Aparaty ortodontyczne cz.II

[papryka85]

Napisane przez Maricken

Emeczka to mnie zaskoczyłaś tymi korzeniami A wiecie co dziś myślałam że padnę jak mi koleżanka powiedziała że za miesiąc ma godzinną wizytę u orto bo...ma jej zmieniać położenie zamków w sensie odkleić i przykleić inaczej. Ja nie wiem, nie jestem specjalistą ale kurde, naczytałam się sporo i NIE SŁYSZAŁAM o czymś takim żeby odklejać i przyklejać zamki !! Czy to jest normalne? Poza tym kumpela sie ucieszyła ze orto "na mikołaja" dała jej umyć zęby jak jej zdjęła łuk...a u mnie to jest standard, na każdej wizycie myję po zdjęciu druta. Naprawdę musi chyba zmienić lekarza bo coraz bardziej mnie zaskakuje pomysłami swojej orto (to ta co kazała jej czekac 2 tygodnie na naprawę). Ech, a ja mam jakąś krostę ja języku i mnie wpienia ona jak diabli

Ja nie jestem zszokowana przeklejaniem zamków,bo sama miałam odklejane,ale nie wszędzie-na dolnych siekaczach i na jednym u góry i być może jeszcze gdzieś mi orto przeklei to jest zupełnie normalne,bo czasem trzeba zęba przesunąć i odpowiednio obrócić i w tym celu inaczej ustawić zamek. Prosty przykład z moimi dolnymi jedynkami i dwójkami-najpierw orto przykleiła zamki nisko,bo tak siła która je przesuwa jest umiejscowiona bliżej korzeni,co powoduje,że szybciej się przesuwają.Ale jak tylko orto rozładowała stłoczenie,to przekleiła je wyżej i tak je umieściła,żeby wyrównać ich długość(miałam wyraźnie wyższą jedynkę-na niej dała zamek najwyżej i po jednaj wizycie jedyneczka się "schowała" i od tego momentu mam równiutko).U góry mam już prosto,siekacze nie będą już przesuwane(tzn teraz w grudniu ostatni raz),ale trzeba będzie co nieco obrócić,a to będzie wymagało przeklejenia zamków nic strasznego a zęby myłam tylko raz podczas wizyty,normalnie nie ma na to czasu,bo jest dużo pacjentów-przychodzę,orto ogląda,zakłada co ma założyć,poprawia,chwila rozmowy i zchodzi pół godziny(czasem więcej). Ale mnie to wcale nie przeszkadza-im dłużej jestem "na tapecie" tym bardziej zaczynam się denerwować a zęby dokładnie myję w aparacie i chodzę na przeglądy i piaskowania do dentysty

[magdalencja]

Napisane przez dziuniaaa

No to jestm po wizycie.
Na moją wadę jst specjalny aparat, taki bez gumeczek, z zamkami na klamry co się przesuwa będzie mnie kosztować ponad 4 tys. Ale dzięki temu nie będę musiała wyrywać zębów jak można wyrwać zdrowe zęby brrr, nie dam sobie.
Miałam robione wyciski - obrzydliwa sprawa:P i niechcący ugryzłam Panią...- i zdjęcia, głupio się czułam. Następna wizyta dopiero 20.12. Kurcze chciiałabym mieć przed świętami aparat. A i najpierw będę miała na górze, a dopiero po jakimś czasie na dół, bo inaczej nie można. I w sumie dobrze, zdążę się przyzwyczaić do tej góry i później będzie mi lepiej niż od razu góra i dół.
Mam do Was dziewcyzny pytanie, ile najkrócej się nosi separację? Bo jak by mi założyła orto 20, to np. 24 mogłaby już zakładać aprat? 4 dni starczą?

Ja bym prawde mówiąc nie chciała mieć zakładanego aparatu tuż przed świętami, bo jak będzie bolało, to nie będziesz mogła jeść normalnie tych wszelkich ciast i innych pyszności...

