Plotkowy dla dietetyczek :) V - Strona 113 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-22, 11:27   #3361
cher
Raczkowanie
 
Avatar cher
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 199
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

ale napisałyście dużo! oooooooooooooooo

zaraz będę czytać.


a w ogóle to zapraszam Was dziś na szarlotkę [jest przepyszna!], lody i gofry. aaaaaaaa! :P
__________________
..don't wait.
cher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:37   #3362
Bbasiulka
Raczkowanie
 
Avatar Bbasiulka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 250
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

A ja wita dziewuszki. Właśnie wczoraj miałam studniówke ( z You Can dancee ) świetnie się bawiłam. Wróciłam o 6 a wstałam już o 10. W sumie mogłabym jeszcze raz na taką zabawe pójść.... Aaaa moje nóżki !!
Pozdrawiaam
__________________
W życiu o to chodzi.. aby być trochę.. niemożliwym

-- Nabieram apetytu na życie
Bbasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 12:13   #3363
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Ejli Pokaż wiadomość

No nie, zmarzłam wczoraj w pracy i teraz jestem chora .
zdrowiej
Cytat:
Napisane przez Ejli Pokaż wiadomość
Powiedzcie (starsze koleżanki), matura rzeczywiście sama w sobie jest takim stresującym, traumatycznym przeżyciem?
ja tam żadnej traumy maturalnej nie miałam ^^ ot lekki stresik który minął kiedy zobaczyłam tematy wypracowań i czy też zadania i uznałam ze są proste wspominam miło całkiem

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość




Lolcia-Na siniaki z własnego doświadczenia poleciłabym Ci maść Linomag.
Tania,skuteczna ,nie podrażnia skóry
u mnie,gdy po 10 dniowym kwileniu z kroplówkami w nadgarstkach miałam wręcz fioletowe przeguby,drętwiały mi chwilami z bólu przyniosła oczekiwany rezultat. tzn.się rojaśniły az do konca,skóra była mniej napięta i nawilżona.
O specyfiku z wyciągiem z arniki też słyszałam,że skuteczny

no proszę, czyli jednak jest jakiś wybawca dlatego typu siniaków (mam nadzieję ze nie będę w najbliższym czasie potrzebowała ale może się ta informacja przydać )



widzę ze masz podobny gust do mojej kumpeli, jej się też takie kolorowa wariactwa podobają
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
geez to przjerzyste morze odbijające jarzące słońce *________* Normalnie poczułam się niczym w wakacje ;D

ja chcę morze




Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość


miłego wieczorkafajnie ze impreza udana, nie ma to jak się zrelaksowac po cięzkim dniu
ano fajnie przydało mi się to bardzo





Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
wiesz co ewus,mi sie wydaje ze my bardzi podobne jestesmy jesli chodzi o sprawy rodzinne i nawet nie wiesz ja ci zazdroszcze ze masz ich kolo siebie..Ja etz taka rodzinna przylepa jestem..uwilebiam moich rodzicow,siostre,ciotki,n ajblizszych kuzynow.. dopiero jak sie dorosnie to sie dostrzega takie rzeczy chyba...Ale teraz umiem to docenic.
też to zauważyłam, zwłaszcza jeśli chodzi o wiszenie na telefonie i gadanie z rodzinką aż mi głupio czasami jak wspominam jaką byłam zbuntowaną nastolatką ^^ i mama to dzielnie znosiła i nigdy mi złego słowa nie powiedziała

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

ja wlasnei sie klade , po 5 (slownie : pieciu) godzinach grania z TZ na playstaion w COD 5. Powiem tak:kciuk i prawa reka tak mnie bola ze jutro nie uniose kubka z kawa rano... do tego zjadlam pol pizzy na noc bo z tego wszystkiego nie bylo kolacji i umieralam z glodu badz co badz weeeknd udany,TZt wniebowziety, wiec nie narzekam.. z okresem is lepisej wiec jutro na silownie na spalanie kalorii.

i
i fajne takie playstation? bo ja jakoś sobie nie umiem wyobrazić takiego grania

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Wszystko się wyjaśniło, problem rozwiązany, dziękuję za kciuki! Jestem szczęśliwa jak nigdy i kamień spadł mi z serca, że już nie muszę martwić się czy rozwiążę problem czy nie.
super


Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Ewuś - Ty imprezowiczko miłego TŻ-towania i rodzinkowania .

.


Cytat:
Napisane przez Papillon Pokaż wiadomość
1.z czym najlepiej jeść ser żółty będąc na diecie?wiem,że jest kaloryczny,ale czy np.plasterek na waflu ryżowym to przestępstwo? :P i o której porze najlepiej jeść?dodać do omletu na kolacje,z wasą albo waflami na śniadanie,czy w ciągu dnia (wlasciwie nie mam pomyslu jak jeszcze mozna go jesc xD)?

2.jakie (łatwe do przygotowania) dania polecacie na kolacje i śniadanie na R?czy na sniadanie mogą być np.wafle ryżowe posmarowane cieniutko dżemem...?

3.co jeść między posiłkami?

Z góry dziękuję za odpowiedź
przede wszystkim wafle ryżowe to nie jest oby pomysł na R
a co do reszty pytań to odpowiedz znajdziesz w wątku Nasze Codzienne Jadłospisy i w wątkach podwieszonych na dietetyce

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Wzrór mam już wybrany choć jestem też otwarta na wszelkie sugestie tatuażysty Chcę kwiat lotosu, czarny. Wstawię wzór wieczorem bo nie mam go pod ręką teraz
czekam na wzór z niecierpliwością ja tez już mam wybrany, ale na razie kasy nie mam, bo do tego Mediolanu jadę już za miesiąc i przydałoby się trochę zaoszczędzić, zwłaszcza e Euro takie drogie teraz


Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
oooooooooooo
To jest SUPER pomysł
Od jutra ruszamy do bojuuuu i podbijemy razem naukowy świat!

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
to ja dalej kciukuję



Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Wczoraj miałam całkiem miły wieczór. W pracy umiarkowany ruch tzn. nie nudziło mi się, ale też nie padałam ze zmęczenia. SKończyłam po 1 i kiedy wychodziłam z pracy zadzwonił do mnie kolega mówiąc, że ma jeszcze jedno zaproszenie na imprezę (urodziny dja) i żebym wpadała. No to co sobie będę żałować Pojechałam, spotkałam znajomych, potańczyłam trochę W domu zlądowałam jakoś przed 3 bo jednak dziś trzeba iść do pracy. Na szczęście dopiero na 12 więc mogłam pospać jak człowiek
nie ma to jak o 1 wbić na imprezę to tylko Jabłuszko tak potrafi


Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
dzień dobry troszkę mnie tu nie było, ostatnio mam same problemy...
już się martwiłam co z Tobą mam nadzieję ze problemy się rozwiązą szybko

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość


a w ogóle to zapraszam Was dziś na szarlotkę [jest przepyszna!], lody i gofry. aaaaaaaa! :P
chyba po drodze nie mam, ale bym wpadła chętnie

Cytat:
Napisane przez Bbasiulka Pokaż wiadomość
A ja wita dziewuszki. Właśnie wczoraj miałam studniówke ( z You Can dancee ) świetnie się bawiłam. Wróciłam o 6 a wstałam już o 10. W sumie mogłabym jeszcze raz na taką zabawe pójść.... Aaaa moje nóżki !!
o jak fajnie a na czym polegała ta studniówka w YCD?


Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu ) a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie ) Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi )
W ogóle wczoraj wieczór udany, mój TŻ jest wyjątkowo kochany

Dziś planuję nie wychodzić nigdzie (chociaż pogoda zachęca do spacerku, ale podejrzewam ze tylko zza okna bo jet chyba z minus 5 stopni ) i posiedzieć z rodzinką, a do Kato wracam jutro

miłej niedzieli Kochane
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 12:20   #3364
cher
Raczkowanie
 
Avatar cher
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 199
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu ) a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie ) Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi )


aaaaaaaaa! gratuluję, gratuluję! ale to było jasne przecież! iiiiiii! ale fajnie : cmok:
__________________
..don't wait.
cher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 12:33   #3365
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
a w ogóle to zapraszam Was dziś na szarlotkę [jest przepyszna!], lody i gofry. aaaaaaaa! :P
o rany jakie pysznosci!! ja wpadam

Cytat:
Napisane przez Bbasiulka Pokaż wiadomość
A ja wita dziewuszki. Właśnie wczoraj miałam studniówke ( z You Can dancee ) świetnie się bawiłam. Wróciłam o 6 a wstałam już o 10. W sumie mogłabym jeszcze raz na taką zabawe pójść.... Aaaa moje nóżki !!
Pozdrawiaam
wow super! a co bylo z YCD? Pochwal sie konieznie

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
też to zauważyłam, zwłaszcza jeśli chodzi o wiszenie na telefonie i gadanie z rodzinką aż mi głupio czasami jak wspominam jaką byłam zbuntowaną nastolatką ^^ i mama to dzielnie znosiła i nigdy mi złego słowa nie powiedziała
to samo tutaj... az czasem wstyd jak sobie pomysle jak musilei mnie miec dosc jak bylam mlodsza.. Ale teraz za to z nawiazka odpracowuje

i fajne takie playstation? bo ja jakoś sobie nie umiem wyobrazić takiego grania
fajne fajne,zalezy w ci sie gra tez pewnie.No i trzeba sie nauczyc obslugiwac padem ale to nic strasznego . MY w Call of Duty nowe gralismy wczoraj,wciaga jak cholera


Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu ) a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie ) Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi ) gratulecje!!!!!!
W ogóle wczoraj wieczór udany, mój TŻ jest wyjątkowo kochany ciesze sie ze bylo milo,

Dziś planuję nie wychodzić nigdzie (chociaż pogoda zachęca do spacerku, ale podejrzewam ze tylko zza okna bo jet chyba z minus 5 stopni ) i posiedzieć z rodzinką, a do Kato wracam jutro

miłej niedzieli Kochane
a ja dla odmiany planuje wyjsc gdzies z TZtem na wycieczke pojechaca co! ladnie dzis to szkoda w domu sie kisic. A jak pogoda sie zepsuje zanim gdzies dojedziemy-jak to w szkocji- to planuje isc na silownie.

