszteta Nie poddaje się ani nic, ale już mnie to wkurza

przeszło, przeszło, teraz będę przepraszać, bo sama nie wiem o co i dlaczego problemy robię kobiece humorki
może rzeczywiście kup sobie wagę? powiem Ci, że mi najlpeiej szło, jak liczyłam sobie rozkłady, wiesz ile czeego jesz, jak nie idzie to coś zmieniasz, kombinujesz, bo takie jedzenie na oko to może za dużo węgli, a może w ogóle za mało kalorii itp.

Napisane przez Veiovis

poparzyłam palucha... dosłownie przykleił się do patelni z rozgrzanym tłuszczem I to jeszcze prawy wskazujący Boli mnie cała dłoń, nie wiem czy zaraz nie wezmę czegoś przeciwbólowego bo czuje jakby mi paznokcie zrywali żywcem. Do tego TŻ całkiem rozłozyło i już drugi dzień mam malutką 24 na dobe



Ulga, że już po wszystkim?



Ja też ciężko śpie w dzień. Max 2 godziny i pobudka chociaż nie wiem jak bardzo bym była zmęczona

Źle mi się piszę z tym paluchem

aajjj biedna, poparzenia są bolesne, szczególnie palce, bardzo wrażliwa skóra
no tochę odpoczynku będzie, ale polubiłam to miejsce i fajnie by było kiedyś tam wrócić

[LittleBeetle]

Veiovis palec do lodu
blotowlosa hej SriLanka była moim marzeniem
Melka,Scarlett ruszy wreszcie
Non ale was zrobili

Z nogą lepiej, nic nie wyszło (zresztą jak miało wyjść). Mam pozwolenie na pływanie, jazdę na rowerku i orbim....ale nic z tego nie dam rady bo basen daleko, rowerek padł a orbiego brak

[Lamelkaa]

Napisane przez blotowlosa

dzięki ScarlettO spróbuję jeszcze poeksperymentować z owsiankami, bo 7 dni w tygodniu na jajkach i wąs mi wyrośnie...

A na urlop na Sri Lankę <3 już zaczynam pakowanie.

Dziewczyny, wy juz po urlopach?

Owsianki

Jadę z Tobą Na ile?

Ja już po W lipcu miałam 2 tygodnie i całe przesiedziałam z anginą domu

[Georgina_Kincaid]

Będę kończyć kurs na prawko który przerwałam 5lat temu. ja nie chcę wiem, gadam jak dziecko
Nadrobię spam z domu...

[Lamelkaa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Będę kończyć kurs na prawko który przerwałam 5lat temu. ja nie chcę wiem, gadam jak dziecko
Nadrobię spam z domu...

Dlaczego nie chcesz?

[agulaaaa]

coś się źle czuję ;/ położę się na trochę.

LB czyli nie zadecydowałaś czy siłka czy orbi?

[LittleBeetle]

Napisane przez agulaaaa

coś się źle czuję ;/ położę się na trochę.

LB czyli nie zadecydowałaś czy siłka czy orbi?

Co Ci dolega?

zobaczę jak się przeprowadzimy jak będziemy stali finansowo. Póki co jestem przerażona A my myśleliśmy by się budować...chyba by nam drugie tyle brakło jak teraz widzę ile sama wykończeniówka pochłania

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez Lamelkaa

Lepiej już?

lepiej :

Napisane przez Lamelkaa

Czasami mam wrażenie, że robię Wam tu za faceta Fifola wtedy szukam w spodniach i z ulgą go nie znajduję

fajfusa szukasz?

Napisane przez StupidAlice

Nie byłaś u lekarza?

urlop ma doktorka do poniedziałku
a ja się męczę już tydzień, najgorzej jest rano

Napisane przez StupidAlice

Wskoczyłam dziś na wagę i po równym roku U jest 54,9 kg były małe wzrosty, potem spadki ale się udało

jak fajnie to czytać tyle włożyłaś w ten wyniki chylę czoła, bo zasłużyłaś

Napisane przez nonetheless

Dzień dobry
Oke nas zrobiło w chuya :cojest : niby wyniki o północy, ale wszyscy mieli wtedy takie że by nie zdali, teraz wchodzę i już normalne wyniki i... ZDAŁAM :jupi : jestem technikiem geodetą z części teoretycznej 66%, z praktycznej 98% wiedziałam że praktyka mi dobrze pójdzie

