Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[Angelika_26]

Napisane przez uska000

nasmazylam na lesnikow potem tylko sosik zrobie i bedzie obiad wstawilam pranie i zdycham;( a mialam do miasta isc.. strasznie jestem slaba cos porobie i automatycznie uderzenie goraca slabo i nie dobrze tez tak macie??
co z tym zrobic??

Mnie to brzuch na dole boli jak sie przemecze. Dzis rano szybko za meża do pracy musialam jechac. Lecialam szybko po auto bo akurat nie stalo po blokiem i widcznie za szybko i mnie brzuch bolal, nawet kość piczna i miednica. Jeszcze musialam jechac kupic ubezpieczenie na auto. Pojechalam do pracy, a ja kluczy nie mam i laptopa. Musialam sie wracac do domu. Tak to bym dzis nie otworzyla. Ehhh pusta głowa.

Może sie zle poczulas od tego stania przy garach. Leż i odpoczywaj. Napij sie cieplej herbatki.

[agawoo]

Napisane przez BebiBebi

Ja wczoraj miałam naleśniki z dżemem mniam mniam - uwielbiam.
A teraz gotuję zupkę pomidorową na udkach, a potem je obsmażę i będzie drugie danie z ziemniaczkami i surówka z kiszonej kapusty

A ja na sobotę albo na piątek zaplanowałam sobie naleśniki z pieczarkami i serkiem żółtym, dawno nie było

[*Agatek*]

Napisane przez agawoo

A przystojny chociaż jest?

hmm.. jak na swój wiek... to tak ładnie pachnie zawsze po obchodzie ordynatora we wt i czw wstaję z łóżka niucham cały pokój i mówię dziewczynom: "ahhh czuć, że tu facet był!"

Napisane przez BebiBebi

Bezpłatna, prowadzona przez ordynatora i położną w szpitalu, w którym zamierzam rodzić.

o jaaa ależ Ci zazdroszczę! Lepiej trafić nie mogłaś- naprawdę


nóżki wykoszone... na miesiąc mam spokój!

[n1kotynka]

Napisane przez agawoo

Ja tak mam od początku ciąży, czasami chodzę nawet co 5 minut Lekarz powiedział, że nic się z tym nie da zrobić

ale mi ciężko nawet na spacer z psem isć bo pójdę do wc przed spacerem i w trakcie po 15-20 minutach musze znowu i pędziemy do domu... ehh

Napisane przez inutil

śmieszna na mufka
a co do tej bazy i fotelików to muszę poczytać, bo ciemna jestem w tym temacie...

My zaczynamy szkołę rodzenia w przyszłym tygodniu i też coś mi się wydaje, że tż będzie kąpał małego....
Moja mama się śmiała, że żadnego dziecka nie kąpała, to było zawsze zadanie taty

nie śmieszna tylko milusia
aa nam zostały jeszcze ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia powodzenia!

Napisane przez MissZuzia

Właśnie pochłonęłam croissanta z kawką zbożową uwielbiam takie drugie śniadania tylko moje kg ich nie lubią Dziś był dzień ważenia ZAŁAMKA....

nam na SR mówili, żeby nie kupować tych gazików nasączonych, że lepiej Octanisept i zwykły gazik

mi jakoś poszło z kąpielą ale nie ukrywajmy faktów- to tylko LALKA
Jakis czas temu pomagałam koleżance w kąpieli jej dziecka - trzymałam tylko główkę i masakrycznie się stresowałam

ja też idę w pt, nawet na dwie wizyty - do swojego prowadzącego no i mam już USG dla 30 tyg
A ty kiedy idziesz na to USG

aa ty crossant a ja fantazja waniliowo - truskawkowa
no fakt lalka a dziecko się będzie przecież ruszało i ja już widze, że będzie masakra
dobrze, że maż sobie tak ładnie radzi ja to się kąpieli masakrycznie boję

Zuzia usg będe robić jakoś w 32 tygodniu i będę się w przyszłym jakoś umawiać. W piątek idę do innego ginekologa się skonsultować do szpitala i tam pewnie mi zrobi bo ostatnie usg miałam połówkowe bo mój gin nie chce robić co wizytę i już się martwię czy wszystko w porządku

Napisane przez uska000

nasmazylam na lesnikow potem tylko sosik zrobie i bedzie obiad wstawilam pranie i zdycham;( a mialam do miasta isc.. strasznie jestem slaba cos porobie i automatycznie uderzenie goraca slabo i nie dobrze tez tak macie??
co z tym zrobic??

ja nastawiłam pralke dzisiaj o 5 rano mąż wrzeszczał, że nie może spac i że czuje się jak na lotnisku a potem się zmęczyłam i usnęłam o 8 i spałam do 11
odpoczywaj !!

