Plotkowy dla dietetyczek :) V - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-11, 12:42   #3601
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Ciekawie brzmi Twój temat choć nie wiem jaka to powieść, zresztą i tytuł nic by mi nie powiedział bo starożytna literatura grecka jest mi dość obca
Ale myślę, że (abstrahując od chęci i motywacji bo wiemy jak z tym bywa^^) może się pisać całkiem przyjemnie
mam nadzieję zę jak się "wkręcę" w pisanie to już będzie przyjemnie w końcu sama wybrałam taką tematykę a mój promotor jest jednym z nielicznych specjalistów światowych w tym temacie
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Ja piszę o wpływie wybranych miesięczników na kształtowanie stylu życia współczesnych Polek
Na pewno będę Was niebawem męczyć ankietami
fajny temat czasami żałuję ze nie mogę robić badań na jakiś współczesny temat, ale może na podyplomówce
a ankiety uwielbiam wypełniać

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
btw. poranną porcję ćwiczeń zaliczyłam dziś bez problemu
ja rano za to nie zdążyłam, aleee chyba poćwicze za chwilkę
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
uuuuu jaka gorliwa

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
zagłosowałam
Też uważam, że porządek by się przydał, dużo łatwiej byłoby znaleźć interesujące tematy
super



Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

U nas też paskudnie, dobija mnie ta aura
teraz słonce sieci ale wyszło dopiero jak do domu weszłam

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Lecę do szkółki choć coś mi mówi, że długo tam nie zabawię, głowa mi pęka od tej pogody!
mam nadzieję ze z główką lepiej

Cytat:
Napisane przez yerba Pokaż wiadomość
Hej Dziewuszki
Ja się tylko witam i uciekam
aleś wpadła jak po ogień

Załatwiłam co miałam załatwić (wpis, kosmetyki), zmarzłam w międzyczasie i zmokłam 10 razy byłam też w lumpku bo miałam nadzieję coś upolować, ale bida, nic dla mnie nie było ciekawego Tak wiec wróciłam do domu i się grzeję. zaraz zadanie na inglisza muszę zrobić, nie chce mi się no ale cóż
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 13:07   #3602
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

hey Dziewczyneczki u mnie dziś śliczna pogoda, jest cieplutko, świeci słoneczko i...nie poszłam do szkoły

Cytat:
Napisane przez malinka_86 Pokaż wiadomość
serio serio żegnam się dziewczynki nie mogę coś się wgryźć ani podczytywać nie wiem o co chodzi, a że i tak nic nie pisze więc moja obecność w wątku jest zbędna
Malinka jak to zbędna nooo? a kto mnie teraz zaadoptuje?mam nadzieję, że jednak od czasu do czasu się odezwiesz i napiszesz co u Ciebie słychowac

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Ojej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! jaki szok przeżyłam jak weszłam na wizaż dziś mam nadzieje ze sie szybko przyzwyczaję bo narazie to mi oko latahehe mi także...takie to wszystko...fioletowe
Kika pisz co tam u Ciebie


Ej....wiecie co wczoraj robiałm wieczorem-oglądałam Czarodziejkę z Księzyca na YT i mi sie przypomniały stare dobre czasy, jak biegłam ze szkoły do domu zeby tylko zdązyc na kolejny odcinek Oglądała któras to?
no to Kika pisze dziś sobie wagaruje, ostatnio ma mega lenia, nic jej się nie chce, dzień spędza na obijaniu się i wymyślaniu jak tu dalej nic nie robic, a żeby wyglądało, że coś jednak robi i tak sobie płyną kolejne dni...a za miesiąc matura... a potem trzeba wybrac studia a Kika nadal nie wie jakie i to już przestaje byc zabawne
co do czarodziejek z księzyca to ja oglądałam każdy odcinek kurcze z chęcią bym znowu to obejrzała

Cytat:
Napisane przez cher Pokaż wiadomość
dzień dooooobry wieczór bardzo!


Kika co u Ciebie? <często obserwuję NCJ, podziwiam, jesteś po prostu.. wielka> najlepszego i dla Ciebie, Słoneczko!
jak znajdziesz chwilę odezwij się



nie zrobiłam nic w ten weekend :P zaraz wrzucam się pod prysznic, poczytam zeszyt z chemii <jakiś sprawdzian/kartkówka jutro, coś>, a potem wynajdę jakąś książkę, poczytam i spać.
kolejny zakręcony tydzień.

jeszcze raz wszystkiego najlepszego Dziewczyny! udanego tygodnia!
ojej dziękuję Ci ślicznie, bardzo się staram, żeby było ok i cieszę się, że ktoś to zauważau mnie tak jak pisałam zagościł leń i za nic nie chce mnie opuścic...wstręciuch jeden a jak po spr chemii? mam nadzieję, że będzie 5 z +i dziękuję za życzonka

Dziewczyneczki troszkę tak szybciutko podczytałam co u Was, widzę, że większośc jak zwykle zapracowana

Agolek i jeszcze matko kochana ja następnego dnia nie wstałabym chyba z łóżka-->ale przynajmniej wymówkę bym miała, żeby nic nie robicnadal

Ewusia- a u mnie słoneczkochcesz troszkę?

wiecie co mam jeszcze większego lenia od wizażu, a nawet moja praca na maturę tkwi w jednym martwym punkcie...niech mnie ktoś zmobilizuje jakoś bo będzie kiepskomyślałam, że pracę jakoś napiszę po egzaminach pisemnych, a ja mam maturę ustną z polskiego następnego dnia po pisemnychaaaaaaaa!!! !

