Panny Młode 2009 cz.II

[jaga_2001]

To widac, ze wesele bylo wystawne i nie kosztowalo 40 tys tylko duzo, duuuuzo wiecej

Ja wczoraj tak sie zamyslilam, ze gdybym miala kupe kasy to wesele zorganizowalabym - jak dla mnie - na najwyzszym poziomie auto retro dla nas, limuzyna dla rodzicow i swiadkow... itp... echhh

[Madzialenka12344321]

ale wiesz mi tam wystraczy to co bede miala, bo i tak to bedzie mój najwspanialszy dzien wszytsko sama z TZ ustalam jest tak jak chcemy i to najwazniejsze.

[jaga_2001]

Napisane przez Madzialenka12344321

ale wiesz mi tam wystraczy to co bede miala, bo i tak to bedzie mój najwspanialszy dzien wszytsko sama z TZ ustalam jest tak jak chcemy i to najwazniejsze.

jestem tego samego zdania, ale przyznaj, ze gdybys dysponowala wiekszym budzetem to tez zorganizowalabys to troszke inaczej

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jaga_2001

jestem tego samego zdania, ale przyznaj, ze gdybys dysponowala wiekszym budzetem to tez zorganizowalabys to troszke inaczej

wiesz co?? w sumie to nie wiem, bo teraz i tak rodzice mówia, aby robila co chce
poprostu nie potrzebny mi jakis chórek , pałac itp. u nas zreszta palacy nie ma, jakby by było to moze i na pałac bym sie zdecydowała. ale nie ma to i probolem z głowy

co do samochodu, to jakos nigdy nie marzyłam aby jechac takim starym czy limuzyną, raczej jakims ładnym

[jaga_2001]

Napisane przez Madzialenka12344321

wiesz co?? w sumie to nie wiem, bo teraz i tak rodzice mówia, aby robila co chce
poprostu nie potrzebny mi jakis chórek , pałac itp. u nas zreszta palacy nie ma, jakby by było to moze i na pałac bym sie zdecydowała. ale nie ma to i probolem z głowy

co do samochodu, to jakos nigdy nie marzyłam aby jechac takim starym czy limuzyną, raczej jakims ładnym

no my mamy "leciec po kosztach" Na pewno nie bede wydziwiac jesli chodzi o samo wesele, zaproszenia ale jesli tyczy sie slubu to chcialabym aby ktos ladnie zaspiewal/zagral podczas mszy Jednak co slub to slub... Wszak to ten sakrament w tym calym dniu jest najwazniejszy i szkoda, ze to taka ulotna chwila... Dlatego oprawe mszy chcialabym miec ladna, by moc pamietac ten dzien do konca zycia (mimo, ze i tak pamietac bede ).
Ja tez o palacykach nie marze, wystarczy mi jakas ladna sala, choc przyznam, ze marzyl mi sie dworek. Ale jak mus to mus. No i od zawsze chcialam pojechac do slubu starym samochodem (to moje jak na razie najwieksze marzenie, ale nie realne ze wzgledow na kolosalne koszty jakie musielibysmy poniesc za wynajem i za paliwo ). Te zwykle pojady wydaja mi sie zbyt pospolite (coz dziwnego, skoro stalam sie wybredna po tym jak na co dzien "zapylam" mercedesem... ). Ale wiadomo, kasa sie liczy... I tak wiem, ze ten dzien bedzie dla mnie najcudowniejszy, najwsplanialszy, najbardziej wyczekiwany a ja bede najpiekniesza No i takiego wystawnego wesela to nie robilabym pod publiczke (jak niektorzy potrafia robic ) tylko dla siebie, bo mi sie to podoba

No i jesli tyczy sie zaproszen to chyba kupimy cos z tych... Taniocha, bo jedno zaproszenie po 1 zl, a takie ostatnie nie sa
http://naslub.pl/index.php?cPath=9_38&osCs id=cce7b5048ea477ef2ccd12 244d14b683

[annfas]

ja gdybym miała nieograniczony budżet to bym sobie pozwoliła na kwartet smyczkowy w kościele, zapłaciłabym za wszystko sama a nie z kieszeni rodziców i pojechałabym w super podróż poslubną, więcej bym chyba nic nie zmieniła, sale będziemy mieć super fotograf taki jak chcieliśmy, zespół też, samochód swój albo znajomych, nigdy nam sie nie marzyło jechać jakąś limuzyną, no może gdybym miała możliwość to bym sobie jakiegoś czarnego cabrioleta wypożyczyła ale to też jeszcze jesteśmy w stanie załatwić może nie jakiś super ale dla nas wystarczy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jaga_2001

