Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-16, 21:05   #3481
Engel xD
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 96
GG do Engel xD
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez fables Pokaż wiadomość
dziekuje dziewczyny!! O to chodzi, ze on z tamtymi dziewczynami nie był, tylko taki przelotny seks. Mowi, ze to ja jestem ta pierwsza tak naprawde . Boli mnie to niestety. Rozmawialam setki razy na temat czułości. Nic się nie zmienia naprawdę, on moze probował, ale to jest takie sztuczne, ze wole chyba jak jest sobą...smutno mi, bo bym chciała naprawdę kogos , kto mi da wielka milosc... ale to chyba nie wątek na takie zwierzenia ale mi lżej, :-*
ale probował, dajcie sobie trochę czasu, z każdym, dniem będzie lepiej
Engel xD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 22:14   #3482
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez pauulu Pokaż wiadomość
wiemy na co się decydujemy, wiem, że on chcę bo niejednokrotnie mi pokazywał (raz nawet usłyszałam tekst; zróbmy sobie dziecko. ) ale wycofałam się bo się bałam. ale teraz wiem, że dojrzałam do tego, żeby on był tym pierwszym. jak wyobrażamy sobie pierwszy raz? w takiej samej scenerii w jakiej chcemy spędzić nadchodzący Sylwester.
a moje wątpliwości jeśli chodzi o zabezpieczenie wynikają z tego, że czasem jak rozmawiam z kolegami to czasem w żartach rzucą, że 'gumka niewygodna' albo, że mniej przyjemności - a dla mnie jego przyjemność jest tak samo ważna jak moja.
Ja myślę że w waszym przypadku prezerwatywa będzie najlepszym rozwiązaniem. Bo "idealnego" środka nie ma.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:27   #3483
Larissis
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 289
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Mój pierwszy raz 15.12.2010
Zdecydowaliśmy się. Wrażenia?
Hmm... U mnie było dużo bólu i krwi.... nieprzyjemnie. I jeszcze glubulka okazała się strasznie kłopotliwa, po tym wszyskim strasznie ze mnie leciało.
Zabezpieczaliśmy się jak już mówiłam globulką i prezerwatywą ( mam nadzieję, że nic nie zawiodło, wszystko wydawało się być użyte prawidłowo ) Kolejnego dnia spróbowaliśmy znów, ból ustąpił, ale jeszcze odrobinę czułam dyskomfort i mój TŻ i za pierwszym i za drugim razem bardzo szybko kończył, czym to jest spowodowane? Czy tak już będzie zawsze?
Larissis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:55   #3484
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Tym, że się bardzo podniecił. Z czasem będzie mógł coraz dłużej
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:29   #3485
czarna_trucizna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: hell^^
Wiadomości: 40
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Mój pierwszy raz? No cóż. Półtora roku temu (sierpień 2009)...
Byłam w pierwszym "poważnym" związku, świat wirował, a ja nazywałam go Tym Jedynym. Stało się to po 4 miesiącach gorącego uczucia, ogólnie byliśmy ze sobą rok. Ja miałam... no właśnie... miałam 15 lat. On był rok starszy. Jakie wrażenia? Był ból, przyjemność również, ale to, co działo się ze mną potem było po prostu tragedią. Prawie zżarły mnie wyrzuty sumienia, pierwszy raz jak dotychczas był ostatnim. Do dziś właściwie mam do siebie żal, że tego chciałam, bo - w sumie - on nie nalegał. Nie żebym była jakąś zagorzałą katoliczką pragnącą trzymać swoje dziewictwo dla męża, ale... To było straszne głupie posunięcie z mojej strony. Byłam ciekawa seksu i chciałam go poznać - Ech, myślcie dziewczyny zanim wpadniecie w wir "miłości" ...
__________________
"I milczy świat, i toczy
przez nieporadne oczy
kolumny groźnej ciszy,
bryły krwi i mozołu..."



