ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[galloway]

Napisane przez karadka

galloway Tobie tylko 1 kg brakuje!!! to ja ta zarezerwowana 6 moge Ci oddac bo u mnie to troche zejdzie

przy tym tęmpie w jakim mi spada ostatnio, to do końca miesiąca jak zobaczę 69 to będę szczęśliwa (hmmm...69 coś mi to mówi )
Tak więc kochana trzymaj ją bo idziesz(spadasz) jak burza

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

nie załamuj z tymi produktami,bom gotowa na piechotę iść w Twoje strony a patrzyłaś produkty Atkinsa bo też jest dużo ?

[Megi428]

Napisane przez galloway

cześć dziewczyny
u mnie wagowo odrobiłam do tych -12kg ale od południa szukam karty kredytowej którą albo posiałam, albo wyrzuciłam z ciuchami których trochę się pozbyłam, albo gdzieś leży wciąż chociaż już przekopałam każde miejsce, ja rzadko ją używam więc nawet nie wiem kiedy i gdzie

Wiosenko droga, razem z wiosną nowa Ty
To już wykrusza się nam grupka 3D...wykrusza
Chętnie oddam swoją siódemkę w zamian za szóstkę tak mało mi brakuje do 6 z przodu a zarazem tak dużo...

galloway mam nadzieję że znajdziesz kartę

Napisane przez karadka

kurcze gdyby do tych produktow dawali slodzik zamiast cukru to bym byla mega szczesliwa bo takie pysznosci sa ze szkoda gadac lody i desery mrozone tez byly.... i to samo malo tluszczu a cukru ze 20g

no u nas też jak się poszuka i trafi to można znaleźć tzw. light ale co z tego, skoro one tylko light z tłuszczu a cukrów mają że ho ho.
jakoś nie myślą ci producenci

Napisane przez galloway

(hmmm...69 coś mi to mówi )

ciekawe co??

Powiem wam że pizza dukanowa na kolację bardzo mi smakowała. Nie przypominało to w smaku pizzy tradycyjnej, raczej jakąś tartę ale i tak było niezłe. No i po takiej porcji to normalnie "do pełna" ha ha. Muszę do przepisów ją wrzucić chyba. Nawet zdjęcie zrobiłam zanim zjadłam całość

[sylwusia085]

hejka, ja zjadlam dzis kawalek kotleta nawte z piersi smazonego!! przelykam juz prawie dobrze, tylko jak kicham albo kaszle to jest targedia ale coz... i tak o wiele lepiej

co do pizzy zaplanowalam sobie w poniedzialek ze w piatek bede miala krolewski posileki mialo byc tak; pizza (uwielbiam) lub ewentualnie kebab (mega ochota) do tego, wodeczka i chipsy niestety walki nie dalam rady obejrzec bo padlam, na kolacje byl serek danio waniliowy z trudem zjedzony a na deser plukanie gardla woda z sola hihi nadrobie w przyszlym tygodniu, moze choc jeden kg stracony w czasie choroby mi pozostanie bo milo jest miec 6 z przodu, 68,2 wspaniale hihihi, no wracac mi zdrowie to i humor wraca ;] a megus, dodaj foto tej pizzy, napisz czy mocno czuc kukurydzianka lub otrebami bo pewnie z tego to jest, i z gory dzieki

[ewamik1971]

No synuś poszedł się kąpać to na chwilę wpadłam
Dziś dzielnie trzymałam dietę choć w domu pojawiły się czipsy ciastka i czekolada ale dzieciaki siostry no i mój łasuch zneutralizowali zagrożenie
Jutro idę do pomocy na komunię ale tam będę w ruchu i nie będzie czasu na podżeranie więc mam nadzieję że waga nie pójdzie w górę po niedzieli
Wszystkim choraskom życzę powrotu dobrego samopoczucia a reszcie dużych spadków po weekendzie pa

[Megi428]

Dałam przepis pizzy i zdjęcie.
Dla niewtajemniczonych w Klubowanie daję też tutaj :