Napisane przez BebiBebi

Ja wczoraj miałam naleśniki z dżemem mniam mniam - uwielbiam.
A teraz gotuję zupkę pomidorową na udkach, a potem je obsmażę i będzie drugie danie z ziemniaczkami i surówka z kiszonej kapusty

[BebiBebi]

Napisane przez zoskasamoska

Bebi kobieta w ciąży nie moze otworzyc firmy ? Czy ze wzgledu na ciąże nie chcesz?

Napisane przez likas

Zobacz ten artukuł: http://praca.wp.pl/title,Przed-urodz...l?ticaid=1d44c
jest jeszcze parę innych w necie.
a dodatkowo masz na wizazu wątek : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=510166

Jestem zaskoczona ! Po skończeniu studiów w lipcu br wybrałam się do urzędu pracy. Mimo, że już byłam w ciąży chciałam podjąć pracę, która nie zagrażała by dzidzi. No i poszłam, najpierw do doradcy zawodowego i pytam o:
1. Staż - fajnie by było iść na staż 3-6 miesięcy - odpowiedź NIE - przyjmują tylko osoby aktywne, żaden pracodawca nie przyjmie Pani w ciąży.
2. Działalność gospodarcza (mamy z mężem pomysł)- NIE - a bo ZUS będzie miał problem, dofinansowania nie dostanę itd. jeszcze dochodzi karencja macierzyńskiego 3 miesiące po ciąży
3.Kursy, szkolenia - pytam, kiedyś były dla bezrobotnych nawet kurs jakiejś księgowej, florystki, cokolwiek, byleby nie siedzieć w domu - NIE MA - kursy są dla osób, które brały już udział w nich wcześniej.

I TAK ZOSTAŁAM POTRAKTOWANA W URZĘDZIE PRACY.

Dopiero 2 miesiące później poszłam się zarejestrować żeby mieć ubezpieczenie.


Wyczytam wszystko dokładnie i może jeszcze przemyślę sprawę założenia firmy, a jak nie to poczekam na dzidzię, bo odrazu i tak do pracy nie pójdę, więc będę mieć czas.

Dzięki dziewczyny - otworzyłyście mi oczy

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez agawoo

A ja na sobotę albo na piątek zaplanowałam sobie naleśniki z pieczarkami i serkiem żółtym, dawno nie było

łaaa... też takie zrobię, ale mi smaka narobiłaś znaczy się zrobię takie krokieciki

[zoskasamoska]

Ja się zastanawiam Bebi czy nie wybrać sie do PUPu i wypytac co i jak, jakie mam szanse, bo może jednak coś się da załatwić.

[Anabellita]

Napisane przez MartuNiunia87

Nie to nie przenośnia , ja jak leżałam z synusiem po porodzie to w 6 dobie po porodzie dostałam krwotoku, stałam z dzieckiem na rekach TŻ obok a tu nagle kałuża jak z zarzynanej świni... widok - masakra, okazało się, że moja macica zamiast się czyścić to się w niej skrzepy porobiły i trzeba ją wyczyścić mechanicznie - wyłyżeczkować, genralnie nie wiem nic bo mnie uśpili, ale wiem, że to się tak właśnie robi - macica out i czyszczonko, potem odkładają na miejsce i jest lepiej jak było . rano po zabiegu kursowałam jak zawsze już, wszystko było ok tylko moja kość łonowa zleksza pobolewała więc sądzę, że to od tego, że tam dobrze namieszali podczas zabiegu :P

Anabellita co do robienie spirytusu do pempuszka dokładnie w ten sam sposób robiłam 4 lata temu dla synka - pępek się pięknie zagoił i odpadł jak trzeba - mam go zresztą do dziś zachowany

yyyy... jak to nie przenośnia to ja już nie chcę rodzić...ja się wycofuję!
Co do spirytu to przepis położnej Widać, ze się sprawdza i ja też będę go stosowala na swojej kruszynce

Napisane przez agawoo

Witam się
Nie śpię od 7:00. poprzewracałam się trochę na łóżku, a potem zgłodniałam i wstałam Już jestem po śniadanku ...
...Moja mama się śmiała, że żadnego dziecka nie kąpała, to było zawsze zadanie taty ...

Lepsza jestem - wstałam o 10.20 W sumie to pies mnie obudził bo już siusiu mu się chciało i ptaszka na supełek zawiązał
Na szkole rodzenia mówili, ze jak kobieta jest w połogu (6tygodni) to właśnie facet powinien kąpać dziecko. Ogólnie ponoć faceci lepiej kąpią bo mają większe dłonie i łatwiej im się trzyma malucha i nie dbają aż tak o szczegóły. Mama ewentualnie moze zrobić masaż przed kąpielą.

Napisane przez *Agatek*

...No dziewczynki coś dzisiaj przynudzacie!

