Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

[Malgos_12]

Pradip - tutaj troszkę inaczej one wyglądają, ale to pewnie jedno i to samo. Jak już pisałam nie widziałam różnicy w użytkowaniu, zapachu, wyglądzie. Sensitive mają białe rzepy, a te drugie mają żółte.
to wyślę ci namiary na priv - dziękuję ślicznie

ja dziś w sklepie szukałam tłuczka do mięsa - oczywiście nigdzie nie mogę tego dostać, no i zamiast tłuczka kupiłam szklanki 6 do wina, 4 do latte i 8 do whiskey niezły zamiennik co nie?

[Pradip]

Napisane przez Izetka_

Dziękuję za życzonka

Miałam niespodziewanych gości Brat przyjechał z żoną i Malutką ale się ucieszyłam dzień zleciał momentalnie

Miła niespodzianka Mi od studniówki strasznie szybko zleciało juz mam 8 z przodu

Napisane przez Malgos_12

Pradip - tutaj troszkę inaczej one wyglądają, ale to pewnie jedno i to samo. Jak już pisałam nie widziałam różnicy w użytkowaniu, zapachu, wyglądzie. Sensitive mają białe rzepy, a te drugie mają żółte.
to wyślę ci namiary na priv - dziękuję ślicznie

ja dziś w sklepie szukałam tłuczka do mięsa - oczywiście nigdzie nie mogę tego dostać, no i zamiast tłuczka kupiłam szklanki 6 do wina, 4 do latte i 8 do whiskey niezły zamiennik co nie?

I ja dziękuje już spisałam krs
No zakupy bardzo zbliżone
Na wyspach nie używa się tłuczków? To tak jak w Hiszpanii nie znają czegoś takiego jak ubijaczka do ziemniaków

[Malgos_12]

Tutak ubijaczek o ziemniaków jest dostatek, ale tłuczka nie mogę znaleźć a szukałam chyb a w 5 różnych sklepach...

[fiona27]

Hej dziewuszki

Izetko wszystkiego najlepszego kochana
Jak smacznie wyglądał ten torcik
Malgos niezłego stracha napędził Wam syneczek

Justii laseczka z Ciebie i stroisz tego chłopaka Słusznie

Tak w ogóle to zaczęłam plamić mimo brania luteiny, więc nie muszę chyba już nic więcej pisać ... Ale spoko już się pogodziłam

[Izetka_]

Pradip-ojjj myślę, że i mi szybko zleci ja powiedziałam mężowi, że 100 dni zostało to zrobił taaaką minę ciekawa jestem czy lekarz później będzie chciał mnie częściej widywac niz do tej pory raz w miesiącu, bo za tydzień mam wizytę, i jeszcze dwie i już czerwiec

Małgoś-to zrobiłaś zakupki

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez fiona27

Hej dziewuszki

Izetko wszystkiego najlepszego kochana
Jak smacznie wyglądał ten torcik
Malgos niezłego stracha napędził Wam syneczek

Justii laseczka z Ciebie i stroisz tego chłopaka Słusznie

Tak w ogóle to zaczęłam plamić mimo brania luteiny, więc nie muszę chyba już nic więcej pisać ... Ale spoko już się pogodziłam

Dziękuję A miałam już Cię dopytywac ehhhh no to niedobrze

[Malgos_12]

Fionka - może to plamienie jeszcze nic nie znaczy?

zostawiłam wam coś w klubie

[Pradip]

Napisane przez fiona27

Tak w ogóle to zaczęłam plamić mimo brania luteiny, więc nie muszę chyba już nic więcej pisać ... Ale spoko już się pogodziłam

ja kciuków nie puszczam

Napisane przez Izetka_

Pradip-ojjj myślę, że i mi szybko zleci ja powiedziałam mężowi, że 100 dni zostało to zrobił taaaką minę ciekawa jestem czy lekarz później będzie chciał mnie częściej widywac niz do tej pory raz w miesiącu, bo za tydzień mam wizytę, i jeszcze dwie i już czerwiec

Mój to nawet nie wie i mu nie przypominam bo biedak nie wie w co ręce włożyć przed wymianą tego dachu
Pewnie niedługo gin będzie chciał widywać Cię częściej chociaż Aldrin kazał jeszcze za miesiąc przyjść.

Małgoś ile stron?

[Malgos_12]

Pradip - juz mam 2 w Wordzie... a to dopiero połowa

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - juz mam 2 w Wordzie... a to dopiero połowa

myślałam że opis właśnie nam wrzuciłaś ale znalazłam inną kochaną niespodziankę

[justiii87]

Napisane przez meduzka88

Mój Piotruś w 31 tygodniu ważył 1,850 kg i lekarz też powiedział ,że duży chłop będzie

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------



Małgoś...jeśli chodzi o moją decyzję co do rodzaju porodu to muszę ją podjąć do czwartku....bo wtedy mam wizytę u gina....

