Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[alazkrainy]

Dzień dobry

dodaja fajnie, że odpoczęłaś, może jeszcze uda się Wam gdzieś wyskoczyć
ijaa Ty wypoczęta to chodź popracuj za mnie, bo ja nie mam juz siły, choć jeden dzień urlopu by mi sie przydał, lecz niestety nikt mi go nie da teraz

Pogoda znośna, nie pada, słońce jest. Lecz nie oddam nikomu, bo przez ostatni tydzień lało cały czas i juz zagrożenie powodziami było. Także niech teraz słoneczko wszystko wysusza.
Widziałam dziś prognozę na sierpień i ma być piękne lato, ciekawe czy sie sprawdzi.

Weekend minął szybko, za szybko. Nawet nie odpoczęłam.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

I przywiozłam znów cukinię od babci i nie wiem co z niej zrobić. Ostatnio były placuszki pyszne
a teraz? na leczo nie mam ochoty

[ijaa]

Napisane przez dodaja

Wczoraj mój siostrzeniec miał wypadek Jeździł na skateparku rowerem i jakiś gnojek go perfidnie popchnął. Tak rypnął, że karetka po niego przyjechała. Wstrząśnienie mózgu, brak 3 zębów w przodu i cały potłuczony! Koszmar jakiś. Ciągle jakieś problemy Siostra już dzwoniła i wręcz płakała, bo nie ma tylu pieniędzy żeby wstawić zęby itd. Ja nie wiem czy to moja rodzina ma takiego pecha czy my jacyć nie zaradi życiowo Nie wiem...

Okropność. Mam nadzieję, że siostrzeniec szybko dojdzie do siebie.

Co do zębów, niech siostra się dowie - coś mi się kiedyś obiło o uszy, że sporo rzeczy można zrobić na NFZ (to działa chyba właśnie do pewnego wieku i tylko na przednie zęby - chyba do trójek, albo czwórek).
Koniecznie niech poszuka informacji.

Napisane przez alazkrainy

ijaa Ty wypoczęta to chodź popracuj za mnie.

Chętnie - podrzuć mi co trzeba. Upchnę to między 7 a 8 rzeczą z mojej listy na dzisiaj.
Póki co idę jak burza.

Też mi się ostała cukinia w domu i na pewno zrobię z niej placki dla siebie - TŻ nie przepada za żadnymi. Innych sposobów na cukinię w życiu nie próbowałam więc nie pomogę!


Na rower bym poszła! Bardzo! Słońce przybądź.

[201604250957]

Ala a może kotleciki z cukini?? kroisz cukinie na plastry ok 1cm, solisz, pieprzysz, maczasz w jajku i bułce i smażysz jak normalne kotlety dla mnie pycha
Dodaja współczuje siostrzeńcowi zabić takich gnojków to mało! też bym się dowiadywała o możliwość refundacji przez NFZ

Aaaby a my wciąż czekamy na relację ze ślubu i zdjeciaaaaaa!

[alazkrainy]

kash ja znalazłam taki przepis na cukinię:
że kroją ja na plastry, maczam w mące, jajku, a potem z bułce tartej z serem i takie smażymy na patelni

I chyba takie coś wymodzę.

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

Aaaby a my wciąż czekamy na relację ze ślubu i zdjeciaaaaaa!

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaak dużo zdjęć! Nie no, dobra! Chociaż kilka.


Myślę, że Aaby ślęczy nad obszerną recenzją i dlatego sie nie odzywa. Wprowadza nas w klimat. A jak już wstawi, to będzie taka, że nam oczy na wierzch wyjdą i się nie pozbieramy.


Od trzech godzin czytam! Czuję jak mi się mózg lasuje od nawału informacji.