Wogole to zlozylam sobie obietnice ze 2 razy w tyg pojde,raz na weekend i raz w tyg. Prosze was pilnujcie mnie..I krzyczcie jak mi sie nie chce

sciskam was mocno i do wieczorka
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:21   #3366
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 750
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Czesc i Czołem
miałam pisac do Was o 4 jak wróciłam ale ordrazu poszłam spac

Było cudowie!! wytanczylam sie polonez w naszym wykonaniu byl taki ze nam bili brawo,bo ja go w jedna a on mnie w druga strone ciagnal jak bylo rozchodzenie sie po bokach
taniec byl z rozami,co mnie zdziwilo bo u nas bylo bez.Pani kamerzystka sie krecila non stop kolo nas,powiedziala do mnie ze jestem bardzo ladna dziewczyna
w ogole to zapomnialam sie dobrze uczesac bo wszystko w takim pospiechu ale co tam,wazne ze impeza byla w deche
oczywiscie czysta to tam sie lala strumieniami, ja tam wypilam tylko dwa drinki z cola
w ogole jedzenie bylo jak na weselu,pare cieplych dan, ja zjadalam salatki a TZ moje porcje smiali sie z niego ze je za siebie i za swojego tasiemca,hehe.
I skusilam sie na lody podane w ananasie najpierw byly baciary,oitem house i electro
Kolega Tz z klasy mnie podrywaltanczylam z nim dwa wolne kawalki,ciagle na mnie patrzyl i puszczal buzki,oczka chcial sie ze mna na piwo umowic. Chcial mnie poderwac tekstem " Hey hi helloł a gdzie taka ladna dziewczyna sie uchowala?":lol2:
nie zdazylam sobie zrobic zdjecia z TZ przed wyjsciem bo tak mniepoganial,tia , no ale coz
dziewczyny tez nie bly takie zle,mile i w ogole sie z nimi fajnie gadalo. Moja uwage zwrocila taka jedna dziewczyna, tak przerazliwie chude,Boze ramiona miala jak zapalki, twarz zapadnieta...
wstalam o 12

dzis moze pojde na dancing jak kolega bedzie jechal

__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:49   #3367
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 694
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Orzeszku no widzisz a tak sie martwiłaś, kamerzystka miała rację, oczywiście teraz czekam na zdj bo az mnie ciekawość zzera

Ewuś gratulację, wiedziałam ze zdasz
Basiulka świetnie ze studniowka sie udała!Zaintrygowałas mnie tym You can dance?
Cher mnnniam jakie pysznosci!
Agness ooo to super ze juz wszystko jest na dobrej drodze u Ciebie
Agolek dobra my Cię tu przypilnujemy a tak się niesmiało zapytam: jak tam stoja plany z dzidziusiem?


Ja byłam w kosciele, teraz ide posiedziec z mama w kuchni
miłego dnia kruszynki
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:53   #3368
cher
Raczkowanie
 
Avatar cher
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 199
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

iiiiiiii! orzeszku! no tak bo Ty przecież na studniówce wczoraj byłaś. cudownie, że dobrze się bawiłaś. a Pani kamerzystka miała rację, że bardzo ładna z Ciebie dziewczyna!
świetnie, że towarzystwo dopisało.
lody z ananasami też bym zjadła. mniaaaaaam!

agolek też chętnie wybrałabym się na siłownię. ot tak po prostu. ale osiedlowa tylko od 18 r.ż., a inne to takie niepełne. wycieczki zazdroszczę. u mnie dziś cały dzień pada śnieg. po kostki śniegu. kurczaki, no!

buziaki!
__________________
..don't wait.
cher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:02   #3369
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
aaaaaaaaa! gratuluję, gratuluję! ale to było jasne przecież! iiiiiii! ale fajnie : cmok:
dziękuję

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
fajne fajne,zalezy w ci sie gra tez pewnie.No i trzeba sie nauczyc obslugiwac padem ale to nic strasznego . MY w Call of Duty nowe gralismy wczoraj,wciaga jak cholera

właśnie najbardziej się tego wciągania obawiam, dlatego się od gier z dala trzyma, bo już Wizaż mnie nadmiernie wciąga

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
gratulecje!!!!!!





Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

a ja dla odmiany planuje wyjsc gdzies z TZtem na wycieczke pojechaca co! ladnie dzis to szkoda w domu sie kisic. A jak pogoda sie zepsuje zanim gdzies dojedziemy-jak to w szkocji- to planuje isc na silownie.
udanej wycieczki i pogody
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Wogole to zlozylam sobie obietnice ze 2 razy w tyg pojde,raz na weekend i raz w tyg. Prosze was pilnujcie mnie..I krzyczcie jak mi sie nie chce
ja tez będę się starać chodzić częsciej na fitness wiec będzie meldować o Cię mobilizować też

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość

Było cudowie!! wytanczylam sie polonez w naszym wykonaniu byl taki ze nam bili brawo,bo ja go w jedna a on mnie w druga strone ciagnal jak bylo rozchodzenie sie po bokach
taniec byl z rozami,co mnie zdziwilo bo u nas bylo bez.Pani kamerzystka sie krecila non stop kolo nas,powiedziala do mnie ze jestem bardzo ladna dziewczyna
w ogole to zapomnialam sie dobrze uczesac bo wszystko w takim pospiechu ale co tam,wazne ze impeza byla w deche
oczywiscie czysta to tam sie lala strumieniami, ja tam wypilam tylko dwa drinki z cola
w ogole jedzenie bylo jak na weselu,pare cieplych dan, ja zjadalam salatki a TZ moje porcje smiali sie z niego ze je za siebie i za swojego tasiemca,hehe.
I skusilam sie na lody podane w ananasie najpierw byly baciary,oitem house i electro
Kolega Tz z klasy mnie podrywaltanczylam z nim dwa wolne kawalki,ciagle na mnie patrzyl i puszczal buzki,oczka chcial sie ze mna na piwo umowic. Chcial mnie poderwac tekstem " Hey hi helloł a gdzie taka ladna dziewczyna sie uchowala?":lol2:
nie zdazylam sobie zrobic zdjecia z TZ przed wyjsciem bo tak mniepoganial,tia , no ale coz
dziewczyny tez nie bly takie zle,mile i w ogole sie z nimi fajnie gadalo. Moja uwage zwrocila taka jedna dziewczyna, tak przerazliwie chude,Boze ramiona miala jak zapalki, twarz zapadnieta...
wstalam o 12
cieszę się bardzo Kochana że się dobrze bawiłaś
mam nadzieję że komplementy których się nasłuchałaś wpłyną dobrze na Twoją samoocenę

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość

Ewuś gratulację, wiedziałam ze zdasz
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:12   #3370
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 750
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
iiiiiiii! orzeszku! no tak bo Ty przecież na studniówce wczoraj byłaś. cudownie, że dobrze się bawiłaś. a Pani kamerzystka miała rację, że bardzo ładna z Ciebie dziewczyna!
świetnie, że towarzystwo dopisało.
lody z ananasami też bym zjadła. mniaaaaaam!


buziaki!

lody byly podane w wydrażonej połówce ananasa
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 16:55   #3371
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 905
GG do kika171
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Bbasiulka Pokaż wiadomość
A ja wita dziewuszki. Właśnie wczoraj miałam studniówke ( z You Can dancee ) świetnie się bawiłam. Wróciłam o 6 a wstałam już o 10. W sumie mogłabym jeszcze raz na taką zabawe pójść.... Aaaa moje nóżki !!
Pozdrawiaam
wooow zazdroszczę Ci musiałaś się świetnie bawić, jak jeszcze oglądałam YCD to była tam właśnie mowa o tym, że któraś ze szkół może wygrać studniówkę

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
zdrowiej

ja tam żadnej traumy maturalnej nie miałam ^^ ot lekki stresik który minął kiedy zobaczyłam tematy wypracowań i czy też zadania i uznałam ze są proste wspominam miło całkiem

Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi
W ogóle wczoraj wieczór udany, mój TŻ jest wyjątkowo kochany

Dziś planuję nie wychodzić nigdzie (chociaż pogoda zachęca do spacerku, ale podejrzewam ze tylko zza okna bo jet chyba z minus 5 stopni i posiedzieć z rodzinką, a do Kato wracam jutro

miłej niedzieli Kochane
zazdroszczę braku maturalnego stresu mnie ostatnio dopada na każdym kroku i przede wszystki gratuluję zdanego egzaminu

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc i Czołem
miałam pisac do Was o 4 jak wróciłam ale ordrazu poszłam spac

