Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[iza243]

Napisane przez BERBIE

czemu tak szybko? kto będzie z Domisiem?

Z powodów finansowych.Szczerze mówiąc to nie wiem,będziemy chyba musieli się zmieniać zmianami..

Nie wyobrażam sobie tego

[jojla]

Napisane przez pani22ka

T. też w nocy dostał kataru (pierwszego w życiu... dotąd to były takie tam glutki). Już mam wizję, że będzie jak z Alfim Wiktorem i się odstawi

zdrówka dla Torresika

Napisane przez wieka22

przepraszam ale brakuje mi co najmniej 12h do doby...ale mimo to jestem strasznie szczęśliwa

Uśka idąc za przykładem Artura Perse zasuwa z prędkością małego motorka i wspina się na co tylko może, wywala wszystko zewsząda ja za nią biegam, kojąc guzy buziakami, zbieram i układam wszystko co by córa miała co znowu rozwalać...i tak w koło Macieju...

A Julek gada, gada, gada, gada, gada i gada...biedaczysko nawet schudł ostatnio bo najeść się nie może...bo ciągle gada...

cieszę się, że u was wszystko dobrze

Napisane przez oanuska

Dziewczyny jak to u was bylo z @ po lyzeczkowaniu... u mnie juz prawie 6 tyg bez... zaczynam sie martwic... :/

Jutro moj doktorek :p przyjmuje jutro nie wiem czy zawracać mu glowe... na kontroli po... nie bylam wiec nic nie wiem

ja dostałam @ 6 tygodni po zabiegu, a do lekarza idź, tym bardziej, że nie byłaś na kontroli

Dziewczyny już napisały, możesz zrobić sobie z krwi badanie betaHCG, jeśli nie spadło to możesz jeszcze trochę na @ poczekać.

Napisane przez h0pe

Lej dziewczyny nie wiem juz sama czy to przez,te przyjmowane leki czy juz to mialam ale w nocy budzi mnie walenie mojego serca. W 99% sytuacji nic mi,sie nie snilo stresujacego, jakies pitu pitu, a budze sie I slysze swoje serce ze wali. Dzis sobie w koncu,zmierzylam cisnienie. Zbyt wysokie, ale potem spadlo,na nizsze, choc I tak wieksze niz mam za dnia, bo normalnie to mam tak 100/70. No I tak sie dzieje okolo trzech nocy w tygodniu, tyle ze zazwyczaj staram sie zasnac, ale pomalu zaczyna mnie to martwic.

Ja bym poszła z tym do lekarza, nie zaszkodzi sprawdzić.

Napisane przez agatkaa1

Witam.....pociągało mnie nad wc i z krwią nie wiem co robić bo w sumie gardło mnie nie boli ale wirus panuje...

może do lekarza? a Ty bierzesz acard?

Napisane przez oanuska

Nie wiem czy tylko moj lekarz tak ma ze poronienie to normalna rzecz i sie zgadza...?
Chodze do niego prywatnie dzwonie nawet jak cos potrzebuje. Ostatnio mialam wrazenie ze mnie zbyl.... mialam zabieg w innym miescie gdzie on operuje i prosilam o odbior wynikow tej histo........... i sie pytam czy sie widzimy. On mi na to ze chyba nie... bo to normalne poronienie mial zadzwonić jak odbierze wyniki 2 tyg minely niby swieta w tym no ale nie wiem co teraz...

Tak, lekarze uważają 1 raz za normalne, niestety dość często się to zdarza i jednego poronienia nie traktuje się jak coś nienormalnego.
Też mi się nie zdarzyło, żeby lekarz do mnie zadzwonił - zawsze ja dzwonię Ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości albo spadło Twoje zaufanie do niego to może warto pomyśleć nad zmianą.

Napisane przez meire

A ja Wam pokazywałam mojego Skarba??.. bo nie kojarzę..
Pochwalę się zatem moją córą.. ona to duża już jest przy Waszych maluszkach...

Ślicznotka




Ja jestem po kontroli u ortopedy - bez zdjęcia rtg oczywiście - trafił się dziś wyjątkowo sympatyczny lekarz, który powiedział, że następnym razem jak on będzie przyjmował to mam powiedzieć wcześniej pielęgniarce, że jestem w ciąży to przyjmie mnie szybciej (dziś były tylko 2h opóźnienia). Szyna gipsowa zostaje jeszcze przez miesiąc, następna kontrola po tym czasie i może w końcu mi zdejmą to ustrojstwo i będę mogła zacząć ruszać nogą ale wciąż chodząc o kulach. Tym sposobem mam jeszcze 50 zastrzyków clexane, bo dostałam kolejną receptę.