[poldzia89]

ja tak samo bym wolala sobie założyć aparat tuz po swietach .. bo po co masz sobie bol i problem robic na same swieta ?? hhee :P pozdroweinia (

[MrUfKa87]

Napisane przez papryka85

MrUfKa87 ile ważysz??????42 kg????? a ile Ty masz wzrostu????

jestem niska, mam 158cm ale i tak juz powoli wygladam jak anorektyczka. Nigdzie nie moge dostac spodni i innych czesci garderoby, bo nie dosc ze jestem niska, to chuda jak patyk. No ale nie ma sie co dziwic jak przez ostatnie 3 tyg same zupki chinskie i jogurty. Najpierw przez wyrwane zeby, a pozniej przez aparat. Dzisiaj dopiero zjadlam cos normalnego - ryż z sosem babcia zrobila fajnie jest zjesc w koncu cos w miare powstrzymujacego glod:P

[emeczka]

hmm a ja nigdy nie czyszczę zębów u orto. nie ma na to czasu, zresztą nie wiem czy jest taka potrzeba... w sumie nie mam problemów z zębami, bo oprócz zbierającego się osadu i kamienia, nic złego się z moimi ząbkami nie dzieje a zresztą jest tylu pacjentów, że nie wiem czy by na to znalazł się czas przeklejanie to też nic dziwnego, zresztą o tym pisały już dziewczyny. u mnie być może trzeba będzie przekleić zamek na dolnej dwójce, bo coś nieruchawa jest... od roku z nią walczymy na wszystkie możliwe sposoby i nic, stoi głupia krzywo i chyba nie ma zamiaru się wyprostować.

wczoraj połknęłam wyciąga biedny żołądek... jak jeszcze zaklejałam zamki woskiem, regularnie jakieś kawałki wosku połykałam (rzecz jasna niespecjalnie ). Przynajmniej wiem, że są to rzeczy "strawialne"

[kasiek87]

Napisane przez emeczka

hmm a ja nigdy nie czyszczę zębów u orto. nie ma na to czasu, zresztą nie wiem czy jest taka potrzeba... w sumie nie mam problemów z zębami, bo oprócz zbierającego się osadu i kamienia, nic złego się z moimi ząbkami nie dzieje a zresztą jest tylu pacjentów, że nie wiem czy by na to znalazł się czas przeklejanie to też nic dziwnego, zresztą o tym pisały już dziewczyny. u mnie być może trzeba będzie przekleić zamek na dolnej dwójce, bo coś nieruchawa jest... od roku z nią walczymy na wszystkie możliwe sposoby i nic, stoi głupia krzywo i chyba nie ma zamiaru się wyprostować.

wczoraj połknęłam wyciąga biedny żołądek... jak jeszcze zaklejałam zamki woskiem, regularnie jakieś kawałki wosku połykałam (rzecz jasna niespecjalnie ). Przynajmniej wiem, że są to rzeczy "strawialne"

ja pare razy zjadlam wyciaga wlasnie bo nie chcialo mi sie sciagac do jedzenia pare razy tez strzelilam w ludzi w trakcie rozmowy no ale coz zdarza sie ^^

[Maricken]

No dobra uspokoiłam się trochę ale i tak mnie denerwuje ta jej orto bo jest strasznie opryskliwa...A co do mycia zębów to jest to u mnie stały element wizyty, można też przed samą wizytą sobie umyć zęby na tym specjalnym stanowisku z lustrem, no i wizyty tak ustawiają, że nie ma tam tłumu ludzi więc nie ma mowy o tym, że nie ma na coś czasu - w poprzednim gabinecie gdzie moj orto pracował to prawie dochodziło do takich sytuacji, że nie mogli we dwóch "przerobić" pacjentów tylu ich było naraz. Na szczęście już tak nie jest i ja na przykład wolę być dokładnie obejrzana i mnie to absolutnie nie denerwuje, a wręcz mam poczucie, że wszystko jest pod kontrolą.