Było cudowie!! wytanczylam sie polonez w naszym wykonaniu byl taki ze nam bili brawo,bo ja go w jedna a on mnie w druga strone ciagnal jak bylo rozchodzenie sie po bokach
taniec byl z rozami,co mnie zdziwilo bo u nas bylo bez.Pani kamerzystka sie krecila non stop kolo nas,powiedziala do mnie ze jestem bardzo ladna dziewczyna
w ogole to zapomnialam sie dobrze uczesac bo wszystko w takim pospiechuale co tam,wazne ze impeza byla w deche
oczywiscie czysta to tam sie lala strumieniami,ja tam wypilam tylko dwa drinki z cola
w ogole jedzenie bylo jak na weselu,pare cieplych dan, ja zjadalam salatki a TZ moje porcje smiali sie z niego ze je za siebie i za swojego tasiemca,hehe.
I skusilam sie na lody podane w ananasienajpierw byly baciary,oitem house i electr
Kolega Tz z klasy mnie podrywaltanczylam z nim dwa wolne kawalki,ciagle na mnie patrzyl i puszczal buzki,oczka chcial sie ze mna na piwo umowic. Chcial mnie poderwac tekstem " Hey hi helloł a gdzie taka ladna dziewczyna sie uchowala?":lol2:
nie zdazylam sobie zrobic zdjecia z TZ przed wyjsciem bo tak mniepoganial,tia , no ale coz
dziewczyny tez nie bly takie zle,mile i w ogole sie z nimi fajnie gadalo. Moja uwage zwrocila taka jedna dziewczyna, tak przerazliwie chude,Boze ramiona miala jak zapalki, twarz zapadnieta...
wstalam o 12

dzis moze pojde na dancing jak kolega bedzie jechal
nie wiem czy mnie pamiętasz, ale i tak muszę napisać to co myślępamiętam jak troszkę "marudziłaś" na KZ a teraz proszę bardzo-masz dowody, że śliczna z Ciebie dziewczyna cieszę się, że studniówka się udała a Ty świetnie się bawiłaś

Ather witam Panią

hmm znowu pojawiam się tutaj niespodziewanie, ale po raz kolejny nie mam się przed kim wygadać...tym razem nie chodzi jednak o sprawy, które wywołują u mnie radość, a wręcz przeciwnie. Mam totalnego doła, mega deprecha wszystko jest nie tak, wszystko się wali...wczoraj miałam bawić się na weselu z kolegą ale się rozchorował więc z moich planów nici, a przez to wesele przesunęłam termin wyjazdu w góry z Tatą byłam mega wściekła chociaż wiem, że ten kol przecież specjalnie się nie rozchorował...no, ale dziś okazało się, że nie mam na co być zła, ponieważ w góry też nie pojadę a miało być tak fajnie, miałam poprawic swoje relacje z ojcem...mam już dość tego wszystkiego...Większość z Was i tak nie wie co się dzieje w moim życiu, dlaczego tak mi na tym wyjeżdżie zależało, ale po prostu muszę to z siebie wyrzucic...od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca, słowa matki na moj temat jakoś nie potrafią do mnie dotrzec...hmm "matki", tak matki ale tylko dlatego ją tak mogę nazywać ponieważ mnie urodziła, nic więcej nas nie łączy, no może poza wzajemną niechęcią do siebie....wiem, że to brzmi okropnie, ale niestety taka jest prawda, przez nią musiałam się wyprowadzić z domu mając 18 lat, przez nią moje relacje z ojcem zostały ograniczone do minimum, dopiero od ok msca coś się poprawiło...a dziś? dowiedziawszy się, że chce wyjechać TYLKO ze mną w góry, zrobiła mu mega awanturę i powiedziała coś w rodzaju "albo ona i jej fochy (czyli moje) albo normalne życie ze mną"..taaa...normalne życie z nią...to jest NIEREALNE ale ona widocznie uważa siebie za królową, panią świata...teraz już nie mam nawet najmniejszych wątpliwości, że moje kontakty z nią NIGDY się nie poprawią! NIGDY!!! i w sumie bardzo dobrze!!!

przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale mam w sobie tyle negatywnej niestety energii, że zaraz coś napewno zniszczę...(heh...gdzie jest jakiś misiek?)
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 17:02   #3372
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Agolek dobra my Cię tu przypilnujemy a tak się niesmiało zapytam: jak tam stoja plany z dzidziusiem?
hehe dopieor 8 kwietnia mam badania i sie dowiem czy wogole moge miec dzieci.. Poki co staram sie dobrze odzywiac,wrzucila 2 kg zeby okres mi sie nie zatrzymal znowu,jem kwas foliowy no i planuje 2 razy w tyg na silownie chodzic.Mam nadzije,ze to pomoze wszytstko a jak nie to napewno nie zaszkodzi..


Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
agolek też chętnie wybrałabym się na siłownię. ot tak po prostu. ale osiedlowa tylko od 18 r.ż., a inne to takie niepełne. wycieczki zazdroszczę. u mnie dziś cały dzień pada śnieg. po kostki śniegu. kurczaki, no!

buziaki!
Nie zazdrosc kotek bo bo jak dojechalismy to zaczelo lac i wrocilismy do glasgowale sie przebralam i mimo okresu (w sumie juz sie konczy) po polrocznej nieobecnosci poszlam na silownie.. Nie mousze wam mowic jak to jest jak sie wypadnie z rytmu i siedzi na sofie..Jutro sie NIE-RUSZE , Po 25 min na biezni lalo sie ze mnie poprostu a serce myslalam,ze mi wyskoczy..Ale jakie teraz uczucie...

Orzeszek ciesze sie ze sie bawilas super

ide na obiad, milego kochanea potem serniczek bede pieklaznowu
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 17:23   #3373
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 694
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość

hmm znowu pojawiam się tutaj niespodziewanie, ale po raz kolejny nie mam się przed kim wygadać...tym razem nie chodzi jednak o sprawy, które wywołują u mnie radość, a wręcz przeciwnie. Mam totalnego doła, mega deprecha: wszystko jest nie tak, wszystko się wali...wczoraj miałam bawić się na weselu z kolegą ale się rozchorował więc z moich planów nici, a przez to wesele przesunęłam termin wyjazdu w góry z Tatą byłam mega wściekła chociaż wiem, że ten kol przecież specjalnie się nie rozchorował...no, ale dziś okazało się, że nie mam na co być zła, ponieważ w góry też nie pojadę a miało być tak fajnie, miałam poprawic swoje relacje z ojcem...mam już dość tego wszystkiego...Większość z Was i tak nie wie co się dzieje w moim życiu, dlaczego tak mi na tym wyjeżdżie zależało, ale po prostu muszę to z siebie wyrzucic...od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca, słowa matki na moj temat jakoś nie potrafią do mnie dotrzec...hmm "matki", tak matki ale tylko dlatego ją tak mogę nazywać ponieważ mnie urodziła, nic więcej nas nie łączy, no może poza wzajemną niechęcią do siebie....wiem, że to brzmi okropnie, ale niestety taka jest prawda, przez nią musiałam się wyprowadzić z domu mając 18 lat, przez nią moje relacje z ojcem zostały ograniczone do minimum, dopiero od ok msca coś się poprawiło...a dziś? dowiedziawszy się, że chce wyjechać TYLKO ze mną w góry, zrobiła mu mega awanturę i powiedziała coś w rodzaju "albo ona i jej fochy (czyli moje) albo normalne życie ze mną"..taaa...normalne życie z nią...to jest NIEREALNE ale ona widocznie uważa siebie za królową, panią świata...teraz już nie mam nawet najmniejszych wątpliwości, że moje kontakty z nią NIGDY się nie poprawią! NIGDY!!! i w sumie bardzo dobrze!!!

przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale mam w sobie tyle negatywnej niestety energii, że zaraz coś napewno zniszczę...(heh...gdzie jest jakiś misiek?)
Kikuś to przykre co sie dzieje i Ciebie w domu i te relacje z matka...dziwne, przeciez ona powinna się cieszyć ze chcesz poprawic relację z ojcem?Rozumiem ze rozmowa z nia pewnie nic nie pomoże co?Jakbyś jej wyjaśniła co czujesz...moze to byłby jakiś przełom? I moze ten wyjazd z ojcem da sie jakoś uratować?Kochanie bądz silna, wiem ze jest Ci przykroTu zawsze mozesz napisac i nie zasmiecasz wątku w zadnym wypadku!


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
hehe dopieor 8 kwietnia mam badania i sie dowiem czy wogole moge miec dzieci.. Poki co staram sie dobrze odzywiac,wrzucila 2 kg zeby okres mi sie nie zatrzymal znowu,jem kwas foliowy no i planuje 2 razy w tyg na silownie chodzic.Mam nadzije,ze to pomoze wszytstko a jak nie to napewno nie zaszkodzi..

