Majowe Panny Młode - część IV

[DELL]

Monitka, ja Ciebie rozumiem... bo tez wolę być wyspana. Jak się nie wyśpię, to jestem zakrecona i nerwowa. I potem odbija mi sie to niedospanie.
Jednakże patrząc na to z innej strony..taki dzien ma się raz w życiu.. i może jednak warto się przemęczyć (?). Sama nie wiem. Na razie mamy pozałatwiane wszystko bez poprawin.

Pogadulkam z TŻem, z rodzicami i coś zdecydujemy
ale przyznaję się, że poprostu zaczęłam ostatnio nad tym rozmyślać...bo tak mi szkoda tego, że to tak krótko..a taki piękny dzień!

[T'ai]

a i nie wiem jak u was jest to rozwiązane
przyjezdnych gości mamy mniej więcej 40-45 osób
noclegi zamówiliśmy w takim tanim pensjonacie
wypadałoby wszystkim w niedzielę dać chociaż śniadanie, a może i obiad i gdzieś ugościć w domu ciężko więc trzeba by wynająć jakąś salę.....
więc dla mnie to z jednej strony wygodne - prześpią się, przyjadą na salę i dostaną jedzonko, które będzie non stop na stołach no a potem każdy może rozjeżdżać się o której chce o 17 czy o 21

[passion80]

Napisane przez takaya

A liczenie łatwe :nasze wesele w całości za wszystkie duperele wyniesie 30tysi, teoretycznie wesele będzie trwało (można przyjąć dla potrzeb symulacji) 12godz (18:00-6:00) co daje 720minut dalej rachunek jest prosty

Ty to jesteś
ja tam lubie poprawiny, lubie te klimaty i dla mnie jeden dzień to zdecydowanie za malo no i poprawiny u nas będą

[DELL]

kiedyś mogłam balowac do białego rana. Pamiętam jak się wychodziło z imprezy o 7ej rano..człowiek pospał 3-4h i leciał dalej.
a teraz .. godzina 2:00 a mi się już gęba drzeeeee
obym chociaż do końca wytrwała na swoim weselu

[T'ai]

Napisane przez DELL

Monitka, ja Ciebie rozumiem... bo tez wolę być wyspana. Jak się nie wyśpię, to jestem zakrecona i nerwowa. I potem odbija mi sie to niedospanie.
Jednakże patrząc na to z innej strony..taki dzien ma się raz w życiu.. i może jednak warto się przemęczyć (?). Sama nie wiem. Na razie mamy pozałatwiane wszystko bez poprawin.

no ja mam to samo że marudzę jak niedospana jestem i w ogóle no ale ludzie to jest wesele i tylko o to mi cały czas chodzi

tragedia się stanie jak pośpię 6h zamiast 8h
mam kolejne 3 dni wolne i mogę spać do 13 codziennie

[monita01]

Rozumiem DELLku, ze szkoda i fajnie by bylo, aby ten dzien trwal jak najdluzej! Przemysl to, porozmawiajcie w rodzinie. Ale miej takze na uwadze fakt, ze poprawiny to juz nie wesele, i oczywiscie to dodatkowy dzien zabawy, ale w magiczny sposob nie wydluzy tego pieknego dnia, nie sprawi, ze nagle 28 maja trwac bedzie 48 godzin

[DELL]

T'ai u nas tez jest sporo przyjezdnych, i tez mamy dla nich noclegi. Ci z okolic jednak będą wracać do domów.
a na drugi dzien mamy dla nich śniadanio-obiad, więc o pustym żołądku nikogo nie mamy zamiaru wypuścić...

ale tego raczej poprawinami nazwać nie można.

[T'ai]

Napisane przez DELL

T'ai u nas tez jest sporo przyjezdnych, i tez mamy dla nich noclegi. Ci z okolic jednak będą wracać do domów.
a na drugi dzien mamy dla nich śniadanio-obiad, więc o pustym żołądku nikogo nie mamy zamiaru wypuścić...

ale tego raczej poprawinami nazwać nie można.

przyjezdni to u nas tacy najbliżej 100 km
chodzi o to że na sali wyjdzie mnie taniej niż jakbym miała zamówić im gdzieś w restauracji wszystkim śniadanie i obiad

[DELL]

będzie co ma być
porozmawiam z bliskimi , poradzę się, i decyzja ostateczna zapadnie

[ewka1368]

Napisane przez betty0502

a zmieniając temat - jak rozsadzacie gości? preferujecie winietki czy nie? jakie macie ułożenie stołów? Okrągłe? prostokątne? typu podkowa? Kto z kim i gdzie ma siedzieć? czy młodzi tylko ze świadkami czy jeszcze z rodzicami?