Pizza Dukanowska

4 łyżki otrąb (2 owsianych i 2 pszennych ale chyba lepsze będzie z samych owsianych)
1 łyżka skrobi kukurydzianej
1 jajko
1 łyżeczka drożdży sypkich
troszkę mleka ciepłego - nie przesadzić bo rzadkie może być
1/4 łyżeczki cukru - aby drożdże ruszyły

Drożdże rozpuścić w 3-4 łyżkach ciepłego mleka - zostawić na chwilę. W misce wymieszać otręby ze skrobią, szczyptą soli, pieprzu, ziół (dałam prowansalskie). Dodać rozrobione drożdże, jajko - wymieszać i zostawić do wyrośnięcia na ok 1/2 godz. Nie rośnie dużo ale trochę pęcznieje.
Rozprowadzić na papierze do pieczenia na blaszce i do nagrzanego do 220st. piekarnika na ok 4-5 min.
Wyjąć, posmarować koncentratem pomidorowym i ułożyć dodatki - ja dałam polędwicę, paprykę, ogórka konserwowego, pomidora a na wierzchu "posypałam" serkiem wiejskim - na 15 min dalej do piekarnika. Serek zrobił się lekko ciągnący.
Sama pizza nadaje się do jedzenia widelcem bo z lekka się rozwala ale i tak jest niezła, chociaż bardziej przypomina tartę.
Smacznego



A sernik wyszedł pyszny - dałam dzisiaj na wierzch pianę z białek i mam taki pod pierzynką

[karadka]

megus serniczka to bym zjadla chyba jutro upieke a z pianka to tez kombinowalam tylko ona taka gumowata jest bardzo i zle sie je.
co do pizzy to kiedys robilam i zjadlam tylko to co na gorze a ciasto w kosz dla mnie to bym syf! moze mi cos nie wyszlo ale tak sie zrazilam ze od tego czasu nie robilam. i mysle ze na pewno mozna lepsze ciasto wymyslec tylko trzeba wpasc na pomysl bede kombinowac myslalam juz o ciescie ze smietanowca tylko na slono i bez kakao oczywiscie i sprobuje zrobic kiedys biszkopt kasi to moze z tego tez da sie cos pokombinowac a jutro mam ochote na kebaba i chyba go zrobie z nalesnikow ze skrobi i do srodka miesko, salatke warzywka i poleje sosem czosnkowym ale teraz planuje a potem jak zwykle nie bede miec czasu! a jutro ostatni dzien pw wiec chcialam zaszalec! no ale zobaczymy!

ewamik - trzymam kciuki zebys nie podjadala

sylwusia wage utrzymasz wiec tym sie nie martw i mam nadzieje ze jutro napiszesz ze juz calkiem zdrowa jestes!

gal - z tego atkinsa to nic nawet nie wiem co to jest ale z tych straznikow wagi to na kazdej polce cos! ale na te slodkosci to sie chyba skusze bo lepiej juz takie niz normalne.
mialam wam nie pisac ale niech bedzie dzisiaj wypatrzylam nowe jogurty wanilia z czekolada gorzka 0,5% tluszczu malo cukru i kalori a w smaku - pycha!!!! od dzis maja miano ulubionych

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

no nie ja tu sobie pisze a mezulek winko otworzyl! no to wypije Wasze zdrowie

[50wiosen]

Cześć!!
Przeczytałam Wasze wiadomości i dziekuję za gratulacje. Faktycznie jestem w euforii że osiągnęłam pierwszy cel. Z tej radości nie złamałam się nawet na parapetówce na której dzisiaj byłam. Nie jadłam niczego nie dukanowego i nawet odmówiłam %%
Jestem cała hepi i tego samego Wam życzę.
Jutro będą same spadki wagi zobaczycie!!!!!!!!!!

[karadka]

wiosenko obys miala racje a powiedz czy znajomi cos mowili na Twoj nowy wyglad!