Napisane przez ScarlettO

super : oklaski: teraz już łatwiej będzie MS kiedyś pisała, że jest coś takiego jak punkt wagi, czyli waga do ktorej organizm dąży (to jest waga która ma się przez całe swoje życie np. 60 kg i jak ktos chudnie/tyje to do pewnego momentu organizm bedzie probowal to 60kg utrzymac itp. ; ) ) no i ponoć przy odchudzaniu, żeby mózg zakodował nowy punkt wagi potrzeba około roku

kto to MS?
nie wiedziałam o czymś takim, dziękuję za info

Napisane przez ScarlettO

wrzuciłam pościel do prania
a z miłych rzeczy to prezent się wczoraj udał w ogóle TŻ tak leży przy mnie i mówi "zróbmy sobie bejbika, starzejemy się, tak ślicznie dziś wyglądasz" juz chciałam tak powiedzieć, ale rozum wziął górę, że jednak sytuacja finansowa się musi ustabilizować, eh
a potem mnie zabrał do węgierskiej restauracji takie pyszności jadłam, oczywiście winko do tego fajnie było, miły wieczór[COLOR="Silver"]

fajnie czytać mam nadzieję, że wnet się dowiemy o tym, że ktoś trzeci będzie

[agulaaaa]

Napisane przez LittleBeetle

Co Ci dolega?

zobaczę jak się przeprowadzimy jak będziemy stali finansowo. Póki co jestem przerażona A my myśleliśmy by się budować...chyba by nam drugie tyle brakło jak teraz widzę ile sama wykończeniówka pochłania

chyba @ się zbliża ale będę się cieszyć, jak będzie


ajj niestety kasy idzie... i skąd na to brać wszystko, a jak ktoś nawet działki nie ma, to ja nie mam pojęcia albo gigantyczne kredyty albo dobry biznes, jakieś euro przywiezione, bo co taki zwykły szaraczek może

[blotowlosa]

Napisane przez Lamelkaa

Owsianki

Jadę z Tobą Na ile?

Ja już po W lipcu miałam 2 tygodnie i całe przesiedziałam z anginą domu

O nie, najgorzej ( ja miałam angi w zeszłym roku też jaakoś w lipcu i masakra, w takich upałach...

Na Sri lecimy na 3tygodnie, więc powrót do rzeczywistości będzie pewnie trudny Niestety, albo stety ocean jest tam ciepły (nie to co 15 stopni w Europie), więc surfowanie bez pianki = dyskomfort, że tłuszczor na pupie i brzuchu będzie widoczny... Ale cóż nie chciało się zapracować na figurę jak należy przed wakacjami to nie ma teraz narzekania.

Napisane przez Georgina_Kincaid
Będę kończyć kurs na prawko który przerwałam 5lat temu. ja nie chcę wiem, gadam jak dziecko
Nadrobię spam z domu...

trzymam kciuki, wiem jakie to katusze, trzeba zacisnąć zęby i przemęczyć. Ja podchodziłam dwa razy i za każdym stres i łzy, ale za to jaka radość po zdaniu!

[nonetheless]

Jeszcze 1,5h a potem i tak muszę przyjść żeby pomóc koleżance sprzątać i zamknąć

[Lamelkaa]

Napisane przez blotowlosa

O nie, najgorzej ( ja miałam angi w zeszłym roku też jaakoś w lipcu i masakra, w takich upałach...

Na Sri lecimy na 3tygodnie, więc powrót do rzeczywistości będzie pewnie trudny Niestety, albo stety ocean jest tam ciepły (nie to co 15 stopni w Europie), więc surfowanie bez pianki = dyskomfort, że tłuszczor na pupie i brzuchu będzie widoczny... Ale cóż nie chciało się zapracować na figurę jak należy przed wakacjami to nie ma teraz narzekania.

Ja mam anginę co roku latem i to czasami nawet 2-3 razy

Podawałaś ile ważysz przy jakim wzroście? Bo nie wiem czy przeoczyłam

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez anns_

jakbyście chodziły razem to super sprawa

godzink

Zobaczymy. Ja generalnie nie mam ciśnienia na siłownie, w końcu biegać mogę za darmo, ćwiczonka też w domu mogę robić. W końcu tak już zjechałam kilka kg Ale przejdę się zobaczę co i jak, może zmienię zdanie

Napisane przez blotowlosa

Kurcze, ja te owsianki bardziej wmuszam niż jem ze smakiem. Na śniadanie najchętniej wciągnęłabym jajka i szynkę
A właśnie treningi zawsze mam rano - bieganie i ćw. siłowe, więc przed treningiem zdążę zjeść banana i wypić kawę, a po treningu ta owsiana jakoś średnio smakuje i za godzinę jestem głodna i z niecierpliwością czekam na obiad...