My będziemy mieć stoły 12-osobowe okrągłe...i zastanawiamy się czy rodzice z nami czy obok w stole? Nie mamy pojęcia...
Ogółem myśleliśmy, żeby porozsadzać gości wiekowo...

my siedzimy tylko z rodzicami przy stole
a rozsadzanie gosci bedzie jakos tak rodzinami zeby sie raczej ludzie znali i zamierzam robic winietki sama

Napisane przez monita01

Dziewczyny, jestem. Wrzucam tylko fryzurkę, resztę opiszę jutro. Jestem załamana, bo mamie mojej się nie podoba zupełnie: mówi, że mało staranna... a ja sama nie wiem... moze cos bardziej okrągłego? Ogólnie sie podłamałam. Wrzucam, tylko nie byłoby tej siateczki.

jak dla mnie ta fryzurja boska naprawde wygladasz super i z ta siateczka tez git

Napisane przez bartosia

takaye obcas 14 cm, jeszcze ich nie mam, ale podobno są w drodze. Podobno oryginalne ale ze względu, że buty są zeszłorocznej czy jeszcze dalszej kolekcji to cena nie przeraża aż tak ok 180$

za ten obcas to ja cie podziwiam naprawde

Napisane przez qsloncu

Super znalazłyście coś??
Ja dziś kupiłam Butki do sukienki na poprawiny (ale coś mnie cisna i mam nadzieję że uda mi się je rozchodzić jak nie to chyba do szewca oddam na rozciąganie)


Dziękuję, ale to zasługa mojej Uwaga! Teściowej. Znalazła krój, materiał dobrała idealny a ja jak ją zobaczyłam to się zakochałam

ja oddalam buty do szewca co by mi je rozciagnal i musiala kupic wkladki bo buty za duze

Napisane przez kuleczka777

Cze dziewczynki

Jeszcze 2 miesiące i 2 tygodnie

Wczoraj rozwieźliśmy kolejne zaproszenia, w sobotę zrobiłam sobie paznokietki a teraz idę zrobić kawkę i nadrobić to co napisałyście przez weekend

a no wlasnie a gdzie zdjecia fryzurki i paznokietki tez bys mogla zfotografowac a co

Napisane przez takaya

agulkaa w Deichmannie można oddawać jak nie mają śladu używania (ja za późno się obudziłam, bo kupiłam je rok temu) Możesz kupić pochodzić w domu i najwyżej oddać obcas jest 9,5 -1,5 platformy.

no gadasz mozna oddac buty?
moze ja bym swoje oddala te slubne bo sa za duze co?

wreszcie nadrobilam
wczoraj bylismy na tancach bylo super
uczylisy sie salsy
Tz tak sie wyglupial ze ja myslalam ze padne ze smiechu i z zalem stwierdzam ze jemu tanczenie lepiej wychodzi niz mi ja wszystko zapominam w tygodniu

kupilam wkladki do butow slubnych za piety ale jeszcze nie sprawdzalam bo czasu mi brak ale najpierw musze wizaz nadrobic

jak zapraszalismy jednych znajomych to powiedzieli ze przyjda a a sobote maja jedno wesele i w niedziele przychodza do nas na drugie wiec sie strasznie ciesze ze sie im bedzie chcialo przyjsc bo jak cala noc spac nie beda i znowu na nastepne a jesli by nie przyszli to tez bym zrozumiala

tyle pisac mialam i skleroza
a jutro poradnia 2spotkanie a w piatek protokol
a i jeszce my dekoracje kosciola bedzie miec bo rano jest Ikomunia a pozniej nasz slub i jak chcemy mozemy da kase a jak nie to nie ale dla swietego spokoju dam co by kto pretensji nie ma 50zl wystarczy bo to bedzie na komunie i za tydzien mamy odpust wiec duzo ludzi sie skladac bedzie

a jeszcze jedno bylismy w sobote dac ostatnie zaproszenbie i dalsza kuzynka sie mnie pyta czy bede jej swiadkiem na bierzmowaniu no ale co zgodzilam sie

no to chyba tyle

[DELL]