[zebrawpaski]

U mnie dzisiaj półmetek, mam równe 20 tygodni ciąży za sobą, rano po miesiącu przerwy potuliłam kibelek, to chyba przez nawał stresu.
Dzisiaj taki dzień ze Kasi opiekuje się mamą, tuli i robi herbatkę w kubeczkach dla misiów.

Iza- wiedziałam do jakiej pracy wracam i tęskniłam za nią, z nową pracą pewnie jest inaczej. Miałam mega pomoc Rodziców i Rodzeństwa. Jak Kasia zostawała z moją Mamą to praktycznie nigdy nie dzwoniłam do domu, chyba ze była chora. Jak zostala z tzetem to tez byłam w miarę spokojna ale nie wyobrażam sobie jakby to było gdybym miała zostawić ją przy kimś innym

[jojla]

Napisane przez iza243

Z powodów finansowych.Szczerze mówiąc to nie wiem,będziemy chyba musieli się zmieniać zmianami..

Nie wyobrażam sobie tego

ja mam ostatnio też myślenicę... bo niestety ale będę bez żadnych świadczeń, we wrześniu skończę studia i zostanę bez stypendium a do pracy mnie raczej nikt w tym stanie nie przyjmie... ale dobra chyba się trochę zagalopowałam z tym wybieganiem w przyszłość... na razie nie ma o czym myśleć...


---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez zebrawpaski

Dzisiaj taki dzień ze Kasi opiekuje się mamą, tuli i robi herbatkę w kubeczkach dla misiów.

[agatkaa1]

Meire śliczną masz córcie! taka już pannica z Niej

Zeberka tej krwi nie było dużo takie tylko nitki...tylko albo AŻ....wizytę mam za tydzień a nie wiem czy nie podrażniłam sobie gardła wczoraj bo zjadłam prawie cała paczkę żelków kwaśnych.... w sumie czuję "coś" na gardle ale zobaczę jak to będzie jeśli cos mnie będzie łapać to pójdę do rejonowego lekarza...bo u nas panuje wirus który atakuje gardło...Tż już w sumie zdrowy tata też a teraz mamę chwyciło...

[Wika28]

Napisane przez jojla

Też mi się nie zdarzyło, żeby lekarz do mnie zadzwonił - zawsze ja dzwonię Ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości albo spadło Twoje zaufanie do niego to może warto pomyśleć nad zmianą.

ja mam teraz takiego, że oddzwania, jeśli nie może odebrać połączenia. Dzwonić też mu się chyba zdarza, bo przed operacją dzwonił do mojej Siostry z jakimiś informacjami. Poza tym, zaskoczyło mnie to, ze pozwolił o każdej porze dzwonić do siebie. A jest zastępca ordynatora, więc pacjentek też ma od zatrzęsienia. Bardzo pozytywnie go odbieram

Napisane przez jojla

Ja jestem po kontroli u ortopedy - bez zdjęcia rtg oczywiście - trafił się dziś wyjątkowo sympatyczny lekarz, który powiedział, że następnym razem jak on będzie przyjmował to mam powiedzieć wcześniej pielęgniarce, że jestem w ciąży to przyjmie mnie szybciej (dziś były tylko 2h opóźnienia). Szyna gipsowa zostaje jeszcze przez miesiąc, następna kontrola po tym czasie i może w końcu mi zdejmą to ustrojstwo i będę mogła zacząć ruszać nogą ale wciąż chodząc o kulach. Tym sposobem mam jeszcze 50 zastrzyków clexane, bo dostałam kolejną receptę.

no to ładnie Clexane masz teraz refundowane?

Napisane przez zebrawpaski

U mnie dzisiaj półmetek, mam równe 20 tygodni ciąży za sobą, rano po miesiącu przerwy potuliłam kibelek, to chyba przez nawał stresu.
Dzisiaj taki dzień ze Kasi opiekuje się mamą, tuli i robi herbatkę w kubeczkach dla misiów.