Trzymam kciuki za Ciebie Agolku
D
miłego popołudnia
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:42   #3374
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 905
GG do kika171
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Kikuś to przykre co sie dzieje i Ciebie w domu i te relacje z matka...dziwne, przeciez ona powinna się cieszyć ze chcesz poprawic relację z ojcem?Rozumiem ze rozmowa z nia pewnie nic nie pomoże co?Jakbyś jej wyjaśniła co czujesz...moze to byłby jakiś przełom? I moze ten wyjazd z ojcem da sie jakoś uratować?Kochanie bądz silna, wiem ze jest Ci przykroTu zawsze mozesz napisac i nie zasmiecasz wątku w zadnym wypadku!



miłego popołudnia
nieeee ona na pewno nie cieszyłaby się gdyby moje relacje z ojcem uległy poprawie...wręcz przeciwnie, jej głównym celem jest to, żeby były jak najgorsze...mnie obwinia o wszystko, nie raz już usłyszałam, że zmarnowałam jej życie. Pomimo tego kilka razy wyciągałam do niej rękę na zgodę, którą ona z ogromną satysfakcją odrzucała prawda jest taka, że gdyby nie Babcia, u której teraz mieszkam to chyba już dawno bym zwariowała, to Babcia wspierała mnie w wyjściu z ED i to ją powinnam nazywać "mamą" bo to ona poświęciła mi najwięcej uwagi...od niedawna moje kontakty z ojcem były odrobinę lepsze, ale jak widać nie na długo...
ehh szkoda słów...
dziękuję Ci Mercy za wsparcie i miłe słowa może jakoś dam radę...znowu
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 22:06   #3375
xxxKitkaxxx
Rozeznanie
 
Avatar xxxKitkaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 750
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dziewczyny jestem na R od niedawna i jeszcze jestem w tym wsztkim kompletnie zielona :
1. Czy na R moge przed sne pic pół szklanki mleka 1,5 %?
2. Czy tuńczyk wsw który jecie na R to jest taki z puszki czy kupujecie świezego i robicie sos ?
3. Czy aby napewno na R mozna jesc crunch ? bo ten co ja mam to ma w 100g - 350kcal !! :O
xxxKitkaxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 23:46   #3376
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V


Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
dzień dobry troszkę mnie tu nie było, ostatnio mam same problemy...
ale obiecuję poprawę


miłego dnia
kochana, a co się stało...?
Mam nadzieję, że będziesz tu częściej pisać, zastanawiałam się już co się z Tobą dzieje...
Cytat:
Napisane przez Bbasiulka Pokaż wiadomość
A ja wita dziewuszki. Właśnie wczoraj miałam studniówke ( z You Can dancee ) świetnie się bawiłam. Wróciłam o 6 a wstałam już o 10. W sumie mogłabym jeszcze raz na taką zabawe pójść.... Aaaa moje nóżki !!
Pozdrawiaam
wow, sounds great Napisz cos wiecej o tej studniówce
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

nie ma to jak o 1 wbić na imprezę to tylko Jabłuszko tak potrafi
hihi^^
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu ) a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie) Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi )
jeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Gratuluję, moje zaciskanie kciuków na coś się przydało
Jestem z Ciebie dumna
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

W ogóle wczoraj wieczór udany, mój TŻ jest wyjątkowo kochany

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Wogole to zlozylam sobie obietnice ze 2 razy w tyg pojde,raz na weekend i raz w tyg. Prosze was pilnujcie mnie..I krzyczcie jak mi sie nie chce

sciskam was mocno i do wieczorka
dobra, będę Cię pilnować i krzyczeć jak coś

Mnie też trzeba zacząć pilnować bo ciężko mi nieraz zmobilizować się do ćwiczeń... A zmęczenie nie jest tu żadną wymówką bo przecie trochę ruchu tylko energii dodaje więc tym bardziej warto wziąć się w garść
Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc i Czołem
miałam pisac do Was o 4 jak wróciłam ale ordrazu poszłam spac

Było cudowie!! wytanczylam sie polonez w naszym wykonaniu byl taki ze nam bili brawo,bo ja go w jedna a on mnie w druga strone ciagnal jak bylo rozchodzenie sie po bokach
taniec byl z rozami,co mnie zdziwilo bo u nas bylo bez.Pani kamerzystka sie krecila non stop kolo nas,powiedziala do mnie ze jestem bardzo ladna dziewczyna
w ogole to zapomnialam sie dobrze uczesac bo wszystko w takim pospiechu ale co tam,wazne ze impeza byla w deche
oczywiscie czysta to tam sie lala strumieniami, ja tam wypilam tylko dwa drinki z cola
w ogole jedzenie bylo jak na weselu,pare cieplych dan, ja zjadalam salatki a TZ moje porcje smiali sie z niego ze je za siebie i za swojego tasiemca,hehe.
I skusilam sie na lody podane w ananasie najpierw byly baciary,oitem house i electro
Kolega Tz z klasy mnie podrywal tanczylam z nim dwa wolne kawalki,ciagle na mnie patrzyl i puszczal buzki,oczka chcial sie ze mna na piwo umowic. Chcial mnie poderwac tekstem " Hey hi helloł a gdzie taka ladna dziewczyna sie uchowala?":lol2:
nie zdazylam sobie zrobic zdjecia z TZ przed wyjsciem bo tak mniepoganial,tia , no ale coz
dziewczyny tez nie bly takie zle,mile i w ogole sie z nimi fajnie gadalo. Moja uwage zwrocila taka jedna dziewczyna, tak przerazliwie chude,Boze ramiona miala jak zapalki, twarz zapadnieta...
wstalam o 12

dzis moze pojde na dancing jak kolega bedzie jechal
ooooo Cieszę się bardzo że jesteś taka zadowolona, widziałam zdjęcia na n-k , śliczne Nie dziwię się, że zbierałaś tyle komplementów
A jak TŻ się zachowywał?

Pojechałaś w końcu na dancing? Jeśli tak, baw się dobrze
Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
hmm znowu pojawiam się tutaj niespodziewanie, ale po raz kolejny nie mam się przed kim wygadać...tym razem nie chodzi jednak o sprawy, które wywołują u mnie radość, a wręcz przeciwnie. Mam totalnego doła, mega deprecha wszystko jest nie tak, wszystko się wali...wczoraj miałam bawić się na weselu z kolegą ale się rozchorował więc z moich planów nici, a przez to wesele przesunęłam termin wyjazdu w góry z Tatą byłam mega wściekła chociaż wiem, że ten kol przecież specjalnie się nie rozchorował...no, ale dziś okazało się, że nie mam na co być zła, ponieważ w góry też nie pojadę a miało być tak fajnie, miałam poprawic swoje relacje z ojcem...mam już dość tego wszystkiego...Większość z Was i tak nie wie co się dzieje w moim życiu, dlaczego tak mi na tym wyjeżdżie zależało, ale po prostu muszę to z siebie wyrzucic...od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca, słowa matki na moj temat jakoś nie potrafią do mnie dotrzec...hmm "matki", tak matki ale tylko dlatego ją tak mogę nazywać ponieważ mnie urodziła, nic więcej nas nie łączy, no może poza wzajemną niechęcią do siebie....wiem, że to brzmi okropnie, ale niestety taka jest prawda, przez nią musiałam się wyprowadzić z domu mając 18 lat, przez nią moje relacje z ojcem zostały ograniczone do minimum, dopiero od ok msca coś się poprawiło...a dziś? dowiedziawszy się, że chce wyjechać TYLKO ze mną w góry, zrobiła mu mega awanturę i powiedziała coś w rodzaju "albo ona i jej fochy (czyli moje) albo normalne życie ze mną"..taaa...normalne życie z nią...to jest NIEREALNE ale ona widocznie uważa siebie za królową, panią świata...teraz już nie mam nawet najmniejszych wątpliwości, że moje kontakty z nią NIGDY się nie poprawią! NIGDY!!! i w sumie bardzo dobrze!!!

przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale mam w sobie tyle negatywnej niestety energii, że zaraz coś napewno zniszczę...(heh...gdzie jest jakiś misiek?)
ojjjjj Przykro mi, że jesteś w takiej sytuacji... Niestety rodziny się nie wybiera choć trzeba się starać dostrzec w niej to co najlepsze...
Myślę, że jeśli nie ma szans na poprawę Waszych relacji to musisz się postawić. W końcu jesteś dorosła i masz prawo decydować o sobie. I chyba dobrze żeby mama wiedziała, że nie pozwolisz sobą pomiatać i ustawiać sobie życia...

A kiedy jest Ci źle to zawsze pisz
Ściskam
Cytat:
Napisane przez xxxKitkaxxx Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem na R od niedawna i jeszcze jestem w tym wsztkim kompletnie zielona :
1. Czy na R moge przed sne pic pół szklanki mleka 1,5 %?
2. Czy tuńczyk wsw który jecie na R to jest taki z puszki czy kupujecie świezego i robicie sos ?
3. Czy aby napewno na R mozna jesc crunch ? bo ten co ja mam to ma w 100g - 350kcal !! :O
1. Lepiej byłoby mleko zastąpić czymś stricte białkowym np. chudym twarogiem.
2. Z puszki.
3. Na R lepsze są płatki bez dodatku cukrów, które w crunchu są - zatem niekoniecznie.

I po 4 i najważniejsze - to nie jest wątek o zadawania takich pytań bo to jedyny wątek nie dietetyczny ale plotkowy jak sama nazwa wskazuje.
Zapraszam na Nasze Codzienne Jadłospisy i do Wyszukiwarki.


A tutaj na plotyyyy

Jestem piekielnie zmęczona choć w pracy byłam tylko 4 (aktywne, nie powiem) godziny. Z trudem zmobilizowałąm się do ćwiczen i teraz czuję się trochę lepiej, ale całe popołudnie i wczesny wieczór byłam flakiem. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej bo przecież jutro czeka mnie podbijanie naukowego świata czyli walka z licencjatem
Najgorsze, że mój dzień zacznie się mega wcześnie bo już o 7.45 mam zajęcia we Wrzeszczu więc muszę wstać ok. 5.30 Póżniej planuję zahaczyć o biblio uniwersytecką i hytż do pisania
Może to lepiej - wczesna pobudka=dłuższy dzień, pocieszam się...