Napisane przez T'ai

przyjezdni to u nas tacy najbliżej 100 km
chodzi o to że na sali wyjdzie mnie taniej niż jakbym miała zamówić im gdzieś w restauracji wszystkim śniadanie i obiad

to na pewno.
my mamy noclegi w tym samym miejscu co sala weselna. Będą mieli do pokonania tylko parę schodów..na pięterko
sniadanio-obiad na tej samej sali co wesele.

[I_K]

Napisane przez DELL

kiedyś mogłam balowac do białego rana. Pamiętam jak się wychodziło z imprezy o 7ej rano..człowiek pospał 3-4h i leciał dalej.
a teraz .. godzina 2:00 a mi się już gęba drzeeeee
obym chociaż do końca wytrwała na swoim weselu

Dell z tego co rozmawiamy ze znajomymi którzy są już po ślubie i weselu to każdy mówi że cały ten dzień to mija jak mrugnięcie okiem, mówią że tyle się dzieje i taka adrenalinka że nie chce spać, i zanim się obejrzymy to będzie już 4 rano...

[ewka1368]

Napisane przez betty0502

a zmieniając temat - jak rozsadzacie gości? preferujecie winietki czy nie? jakie macie ułożenie stołów? Okrągłe? prostokątne? typu podkowa? Kto z kim i gdzie ma siedzieć? czy młodzi tylko ze świadkami czy jeszcze z rodzicami?

My będziemy mieć stoły 12-osobowe okrągłe...i zastanawiamy się czy rodzice z nami czy obok w stole? Nie mamy pojęcia...
Ogółem myśleliśmy, żeby porozsadzać gości wiekowo...

my siedzimy tylko z rodzicami przy stole
a rozsadzanie gosci bedzie jakos tak rodzinami zeby sie raczej ludzie znali i zamierzam robic winietki sama

Napisane przez monita01

Dziewczyny, jestem. Wrzucam tylko fryzurkę, resztę opiszę jutro. Jestem załamana, bo mamie mojej się nie podoba zupełnie: mówi, że mało staranna... a ja sama nie wiem... moze cos bardziej okrągłego? Ogólnie sie podłamałam. Wrzucam, tylko nie byłoby tej siateczki.

jak dla mnie ta fryzurja boska naprawde wygladasz super i z ta siateczka tez git

Napisane przez bartosia

takaye obcas 14 cm, jeszcze ich nie mam, ale podobno są w drodze. Podobno oryginalne ale ze względu, że buty są zeszłorocznej czy jeszcze dalszej kolekcji to cena nie przeraża aż tak ok 180$

za ten obcas to ja cie podziwiam naprawde

Napisane przez qsloncu

Super znalazłyście coś??
Ja dziś kupiłam Butki do sukienki na poprawiny (ale coś mnie cisna i mam nadzieję że uda mi się je rozchodzić jak nie to chyba do szewca oddam na rozciąganie)


Dziękuję, ale to zasługa mojej Uwaga! Teściowej. Znalazła krój, materiał dobrała idealny a ja jak ją zobaczyłam to się zakochałam

ja oddalam buty do szewca co by mi je rozciagnal i musiala kupic wkladki bo buty za duze

Napisane przez kuleczka777

Cze dziewczynki

Jeszcze 2 miesiące i 2 tygodnie

Wczoraj rozwieźliśmy kolejne zaproszenia, w sobotę zrobiłam sobie paznokietki a teraz idę zrobić kawkę i nadrobić to co napisałyście przez weekend

a no wlasnie a gdzie zdjecia fryzurki i paznokietki tez bys mogla zfotografowac a co

Napisane przez takaya

agulkaa w Deichmannie można oddawać jak nie mają śladu używania (ja za późno się obudziłam, bo kupiłam je rok temu) Możesz kupić pochodzić w domu i najwyżej oddać obcas jest 9,5 -1,5 platformy.