Ale to zleciało...

meire, Córeczka śliczna

a propos dzisiejszych snów - mnie się śniło, że się rozwodzę, bo mój Mąż mi oznajmił, że on się żeni

[zebrawpaski]

Napisane przez BERBIE

śpicie na jakimś nowym łóżku?

zeberko a jak sytuacja u was na podwórku? kiedyś narzekałaś na wszech biegające kury.

Tak, mamy nowe łóżko . Tata nam robił sypialnię. Kupiliśmy materac, jest całkiem płaski a ja przez kilkanascie ostatnich lat spałam na tapczanach i sofach które były skośne pod głową.

Kury biegały przez ostatnie dni w wyznaczonym miejscu ale dzisiaj wraca gospodyni więc pewnie poczują wolność....

[agatkaa1]

Zeberka no to i za półmetek!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Jojla z jednej str dobrze bo masz clexane ze zniżką a z drugiej współczuję że musisz jeszcze miesiąc cierpieć

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

krótko mówiąc nieciekawie

ale u nas dziś pięknie jak latem. chce się żyć i coś robić.pranie się suszy, zupa gotuje. ja piję kawę i ruszam na miasto.

No pogoda rzeczywiście piękna. Miałam dzisiaj krótki spacer do laboratorium. Miło było powdychać świeże powietrze

Napisane przez iza243

Zeberko i inne dziewczyny co wróciły szybko do pracy.Podzielicie się swoimi doświadczeniami?Mnie za 2 miesiące czeka szukanie i nie wyobrażam sobie tego

ojej... Szybko musisz wracać...

Napisane przez zebrawpaski

U mnie dzisiaj półmetek, mam równe 20 tygodni ciąży za sobą, rano po miesiącu przerwy potuliłam kibelek, to chyba przez nawał stresu.
Dzisiaj taki dzień ze Kasi opiekuje się mamą, tuli i robi herbatkę w kubeczkach dla misiów.

Już półmetek? Jej ale to leci
A Kasia przeslodka Mówicie jej że będzie miała rodzeństwo czy narazie jeszcze nie?


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

Kury biegały przez ostatnie dni w wyznaczonym miejscu ale dzisiaj wraca gospodyni więc pewnie poczują wolność....

nie wyobrażam sobie tego.
ja na jesień będę walczyć o zlikwidowanie oczka wodnego...

[jojla]

Napisane przez Wika28

ja mam teraz takiego, że oddzwania, jeśli nie może odebrać połączenia. Dzwonić też mu się chyba zdarza, bo przed operacją dzwonił do mojej Siostry z jakimiś informacjami. Poza tym, zaskoczyło mnie to, ze pozwolił o każdej porze dzwonić do siebie. A jest zastępca ordynatora, więc pacjentek też ma od zatrzęsienia. Bardzo pozytywnie go odbieram

fajny lekarz

Napisane przez Wika28

no to ładnie Clexane masz teraz refundowane?

teraz tak (dopóki mam unieruchomioną nogę)

Napisane przez Wika28

a propos dzisiejszych snów - mnie się śniło, że się rozwodzę, bo mój Mąż mi oznajmił, że on się żeni

wiesz chociaż z kim?

Napisane przez agatkaa1

Jojla z jednej str dobrze bo masz clexane ze zniżką a z drugiej współczuję że musisz jeszcze miesiąc cierpieć

co nas nie zabije... to ja to jakoś przeżyję, nie wiem czy tak samo będzie z moim szefem. Strasznie się kiepsko złożyło bo w tym roku nie pomogę w organizacji konferencji, przy której wyjątkowo wiele jest w tym roku do zrobienia, a z powodów rodzinno/zdrowotnych z wszystkich 3 jego współpracownic będzie mogła pomóc być może jedna a jest duże prawdopodobieństwo, że żadna trochę mi przykro, że tak to wygląda...


Zeberko za półmetek Ale ten czas leci

[iza243]

Napisane przez zebrawpaski

U mnie dzisiaj półmetek, mam równe 20 tygodni ciąży za sobą, rano po miesiącu przerwy potuliłam kibelek, to chyba przez nawał stresu.
Dzisiaj taki dzień ze Kasi opiekuje się mamą, tuli i robi herbatkę w kubeczkach dla misiów.

