Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[nuna2]

Diabli hehe kurde to przykleje mojej małej smoczek, żeby nie chorowała

[Mysia mysz]

Wróciłam z zakupów a tu taki armageddon?

na niegrzecznych małżów

dla Małgoni

kupiłam 2 swetry, małżowi bokserki i wiecie co upolowałam w tkmaxx?? nosidło ergobaby czarne za 169 zł kij że mam womar eco, ale za taką cenę więc teraz mam zagwozdkę które zatrzymać a które sprzedać

małemu ząb daje popalić, 3 razy już był calgel i wyczuwał lewą jedynkę na dole pani w sklepie doradziła mi gryzak w smoczku z dr browna

o taki
http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-...516419012.html
mały go ssie i chyba mu lepiej więc polecam

a ! i kupiłam młodemu szeleszczącą książeczkę z rossmana i kuleczkowe centrum z playskool za 99 zł było na promocji
http://mimi.com.pl/sklep/zabawka/4418


wrrr właśnie sobie rozcięłam palec o puszkę tunczyka

[modro]

Napisane przez deb

Dziewczyny, która z Was bierze roczny macierzyński? Jak sobie poradzicie z tymi 60%, mężowie dostaną podwyżkę czy co?

I jeszcze chciałam się Was zapytać, która była w pracy 'pokazać' dziecko? U mnie się tak robi, a mała ma ponad 4 miesiące i ja jeszcze nie byłam No ale najpierw to spojenie, a potem jak już było trochę lepiej to wyjechaliśmy, jesteśmy od września w kato i nie umiem się z mężem wybrać żeby mnie podrzucił - nie żebym się tłumaczyła boję się trochę rozmowy z szefową bo chciałabym wziąć roczny macierzyński a jak zaszłam w ciąże to mówiłam że wrócę jak najszybciej

Ja na pewno nie pójdę z dzieckiem do pracy, bo nie znoszę, jak mi ludzie próbują do dziecka z łapami się pchać

Napisane przez xal

Kurde, fakt, pokazalam jej nową zabawkę 15 minut przed snem ale tak już bywało ...

Taki bardziej krzyk niż płacz? I smoczka włozonego do japki nie zauważa?

1. O właśnie taki, ile tak może krzyczeć, co wtedy zrobić?
2. Ja biorę. Zawsze coś odkładałam z mojej pensji teraz po prostu nie będzie z czego, a jakieś oszczędności są. Mąż ma dostać podwyżkę w grudniu, ale z tego się będę cieszyć jak dostanie i zanim się o tym dowiedział to już planowałam roczny. Wiesz, szukam ciuszków używanych dla dziecka, to troszkę oszczędność, zaczynam oszczędzać na słodyczach (dla męża bo ja mało jadam) i na każdych zakupach mu marudzę "czy na prawdę musisz" no i tak się przyzwyczajam do 60%.
3. Byłam w pracy jak musiałam zgłosić małą do ubezpieczenia, była w kadrach, w księgowości i u jednej koleżanki z którą kiedyś siedziałyśmy w jednym pokoju. W czwartek odwiedziła nas koleżanka z mojego już byłego działu i mój były kierownik działu.
A o roczny to napisz podanie i daj jej albo w kadrach na wyjściu

Nasz rekord to 2,5 godz. wycia. Pomaga ciasne zawinięcie i noszenie w pionie (odchylam się na maksa do tyłu i kładę ją na sobie i tak chodzimy), potem jak się uspokoi szybko cyc i kiwanie głową jak u karpa i zasypia.

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny czy przy kp mogę wziąć cos antyalergicznego?? posmarowałam się kremem na tradzik który mnie dobija i spuchłam i twarz czerwona jak burak

Tylko wapno przychodzi mi do głowy.

[xal]

Napisane przez lonely_lady

A może Mężowie się buntują bo dziś dzień chłopaka
pamiętałyście ?