Jak to masz podjąć decyzję co do porodu? Przecież taką decyzję powinien podjąć lekarz. Jeśli nie ma wskazań do cc to po jaki wół masz ją mieć? Dla mnie to trochę niepojęte, cc to nie wyjęcie zadry tylko poważny zabieg. Dziwne podejście lekarza.

Dla mnie to jest trochę chore, że lekarze robią cc na życzenie pacjentki.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez Pradip

Ale Was śpioch zaskoczył chociaż on pewnie też się zdziwił czego oni takie dziwne miny mają?
Czyli jeszcze jutro laba we trójkę

Oczyska nadal hipnotyzują i dla mnie to ona do Ciebie podobna

W końcu sobie po dogadzałaś

lecę zobaczyć bo ciekawa jestem i od razu coś Wam napiszę w klubie

impreza a tort wygląda przepysznie

miły dzień Wam się zapowiada i do maja co tydzień teraz torty na weekendy dla wprawy rób

To prawda że niemieckie kosmetyki i chemia są zupełnie inne i lepsze
Ja też nie umiem pisać zwięźle i tworzyć krótkie zdania

Niby masz rację ale to przygotuj się że Ci zwiększy dawkę. Fajnie że go dostałaś u siebie ale jakbyś potrzebowała później to daj znać
Ale z czym żelazo się gryzie? Ja od tygodnia łykam dodatkową porcje i tylko mam nie popijać go herbatą a tak to nic nie wiem

Przemyśl sobie na spokojnie co będzie najlepsze dla Ciebie i Piotrusia.

W poniedziałek zawiozę pity do księgowej i właśnie się zastanawiam komu oddać 1% więc jak macie kogoś potrzebującego to napiszcie namiary.

I z serii 1000 pytań do mam...
Justii wypróbowałaś Dzidziusia do prania? W realu jest promocja i chciałam kupić.
Mamusie ile mniej więcej paczek pampersów 1 Wam poszło? Zajrzałam na wątek majowo/czerwcowy i tam kilka dziewczyn pisało że kupują tylko paczkę a potem już 2 i strasznie mało mi się to wydaje?
No i jakie te Pampersy białe czy zielone bo różnica w cenie jest spora a w użyciu?

Jeszcze Dzidziusia nie używałam, używamy nadal Jelpa.
My pieluch 1 używaliśmy dość długo, dopiero od 2-3 tyg używamy 2 i jak dla mnie są One jeszcze dość długie w kroku, ale 1 są za małe w bioderkach

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Pradip

Też się tego obawiam ale wiem że jeśli nie spróbuję to będę miała do siebie pretensję.
A miałaś na ciuszkach jakieś zabrudzenia czy tylko nowe?

Dla mnie cc to tylko ze wskazaniem, a nie od tak.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez fiona27

Hej dziewuszki

Izetko wszystkiego najlepszego kochana
Jak smacznie wyglądał ten torcik
Malgos niezłego stracha napędził Wam syneczek

Justii laseczka z Ciebie i stroisz tego chłopaka Słusznie

Tak w ogóle to zaczęłam plamić mimo brania luteiny, więc nie muszę chyba już nic więcej pisać ... Ale spoko już się pogodziłam

Laseczka to Ty jesteś, ładne zgrabne ciałko, a Ja jeszcze mam za dużo cielska na sobie.

[Malgos_12]

Justii - dobrze mówisz, że jeśli lekarz widzi wskazania do cc to tak powinien zarządzić i dziwne, że zostawia decyzję pacjentce. Tym bardziej wydaje mi się, że ciężko ją podjąć szczególnie w przypadku pierwszego dziecka, bo tak na serio nie ma się pojęcia na co się człowiek decyduje - nie ma się żadnego doświadczenia.

[justiii87]

Napisane przez Malgos_12

Justii - dobrze mówisz, że jeśli lekarz widzi wskazania do cc to tak powinien zarządzić i dziwne, że zostawia decyzję pacjentce. Tym bardziej wydaje mi się, że ciężko ją podjąć szczególnie w przypadku pierwszego dziecka, bo tak na serio nie ma się pojęcia na co się człowiek decyduje - nie ma się żadnego doświadczenia.

Dla mnie jest to nie pojęte i tyle, u mnie były wskazania do cc i to z 3 powodów, rozejście spojenia łonowego, wychodzące szwy w pępku i duże dziecko, a lekarz powiedział do mnie , że według Niego powinnam mieć cc, ale jeśli nie chcę to On to rozumie bo to jest poważny zabieg, ale jeśli On by był na moim miejscu jednak zdecydował by się na cięcie, Ja mu tylko powiedziałam, że On jest tu lekarzem i On najlepiej wie co będzie dla mnie i dla dziecka dobre, jeśli by powiedział, że mam rodzić sn to bym urodziła.
Ja chciałam od początku rodzić sn, ale moje zdrowie mi na to nie pozwoliło, ale wiem co to odejście wód płodowych, wiem co to bóle przy których darłam się i wykrzywiałam palce u rąk no i wiem co to cc, więc jak to u mnie bywa musiałam mieć wszystko co tylko możliwe.