Idę się szykować.. z wrażenia mi się aż śnił dziś mój ginekolog

Taaaa??? Przynudzamy??? To ja Ci napiszę co mi się dziś śniło...
Otóż śnił mi się Filip Bobek (ten z serialu Prosto w Serce). On się we mnie zakochał, a ja przecież w ciąży jestem! Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć, żeby go nie urazić. Kupowaliśmy razem kurczaka z rożna, a ja obmyślałam jak mu powiedzieć że mam TŻa i dziecko w drodze.
Obudziłam się w wielkim szoku, ze Bobek się we mnie zakochał
Nie wiem dlaczego on mi się w ogóle przyśnił, on nie jest w moim typie

[*Agatek*]

Napisane przez Anabellita

yyyy... jak to nie przenośnia to ja już nie chcę rodzić...ja się wycofuję!

teraz już troszkę za późno...

Napisane przez Anabellita

Taaaa??? Przynudzamy??? To ja Ci napiszę co mi się dziś śniło...
Otóż śnił mi się Filip Bobek (ten z serialu Prosto w Serce). On się we mnie zakochał, a ja przecież w ciąży jestem! Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć, żeby go nie urazić. Kupowaliśmy razem kurczaka z rożna, a ja obmyślałam jak mu powiedzieć że mam TŻa i dziecko w drodze.
Obudziłam się w wielkim szoku, ze Bobek się we mnie zakochał
Nie wiem dlaczego on mi się w ogóle przyśnił, on nie jest w moim typie

sen- rewelacja

Mi się tam podoba Filip Bobek

A mi się śniło, że byłam po usg, wyszłam i później zczaiłam, że nie powiedział mi koleś ile dziecko przybrało przez tydzień.. i zadzwoniłam do niego, byłam natarczywa, a ten coś rozmawiał przez telefon z jeszcze kimś innym i w tle słyszałam jak do kogoś wyklina i był wkurzony i nie pamiętam czy mi powiedział ile maluch waży

[eliza1984]

Hej mamusie
Wczoraj miałam masakrę ,jak sie położyłam tempka urosła mi do 38 stopni C i jak mąż wrócił z pracy to poszliśmy do lekarza.Mam niby jakiegos wirusa.Lekarz przepisał mi antybiotyk i jakieś inne leki homo na wzmocnienie i sie okazało ,ze tego antybiotyku nie ma w aptekach od roku,ale już nie miałam siły do niego wracać.Rano o 5 miałam 37,6 robiłam sobie okłady ale zaraz sie nagrzewały,wzięłam apap i zaraz go zwymiotowałam,ale na szczęscie udało mi się jakoś usnąc i rano już się obudziłąm bez gorączki ,ale gardło to mnie boli masakrycznie ,i chyba podosi mi sie tempka,ale chciałąm was nadrobić żeby nie mieć zaległosci ale i tak miałam z 6 stron od wczoraj.Idę znowu sie położyc .Zaraz przyjedzie tata podrzucić mi zupe ogórkową mamy bo maż nic nie zrobił do jedzenia

[likas]

Napisane przez Anabellita

Co do spirytu to przepis położnej Widać, ze się sprawdza i ja też będę go stosowała na swojej kruszynce

Ja tez tak robiłam przy pierwszym dziecku, ale teraz większość położnych nie zaleca tej metody.
Każda z nas musi się zdecydować i kogoś posłuchać - w końcu to położna będzie przychodziła do Ciebie 2-3 razy w tygodniu i sprawdzała jak to robisz i czym.

eliza1984 - na wirusa antybiotyk ?????????????? Może i dobrze, że nie kupiłaś skoro powiedział, że to wirus.

[agawoo]

Napisane przez *Agatek*

hmm.. jak na swój wiek... to tak ładnie pachnie zawsze po obchodzie ordynatora we wt i czw wstaję z łóżka niucham cały pokój i mówię dziewczynom: "ahhh czuć, że tu facet był!"

[kropeczka1984]

Napisane przez bybella

ja tam bym chciała mieć co zarzucać, może jeszcze urosną

A ja w sumie cieszę się, że zostały małe Tylko pewnie potem będę słyszała komentarze, że dziecko nie ma co jeść, bo z takich małych to pewnie mleka nie mam :/

Napisane przez annyonne

Na allegro mogę z czystym sumieniem polecić dwóch sprzedawców: rodzyneczki - super bodziaki z carter'a, pieluszki tetrowe, kocyki itp. oraz bieszczu - śpiochy i kaftaniki. W przypadku pierwszego sprzedawcy towar zamówiłam (chyba) w poniedziałek a kurier był już w środę.