Dziuniaaa nie mogę się powstrzymać aby to napisać - a propos tego aparatu, który mają Ci założyć - nie wierz w to, że tylko ten jeden aparat ustrzeże Cię od ekstrakcji zębów. Wiem coś o tym, bo też mi taki proponowano i po wizytach u innych orto dowiedziałam się, że zwykłym aparatem metalowym (tańszym znacznie...) można uzyskać efekt taki sam jak Damonem - wszystko zależy od tego jak się poprowadzi leczenie. Tutaj możesz przeczytać wiele istotnych komentarzy lekarza ortodonty na ten temat: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...960&a=42006960 . Pozdrawiam i życzę przyjemnego leczenia

[klamaja]

Napisane przez MrUfKa87

jestem niska, mam 158cm ale i tak juz powoli wygladam jak anorektyczka. Nigdzie nie moge dostac spodni i innych czesci garderoby, bo nie dosc ze jestem niska, to chuda jak patyk.

mrufka a ile ty masz latek?? 20?? No naprawdę maleńko ważysz, ja przy wzroście 155 ważę 50 kg, i okrągła nie jestem, to ty przy 158 i wadze 42 naprawdę musisz mieć łapki i gierki jak patyczki, chcesz oddam ci z 2 kilo hehe

co ty na to ?!

ze spodniami tez mam problem, ale na szczecie umiem operować nożyczkami i maszyną do szycia przynajmniej na tyle ze sobie spodnie umie skrócić!!

[emeczka]

Napisane przez Maricken

No dobra uspokoiłam się trochę ale i tak mnie denerwuje ta jej orto bo jest strasznie opryskliwa...A co do mycia zębów to jest to u mnie stały element wizyty, można też przed samą wizytą sobie umyć zęby na tym specjalnym stanowisku z lustrem, no i wizyty tak ustawiają, że nie ma tam tłumu ludzi więc nie ma mowy o tym, że nie ma na coś czasu - w poprzednim gabinecie gdzie moj orto pracował to prawie dochodziło do takich sytuacji, że nie mogli we dwóch "przerobić" pacjentów tylu ich było naraz. Na szczęście już tak nie jest i ja na przykład wolę być dokładnie obejrzana i mnie to absolutnie nie denerwuje, a wręcz mam poczucie, że wszystko jest pod kontrolą.

...

No u mojej orto nie ma AŻ takiego tłumu tzn każdy jest na swoją godzinę, rzadko się zdarzaja poslizgi czasowe. No i zawsze dokładnie jestem obejrzana(a raczej moje zęby) mówiąc szczerze nie wiem czy chciałabym przy orto i asystentce myć zęby chyba jakoś dziwnie bym się czuła... zresztą pierwszy raz słyszę o myciu zębów podczas wizyty no ale... co orto to obyczaj tak czy inaczej orto poświęca mi tyle czasu ile akurat jest potrzebne (coś niegramotne zdanie, ale sens chyba zachowałam ).

Dziewczyny, jutro mam zaliczenie projektu, więc trzymać mi ładnie kciuki!! od tego zależy czy będę zwolniona z examu (który ponoś jest nie do zdania...).

dobranocka

[smv]

moja orto np ma zawsze tłumy, bo zawsze to ktos wejdzie bez kolejki no i sie czas wydluza;/
zebow nie myjemy przy wizycie heh..smiesznie by bylo

hehe ja tez wosk polykam, zazwyczaj przy obiedzie

no i co do leczenia samym damomnem, podejdz do innej lekarki i spr..szkoda tyle kasy wydawac!

[dziuniaaa]

Napisane przez kasiek87

hm z opisu wychodzi ze to aparat damon :P tylko, ze przewznie do damonow daja rurki a nie pierscienie ja mialam separacje w czw a w pt mialam juz aparat przyklejony ale wiesz watpie by orto pracowala w wigilie

Nie spytałam się o nazwę, ale możliwe, że to to. Ładnie wyglądał. 25 to wigilia - wtorek, to jakby mi założyła te separacje w czwartek to mogłaby mi aparat zakładać już we wtorek? 4 dni? Jak tam są rurki to tymbardziej lepiej.

Napisane przez magdalencja

Ja bym prawde mówiąc nie chciała mieć zakładanego aparatu tuż przed świętami, bo jak będzie bolało, to nie będziesz mogła jeść normalnie tych wszelkich ciast i innych pyszności...

Ja tam się nie boję, tak czy siak zjem, nawet jak miałam zapalenie dziąseł jak mi 8 wychodizły to radziłam sobie. Ale to był większy bół napewno niż po aparacie. No i będzie sama góra.