Jedno jest dla mnie chore, tym co trzeba to nie robią cc, a tym kobieta co moga rodzic sn to proponują cc - chore.

Meduzka - nie odbierz tego źle, ale jakoś dziwne podejście ma Twój lekarz, tak jak by chciał mieć czyste sumienie i każe podjąć Ci decyzję o której Ty tak naprawdę nie masz zielonego pojęcia. Dziecko po cc nie jest wymęczone, ale musi być odśluzowane co nie jest ani przyjemne ani dobre. Marcel sam się oczyścił bo odeszły mi wody, ale po wymiotach w szpitalu był odśluzowywany i wiem jak On to znosił.

[Izetka_]

To i ja się wypowiem
Moim zdaniem skoro nie ma przeciwwskazań do porodu sn, to trzeba rodzic sn. Cc dla mnie to ostatecznośc...nie dośc, że to jednak operacja to często bywa ciężej z laktacją, z dochodzeniem do siebie...ja tam wole urodzic sn... bóle i to wszystko to jest tylko kilka godzin, które migną jak chwila...jak słucham dziewczyny rodzących sn to mówią, ze boli, ale szybko śmigały i dochodziły do siebie, a te które rodziły cc wcale tak super tego nie wspominają... wiadomo wygoda idziesz kladziesz się i już, ale to jednak nie to...przynajmniej nie dla mnie...mi się marzy akcja...odejście wód i pędzenie na sygnale do szpitala

[Pradip]

Napisane przez justiii87

J
Jeszcze Dzidziusia nie używałam, używamy nadal Jelpa.
My pieluch 1 używaliśmy dość długo, dopiero od 2-3 tyg używamy 2 i jak dla mnie są One jeszcze dość długie w kroku, ale 1 są za małe w bioderkach

Dla mnie cc to tylko ze wskazaniem, a nie od tak.

Kupiłam 1,5kg Dzidziusia i zobaczę jak dopiera i czy nie bedzie uczulał a potem może płynu spróbuję.
Pieluch paczkę mam z tesco i pewnie kupię jeszcze 2 różne i będę wypróbowywać a Ty od jakich Pampersów zaczynałaś białych czy zielonych?

Ja tam nie neguję niczyjej decyzji o porodzie. Sama tak jak pisałam nie darowałabym sobie gdybym mogła rodzić normalnie a dla własnego widzimisię wybrała cc ale to ja. Bardziej się dziwie tak jak to super napisałaś czemu lekarze wtedy kiedy trzeba nie robią cesarki (i potem dzieje się to czego właśnie się boje, ze po kilkunastu godzinach męki i tak tną kobiety albo używają próżnociągów bo już za późno na odwrót) a kiedy nie trzeba to pozwalają bo pacjentka chce bo tak. Choć żeby nie było paniczny strach przed porodem może być da mnie powodem do cc pomimo że nie do końca taki strach rozumiem.

Justii jak sie udał wypad do rodzinki?

[justiii87]

Napisane przez Izetka_

To i ja się wypowiem
Moim zdaniem skoro nie ma przeciwwskazań do porodu sn, to trzeba rodzic sn. Cc dla mnie to ostatecznośc...nie dośc, że to jednak operacja to często bywa ciężej z laktacją, z dochodzeniem do siebie...ja tam wole urodzic sn... bóle i to wszystko to jest tylko kilka godzin, które migną jak chwila...jak słucham dziewczyny rodzących sn to mówią, ze boli, ale szybko śmigały i dochodziły do siebie, a te które rodziły cc wcale tak super tego nie wspominają... wiadomo wygoda idziesz kladziesz się i już, ale to jednak nie to...przynajmniej nie dla mnie...mi się marzy akcja...odejście wód i pędzenie na sygnale do szpitala

Powiem tak, odejście wód mało przyjemna chwila, wręcz coś strasznego leje się z Ciebie, a Ty nie masz na to wpływu , ból jest przy skurczach i to niezły, ale jak skurcz ustępuję od razu myślisz, że jeszcze chwilę i maluch będzie z Tobą, chodź pamiętam, że powiedziałam mojemu M, żeby pomarzył sobie o bzykanku , że został my grzejnik, do tej pory mi to wypomina, gorzej później było jak miałam skurcze i trzeba było zrobić mi zastrzyk bo na szybko byłam przesuwana na cc, skurcze co 4 min, Ja po 3 godzinach ostrych bóli ledwo żywa, nie mogłam ruszać nogą, a Marcel pipke rozrywał, ale teraz już tego nie pamiętam, mam swojego kochanego kluska i świata po za Nim nie widzę

[meduzka88]

O Matko kochana widzę ,że zaraz zostanę tu zlinczowana za to ,że zastanawiam się nad rodzajem porodu.