Odejdź z mojej pamięci, dopiero wtedy będę wolna..
czarna_trucizna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:43   #3486
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Tym, że się bardzo podniecił. Z czasem będzie mógł coraz dłużej
Praktyka czyni mistrza
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 22:41   #3487
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Hosenka - i całe szczęście
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 12:16   #3488
Larissis
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 289
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez czarna_trucizna Pokaż wiadomość
Mój pierwszy raz? No cóż. Półtora roku temu (sierpień 2009)...
Byłam w pierwszym "poważnym" związku, świat wirował, a ja nazywałam go Tym Jedynym. Stało się to po 4 miesiącach gorącego uczucia, ogólnie byliśmy ze sobą rok. Ja miałam... no właśnie... miałam 15 lat. On był rok starszy. Jakie wrażenia? Był ból, przyjemność również, ale to, co działo się ze mną potem było po prostu tragedią. Prawie zżarły mnie wyrzuty sumienia, pierwszy raz jak dotychczas był ostatnim. Do dziś właściwie mam do siebie żal, że tego chciałam, bo - w sumie - on nie nalegał. Nie żebym była jakąś zagorzałą katoliczką pragnącą trzymać swoje dziewictwo dla męża, ale... To było straszne głupie posunięcie z mojej strony. Byłam ciekawa seksu i chciałam go poznać - Ech, myślcie dziewczyny zanim wpadniecie w wir "miłości" ...
ja powiem szczerze, ze nie zaluje, chociaz za pierwszym razem, calkiem niedawno, bylam, jestem, ledwo 2 lata starsza od ciebie.... Ale bylam pewna tego, jestem szczesliwa, ze to on byl pierwszy. To jednak sprawa bardzo indywidualna.
Larissis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 00:12   #3489
madzia12fff
Przyczajenie
 
Avatar madzia12fff
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 27
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

A mój pierwszy raz był całkiem nie dawno bo 3.12 br. Sama chciałam tego , mój Tż nawet mi się pytał kilka razy czy na pewno tego chcę. Tylko troszkę bolało , ale przez chwile , potem było już wspaniale. Krwi nie było wcale dopiero potem gdy poszłam do toalety na siusiu.Ojej a jak się bałam! Normalnie nigdy wcześniej tak się nie stresowałam. I w sumie nie potrzebnie sie stresowałam , bo Tż był czuły i delikatny.

Edytowane przez madzia12fff
Czas edycji: 2010-12-20 o 22:11
madzia12fff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-22, 20:26   #3490
92tysia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez fables Pokaż wiadomość
piekne te wasze historie... szczerze zazdroszcze ale pozytywnie!
Ja jestem z moim ''tż''( o ile mozna go tak nazwac) 2 lata, było pare podejśc, ale w sumie to nie wiem czy jest odpowiednim facetem do tego...
Ostatnio nawet jak lezelismy nago, rozebralam sie przzed nim, chcialam, by na mnie patrzyl, on tego wcale nie docenia. dlatego wyobrazam sobie 1 raz, nawet by nie powiedzial, ze kocha, tylko ze 'fajnie', zawsze tak mowi gdy jest po wszystkim... :-( i chyba nie jestem z nim do konca szczesliwa, moze przez to, ze ja nie bede jego pierwszą dziewczyną w łózku..., to mnie tak boli!!!

rozumiem cię, ale może warto mu o tym pwoeidzieć, chociaż ja pwoiedzialam i na dobre mi to nie wyszlo.

dodam ze jeszcze nie mam tego za soba a juz jestesmy 3 lata ze soba, chociaz z jednej strony bardzo chce, a z drugiej boje sie ze bede sie bac po [chociaz stosuje tabletki]
92tysia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:39   #3491
Yo-asia
Zakorzenienie
 