W ogóle to jakoś wydaje mi się, że za mało pracuję i powinnam więcej. Czyżby początki pracoholizmu? Nie, chyba u mnie to niemożliwe...

Co więcej, mam dość swojego charakteru. Lenistwa, pesymizmu, braku motywacji do wielu rzeczy. bleeeeeee.... mam nadzieję, że to tylko dzień paszteta...

Macie tutaj linki do moich wzorów. Wszystkie przedstawiają kwiat lotosu Moim faworytem jest pierwszy (ten na gorze bo dolny wzór jest na lędźwia), ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Wszelkie sugestie i rady baaaardzo mile widziane

http://www.tattootribes.com/multimed...nce-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...s-F-tattoo.jpg

Miłej nocki kochane plotkary
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...




Edytowane przez madame_apple
Czas edycji: 2009-02-22 o 23:57
madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 23:53   #3377
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 694
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
nieeee ona na pewno nie cieszyłaby się gdyby moje relacje z ojcem uległy poprawie...wręcz przeciwnie, jej głównym celem jest to, żeby były jak najgorsze...mnie obwinia o wszystko, nie raz już usłyszałam, że zmarnowałam jej życie. Pomimo tego kilka razy wyciągałam do niej rękę na zgodę, którą ona z ogromną satysfakcją odrzucała prawda jest taka, że gdyby nie Babcia, u której teraz mieszkam to chyba już dawno bym zwariowała, to Babcia wspierała mnie w wyjściu z ED i to ją powinnam nazywać "mamą" bo to ona poświęciła mi najwięcej uwagi...od niedawna moje kontakty z ojcem były odrobinę lepsze, ale jak widać nie na długo...
ehh szkoda słów...
dziękuję Ci Mercy za wsparcie i miłe słowa może jakoś dam radę...znowu
Ech współczuje takie sytuacji, wyglada na to ze Twoja mama jest bardzo dziwnym człowiekiem...ech no nic w takim razie musisz zyc swoim zyciem, próbowac tylko podtrzymywac więz z ojcem, dobrze ze masz chociaz babcie, ktora Cie wspiera, dasz sobie radę, jestes slina,moze kiedys Twoja matka zrozumie....tylko wtedy moze być juz za pozno... jak coś zawsze wal smiało co Cie gryzie czy tu czy na pw...a jak tam problemy z ed?nasiliły sie?



Kitka,ten wątek raczej nie jest dobrym miejscem do zadawania tego rodzaju pytan. Ale skoro juz napisałaś, to postaram się odpowiedzieć
1: mleko wypijaj wczesniej, na redukcji jemy czystobiałkowa kolację.
2: hhmm ja jadałam takiego z puszki ale to raczej przez lenistwo i brak umiejętności kulinarnych:
3:Hmmm ja jadłam na sniadanie, czasem-w nadmiarze Ci nie zaszkodzi, tak myślę (choćiaz moze lepiej posłuchaj madamme )

Jak będziesz miałą jakies pytania to zadawaj na innych wątkach np:Nasze codzienne jadłospisy ok?Tu mozesz poplotkować

Ja idę spaćDobranoc kochane!

edit: zauwazyłam ze madamme coś naskrobałaJabłuszko strasznie mi się podobaja te wzory-włąsnie o czymś takim myślałam tez dla siebie!
A co do tego dnia paszteta-Jabłuszko moje kochane kazdy tak ma, grunt to się nie dac, a Ty to juz napewno leniem nie jestes!
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!

Edytowane przez Tarantulek
Czas edycji: 2009-02-22 o 23:59
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 00:03   #3378
Ejli
Zadomowienie
 
Avatar Ejli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 839
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Guten Nacht

Ejli- Jako zeszłoroczna maturzysta,
istota iście leniwa,która rozpoczęła 'naÓkę'za 5 dwunasta powiem Ci,że niet.
Owszem ciut adrenaliny jest,
ale pytania nie są tak skomplikowane i zawiłe żeby się zamęczyć.
Osobiście polałam trochę wody,improwizowałam i
z takiego polskiego rozszerzonego dostałam 70 %
(a wróżyli mi 37 ==')


Hmm wspominaliście tu o głupim jasiu ;> Jak po tymże specyfiku nie miałam zbytniego odlotu,chyba,że sennośc,
tak po przebudzeniu z tzw.spiaczki farmakologicznej dobe po zabiegu,
szpikowana morfiną,relanium et.c
z nikłym skutkiem uspakajającym zresztą oO
dosłownie obnażyłam się (pod przescieradlem 'jeszcze' nic nie było..) przed doglądającym mnie lekarzem z oddziału anestezjolog [brunet z tego co pamiętam ].

niby miałam spore przebłyski świadomości,ale puściły mi pewne hamulce
Ten aż się wzdrygnął ze zdumienia
geez ,wstyd,że kur zapiał
Kilka godzin po,na swym oddziale podkur..iona se leżę se,
a to szarpię za wężyka od przetaczanej yy krwi próbując wyszarpać ów,a to nabluzgałam na starszych
i najgorsze
wchodzi mój prowadżący dr'ek ,
to z szelmowskim usmieszkiem odslonilam przescieradlo z 'dekoltu'

Potem pielegniarki raczyly mnie odziac..

Ot takie me wynurzenia ,trudno poniekad tak od razu zapomnieć .

Co do ostatnich dni.
Minęły nadwyraz spokojnie.
Wczoraj Sopot,spacer,
poślizg na molo, kiedy to z impetem upadłam na kość ogonową,
boli,ale żyję ;]
szarlotka w kafejce i ostatecznie kierunek-dom.
Trochę poplotkowałam telefonicznie z koleżanką, na wtorek umówiona jestem na c.d ich w jej nowo wynajętym wspólnie z chłopakiem mieszkanku .
W sobotę wylegiwałam się w łóżku gdzieś do 11 i pognałam na enty,relaksujący spacer,tym razem do Orłowa.
geez to przjerzyste morze odbijające jarzące słońce *________* Normalnie poczułam się niczym w wakacje ;D
Jutro zapewne znowuż 'gdzieś coś' może zmobilizuję się do rozważań nad zarysem pracy zaliczeniowej z warsztatów pracy nad tekstem,
powinnam nawet.
Ale zobaczymy

Zważywszy na wieczorową porę życzę,
znikam z wizażowych ( i nie tylko) czeluści ;>

Dobrej Nocy
Trochę podniosłaś na duchu istostę-iście-leniwą-2. Ale miałaś fajne przeżycia w tym szpitalu. Już rozumiem żony lekarzy, które są zazdrosne o pacjentki . Cóż, teraz pozostaje Ci tylko się śmiać z tego. Moja koleżanka i tak miała gorzej chyba, miała robioną endoskopię przy sporej grupce studentów... A że miała głupiego, zgodziła się na te praktyki^^.
Zaczynam Ci bardzo zazdrościć tego morza! Gdybym miała się wynieść z Krakowa, to chyba tylko nad morze właśnie. Moje miasto też fajne, o ile się nie mieszka na osiedlu. Współczuję tylko jazdy po molo^^, ale fajnie poczuć wakacje w lutym.

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
ale napisałyście dużo! oooooooooooooooo

zaraz będę czytać.


a w ogóle to zapraszam Was dziś na szarlotkę [jest przepyszna!], lody i gofry. aaaaaaaa! :P
Zgłaszam się na szarlotkę! Pieczona;>?

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
zdrowiej

ja tam żadnej traumy maturalnej nie miałam ^^ ot lekki stresik który minął kiedy zobaczyłam tematy wypracowań i czy też zadania i uznałam ze są proste wspominam miło całkiem




czekam na wzór z niecierpliwością ja tez już mam wybrany, ale na razie kasy nie mam, bo do tego Mediolanu jadę już za miesiąc i przydałoby się trochę zaoszczędzić, zwłaszcza e Euro takie drogie teraz


Na początek chwalę się: zdałam grekę wczoraj wieczorem były wyniki (jak u TŻ-a byłam) i autentycznie byłam w szoku bo ponad połowa nie zdała (w tym moje 2 kumpele, więc jest mi przykro z ich powodu) a ja nawet nie 3 ale 3,5 dostałam (wiem ze to nie wygląda jakoś wybitnie, ale w porównaniu do innych jet to osiągniecie ) Tak wiec jestem oficjalnie na 10 semestrze (a na pierwszym roku będąc myślałam ze to nigdy nie nastąpi )
W ogóle wczoraj wieczór udany, mój TŻ jest wyjątkowo kochany

Dziś planuję nie wychodzić nigdzie (chociaż pogoda zachęca do spacerku, ale podejrzewam ze tylko zza okna bo jet chyba z minus 5 stopni) i posiedzieć z rodzinką, a do Kato wracam jutro

miłej niedzieli Kochane
Gorzej, gdy po przeczytaniu tematów zacznę się śmiać z rozpaczy. To mi się zdarza^^. O, a co będziesz robić w Mediolanie ? Gratuluję Ci serdecznie, wow, już 10 semestr! Zdolna dziewczynka . Respekt za tę grekę.