No i takiego wystawnego wesela to nie robilabym pod publiczke (jak niektorzy potrafia robic ) tylko dla siebie, bo mi sie to podoba

no własnie. ja tez robie, to co mi sie podoba, a nie aby gosci powalic na kolana bo po co??
co do zaprosze, to chce jakies ładne, ale nie drogie. bo goscie i tak je potem gdzies wywala. myslalam, aby takie drozsze dac tych rodzicom, bratu, dziadkom i swiadkom. a innym tez ladne, ale jakies tansze

a co do kosciola to mama chce piesniarke albo kogos co na smyczkach zagra, ale ja sie boje ze jak ktos zacznie mi grac to ja sie rozpłacze

[jaga_2001]

Wlasnie, po co, skoro gdy goscie wyjda to i tak tylek nam obsmaruja za plecami, niezaleznie za jaka kwote byloby wesele urzadzone

No ja bym chciala kwartet smyczkowy... Lzy pociekna - to rzecz pewna, ale chwile niezapomniane... :rollesye: Teoretycznie kase mam juz odlozona i na suknie (kupno tej, ktora mi sie teraz podoba) i na ew. granie w kosciele. Rodzice mi jeszcze sa winni troche kasy no i obiecali, ze co nie co wspomoga.

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

hmm troche drogi ten fotograf jak na to co oferuje. bo za taka cene, on tylko 2 godziny na weselu bedzie?? a krojenie tortu a oczepiny??
MY wzielismy całe wesele na forografa (róznica była 150zł tylko)

edit: i widze ze nie ma reprtazu a to bardzo fajna sprawa

a juz sie na niego zdecydowaliscie napewno??

tak napewno sie na niego zdecydowalismy i niechcemy zadnego innego, ale nie wiem czemu tu nie ma reportazu (a jest w obu obcjach - wiem bo z nim na ten temat gadalismy) i jest z nami od przygotowac on u mnie jego zona u tz a potem kosciol sala plener i jesli chcemy to reszte zabawy do oczepiin wlacznie albo nie jesli wolimy ta ubozsza wersje.. i wydaje nam sie ze to duzo zdjec bo jak ogladalam albumy kolezanek to mialy max 60 fotek a za plyte dodatkowo musialy placic... aha i u nas tort sie kroi zaraz po obiedzie i 1 tancu wiec tak czy inaczej bedzie to na fotkach...

a jego zdjecia sa wyjatkow, i jak dla mnie najpiekniejsze moze na stronie jest ich ogranioczona ilosc ale bylam na weselu kuzynki na ktorym on fotografowal i widzialam album wiec jestem zachwycona zywym dzielem a nie tylko wyobrazeniem po obejrzeniu niektorych fotek na stronach (bo nieoszukujmy sie wiekszosc fotografow daje te najlepsze na strone a calosci w albumie niewidzisz..)

http://www.art-mayo.com/ to jego strona juz ja kiedys podawalam, a najwazniejsz jest to ze te fotki zyja... a nie sa sztuczne na jakims kiczowatym mostku...


anulaaa pochwale sie napewno fotkami

i my podobnie ak jka jaga niechcemy miec ksiegi ale nie z osczednosci.. poprostu uwazamy to za zbedne, ja nielubie skalad zyczen i jak z kims rozmawiam to slysze podobne zdanie. Ludzi jak beda pisac to albop beda pisac to samo, albo sie spija i tak jak opowiadala albo samba albo rybulka niepamietam rozpiepsza ksiege... ja wole zachowac na pamiatke kartki z zyczeniami niz na sile wymuszac dodatkowe zyczenia.. wiem powiecie to nie na sile jak chca to moga jak nie to nie.. wiec mowi ja bym sie niewpisala wiec niekaze moim goscia

[strippi]

Kochane wrocilam z Krakowa no nie bylo mnie az 5 dni a wy napisalyscie 18 stron ojj zabieram sie do czytania i komentowania

[iza240]

Dziewczyny ja bym chciała żeby na moim ślubie dziewczyna grała na skrzypcach ale boje się,że się rozkleję.A wogule to ja mam tak,że z byle powodu płacze a na swoim ślubie to będę ryczeć jak bóbr.A jak ogladam kasetę z czyjegoś wesela i jak usłyszę marsza przy błogosławienstwie to odrazu rycze nie wiem jak temu zapobiec

[iza240]

a u nas tort kroi się pózniej przed oczepinami.Co do fotografii to my będziemy miec 100 fotografii w plenerze-nie wiem po co aż tyle ale nasz fotograf tak robi i portretowe jedno w studio.Robimy zdjęcia na prywatnej posesjii-100zł a pan fotograf bierze 1000zł Czy to nie za durzo????????????