[DobraDusza88]

Dzień doberek

Dodaja- masakra jakaś Teraz to nawet nie wiadomo gdzie dziecku pozwolić się bawić Poszukajcie faktycznie jakichś refundacji- a nuż się uda. Ale i tak pewnie chłopak cierpi

Ijaa- zazdroszczę tej energii Ja bym najchętniej spała cały czas... Zamulam strasznie:/

A ja dzisiaj miałam wyskoczyć na piwko z koleżankami, ale mi się nie chce Starzeję się chyba

W ogóle to wczoraj do 22 smażyłam kotlety schabowe Dostałam od taty rozmrożone mięso i trzeba było je przetworzyć, żeby się nie zepsuło... i tym sposobem mamy jeszcze chyba z 10 kotletów w zamrażarce i rolady

[alazkrainy]

Oj Duszo to sie ciesz, że masz jeszcze z kim wychodzić.

Ja już nie mam z kim życie weryfikuje

myślałam, że mam dobra koleżankę, ale okazało się, że nawet nie chciała mnie zaprosić do urzędu stanu cywilnego na samą uroczystość zaślubin
nie mówię o jakichś tam obiadach, bo rozumiem, że to dla najbliższych zarezerwowane
ale co śmieszniejsze na panieńskie mnie zapraszała
nie tyle, że ja się obraziłam, ale mnie to zabolało, ale ona się nie odzywa

nie czaję o co jej chodzi, a ja po raz kolejny nie zamierzam ręki wyciągać

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

A właśnie kash a Ty tak ani be, anie me co u Ciebie? tylko z przepisem przychodzisz?
lanie?
jak tam Dziadek?

[DobraDusza88]

Napisane przez alazkrainy

Oj Duszo to sie ciesz, że masz jeszcze z kim wychodzić.

Ja już nie mam z kim życie weryfikuje

myślałam, że mam dobra koleżankę, ale okazało się, że nawet nie chciała mnie zaprosić do urzędu stanu cywilnego na samą uroczystość zaślubin
nie mówię o jakichś tam obiadach, bo rozumiem, że to dla najbliższych zarezerwowane
ale co śmieszniejsze na panieńskie mnie zapraszała
nie tyle, że ja się obraziłam, ale mnie to zabolało, ale ona się nie odzywa

nie czaję o co jej chodzi, a ja po raz kolejny nie zamierzam ręki wyciągać

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

A właśnie kash a Ty tak ani be, anie me co u Ciebie? tylko z przepisem przychodzisz?
lanie?
jak tam Dziadek?

No właśnie postanowiłam jednak iść na to piwo W zasadzie to TŻ mnie namówił... ma dzisiaj imieniny i tak nie za bardzo chciałam... ale powiedział, że całe życie przed nami i mam jechać pewnie posiedzę z 2 godzinki i wracam do mojego

Niestety masz rację Alu, życie wszystko weryfikuje... i czasami niestety wychodzą takie "kwiatki" jak w Twoim przypadku

[alazkrainy]

aaaa to Twój też Krzysztof

ja memu piekłam ciasto, jakoś nie mamy w planach świętowania, bo nie mam jak mu niespodzianki zrobić, bo razem do pracy, w pracy i w domu.
a w sumie wszystko ma także nie mam co wymyślać pierdółek bo szkoda kasy na to

[DobraDusza88]

Napisane przez alazkrainy

aaaa to Twój też Krzysztof

ja memu piekłam ciasto, jakoś nie mamy w planach świętowania, bo nie mam jak mu niespodzianki zrobić, bo razem do pracy, w pracy i w domu.
a w sumie wszystko ma także nie mam co wymyślać pierdółek bo szkoda kasy na to

Tak, też Krzysztof

Ja mojemu kupiłam koszulę i wodę toaletową. K. raczej nie lubi wydawać na siebie pieniędzy, a wiem, że potrzebował tych rzeczy

Dobra dziołchy, spadam na piwko Miłego wieczorku

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

[
[FONT=Century Gothic][SIZE=2]Dodaja współczuje siostrzeńcowi zabić takich gnojków to mało! też bym się dowiadywała o możliwość refundacji przez NFZ

Dziękuję dziewczyny, że o tym piszecie. Zaraz postaram się coś znaleźć w internecie. Muszę też poczytać jak to będzie z ubezpieczeniem ze szkoły albo czy możemy się starać o pieniądze z ubezpieczenia tych ludzi, którzy organizowali tą imprezę.