A jeżeli chodzi o wskazania to je mam Justii.
Ale mam prawo wyboru czy próbować naturalnie czy rodzić cc !!!

[Izetka_]

Napisane przez meduzka88

O Matko kochana widzę ,że zaraz zostanę tu zlinczowana za to ,że zastanawiam się nad rodzajem porodu.

A jeżeli chodzi o wskazania to je mam Justii.
Ale mam prawo wyboru czy próbować naturalnie czy rodzić cc !!!

Nie zlinczowana tylko każda z nas się wypowiada jak do tego podchodzi Ty też na pewno masz za i przeciw przy jednym i drugim rodzaju porodu a co wybierzesz to wyłącznie Twoja decyzja i Ja np. nie będę Cie oceniała w żaden sposób wię zrób Kochana tak, żeby było dobrze dla Was

[Malgos_12]

Meduzka - nie gniewaj się, tak sobie dyskutujemy tutaj i bardziej chodzi o podejście lekarzy, bo co my tak na prawdę wiemy o porodach kiedy wcześniej się tego nie doświadczyło? Teraz mam jakiekolwiek pojęcie choć każdy poród jest inny, nawet u tej samej kobiety.
Ja mogę wiele powiedzieć na temat boli porodowych, bo pomimo 40 godzin (pewnie 20 z tego było bardzo mocnych) nadal zdecydowałabym się na sn.
Jeśli masz wskazania do cc to co w takim razie radzi lekarz? Przechyla się na jakąś stronę? Oczywiście, że to ty wybierzesz, ale ja bym cię namawiała do sn, bo mimo wskazań masz nadal wybór

[justiii87]

Napisane przez Pradip

Kupiłam 1,5kg Dzidziusia i zobaczę jak dopiera i czy nie bedzie uczulał a potem może płynu spróbuję.
Pieluch paczkę mam z tesco i pewnie kupię jeszcze 2 różne i będę wypróbowywać a Ty od jakich Pampersów zaczynałaś białych czy zielonych?

Ja tam nie neguję niczyjej decyzji o porodzie. Sama tak jak pisałam nie darowałabym sobie gdybym mogła rodzić normalnie a dla własnego widzimisię wybrała cc ale to ja. Bardziej się dziwie tak jak to super napisałaś czemu lekarze wtedy kiedy trzeba nie robią cesarki (i potem dzieje się to czego właśnie się boje, ze po kilkunastu godzinach męki i tak tną kobiety albo używają próżnociągów bo już za późno na odwrót) a kiedy nie trzeba to pozwalają bo pacjentka chce bo tak. Choć żeby nie było paniczny strach przed porodem może być da mnie powodem do cc pomimo że nie do końca taki strach rozumiem.

Justii jak sie udał wypad do rodzinki?

Kupiliśmy białe pampersy bo uważałam, że droższe to lepsze, a to g... prawda, Marcel nabawił się odparzeń i więcej wydałam na maści niż te pieluchy były warte,a co Mały się nacierpiał to już tego nie wspomnę.

Po imprezie dobrze, Marcelek miał swój leżaczek, więc ikt mi Go na rekach nie nosił wróciliśmy ok 18 do domku i było wielkie SPA Uwielbiam myć te jego tłuściutkie nóżki

[Izetka_]

Napisane przez justiii87

Powiem tak, odejście wód mało przyjemna chwila, wręcz coś strasznego leje się z Ciebie, a Ty nie masz na to wpływu , ból jest przy skurczach i to niezły, ale jak skurcz ustępuję od razu myślisz, że jeszcze chwilę i maluch będzie z Tobą, chodź pamiętam, że powiedziałam mojemu M, żeby pomarzył sobie o bzykanku , że został my grzejnik, do tej pory mi to wypomina, gorzej później było jak miałam skurcze i trzeba było zrobić mi zastrzyk bo na szybko byłam przesuwana na cc, skurcze co 4 min, Ja po 3 godzinach ostrych bóli ledwo żywa, nie mogłam ruszać nogą, a Marcel pipke rozrywał, ale teraz już tego nie pamiętam, mam swojego kochanego kluska i świata po za Nim nie widzę

Eeeee nie przestraszysz mnie już tu kiedyś pisałam, że mi obojętnie jak i w jakich bólach, abym urodziła tego mojego księcia długo czekam na ten moment i mi to naprawdę obojętne jak , aby tylko miec przy sobie Maleńkiego

[justiii87]

Napisane przez meduzka88

O Matko kochana widzę ,że zaraz zostanę tu zlinczowana za to ,że zastanawiam się nad rodzajem porodu.

A jeżeli chodzi o wskazania to je mam Justii.
Ale mam prawo wyboru czy próbować naturalnie czy rodzić cc !!!