Ja się mojego zapytałam czy jest mężczyzną, przytaknął więc mu nie składam życzeń, taki mały odwet za rocznicę ślubu

Pearl oby leki w domku pomogły.

Co ja to ... a, nie wiem co się dzieje z moim dzieckiem już 3ci dzień wieczorami lecę na 2 cycki. Popołudniu jadla z jednego 12 minut i się wyrywa, czerwieni, warczy to ją myk do drugiego i jeszcze 9 minut jadła. Teraz znowu na dwa bo pewnie jej brakło i tak się zastanawiam czym ja ją nakarmię w nocy
najgorsze, że rano to tak sobie ciamka, zmusić do jedzenia się nie da, zajada po 7 minut i koniec a wieczorem nadrabia no i z czego ma nadrobić. No chyba, że się zapotrzebowanie zwiększa? Mamusie kp kwiecień/początek maja też tak miałyście?

[modro]

Napisane przez Mysia mysz

Wróciłam z zakupów a tu taki armageddon?

na niegrzecznych małżów

dla Małgoni

kupiłam 2 swetry, małżowi bokserki i wiecie co upolowałam w tkmaxx?? nosidło ergobaby czarne za 169 zł kij że mam womar eco, ale za taką cenę więc teraz mam zagwozdkę które zatrzymać a które sprzedać

małemu ząb daje popalić, 3 razy już był calgel i wyczuwał lewą jedynkę na dole pani w sklepie doradziła mi gryzak w smoczku z dr browna

o taki
http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-...516419012.html
mały go ssie i chyba mu lepiej więc polecam

a ! i kupiłam młodemu szeleszczącą książeczkę z rossmana i kuleczkowe centrum z playskool za 99 zł było na promocji
http://mimi.com.pl/sklep/zabawka/4418


wrrr właśnie sobie rozcięłam palec o puszkę tunczyka

super cena, zazdroszczę zakupów, u nas też jest tkmaxx, ciekawe, czy też można upolowac takie cuda

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

calgel, jak posmarowałam młodemu od razu zniknęła podkówka

nowa koleckja george wymiata
ależ młodego ubiorę
http://direct.asda.com/george/baby/a...efault,pd.html

ale super batman! chcemy fotke jak już wystroisz syna

aaa i z zabaw mloda lubi jeszcze nakrywanie tetra(tak od góry z wiaterkiem hehe) "gdzie jest nelusia? nie ma nelusi, aaaa jest"

[deb]

Napisane przez Veronic

Hej Laseczki


u nas masakra,Młody ciagle buczy jedyne co to przy cycku się uspokaja (np teraz) a potem rzyga, mam dosyc
ciagle tylko słysze albo "yyyyyyyyyyyyyyyy" które następnie przemienia się w ryk nie do opanowania ...
głowa mnie boli i spac mi sie chce
w nocy budzi się co 2-3 godziny i buczy o jedzenie

na domiar złego wczoraj bylismy na odpuscie u tesciow i tylko mnie wkurzyli swoimi prostackimi gadkami, aż szkoda słów na nich
i przez nich pokłóciłam sie z tżtem ,bo oczywiscie ich broni rękoma i nogami...
szkoda tylko ,ze za mną nikt tak się nie wstawia

usłyszałam wczoraj np,ze Wojtus to "nabity pulpet" i ze go duszę i więżę w chuscie


ale nie będę tu więcej pisać takich rzeczy ,bo jeszcze tż przeczyta.... i znowu będzie dym

Nie mam siły nadrabiać, przeczytam choć co piszecie na bieżącej stronie.

Tak przykro czytać jak bliscy tak ranią oni to specjalnie mówią czy nie zdają sobie sprawy jak słowa potrafią boleć i wkurzyć
Szkoda, że takich tekstów musisz słuchać, nie martw się i nie przejmuj bo wiesz dobrze, że nie ma czym!