no gadasz mozna oddac buty?
moze ja bym swoje oddala te slubne bo sa za duze co?

wreszcie nadrobilam
wczoraj bylismy na tancach bylo super
uczylisy sie salsy
Tz tak sie wyglupial ze ja myslalam ze padne ze smiechu i z zalem stwierdzam ze jemu tanczenie lepiej wychodzi niz mi ja wszystko zapominam w tygodniu

kupilam wkladki do butow slubnych za piety ale jeszcze nie sprawdzalam bo czasu mi brak ale najpierw musze wizaz nadrobic

jak zapraszalismy jednych znajomych to powiedzieli ze przyjda a a sobote maja jedno wesele i w niedziele przychodza do nas na drugie wiec sie strasznie ciesze ze sie im bedzie chcialo przyjsc bo jak cala noc spac nie beda i znowu na nastepne a jesli by nie przyszli to tez bym zrozumiala

tyle pisac mialam i skleroza
a jutro poradnia 2spotkanie a w piatek protokol
a i jeszce my dekoracje kosciola bedzie miec bo rano jest Ikomunia a pozniej nasz slub i jak chcemy mozemy da kase a jak nie to nie ale dla swietego spokoju dam co by kto pretensji nie ma 50zl wystarczy bo to bedzie na komunie i za tydzien mamy odpust wiec duzo ludzi sie skladac bedzie

a jeszcze jedno bylismy w sobote dac ostatnie zaproszenbie i dalsza kuzynka sie mnie pyta czy bede jej swiadkiem na bierzmowaniu no ale co zgodzilam sie

no to chyba tyle

a schudlam 2kilo

[takaya]

Passion bo ja to muszę sobie wszystko przeliczyć i oszacować

Napisane przez DELL

kiedyś mogłam balowac do białego rana. Pamiętam jak się wychodziło z imprezy o 7ej rano..człowiek pospał 3-4h i leciał dalej.
a teraz .. godzina 2:00 a mi się już gęba drzeeeee
obym chociaż do końca wytrwała na swoim weselu

MAM TAK SAMO! jak będziemy z TŻtem ziewać o 2giej to będzie lipa
Tyle,że właśnie nie wiadomo jak to będzie z przyjezdnymi (dopiero będziemy ich zapraszać) nie mam pomysłu na ulokowanie bo wszędzie wymeldunek jest o 12 No i przydałoby się im jakiś obiadek zaserwować zanim wyjadą.

[DELL]

Napisane przez ewka1368

my siedzimy tylko z rodzicami przy stole
a rozsadzanie gosci bedzie jakos tak rodzinami zeby sie raczej ludzie znali i zamierzam robic winietki sama

wczoraj bylismy na tancach bylo super
uczylisy sie salsy
Tz tak sie wyglupial ze ja myslalam ze padne ze smiechu i z zalem stwierdzam ze jemu tanczenie lepiej wychodzi niz mi ja wszystko zapominam w tygodniu

kupilam wkladki do butow slubnych za piety ale jeszcze nie sprawdzalam bo czasu mi brak ale najpierw musze wizaz nadrobic

jak zapraszalismy jednych znajomych to powiedzieli ze przyjda a a sobote maja jedno wesele i w niedziele przychodza do nas na drugie wiec sie strasznie ciesze ze sie im bedzie chcialo przyjsc bo jak cala noc spac nie beda i znowu na nastepne a jesli by nie przyszli to tez bym zrozumiala

tyle pisac mialam i skleroza
a jutro poradnia 2spotkanie a w piatek protokol
a i jeszce my dekoracje kosciola bedzie miec bo rano jest Ikomunia a pozniej nasz slub i jak chcemy mozemy da kase a jak nie to nie ale dla swietego spokoju dam co by kto pretensji nie ma 50zl wystarczy bo to bedzie na komunie i za tydzien mamy odpust wiec duzo ludzi sie skladac bedzie

Ewka, ależ sie rozpisałaś
my przy stole siedzimy ze świadkami, a potem rodzice.
to Wy wesele w niedziele macie??? bo juz sie pogubiłam
ależ Wam się udało ze strojeniem kościoła!
no i gicior, że tance udane!!

