Jak ja nie lubię studentów... - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-07, 21:57   #331
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że nie studiowałaś kierunku, da Ci pracę wymagającą choćby elementarnej empatii.
Mam też nadzieję że własnym rodzicom w potrzebie też kiedyś powiesz "zatrudnijcie opiekunkę/sprzątaczkę/parobka". Pewnie będą wzruszeni taką wdzięcznością.

Ja nie widzę nic dziwnego w tym że ktoś kto studiuje w obcym mieście, często będąc na utrzymaniu rodziców, poczuwa się do pomocy im kiedy tego potrzebują.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



Ja to "kumam", tylko nie kumam co to może komu przeszkadzać, jeżeli go bezpośrednio nie dotyczy (pomijam sytuacje kiedy ktoś wymusza z tego powodu przekładanie terminów itd bo wtedy to oczywiste).
Rodzice nie maja prawa organizowac zycia doroslym dzieciom, tego się trzymam. Młodość na studiach jest tez od tego, żeby się uczyć, poznawać swiat i zdobywać doswiadczenie, a nie co weekend i cale wakacje robic za parobka u rodziców. Bo konczy sie to często tak, ze potem wszyscy siedza na kupie i klepią biedę. A światopogląd i horyzonty zamiast poszerzone na studiach to nadal w granicach powiatu.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2015-01-07 o 21:58
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:00   #332
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość

Rodzice nie maja prawa organizowac zycia doroslym dzieciom, tego się trzymam. Młodość na studiach jest tez od tego, żeby się uczyć, poznawać swiat i zdobywać doswiadczenie, a nie co weekend i cale wakacje robic za parobka u rodziców. Bo konczy sie to często tak, ze potem wszyscy siedza na kupie i klepią biedę. A światopogląd i horyzonty zamiast poszerzone na studiach to nadal w granicach powiatu.
Rozumiem że wliczasz w to organizowanie życia również utrzymywanie dzieci na studiach tak?
Czy też: mają prawo ich utrzymywać na studiach, ale nie mają prawa wymagać niczego w zamian?
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:04   #333
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Pogrubione: jeżeli istotnie tak, to chyba nie tak mało obrotna. Uziemić? Taki dom zawsze można sprzedać, podczas gdy inni w tym wieku walczą o kredyty na mieszkania, które również ich uziemą na jakieś 30 lat
Tak, dom budowany na dzialce rodziców, systemem gospodarczym przez trzy rodziny, młodych i teściów. Mam takich w rodzinie, ona pracy nie ma, bo w rejonie bezrobocie, on zarabia pewnie jakies 2 tysiące i tak juz na amen zostanie. Nie wiem po co takim ludziom byly studia.
A w naszym kraju domu sie ciężko sprzedają, bo większość jest brzydkich, budowanych po taniości (patrz system gospodarczy) i w kiepskiej lokalizacji (dzialeczka od teściowej). Uziemienie na amen. A potem jojczenie, ze ciężko i pracy ni ma.

To ja juz wole kredyt na trzydzieści lat niz takie eldorado
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:05   #334
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Jeśli 20-kilku latek słucha we wszystkim rodziców to wielkie pokłony za tak długą pępowinę
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:06   #335
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość

To ja juz wole kredyt na trzydzieści lat niz takie eldorado
A to już kwestia gustu, wolno Ci.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:11   #336
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Rozumiem że wliczasz w to organizowanie życia również utrzymywanie dzieci na studiach tak?
Czy też: mają prawo ich utrzymywać na studiach, ale nie mają prawa wymagać niczego w zamian?
Maja prawo wymagać, żeby dziecko dążyli do samodzielnosci i ulozenia zycia po swojemu. 20parolatek, nawet je planuje przyszłość na gospodarce, powinien zamiast wywalania gnoju co weekend uczyć się i wyjezdzac do pracy np. za granice. Mój kuzyn ma rodziców rolników, owszem dużo im pomaga, ale w wakacje pracowal w rolnictwie za granica, nauczył sie więcej, poznal ludzi, rolnictwo na innym poziomie, zarobil pieniadze na jakiś sprzęt do gospodarstwa i na pewno lepiej mu to wyszlo niz miałby żniwa u starych obsługiwać. Póki rodzice sa zdrowi, sprawni, nie widzę powodu dla którego student miałby organizowac sobie cale życie pod zniwa/wykopki/wyrzucanie obornika u rodziców na gospodarce.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
A to już kwestia gustu, wolno Ci.
Po prostu przeraza mnie wizja zycia na kupie na zadupiu bez perspektyw
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:12   #337
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Maja prawo wymagać, żeby dziecko dążyli do samodzielnosci i ulozenia zycia po swojemu. 20parolatek, nawet je planuje przyszłość na gospodarce, powinien zamiast wywalania gnoju co weekend uczyć się i wyjezdzac do pracy np. za granice. Mój kuzyn ma rodziców rolników, owszem dużo im pomaga, ale w wakacje pracowal w rolnictwie za granica, nauczył sie więcej, poznal ludzi, rolnictwo na innym poziomie, zarobil pieniadze na jakiś sprzęt do gospodarstwa i na pewno lepiej mu to wyszlo niz miałby żniwa u starych obsługiwać. Póki rodzice sa zdrowi, sprawni, nie widzę powodu dla którego student miałby organizowac sobie cale życie pod zniwa/wykopki/wyrzucanie obornika u rodziców na gospodarce.
Ponowię pytanie: co z finansowaniem studiów/mieszkania w innym mieście przez rodziców? Bo rozumiem że to uważasz za OK, mają finansować i jest spoko, dopóki nie wymagają niczego w zamian? Dziecko ma się rozwijać i realizować, a nie poniżać się i cofać w rozwoju pomagając np. na gospodarstwie, tak?
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-07, 22:13   #338
glamorous90
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
 