Kurcze, szkoda, że mały się tak męczy. Moja też budzi się w nocy co 2 godziny na jedzenie, w dzień też je często co 2,5-3 godziny. Dzisiaj mieliśmy noc że budziła się co 3 godziny, ale nie wyje przy tym, w ciągu dnia marudzi ale nie płacze tak jak Twój.
A to chyba nie o jedzenie mu chodzi skoro rzyga to znaczy chyba że się przejada? Może to skok, bliskości szuka czy co?

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Kurteczce nie mogłam się oprzeć.. kosztowała 20zł, jest super, ale ... na teraz za duża, a na wiosnę nie wiem czy nie będzie za mała
niby na 6-9 miesięcy... zobaczymy
za wszystko zapłaciłam 68zł

piekna kurtka i czadowe jeansy, ale to przez moja milosc do szelek suuuper. musisz częściej odwiedzać lumpka, bo macie tam niezle perełki.

[deb]

Napisane przez lonely_lady

a ja nie.. w sumie to ja nic nie dostałam tylko tego lewka z fp
aaa jeszcze w ciąży przyszedł mi biały niedźwiadek z bebilonu czy jakiegoś jinnego mleka


Biedna jesteś
może wytłumacz im na spokojnie ile robisz dla Wojtusia.. i ile sił Cię to kosztuje.. i daj im do przeczytania artykuł o chustach.. może wtedy zrozumieją jak się o niego troszczysz

a mi się wydaje, że nie ma sensu dyskutować bo pewnie należą do tych niereformowalnych jak 99% teściów

[xal]

Napisane przez modro

Nasz rekord to 2,5 godz. wycia. Pomaga ciasne zawinięcie i noszenie w pionie (odchylam się na maksa do tyłu i kładę ją na sobie i tak chodzimy), potem jak się uspokoi szybko cyc i kiwanie głową jak u karpa i zasypia.

O tym pierwsze słyszę. Owijanie u nas już nie działa, za duża jest.

[deb]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny, czytam, że wy też macie problemy z maluszkami...

Nie wiem co robić już... czy to skok, czy szukać jakiegoś powodu...
Mała jest tak marudna, że masakra... Jak mi jadła co 2,5 h i spała conajmniej 1,5 tak teraz tragedia... cyc co godzine, spanie po 30 minut, wrzask, pisk, pomagają ręce a jak ściągnę to od początku. +Na pewno brzuś... Jak mi się budziła o 5 tak teraz zaczyna 2-3 a karmię o 23. O 6.30 obudziła się z wrzaskiem, nic nie pomagało, rozebrałam do pampersa, sobie pod koszule na gołe ciało i spała tak 2 h... Ciągle marudzi... Skończyła w czwartek 14 tyg wiec moze to skok??

marchewka, color za chrzciny Marchewka, to Twoje dziecko nie teściowej, więc się nie przejmuj...

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------


jak świetnie Cię rozumiem...

Może skok? Jak czytam o Waszych dzieciaczkach to widzę, że ja nie mogę narzekać

[diabli]

Napisane przez colorblue

Kochane Mamusie!!!

Colorku - trzymam kciuki żeby się to jakos udało wszystko ogarnąć. daj znac jak będzie możliwość wplaty 1%, szkoda, ze nie mieszkacie bliżej, bo mogłabym zajac się rehabilitacja mowy, uprawnienia do neurologopedii mam...ehh, musi w końcu być dobrze. może jakas fundacja będzie w stanie pomoc? może lokalna gazeta, radio? walczcie...

[deb]

Napisane przez XxXJuSstiii

mam takiego w☠☠☠☠a na męża, że normalnie wyć mi się chce... do tego Bartek mi nie pomaga, darł się jak opętany na dworze, mam dość dzisiejszego dnia
jakieś jesienne doły mnie łapią

Bosh chyba dalej nie czytam bo nie wiem co tutaj się dzieje dzisiaj, same kłótnie i przeboje z dzieciaczkami,
buziak, proszę się nie denerwować , dzień już się kończy i jutro będzie lepiej

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez pearl87

dołączam się do ogólnego prądu złych wieści jakiś pseudomonas, kontrola posiewu jutro i zobaczymy czy antybiotyk gigant czy szpital ;(((

ojoj, trzymam kciuki za posiew!