Nie mogłam dziś pracować, wiedząc, że siostrzeniec sam siedzi w domu poobijany. Pojechaliśmy do niego z tż, zawiozłam mu sok, owoce i słodycz żeby miło mu było. Wygląda naprawdę okropnie Ryczeć mi się chciało jak zobaczyłam go bez tych zębów, ale starałam się go pocieszać. Najważniejsze żeby wszystko załatwić do września!

Jak wróciliśmy to wzięliśmy się z tż za robienie przetworów z ogórków, tych, które otrzymaliśmy ze wsi. Ostatnie słoiki się pasteryzują 17 słoików sałatek i 4 korniszony. Jutro ciąg dalszy, bo dziś zamówiliśmy 20 kilo ogórków

[ssnowdrop]

Hej kochane
tż dziś ma urodziny więc sobie leniuchujemy
też czekam na relację aaby
kash no wlasnie gdzie relacja z weekendu?
iija zazdroszczę Ci pozytywnego nastroju pracowego. ja choć mam fajną pacę to nie mogę się normalnie do pracy zmusić;/;/
dodajka-współczuje siostrzeńcowi. a co do nieszczęść to wiesz... chodzą stadami, ale po każdej burzy wychodzi słońce i z całego serca Wam życzę już tych radości

[whenee]

Napisane przez alazkrainy

I przywiozłam znów cukinię od babci i nie wiem co z niej zrobić. Ostatnio były placuszki pyszne
a teraz? na leczo nie mam ochoty

ja to robię tak
myje dokladnie, krajam cukinie na plastry, sole pieprze, troche vegety, soli czosnkowej, może być i swiezy wycisniety, tylko pozniej usmazowy jest gorzki. Na paletni rozpuszczam troche margaryny albo masła, na oleju nieznosze smażyc bo to smaku wogule nie ma. Kłade na roztopiony i gozgrzany tłuszcz te plasterki smaze z obu stron do miekkosci, nie przejmuj sie ze się zrumienią, do tego kilka kropel maggi

wczesniej robie sosik tzatziki jogurt grecki lub smietana. Obieram ogora, tre na tarce, sole, odczekam az wody najdzie, odciskam, daje do jogurtu, kroje troche koperku lub natki pietruszki, a jak nie masz to też bez tego dobre, wyciskam czosnek sól pieprz, troche oliwy. I danie na kolacje jak sie patrzy do tego np. grzaneczki

[alazkrainy]

whenee ciekawy przepis, postaram się skorzystać
dziś będę robiła wg tego co znalazłam

dodaja dobra z Ciebie ciocia najważniejsze, że tak to się skończyło

a u mnie wielkie odliczanie, jeszcze 8 dni
Tż się ze mnie śmieje

Dusza i jak tam po piffku ?

lenia mam, wielkiego

i przyznać się, która zabrała mi słońce?

[ijaa]

Dzień dobry

Napisane przez alazkrainy

i przyznać się, która zabrała mi słońce?

Ja. Proszę o wybaczenie.
W przeciwieństwie do wczoraj zapowiada się całkiem przyjemny dzień. Aż z tego szczęścia założyłam sandałki.


Ogłaszam wszem i wobec, że przeszedł mi katar, ale... boli mnie gardło! Cholera no!

W ramach zdrowego odżywiania sałatkę sobie zapakowałam do pracy i jak o niej pomyślę, to mi słabo! Zjadłabym pączka w zamian.


Dzisiaj idę na rower! I nic mnie nie powstrzyma!