[iza240]

Strippi Ciebie Nie Było Pięć Dni A Mnie Tylko Jeden I Nie Nadąrzam Hehe

[strippi]

Napisane przez eseska

Witam wszystkie Panny Młode 2009.
Ja też sie dopisuje. Ślubujemy 27.06.2009.
Pozdrawiam.

witam

Napisane przez azzis

Dołączam się do wątku.
Chcemy ślubować 2.05.2009r, ponieważ to jest nasza rocznica pierwszego spotkania jak i również data zaręczyn.
Jak na razie mamy małe problemy z organizacją, ponieważ będzie to długi weekend i mało kto chce wynająć nocleg tylko na 1 noc. Ale myślę, że coś znajdziemy, bo byłoby głupie teraz po tak długim czekaniu zmienianie daty. Od początku miało być 2.05. i musi być

witaj z nami

Napisane przez Madzialenka12344321

d
a co do dzidziusia to my tak bysmy chcieli z TZ starac sie o dzidziusia z rok po slubie i juz nie moge sie tego doczekac

to tak jak ja

Napisane przez katia0117

Kiedys gdzieś już była dyskusja na ten tamat.Moje zdanie jest takie,że w każdej części Polski są inne zwyczaje,dlatego też i zdania są rózne.
U mnie w lubelskim np jest taka tradycja i goscie bardzo lubią tą zabawę,powiedziałabym nawet,że czekają na nią z niecierpliwościa i swietnie sie przy niej bawią.Niektórzy np zamiast pieniędzy wrzucają kapsle z buletek i jest smiesznie
Ja jeszcze nie wiem czy coś takiego będzie u mnie na weselu,zaczne o tym myslec blizej godziny "0"
Tych zabaw jest naprawdę mnóstwo,jedne smieszne drugie żenujące,jak np przetaczanie jajka albo kieliszka w wódka przez spodnie Pana Młodego albo świadka,albo jakies obmacywanie w opasce na oczach...Chyba bym wzięła największy tłuczek do mięsa z zaplecza i wybiła z głowy takie durne pomysły
Na slasku (chyba) jest taka tradycja,ze przed weselem tłucze się porcelanę przed wejściem do domu Panny Młodej i ona musi wyjsc i ich zaprosic w goscinę...no paranoja,ale innym to też może się podobać także nie bedę wykpiwać

mi tez sie podoba ta zabawa bo z kazdym mozna potanczyc

Napisane przez sabrina1984

Cześć wszystkim Wizażankom,
my bierzemy ślub 20.06.2009 i im bliżej tym bardziej mam wątpliwości co do sali i w ogóle... masakra. Mamy już sale zarezerwowaną 1 dniowe wesele za 150 zł/osobę w tym sa placki, tort, szyszki plus reszta jedzenia, 30l piwa i stolik z winami, jakis pokaz sztucznych ogni, i samochód ( z tego co przejrzałam ten wątek to dużo???)
Jesteśmy z Rzeszowa tak więc prosze o jakieś namiary na hurtownie z alkoholami , wypożyczenie- szycie sukni, i ORKIESTRE bo z tym ostatnim najgorsze problemy...

witaj
za tyle rzeczy to nie jest duzo
my 120zł mamy za 1 dzien i o polowe mniej

Napisane przez jupik

Cześć dziewczynymój wielki dzień będzie 25.04.2009 właśnie wybraliśmy salę, mamy fotografa (strrraszne, że takie rzeczy trzeba rok wcześniej załatwiać, ale na szczęście ten którego sobie upatrzłam już kilka miesięcy temu miał wolny termin), ja mam juz od dawna sukienkę no i jak na razie problem stanowi tylko zespół...prawdopodobnie weźmiemy ten sam, który grał u mojego kuzyna-sprawdzony, wszyscy świetnie się bawili w zeszłym roku. Ale chcieliśmy spotkać się z jeszcze jednym zespołem, który nam się podobał i jednocześnie nie zruinowałby nas swoją ceną... no i dziś się przez nich strasznie zdenerwowałam! 2 tygodnie temu umówiliśmy się z facetem, że dziś o 19 idziemy ich posłuchać. Ja dzwonię żeby ewentualnie godzinę trochę przesunąć a on mi mówi, że NIE BYLIŚMY UMÓWIENI i że możemy za tydzień przyjechać!!! Mój TŻ mówi- weź sprawdź, może źle zapamiętałaś, ale zapisałam i jest- 16 KWIETNIA godz.19. Więc o mało co bysmy pojechali 50 km na marne. No i tu mam dylemat-czy warto w ogóle z tak niesolidnym zespołem się umawiać? No bo jak mi na na
weselu tak nawalą to co?