Avatar Yo-asia
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zagramanica;]
Wiadomości: 4 986
GG do Yo-asia
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez zagir Pokaż wiadomość
Pierwszy raz uprawialiśmy seks tydzień po naszym ślubie (lepiej pasuje próbowaliśmy uprawiać seks, bo za pierwszym razem raczej wyszło to mniej niż średnio). Wcześniej znaliśmy się bliżej 6 lat. Żona była dziewicą, ja prawiczkiem, czegóż to oczekiwać. Wspólny wyjazd, apartament hotelowy z szerokim łożem (rewelacyjny materac, pamiętam jak dziś) i w pozycji klasycznej dość nieudolne próby wniknięcia wgłąb.
Pomagając sobie dłonią, próbowałem wejść w żonę, a ona po zetknięciu członka z przedsionkiem pochwy zaciskała ją bezwiednie i lekko cofała biodra. Oczywiście członek zsuwał się za każdą taką "ucieczką", tak że po kolejnej próbie nie zdzierżyłem napięcia i eksplodowałem na zewnątrz. Próbowaliśmy ratować sytuację, ale wszystko, co tego dnia udało się osiągnać, to jedynie zanurzenie czubka penisa ledwo na samym brzegu pochwy. Dla mnie i tak było to fascynujace przeżycie, ale żona chyba za mocno się stresowała, bo prosiła, żebym tak mocno i gwałtownie nie napierał.
Dopiero po jakimś czasie udało się wejść "dogłębnie" (chyba po kilkunastu dniach), najlepiej nam poszło w pozycji na jeźdźca, już po powrocie do domu.
Do dzisiaj "jeździec" to nasza ulubiona pozycja, a żona uwielbia harcować na mnie i nadziewać się w ten sposób na mojego członka. Obecnie moja żona w czasie seksu lubi intensywne ruchy tak, że czasami to ja na drugi dzień czuję obolałe podbrzusze Początkowe trudności (dzisiaj już to wiemy) wynikały z naszego niedoświadczenia i częściowo z powolnego otwierania się mojej żony na seks (do pierwszego współżycia nawet nie widziała na żywo męskiego członka, a co dopiero w wzwodzie)
Po pewnym czasie, kiedy już lepiej nam szło w seksie, przyznała dopiero, że za pierwszym razem pomyślała ""jak tam zmieści się taka lufa?" (Na marginesie, żadna tam lufa - 15 cm długości i ok. 12,8 - 12,9 cm w obwodzie) i pewnie to powodowało częściową seksualną blokadę a w jej wyniku cofanie bioder i zaciskanie wejścia do pochwy. Po otwarciu się na seks, żona zmieściła w sobie całą "lufę" i mieści po dziś dzień, aż po trzon.
Seks nabiera innego wymiaru po lepszym poznaniu się i otwarciu na doznania. Po 11 latach współżycia, trójce dzieci nasza intensywność stosunków ma tendencję wzrostową - nie dowierzam i nie poznaję mojej żony.
Przecież to nie może być ta sama kobieta, co 11 lat temu pierwszy raz w życiu miała kontakt z męskim członkiem w wzwodzie, a dzisiaj intensywnym seksem doprowadza męża do skraju wyczerpania tak, że ten po szczytowaniu ledwo łapie oddech. Zdecydowanie seks z upływem czasu jest coraz lepszy, pełniejszy. Wpływa na to wzrost doświadczenia, a przede wszystkim coraz lepsze poznanie nawzajem swoich reakcji. Polecam takie narastające odczuwanie i przeżywanie seksualnych zbliżeń. Po prostu nie ma to jak tendencja wzrostowa. Nic gorszego jak szybkie wypalenie, zwłaszcza w tej dziedzinie. Myślę, że nam to nie grozi, czego i wszystkim szczerze życzę.

Bardzo to wszytsko pieknie opisane Gratuluje udanego zycia łóżkowego
__________________
Get fit or die trying
Yo-asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 16:11   #3492
m o n
Raczkowanie
 
Avatar m o n
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 188
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