Co do akcesoriów do karmienia, kąpieli, higienicznych itp. zrobiłam porównanie w Excelu i najtaniej a zarazem najwięcej rzeczy do kupienia wyszło u sprzedawcy r_p77 (brałam pod uwagę jeszcze rodzyneczki, my-baby-love, rajrodzica-pl i gapa_kids). Większego rozeznania nie miałam siły robić, kręgosłup daje w kość Jeśłi któraś z mamuś jest zainteresowana po podaniu maila mogę przesłać tabelkę ale zaznaczam, że to mój subiektywny wybór artykułów

No to się napracowałaś dla Ciebie Chyba pójdę na łatwiznę i zaraz wyślę Ci PW z moim mailem

Napisane przez zoskasamoska

Bry

Wczoraj byłam u TŻta. Ze ślubem się wstrzymujemy, macie rację głupotę bym zrobiła. Co najwyżej zamieszkamy u niego , bo tak jak wcześniej wspominałam lepsze są do tego warunki, całe mieszkanie mielibysmy dla siebie, dziecko osobny pokoik, a u mnie to co? Ja z dzieckiem na jednym pokoju i reszta dzielona z rodzicami. Z reszta co i do tego to się wszystko okaże w czasie, póki co mieszkam jeszcze u siebie.

Bardzo dobra decyzja Być może dziecko go zmieni i w końcu będzie odpowiedzialny. Wtedy będziecie mogli pomyśleć o ślubie, a teraz brać ślub tylko ze względu na chrzest to trochę nie bardzo. Jak Ci ksiądz coś powie, że nie ochrzci dziecka, bo ślubu nie macie, to zapytaj go czy chrzest jest wystarczającym powodem do ślubu i czy on Was przypadkiem do ślubu nie zmusza. W protokole przedmałżeńskim jest pytanie, czy ślub jest waszą decyzją, czy nie zostało się do niego zmuszonym. A to jest zwykłe zmuszanie.

Napisane przez agawoo

Ja chciałam chodzić do szkoły rodzenia, ale ta darmowa przy szpitalu jest we wtorki po południu, a TZ co drugi tydzień ma drugą zmianę, więc nie dałby rady Trudno, muszę sobie darowac

Ja muszę mieć szkołę rodzenia, jeśli chcę rodzić z Mężem. Zajęcia są we wtorki i środy o 16 przez 5 tygodni. Mój Mąż pracuje codziennie od 15-22... On pracuję na zlecenie i mam nadzieję, że jego szef się zgodzi, żeby ze mną chodził na zajęcia

Ledwo Was nadrobiłam

[BebiBebi]

Napisane przez zoskasamoska

Ja się zastanawiam Bebi czy nie wybrać sie do PUPu i wypytac co i jak, jakie mam szanse, bo może jednak coś się da załatwić.

Ja będę dopiero 22 listopada jechać "do podpisu", więc wtedy też zapytam.

Ale mi wyszła pyszna pomidorowa a na drugie danie sobie zrobiłam w parowarze pierś z kurczaka, ziemniaczka i marchewkę

[kropeczka1984]

Zapomniałam Wam napisać, że dzwoniłam do położnej Kazała mi się przypomnieć w połowie lutego, więc już chociaż to mam z głowy

A za 2 tygodnie planowo idziemy do szkoły rodzenia

[agawoo]

Napisane przez n1kotynka

ale mi ciężko nawet na spacer z psem isć bo pójdę do wc przed spacerem i w trakcie po 15-20 minutach musze znowu i pędziemy do domu... ehh

Mam to samo,nie mogę wyjść nawet do sklepu koło bloku, bo już muszę wracać na siku Wczoraj w szpitalu po obchodzie miałam mieć badanie - czekałam na koniec obchodu może z 10 minut i byłam siku 3 razy I oczywiście zaraz po badaniu poleciałam po raz kolejny

Napisane przez BebiBebi

łaaa... też takie zrobię, ale mi smaka narobiłaś znaczy się zrobię takie krokieciki

Bebi, ja swoich nie robię w formie krokiecików, tylko przesmażam takie złożone na pół Pyszne wychodzą

Napisane przez Anabellita

yyyy... jak to nie przenośnia to ja już nie chcę rodzić...ja się wycofuję!
Co do spirytu to przepis położnej Widać, ze się sprawdza i ja też będę go stosowala na swojej kruszynce


Lepsza jestem - wstałam o 10.20 W sumie to pies mnie obudził bo już siusiu mu się chciało i ptaszka na supełek zawiązał
Na szkole rodzenia mówili, ze jak kobieta jest w połogu (6tygodni) to właśnie facet powinien kąpać dziecko. Ogólnie ponoć faceci lepiej kąpią bo mają większe dłonie i łatwiej im się trzyma malucha i nie dbają aż tak o szczegóły. Mama ewentualnie moze zrobić masaż przed kąpielą.