[alazkrainy]

kash a Ty dziś nie masz imienin ?
jak tak to wszystkiego dobrego dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń


nie zapisałam ściągi, która była kiedyś i teraz mam za swoje

ja chce do domu

[201604250957]

Mam, mam dziękuję Kochana Alu! chciałam się pochwalić, że moje best friends Ijaa i Aaby znane w świecie przestępczym jako trójca święta wysłały mi za pomocą poczty polskiej najlepszy prezent imieninowy ever!
PLUSZOWĄ KOALĘ- TERMOFOR można zazdrościć bo jest absolutnie piękna i doskonała! Jeszcze raz dziękuję Wam Kochane!

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

Mam, mam dziękuję Kochana Alu! chciałam się pochwalić, że moje best friends Ijaa i Aaby znane w świecie przestępczym jako trójca święta wysłały mi za pomocą poczty polskiej najlepszy prezent imieninowy ever!
PLUSZOWĄ KOALĘ- TERMOFOR można zazdrościć bo jest absolutnie piękna i doskonała! Jeszcze raz dziękuję Wam Kochane!

Super

Szkoda, że mi nikt nie przypomniał, coś bym dołożyła od siebie Ale to przy następnej okazji

Dzień dobry

Niedawno usiedliśmy z tż. Od rana zaprawialiśmy ogórki Wszystko zrobione Cała kuchnia w słojach

[alazkrainy]

Napisane przez dodaja

Niedawno usiedliśmy z tż. Od rana zaprawialiśmy ogórki Wszystko zrobione Cała kuchnia w słojach

Oooo to daliście czadu
poproszę jeden słoik

My nie robimy nic w słoiki, bo nie mamy takiej potrzeby. A jak nas najdzie na ogórkową to kupujemy ogórki na zupę i po kłopocie.
Soków też nie robimy, bo ja tylko czystą wodę piję, a Tż kolorowe. Więc tu też nie widzę sensu.

Pamiętam jak mama moja zawsze robiła i soki i ogórki, jak jeszcze u babci mieszkaliśmy, ale wtedy było nas więcej i miał kto jeść. I wszystko schodziło.

[DobraDusza88]

Napisane przez alazkrainy

whenee ciekawy przepis, postaram się skorzystać
dziś będę robiła wg tego co znalazłam

dodaja dobra z Ciebie ciocia najważniejsze, że tak to się skończyło

a u mnie wielkie odliczanie, jeszcze 8 dni
Tż się ze mnie śmieje

Dusza i jak tam po piffku ?

lenia mam, wielkiego

i przyznać się, która zabrała mi słońce?

A bardzo fajnie Wypiłam tylko jedno, bo w końcu wylądowałyśmy w herbaciarni (takiej baardzo klimatycznej) gdzie były smakowe piwka i jedno takie (o nazwie "wiśnia w czekoladzie") 8,50 zł ! Tak więc moja wątroba się ucieszyła Jeszcze nie brałam portfela tylko wrzuciłam kilka monet do torebki i gdy chciałam płacić okazało się, że zrobiła mi się malutka dziurka w podszewce i pieniądze zniknęły Nie mogłam tam wsadzić palców i musiałam poprosić barmankę o nożyczki i poradzić sobie z kłopotem Śmiechu było co nie miara, bo nożyczki były dość znacznych rozmiarów

Po powrocie do domu spięcie z TŻ, które trwa do teraz, ale to nie temat na ogólny wątek...

Dodaja- mocni jesteście Ja jeszcze nigdy nie robiłam ogórków, ani w sumie żadnych innych przetworów...

Kash- Kochana wszystkiego naj naj!

Idę uskuteczniać dalej wylegiwanie się, które trwa praktycznie od 13.30

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

Oooo to daliście czadu
poproszę jeden słoik

My nie robimy nic w słoiki, bo nie mamy takiej potrzeby. A jak nas najdzie na ogórkową to kupujemy ogórki na zupę i po kłopocie.
Soków też nie robimy, bo ja tylko czystą wodę piję, a Tż kolorowe. Więc tu też nie widzę sensu.

Pamiętam jak mama moja zawsze robiła i soki i ogórki, jak jeszcze u babci mieszkaliśmy, ale wtedy było nas więcej i miał kto jeść. I wszystko schodziło.