Avatar glamorous90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Kiedy wy skumacie, ze nie mówimy o przypadkach gdy ktoś pracuje, ma jakieś obowiazki czy druga polowke. Tylko o wracaniu doslownie do maminej spodnicy.
Z jednej strony się z Tobą zgadzam
Ale z drugiej, nie lubię, gdy ludzie zakładają, że mieszkanie z rodzicami = zero obowiązków i beztroskie życie dzieciucha, a kawalerka na studiach = odpowiedzialność tysiąclecia i jedyna okazja by nauczyć się życia, bo jak nie pomieszkasz przez 3 lata w jednym pokoju z 2 obcych ludzi to nawet nie będziesz w stanie kupić sobie chleba w biedronce.
Przez jakiś czas studiów mieszkałam z rodzicami i dla tych wyrwanych spod maminej spódnicy oznaczało to, że mam podstawiony obiadzik pod nos, uprane majtoszki i pewnie sobie w życiu nie poradzę.
To nic, naprawdę nic, że moi rodzice są starsi i to ja jestem osobą, która w tym domu:
-odkurza
-zmywa podłogi
-gotuje (gdy pracowałam na 2 zmiany to na zmianę z mamą, teraz ja)
-wynosi śmieci
- zmywa naczynia
-pierze
-robi cieższe zakupy: ziemniaki, worki z proszkiem do prania, zgrzewki wody
-załatwia większosc spraw w bankach, urzędach, aptekach, Orange itp.
+ do tego pacuję na cały etat.

Nie.
Ja nie wiem co to życie, bo śpię w tym samym pokoju, w którym nocowałam 4 lata temu.

To nic, że u 3/4 moich koleżanek na wynajmowanych mieszkaniach i akademikach brakuje czystych talerzy i kubków, bo od tygodnia rozkładają się w zlewie. To nic, że kibel niemyty od wprowadzki, bo teraz nie moja kolej, tylko tego ziomka z drugiego pokoju. To nic, że po lodówce biegają pingwiny, a w niedzielę przyjadą słoiki od mamy. To nic, że na podłodze leżą kłębki z włosów i kurzu, bo odkurzane było ostatnio jak było euro2012.
Nie, Ty nie znasz życia, bo z rodzicami mieszkasz.
__________________

01.07.2014 =>
glamorous90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:17   #339
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez glamorous90 Pokaż wiadomość
Nie.
Ja nie wiem co to życie, bo śpię w tym samym pokoju, w którym nocowałam 4 lata temu.
(...)
Nie, Ty nie znasz życia, bo z rodzicami mieszkasz.
W punkt.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:28   #340
201705121341
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
W punkt.
Ja jestem przewrażliwiona, bo osoby z moich studiów które mieszkają z rodzicami to w większości tacy którym rodzice piorą majcioszki i robią rano śniadanie (serio, laska mówiła jak to ma fajnie bo mieszka z rodzicami i jej mama rano śniadanie robi Mi ostatnio mama robiła śniadanie pod nos jak miałam z 11 lat )
201705121341 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:31   #341
glamorous90
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
 