Taaaa??? Przynudzamy??? To ja Ci napiszę co mi się dziś śniło...
Otóż śnił mi się Filip Bobek (ten z serialu Prosto w Serce). On się we mnie zakochał, a ja przecież w ciąży jestem! Nie wiedziałam jak mu to powiedzieć, żeby go nie urazić. Kupowaliśmy razem kurczaka z rożna, a ja obmyślałam jak mu powiedzieć że mam TŻa i dziecko w drodze.
Obudziłam się w wielkim szoku, ze Bobek się we mnie zakochał
Nie wiem dlaczego on mi się w ogóle przyśnił, on nie jest w moim typie

No rychło w czas się zdecydowałaś wycofać Nie wiem czy teraz Twoja rezygnacja zostanie przyjęta

Nie mam pojęcia kto to jest Filip Bobek, ale sen miałaś niezły

Napisane przez eliza1984

Hej mamusie
Wczoraj miałam masakrę ,jak sie położyłam tempka urosła mi do 38 stopni C i jak mąż wrócił z pracy to poszliśmy do lekarza.Mam niby jakiegos wirusa.Lekarz przepisał mi antybiotyk i jakieś inne leki homo na wzmocnienie i sie okazało ,ze tego antybiotyku nie ma w aptekach od roku,ale już nie miałam siły do niego wracać.Rano o 5 miałam 37,6 robiłam sobie okłady ale zaraz sie nagrzewały,wzięłam apap i zaraz go zwymiotowałam,ale na szczęscie udało mi się jakoś usnąc i rano już się obudziłąm bez gorączki ,ale gardło to mnie boli masakrycznie ,i chyba podosi mi sie tempka,ale chciałąm was nadrobić żeby nie mieć zaległosci ale i tak miałam z 6 stron od wczoraj.Idę znowu sie położyc .Zaraz przyjedzie tata podrzucić mi zupe ogórkową mamy bo maż nic nie zrobił do jedzenia

Ojej, współczuję samopoczucia Ale co to za lekarz, co nie wie co przepisuje? Dobrze, że gorączka spadła

Napisane przez *Agatek*

A mi się śniło, że byłam po usg, wyszłam i później zczaiłam, że nie powiedział mi koleś ile dziecko przybrało przez tydzień.. i zadzwoniłam do niego, byłam natarczywa, a ten coś rozmawiał przez telefon z jeszcze kimś innym i w tle słyszałam jak do kogoś wyklina i był wkurzony i nie pamiętam czy mi powiedział ile maluch waży

Następny sen niezły .... Jakbyśmy te wszystkie sny zebrały, to byśmy niezły zbiór baśni i legend wydały

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez kropeczka1984

Ja muszę mieć szkołę rodzenia, jeśli chcę rodzić z Mężem. Zajęcia są we wtorki i środy o 16 przez 5 tygodni. Mój Mąż pracuje codziennie od 15-22... On pracuję na zlecenie i mam nadzieję, że jego szef się zgodzi, żeby ze mną chodził na zajęcia

Ledwo Was nadrobiłam

Ja nawet nie wiem czy do porodu rodzinnego jest wymagana szkoła rodzenia czy nie Muszę się dopytać, ale nie wiem czy mój mąż będzie chciał ze mną rodzić

[MartuNiunia87]

Napisane przez Anabellita

yyyy... jak to nie przenośnia to ja już nie chcę rodzić...ja się wycofuję!

hahah :P to samo powiedziałam na porodówce w czasie porodu...właściwie już pod jego koniec jak miałam dość:P, ale położna powiedziała, że już trochę za późno . Generalnie czyszczenie macicy to nie jest reguła przy każdym porodzie, robi się je tylko jak coś nie pójdzie jak trzeba - łożysko nie urodzi się całe, czy tak jak mi zamiast sie czyścić i wylatywać na zewnątrz zrobiły się skrzepy i zatkały ujście.... potem ja już się ruszałam, małego ponosiłam i taki jeden skrzep się przesunął i normalnie jakby ktoś korek odkręcił poczłoooooooooo... więc trzeba było resztę też wywalić ... Ppo za tym ja byłam przerażona do momentu jak zapytałam położnej "czy to będzie boleć" a ona z uśmiechem "nieee, będzie pani spała, a my wszystko naprawimy" - no to stwierdziłam "a to jak mnie uśpicie to se róbcie co chcecie:P"

Dobra, obiadek gotowy - żurek z ziemniaczkami i jajem :P - jak go dziś zrobiłam na szybko z tego co w lodówce (bo się zaczytałam tu:P) to wychodzi lepszy niż jak ślęczę nad nim i specjalnie idę kupić do niego jakieś wkładki (dobrą kiełbaskę czy coś) ... chyba zawsze będę robić na ostatnią minutę. Pojadłam pranie się kręci a ja lecę po małego do przedszkola... zajrzę pewnie tu jakoś ok 17 albo dopiero wieczorem, także nie na skrobcie za dużo po potem nadrabiania mam fest:P

Ok. Zwijom kieca i leca!