hej Kobietki!
słuchajcie teraz sobie posłuchacie moich "wypocin",że tak to nazwę
poznałam bliżej jakiś miesiąc temu chłopaka,kochać go nie kocham na pewno ale jedno jest pewne-jestem na maksa w nim zauroczona. rozmawialiśmy ostatnio i on mi powiedział wprost,że nadzwyczajnie ma na mnie ochotę. trochę poczułam się skrępowana gdyż jestem jeszcze dziewicą. z poprzednim partnerem były tylko pieszczoty(on zawsze mnie,ja jego nigdy ;| ) ale w kilku sytuacjach było bardzo blisko seksu ale coś nam zawsze przeszkodziło jak nie moja koleżanka to jego rodzice itp. (dzwonili/pukali w drzwi, nie zastali nas hehe) .
nie to,że chcę na siłę stracić dziewictwo ale z tym chłopakiem teraz jest inaczej. bo mam tak straszną ochotę na niego,na jego ciałko ale z drugiej strony się boję. i tu zaczyna się problem. nie wiem czego. ciąży?bólu?
nie wiem też jak się "otworzyć" przed partnerem. chodzi o to,że może nie jestem jakaś najgorsza,ale nie mam dobrego zdania o swoim ciele. nie jestem gruba,ale mam kompleksy,w szczególe związane z moimi piersiami-a raczej z ich małym rozmiarem. noszę małe b.
i obawiam się też,że nie będę w stanie zaspokoić partnera,gdyż nie wiem czy stać mnie na takie nawet pieszczoty,po prostu nie wiem jak się za to zabrać,jak go tam dotknąć..
kurczę. z tego co zauważyłam sama pisząc to jestem niezdecydowana. ale na dziewictwo postawiłam już pionek,tracę i już tylko chcę otrzymać od was parę rad. sama prezerwatywa wystarczy? w ogóle nazwę też potocznym językiem to co napiszę zaraz. moja koleżanka 20 latka ostatnio miała właśnie swój 1 x , i chłopak poprosił ją,żeby zrobiła mu loda. ona odmówiła i zerwał z nią. totalne chamidło!
właśnie ja nie wiem czy byłabym w stanie zrobić właśnie tego loda. nie wiem w ogóle czy odważyłabym się na takie posunięcie..
co myślicie?
m o n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 17:22   #3493
maddee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 572
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez m o n Pokaż wiadomość
hej Kobietki!
słuchajcie teraz sobie posłuchacie moich "wypocin",że tak to nazwę
poznałam bliżej jakiś miesiąc temu chłopaka,kochać go nie kocham na pewno ale jedno jest pewne-jestem na maksa w nim zauroczona. rozmawialiśmy ostatnio i on mi powiedział wprost,że nadzwyczajnie ma na mnie ochotę. trochę poczułam się skrępowana gdyż jestem jeszcze dziewicą. z poprzednim partnerem były tylko pieszczoty(on zawsze mnie,ja jego nigdy ;| ) ale w kilku sytuacjach było bardzo blisko seksu ale coś nam zawsze przeszkodziło jak nie moja koleżanka to jego rodzice itp. (dzwonili/pukali w drzwi, nie zastali nas hehe) .
nie to,że chcę na siłę stracić dziewictwo ale z tym chłopakiem teraz jest inaczej. bo mam tak straszną ochotę na niego,na jego ciałko ale z drugiej strony się boję. i tu zaczyna się problem. nie wiem czego. ciąży?bólu?
nie wiem też jak się "otworzyć" przed partnerem. chodzi o to,że może nie jestem jakaś najgorsza,ale nie mam dobrego zdania o swoim ciele. nie jestem gruba,ale mam kompleksy,w szczególe związane z moimi piersiami-a raczej z ich małym rozmiarem. noszę małe b.
i obawiam się też,że nie będę w stanie zaspokoić partnera,gdyż nie wiem czy stać mnie na takie nawet pieszczoty,po prostu nie wiem jak się za to zabrać,jak go tam dotknąć..
kurczę. z tego co zauważyłam sama pisząc to jestem niezdecydowana. ale na dziewictwo postawiłam już pionek,tracę i już tylko chcę otrzymać od was parę rad. sama prezerwatywa wystarczy? w ogóle nazwę też potocznym językiem to co napiszę zaraz. moja koleżanka 20 latka ostatnio miała właśnie swój 1 x , i chłopak poprosił ją,żeby zrobiła mu loda. ona odmówiła i zerwał z nią. totalne chamidło!
właśnie ja nie wiem czy byłabym w stanie zrobić właśnie tego loda. nie wiem w ogóle czy odważyłabym się na takie posunięcie..
co myślicie?
Po pierwsze, nie musisz robić nic na siłę. Nie chcesz loda, to nie rób... zresztą gdyby chłopak się go stanowczo domagał, to masz odpowiedź na swoje pytatnie, czy to na pewno dobry konadydat Po drugie, myślę, że kretynem nie jest i raczej się domyśli, że jesteś dziewicą, tak że bez obaw, nie będzie oczekiwał od ciebie wprawy w całej kamasutrze Po trzecie, jeśli wprost mówi, że ma na ciebie chrapkę, to raczej twoje małe B mu przeszkadzać nie będzie Zresztą, wbrew temu co się mówi, faceci lubią małe piersi
maddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 22:05   #3494
izzie23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

tak czytam i czytam... podzielę się też
Kończyłam 21 lat, on kończył 27.. Byłam jego studentką, na początku lekko onieśmieloną, że spotykam się ze swoim asystentem. Zaczęliśmy się spotykać, szybko wylądowaliśmy w łóżku, robiliśmy wszystko oprócz sexu. Powiedziałam mu, że jestem dziewicą i że nie zrobię tego bez tabletek. A że był lekarzem przepisał mi je, wiedział kiedy zaczęłam je brać. Po kilku dniach łykania tabletek byliśmy umówieni na randkę, oboje wiedzieliśmy co się wydarzy, choć nie rozmawialiśmy na ten temat. Wróciliśmy do mnie, wyłożył cały pokój świecami, przygotował drinki z whisky, puścił Joe Cockera, rozsypał na łóżku mnóstwo płatków czerwonych róż... Stało się, bolało, ale było dziwnie przyjemnie. Kochaliśmy się każdego następnego dnia, lekko krwawiłam. Przespaliśmy się po 1,5 mies. znajomości, teraz jest moim narzeczonym, mieszkamy prawie 2 lata razem i nie wyobrażam sobie życia bez niego W tym roku kończę studia, sama zacznę lekarzować i zawsze już będziemy się śmiać, że byłam kiedyś jego studentką choć na początku ukrywaliśmy się z naszą miłością...
izzie23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 20:20   #3495
wstydliwe serce 22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1
Question Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