[Megi428]

Napisane przez karadka

megus serniczka to bym zjadla chyba jutro upieke a z pianka to tez kombinowalam tylko ona taka gumowata jest bardzo i zle sie je.
co do pizzy to kiedys robilam i zjadlam tylko to co na gorze a ciasto w kosz dla mnie to bym syf! moze mi cos nie wyszlo ale tak sie zrazilam ze od tego czasu nie robilam.
mialam wam nie pisac ale niech bedzie dzisiaj wypatrzylam nowe jogurty wanilia z czekolada gorzka 0,5% tluszczu malo cukru i kalori a w smaku - pycha!!!! od dzis maja miano ulubionych

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

no nie ja tu sobie pisze a mezulek winko otworzyl! no to wypije Wasze zdrowie

Karadko masz rację że pianka trochę gumowa na serniczku jest - ale za to same białko
a pizzę moje chłopaki próbowali i stwierdzili że "niezbyt", ale ja w myśl powiedzenia "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"
A tymi słodkościami co u Ciebie w sklepach są to normalnie smaka nam robisz kochanieńka

Napisane przez 50wiosen

Cześć!!
Przeczytałam Wasze wiadomości i dziekuję za gratulacje. Faktycznie jestem w euforii że osiągnęłam pierwszy cel. Z tej radości nie złamałam się nawet na parapetówce na której dzisiaj byłam. Nie jadłam niczego nie dukanowego i nawet odmówiłam %%
Jestem cała hepi i tego samego Wam życzę.
Jutro będą same spadki wagi zobaczycie!!!!!!!!!!

Wiosenko to gratuluję samozaparcia dzisiaj
Jednak takie spadki są dużą motywacją

[50wiosen]

Ja dzisiaj rano na śniadanie zrobiłam sobie pizze ale trochę inną.
1 jajko + 1 łyżka otrąb pszennych + 1 łyżka ortąb owsianych + 1 łyżka sera białego + 1 łyżka jogurtu + sól +oregano wszystko wymieszałam i na patelkę teflonową małą. Na wierzch pokrojona szynka drobiowa, poeczarki, papryka i zielona cebulka. Przykryłam pokrywką i piekłam na malutkim ogniu. Dla mnie była pyszna.

[Megi428]

Wiosenko a może wrzuć do Klubu zdjęcie 3D i teraźniejsze bez 3D
Wiesz takie zdjęcia bardzo motywują

Kasiu widzę że nas podczytujesz. Daj znać Kochana co u Ciebie? Jak zdrówko?

[karadka]

no wlasnie kasia co z Toba? pisz tu zaraz czy chociaz troszku lepiej!!!!

[50wiosen]

Napisane przez karadka

wiosenko obys miala racje a powiedz czy znajomi cos mowili na Twoj nowy wyglad!

Znajomi nie mogli wyjść z podziwu a jeszcze byłam w obcisłej spódnicy i bluzce a nie w workowatym stroju jak zawsze.
Było widać te moje -14.
A jeszcze był podziw bo po wyjściu z imprezy okazało się że nie mogę normalnie wsiąść do samochody od srtony kierowcy bo była burza i ogromny dół z wodą. Musiałam przeciskać się od strony pasażera przez lewarek i kierownicę. No i dałam rade co nie byłoby możliwe wcześniej.
Sukces.

[karadka]

megus nie chce Wam robic smaka ale powiem Ci ze mam tu duzo latwiej pod tym wzgledem! przekonalam sie o tym dopiero jak w polsce bylam i mimo ze narzekalam czasami ze nie zawsze kupie ser bialy to jednak cala reszta jak na dloni i takie smaczne i nietypowe rzeczy

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez 50wiosen

Znajomi nie mogli wyjść z podziwu a jeszcze byłam w obcisłej spódnicy i bluzce a nie w workowatym stroju jak zawsze.
Było widać te moje -14.
A jeszcze był podziw bo po wyjściu z imprezy okazało się że nie mogę normalnie wsiąść do samochody od srtony kierowcy bo była burza i ogromny dół z wodą. Musiałam przeciskać się od strony pasażera przez lewarek i kierownicę. No i dałam rade co nie byłoby możliwe wcześniej.
Sukces.