[kasiahexe]

heloo mamusie
podczytuje Was caly czas ale jak juz kiedyś pisalam u mnie nastał ciezki okres i nie moge siebie z tym wszytkim poradzic :/
cale szczescie od 5 grudnia ide na maternity i bede mogła z wami spedzac wiecej czasu

Inutil nawet jak nie masz izo fixa to baze mozna przymocowac pasami na stała a fotelik poprostu potem wpinasz

co do smarowania pepuszka to mojej kolezance ostanio połozna w UK powiedział zeby niczym nie smarowac dopóku pepuszek ni uschnie i nie odpadnie :/ nawet kapac im dziecka przez pierwszy tydzien nie mozna :/

Agata miss Patologi widze ze za niedługo bedziemy musiały cie ochrzcic jako misss Wizzazu tak szalejesz hihi
wogóle zakupiki sliczne

zoska dobrze ze przemyslałas sprawe ze slubem

co do wagi to ja sie boje na nią stawac nawwet :/

jejciu nie pamietam co miałam dalej komu odpisywac wybaczcie

[pearpearl]

heloł

Napisane przez agawoo

Tak myślę, zobaczymy na ile szpital mi zwolnienie wypisze
Ale skoro powiedzieli, że mogę sobie pozwolić tylko na spokojne spacery, to chyba bieganie po biurze i dojeżdżanie 60 km w jedną stronę nie wchodzi w grę

pewnie, ze nie wchodzi
za to w gre wchodzi lezenie, odpoczyanie, "pachnienie" i zapisywanie kolejnych stron na wizazu, tak, zeby te (ostatnio) mniej aktywne mialy co robic

Napisane przez neska22

będę ;P uparciuch to moje drugie imię ... żeby nie powiedzieć osioł

Nesssskaaa, no weeeez. Nie badz oslem uparciuchem

Napisane przez *Agatek*

ale gdzie??? ja już mam wszystko wyprane, wyprasowane i powieszone

ja nawet firanek nie mam

Napisane przez Agatek

moje dziecko przechodzi okres buntu!!!! nie wytrzymam z tym dzieciakiem chyba chce mnie postawić do pionu, bo dziś znów połowę dnia coś robiłam zamiast leżeć

to sluchaj sie Zajaczka, a nie tam szalejesz i zabierasz mu mozliwosc nabrania odpowiedniej wagi !!!
lez i odpoczywaj, a Zajac niech pobiera i rosnie!!! oj , za malo chyba dostalas ta pala, za malo...

Napisane przez mala_stopka

ja biore 6x Mg i Nikotynka chyba tez pisala ze tyle bierze, wiec jak zwiekszysz dawke to nic ci nie będzie

normalnie jak brałam nospe jak więcej mi twardniał to pomagała i było o wiele lepiej....
a dzisiaj coś kiepsko....

Czytalismy o tym z tztem wczoraj i po 20 tygodniu twardnienie brzuszka niby przygotowuje organizm do wysilku,jakim jest porod, ale w sumie nie powinny przy tym wsytepowac takie dluzsze bole :/
bylo tez napisane, ze gdy mieknie brzucho po polozeniu sie, to po prostu info od organizmu, ze musimy wiecej wypoczywac

zwieksze sobie ten magnez i zobacze...

Napisane przez n1kotynka

po 1. z wyprawką to już bedziemy wiedziały co u kogo kupować właśnie
2. magnez możesz spokojnie zwiększyć, nic się nie stanie
3. Kochana na położną to już późno, ja swoją zaklepałam w 16 tyg!!
4. na twardnienie brzuszka nospa pomaga no i ja mam jeszcze cordafen i luteine
5. haha nie bój żaby ostatnio tyle jeżdzę, że jestem i na ochocie i w centrum i na mokotowie i na tarchominie i na żoliborzu i w łomiankach i jeszcze w wieeeelu innych miejscach więc możesz mnie spotkać

ad.1 bedziemy dwa
ad.2 zwieksze, zwieksze i poobserwuje, jak sie brzucho bedzie miewal
ad.3 hm...myslisz,ze juz nie mam szans na polozna?
musze sie wyzalic...wkurzyli mnie tesciowie, bo najpierw caly czas gledzili, ze oni maja takiego za✂✂✂istego lekarza i to ich super przyjaciel, i ze on sie mna zajmie, i mnie poprowadzi, i wszystko powie, a teraz sie okazuje, ze tego goscia co chwila nie ma w wawie, bo sobie urlopy robi, a do tego porody przyjmuje u siebie w prywatnej klinice i to tylko cesarki za 12 tys zl, a tak to ewentualnie trzeba by bylo do minska maz jechac
no pogrzalo ich
i ja, myslac ze wszystko jest ustalone nie interesowalam sie wczesniej zadnym innym lek. w wawie, a teraz nie dosc, ze mam z ta praca mgr przeboje,brzucho mi twardnieje, to jeszcze sie okaze, ze na SR i na polozna za pozno bedzie i zostane z reka w nocniku
ad.5 ale do Wesołej chyba nie dojezdzasz,co? to takie zadupie kolo Sulejowka... dla mnie to jakby oddzielna wies, a nie warszawa