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc i Czołem
miałam pisac do Was o 4 jak wróciłam ale ordrazu poszłam spac

Było cudowie!! wytanczylam sie polonez w naszym wykonaniu byl taki ze nam bili brawo,bo ja go w jedna a on mnie w druga strone ciagnal jak bylo rozchodzenie sie po bokach
taniec byl z rozami,co mnie zdziwilo bo u nas bylo bez.Pani kamerzystka sie krecila non stop kolo nas,powiedziala do mnie ze jestem bardzo ladna dziewczyna
w ogole to zapomnialam sie dobrze uczesac bo wszystko w takim pospiechuale co tam,wazne ze impeza byla w deche
oczywiscie czysta to tam sie lala strumieniami,ja tam wypilam tylko dwa drinki z cola
w ogole jedzenie bylo jak na weselu,pare cieplych dan, ja zjadalam salatki a TZ moje porcje smiali sie z niego ze je za siebie i za swojego tasiemca,hehe.
I skusilam sie na lody podane w ananasie najpierw byly baciary,oitem house i electro
Kolega Tz z klasy mnie podrywaltanczylam z nim dwa wolne kawalki,ciagle na mnie patrzyl i puszczal buzki,oczka chcial sie ze mna na piwo umowic. Chcial mnie poderwac tekstem " Hey hi helloł a gdzie taka ladna dziewczyna sie uchowala?":lol2:
nie zdazylam sobie zrobic zdjecia z TZ przed wyjsciem bo tak mniepoganial,tia , no ale coz
dziewczyny tez nie bly takie zle,mile i w ogole sie z nimi fajnie gadalo. Moja uwage zwrocila taka jedna dziewczyna, tak przerazliwie chude,Boze ramiona miala jak zapalki, twarz zapadnieta...
wstalam o 12

dzis moze pojde na dancing jak kolega bedzie jechal
Cieszę się bardzo, że impreza się udała! Nawet Twoi fani się znaleźli (swoją drogą podryw na hej haj heloł mocny był), i na filmie będziesz, Piękna Dziewczyno. A z tym zdjęciem to strata tż-ta, w końcu to jego studniówka, a Ty masz mnóstwo ślicznych zdjęć. Dobra, nie będę już o nim pisać, bo... wiesz dobrze co^^. Jedziesz na ten eee dancing? Fajnie mieć siłę po tylko godzinach tańca.

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
hmm znowu pojawiam się tutaj niespodziewanie, ale po raz kolejny nie mam się przed kim wygadać...tym razem nie chodzi jednak o sprawy, które wywołują u mnie radość, a wręcz przeciwnie. Mam totalnego doła, mega deprecha wszystko jest nie tak, wszystko się wali...wczoraj miałam bawić się na weselu z kolegą ale się rozchorował więc z moich planów nici, a przez to wesele przesunęłam termin wyjazdu w góry z Tatą byłam mega wściekła chociaż wiem, że ten kol przecież specjalnie się nie rozchorował...no, ale dziś okazało się, że nie mam na co być zła, ponieważ w góry też nie pojadę a miało być tak fajnie, miałam poprawic swoje relacje z ojcem...mam już dość tego wszystkiego...Większość z Was i tak nie wie co się dzieje w moim życiu, dlaczego tak mi na tym wyjeżdżie zależało, ale po prostu muszę to z siebie wyrzucic...od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca, słowa matki na moj temat jakoś nie potrafią do mnie dotrzec...hmm "matki", tak matki ale tylko dlatego ją tak mogę nazywać ponieważ mnie urodziła, nic więcej nas nie łączy, no może poza wzajemną niechęcią do siebie....wiem, że to brzmi okropnie, ale niestety taka jest prawda, przez nią musiałam się wyprowadzić z domu mając 18 lat, przez nią moje relacje z ojcem zostały ograniczone do minimum, dopiero od ok msca coś się poprawiło...a dziś? dowiedziawszy się, że chce wyjechać TYLKO ze mną w góry, zrobiła mu mega awanturę i powiedziała coś w rodzaju "albo ona i jej fochy (czyli moje) albo normalne życie ze mną"..taaa...normalne życie z nią...to jest NIEREALNE ale ona widocznie uważa siebie za królową, panią świata...teraz już nie mam nawet najmniejszych wątpliwości, że moje kontakty z nią NIGDY się nie poprawią! NIGDY!!! i w sumie bardzo dobrze!!!

przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale mam w sobie tyle negatywnej niestety energii, że zaraz coś napewno zniszczę...(heh...gdzie jest jakiś misiek?)
Kikuś, jakie zaśmiecanie, zawsze się możesz wyyypisać (?) . Przykro mi, że taka Cię chandra dopadła... Z tym weselem to pech, a co to za kolega? A z tym wyjazdem to przyznaję, fatalnie, ale skoro zaczęłaś podbudowywać tę relację, to nic straconego, koniecznie dopilnuj późniejszego wyjazdu. Na pewno ten miesiąc nie poszedł na marne i będziesz już tylko zbliżać się do ojca. Echh co do matki - ważne, że masz osobę, która Cię wspiera, dba o Ciebie, na którą możesz liczyć. Co z tego, że to nie ona Cię urodziła? Liczy się dawana miłość. Musisz mieć niesamowitą babcię . Moja mama też nie jest idealna, ale wiem, że w dużej mierze wnika to z nerwicy, bólów głowy, paranoidalnego obrazu rzeczywistości i złych mechanizmów obronnych. Potrafi mnie nieźle zwyzywać, nawet gdy się okazało, że choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, musiała to "odchorować" i robić mi wyrzuty, ale z kolei przy ED (ku mojemu niewyobrażalnemu zdziwieniu) potrafiła przystopować. Terapia pomaga mi zrozumieć, że to trudna miłość... Ale również słyszałam teksty w stylu "albo ja, albo ona", wyprowadzam się, no i rożne zarzuty wyssane z palca... Nie wiem jak wygląda sytuacja z Twoją matką, piszesz, że sprawa jest już przesądzona - oczywiście, masz prawo odczuwać rozżalenie i mieć doła, pamiętaj jednak, że dla wielu ludzi jesteś wyjątkową i b. ważną osobą . Skoncentruj się na budowaniu relacji z tatą i na oderwaniu od tego bałaganu. Jesteś bardzo silna . Może idź (nie teraz^^) na spacer (skoro nie możesz znaleźć miejsca), albo odwiedź tego kolegę. I spróbuj nie myśleś o rodzicielce. Życzę Ci uśmiechu na twarzy i słonka, no i opanowania przedmaturalnego stresu, z którym również się zmagam codziennie.


A ja z dnia na dzień jestem bardziej chora. Już wiem, że nie masz szans wykonania wszystkiego do szkoły przez ferie. Bywa i tak. Nie mam czasu pisać, rodzice wysyłają mnie do mojego pokoju (na szczęście nie ma tam komputera, bo byłoby kiepsko dla mnie ). Może zacznę planować mniej lub bardziej realnie wakacje... Chociaż to staje się irytujące, wiecznie tylko marzę i marzę. Chyba jestem nieźle zdesperowana, co noc śni mi się jakiś facet .

Pozdrawiam Was, słoneczka
Ejli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 00:08   #3379
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
hehe dopieor 8 kwietnia mam badania i sie dowiem czy wogole moge miec dzieci.. Poki co staram sie dobrze odzywiac,wrzucila 2 kg zeby okres mi sie nie zatrzymal znowu,jem kwas foliowy no i planuje 2 razy w tyg na silownie chodzic.Mam nadzije,ze to pomoze wszytstko a jak nie to napewno nie zaszkodzi..
mam nadzieję że wszystko będzie w porządku



Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Nie zazdrosc kotek bo bo jak dojechalismy to zaczelo lac i wrocilismy do glasgowale sie przebralam i mimo okresu (w sumie juz sie konczy) po polrocznej nieobecnosci poszlam na silownie.. Nie mousze wam mowic jak to jest jak sie wypadnie z rytmu i siedzi na sofie..Jutro sie NIE-RUSZE , Po 25 min na biezni lalo sie ze mnie poprostu a serce myslalam,ze mi wyskoczy..Ale jakie teraz uczucie...
no ale mobilizacja pełna widzę oby Cię jutro mięśnie za bardzo nie bolały

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
nieeee ona na pewno nie cieszyłaby się gdyby moje relacje z ojcem uległy poprawie...wręcz przeciwnie, jej głównym celem jest to, żeby były jak najgorsze...mnie obwinia o wszystko, nie raz już usłyszałam, że zmarnowałam jej życie. Pomimo tego kilka razy wyciągałam do niej rękę na zgodę, którą ona z ogromną satysfakcją odrzucała prawda jest taka, że gdyby nie Babcia, u której teraz mieszkam to chyba już dawno bym zwariowała, to Babcia wspierała mnie w wyjściu z ED i to ją powinnam nazywać "mamą" bo to ona poświęciła mi najwięcej uwagi...od niedawna moje kontakty z ojcem były odrobinę lepsze, ale jak widać nie na długo...
ehh szkoda słów...
współczuję niestety rodziny się nie wybiera... najważniejsze że masz osobę na której możesz polegać i ze już niedługo będziesz mogła się usamodzielnić i odciąć od rodziny która nie jest dla Ciebie rodziną... trzymaj się

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość



jeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Gratuluję, moje zaciskanie kciuków na coś się przydało
Jestem z Ciebie dumna

myślę że Wasze kciuki miały w tym duży udział



Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
1. Lepiej byłoby mleko zastąpić czymś stricte białkowym np. chudym twarogiem.
2. Z puszki.
3. Na R lepsze są płatki bez dodatku cukrów, które w crunchu są - zatem niekoniecznie.