Głody słodyczowe to zmora czasu po obiedzie (słyszałam gdzieś, że po obiedzie spada cukier i dlatego właśnie ktoś wymyślił deser), więc zawsze jestem śpiąca i nie znoszę jak koleżanki w pracy chrupią ciasteczkami, kiedy ja cisnę do siebie suszoną żurawinę :p

No i wieczory... wieczorami ochota na słodkie jest najsilniejsza. Ale postanowiłam nie popuścić. We wtorek jadę na urlop, mam nadzieję że tam o słodyczach nikt nie słyszał i nie będzie pokuszenia ) A za 3 tygodnie wrócę o pare gramów tłuszczu lżejsza.

Tak jak dziewczyny pisały, jak Ci owsianki nie wchodzą to nie ma co się męczyć. Mi sama owsianka też nie bardzo wchodzi ale taką 'na bogato' to ja pochłaniam nawet nie wiem kiedy Może jakieś omlety na słodko? Nie mam chyba innych pomysłów

Napisane przez Veiovis

poparzyłam palucha... dosłownie przykleił się do patelni z rozgrzanym tłuszczem I to jeszcze prawy wskazujący Boli mnie cała dłoń, nie wiem czy zaraz nie wezmę czegoś przeciwbólowego bo czuje jakby mi paznokcie zrywali żywcem. Do tego TŻ całkiem rozłozyło i już drugi dzień mam malutką 24 na dobe


Źle mi się piszę z tym paluchem

Biedna Wiem, że już za późno pisze ale może na przyszłość się przyda (oby nie). Poparzenie trzeba 20-30 min chłodzić w zimnej wodzie bo to nie jest tylko ten moment poparzenia tylko coś tam się jeszcze dzieje przez ten czas.

Napisane przez blotowlosa

dzięki ScarlettO spróbuję jeszcze poeksperymentować z owsiankami, bo 7 dni w tygodniu na jajkach i wąs mi wyrośnie...

Tutaj różne przepisy były na owsianki, może któryś akurat Ci przypadnie do gustu. A jak nie to nic na siłę

Napisane przez Lamelkaa

Dlaczego nie chcesz?

Robiłam prawko 5 lat temu. Chodziłam na kurs, wyjeździłam jazdy, wszystko fajnie pięknie. Jak miałam przedostatnią jazdę to miałam stłuczkę (ktoś mi w dupę wjechał). No i się strasznie przeraziłam, poryczałam się bo mimo, że nie z mojej winy to mam poczucie, że ja zawiniłam. Za mocno zahamowałam na światłach. Instruktor całkiem na luzie podszedł, myślałam że będzie wściekły
Jakieś 2 dni później miałam ostatnią jazdę i jechałam tramwajem i w ten tramwaj auto wjechała. Więc już byłam roztrzęsiona na nowo zanim wsiadłam do auta. Całą drogę skupiałam się na tym, żeby się nie poryczeć. Na tym moja przygoda z prawkiem się zakończyła, za to w domu ciągle mi truli
Siostra właśnie się na prawko zapisała 3.09 zaczyna kurs. No i znowu się zaczęło. Dzisiaj mnie mama zaciągnęła do tej mojej szkoły. Okazało się, że mogę dokończyć kurs, mam jazdy tylko dokupić. Mogę chodzić na zajęcia teoretyczne i nic nie muszę dopłacać. Spotkałam też mojego instruktora i skubany mnie rozpoznał a mi znowu się ryczeć chciało.
Generalnie nie czuję potrzeby, żeby robić prawko. Mam ważniejsze wydatki, odkładam na mieszkanie. Nie kupię sobie samochodu, nie chcę jeździć a w domu mi tylko trują i trują. Już żałuję, że moje wakacje się skończyły

Napisane przez agulaaaa

coś się źle czuję ;/ położę się na trochę.

Napisane przez blotowlosa

trzymam kciuki, wiem jakie to katusze, trzeba zacisnąć zęby i przemęczyć. Ja podchodziłam dwa razy i za każdym stres i łzy, ale za to jaka radość po zdaniu!