[komiksowa]

Napisane przez salviae

Wrocilismy z dnia budowlanca mały grzeczny, gorzej z mezem... w 2 godziny zdazyl skuc sie tak jak go dawno nie widzialam myslalam, ze bedzie tylko piwo, ale byly wszelkie alkohole do wyboru i dali czadu z kolega z firmy obrazil sie na mnie, ze nie pozwolilam mu kapac malego i spi , alee nie wiem jak to mozliwe, bo wygral konkurs wbijania gwozdzi do deski

A mówiłam, że będzie wóda

Diabli moja mama i teściowa, to co i rusz wyskakują z tymi soczkami (wtf!?), najchętniej już by Młodemu wcisnęły butle pełną cukru. Teściowa mojemu mężowi, jak był mały, w 3 miesiącu dawała mąkę krupczatkę...i żyje chłop i ma się dobrze Póki co zamierzam zrobić sok z moich winogron, bo jest ich cała kupa, ale samo podawanie soczków zamierzam odciągnąć w czasie, jak tylko się da.

Co do pensji 60%...będzie cienko, ale jakoś damy radę. Troszkę oszczędności mamy, a w międzyczasie będę szukać innej pracy chyba, bo u siebie pewnie dostanę wypowiedzenie.

A tak ni z gruchy, ni z pietruchy...moja kumpela jest w szpitalu ze swoją 6-tygodniową córeczką (a są już ze 2 tygodnie). Okazało się, że Mała nabawiła się bezobjawowego zapalenia płuc...od zachłyśnięcia się mlekiem z piersi. Masakra jakaś, wydaje się aż niemożliwe

Napisałam odwołanie do towarzystwa ubezpieczeniowego i..zapomniałam się podpisać, jutro muszę wysłać jeszcze raz

Color przykro mi z powodu mamy 3mam kciuki, żeby w fundacji się udało. Może zapytaj moderatora, czy tak oficjalnie możesz ogłaszać zbiórkę, żeby problemów nie było? Może można założyć jakiś specjalny wątek, który będzie na samej górze wątków?

Marchewka, no to jesteś prawdziwa Marchewka teraz Też kiedyś przeszłam przez odfarbowywanie czarnych włosów na blond. Miałam specjalny środek, który tak śmierdział, że ło matko! No i jak odfarbowałam, to były rude, no to chciałam pofarbować na szary blond i zrobiły się znowu czarne, ale się wkurzyłam

A mój mężu grzecznie poszedł usypiać Młodego...ale za często mu się to nie zdarza
Jak się ma męża, to dzień chłopaka chyba nie obowiązuje, no nie?

[lonely_lady]

Napisane przez xal

Ja się mojego zapytałam czy jest mężczyzną, przytaknął więc mu nie składam życzeń, taki mały odwet za rocznicę ślubu

Napisane przez diabli

piekna kurtka i czadowe jeansy, ale to przez moja milosc do szelek suuuper. musisz częściej odwiedzać lumpka, bo macie tam niezle perełki.

często odwiedzam i za każdym razem żałuję, że nie mamy (jeszcze) córeczki
dla dziewczynek to dopiero są łupy

[xal]

Znalazłam wam coś na problemy z "teściowa dobra rada"

[deb]

Napisane przez Veronic

ja pierd.... jak on wyje
nawet na rękach.,.. o co mu chodzi:confused :

zaraz na łeb dostanę

Helena jak płacze na rękach to albo jedzenie albo spanie, może zmęczony jest coś go wybudziło i dlatego ryczy? Moja teściowa raz jak Hela tak się poryczała wzięła ją tak na ręce, że buzią do klatki piersiowej i tak wtuliła główkę i mała się w momencie uspokoiła, dała jej smoka na tych rękach i mała usnęła. Ale trzeba spokoju bo może czuje że się denerwujesz?