no to niezle! a wiesz co jest najfajniejsze ze my tych 14 kilo nie widzimy tak jak inni bo oni widza to bardziej a my sie przyzwyczajamy i pewno tez Ci sie nie chce wierzyc ze tyle juz za nami bo ja jestem taka szczesliwa ze dowiedzialam sie o tej diecie i ze tu mamy nasz KSD bo nie wyobrazam sobie byc dalej taka jak bylam 3 miesiace temu! (za pare dni kolejna rocznica)

[Megi428]

Napisane przez karadka

no to niezle! a wiesz co jest najfajniejsze ze my tych 14 kilo nie widzimy tak jak inni bo oni widza to bardziej a my sie przyzwyczajamy i pewno tez Ci sie nie chce wierzyc ze tyle juz za nami bo ja jestem taka szczesliwa ze dowiedzialam sie o tej diecie i ze tu mamy nasz KSD bo nie wyobrazam sobie byc dalej taka jak bylam 3 miesiace temu! (za pare dni kolejna rocznica)

zgadzam się, bo ja tylko po ciuchach widzę że z tyłka lecą a w lusterku dalej "pyziula", ale jak słyszę komplementy że ładnie wyglądam, że "chyba" schudłam, że widać i to sporo to "rosnę" w dumę
Ja na diecie najdłużej wytrzymywałam 2 no góra 3 dni a potem lodówkę dopadałam i po diecie było, a tu zaraz 3 miesiące i mniej na szklanej francy, i nie zamierzam diety przerwać.
Coś w tym jest.......
Albo Dukan........
Albo forum i Klub i Wy......
Opcji 3ciej nie ma.
Wybieram Was no i dietkę też
Zawsze mnie doprowadzało do szału liczenie albo kalorii, albo plasterków, albo łyżeczek, albo....... a tu jem ile chcę i głodna nie jestem, to jest chyba cała tajemnica, bo człowiek głodny to zły, a najedzony to szczęśliwy.

[karadka]

megi a mi sie wydaje ze ta faza uderzeniowa to sukces tej diety bo jak ja np zlecialam prawie 4 kilo w tydzien to bylo nie do uwierzenia!!! i dalo takiego kopa ze uwierzylam ze w koncu musi sie udac! a o Was juz nie wspomne - bo jestescie podpora ogromna! bo piszemy tu wszystko co zjemy i bylby niezly obciach gdyby ktoras napisala ze zjadla schabowego z frytkami zamiast piersi duszonej w wodzie

[Megi428]

No nic Kochanieńkie mykam do wyrka
Karadko pamiętaj że dzisiaj masz mniej z wczorajszego czarowania
Na jutro niech ktoś wrzuci czary, żeby nie było że ja znowu spartolę

Dobranoc

P.S. Spadków i tak wam życzę - oby wam spadło jak najwięcej

[leejam]

Napisane przez Megi428

Muszę wam powiedzieć że dzisiaj w Tesco odkryłam Puszysty twaróg mielony "Złota rosa" w wiaderkach (taki żółtawy kolor mają wiaderka) 1kg. firmy Fig AND o rewelacyjnych wartościach dla nas
białko: 19,8 węglowodany: 3,5, tłuszcz: 2,5.
Właśnie serniczek piecze się i powiem później czy dobry jest z tego sera.
Na kolację robię dzisiaj pizzę, dla chłopaków normalną a dla siebie dukanową - przepis znalazłam w przepisowni z głównego wątku. Ciekawa jestem jaka w smaku będzie
Ciasto - o ile to można ciastem nazwać właśnie rośnie, na wierzch rzucę paprykę, wędlinę, pomidor i troszkę serka wiejskiego żeby była namiastka sera.

Też byłam w Tesco, ale mój najmłodszy urządził taki koncert, że złapałam tylko chude jogurty i mozarellę light - tylko nie wiem czy powinnam ją zjeść???