Ja mam ochotę spakować się i gdzieś wywieźć daleko daleko

Siedzę w domu 2 dni i już mam dość

[blotowlosa]

Napisane przez Lamelkaa

Ja mam anginę co roku latem i to czasami nawet 2-3 razy

Podawałaś ile ważysz przy jakim wzroście? Bo nie wiem czy przeoczyłam

178cm / 61kg, ale jestem tak zwanym skinny fat, niby szczupła ale opona jest...

[ScarlettO]

Napisane przez blotowlosa

178cm / 61kg, ale jestem tak zwanym skinny fat, niby szczupła ale opona jest...

To Tobie by sie rekompozycja ciała przydała i w tym wypadku jak najbardziej wskazane sa ćwiczenia siłowe i w miarę czysta miska to chyba najtrudniejsze zadanie, zeby dorobić sobie troche ciałka i spalić te resztki tłuszczu ale da sie
Nadałaś hormony? Bo opona to moze być tez ich sprawka (tzw kortyzolowa opona)
Choć i tak wydaje mi sie ze z taka waga to chuda jesteś

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dokładnie tak jest , jak jadłam " na oko "to waga nie spadała
Zainstalowałam fitness pal i spada ważne zey trzymać się limitu i tyle

Nom, to złota prawda, przyjmujesz mniej kcal niz spalasz no i chudniesz

Napisane przez Lamelkaa

O`Hara wjechać Ci tam z octem? Zwalczymy te gnoje

Czasami mam wrażenie, że robię Wam tu za faceta Fifola wtedy szukam w spodniach i z ulgą go nie znajduję

A możesz będziemy zwalczać mole i sobie poplotkujemy przy kawie

a ja bym chciała czasem być chłopem :P

Napisane przez Veiovis

poparzyłam palucha... dosłownie przykleił się do patelni z rozgrzanym tłuszczem I to jeszcze prawy wskazujący Boli mnie cała dłoń, nie wiem czy zaraz nie wezmę czegoś przeciwbólowego bo czuje jakby mi paznokcie zrywali żywcem. Do tego TŻ całkiem rozłozyło i już drugi dzień mam malutką 24 na dobe

Zdrówka dla TŻ i oby Mała nie dawała w kość w ogóle jak ja nazwaliście? Polskie imię? Niemieckie? w ogóle planujecie zostać juz na stałe na obczyźnie?

Napisane przez Lamelkaa

Tak, ale obiekt zmienił właściciela i od paru miesięcy stał pusty




Tak Dziś 3 nocka a jutro na 17 do T, ale na 4 h tylko



A daj spokój jem mniej, mniejsze porcję a i tak nic nie rusza Czasami mam wręcz uczucie, że przytyłam albo to nierozpoznany dzień paszteta Nie poddaje się ani nic, ale już mnie to wkurza

No to peszek...

Oj to sporo ale dasz radę

Mowię, licz! Wtedy naprawdę będziesz miała rzeczywisty obraz tego co sie dzieje. Tak to można gdybać co jest nie tak...

Napisane przez blotowlosa

dzięki ScarlettO spróbuję jeszcze poeksperymentować z owsiankami, bo 7 dni w tygodniu na jajkach i wąs mi wyrośnie...



A na urlop na Sri Lankę <3 już zaczynam pakowanie.



Dziewczyny, wy juz po urlopach?

No co Ty ja jem w tygodniu spokojnie z 15 jak nie więcej jajek i żyje uwielbiam

Oj ale fajnie i jak długo!!!! tam jest tez bardzo tanio takze na pewno skorzystacie mój eks kiedyś był i mi zdjęcia pokazywał to pięknie tam zazdroszczę

Ja juz po, w Trojmiesice byliśmy przez tydzień z TŻ i akurat trafiliśmy na piękna pogodę

[heroine86]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie jestem w szpitalu, na razie nie wywołują szyjka ponoć długa i gruba... Wiec mogę se jeszcze poleżeć...

Napisane przez LittleBeetle

Bo na ktg też przepowiadacze się rysują ja dobrze czułam skurcze 70-100% a przepowidacze mogą mieć np 30 i to są naprwadę lekkie skurcze których faktycznie nie czuć:-

Mi się wczoraj pisały skurcze do 60-70 i ich w ogóle nie czułam tzn. czułam takie napinanie ale nie ból
Dzisiaj dla odmiany nic się nie pisało...