Nie zostałaś zlinczowana, nie pisałaś, że masz wskazania do cc, tylko, że zastanawiasz się i musisz podjąć decyzję.
Oczywiście, że masz prawo wyboru i zrobisz jak będziesz uważać, chyba trochę hormony Ci buzują bo te !!! nie są tu potrzebne. Ja nie naskoczyłam na Ciebie, dla mnie było po prostu dziwne to co napisałaś tzn w jaki sposób to napisałaś.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez Izetka_

Eeeee nie przestraszysz mnie już tu kiedyś pisałam, że mi obojętnie jak i w jakich bólach, abym urodziła tego mojego księcia długo czekam na ten moment i mi to naprawdę obojętne jak , aby tylko miec przy sobie Maleńkiego

I nie mam takiego zamiaru Cię przestraszyć, wręcz przeciwnie, zacęcam Cię do robienia dzieci co 11 miesięcy , mimo bólu i dziwnego uczucia bardzo miło teraz wspominam lejące się wody, mina moja była nie tęga jak chciałam zatrzymać strumień, a nie mogłam

Masz rację najważniejsze to mieć już maleństwo przy sobie, móc je utulić i spełniać się w robi matki. Ból jest chwilowy i za chwilę minie, a małe szczęście zostanie z Nami na zawsze

[Izetka_]

Napisane przez justiii87

Masz rację najważniejsze to mieć już maleństwo przy sobie, móc je utulić i spełniać się w robi matki. Ból jest chwilowy i za chwilę minie, a małe szczęście zostanie z Nami na zawsze

Amen

[justiii87]

Malgos - zakupiłam drugi laktator Medele elektryczną nie muszę już wajchować ręką

[Izetka_]

Justii-a jakich używasz butelek???i jakich pojemności???

[justiii87]

Napisane przez Izetka_

Justii-a jakich używasz butelek???i jakich pojemności???

Butelki mamy antykolkowe - Dr. Brown's Natural Flow - dla Nas rewelacja, mamy dwie, dużą i małą, mała lepsza bo poręczniejsza

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Zmykam dziewuszki Spokojnej nocy Wam życzę

[Fikusek82]

Mnie to w sumie nie interesuje, jeżeli ktoś chce cesarkę to niech sobie ja ma tylko niech najpierw się zapozna jakie są wady i zalety zarówno cc jak i sn. Wkurza mnie tylko to że jak kobieta rzeczywiście potrzebuje cesarki a lekarz się uprze że nie albo czeka do samiuśkiego końca a później mamy w wiadomościach kolejne przypadki. a już zupełnie nie rozumie jak laska ma wskazania do cc a upiera się że ona musi naturalnie, nie wiem po jakiego.

Ja osobiście po porodzie Nadii miałam tak zoraną psyche, że dziwię się sobie że zdecydowałam sie na drugie i pewnie gdybym mogła to wybrałabym cc na życzenie, mimo że mąż uważał że głupia bym była, bo to w końcu poważna operacja. No ale że w Anglii czegoś takiego nie ma jak cc na życzenie, więc nie miałam o czym marzyć i musiałam się nastawić na sn, na szczęście poród Darii był tak ekspresowy że nawet nie miałam czasu się zastanawiać jak mnie bardzo boli bo trzeba było pruć do szpitala (wymarzona akcja Izetki ).

A i tak na trzecie już bym się nie zdecydowała, bo psycha mi siada od ich zachowania, Nadia mi dzisiaj sofę wymazała olejem po frytkach . Teraz mam na oparciu piękną plamę, dobrze że to stary rupieć a za miesiąc przywożą nam nową.

[Malgos_12]

Justii - i jak się sprawuje Medela? który model mini czy swing? ja ze swojej jestem super zadowolona (i swing zdecydowanie lepsza od mini - choć ta druga spoko jak się ściąga od czasu do czasu)

tu przyznaję rację, że na początku im mniejsza butelka tym lepsza ja mam takie 130ml i pewnie jeszcze trochę będziemy ich używać, bo teraz tylko dokarmiam bardzo rzadko

Fikusek - ten drugi poród to miałaś wymarzony
ja się nie dziwię, że ty masz psychicznie dość ....

my po prostu próbujemy Meduzce podjąć decyzję bo nie ma co ukrywać, że namawiamy do sn jak samej ciężko zdecydować, to my pomożemy Meduzka do boju!

dziewczyny miałam wam jeszcze pisać, żebyście zanim kupicie niedrapki sprawdziły pajace, bo tutaj w sumie wszystkie mają taki odwijaną końcówkę rękawka, więc szkoda wydawać kasy. Ja miałam taki dwupak i mały miał tylko w szpitalu, w domu może raz mu odwinęłam rękawek, a poza tym ich nie stosowałam, choć miał długie pazurki

[Fikusek82]

Ja niedrapek wogóle nie używałam, jakoś niepotrzebne były a małe się nie drapały.

Małgos teraz mamy kryzysik bo Daria sie non stop domaga uwagi i chce być noszona, jak wyjdę z pokoju to od razu płacz, Nadia trochę zazdrosna a jak leża jedna obok drugiej i Daria zacznie ja pyrkać to jest istna awantura, co to będzie jak młoda zacznie chodzić, wtedy to dopiero będę wariować.