Mogę dać po jednym z każdego rodzaju kiszone, korniszone i sałatkę

Ja szczerze powiem, bardzo lubię takie przetwory z ogórków. Czesto jak się nie cche nic robić do obiadu, to pach ogóry

[201701300931]

kash imieninowego! Mam nadzieję, że M. się postara

Też bym chciała dołączyć do światka przestępczego


Zmęczona jestem dzisiaj. Coś nie mogłam wstać, boli mnie i głowa i gardło Byłam na zastępstwie na sali na kilka spraw. Wolałam jeździć do zakładów karnych, niż słuchać dzisiaj tych pierdół. Jeszcze sędzia mamrotał pod nosem i go nie słyszałam

Na obiadek zrobiłam zapiekankę w cieście francuskim i na jutro zupę kalafiorową. Likwidują w jednej z galerii handlowych 24 sklepy, więc jadę jutro, bo może jakimś cudem uda się coś dorwać

[alazkrainy]

Danaee poprosze o przepis na zapiekanke smacznie brzmi

dodaja mama moja raz robila salatki z ogorkow w sloiki, ale jakos nam nie podpasowala


walcze z cukinia, a tak mi sie nie chce

[201701300931]

Napisane przez alazkrainy

Danaee poprosze o przepis na zapiekanke smacznie brzmi

Na patelni smażymy mięso mielone + co się chce (ja dzisiaj pomidorki, cebulka, czosnek, pieczarki i papryka) i przyprawiamy. Naczynie żaroodporne wykładamy ciastem francuskim i przekładamy zawartość patelni. Do piekarnika na 50 minut na około 180 st. Moja rada - zawinąć brzegi tego ciasta, żeby za dużo nie wystawało. Jak wystaje, to się robi potwornie kruche i mi to na przykład nie odpowiada - za to mężowi smakuje. Jak kto woli

[ijaa]

Dobry wieczór

Psuję się.
Moje gardło nie daje za wygraną i boli co raz bardziej. Do tego wrócił karar - do jednej dziurki. Ale leci mi prawie ciurkiem.
TŻ też narzeka na połamanie, więc pięknie... po prostu pięknie.

Trzeba się dzisiaj wygrzać.



Oczywiście w związku z powyższym padliśmy po pracy i obiad był pół godziny temu. Mamy chyba też lenia siedzeniowego, bo nawet na zakupy nam się nie chciało iść.

Danaea zapiekanka brzmi super. Muszę kiedyś zrobić.
Co do świadka przestępczego - zapraszamy. Może uda Ci się przybyć na najbliższy zlot czarownic w Poznaniu.
Dodaja Ciebie również.

Walę, nic dzisiaj w domu nie robię! Zmywanie nie zając.
TŻ mecz ogląda, a ja tamuję prawą dziurkę nosa i przy herbatce z sokiem malinowym wzięłam się za angielski.

[201701300931]

ijaa wiesz co mi pomagało na ból gardła? Paczka tic-taców miętowych. Przechodziło bardzo ładnie

[ijaa]

Napisane przez Danaeee84

ijaa wiesz co mi pomagało na ból gardła? Paczka tic-taców miętowych. Przechodziło bardzo ładnie

Serio??
Jak do jutra nie przejdzie to sobie kupię.

Obstawiam, że to póki co jakieś niewinne drapanie, bo nie czuję się źle, temperatura w porządku, bólu głowy brak. Albo cisza przed burzą.
Może więc tic-taki dadzą mu radę.