zajęło mi to kilka dni z przerwami na przeczytanie waszych pięknych i nieraz wzruszających (czasami też rozśmieszających to łez w pozytywnym znaczeniu) wypowiedzi i zarejestrowałam sie bo az muszę sie wypowiedziec, z natury jestem bardzo nieśmiała, chociaż mam już ponad 21 lat to wciąż jestem dziewica i mozecie sie smiac ale emocjonalnie jestem tak ukształtowana że mimo iż mam wielu znajomych (studiuje, caly czas spędzam przed książkami-taki mój nałóg) lubie dobra muzyke i filmy, to jednak nigdy (!) nie miałam żadnego bliższego przyjaciela, nie mówiąc już o chłopaku czy całowaniu a co dopiero seksie, widziałam ze niektore z was tez miały jako dziewice wiecej lat ode mnie, ale przy moim strachu przed poznaniem kogos, strachu czy to jest ten ( bo nie chciałabym próbować iluś tam i stwierdzic ze z takim a takim chce byc na zawsze bo jest mi z nim najbezpiecznej i mam do niego najlepsze zaufanie) wciąż czekam ale czy sie doczekam? mam juz ponad 21 lat ale jeszcze nie 22 ( w sumie co za roznica?) ale za ponad dwa lata skończe studia a to wiekszosc dziewczyn bedzie conajmniej na etapie narzeczeństwa lub z dziećmi. Ponieważ nie jestem moherem, tylko okropnie skryta , obawiam sie ze moj pierwszy raz (dobrze wiem ze nie ma co sie spodziewac fajerwerkow) za długo nie nastąpi...a mam takie marzenie o mega bliskości, pieszczotach, pocalunkach, namiętności, zapomnieniu tylko co z tego? gdzie znaleźć tego mężczyznę? niech sie tez chlopacy wypowiedza bo ja juz nie wiem, nie mówiąc juz o tym seksie, to mi tak doskwiera nieraz samotność ze tylko płacz zostaje...
wstydliwe serce 22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 22:24   #3496
LaBellePerle
Zakorzenienie
 
Avatar LaBellePerle
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 10 477
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez fables Pokaż wiadomość
piekne te wasze historie... szczerze zazdroszcze ale pozytywnie!
Ja jestem z moim ''tż''( o ile mozna go tak nazwac) 2 lata, było pare podejśc, ale w sumie to nie wiem czy jest odpowiednim facetem do tego...
Ostatnio nawet jak lezelismy nago, rozebralam sie przzed nim, chcialam, by na mnie patrzyl, on tego wcale nie docenia. dlatego wyobrazam sobie 1 raz, nawet by nie powiedzial, ze kocha, tylko ze 'fajnie', zawsze tak mowi gdy jest po wszystkim... :-( i chyba nie jestem z nim do konca szczesliwa, moze przez to, ze ja nie bede jego pierwszą dziewczyną w łózku..., to mnie tak boli!!!
Ja też dość niedawno przeżyłam swój pierwszy raz z chłopakiem, dla którego to nie był pierwszy raz. Stało się to 23.08.2010 po roku znajomości i do tej pory jesteśmy razem. Wcześniej dość długo bolało mnie to, że to nie ja będę tą pierwszą, że to dla niego nie będzie już takie wyjątkowe... Ale wiesz co? Myliłam się. Było to dla niego jeszcze bardziej wyjątkowe, bo wiedział już, co robić, a przy tym wiedział, że dużo to dla mnie znaczy i starał się zrobić wszystko jak najlepiej... Po wszystkim był bardzo szczęśliwy, był niemalże w nastroju do świętowania, bo wiele razy już rozmawialiśmy o kochaniu się. Jednak mimo wszystko jestem pewna, że tylko ja pamiętam tę datę, ale cóż, tacy są faceci, to chyba tylko kobiety tak to pamiętają...