Meduzka, jeżeli nie masz wskazań do cc to spróbuj naturalnie, szybciej dojdziesz do siebie, wiem że strach przed bólem jest ogromny, ale da się wytrzymać mówi to ta która na każdy ból tabletki łyka, bo go nie cierpi, ale jeżeli będzie najmniejsze wskazanie do cc, to się nawet nie wahaj. Oczywiście decyzja należy do ciebie. Dzielna z ciebie kobitka, na pewno dasz radę na cokolwiek się zdecydujesz.

[Aldrin]

Witajcie już z pracy

Napisane przez papryczka160

Zobaczcie jakie śliczności znalazłam
http://allegro.pl/rozek-minky-becik-...054048283.html

i kocyk koty psoty na miętowo http://allegro.pl/ocieplany-kocyk-ma...983257071.html

ładniutkie te rożki i kocyki

Napisane przez Izetka_

Aldrin-przeraziłaś mnie dobrze, że synek rośnie i jest zdrowy, ale, że już poród???nie powinnaś iśc na zwolnienie???odpoczywaj jak najwiecej, bo to stanowczo za wcześnie na przybycie na świat okruszka

no może nie już ale mam być gotowa, póki co ta szyjka nie jest strasznie krótka i mam się nie martwić ale nie wiadomo co będzie za miesiąc czy dwa, więc mam się przygotować powoli, póki co mam nie myśleć a on zrobi wszystko aby dotrzymać do terminu, więc myśle pozytywnie

Napisane przez justiii87

Aldrin - mój Marcel tez rósł w szybkim tempie nie martw się urodzisz tylko duże dziecko , najważniejsze, że przybiera na wadze, a na kiedy Ty masz termin porodu? Nie powinnaś iść już na zwolnienie? Może lepiej dmuchać na zimne. Praca praca, ale jeszcze za wcześnie na poród, pomyśl o sobie i maleństwie.

Izetka - będziesz cały dzień się lenić odpoczywaj i ciesz się chwilą

Fikusek - następnym razem jak będzie mu się chciało to odpal mu odkurzać, jak mu zassie to następnym razem będzie na paluszkach wchodzić do mieszkania, żeby Cie nie obudzić

kochany mąż że zajął się młodym a ty mogłaś się wyspać

termin mam na 4 czerwca a dużego nie chce, bo mój lekarz nie jest za cc i słyszałam, że w styczniu dziewczyna rodziła 4,600 dziecko i to naturalnie, więc zaczynam się bać
Co do pracy to jak tylko będę musiała leżeć to od razu pójde na zwolnienie póki co mam tylko odpoczywać a w pracy siedzę w domu bym sobie tak nie poleniuchowała a raczej więcej się namęczyła

Napisane przez Pradip

To jodid też Ci mogę wysłać bo mi zalega pudełko. Dziwie się trochę tą dawką którą Ci przepisał no ale ja się nie znam

Kurcze sama się przestraszyłam po przeczytaniu Twojej wiadomości i tak jak dziewczyny pomyślałam o zwolnieniu ale znając Ciebie to bardziej w pracy odpoczywasz niż w domu. No i myślę że gdyby byłoby to bez gadania wypisałby Ci zwolnienie i wizytę szybciej wyznaczył
To żeśmy się dobrały ja się martwię że mały przestał rosnąc a Ty że Twój rośnie za dużo


Też miałam taką nadzieję i jeszcze się łudzę że w tygodniu będzie lepiej choć prognozy nie zachęcają
Aldrin tynkujecie?


Przyszłe mamusie teściowa kupiła samą nianię ale drugiej mi bez sensu kupować więc teraz spróbuje upolować sam monitor więc jeśli któraś z Was by chciała to gadam z babka która ma monitor z nianią Angelcare do sprzedania. Zaproponowała cenę 250 ale myślę że da radę coś utargować.

dokładnie w pracy mam czas i dla Was i na odpoczynek a w domu tutaj kurze, tutaj podłogi, tutaj obiadki i pełno pracy
Twój jeszcze masz czas na rośnięcie nic się nie martw

tak tynkowaliśmy co prawda w lekkim deszczu ale się udało skończyć dzisiaj ostatnie poprawki i ekipa wybywa

oczywiście jak będziesz wiedzieć coś o tej niani to koniecznie daj znać

Napisane przez Malgos_12

Papryczka - o kurcze, lek którego nie można dostać? niefajnie...

tak mi się skojarzyło bo poprosiłam teściową o kilka tych małych soli fizjologicznych to poleciała i kupiła 100 sztuk hehehepo jej wizycie znów aptekę będę mogła otwierać

Aldrin - ojej... ale z drugiej strony chyba nie jest aż tak, źle kiedy pozwolił ci pracować, ale dbaj o was i nie przemęczaj się.