Napisane przez *Agatek*

mój też ważył koło 70-75 max, a teraz 85 w górę
nasi tżci nadrabiają brzuchami za nas chyba...

a wiecie, ze moj tez tyje na potege??? tylko ze moj nie ma czego nadrabiac, bo moj bebzol rosnie ze ho ho

Napisane przez agawoo

A przystojny chociaż jest?

o to samo chcialam zapytac

nie idzie mi nauka, nie idzie

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Wlasnie pozarlam Paule (cos jak monte), zeby poprawic sobie humor, ze mi nauka nie idze

wage omijam szerokim lukiem

[NataliaM1103]

Witam Mamuśki
dzisiaj miałam pyszny odiadek ziemniaczki zapiekane w woreczu w piekarniku i rybke tak samo zapiekaną mniam mniam

Dziewczyny czy Wy tez tak macie,że jak się obudzicie w nocy albo rano to czujecie się jak stare babcie tzn ,że wszystko was boli,całe zcierpnięte i brzuszek naciągnięty

pearpearl ale Ci zdroszcze ,też bym sobie cos słodkiego przekąsiła,no ale mam tą glupią dietkę cukrzycowa do poniedziałku

[pearpearl]

Napisane przez NataliaM1103

Witam Mamuśki
dzisiaj miałam pyszny odiadek ziemniaczki zapiekane w woreczu w piekarniku i rybke tak samo zapiekaną mniam mniam

Dziewczyny czy Wy tez tak macie,że jak się obudzicie w nocy albo rano to czujecie się jak stare babcie tzn ,że wszystko was boli,całe zcierpnięte i brzuszek naciągnięty

ja sie tak czuje wieczorem, po calym dniu funkcjonowania...

a obiad mialas super
az mi sie taki zamarzyl

[kropeczka1984]

Napisane przez pearpearl

ad.3 hm...myslisz,ze juz nie mam szans na polozna?

Jak przeczytałam o tej położnej zamówionej w 16 tc, to od razu zadzwoniłam do mojej i moja (bardzo oblegana w moim szpitalu) powiedziała, żeby się przypomnieć w połowie grudnia, czyli w sumie zadzwoniłam o jakieś półtora miesiąca za wcześnie
Myślę, że spokojnie masz szansę na dobrą położna

[NataliaM1103]

do mnie położna przychodzi od 23 tc dokładnie co tydzień,więc była już kilka razy bo to leci już 29 tc ,mierzy moje ciśnienie i tętno Bartosza - fajnie słyszec tak często jak bije serduszko Maluszka

[uska000]

poszlam tylko do sklepu po chlebek.. i ledwo wrocilam;( boli mnie brzuch i plecy masakra leze plackiem

obiad niech sobie tzt dokonczy

oo ja tez bym zjadla takie nalesniki ale w formie krokirtow
no coz dzis beda nalesniki po meksykansku a krokiety kiedy indziej

[ciezaroweczka]

Napisane przez kamciurka

Heheheheh ja to z porodu Nikoli pamietam, ze lezalam na ciemnej porodowce jakos dwie godziny, bo tyle rodzilam, bole dostalam o 1 w nocy, o 3 bylam na porodowce, a o 5.20 ja urodzilam. Polozne zagladaly co jakis czas i potem szybko zamieszanie sie zrobilo, czlowiek nie jest w pelni swiadomy, to jak w takim polsnie bylo , albo jak na fazie heheheh i szybciutko wyskoczyla i juz bylo git, potem szycie jeszcze, ale tak nastepny dzien po porodzie ja patrze na swoje nogi a na wewnetrznej stronie ud mialam takie pazury odbite, normalnie po trzy szramy od paznokci takie z 5 cm dlugosci , krotszy ale gorszy mialam drugi porod, wywolywany wlasnie chemicznie i oksytocyna dodatkowo, skurcze takie, ze krzyczalam jak durna :/

Oj wiem jak sie rodzi po oksytocynie Pierwszy poród trwal 18 h... długo, długo,długo nie miałam rozwarcia a bóle takie, że kręgosłup mi chciało połamać. Z jednej strony cieszę się, że będe miała cc z drugiej się boję...

[Angelika_26]

Siedze w tej robocie i nuuuuuuuuuuda , że hej.