Iza- wiedziałam do jakiej pracy wracam i tęskniłam za nią, z nową pracą pewnie jest inaczej. Miałam mega pomoc Rodziców i Rodzeństwa. Jak Kasia zostawała z moją Mamą to praktycznie nigdy nie dzwoniłam do domu, chyba ze była chora. Jak zostala z tzetem to tez byłam w miarę spokojna ale nie wyobrażam sobie jakby to było gdybym miała zostawić ją przy kimś innym

Dzieki.Jakoś bede musiała dac rade.

za półmetek

[oanuska]

Hej bylam wlasnie zrobic bete... powiedzcie co powinno wyjsc... jestem 6 tyg po poronienu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BERBIE]

Napisane przez oanuska

Hej bylam wlasnie zrobic bete... powiedzcie co powinno wyjsc... jestem 6 tyg po poronienu..

wydaje mi się, że poniżej 5

[jojla]

Napisane przez oanuska

Hej bylam wlasnie zrobic bete... powiedzcie co powinno wyjsc... jestem 6 tyg po poronienu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na wyniku powinnaś mieć normy ale tak jak pisze Berbie, powinna być poniżej 5.

[oanuska]

Napisane przez jojla

na wyniku powinnaś mieć normy ale tak jak pisze Berbie, powinna być poniżej 5.

Dzięki dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agatkaa1]

jojlla tak biore acard....

[jojla]

Napisane przez agatkaa1

jojlla tak biore acard....

Mam nadzieję, że te ślady krwi to było jednorazowe ale jeśli nie to zastanowiłabym się czy acard nie ma z tym nic wspólnego... Zapytaj lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agatkaa1]

Napisane przez jojla

Mam nadzieję, że te ślady krwi to było jednorazowe ale jeśli nie to zastanowiłabym się czy acard nie ma z tym nic wspólnego... Zapytaj lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wydaje mi się ze to od gardła ale oczywiście obserwuję i w razie czego do lekarza...

[oanuska]

Beta 0.14 dobrze czy mam sie martwić? ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

waderka, edytte gdzie raport?

Czekam właśnie na wyniki i jutro wizyta już się boję...

Spotkałam dziś na mieście mojego ukochanego rozkrzyczanego chrześniaka, stoimy sobie na rynku, ja gadam z mamą, a ten nagle na cały głos recytuje słowa swojej ulubionej piosenki Kultu (którego słucha z tatą ):
"Bomba na parlament, dookoła zamęt,
Przy okazji prezydenta, niechaj dziad popamięta"



Agatko cieszę się, że wyniki w porządku

Zeberko gratuluję córeczki

Meire a Twoja córa prześliczna!


Całuję wszystkie!

[jojla]

Napisane przez oanuska

Beta 0.14 dobrze czy mam sie martwić? ?

dobrze w tym sensie, że spadła i to nie jest przyczyną, że jeszcze nie pojawiła się @.
Tak jak pisałam ja po zabiegu @ dostałam po 6 tygodniach, Ty pisałaś, że minęło już 6 tygodni, dobrze zrozumiałam?
Jeśli tak to wybrałabym się do lekarza jednak, żeby sprawdzić czy się na @ zanosi a jak nie, żeby dał leki na wywołanie @.

Napisane przez wadera4

Czekam właśnie na wyniki i jutro wizyta już się boję...

wszystko jest dobrze

Napisane przez wadera4

Spotkałam dziś na mieście mojego ukochanego rozkrzyczanego chrześniaka, stoimy sobie na rynku, ja gadam z mamą, a ten nagle na cały głos recytuje słowa swojej ulubionej piosenki Kultu (którego słucha z tatą ):
"Bomba na parlament, dookoła zamęt,
Przy okazji prezydenta, niechaj dziad popamięta"

uważaj bo Ci chrześniaka zamkną

[iza243]

Napisane przez oanuska

Beta 0.14 dobrze czy mam sie martwić? ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wydaje mi się że dobry.

Napisane przez wadera4

Czekam właśnie na wyniki i jutro wizyta już się boję...

Spotkałam dziś na mieście mojego ukochanego rozkrzyczanego chrześniaka, stoimy sobie na rynku, ja gadam z mamą, a ten nagle na cały głos recytuje słowa swojej ulubionej piosenki Kultu (którego słucha z tatą ):
"Bomba na parlament, dookoła zamęt,
Przy okazji prezydenta, niechaj dziad popamięta"

Będzie dobrze


A chrześniak udany:hah aha:

[pani22ka]

Po prostu
lekarka orzekła, że mój syn jest zagadką medyczną. CPR na poziomie 41 (), leukocyty wyrypane w kosmos a on... lekko zaczerwienione gardło.
Mam pełne pory...