[diabli]

Napisane przez pearl87

kurczę, dzwonili właśnie z przychodni, że jednak z posiewu moczu Małgoni wyhodowali jakieś paskudztwo ;( trzymajcie kciuki, żeby to nie było jakieś poważne i żeby jej antybiotyk nie rozwalił ;( mają do mnie oddzwonić, czy dziś mam przyjechać, czy w środę z nią. A zachowuje się pięknie, hasa, śmieje się.. nie wiem..

zaciskamy kciuki i na pewno to paskudztwo szybko zginie, jak maly glod

Napisane przez Elusiek85

1) nakładanie na głowę pieluchy
2) wyginanie palców mamy
3) ściskanie mamy za poliki
4) mata
5) rzucanie obala na podłogę i czekanie aż ktoś przyniesie i dalej rzucanie
6) miętoszenie pompona od czapki
7) zgniatanie książeczki materiałowej, lekko szeleszczącej
8) przyciąganie do siebie zabawek jak ktoś trzyma ją w ręku
9) łaskotanie i śmiech na pół bloku
10) pierdziochy i robienie brum brum
11) przewracanie się na boki z mamą

sporo tego jest i nie wszystko wymieniłam, młody każdego dnia ma nowe zachcianki już nie nadążam nad jego wymysłami

fajnie się to czyta, jednym słowem uwielbiacie wariować
i za 5 mies.

Napisane przez lonely_lady

mam tak samo
u nas w poniedziałki jest nowa dostawa.. zawsze są tłumy już 15 minut przed otwarciem, a potem bydło biegnie jak szalone... ciężko się z wózkiem przepchać.. ale zawsze coś fajnego znajdę choć ceny są dosyć wysokie jak na lumpka... jakieś 70% garderoby młodego tam kupiłam

i ludzie wyrywają sobie z rak? kurcze, u nas towar dokładany jest codziennie, wielka hala, wiec pusto czasem nie natkniesz się na nikogo a wolalabym powalczyć

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez Veronic

Hej Laseczki


u nas masakra,Młody ciagle buczy jedyne co to przy cycku się uspokaja (np teraz) a potem rzyga, mam dosyc
ciagle tylko słysze albo "yyyyyyyyyyyyyyyy" które następnie przemienia się w ryk nie do opanowania ...
głowa mnie boli i spac mi sie chce
w nocy budzi się co 2-3 godziny i buczy o jedzenie

na domiar złego wczoraj bylismy na odpuscie u tesciow i tylko mnie wkurzyli swoimi prostackimi gadkami, aż szkoda słów na nich
i przez nich pokłóciłam sie z tżtem ,bo oczywiscie ich broni rękoma i nogami...
szkoda tylko ,ze za mną nikt tak się nie wstawia

usłyszałam wczoraj np,ze Wojtus to "nabity pulpet" i ze go duszę i więżę w chuscie


ale nie będę tu więcej pisać takich rzeczy ,bo jeszcze tż przeczyta.... i znowu będzie dym

nie lam się, ja się wstawiam za Wami całym serduchem a tatuś moglby trochę więcej dbac o interesy syna i nie wyj mamuska, stanowcza postawa lepiej utrzesz im nosa.
tak czytam i czytam i chyba wszystkie nasze maluchy maja teraz trudny okres...także badzmy dzielne, jeszcze trochę i znow będziemy mieć grzeczne aniołki (albo zastesknimy za takim marudzeniem hehe)

[modro]

Napisane przez xal

O tym pierwsze słyszę. Owijanie u nas już nie działa, za duża jest.