Edytowane przez LaBellePerle
Czas edycji: 2010-12-25 o 22:27
LaBellePerle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 23:04   #3497
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez LaBellePerle Pokaż wiadomość
Ja też dość niedawno przeżyłam swój pierwszy raz z chłopakiem, dla którego to nie był pierwszy raz. Stało się to 23.08.2010 po roku znajomości i do tej pory jesteśmy razem. Wcześniej dość długo bolało mnie to, że to nie ja będę tą pierwszą, że to dla niego nie będzie już takie wyjątkowe... Ale wiesz co? Myliłam się. Było to dla niego jeszcze bardziej wyjątkowe, bo wiedział już, co robić, a przy tym wiedział, że dużo to dla mnie znaczy i starał się zrobić wszystko jak najlepiej... Po wszystkim był bardzo szczęśliwy, był niemalże w nastroju do świętowania, bo wiele razy już rozmawialiśmy o kochaniu się. Jednak mimo wszystko jestem pewna, że tylko ja pamiętam tę datę, ale cóż, tacy są faceci, to chyba tylko kobiety tak to pamiętają...
Zdecydowanie... Mój chłopak powiedział mi to samo, że faceci nie pamiętają takich rzeczy. A to był zarówno jego i mój pierwszy seks.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 23:12   #3498
adziorek1990
Idiotka
 
Avatar adziorek1990
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Z daleka.
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez wstydliwe serce 22 Pokaż wiadomość
zajęło mi to kilka dni z przerwami na przeczytanie waszych pięknych i nieraz wzruszających (czasami też rozśmieszających to łez w pozytywnym znaczeniu) wypowiedzi i zarejestrowałam sie bo az muszę sie wypowiedziec, z natury jestem bardzo nieśmiała, chociaż mam już ponad 21 lat to wciąż jestem dziewica i mozecie sie smiac ale emocjonalnie jestem tak ukształtowana że mimo iż mam wielu znajomych (studiuje, caly czas spędzam przed książkami-taki mój nałóg) lubie dobra muzyke i filmy, to jednak nigdy (!) nie miałam żadnego bliższego przyjaciela, nie mówiąc już o chłopaku czy całowaniu a co dopiero seksie, widziałam ze niektore z was tez miały jako dziewice wiecej lat ode mnie, ale przy moim strachu przed poznaniem kogos, strachu czy to jest ten ( bo nie chciałabym próbować iluś tam i stwierdzic ze z takim a takim chce byc na zawsze bo jest mi z nim najbezpiecznej i mam do niego najlepsze zaufanie) wciąż czekam ale czy sie doczekam? mam juz ponad 21 lat ale jeszcze nie 22 ( w sumie co za roznica?) ale za ponad dwa lata skończe studia a to wiekszosc dziewczyn bedzie conajmniej na etapie narzeczeństwa lub z dziećmi. Ponieważ nie jestem moherem, tylko okropnie skryta , obawiam sie ze moj pierwszy raz (dobrze wiem ze nie ma co sie spodziewac fajerwerkow) za długo nie nastąpi...a mam takie marzenie o mega bliskości, pieszczotach, pocalunkach, namiętności, zapomnieniu tylko co z tego? gdzie znaleźć tego mężczyznę? niech sie tez chlopacy wypowiedza bo ja juz nie wiem, nie mówiąc juz o tym seksie, to mi tak doskwiera nieraz samotność ze tylko płacz zostaje...

Jakbym o sobie czytała...
Ale nie warto z takiego powodu płakać, widocznie nie poznałyśmy faceta, który byłby godzien naszej uwagi czy naszego zainteresowania Pozostaje nam tylko uśmiechać się od ucha do ucha, cierpliwie czekać, bo jak wiadomo cierpliwość popłaca!
__________________
Jedyny łatwy dzień był wczoraj.


Bynajmniej ≠ Przynajmniej!

Edytowane przez adziorek1990
Czas edycji: 2010-12-25 o 23:14
adziorek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 23:59   #3499
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Larissis Pokaż wiadomość
I jeszcze glubulka okazała się strasznie kłopotliwa, po tym wszyskim strasznie ze mnie leciało.
wystarczyło założyć podpaskę na około 15 minut i byłoby czysto, higienicznie i komfortowo
Cytat:
Napisane przez czarna_trucizna Pokaż wiadomość
Był ból, przyjemność również, ale to, co działo się ze mną potem było po prostu tragedią. Prawie zżarły mnie wyrzuty sumienia, pierwszy raz jak dotychczas był ostatnim. Do dziś właściwie mam do siebie żal, że tego chciałam, bo - w sumie - on nie nalegał.
wybacz, ale nie rozumiem - źle Ci było z tym że dowiedziałaś się tego o co "pytałaś"? czy problemem był wiek?
Cytat:
Napisane przez m o n Pokaż wiadomość
poznałam bliżej jakiś miesiąc temu chłopaka,kochać go nie kocham na pewno ale jedno jest pewne-jestem na maksa w nim zauroczona. rozmawialiśmy ostatnio i on mi powiedział wprost,że nadzwyczajnie ma na mnie ochotę.
(...)
ale na dziewictwo postawiłam już pionek,tracę i już