Napisane przez StupidAlice

Wskoczyłam dziś na wagę i po równym roku U jest 54,9 kg były małe wzrosty, potem spadki ale się udało

super Kochana

Napisane przez nonetheless

Dzień dobry
Oke nas zrobiło w chuya niby wyniki o północy, ale wszyscy mieli wtedy takie że by nie zdali, teraz wchodzę i już normalne wyniki i... ZDAŁAM jestem technikiem geodetą z części teoretycznej 66%, z praktycznej 98% wiedziałam że praktyka mi dobrze pójdzie

No to gratulacje

[tulipan1994]

Napisane przez blotowlosa

Hej dziewczyny! Dołączam do batalii o zgrabną sylwetkę. Wczoraj godzina na siłowni i godzina na wakeboardzie i zero słodyczy.

Dziś zakwasy nie z tej ziemii więc chyba tylko joga wieczorem, ale jutro rano surfing i mam nadzieję, że dam radę jeszcze siłownię wieczorem zaliczyć.

Największe poświęcenie to cukier - ale dam radę. Macie jakieś porady co robić gdy napdanie słodyczowy głód?

Pozdrawiam

Hej

Napisane przez Georgina_Kincaid

Melduję 40min cardio i 15 pompek (wyzwanie).
Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak się ze mnie lało jak dzisiaj Tęskniłam za tymi moimi ćwiczeniami

Napisane przez Lamelkaa

Ta straż w nocy to pożar był. Restauracja z hotelem się spaliła

Są jakieś ofiary?

Napisane przez Veiovis

poparzyłam palucha... dosłownie przykleił się do patelni z rozgrzanym tłuszczem I to jeszcze prawy wskazujący Boli mnie cała dłoń, nie wiem czy zaraz nie wezmę czegoś przeciwbólowego bo czuje jakby mi paznokcie zrywali żywcem. Do tego TŻ całkiem rozłozyło i już drugi dzień mam malutką 24 na dobe

Współczuję, ja się ciągle parzę

Napisane przez Lamelkaa

Matko
Miałam kiedyś półpasiec więc nie zazdroszczę babci

Miała już kiedyś a tym razem to podobno jednak nie to na szczęście. Tylko coś z mięśniami

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Będę kończyć kurs na prawko który przerwałam 5lat temu. ja nie chcę wiem, gadam jak dziecko
Nadrobię spam z domu...

Ja będę kończyć moje prawko w październiku - teraz chce poświecić czas nauce takze łącze sie w bólu. Ale jednak ja chce mieć to prawko, łatwiej bedzie i zakupy robić i pomoc rodzicom (nie maja auta) czy zawieźć kota do weta btw apetyt jej wrócił ale tylko dlatego, ze dostała wątróbkę. Miejmy nadzieje ze za kilka dni jak jej sie poda coś innego to nie strzeli focha na jedzenie bo watróbka niestety moze obciążać nerki

Napisane przez LittleBeetle

Co Ci dolega?



zobaczę jak się przeprowadzimy jak będziemy stali finansowo. Póki co jestem przerażona A my myśleliśmy by się budować...chyba by nam drugie tyle brakło jak teraz widzę ile sama wykończeniówka pochłania

No masakra, mówiłyśmy od razu ze to idzie kasy. A Wy jeszcze tak od zera ze sprzętem domowym(cześć osób dostaje dużo na weselach ) ehh, ale bedzie ulga jak juz sie wprowadzicie na swoje warto zacisnąć zeby i pasa

Napisane przez Niedorosla_Antonina;

kto to MS?

nie wiedziałam o czymś takim, dziękuję za info



fajnie czytać mam nadzieję, że wnet się dowiemy o tym, że ktoś trzeci będzie

tluste życie ona sie podpisuje ms

Nie, rozum wygrywa i finanse nie jestem nieodpowiedzialna

Napisane przez agulaaaa

ajj niestety kasy idzie... i skąd na to brać wszystko, a jak ktoś nawet działki nie ma, to ja nie mam pojęcia albo gigantyczne kredyty albo dobry biznes, jakieś euro przywiezione, bo co taki zwykły szaraczek może

Albo dostaje sie w spadku, albo ma bogata rodzine albo dorabia sie za granica przez kilka lat bo w Polsce o to mega cieżko ...