[alazkrainy]

Napisane przez Danaeee84

Na patelni smażymy mięso mielone + co się chce (ja dzisiaj pomidorki, cebulka, czosnek, pieczarki i papryka) i przyprawiamy. Naczynie żaroodporne wykładamy ciastem francuskim i przekładamy zawartość patelni. Do piekarnika na 50 minut na około 180 st. Moja rada - zawinąć brzegi tego ciasta, żeby za dużo nie wystawało. Jak wystaje, to się robi potwornie kruche i mi to na przykład nie odpowiada - za to mężowi smakuje. Jak kto woli

Oj smacznie brzmi ta zapiekanka
Pewnie niebawem zrobię

O ja skończyłam z ogórkową i cukinią
czekam na łazienkę i czas na seans filmowy

ijaa na ból gardła dobre płukanie wodą z solą, letnia albo ciepła woda i trochę soli, nie za dużo, bo buźkę wykrzywi
ja ostatnio testowałam i przeszło

[aaby]

Napisane przez alazkrainy

aaby

Wszystko, co tylko miłe na świecie,
Wszystko, co tylko pomyślność wróży,
Niech się Wam w jedno ogniwo splecie
I będzie szczęściem w życia podróży!

Składam teraz życzenia, bo jeszcze jest szansa, że dziś przeczytasz

Napisane przez ijaa

Aaby Kochana, śniłaś mi się dzisiaj. Śniłaś mi się jak do ślubu szłaś. Myślę o Tobie i trzymam kciuki by dzisiejszy dzień był taki takim go sobie wymarzyłaś.

Napisane przez Anastazja86

Aaby- wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia

Napisane przez DobraDusza88

Aaby- Kochana wszystkiego naj naj najpiękniejszego na nowej drodze życia! Oczywiście czekam z niecierpliwością na relację wczorajszego dnia i jakieś fotki of kors

Napisane przez dodaja

Aaby kochana gratulacje z okazji ślubu, oczywiście życzę dużo szczęścia !

Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję

Napisane przez kashmirka

Aaaby a my wciąż czekamy na relację ze ślubu i zdjeciaaaaaa!

Napisane przez ssnowdrop

też czekam na relację aaby

Relacja już jest, zapraszam do klubu
Proszę uzbroić się w popcorn i colę, bo w wordzie miała 4 strony

Niestety fotki będziemy mieli dopiero koło połowy sierpnia, ale czekajcie cierpliwie, a na pewno będzie Wam to wynagrodzone

Napisane przez dodaja

Szkoda, że mi nikt nie przypomniał, coś bym dołożyła od siebie Ale to przy następnej okazji

Kochana, uważaj, bo przed nami mnóóóstwo okazji!


Ja tylko się witam i wracam do pracy.
Przepraszam, że nie cytuję i nie odpisuję, ale ostatnie dni były tak szybkie, że tylko nadrabiałam i wracałam w wir przygotowań. Wybaczcie

Życzę wszystkim miłego dnia!

[ijaa]

Dzień dobry

Napisane przez alazkrainy

ijaa na ból gardła dobre płukanie wodą z solą, letnia albo ciepła woda i trochę soli, nie za dużo, bo buźkę wykrzywi
ja ostatnio testowałam i przeszło

Znam ten sposób i czasem go stosuje. Na nos też pomaga - tylko to strasznie nieprzyjemne wciągać taką wodę z solą.
Próbowałam w poniedziałek, ale póki co bez większych rezultatów.


Apropo - z gardłem chyba trochę lepiej. Chociaż chrząkam.
Nos natomiast wariuje - jest co raz gorzej. Dodatkowo jestem przygłucha, bo zatyka mi się dzięki temu ucho. Co w moim przypadku jest nie fajnym uczuciem.
Jutro (jak co czwartek) mamy lekarkę w firmie - muszę się do niej wybrać.



Wyspałam się! O dziwo.
Chociaż jak zerknęłam za okno po otworzeniu oczy, to wszystkiego mi się odechciało.
W ramach buntu założyłam rajstopy w biało-żółto-zielono-niebieskie kwiaty i tym samym rozpoczynam rozpoczynam projekt pt: " Lato przyłaź do cholery!"


Koleżanka od samego rana (ciąg dalszy po wczoraj) rypię kolegę za niewiedzę.
Aż mi go szkoda, ale nie będę się wtrącać.


Śniadanie raz dwa i muszę się przygotować na spotkanie z "Panem radiowcem".