strasznie, strasznie bym się bała na twoim miejscu. "mam na ciebie ochotę"? co to jest? ok, rozumiem że ciebie on tez pociąga, ale to nie znaczy żeby od razu iść do łóżka... nie za łatwo mu się oddajesz? ja bałabym się że po dwóch dniach od pierwszego razu on bedzie zadowolony ze zaliczył a za miesiąc innej będzie mówił że "ma ochotę".
"dziewictwo trace i już" nie potrafię znaleźć słów jakie we mnie wzbudzają te słowa, powiem po prostu: NIE
no i te twoje wahania i niedoświadczenie. nie mówię że niedoświadczenie to coś złego, broń boże, kazdy za pierwszym razem jest zielony, ale ty masz wręcz zahamowania, nie miałaś żadnej rozgrzewki i chcesz skoczyć na głeboką wodę...
moja rada: jeśli on naprawdę ma ochotę to poczeka zanim powiesz "tak"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-28, 00:56   #3500
pani_karolina
Przyczajenie
 
Avatar pani_karolina
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 24
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

jak czytam Wasze niektóre wypowiedzi to jest mi aż przykro, że nie doświadczyłam takiego romantycznego pierwszego razu
ale byłam głupia, miałam 15 lat i myślałam, że jestem super dorosła...
kiedyś z kolegą się upiłam i to zrobiliśmy, nie bolało, nie wiem czy było to spowodowane alkoholem, ale przyjemności też nie było raczej żadnej...
z perspektywy czasu widzę, że mogłam to przeżyc sto razy lepiej i z bardziej odpowiednią osobą niż KOLEGA, chociaż do tej pory się przyjaźnimy i sobie czasem to wspominamy i się śmiejemy z tego, no bo co innego zostało...
to było takie nieodpowiedzialne, że aż sama się dziwię, że nie jestem teraz matką 4letniego dziecka, nawet nie pamiętam czy się zabezpieczyliśmy...

także, dziewczyny, szczególnie poniżej 16 roku życia-przemyślcie zanim zrobicie coś głupiego!
pani_karolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 16:02   #3501
PrinctonGirl609
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 110
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

JA jeszcze czekam na ten pierwszy raz mam nadzieje że bedzie
PrinctonGirl609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-28, 22:20   #3502
LaBellePerle
Zakorzenienie
 
Avatar LaBellePerle
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 10 477
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez PrinctonGirl609 Pokaż wiadomość
JA jeszcze czekam na ten pierwszy raz mam nadzieje że bedzie
Też chciałabym mieć go jeszcze przed sobą tak naprawdę... Dziś rozstałam się z chłopakiem, o którym jeszcze niedawno pisałam, że poszłam po raz pierwszy do łóżka.
LaBellePerle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-29, 17:56   #3503
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez LaBellePerle Pokaż wiadomość
Też chciałabym mieć go jeszcze przed sobą tak naprawdę... Dziś rozstałam się z chłopakiem, o którym jeszcze niedawno pisałam, że poszłam po raz pierwszy do łóżka.
Trochę tego nie rozumiem. Przecież ten pierwszy raz był udany, kochasz/kochałaś go, byłaś szczęśliwa że to zrobiliście. Tyle razy wypowiadały się dziewczyny, które już nie są z tymi mężczyznami z którymi pierwszy raz się kochały, ale nie pamiętam by żałowały... No chyba że się dowiedziałaś o jakichś wcześniejszych zdradach, czy coś w tym stylu.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-29, 18:00   #3504
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez LaBellePerle Pokaż wiadomość
Po wszystkim był bardzo szczęśliwy, był niemalże w nastroju do świętowania, bo wiele razy już rozmawialiśmy o kochaniu się. Jednak mimo wszystko jestem pewna, że tylko ja pamiętam tę datę, ale cóż, tacy są faceci, to chyba tylko kobiety tak to pamiętają...
Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Zdecydowanie... Mój chłopak powiedział mi to samo, że faceci nie pamiętają takich rzeczy. A to był zarówno jego i mój pierwszy seks.
Oj, dziewczyny, uogólniacie. Zapewniam Was, że są faceci, którzy mają pamięć do dat