Avatar glamorous90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
W punkt.
Mam ostatnio pecha do ludzi, którym na każdym kroku to mieszkanie z rodzicami przeszkadza i muszą je wytknąć, podkreślając jednoczesnie, że co ty o życiu wiesz
Jakieś 2 miesiące temu dostałam możliwość awansu, ale wiązałoby się to ze zmianą oddziału. Musiałabym dojeżdżać jakieś 40-50 km do sąsiedniej miejscowości. Zrezygnowałam, bo po odliczeniu kosztów podrózy wyszłoby mi jeszcze mniej, niż dostaję teraz, a nastepna podwyżka dopiero za hoho, więc dałam sobie siana.
No i oczywiście znalazła sie koleżanka z pracy, która musi, bo inaczej się udusi. Minimum raz w tygodniu podkreśla, że przegrałam życie, bo taką propozycję odrzuciłam.
To nic, że musiałabym wstawać chyba o 3 rano, żeby się dotransportować tam. To nic, że zostałyby mi jakieś 4h czasu dla siebie po wyjściu z firmy. To nic, że wiązałoby się to z ciągłym stresem, że nie dotrę na czas, spóźnię się, zmienią mi rozkład pociągów, a zarobię tyle co w pierwszym lepszym spożywczaku.
JA MOGĘ SOBIE NA TO POZWOLIĆ, bo mieszkam z rodzicami i nie mam obowiązków.
Mieszkam z rodzicami to mogę se jeździc nawet 400 km dziennie do pracy, przecież ja nie mam obowiązków.
Nie dało się wytłumaczyć, no nie dało.
__________________

01.07.2014 =>
glamorous90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:33   #342
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Ja jestem przewrażliwiona, bo osoby z moich studiów które mieszkają z rodzicami to w większości tacy którym rodzice piorą majcioszki i robią rano śniadanie (serio, laska mówiła jak to ma fajnie bo mieszka z rodzicami i jej mama rano śniadanie robi Mi ostatnio mama robiła śniadanie pod nos jak miałam z 11 lat )
moze wstaje pierwsza i robi calej rodzinie? No ale nie, pewnie powinna zrobic sobie kanapke, a corke olac zeby pojela trudna sztuke robienia kanapek.

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2015-01-07 o 22:34
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:38   #343
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez glamorous90 Pokaż wiadomość
-robi cieższe zakupy: ziemniaki, worki z proszkiem do prania, zgrzewki wody
Polecam zakupy z dowozem
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:40   #344
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;49651232]moze wstaje pierwsza i robi calej rodzinie? No ale nie, pewnie powinna zrobic sobie kanapke, a corke olac zeby pojela trudna sztuke robienia kanapek. [/QUOTE]

No jak tak patrzymy, to każde zachowanie można wytłumaczyć. tylko co z tego?
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:40   #345
201705121341
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;49651232]moze wstaje pierwsza i robi calej rodzinie? No ale nie, pewnie powinna zrobic sobie kanapke, a corke olac zeby pojela trudna sztuke robienia kanapek. [/QUOTE]

No chyba powinna, bo jak słucham tej laski to mam wrażenie że sztuka robienia kanapek jest jej obca.

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki
201705121341 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:42   #346
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;49651232]moze wstaje pierwsza i robi calej rodzinie? No ale nie, pewnie powinna zrobic sobie kanapke, a corke olac zeby pojela trudna sztuke robienia kanapek. [/QUOTE]


GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:45   #347
glamorous90
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
 
Avatar glamorous90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Ja jestem przewrażliwiona, bo osoby z moich studiów które mieszkają z rodzicami to w większości tacy którym rodzice piorą majcioszki i robią rano śniadanie (serio, laska mówiła jak to ma fajnie bo mieszka z rodzicami i jej mama rano śniadanie robi Mi ostatnio mama robiła śniadanie pod nos jak miałam z 11 lat )
Ja właśnie w swoim najbliższym otoczeniu widzę zupełną odwrotność. Ci, którzy jeszcze mieszkają z rodzicami żyją, jak pełnoprawni członkowie a nie jak wychuchane dzieciuchy. Sprzątają, robią zakupy, gotują, serio nie znam żadnej koleżanki za którą robiłaby to mama. Za to jak kilka lat temu robiłam rundki po Polsce i odwiedzałam koleżanki w akademikach i kawalerkach to przerażało mnie to, co tam zastawałam Ale jak były święta i studenty zjeżdżali do domów rodzinnych to hoho. Torba prania przywieziona dla mamy, stos skarpet i koszul do zaszycia, mamusine kanapeczki, obiady wedle życzenia, wałówka w słoikach i pinionszki od mamy, taty, babci, dziadka. Dorosłość pełną gębą Oczywiście nie generalizuje, nie każdy tak zyje, pisze tylko co sama widziałam
__________________

01.07.2014 =>
glamorous90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:50   #348
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Rodzice mają prawo wymagać od dorosłych dzieci żyć według ich schematu? A przeżyć życie za swoje dzieci też przeżyją? Radzę się czasami posłuchać...