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim. U mnie waga dziś 60,5kg. Czyli po pierwszym wzroście na PW, drugiego dnia spadła. Nic nie rozumiem.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Megi428

Dałam przepis pizzy i zdjęcie.
Dla niewtajemniczonych w Klubowanie daję też tutaj :

Pizza Dukanowska

4 łyżki otrąb (2 owsianych i 2 pszennych ale chyba lepsze będzie z samych owsianych)
1 łyżka skrobi kukurydzianej
1 jajko
1 łyżeczka drożdży sypkich
troszkę mleka ciepłego - nie przesadzić bo rzadkie może być
1/4 łyżeczki cukru - aby drożdże ruszyły

Drożdże rozpuścić w 3-4 łyżkach ciepłego mleka - zostawić na chwilę. W misce wymieszać otręby ze skrobią, szczyptą soli, pieprzu, ziół (dałam prowansalskie). Dodać rozrobione drożdże, jajko - wymieszać i zostawić do wyrośnięcia na ok 1/2 godz. Nie rośnie dużo ale trochę pęcznieje.
Rozprowadzić na papierze do pieczenia na blaszce i do nagrzanego do 220st. piekarnika na ok 4-5 min.
Wyjąć, posmarować koncentratem pomidorowym i ułożyć dodatki - ja dałam polędwicę, paprykę, ogórka konserwowego, pomidora a na wierzchu "posypałam" serkiem wiejskim - na 15 min dalej do piekarnika. Serek zrobił się lekko ciągnący.
Sama pizza nadaje się do jedzenia widelcem bo z lekka się rozwala ale i tak jest niezła, chociaż bardziej przypomina tartę.
Smacznego



A sernik wyszedł pyszny - dałam dzisiaj na wierzch pianę z białek i mam taki pod pierzynką

Dzięki. Tak dla pewności spytam, bo już się pogubiłam: czy mogę ją jeść w II fazie czy dopiero w III?

[karadka]

czesc dukaneczki
megi - Ty wiedzmo -0,3 no to Ci sie udalo - skoro te czary to dopiero na dzisiaj
ostatni dzien pw dzis ale przynajmniej wiem ze na weekend pw bedzie znowu wiec moze w koncu sezon grilowania otworzymy
niedziela - mloda godzina, ide do ogrodka, kupilam sadzonki truskawek tak na 2 podluzne doniczki wiec je bede sadzic i musze jeszcze 3 kwiatki w domu przesadzic do wiekszych doniczek, dosadzic kwiatkow do mojej rabatki i posiac reszte zieleninki wiec troche roboty jest nie wiem czy wszystko zrobie bo chce meza na jakies centrum wyciagnac - bo wiekszosc ciuchow juz jest za duza a chce mi sie czegos ladnego a dodam ze zakupy to tez spalanie kalorii wiec ostatnio jak mam czas to nic innego nie robie tylko po sklepach laze a najsmieszniejsze jest to ze jeszcze odruchowo biore do mierzenia wszystko za duze i nie chce mi sie wierzyc ze tyle juz polecialo

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

leejam - pizze na pw na II fazie ale z tego co pamietam to my przez pierwszy miesiac w miare nie kombinowalysmy bardzo - z jednej strony nie mialysmy jeszcze takich pomyslow na poczatku - dopiero z czasem to przyszlo ale to nawet dobrze bo bylo bardzo dukanowo i na poczatku , jak i przez cala diete nie zapominaj o miesie bo to najwazniejszy produkt dukana i jajka a cala reszta potem i na pw tez uwazaj zeby nie jesc tylko warzyw ale miecho a warzywka jako dodatek wiec np jak gotujesz zupe to koniecznie musisz ja z mieskiem robic

[Megi428]

Witam Kochanieńkie
U mnie dziś nieśmiałe -0,1 kg ale nie zmieniam podpisu, poczekam na następne zniżki
Piękny dzionek dzisiaj.
Właśnie zjadłam śniadanko : jajka na twardo, wędlinka, świeży ogórek, a teraz piję ulubioną kawusię.