Bujam ją na rękach tak, że w sumie całe ciałko stoi w miejscu a tylko głowa jej się szybko kiwa, w paszczy cyc

[sharpnowaja]

Napisane przez antoinettee

1. Ile na początek i co na początek? Wiem, że należy nie zaczynać od deserków tylko marchewka, ziemniak. Ok, kupiłam dziś kilka zupek "pierwsza łyżeczka" - marchewka, kalafior, brokuł itp. Daje jej powiedzmy marchewkę (ile tego na początek?, przez ile dni? Ile dziennie?)
2. Kiedy wprowadzamy deserki?
3. Czy jeśli daje danie ze słoiczka to odpuszczam jedno karmienie mlekiem modyfikowanym?
4. Co z tym glutenem? Kiedy, co i jak?
5. Widziałam też, że od 4 miesiąca są też kaszki, no bananowa. Też to powinno się dawać? Jeśli tak to ile? Kiedy?

1. Ja na początek dałam samą marchewkę. W pierwszy dzień dwie łyżeczki, w drugi 3 łyżeczki a w trzeci dzień resztę. Po trzech dniach już sama gotowałam marchewka+ kawałeczek ziemniaka i tak przez 3 dni zwiększając porcję. Później doszedł brokuł z tą samą zasadą. Początkowo gotowałam mało np 40 ml i dawałam butelkę by wyszło łącznie 180 ml. Teraz daję tylko zupkę gęstą ok 140 ml + deserek.

2. Deserek wprowadziłam po wprowadzeniu 4 warzyw (marchew, ziemniak, brokuł, pietruszka). Tak samo jak z marchewką. Najpierw dałam jabłuszko później banan, maliny. Banana ze słoiczka można po 4 m-cu, a normalnego po 9 m-cu.
W pierwszym miesiącu życia deserek + zupka powinny wynosić tyle ml ile porcja mleka.

3. odpowiedziałam wyżej. Ilość mleka zmniejszałam stopniowo wprowadzając większą ilość zupki. Aaa i deserki daję ze słoiczka (zupki robię sama). Jeden słoiczek mam na trzy razy.

4. Z glutenem mam problem ale chyba zacznę dawać za jakiś tydzień (czyli po skończonym 5 m-cu). I chyba będę dodawać zwykłą kaszę mannę.

5. Ja nie jestem za kaszkami na początek. Wprawdzie jest na nich napisane że są po 4 m-cu życia ale w żadnym poradniku ani książce czegoś takiego nie ma. Tam jest że po skończonym 6 mc-u czyli od 7 m-ca życia.
Podsumowując na początek wprowadzania diety poszła: marchewka, ziemniak, brokuł, pietruszka, jabłka, maliny, banan.
W kolejnym miesiącu czyli po skończeniu 5 m-ca dodam mięsko, gluten, brukselka, cukinia, kalafior, seler, jagody, dziką różę.
Po skończonym 6 m-cu wprowadzę kaszki. I tu się jeszcze zastanawiam czy te z opakowania owocowe, czy jaglana + owoce. Czy raz to raz to. Do kaszki będę dodawała owoce.
Burak, por, gruszka, żółtko z jajka.
Nad rybą się zastanawiam czy po 5 czy po 6 m-cu życia.

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

mam takiego w☠☠☠☠a na męża, że normalnie wyć mi się chce... do tego Bartek mi nie pomaga, darł się jak opętany na dworze, mam dość dzisiejszego dnia
jakieś jesienne doły mnie łapią

hehe jakis zbiorowy zespol napięcia przedokresowego czy jak?
"idzie zima, a mamy prz zyciu kur.wi.ca trzyma" wybaczcie musiałam!

Napisane przez pearl87

dołączam się do ogólnego prądu złych wieści jakiś pseudomonas, kontrola posiewu jutro i zobaczymy czy antybiotyk gigant czy szpital ;(((

daj znac, oby skonczylo się na antybiotyku.