[rena5]

Napisane przez h0pe

mój też nie jest zbyt pobożny. tzn jest dobry, ale jakoś nie przykłada się itd. Nie wiem naprawdę dlaczego podjął się ze mną tej nowenny... ale nawet samo to że odmawia dużo daje bo sama pewnie przerwałabym... także może tych krótszych się podejmie?
mówisz, że cię mdli

nie sądzę...na pewno się nie przyłączy...

Napisane przez oanuska

Beta 0.14 dobrze czy mam sie martwić? ?

nie martwić - czekać na @

Napisane przez wadera4

Czekam właśnie na wyniki i jutro wizyta już się boję...

i tak będzie dobrze

Napisane przez pani22ka

Mam pełne pory...

oby wszystko było dobrze

[Kubek29]

Pani, jaka ma leukocytozę?
jak sie Michaś czuje?
Mocz ogólne i posiew robiliście?
A to było pierwsze CRP?

Fiolusiek- moj otulacz wyglada jak przy zakupie, ale ja mam od niedawna i dopiero kilka razy pralam. nam on robi za spacerowy zaklinacz i w samochodzie jako zaslońka p/słoneczna



Dzisiaj T sie bawił piaskiem
Zachowywał sie tak, jakby ten cLy piasek dobrze znał pekalismy ze śmiechu

[iza243]

Napisane przez pani22ka

Po prostu
lekarka orzekła, że mój syn jest zagadką medyczną. CPR na poziomie 41 (), leukocyty wyrypane w kosmos a on... lekko zaczerwienione gardło.
Mam pełne pory...

Co to dokładnie znaczy?

[jojla]

Napisane przez pani22ka

Po prostu
lekarka orzekła, że mój syn jest zagadką medyczną. CPR na poziomie 41 (), leukocyty wyrypane w kosmos a on... lekko zaczerwienione gardło.
Mam pełne pory...

bardzo mocno trzymam kciuki, żeby sytuacja się wyjaśniła i Michaś szybko wyzdrowiał

Napisane przez Kubek29

Dzisiaj T sie bawił piaskiem
Zachowywał sie tak, jakby ten cLy piasek dobrze znał pekalismy ze śmiechu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Pani, jaka ma leukocytozę?
jak sie Michaś czuje?
Mocz ogólne i posiew robiliście?
A to było pierwsze CRP?

Krwinki białe (WBC) 19240 (norma: 5000-15500)
Segmenty krwinek białych: 49,9% (norma: 30-40)
Limfocyty 37,2%(norma: 55-65)

Pierwsze CPR

Mocz mielismy dziś złapać, ale nie na siłę. Jutro już obowiązkwo

a Michał, poza tym że ma gile po pas, czuje się świetnie. broi jak zwykle. właśnie przemknął wioząć swoim wózkiem pingwina, małpkę i kaczuszkę...

Napisane przez Kubek29

nam on robi za spacerowy zaklinacz i w samochodzie jako zaslońka p/słoneczna

te same funkcje wykorzystywaliśmy

Napisane przez Kubek29

Dzisiaj T sie bawił piaskiem
Zachowywał sie tak, jakby ten cLy piasek dobrze znał

nie pakował do buzi??????? MISZCZ

Napisane przez iza243

Co to dokładnie znaczy?

heh. norma CPR jest do 10. Przy infekcji przewidziała nam doktorka max. 20, a wyszło 41
że ma jakąś zarypiastą infekcję, ale trudno powiedzieć gdzie...

[BERBIE]

Napisane przez oanuska

Beta 0.14 dobrze czy mam sie martwić? ?

dobrze

Napisane przez wadera4

Spotkałam dziś na mieście mojego ukochanego rozkrzyczanego chrześniaka, stoimy sobie na rynku, ja gadam z mamą, a ten nagle na cały głos recytuje słowa swojej ulubionej piosenki Kultu (którego słucha z tatą ):
[I]"Bomba na parlament, dookoła zamęt,
Przy okazji prezydenta, niechaj dziad popamięta"

chrześniak wymiata
jak wyniki? na którą jutro wizyta?

panika dla mnie to wszystko niezrozumiałe lekarz coś przypisał?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez pani22ka

że ma jakąś zarypiastą infekcję, ale trudno powiedzieć gdzie...

z archiwum X
dobrze, że choć mu humor dopisuje. nie wyobrażam sobie co się dzieje w Twojej głowie