[passion80]

Napisane przez DELL

kiedyś mogłam balowac do białego rana. Pamiętam jak się wychodziło z imprezy o 7ej rano..człowiek pospał 3-4h i leciał dalej.
a teraz .. godzina 2:00 a mi się już gęba drzeeeee
obym chociaż do końca wytrwała na swoim weselu

to i jak dlugo wytrzymujesz
TŻ jak przyjezdza na weekend to godz 23 zazwyczaj juz śpimy ale autentycznie, śpie jak zabita.
Cóż, dziewczynki, starzejemy się. Mi np już na dyskoteki nei chce sie chodzic, wolę takie dorosle imprezy w domu, z jedzonkiem np

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Ewka, za kilogramy

[DELL]

Napisane przez takaya

MAM TAK SAMO! jak będziemy z TŻtem ziewać o 2giej to będzie lipa
Tyle,że właśnie nie wiadomo jak to będzie z przyjezdnymi (dopiero będziemy ich zapraszać) nie mam pomysłu na ulokowanie bo wszędzie wymeldunek jest o 12 No i przydałoby się im jakiś obiadek zaserwować zanim wyjadą.

hehehe Takaya, to będziemy ziewać we dwie ale siaraaaaa będzie.
My to się brechaliśmy, że skrzynkę redbula zakupimy dla potrzebujących

ten wymeldunek obowiązuje nawet przy gościach weselnych...? upewnij się... wiem, że jak rezerwujesz dla większej ilości gości, to wtedy wymeldunek jest przesuwany do późniejszych godzin. Zależy od pensjonatu, hotelu itp.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez I_K

Dell z tego co rozmawiamy ze znajomymi którzy są już po ślubie i weselu to każdy mówi że cały ten dzień to mija jak mrugnięcie okiem, mówią że tyle się dzieje i taka adrenalinka że nie chce spać, i zanim się obejrzymy to będzie już 4 rano...

I_K'a, oby mieli rację !!

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez passion80

to i jak dlugo wytrzymujesz
TŻ jak przyjezdza na weekend to godz 23 zazwyczaj juz śpimy ale autentycznie, śpie jak zabita.
Cóż, dziewczynki, starzejemy się. Mi np już na dyskoteki nei chce sie chodzic, wolę takie dorosle imprezy w domu, z jedzonkiem np

Passion, ta 2:00 to mam na myśli jak idziemy na imprezę ..a nie tak na codzien, czy w weekend. Tak codzinnie to 23:00 to makssss.

Brechamy się z tego, że już swój limit wyczerpaliśmy w czasach studenckich... i teraz trza odespać te hulanki
tez preferujemy "domówki" niż dyskoteki... takie stare dobre małżeństwo

[T'ai]

Napisane przez DELL

to na pewno.
my mamy noclegi w tym samym miejscu co sala weselna. Będą mieli do pokonania tylko parę schodów..na pięterko
sniadanio-obiad na tej samej sali co wesele.

a to na naszej sali nie ma niestety pokoi i noclegi są gdzie indziej

ej ej ale jak wszystko masz na tej samej sali i obiad to to przecież prawie jak poprawiny
tylko puścić muzę z kompa i tyle
kto będzie chciał to pojedzie po obiedzie, a kto nie to zostanie do wieczora

[ewka1368]

Napisane przez DELL

Ewka, ależ sie rozpisałaś
my przy stole siedzimy ze świadkami, a potem rodzice.
to Wy wesele w niedziele macie??? bo juz sie pogubiłam
ależ Wam się udało ze strojeniem kościoła!
no i gicior, że tance udane!!

mamy w niedziele 1maja pozniej 2 sie idzie do pracy i 3 wolne znowu a niektorzy maja dlugi weekend i 2 tez maja wolne wiec z tego wzgledu mamy w niedziele i slub o 13 wiec bedziemy imprezowac dluzej a co do poprawin to ja bym chciala ale tz nie za bardzo

[monita01]

Ha, ja tez ziewam juz okolo 2giej w nocy, chyba po kolacji w lokalu kawke sobie strzele i juz, bo jak nie to wstyd bedzie, ze panna mloda ziewa