Fikusek - o to mąż chciał ci zrobić "niespodziankę"...
a ty to rzeczywiście masz co pchać...

Justii - to dziś chyba był dzień dobroci u nas nie dość, że Kacper był grzeczny wieczorkiem, ja położyłam się spać o 00.30, chłopaki przyszli do mnie dopiero o 3.30 i wstałam dopiero o 7, a potem pobudka przed 11.00 to była noc - ach będę ją wspominać przez najbliższe kilka miesięcy
potem pojechaliśmy sobie do sklepu na przejażdżkę i posiedzieliśmy na balkonie bo już dość późno było, ale pogoda całkiem całkiem - słonecznie, ale wietrznie.

a i mieliśmy wczoraj sytuację, kiedy normalnie serce nam stanęło na minutę... siedzieliśmy w salonie, Kacper spał w wózku (grzeczny jak nigdy) no i przyszła pora kąpieli i podchodzę do niego, dotykam go a on nic, nie rusza się, a zawsze leciutko się poruszy i tak staliśmy aż musiałam nim delikatnie potrząsnąć i wtedy się przebudził - o ludzie, ale się wystraszyliśmy... no i w nocy spał bardzo spokojnie, więc jak się tylko przebudzałam to spoglądałam na monitor ....

a my mamy przedłużony weekend bo w poniedziałek Św. Patryka

teściowa o Was zadbała i będziesz miała zapas na długo

też myśle, że jakby było źle to kazałby leżeć a on tylko powiedział, że szyjka się skraca i zmiękcza ale jeszcze mam się nie martwić, więc chyba nie jest tak źle


umarłabym ze stresu chyba

Napisane przez Fikusek82

Specjalnie dla wizazowych ciotek.

słodziak

Napisane przez Izetka_

Dzień dobry

Witam się imieninowo i 100-dniówkowo
Zrobiłam na tą okolicznośc tort, mój pierwszy w życiu i wyszedł super z tego przepisu:
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-tiramisu
Pyszności ZAPRASZAM
U nas pada śnieg porąbana ta pogoda

Justii-Marcelek jest tak słodziutki, że tylko Go schrupac i jak urósł, i jak pięknie główkę dźwiga, i jak Ty Go wspaniale ubierasz A Ty wyschłaś już Laseczka jesteś i bez cwiczeń

Fikusek-ale Dariusia rośnie

Małgoś-współczuje sytuacji z Kurczaczkiem oby się więcej nie powtórzyła


Miłego dzionka

Spóźnione gratulacje 100-dniówki i Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka
torcik wygląda pysznie

Napisane przez meduzka88

Mój Piotruś w 31 tygodniu ważył 1,850 kg i lekarz też powiedział ,że duży chłop będzie

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------



Małgoś...jeśli chodzi o moją decyzję co do rodzaju porodu to muszę ją podjąć do czwartku....bo wtedy mam wizytę u gina....

zobaczymy czy urodzi się duży czy przystopuje z wagą


Możesz sobie sama podejmować decyzję?

Napisane przez fiona27

Hej dziewuszki

Izetko wszystkiego najlepszego kochana
Jak smacznie wyglądał ten torcik
Malgos niezłego stracha napędził Wam syneczek

Justii laseczka z Ciebie i stroisz tego chłopaka Słusznie

Tak w ogóle to zaczęłam plamić mimo brania luteiny, więc nie muszę chyba już nic więcej pisać ... Ale spoko już się pogodziłam

Miałam pytać jak dzisiejsza beta? byłaś czy @ się rozkręcił?

Napisane przez Pradip

ja kciuków nie puszczam

Mój to nawet nie wie i mu nie przypominam bo biedak nie wie w co ręce włożyć przed wymianą tego dachu
Pewnie niedługo gin będzie chciał widywać Cię częściej chociaż Aldrin kazał jeszcze za miesiąc przyjść.

Małgoś ile stron?

jeszcze za miesiąc, chociaż ciężko się nad tym zastanawiał, stwierdził, że jeszcze mnie oszczędzi z kasą ale gdybym cokolwiek odczuwała to mam przyśpieszyć wizytę, pewnie za miesiąc już będzie co 2 tygodnie



ufff nadrobiłam

czekam na relacje z porodu

[Pradip]

Napisane przez meduzka88

O Matko kochana widzę ,że zaraz zostanę tu zlinczowana za to ,że zastanawiam się nad rodzajem porodu.

A jeżeli chodzi o wskazania to je mam Justii.
Ale mam prawo wyboru czy próbować naturalnie czy rodzić cc !!!