Napisane przez

[B

Dziuniaaa[/B] nie mogę się powstrzymać aby to napisać - a propos tego aparatu, który mają Ci założyć - nie wierz w to, że tylko ten jeden aparat ustrzeże Cię od ekstrakcji zębów. Wiem coś o tym, bo też mi taki proponowano i po wizytach u innych orto dowiedziałam się, że zwykłym aparatem metalowym (tańszym znacznie...) można uzyskać efekt taki sam jak Damonem - wszystko zależy od tego jak się poprowadzi leczenie. Tutaj możesz przeczytać wiele istotnych komentarzy lekarza ortodonty na ten temat: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...960&a=42006960 . Pozdrawiam i życzę przyjemnego leczenia

Co lekarz to w sumie inna opinia. Rodzice nie chcą wyrywać zebów, to oni leczenie opłacają i chętni sa na ten aparat z kalmrami, cena nie gra roli w sumie jak oni za nic nie chcą wyrwać zdrowych zębów, wszystko byle nie to, więc rozumiesz.
Orto nie mówiła dokładnie, że ma być tak i tak, tylko dała propozycje a ostatateczna decyzja będzie na następnej wizycie, jak ona posiedzi nad wyciskami i zdjęciami. Mówiła też, że może się okazać, ze nie wyrwiemy damy zwykły aprat, a po jakimś czasie zobaczymy co się będzie działo i może trzeba będzie wyrwać. Na pierwszy rzut oka to ona dużo nie powie.
Ma klinikę razem z mężem też specjalistą, ponoć ta klinika jest najlepsza na Dolnymśląsku i wszyscy się do nich zjeżdzają, co miesiąc za wizytę zwykłą płaci się 200 zł. Poza tym widziałam w Internecie zdjęcia zębów, które prostowali i super to wygląda, jedno fajne znalazłam zaraz poszukam jeszcze raz to wkleję jakie cuda czyni aprat i że naprawdę warto.

[MrUfKa87]

Napisane przez klamaja

mrufka a ile ty masz latek?? 20?? No naprawdę maleńko ważysz, ja przy wzroście 155 ważę 50 kg, i okrągła nie jestem, to ty przy 158 i wadze 42 naprawdę musisz mieć łapki i gierki jak patyczki, chcesz oddam ci z 2 kilo hehe

co ty na to ?!

ze spodniami tez mam problem, ale na szczecie umiem operować nożyczkami i maszyną do szycia przynajmniej na tyle ze sobie spodnie umie skrócić!!

hehe mam 20 dawaj te dwa kilo, chetnie przyjme choc chyba duzo to nie zmieni

no to mamy podobny problem, tyle ze ja nie mam maszyny do szycia, a do krawcowej nigdny mi sie nie hce isc:P oza tym mi spodnie strasznie odstaja w pasie, ale juz mi sie nie chce tego komntowac


Kurcze no i trzeba isc do pracy, a 5tka mnie boli, chyba cos sie tam z nia dzieje.
Milego dnia zycze i pozaliczania wszystkiego

[dziuniaaa]

Oto to zdjęcie, masakra jak takim drutem w 2 lata czy ile można zrobić takie cudne ząbki.

[smv]

wow faktycznie extra efekt
wiesz ja tez nie chcialamw yrywac zebow a w koncu az 4 usunelam...poki o wzytsko idzie jak nalezy, mam nadzieje ze moje zbey beda tez takie ladne hehe

Pozdrawiam

[dziuniaaa]

Ja też bym już chciała mieć takie zęby, jaki kształt ładny mają te na zdjęciu też.

[kasiek87]

Napisane przez dziuniaaa

Nie spytałam się o nazwę, ale możliwe, że to to. Ładnie wyglądał. 25 to wigilia - wtorek, to jakby mi założyła te separacje w czwartek to mogłaby mi aparat zakładać już we wtorek? 4 dni? Jak tam są rurki to tymbardziej lepiej.



.

jakbys miala miec rurki to nie mialabys separacji jedno z drugim sie wyklucza ja zaraz lece do laryngologa ;]

[Djana]

az sie nie chce wierzyc ze to te same zeby!!

[dziuniaaa]

To 20 od razu bym miała aparat? Ja tam myślałam, że separacje przy każdym aparacie i u każdego:P. A teraz czytałam, że nie u każdego daje się jakieś separacje itd.