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Cytat:
Napisane przez LaBellePerle Pokaż wiadomość
Też chciałabym mieć go jeszcze przed sobą tak naprawdę... Dziś rozstałam się z chłopakiem, o którym jeszcze niedawno pisałam, że poszłam po raz pierwszy do łóżka.
Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Trochę tego nie rozumiem. Przecież ten pierwszy raz był udany, kochasz/kochałaś go, byłaś szczęśliwa że to zrobiliście.
A ja rozumiem. Była zakochana, miała nadzieję, że to ten jedyny, a wyszło inaczej. Ma prawo być rozczarowana.
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-29, 22:00   #3505
Karolina07777
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gostynin
Wiadomości: 12
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

xD

Edytowane przez Karolina07777
Czas edycji: 2011-01-03 o 20:14
Karolina07777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-29, 23:22   #3506
meeki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 11
GG do meeki
Smile Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

niektóre wasze historie są naprawdę piękne

Edytowane przez meeki
Czas edycji: 2010-12-30 o 09:52
meeki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 15:47   #3507
19aniolek91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

ah tez sie skusze opowiedziec, jestem jeszcze przed "moim pierwszym razem"
od ponad 2 miesiecy spotykam sie z facetem, jak narazie to tylko pocałunki i pieszczoty. Sama jeszcze nie wiem ze do tego nie doszło

od dłuzszego czasu słysze od niego ze "mnie pragnie", "ze go podniecam", "ze ma na mnie ochote" a ostatnio coraz czesciej "ze chciałby sie ze mna kochac" jak i równiez ze mu bardzo na mnie zalezy(w druga strone tez)
ja tez tego pragne, ale sie boje zarówno konsekwencji, moze troche bólu, jak i tego ze nie sprostam
mam 19 lat jestem dziewica, on 24 z doswiadczeniem(nie małym).
zapewnia mnie ze nie ma sie czego bac, ze on zawsze kontroluje sytuacje
19aniolek91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 20:11   #3508
LaBellePerle
Zakorzenienie
 
Avatar LaBellePerle
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 10 477
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;24053179]A ja rozumiem. Była zakochana, miała nadzieję, że to ten jedyny, a wyszło inaczej. Ma prawo być rozczarowana.[/QUOTE]

Przy rozstaniu powiedział coś, czego nawet ja swojemu wrogowi bym nie powiedziała. Byłam z nim półtora roku, a w życiu bym nie pomyślała, że coś takiego może przejść przez jego usta. Nie był tego wszystkiego wart...
LaBellePerle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 22:41   #3509
JellyJumper
Zadomowienie
 
Avatar JellyJumper
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ja nie pamiętam daty swojego pierwszego razu, ale pamiętam ze było cudownie. Miałam 18 lat i zrobiłam to z miłości. Miłość ta trwa do dzisiaj
Nie było świec, romantycznej aury, po prostu oboje chcieliśmy to zrobić. Mój TŻ był bardzo delikatny i czuły, nie krwawiłam, bolało troszkę ale tylko na początku. Cieszyliśmy się oboje że to zrobiliśmy i poczuliśmy jeszcze głębsze uczucie do siebie.
Od tamtego czasu pokochałam seks z moim Tżem i uwielbiam go coraz bardziej
__________________
ODCHUDZAM SIĘ

Waga:67kg--> 63 kg-->60
Udo: 55 cm-->52
Łydka: 34cm
Biodra: 96cm-->94
Talia: 68cm-->66

ZAPUSZCZAM WŁOSY

21.11 Jest: 33 cm

JellyJumper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 13:26   #3510
maddzia007
Zakorzenienie
 
Avatar maddzia007
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 492
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

01.01.2011
Czyli dziś rano, po sylwestrze gdy spałam u TŻta jesteśmy ze sobą prawie 2 miesiące, oboje mamy po 17 lat. Wiem że to trochę szybko ale nie żałuję. Co prawda nie było jakoś mega romantycznie, nie dostałam też nie wiadomo jakiego orgazmu ale mnie się podobało
Próbowaliśmy pozycji klasycznej, niestety on nie mógł wtedy wejść we mnie dlatego zdecydowaliśmy się na pozycję "na jeźdźca" i tu już było lepiej Ogólnie to bez fajerwerków ale i tak mi się podobało Nie krwawiłam, nie odczuwałam też żadnego bólu. Użyliśmy prezerwatywy.
maddzia007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.