[deb]

Aaaa jeszcze Wam napiszę, że byłam u fryzjera wiem, że włosy i tak będą lecieć ale czuje się 5 lat młodsza bo taką fryzurę miałam 5 lat temu - grzywka i włosy do brody coś jak bob i taaak mi lekko

[xal]

Napisane przez modro

Bujam ją na rękach tak, że w sumie całe ciałko stoi w miejscu a tylko głowa jej się szybko kiwa, w paszczy cyc

Chyba jutro youtuba poproszę o wizualizację bo kiwanie głową z cycem w japce jakoś zabolało mnie w cyca
Ja nie usypiam na cycu

[humpback]

Napisane przez pearl87

dołączam się do ogólnego prądu złych wieści jakiś pseudomonas, kontrola posiewu jutro i zobaczymy czy antybiotyk gigant czy szpital ;(((

biedna Małgonia, oby szpital nie był potrzebny

Napisane przez Hawwa87

Nasza też właśnie krzyczy, mąż próbuje ją ululać...

nasz urządził koncert przed spaniem, usypiał mąż dobre 30 minut po czym stwierdził że to nie jest jego dziecko a jakiś diabeł wcielony

Napisane przez Veronic

ufff chyba śpi

lecę, bo jestem padnięta...

dobrej nocy

dłuuuuuugiego spania

Napisane przez lonely_lady

d
A może Mężowie się buntują bo dziś dzień chłopaka
pamiętałyście ?

ja nie pamiętałam

Napisane przez diabli

no i była dziś znow tesciowa. zaczynam wymiekac "a soczki to kiedy będziesz dawac, bo chyba już trzeba", "a dlaczego jej jeszcze nie sadzacie, już możesz probowac"...i tekst dnia MAMUSIA CI BUZIE ZATKA SMOCZKIEM TO BEDZIESZ ZDROWIUTKA. TAK SIE ROBI, NA SPACERACH PAMIETAJ ZAAAAAWSZEEEE SMOCZEK W BUZI TO CI NIE BEDZIE NA GARDELKO CHOROWAC ratunku...

no u nas smoczek na pewno chroni przed chorobami gardła, bo jak I. zassa to przynajmniej nie zdziera sobie gardła

[diabli]

Napisane przez Veronic

generalnie sie uspokaja, ale dzisiaj nawet masowanie nie pomagało

no i juz w wiadrze buczy yyyyyyyyyyyyyyyy słuchac juz tego nie moge

W puszcza bąki giganty w wodzie, takze chyba jednak brzuch tez go meczy....

nastepnym razem wlaczcie sobie glosno muzyke, potańcujcie i może będzie lzej zawsze lepiej posluchac jakiegos hiciora i choć na chwile oderwać się od jekow...

Napisane przez Hawwa87

Moje dziecię obudziło się dziś o 3.40, pojadło 40 minut i zamiast iść spać uznało, że czas na zabawę I kolejny dzień tak, już nie wiem, co z tym zrobić, a zasypia około 21... No i zasypianie oznacza najpierw wielki płacz - czy to w dzień, czy na noc I noszenie na rączkach, inaczej nie zaśnie. Ma któraś pomysł, jak to w miarę delikatnie zmienić?

może zamiast raczek polozcie się razem na lozku, pogłaszcz po buzi, glowce. pośpiewaj jakas kolysanke...nam dzisiaj pomoglo, bo w lozeczku długo jeczala i nie mogla zasnąć. chwile wspólnego lezenia, wyciszenie, jeszcze na chwile cycus i wrocila do lozeczka, gdzie momentalnie karuzela ja ululala
ale nie podpowiadam, bo u nas nigdy nie było problemu z usypianiem na rekach.

Napisane przez Magiusa

Ja też i do odebrania drugą z Rossmana
.

dzięki za przypomnienie. te kupony sa chyba do końca października, wiec musze isc w końcu po słoiczki
dzisiaj bylam, ale o nich zapomniałam. nie wiem czy w każdym rossmanie, ale w promocji sa pampersy baby active chyba za 42,90

Napisane przez lonely_lady

A może Mężowie się buntują bo dziś dzień chłopaka
pamiętałyście ?

ja mojemu nawet nie mowilam, bo to już jednak mezczyzna

[modro]

Napisane przez xal

Chyba jutro youtuba poproszę o wizualizację bo kiwanie głową z cycem w japce jakoś zabolało mnie w cyca
Ja nie usypiam na cycu

Karp też nie poleca kiwania z cycem w paszczy, jednak smoczki u nas są w niełasce. Samo kiwanie nic nie daje, więc pomagam sobie, jak mogę.