no to do slubu juz tylko rok :d hehe witaj z nami

ehhh z tym zespolem to faktycznie dziwne

[iza240]

Moim Zdanie M Nie Powinnaś Tego Robić Bo Reszta Może Sie Czuć Urażona że Wyrózniłas Tymi Leprzymi Zaporoszeniami.ja Daję Takie Same Wszystkim Bo Moja Rodzinka I Tak Jest Konfliktowa Takze Nie Chcę Zaogniać Sytuacji

[annfas]

iza mogę mieć prośbę?? nie pisz każdego wyrazu z dużej litery bo to sie niewygodnie czyta. taka moja mała prośba i zboczenie z czasów jak byłam modem


martucha my tez chcemy fotki takie bardziej dynamiczne a nie tylko pozowane, chcemy żeby było bardziej naturalnie, już też mniej więcej wymyśliliśmy miejsca na plener będzie przed żniwami może jeszcze więc pojedziemy na pole w zboże

[Madzialenka12344321]

witam

Napisane przez iza240

Dziewczyny ja bym chciała żeby na moim ślubie dziewczyna grała na skrzypcach ale boje się,że się rozkleję.A wogule to ja mam tak,że z byle powodu płacze a na swoim ślubie to będę ryczeć jak bóbr.A jak ogladam kasetę z czyjegoś wesela i jak usłyszę marsza przy błogosławienstwie to odrazu rycze nie wiem jak temu zapobiec

to tak samo jak ja. wiec dlatego boje sie brac skrzypaczke

Napisane przez iza240

a u nas tort kroi się pózniej przed oczepinami.

to tak samo jak u nas. najpierw tort a potem oczepiny choc czasami tort jest nawet po oczepinach, zalezy jak sie ugadamy

[annfas]

u nas tort jest po oczepinach. z reszta to zależy od młodych ale tak jest najczęściej

[Madzialenka12344321]

ja tez sądze, ze bede chciala tort po oczepinach, a nie przed

[annfas]

u nas tak bedzie a po torcie kamerzysta i fotograf koncza prace

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez sądze, ze bede chciala tort po oczepinach, a nie przed

więc tort dopiero po 24:00

[annfas]

no u nas to jest w okolicy normalne, zaraz po oczepinach jest tort, tak jakby na zakończenie oczepin

[kaska87]

Napisane przez annfas

no i\u nas to jest w okolicy normalne, zaraz po oczepinach jest tort, tak jakby na zakonczenie oczepin

no u mnie teżjak byłam na weselu to tort ok 24:00 ale ja kocham tort i u mnie to chyba każę zamiast obiadu nie no żartuję

[Madzialenka12344321]

Napisane przez annfas

no u nas to jest w okolicy normalne, zaraz po oczepinach jest tort, tak jakby na zakończenie oczepin

u mnie tak samo

Kasia ale przeciez będą tez inne ciasta wiec je bedzie mozna jesc przez całe wesele

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

u mnie tak samo

Kasia ale przeciez będą tez inne ciasta wiec je bedzie mozna jesc przez całe wesele

ale ciasto to nie torcik nie no dam radę będe z zegrkiem stać nad torcikiem

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

ale ciasto to nie torcik nie no dam radę będe z zegrkiem stać nad torcikiem

ojoj to aż tak lubisz torty??
ja tam kawałek zjem, ale zeby az na to czekac tak bardzo, to nie wole jakies dobre ciacho

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ojoj to aż tak lubisz torty??
ja tam kawałek zjem, ale zeby az na to czekac tak bardzo, to nie wole jakies dobre ciacho

jestem pożerczem torcikowym przyjaciółka mówi, że jestem zboczona na punkcie torcików

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

jestem pożerczem torcikowym przyjaciółka mówi, że jestem zboczona na punkcie torcików

ja to nie wszytskie torciki lubie. najgorsze to sa takie mega kremowe fuj, fuj

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja to nie wszytskie torciki lubie. najgorsze to sa takie mega kremowe fuj, fuj

najgorsze są te w których czuć margarynę blleee, albo z mega słodkim dzemem

[Madzialenka12344321]

to jakie lubisz najbardziej??