I po 4 i najważniejsze - to nie jest wątek o zadawania takich pytań bo to jedyny wątek nie dietetyczny ale plotkowy jak sama nazwa wskazuje.
Zapraszam na Nasze Codzienne Jadłospisy i do Wyszukiwarki.

dokładnie
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Jestem piekielnie zmęczona choć w pracy byłam tylko 4 (aktywne, nie powiem) godziny. Z trudem zmobilizowałąm się do ćwiczen i teraz czuję się trochę lepiej, ale całe popołudnie i wczesny wieczór byłam flakiem. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej bo przecież jutro czeka mnie podbijanie naukowego świata czyli walka z licencjatem
no baaaaa nie odpuszczamy, od jutra tworzymy
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Najgorsze, że mój dzień zacznie się mega wcześnie bo już o 7.45 mam zajęcia we Wrzeszczu więc muszę wstać ok. 5.30 Póżniej planuję zahaczyć o biblio uniwersytecką i hytż do pisania
Może to lepiej - wczesna pobudka=dłuższy dzień, pocieszam się...
niby dłuższy dzień ale ja i tak współczuje wczesnego wstania

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Co więcej, mam dość swojego charakteru. Lenistwa, pesymizmu, braku motywacji do wielu rzeczy. bleeeeeee.... mam nadzieję, że to tylko dzień paszteta...
no ja myślę ze dzień paszteta bo jak nie to będzie

podoba mi się ten co Tobie oraz ten - http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg


U mnie wieczór rodzinkowy telewizyjno-drinkowy a jutro muszę się przedrzeć przez śniegi (ciągle pada ) i transportować do Kato po drodze zaliczając obcięcie grzywki u fryzjera, bo juz nic nie wiedzę
Jakaś niewyspana jestem wiec chyba wyjątkowo wcześnie pójdę spać ^^

edit: Ejli - dziękuję iii tam zdolna, to z rozpędu tak to 5 lat przeleciało :P
a do Mediolanu jadę zwiedzać Mediolan i imprezować z przyjaciółkami

dobranoc Laseczki
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015





Edytowane przez Ewusia_marchew
Czas edycji: 2009-02-23 o 00:14
Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 00:55   #3380
malinka_86
Zakorzenienie
 
Avatar malinka_86
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 976
GG do malinka_86
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Ewusia - się staram, ale i tak nie wiem o co kaman czasami // co do tatuażu hmm może nie ale jak schudnę kolejne 10 kg na pewno zrobię drugiego
Mercy - ja się po prostu tu źle czuję czasami bo wy się lepiej znacie
jabłuszko - mam teraz na prawej lędźwi więc drugi byłby na lewej - coś tematycznie też japoński klimat może ryba koi, może samuraj nie wiem jeszcze
jabłuszko - mi się ten podoba http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg ale jak na lędźwie to 1 wygrywa
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy

Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los -
Metro "Chcę być kopciuszkiem"
malinka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 01:23   #3381
cher
Raczkowanie
 
Avatar cher
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 199
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

kika171 - bez względu na wszystko zawsze możesz tu przyjść i się wygadać. po pierwsze musisz mieć naprawdę cudowną Babcię. taka Babcia to prawdziwy skarb. po drugie to przykro mi z powodu takich relacji z mamą. straszne, że próbuje ograniczać Twoje kontakty z tatą. jednak nie poddawaj się. skoro widzisz, że z Twoim tatą mogłoby jednak coś wyjść walcz o to. dasz radę. bądź dzielna Kochana. trzymaj się ciepło i pisz, zawsze.

madame - dzień paszteta [btw. cudowna nazwa! ] każdemu się zdarza.
pierwszy wzór całkiem, całkiem. chociaż drugi też jest świetny!


tatantulku dobranoc!

ejli - szarlotka oczywiście, że pieczona! jest przeeeeeeeeeeepyszna! wpadaj wpadaj!wracaj szybko do zdrowia.
faceci w snach?


ewuuuś! - narobiłaś mi ochoty na jakiegoś drinka. noooooo! ja o 9 muszę wstać, a przed 10 lecieć gdzieś tam gdzieś, a z tego co widzę za oknem robi się taaaaaaaaka chlapa.:rolleye s:


malinka - opowiadaj co u Ciebie! ja też tu się niedawno pojawiłam, ale Dziewczyny tu są tak przesympatyczne i otwarte, że dla każdego znajdą tu miejsce! naprawdę


dobry wieczór!
teoretycznie powinnam już spać. zaraz wrzucam się pod prysznic, poczytam i spać. ostatni tydzień ferii. mam nadzieję na wzięcie się za naukę <teoretycznie takie są plany>
zjadłam dziś tyle, że czuję się jak mały słonik ale trudno.

jak minął Wam weekend?
buziaaaaaaki Dziewczyny!
__________________
..don't wait.
cher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 07:35   #3382
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 210
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

miłego dnia robaczki
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 08:41   #3383
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

dzien dobry w locie i milego jeszcze szybciej bo pozno do potem
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 10:18   #3384
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 090
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Macie tutaj linki do moich wzorów. Wszystkie przedstawiają kwiat lotosu Moim faworytem jest pierwszy (ten na gorze bo dolny wzór jest na lędźwia), ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Wszelkie sugestie i rady baaaardzo mile widziane

http://www.tattootribes.com/multimed...nce-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...s-F-tattoo.jpg

Miłej nocki kochane plotkary
Mi osobiście podoba się 2 i 4, ale jestem pewna, że każdy, który sobie zrobisz, będzie miał swój urok, więc...
Teoretycznie jak pójdziesz do studia z tym wzorem, tatuażysta będzie chciał trochę pozmieniać, z reguły zawsze proponują przekształcenia albo własne wzory oparte o pokazaną podstawę. Np. mój tatuażysta u którego robiłam tatuaże i wszystkie kolczyki - nie zrobił mi jeszcze nigdy kropka w kropke takiego jak mu przyniosłam, zawsze razem zmienialiśmy różne elementy i wychodziło coś nowego, trochę mniej lub bardziej oddalone od pierwowzoru, ale zawsze byłam szalenie zadowolona bo nie zrobił też niczego, czego bym nie chciała.
I była pewność, że tylko ja mam taki i nikt inny



Mm... już prawie zdrowa TŻ mnie wyleczył w weekend ^^ Jakoś udało mi się go przetrzymać od soboty do niedzieli wieczór



Miłego dnia Gwiazdeczki
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 10:39   #3385
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez malinka_86 Pokaż wiadomość
Ewusia - się staram, ale i tak nie wiem o co kaman czasami // co do tatuażu hmm może nie ale jak schudnę kolejne 10 kg na pewno zrobię drugiego
heheeh, czyli już pewnie niedługo

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość


ewuuuś! - narobiłaś mi ochoty na jakiegoś drinka. noooooo! ja o 9 muszę wstać, a przed 10 lecieć gdzieś tam gdzieś, a z tego co widzę za oknem robi się taaaaaaaaka chlapa.:rolleye s:

chlapa na zewnątrz mnie przeraża, zwłaszcza ze u mnie szczelnie przykryta śniegiem wiec już widzę moje przemoczone buty


Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
teoretycznie powinnam już spać. zaraz wrzucam się pod prysznic, poczytam i spać. ostatni tydzień ferii. mam nadzieję na wzięcie się za naukę <teoretycznie takie są plany>
no w sumie jak ferie trwają 2 tygodnie to ostatni ich tydzień przychodzi dość szybko

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mi osobiście podoba się 2 i 4, ale jestem pewna, że każdy, który sobie zrobisz, będzie miał swój urok, więc...
Teoretycznie jak pójdziesz do studia z tym wzorem, tatuażysta będzie chciał trochę pozmieniać, z reguły zawsze proponują przekształcenia albo własne wzory oparte o pokazaną podstawę. Np. mój tatuażysta u którego robiłam tatuaże i wszystkie kolczyki - nie zrobił mi jeszcze nigdy kropka w kropke takiego jak mu przyniosłam, zawsze razem zmienialiśmy różne elementy i wychodziło coś nowego, trochę mniej lub bardziej oddalone od pierwowzoru, ale zawsze byłam szalenie zadowolona bo nie zrobił też niczego, czego bym nie chciała.
I była pewność, że tylko ja mam taki i nikt inny
mam nadzieję ze znajdę bardzo dobrego tatuażystę... szkoda że nie mieszkasz bliżej bo bym się do Twojego wybrała, skoro wiem jakie cuda on tworzy


Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Mm... już prawie zdrowa TŻ mnie wyleczył w weekend ^^ Jakoś udało mi się go przetrzymać od soboty do niedzieli wieczór
jaki fajny TŻ, wielofunkcyjny


Muszę zarz wyjść z domu a tak mi się nie chce że szok zwłaszcza ze mam 20 minut na przystanek (to jest kolejny powód dla którego muszę mieszkać w Kato a nie tu, jak można mieć 20 minut na przystanek ) a pogoda nie zachęca do spacerów więc tym bardziej mi się nie chce
No ale mus to mus, angielski dziś mam wiec muszę wracać


miłego dnia Kochane
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 10:40   #3386
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 200
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dzień dobry

cher:
Mam identyczne plany jak Ty do nauki w ten ostatni tydzień może sie uda...
Zreszta chciałabym najbardziej fizykę i chemię nadrobić bo egzamin już w kwietniu a ja jak będę miała umiejętności na tym poziomie co obecnie to napiszę na 30pkt znowu.
I z chęcią wpadnę do Ciebie na lody

Tarantulek
: Zawsze chciałam zjeść ciasto snickers Niestety nie upiekłam ponieważ jak na moje umiejętności to jest za trudne chyba^^.

agolek : Serniczek Poszłam w Twoje ślady i zrobiłam ^^. B.dobry I naprawdę łatwiusi W playstation też grałam kiedyś namiętnie. I znam ten ból z placem

Orzeszek
: Mówiłam ,że bedzie dobrze? Wyglądałaś cudnie

kika171:
Wiedz Kikuś że u nas możesz wszystko wyrzucić . A mogę wiedzieć czemu nie lubicie się z mamą? Chyba ze to dla Ciebie przykra rozmowa to nie musisz pisac. ALe gdyby miało Ci to pomoc to wiedz że wysłucham .