Napisane przez Georgina_Kincaid

Zobaczymy. Ja generalnie nie mam ciśnienia na siłownie, w końcu biegać mogę za darmo, ćwiczonka też w domu mogę robić. W końcu tak już zjechałam kilka kg Ale przejdę się zobaczę co i jak, może zmienię zdanie

Siedzę w domu 2 dni i już mam dość

Oj na siłowni jest dużo więcej możliwości oprócz ćwiczeń siłowych i orbiego/bieżni sa tez zajęcia fitness i spinning(rowerki) takze jest w czym wybierać. A wydana kasa na karnet motywuje do chodzenia


Musimy sie zgadzać na jakieś piwko

[Grapefrutka]

dobrze że dziś piątek
melduje pompki z wyzwania + poślady z Melką i tabata z Natką

a teraz poczytam co sie działo

[ScarlettO]

Napisane przez heroine86

Dziękuję dziewczyny za wsparcie jestem w szpitalu, na razie nie wywołują szyjka ponoć długa i gruba... Wiec mogę se jeszcze poleżeć...


Mi się wczoraj pisały skurcze do 60-70 i ich w ogóle nie czułam tzn. czułam takie napinanie ale nie ból

Dzisiaj dla odmiany nic się nie pisało...

Mała po prostu wie, ze lepiej jej bedzie w brzuszku ciepło, stała dostawa pokarmu a świat bywa, cóż, wredny a tak serio moze to ruszyć w każdym momencie i oby tak było

W tym szpitalu robią znieczulenie? Lepsza dieta czy tak samo? bliżej masz ten szpital od domu?

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

A możesz będziemy zwalczać mole i sobie poplotkujemy przy kawie

To może w trójkę usiądziemy U mnie też mole i w ubraniach i w jedzeniu

[ScarlettO]

Napisane przez Grapefrutka

dobrze że dziś piątek
melduje pompki z wyzwania + poślady z Melką i tabata z Natką

a teraz poczytam co sie działo

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Georgina_Kincaid

To może w trójkę usiądziemy U mnie też mole i w ubraniach i w jedzeniu

Takie małe a sieje takie spustoszenie u rodziców gniazdo założyły Mama spray kupiła i wypsikala

[tulipan1994]

Napisane przez LittleBeetle

Z nogą lepiej, nic nie wyszło (zresztą jak miało wyjść). Mam pozwolenie na pływanie, jazdę na rowerku i orbim....ale nic z tego nie dam rady bo basen daleko, rowerek padł a orbiego brak

Dobrze, że nic nie wyszło

Napisane przez heroine86

Dziękuję dziewczyny za wsparcie jestem w szpitalu, na razie nie wywołują szyjka ponoć długa i gruba... Wiec mogę se jeszcze poleżeć...

Oby Malutka sama chciała przyjść na świat

Wróciłam dopiero do domu. Nie byłam u dentysty bo nie zdążyłyśmy z mamą
Z pozytywnych rzeczy- byłam na zakupach
Negatywna: Do tej pory się trzęsę. Jechał Mercedes- taki większy, za nim jechał tir a za tirem my. Wszystkie samochody powyprzedzały nas (łącznie właśnie z tym mercedesem, który był już na początku), dziwiłam się, że tata nie wyprzedza (bo jeździ bardzo pewnie, dość szybko i ma niesamowity refleks ale widocznie coś przeczuwał). Widziałam, że ten tir cały czas łapie pobocze. Nagle pisk opon, hamowanie i na drodze w prawo widzimy obracającego się mercedesa. My zatrzymaliśmy się tuż za tirem, na szczęście wszyscy za nami też dali radę wyhamować. Okazało się, że tir wjechał w mercedesa z taką siłą, że ten kręcił piruety na drodze prostopadłej. Jechaliśmy puntem więc jakby tata go wyprzedził i tir wjechał w naszą du.pę niewiele by zostało z samochodu

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez Grapefrutka

dobrze że dziś piątek
melduje pompki z wyzwania + poślady z Melką i tabata z Natką

a teraz poczytam co sie działo

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

Ja będę kończyć moje prawko w październiku - teraz chce poświecić czas nauce takze łącze sie w bólu. Ale jednak ja chce mieć to prawko, łatwiej bedzie i zakupy robić i pomoc rodzicom (nie maja auta) czy zawieźć kota do weta btw apetyt jej wrócił ale tylko dlatego, ze dostała wątróbkę. Miejmy nadzieje ze za kilka dni jak jej sie poda coś innego to nie strzeli focha na jedzenie bo watróbka niestety moze obciążać nerki