Kochana ale żadna nie pisze o tym na co się zdecydujesz tylko o tym że masz wybór tak jak Małgoś napisała skąd my mamy wiedzieć? Każda z nas też wyraziła swoją opinię że spróbowałaby sn a w ostateczności cc a Ty sobie na spokojnie jeszcze raz przeczytaj i pomyśl o Piotrusiu i swoim nastawieniu bo tak jak pisałam wcześniej paniczny strach który miałby hamować postępowanie akcji też dla mnie może być wskazaniem. Szanujemy i nie oceniamy Ciebie ale Ty pamiętaj że jest nas tu kilka i większość chce rodzić sn a Ty z Eweliką się wahasz, większość chce karmić naturalnie a Aldrin się waha, to samo z podawaniem smoczka czy zachowaniem ciszy przy dziecku Głowa do góry i do przodu a to w jaki sposób zależy od nas samych

Napisane przez justiii87

Kupiliśmy białe pampersy bo uważałam, że droższe to lepsze, a to g... prawda, Marcel nabawił się odparzeń i więcej wydałam na maści niż te pieluchy były warte,a co Mały się nacierpiał to już tego nie wspomnę.

Po imprezie dobrze, Marcelek miał swój leżaczek, więc ikt mi Go na rekach nie nosił wróciliśmy ok 18 do domku i było wielkie SPA Uwielbiam myć te jego tłuściutkie nóżki

No właśnie cena nie zawsze jest wyznacznikiem.... i teraz jakich używacie?
Super że nie dajesz innym przyzwyczajać małego do noszenia czy bujania

Napisane przez Izetka_

Eeeee nie przestraszysz mnie już tu kiedyś pisałam, że mi obojętnie jak i w jakich bólach, abym urodziła tego mojego księcia długo czekam na ten moment i mi to naprawdę obojętne jak , aby tylko miec przy sobie Maleńkiego

o to ja nie zdawałam sobie sprawy że Ty tak zdeterminowana jesteś będziesz moją podporą w chwilach zwątpienia

Napisane przez justiii87

Malgos - zakupiłam drugi laktator Medele elektryczną nie muszę już wajchować ręką

czyli jednak no i dobrze będzie Ci łatwiej

Napisane przez Fikusek82

Ja osobiście po porodzie Nadii miałam tak zoraną psyche, że dziwię się sobie że zdecydowałam sie na drugie i pewnie gdybym mogła to wybrałabym cc na życzenie, mimo że mąż uważał że głupia bym była, bo to w końcu poważna operacja. No ale że w Anglii czegoś takiego nie ma jak cc na życzenie, więc nie miałam o czym marzyć i musiałam się nastawić na sn, na szczęście poród Darii był tak ekspresowy że nawet nie miałam czasu się zastanawiać jak mnie bardzo boli bo trzeba było pruć do szpitala (wymarzona akcja Izetki ).

A i tak na trzecie już bym się nie zdecydowała, bo psycha mi siada od ich zachowania, Nadia mi dzisiaj sofę wymazała olejem po frytkach . Teraz mam na oparciu piękną plamę, dobrze że to stary rupieć a za miesiąc przywożą nam nową.

Nie tylko Izetce marzy się taki ekspresowy poród...
Nadia ewidentnie nie lubi tej sofy i nie może doczekać się nowej

Napisane przez Malgos_12

dziewczyny miałam wam jeszcze pisać, żebyście zanim kupicie niedrapki sprawdziły pajace, bo tutaj w sumie wszystkie mają taki odwijaną końcówkę rękawka, więc szkoda wydawać kasy. Ja miałam taki dwupak i mały miał tylko w szpitalu, w domu może raz mu odwinęłam rękawek, a poza tym ich nie stosowałam, choć miał długie pazurki

Mi udało się upolować chyba tylko 2 takie pajace a bardzo mi się to podoba do tego mam chyba 1 parę niedrapek i więcej raczej nie kupię bo nie do końca jestem ich zwolenniczką

Napisane przez Fikusek82

Małgos teraz mamy kryzysik bo Daria sie non stop domaga uwagi i chce być noszona, jak wyjdę z pokoju to od razu płacz, Nadia trochę zazdrosna a jak leża jedna obok drugiej i Daria zacznie ja pyrkać to jest istna awantura, co to będzie jak młoda zacznie chodzić, wtedy to dopiero będę wariować.

Jak Daria zacznie chodzić to już nie pozwoli sobie na żadne zaczepki

Napisane przez Aldrin

no może nie już ale mam być gotowa, póki co ta szyjka nie jest strasznie krótka i mam się nie martwić ale nie wiadomo co będzie za miesiąc czy dwa, więc mam się przygotować powoli, póki co mam nie myśleć a on zrobi wszystko aby dotrzymać do terminu, więc myśle pozytywnie

tak tynkowaliśmy co prawda w lekkim deszczu ale się udało skończyć dzisiaj ostatnie poprawki i ekipa wybywa

oczywiście jak będziesz wiedzieć coś o tej niani to koniecznie daj znać

Cieszy mnie Twoje podejście tylko oszczędzaj się
Super że udało się otynkować cały weekend co deszcz mi w okna nie zaciął to o Tobie myślałam

Ale to Ty byś chciała tą nianię z monitorem za 250zł?

Mąż zaczął dziś temat imienia...