[Katerina_00]

Napisane przez uska000

nasmazylam na lesnikow potem tylko sosik zrobie i bedzie obiad wstawilam pranie i zdycham;( a mialam do miasta isc.. strasznie jestem slaba cos porobie i automatycznie uderzenie goraca slabo i nie dobrze tez tak macie??
co z tym zrobic??

odpoczywac kochana odpoczywac,mnie swojego czasu przerastalo podniesienie kubka z herbata

[Angelika_26]

http://allegro.pl/kozaczki-next-cudo...886421441.html

Patrzcie jakie fajne bucie!! Ale to dla dziewczynki nie dla mojego synunia.
Ale może którejś z Was przypadną do gustu.

[ultraradiola]

agawoo a Ty dowiedziałaś się w szpitalu kto siedzi w Twoim brzuszku ??
Zdradź nam już tajemnicę

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

aa ty crossant a ja fantazja waniliowo - truskawkowa
no fakt lalka a dziecko się będzie przecież ruszało i ja już widze, że będzie masakra
dobrze, że maż sobie tak ładnie radzi ja to się kąpieli masakrycznie boję

Zuzia usg będe robić jakoś w 32 tygodniu i będę się w przyszłym jakoś umawiać. W piątek idę do innego ginekologa się skonsultować do szpitala i tam pewnie mi zrobi bo ostatnie usg miałam połówkowe bo mój gin nie chce robić co wizytę i już się martwię czy wszystko w porządku

mój też nie robi co wizytę za to zawsze macanko czy szyjka ok - wolałabym odwrotnie, patrzec sobie na synusia jak bryka i na lajtowo a tak zawsze mnie tak mocno tam wymaca, że aż mokra od potu się robię bo nie jest to przyjemne

Ja na pewno przez dłuższy czas nie będę kąpać małego bez obecności męża - nie da się samemu też jestem zdania, ze facet ma większe ręce więc powinien trzymać dziecko, ja mogę myć/polewać czy ubierać/rozbierać

Napisane przez Anabellita

Lepsza jestem - wstałam o 10.20 W sumie to pies mnie obudził bo już siusiu mu się chciało i ptaszka na supełek zawiązał
Na szkole rodzenia mówili, ze jak kobieta jest w połogu (6tygodni) to właśnie facet powinien kąpać dziecko. Ogólnie ponoć faceci lepiej kąpią bo mają większe dłonie i łatwiej im się trzyma malucha i nie dbają aż tak o szczegóły. Mama ewentualnie moze zrobić masaż przed kąpielą.

ja dziś jestem zgon - nie spałam pół nocy a do pracy po 7 trzeba było wstawać

Napisane przez pearpearl

ad.3 hm...myslisz,ze juz nie mam szans na polozna?
musze sie wyzalic...wkurzyli mnie tesciowie, bo najpierw caly czas gledzili, ze oni maja takiego za✂✂✂istego lekarza i to ich super przyjaciel, i ze on sie mna zajmie, i mnie poprowadzi, i wszystko powie, a teraz sie okazuje, ze tego goscia co chwila nie ma w wawie, bo sobie urlopy robi, a do tego porody przyjmuje u siebie w prywatnej klinice i to tylko cesarki za 12 tys zl, a tak to ewentualnie trzeba by bylo do minska maz jechac
no pogrzalo ich
i ja, myslac ze wszystko jest ustalone nie interesowalam sie wczesniej zadnym innym lek. w wawie, a teraz nie dosc, ze mam z ta praca mgr przeboje,brzucho mi twardnieje, to jeszcze sie okaze, ze na SR i na polozna za pozno bedzie i zostane z reka w nocniku

kochana - ponieważ nie jesteś zapewne zameldowana w Warszawie musisz pójść do SR prywatnie/odpłatnie (na samym dole info):
http://www.szpitalzelazna.pl/poradni...zenia-zosienka
To jest szkoła ze szpitala na Żelaznej ale też takie szkoły prowadzą położne - jeśli się zapisujesz do jakiejś to ona na pewno poinformuje cię czy taką szkołe prowadzi a jeśłi nie, gdzie mozesz się wybrać np. do jej koleżanki itp.

Po lewej stronie masz też listę do położnych - sprawdź, może któraś jeszcze cię zapisze. Ale potwierdzam, nawet mój lekarz gdy wspomniałam w lipcu o położnej, radził szybko się zapisywać....

jeśli nie pasuje ci ten szpital to szukaj na forach albo na stronach szpitala - może mają takie informacje ogólno dostępne jak ten szpital akurat. Nie zaszkodzi podzwonić

Napisane przez kropeczka1984

Myślę, że spokojnie masz szansę na dobrą położna

to zależy gdzie

[Karinio]

Hej

Zanim nadrobie, jak zwykle mam pytanie do kasikz i nawojki
Dzisiaj dostałam liścik, o smear test, że mam iśc do GP. Robiłyście w trakcie ciąży W sumie to po pierwszym usg, wtedy widziałam pierwszy raz i ostatni ginekologa też mi o tym mówił, tzn pytał kiedy miałam robione i że mam iść do GP zrobić smear test, czyli cytologie.