Napisane przez leejam

Dzięki. Tak dla pewności spytam, bo już się pogubiłam: czy mogę ją jeść w II fazie czy dopiero w III?

czyt. odpow. Karadki. patrz niżej

Napisane przez karadka

czesc dukaneczki
megi - Ty wiedzmo -0,3 no to Ci sie udalo - skoro te czary to dopiero na dzisiaj

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

leejam - pizze na pw na II fazie ale z tego co pamietam to my przez pierwszy miesiac w miare nie kombinowalysmy bardzo - z jednej strony nie mialysmy jeszcze takich pomyslow na poczatku - dopiero z czasem to przyszlo ale to nawet dobrze bo bylo bardzo dukanowo i na poczatku , jak i przez cala diete nie zapominaj o miesie bo to najwazniejszy produkt dukana i jajka a cala reszta potem i na pw tez uwazaj zeby nie jesc tylko warzyw ale miecho a warzywka jako dodatek wiec np jak gotujesz zupe to koniecznie musisz ja z mieskiem robic

Karadko duże , no wiedziałam że się uda.
Co do kombinowania na początku diety to masz całkowitą rację i jestem pewna że gdybyśmy do tej pory jadły to co na początku to wyniki wagowe byłyby też lepsze, no ale jesteśmy tylko ludźmi i kombinujemy, ale za to pysznie jemy.

[galloway]

cześć panienki
u mnie też wagowo nieśmiałe -0,10 można rzec mocne -12kg
karadko a mi się wydawało że Ty już wczoraj miałaś w podpisie -15kg to czemu dzisiaj po spadku te -14,chyba że już mi się w oczach pomieszało a co do Atkinsa to to jest najbardziej popularna dieta w UK tu masz linki do sklepów z produktami
http://www.lowcarbmegastore.com/
http://www.sugarfreesuperstore.co.uk/

megi to my podobnie dzisiaj ze spadkiem już tak mało Ci do dwucyfrówki a mi do szóstki z przodu, oby jak najszybciej to przyszło bo lato tuż tuż

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

a karty nie znalazłam

[Megi428]

Napisane przez galloway

cześć panienki
u mnie też wagowo nieśmiałe -0,10 można rzec mocne -12kg
karadko a mi się wydawało że Ty już wczoraj miałaś w podpisie -15kg to czemu dzisiaj po spadku te -14,chyba że już mi się w oczach pomieszało

megi to my podobnie dzisiaj ze spadkiem już tak mało Ci do dwucyfrówki a mi do szóstki z przodu, oby jak najszybciej to przyszło bo lato tuż tuż

galloway idziemy małymi kroczkami ale idziemy i to jest super

No mi się też wydawało że Karadka miała wczoraj -15kg
Coś się kobieta zagubiła

[karadka]

galloway wczoraj bylo +0,4 a z podpisem to nie wiem co porobilam bo chcialam zmienic i myslalam ze ok i zamklam strone a tam byl komunikat ze za duzo znakow?! i mi nie zmienilo i jakos to zauwazylam poznym wieczorem to zmienilam a dzisiaj -0,3 wiec jeszcze 0,1 i bedzie znowu 15

[jolka65]

Witam. Od jakiegoś czasu was podczytuję i stwierdziłam że jest tu u was bardzo milutko czy mogę się dołączyć i liczyć na odrobinę wsparcia bo mam czasami mega doły.
Teraz coś o sobie i mojej diecie od lipca do grudnia schudłam 10 kilo przy pomocy tabletek ( nie polecam, odstawić je to była katorga) od 16 lutego jestem na diecie Dukana, schudła kolejne 11 kg jestem szczęśliwa bo osiągnęłam wynik 2 cyfrowy. Mam nadzieje że pomożecie mi dalej utrzymać to tępo, bo zaczynam mieć doły już kilka razy zjadłam niedozwolone produkty i mam wyrzuty sumienia, ale jestem na diecie już tak długo( przy tabletkach też trzymałam dietę) i coraz częściej czuje się zmęczona. Muszę schudnąć bo moje kolana zastrajkowały. Przepraszam z góry nie często będę się odzywać bo na razie po powrocie do pracy trochę czasu brakuje, ale czytać na bieżąco obiecuję. Pozdrawiam i duże za tak ciepły wątek.