Ponoć od stycznia jakieś dziwne przepisy mają wyjść i trzeba kończyć w tym roku. Mi to i tak wszystko jedno..
Dobrze, że mała zaczęła więcej jeść. A wątróbkę można podawać ponoć 1x w tygodniu, więc co jakiś czas można podawać bez obaw
Zjadłabym wątróbkę

Oj na siłowni jest dużo więcej możliwości oprócz ćwiczeń siłowych i orbiego/bieżni sa tez zajęcia fitness i spinning(rowerki) takze jest w czym wybierać. A wydana kasa na karnet motywuje do chodzenia


Musimy sie zgadzać na jakieś piwko

Zobaczymy, mnie w sumie tylko interesuje jakiś fitness/aerobic (nie wiem czym to się różni) generalnie ręka do nogi, noga do ręki takie cardio żeby było.
W ogóle jeszcze przyszło mi do głowy, żeby zapisać się na jakieś tańce (może jakaś salsa, lubię machać dupą ) Tylko z moim poczuciem rytmu....

Napisane przez Grapefrutka

melduje pompki z wyzwania + poślady z Melką i tabata z Natką

Ja dzisiaj miałam Melkę też robić ale padłam

Napisane przez ScarlettO

Takie małe a sieje takie spustoszenie u rodziców gniazdo założyły Mama spray kupiła i wypsikala

Dokładnie.
Mama do szafy kupiła jakieś kulki 'smrodowe' na mole ale zaraz je wyrzuciła bo smród w całym domu. Nie mówiąc już o ubraniach...

[ScarlettO]

Napisane przez tulipan1994

Dobrze, że nic nie wyszło

Oby Malutka sama chciała przyjść na świat

Wróciłam dopiero do domu. Nie byłam u dentysty bo nie zdążyłyśmy z mamą
Z pozytywnych rzeczy- byłam na zakupach
Negatywna: [COLOR=White]Do tej pory się trzęsę. Jechał Mercedes- taki większy, za nim jechał tir a za tirem my. Wszystkie samochody powyprzedzały nas (łącznie właśnie z tym mercedesem, który był już na początku), dziwiłam się, że tata nie wyprzedza (bo jeździ bardzo pewnie, dość szybko i ma niesamowity refleks ale widocznie coś przeczuwał). Widziałam, że ten tir cały czas łapie pobocze. Nagle pisk opon, hamowanie i na drodze w prawo widzimy obracającego się mercedesa. My zatrzymaliśmy się tuż za tirem, na szczęście wszyscy za nami też dali radę wyhamować. Okazało się, że tir wjechał w mercedesa z taką siłą, że ten kręcił piruety na drodze prostopadłej. Jechaliśmy puntem więc jakby tata go wyprzedził i tir wjechał w naszą du.pę niewiele by zostało z samochodu

Ojesooo co za historia dobrze ze nic Wam sie nie stało wypadki na drogach nie motywują mnie do skończenia prawka
Z takich historii to ja mam tylko jedna, z 10-12 lat moze miałam. Wracaliśmy z Tata i Mama z Warszawy od babci, to było zima, lodowisko na drodze ale Tato jechał jakieś 40-50km/h, nie więcej i na prostej drodze tez zrobiliśmy piruet i wpadliśmy tylnymi kołami na pobocze po drugiej stronie na szczęście z naprzeciwka nic nie jechało bo mógłby być niezły wypadek nie przewodzisz po prostu... :/

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez Georgina_Kincaid

Ponoć od stycznia jakieś dziwne przepisy mają wyjść i trzeba kończyć w tym roku. Mi to i tak wszystko jedno..
Dobrze, że mała zaczęła więcej jeść. A wątróbkę można podawać ponoć 1x w tygodniu, więc co jakiś czas można podawać bez obaw
Zjadłabym wątróbkę


Zobaczymy, mnie w sumie tylko interesuje jakiś fitness/aerobic (nie wiem czym to się różni) generalnie ręka do nogi, noga do ręki takie cardio żeby było.
W ogóle jeszcze przyszło mi do głowy, żeby zapisać się na jakieś tańce (może jakaś salsa, lubię machać dupą ) Tylko z moim poczuciem rytmu....


Ja dzisiaj miałam Melkę też robić ale padłam

Dokładnie.
Mama do szafy kupiła jakieś kulki 'smrodowe' na mole ale zaraz je wyrzuciła bo smród w całym domu. Nie mówiąc już o ubraniach...