Kolejny przykład:
Studenci urządzający imprezy w środku tygodnia nocami. Czy oni nie rozumieją że nie mieszkają sami i że niektórzy muszą się wyspać?
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:50   #349
glamorous90
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
 
Avatar glamorous90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Polecam zakupy z dowozem
To akurat w ogóle mi nie przeszkadza, bo lubię sobie podźwigać Nie ćwiczę potem ramion w domu
__________________

01.07.2014 =>
glamorous90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:52   #350
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;49651427]Rodzice mają prawo wymagać od dorosłych dzieci żyć według ich schematu? A przeżyć życie za swoje dzieci też przeżyją? Radzę się czasami posłuchać...
[/QUOTE]

Przecież nikt tak nie twierdzi.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:55   #351
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ja nie widze reguly. Czesc mieszkajaca u rodzicow byla samodzielna a czesci do konca studiow mama kanapki robila. Czesc mieszkajaca na stancji ogarniala a czesc jadla zimne kotlety ze sloika bo przeciez usmazyc? Zjesc? Nie ma talerzy i duzo roboty :P
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 22:57   #352
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=796043
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:01   #353
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że nie studiowałaś kierunku, da Ci pracę wymagającą choćby elementarnej empatii.
Mam też nadzieję że własnym rodzicom w potrzebie też kiedyś powiesz "zatrudnijcie opiekunkę/sprzątaczkę/parobka". Pewnie będą wzruszeni taką wdzięcznością.

Ja nie widzę nic dziwnego w tym że ktoś kto studiuje w obcym mieście, często będąc na utrzymaniu rodziców, poczuwa się do pomocy im kiedy tego potrzebują.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



Ja to "kumam", tylko nie kumam co to może komu przeszkadzać, jeżeli go bezpośrednio nie dotyczy (pomijam sytuacje kiedy ktoś wymusza z tego powodu przekładanie terminów itd bo wtedy to oczywiste).
Ale dyskusja tyczy się właśnie przypadków kiedy się to odbija
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:02   #354
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Ale dyskusja tyczy się właśnie przypadków kiedy się to odbija
Wydaje mi się że już od paru stron nie, bo właśnie zeszła na tematy robienia komuś śniadania przez mamę.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:05   #355
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że już od paru stron nie, bo właśnie zeszła na tematy robienia komuś śniadania przez mamę.
No cóż. Mnie niesamodzielnosc (nie bo mama wstaje pierwsza) wkurza u starych bykow, niezaleznie od plci. Mama zrobi to milo. Ale nie fajnie, kiedy ma sie raczki do dpy przyrosniete i mama MUSI zrobic
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:09   #356
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
No cóż. Mnie niesamodzielnosc (nie bo mama wstaje pierwsza) wkurza u starych bykow, niezaleznie od plci. Mama zrobi to milo. Ale nie fajnie, kiedy ma sie raczki do dpy przyrosniete i mama MUSI zrobic
No niefajnie, ale nijak mnie nie boli to że ktoś tak ma - jego sprawa i jego rodziny.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:12   #357
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
No niefajnie, ale nijak mnie nie boli to że ktoś tak ma - jego sprawa i jego rodziny.
Kogo boli? A denerwować się mogę, bo jeśli masz cokolwiek wspolnie zrobic z taka osobą, załatwić to jest tragedia.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-07, 23:17   #358
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Kogo boli? A denerwować się mogę, bo jeśli masz cokolwiek wspolnie zrobic z taka osobą, załatwić to jest tragedia.
Wtedy tak, ale dopiero wtedy, a tu widzę że ludziom to przeszkadza samo w sobie. Że ktoś mieszka z rodzicami, że niesamodzielny, że kanapki mu mama robi, że przywozi słoiki. Serio nie pojmuję dlaczego komukolwiek miałoby to przeszkadzać albo drażnić. Podkreślam że chodzi mi o to że niektórych drażni sam fakt, nawet jeżeli z taką osobą nie mają bliższego kontaktu.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:29   #359
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Wtedy tak, ale dopiero wtedy, a tu widzę że ludziom to przeszkadza samo w sobie. Że ktoś mieszka z rodzicami, że niesamodzielny, że kanapki mu mama robi, że przywozi słoiki. Serio nie pojmuję dlaczego komukolwiek miałoby to przeszkadzać albo drażnić. Podkreślam że chodzi mi o to że niektórych drażni sam fakt, nawet jeżeli z taką osobą nie mają bliższego kontaktu.
A może mają dziewczynę /chłopaka w swoim rodzinnym mieście?

Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-07, 23:35   #360
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
A może mają dziewczynę /chłopaka w swoim rodzinnym mieście?

Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3
Nie wiem jak to się ma do mojego wpisu, ale może mają

Edit: Chyba że chodziło Ci o to że to kolejny powód dla którego ktoś często wyjeżdża. No to pewnie, tak też bywa.

Edytowane przez GgochaA
Czas edycji: 2015-01-07 o 23:37
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-14 10:33:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.