[galloway]

jolka65 oczywiście że Cię przyjmujemy, dukasz tyle czasu co my, a co do jedzenia kilka razy produktów zakazanych to i tak wypadasz na moim tle jak anioł dukanowy,bo ja kilkanaście albo i więcej razy już zgrzeszyłam i nie tylko ja z tego forum. My też jak czytałaś mamy doły od kilku tygodni ale podnosimy się i dalej dukamy a wsparcie forumowiczek jest dużą tego zasługą

[Megi428]

Napisane przez karadka

galloway wczoraj bylo +0,4 a z podpisem to nie wiem co porobilam bo chcialam zmienic i myslalam ze ok i zamklam strone a tam byl komunikat ze za duzo znakow?! i mi nie zmienilo i jakos to zauwazylam poznym wieczorem to zmienilam a dzisiaj -0,3 wiec jeszcze 0,1 i bedzie znowu 15

no mówiłam że się zagubiłaś
a z tymi podpisami to mnie irytuje te "za dużo znaków", co to szkodzi że podpis większy będzie

Napisane przez jolka65

Witam. Od jakiegoś czasu was podczytuję i stwierdziłam że jest tu u was bardzo milutko czy mogę się dołączyć i liczyć na odrobinę wsparcia bo mam czasami mega doły.
Teraz coś o sobie i mojej diecie od lipca do grudnia schudłam 10 kilo przy pomocy tabletek ( nie polecam, odstawić je to była katorga) od 16 lutego jestem na diecie Dukana, schudła kolejne 11 kg jestem szczęśliwa bo osiągnęłam wynik 2 cyfrowy. Mam nadzieje że pomożecie mi dalej utrzymać to tępo, bo zaczynam mieć doły już kilka razy zjadłam niedozwolone produkty i mam wyrzuty sumienia, ale jestem na diecie już tak długo( przy tabletkach też trzymałam dietę) i coraz częściej czuje się zmęczona. Muszę schudnąć bo moje kolana zastrajkowały. Przepraszam z góry nie często będę się odzywać bo na razie po powrocie do pracy trochę czasu brakuje, ale czytać na bieżąco obiecuję. Pozdrawiam i duże za tak ciepły wątek.

Witaj Jolka
Brawo za wyniki dotychczasowe i nie poddawaj się, bo chwile zapomnienia i zwątpienia my też czasem mamy.
Zaczęłaś Dukać praktycznie w tym czasie co my, więc jesteśmy na tym samym etapie, a to zawsze łatwiej.
Może zrobisz sobie podpis ile zrzuciłaś, ile ci jeszcze zostało.

[galloway]

karadka u mni też tak było z podpisem,jest jakiś tam limit literowy czy objętościowy i trzeba tak kombinować żeby w tym się zmieścić,ale u Ciebie podpis krótki więc nie wiem czemu Ci odrzucało

[karadka]

bo inna czcionka, rozne kolory i wielkosci liter itp bez sensu!

i witam nowa kolezanke mam nadzieje ze nasz watek bedzie pomocny i bedziesz mogla zawsze na nas liczyc - zasada 1 - jak masz dola i chcesz zjesc cos zakazanego - zagladaj tutaj

[galloway]

Napisane przez karadka

bo inna czcionka, rozne kolory i wielkosci liter itp bez sensu!

i witam nowa kolezanke mam nadzieje ze nasz watek bedzie pomocny i bedziesz mogla zawsze na nas liczyc - zasada 1 - jak masz dola i chcesz zjesc cos zakazanego - zagladaj tutaj

zasada 1 podpunkt
a) jak już zjesz coś zakazanego -też zaglądaj tutaj

[Megi428]

Kochanieńkie z Wami się tak miło siedzi, że mogłabym tak cały dzień z laptopem na kolanach i wodą u boku
Ale póki co uciekam wymyć kudełki, obiad naszykować i najgorsze - mam górę wielkości K-2 do prasowania - chyba przy prasowaniu też kalorie się zużywa, a po południu mama z siostrą przychodzą więc zajrzę do was wieczorkiem.
Trzymajcie się ciepło Kochane