[diabli]

Napisane przez nuna2

Diabli hehe kurde to przykleje mojej małej smoczek, żeby nie chorowała

koniecznie.

Napisane przez Mysia mysz

kupiłam 2 swetry, małżowi bokserki i wiecie co upolowałam w tkmaxx?? nosidło ergobaby czarne za 169 zł kij że mam womar eco, ale za taką cenę więc teraz mam zagwozdkę które zatrzymać a które sprzedać

małemu ząb daje popalić, 3 razy już był calgel i wyczuwał lewą jedynkę na dole pani w sklepie doradziła mi gryzak w smoczku z dr browna

o taki
http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-orthees-gryzak-po-3m-gratis-i3516419012.html
mały go ssie i chyba mu lepiej więc polecam

a ! i kupiłam młodemu szeleszczącą książeczkę z rossmana i kuleczkowe centrum z playskool za 99 zł było na promocji
http://mimi.com.pl/sklep/zabawka/4418


wrrr właśnie sobie rozcięłam palec o puszkę tunczyka

mistrzyni okazji i promocji swietna cena nosidełka. daj znac jak będziesz ktores sprzedwac

[sharpnowaja]

Karola znów ma problem ze spaniem i kurcze pochwaliłam się ostatnio że u nas kupy są codziennie i dziś nie było a wczoraj tylko mały bobek no ale jeszcze nie marudzi.
W ogóle to się zastanawiam czy nie mamy już skoku. Niby ma być za tydzień ale niunia jest bardzo marudna i jakaś taka inna

loney świetne zakupy.
Trzymajcie kciuki żeby moja córusia była jutro grzeczna to się wybiorę na łowy

color mam nadzieję że uzbierasz sporo kasy i z mamą będzie ok.

Karola też się rwie do siadania, do tego stopnia że jak jej podaję moje palce to się łapie i sama podciąga do siadania. Czasami jej pozwalam chwile "posiedzieć" ale jak teraz ma leżeć to złości się coraz bardziej.

Veronic współczuję bardzo. Ciężko masz z synkiem.

nuna myślę że u was to skok. I nas było dokładnie to samo.

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

małemu ząb daje popalić, 3 razy już był calgel i wyczuwał lewą jedynkę na dole pani w sklepie doradziła mi gryzak w smoczku z dr browna

o taki
http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-...516419012.html
mały go ssie i chyba mu lepiej więc polecam

u nas calgel uspokaja na chwilę a zębów nie wyczuwam póki co. ale wypróbuję jeszcze ten smoko-gryzak

Napisane przez xal

Ja się mojego zapytałam czy jest mężczyzną, przytaknął więc mu nie składam życzeń, taki mały odwet za rocznicę ślubu

Napisane przez komiksowa

A tak ni z gruchy, ni z pietruchy...moja kumpela jest w szpitalu ze swoją 6-tygodniową córeczką (a są już ze 2 tygodnie). Okazało się, że Mała nabawiła się bezobjawowego zapalenia płuc...od zachłyśnięcia się mlekiem z piersi. Masakra jakaś, wydaje się aż niemożliwe

kurczę, to jak to rozpoznać jak nie ma objawów? biedne maleństwo..

Napisane przez diabli

hehe jakis zbiorowy zespol napięcia przedokresowego czy jak?
"idzie zima, a mamy prz zyciu kur.wi.ca trzyma" wybaczcie musiałam!

[sharpnowaja]

Justi ściskam mocno.

tak czytam i czytam i mam wrażenie że wszystkie maluszki mają skok

zmykam spać

deb a te zniżki na słoiczki hippa też chcesz?