[T'ai]

Napisane przez monita01

Ha, ja tez ziewam juz okolo 2giej w nocy, chyba po kolacji w lokalu kawke sobie strzele i juz, bo jak nie to wstyd bedzie, ze panna mloda ziewa

ja uwielbiam tańczyć i zawsze siedzę na parkiecie a tam czas mi leci że szok
z wesela kuzyna tak jakoś o 5 wróciłam

mówią że para młoda nie musi być do ostatniego gościa i jeśli nie będą chcieli się rozejść to o 4,5 po prostu wyjdę

[ewka1368]

Napisane przez T'ai

ja uwielbiam tańczyć i zawsze siedzę na parkiecie a tam czas mi leci że szok
z wesela kuzyna tak jakoś o 5 wróciłam

mówią że para młoda nie musi być do ostatniego gościa i jeśli nie będą chcieli się rozejść to o 4,5 po prostu wyjdę

w telewizji jak pokazuja filmy amerykanscki to mlodzi zaraz po slubiee jada w podroz a ludzie sie bawia bez nich

zawsze mozna powiedziec ze musicie isc bo noc poslubna czeka

[T'ai]

Napisane przez ewka1368

w telewizji jak pokazuja filmy amerykanscki to mlodzi zaraz po slubiee jada w podroz a ludzie sie bawia bez nich

zawsze mozna powiedziec ze musicie isc bo noc poslubna czeka

wiesz może zostać jeden wujek czy sąsiad który będzie chciał się "dobić" więc nie widzę wtedy sensu siedzieć z nimi do 6 rano

[ewka1368]

Napisane przez T'ai

wiesz może zostać jeden wujek czy sąsiad który będzie chciał się "dobić" więc nie widzę wtedy sensu siedzieć z nimi do 6 rano

a no wlasnie sie trzeba zmyc

[passion80]

Na ostatnim weselu podobno po 6 wyszlismy
ale to bylo takie fajne wesele że o tej 6 jeszcze sporo ludzi było
mam nadzieję, że moje tez będzie takie fajne

[DELL]

my to też parkieciarze jesteśmy jak juz wejdziemy i zaczniemy tanczyć, to juz do końca...az do ziewania

jednak na swoim weselichu, to chyba nie wypada tylko we dwoje tańczyć..jednak rodzinke trzeba obskoczyć

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez passion80

Na ostatnim weselu podobno po 6 wyszlismy
ale to bylo takie fajne wesele że o tej 6 jeszcze sporo ludzi było
mam nadzieję, że moje tez będzie takie fajne

jak się bwaić to się bawić

noo oby były takie i nasze wszystkich mjaóweczek!

[passion80]

Napisane przez DELL

jednak na swoim weselichu, to chyba nie wypada tylko we dwoje tańczyć..jednak rodzinke trzeba obskoczyć

jak się bwaić to się bawić

noo oby były takie i nasze wszystkich mjaóweczek!

coś czuje, Że na swoim weselu zatańczę z TZ... pierwszy taniec

oby

[monita01]

Ewcia, gratuluje straconych kilogramow! Czy stosujesz jakas dietke czy tak po prostu zeszlo?

[DELL]

Napisane przez passion80

coś czuje, Że na swoim weselu zatańczę z TZ... pierwszy taniec

oby

Passion, bo potem porywana będziesz przez wujostwo!

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

zapomniałam Wam napisac, że zakupiłam sobie kwiatka ..takiego do wpięcia we włosy..idealny kolor do mojej sukni
taki delikany... w domku zrobię foty i Wam wrzucę

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez monita01

Ewcia, gratuluje straconych kilogramow! Czy stosujesz jakas dietke czy tak po prostu zeszlo?

nabiegała się z zaproszeniami

[ewka1368]

Napisane przez monita01

Ewcia, gratuluje straconych kilogramow! Czy stosujesz jakas dietke czy tak po prostu zeszlo?

nie jem na noc nie jem slodkiego i cwicze wieczortem i krece hula

Napisane przez DELL

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 -------nabiegała się z zaproszeniami

spoko loko samochodem jezdzilismy