Chyba chodzi o pierwsza pomoc ze ma być obowiązkowa
Niby tak, ale będziemy jej podawać teraz cześciej, pewnie właśnie przez kilka dni i dopiero zmienimy jedzenie... Bo boimy sie ze sie zagłodzi inaczej
Nie lubię wątróbki

Chyba to to samo, ale wole określenie fitness ja bym chciała na rurkę chodzić ale to moze jak schudnę

Sa lawendowe i inne kulki, nie śmierdzą tak eh masakra

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez tulipan1994

Negatywna: Do tej pory się trzęsę. Jechał Mercedes- taki większy, za nim jechał tir a za tirem my. Wszystkie samochody powyprzedzały nas (łącznie właśnie z tym mercedesem, który był już na początku), dziwiłam się, że tata nie wyprzedza (bo jeździ bardzo pewnie, dość szybko i ma niesamowity refleks ale widocznie coś przeczuwał). Widziałam, że ten tir cały czas łapie pobocze. Nagle pisk opon, hamowanie i na drodze w prawo widzimy obracającego się mercedesa. My zatrzymaliśmy się tuż za tirem, na szczęście wszyscy za nami też dali radę wyhamować. Okazało się, że tir wjechał w mercedesa z taką siłą, że ten kręcił piruety na drodze prostopadłej. Jechaliśmy puntem więc jakby tata go wyprzedził i tir wjechał w naszą du.pę niewiele by zostało z samochodu

Masakra! Dobrze że Wam się nic nie stało. A kierowca mercedesa okej?

Napisane przez ScarlettO

Chyba chodzi o pierwsza pomoc ze ma być obowiązkowa
Niby tak, ale będziemy jej podawać teraz cześciej, pewnie właśnie przez kilka dni i dopiero zmienimy jedzenie... Bo boimy sie ze sie zagłodzi inaczej
Nie lubię wątróbki

Chyba to to samo, ale wole określenie fitness ja bym chciała na rurkę chodzić ale to moze jak schudnę

Sa lawendowe i inne kulki, nie śmierdzą tak eh masakra

Nie wiem i nie chce wiedzieć
A jakieś inne podroby je? Serduszka, żołądki?
Wątróbkę trzeba dobrze zrobić, żeby była smaczna. Niektórzy tak robią, że sama też nie ruszę.

Też mi się rurka marzy, ale to za -5kg

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Nie wiem i nie chce wiedzieć
A jakieś inne podroby je? Serduszka, żołądki?
Wątróbkę trzeba dobrze zrobić, żeby była smaczna. Niektórzy tak robią, że sama też nie ruszę.

Też mi się rurka marzy, ale to za -5kg

Normalnie jadła serduszka ale teraz powącha i odchodzi, tylko wątróbkę je z takim apetytem, ze znika pd razu(żołądków nie, surowego kurczaka nie, saszetek nie, no czasem podłubie w saszetce w zależności od humoru i poje suche żarcie)

No u mnie minimum za 10, a w ogóle chciałabym schudnąć jakieś 15kg czyli cóż, jak dobrze pójdzie na Sylwestra będę na półmetku a na przyszłe wakacje będę lachon

[nonetheless]

Napisane przez ScarlettO

a na przyszłe wakacje będę lachon

Też mam takie postanowienie

Dzięki dziewczyny za gratulacje


Mam ochotę przejść się na plażę ale samej mi się nie chce

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

Ojesooo co za historia dobrze ze nic Wam sie nie stało wypadki na drogach nie motywują mnie do skończenia prawka
Z takich historii to ja mam tylko jedna, z 10-12 lat moze miałam. Wracaliśmy z Tata i Mama z Warszawy od babci, to było zima, lodowisko na drodze ale Tato jechał jakieś 40-50km/h, nie więcej i na prostej drodze tez zrobiliśmy piruet i wpadliśmy tylnymi kołami na pobocze po drugiej stronie na szczęście z naprzeciwka nic nie jechało bo mógłby być niezły wypadek nie przewodzisz po prostu... :/

Napisane przez Georgina_Kincaid

Masakra! Dobrze że Wam się nic nie stało. A kierowca mercedesa okej?

To było straszne serio Kierowca w porządku, pasażerowie też (jechało chyba 3 facetów). Dobrze, że mieli większy samochód

Napisane przez nonetheless

Mam ochotę przejść się na plażę ale samej mi się nie chce

Poczekaj idę z Tobą