[dziuniaaa]

Zamieszczam jeszcze strony z fajnymi fotkami po leczeniu aparatami.

http://www.orthosmile.pl/metody.php?...tody_aparat_13
http://www.ortodonta.info/
http://www.ortodoncja-zabrze.pl/index.php?id=galeria

[carla_87]

emeczka korzenie kłów raczej nie są połączona z nerwami docierającymi do oka. podobnie jak czwórki mogą być połaczone z zatoką szczekową i ich usunięcie moze spowodowac otworzenie dna zatoki.a poza tym kły to są zeby szczególne w naszym uzębieniu bo tak naprawde ich ulożenie nadaje naszej twarzy kształt taki jaki mamy (chodzi mi o to ze na nich opiraja sie wargi w i w ogole).sa to zeby pojedyncze i ich wyrywanie do aparatu byłoby po prostu bez sensu, bo maja inny kształt niż inne zeby. ta orto to jakas dziwna była...

[papryka85]

Napisane przez dziuniaaa

Zamieszczam jeszcze strony z fajnymi fotkami po leczeniu aparatami.

http://www.orthosmile.pl/metody.php?...tody_aparat_13
http://www.ortodonta.info/
http://www.ortodoncja-zabrze.pl/index.php?id=galeria

Szooooook po prostu!!!!!!Niektóre fotki są po prostu przerażające(te sprzed leczenia)!!!Nie myślałam,że można mieć aż takie wady ułożenia zębów!!! ale z drugiej strony jakie cuda potrafi czynić współczesna ortodoncja!!!

[dziuniaaa]

Co do tych wad to masakra, się cieszę, że aż takiego "czegoś" nie mam.
Dół mam prosty, tyle, że tyłozgryz i u góry zęby sa trochę stłoczone przez 8 które wychodziły.

[smv]

hehe ja nie wiem jaka wade mam, moja gorna szczeka jets o 1 cm do przodu przesunieta to nie wiem czy to tylozgryz czy przodo...;P
a tak poza tym to moje zebale juz normalnie gryzą przod jeszcze wrazliwy ale jest oki

a no i juz uzbieralam na druga i ostatnia rate za aparat ale sie ciesze)

[dziuniaaa]

Mi tam wszystko opowiadała na wizycie orto, że jak wyrywać by trzeba było to u góry tylko, ale to i tak nie jest pewne, posiedzi nad moimi wyciskami (bleee) i zdjęciami to będzie wszystko wiedzieć. Ja już bym chciała aparat.

[smv]

dziuniaa spoko bedziesz go miala) ja tez tak sie oczekałam a tu hop siup i miesiac zlecial

[dziuniaaa]

Pocieszam się tym, że szybko zleci i staram się nie myśleć. Ale niecierpliwa to ja jestem. Tymbardziej, że zawsze marzyłam o aparacie, a tu już w końcu go będę miała i to kwestia tylko kilkunastu dni.

[poldzia89]

Napisane przez dziuniaaa

Pocieszam się tym, że szybko zleci i staram się nie myśleć. Ale niecierpliwa to ja jestem. Tymbardziej, że zawsze marzyłam o aparacie, a tu już w końcu go będę miała i to kwestia tylko kilkunastu dni.

fajnie ze dołanczasz do nas hehe ).. ja też pamiętam jak oczekiwalam na moj... jeny ale nie martw sie to szybko zleci

[dziuniaaa]

Dzięki za miłe przyjęcie.
Teraz tak czekam na aparat, a później będę czekać na zdjęcie hehe.

[papryka85]

No co tak pusto dzisiaj?Ostatni post sprzed południa...Żadnych żali,pytań,fotek...Dziwne

[natj]

To ja się pochwalę, namówiłam siostrę na aparat - założyła w ten czwartek. Żali się że ją zamki obcierają ale zęby się jej nie ruszają. Całkowicie odwrotnie niż u mnie. Ja dosyć długo cierpiałam przez ból zębów. Mandarynka była tortorą (nie można było ją przycisnąć do podniebienia i rozpłaszczyć językiem więc trza było gryźć ) a sis mówi że generalnie jak ma wosk naklejony to jedzenie jest luz.