Ewuś: Też miałam wczoraj drinkowy dzień ^^ Taak nawet ja :P z rodzicami także małe zło :P
Gratuluje greki !

iza_wiosennA: daj znać jak Ci ciasto drożdżowe poszło Jak nigdy nie spróbujesz go zrobić to z pewnością nie będziesz umiała je robić Ja robiłam w sobotę drozdzowki i mi wyszły. Wcale nie są trudne.

Bbasiulka : Fajnie że się dobrze bawiłaś

jabłuszko : Ajć śliczny ten 1 tatuaż jest ! Zrób koniecznie ! Też sobie chyba muszę taki zrobić

Spaza: Biedactwo...mam nadzieję ze bedzie ok wszystko


Oj nie pisałam wczoraj i chyba przedwczoraj bo szukałam do tego konkursu materiałow. I powiem Wam ze mialyscie racje. W kit tego jest
Dziś jeszcze ide po 1 książke i zabiore sie za pisanie.
Jutro próba Aktorska^^ mam być jakąś satanistką
Pewnie śmiechu przy tym bedzie.
Acha...I na 18 byłam ! Najwazniejszego bym zapomniała ;
Wybawiłam sie ze hoho wszak trzeba z ostatkow korzystać. I jeszcze pojechałam z takim fajnym kolegą...powiedział ze mu sie strasznie podobam i mnie strasznie lubi i wogole taki kochany jest
Cóz...moze bedzie fajnie ^^

Ale glupty piszę.. Miłego dnia
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 10:49   #3387
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 862
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

hej dziewczynki

Ather gdzie we Wro robisz tatuaze?
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 11:15   #3388
malinka_86
Zakorzenienie
 
Avatar malinka_86
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 976
GG do malinka_86
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

cher - ja nie umiem się tak odtworzyć po prostu, mimo że długo już tu siedzę, ale najczęściej czytam nie odpowiadam i po prostu nie piszę... jak się otwieram to tylko tak z ogólnymi sprawami. wiem, że dziewczyny są sympatyczne i otwarte ale ja jestem zamknięta i wredna
nefre - wzajemnie
agolku - do potem
Ather - to samo ja miałam dlatego jak robiłam swój to przyniosłam jaskółkę i kwiaty a on skomponował i dobrał kolory bo było inne jakbym ja miała dobrać kolory to by było to lekko cepeliowate
Ewusia - tzn. nie liczę wcześniejszych 16 kg, bo tak to by było tylko 4 kg, liczę od tej wagi co mam ostatnio, więc całe 10 kg przede mną
Ewusia - zapraszam do Kielc
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy

Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los -
Metro "Chcę być kopciuszkiem"
malinka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 12:16   #3389
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 694
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Helo

Baby14- ja tez nie umiem tego piec,na szczęscie mama umie:P ale pyszne jest Zaintrygowałas mnie ta próba aktorską? Gdzie ta próba?Wzieli Cie do filmu?

Ather-fajnie mieć swojego osobistego lekarza:P

Agolek dzis jak burza hehe, do potem

Ejli wracaj do zdrowia prędziutko Ja tez mam tak ze tylko marze i marzę hihi:P

Ewuś ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu do Mediolanu

Ja wstałam niedawno, zjadłam sniadanie i nic narazie pożytecznego nie robię ale mam zamiar to zmienic w najblizszych godzinach

Miłego dnia
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!

Edytowane przez Tarantulek
Czas edycji: 2009-02-23 o 12:20
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 13:09   #3390
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 905
GG do kika171
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość


ojjjjj Przykro mi, że jesteś w takiej sytuacji... Niestety rodziny się nie wybiera choć trzeba się starać dostrzec w niej to co najlepsze...
Myślę, że jeśli nie ma szans na poprawę Waszych relacji to musisz się postawić. W końcu jesteś dorosła i masz prawo decydować o sobie. I chyba dobrze żeby mama wiedziała, że nie pozwolisz sobą pomiatać i ustawiać sobie życia...

A kiedy jest Ci źle to zawsze pisz
Ściskam


Jestem piekielnie zmęczona choć w pracy byłam tylko 4 (aktywne, nie powiem) godziny. Z trudem zmobilizowałąm się do ćwiczen i teraz czuję się trochę lepiej, ale całe popołudnie i wczesny wieczór byłam flakiem. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej bo przecież jutro czeka mnie podbijanie naukowego świata czyli walka z licencjatem
Najgorsze, że mój dzień zacznie się mega wcześnie bo już o 7.45 mam zajęcia we Wrzeszczu więc muszę wstać ok. 5.30 Póżniej planuję zahaczyć o biblio uniwersytecką i hytż do pisania
Może to lepiej - wczesna pobudka=dłuższy dzień, pocieszam się...

W ogóle to jakoś wydaje mi się, że za mało pracuję i powinnam więcej. Czyżby początki pracoholizmu? Nie, chyba u mnie to niemożliwe...

Co więcej, mam dość swojego charakteru. Lenistwa, pesymizmu, braku motywacji do wielu rzeczy. bleeeeeee.... mam nadzieję, że to tylko dzień paszteta...

Macie tutaj linki do moich wzorów. Wszystkie przedstawiają kwiat lotosu Moim faworytem jest pierwszy (ten na gorze bo dolny wzór jest na lędźwia), ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Wszelkie sugestie i rady baaaardzo mile widziane

http://www.tattootribes.com/multimed...nce-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...tus-tattoo.jpg
http://www.tattootribes.com/multimed...s-F-tattoo.jpg

Miłej nocki kochane plotkary
dziękuję bardzo za miłe słowawiesz to nie jest tak, że ja sobie po prostu powiedziałam, że wina leży tylko p stroni matki i koniec...nie, ja roumiem, że ona wiele przeżyła, że nie zawsze było ok, że popełniałam błędy, ale starałam się je naprawić, nie byłam bierna...a naciekawsze jest to, że ona nie odwróciła się ode mnie wtedy kiedy było najgorzej, ale wtedy kiedy powoli zaczęłam "wracać do normalnego życia"(miałam ed), nasz kontakt początkowo był znikomy, ale z tym dawałam sobie jeszcze jakoś radę...znieść niestety nie zdołałam wyzwisk i tym podobnych rzeczy...z ojcem mniej więcej jest lepiej od świąt, tzn było bo teraz pewnie matka znowu skutecznie ograniczy nasze spokania...cóż masz 100%-ową rację-rodziny się nie wybiera...

co do wczesnego wstawania to ja każdego dnia wstaję o 5.30ale jakoś przywykłam do tego Ty też dasz radę
czasami 4 godziny intensywnej pracy dają nam bardziej w kość niż 9h w miarę "spokojnych", ale chyba nawet lepiej jest być bardziej aktywnym, ja np wolę kiedy coś się dzieje, a nie kiedy moja praca polega na bezsensownym siedzeniu...no, ale to jeszcze w dużej mierze zeleży oczywiście od rodzaju pracy

życzę zatem miłego pisania i przyjemnego dnia

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Ech współczuje takie sytuacji, wyglada na to ze Twoja mama jest bardzo dziwnym człowiekiem...ech no nic w takim razie musisz zyc swoim zyciem, próbowac tylko podtrzymywac więz z ojcem, dobrze ze masz chociaz babcie, ktora Cie wspiera, dasz sobie radę, jestes slina,moze kiedys Twoja matka zrozumie....tylko wtedy moze być juz za pozno... jak coś zawsze wal smiało co Cie gryzie czy tu czy na pw...a jak tam problemy z ed?nasiliły sie?
moja mama jest baaardzo stanowcza i uparta (to chyba nawet za mało powiedziane), trudno jest z nią dojść do jakiegokolwiek porozumienia...uważa, że ona ma rację i koniec, nie pamiętam, żeby chociaż raz w życiu komuś ustąpiła lub przyznała się do błędu...no, ale to jednak matka prawda?i chciałam uwierzcie mi, naprawdę chciałam i starałam się polepszyć nasze stosunki, ale jak widać bezskutecznie...wiesz może to dziwne, ale to właśnie TA cała sytuacja pozwoliła mi wyjść z ED wiedziałam, że walczę o swoje życie dla siebie i, że robię to tylko i wyłącznie po to, żeby udowodnić innym, że jestem silna, że jestem czegoś warta...wiele zawdzięczam Babci i Izie bo bez nich byłoby ciężkoale teraz z pełną satysfakcją mogę powiedzieć, że UDAŁO mi się, że nie jestem totalnym dnem tak jak uważa moja matka...a czy ona kiedyś zrozumie? szczerze w to wątpię...

Tobie także Pajączku dziękuję i życzę miłego dnia
btw to muszę troszkę przejrzeć plotkowy bo nie wiem nawet jak zakończył się Twój dylemat w sprawie studiów a wiem, że takowy miałaś
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.