Kobietki całuuuję Was mocno i pozdrawiammmm3majcie się cieplutko w tym przedwiosennym okresie
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 13:31   #3603
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
No ładnie pojechałaś kochana, szacunnn
no ba!nie ma obijania sie

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
wow ale myślę ze Twoje mięśnie się już zaczęły przyzwyczajać do wysiłku i wstaniesz jednak
no wiesz,ze masz racje! nie boli mnie nic dzis a wczoraj na tej biezni to moglabym biec i biec i w sumie chcialam zrobic godzine ale stwierdzilam,ze nie ma co szalec i potem tydzien miec dosc

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Załatwiłam co miałam załatwić (wpis, kosmetyki), zmarzłam w międzyczasie i zmokłam 10 razy byłam też w lumpku bo miałam nadzieję coś upolować, ale bida, nic dla mnie nie było ciekawego Tak wiec wróciłam do domu i się grzeję. zaraz zadanie na inglisza muszę zrobić, nie chce mi się no ale cóż
ehh zazdroszcze ci takich spokojnych dni...

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
hey Dziewczyneczki u mnie dziś śliczna pogoda, jest cieplutko, świeci słoneczko i...nie poszłam do szkoły

no!!!my tu na wizazu nie pochwalamy wagarowania!do szkoly marsz!

Agoleki jeszczematko kochana ja następnego dnia nie wstałabym chyba z łóżka-->ale przynajmniej wymówkę bym miała, żeby nic nie robicnadal
a wiesz,ze wlasnie luzik dzis!nic mnie nie boli i czuje sie ok a jak zasnelam wczoraj to nawet nie wiedzialam kiedy i spalam jak zabita i mialam takie glupie sny..

witajcie,

mam dzis paskudny dzien,w pracy porazka poprostu ,rano musialam na chwile wyjsc bo prawie sie z nerwow poryczalam... Po pracy jade na zakupy jedzeniowe bo TZ byl przez weekend sam i w lodowce echo.. Mowie ''kup warzywa i owoce'' i znajduje w lodowce 3 banay i salate..

takze po pracy jade do sklepu. dzis U can dance ogladacie?

milego kochane
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 19:58   #3604
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cześć dziewczyny
Ale tu na wizażu ładnie mamy teraz...A ja go trochę zaniedbałam ;/
Ale uwierzcie ,że kompletnie nie miałam czasu ostatnio :[
Jutro mam bierzmowanie i ciągle jakieś próby i życie w biegu. Nie wspomne o tym ze prawie wogole na kompie nie siedzę bo lekcje mam do 15 , przychodze do domu , jem i idę na próbę teatralną. I tak do 23 :/

Ale myślę ,że od jutra znajdę już czas aby do Was powrócic

agolek: Banany i sałata? Czyli to co nie lubie najbardziej xD
kika171: na pewno się zmobilizujesz do matury będę 3mać kciukasy za Ciebie

No i zaraz Was reszte poczytam co tu napisałyście za ten czas
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 20:17   #3605
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cześć

Agolek-Miejmy nadzieję,że jutro będzie lepiej
YCD, hmm musiałabym przysiąść
Kika-Dasz radę Lenia w marcu ma chyba każdy.
Co do terminó matur,
cóż,
zdawałam wsio pod rząd, z widmem jazdy do szpitala et.c
i zdałam
prawie,że na maxa
choć naÓka to dla mnie abstrakcja ;P

Madame- Pozostaje życzyć Ci powodzenia w realizacji marzenia o kryminalistyce
Skoro to coś co cię najbardziej kręci nie ma co się zastanawiać i..
Zresztą przyjemne można połączyć z pożytecznym

Hmm ledwo żem się uporała z kolejnym formatem dysku
Ot wczoraj wieczorem nagle siadł prąd
i wsio się skasowało.
Zdjęcia,nowo pobrana muzyka,dokumenty,ebook:
No nic, na przyszlośc trza będzie wsio w zapisywać w dysku D,czy wogóle postarać se program do odzyskiwania utraconych rzeczy.


Dni mijają mi pod hasłem, słowo-kluczem zaiste ; przedwiosenna chandra,
ogólnie chce mi się nic, czuję się na wszystko obojętna,wczoraj po odbębnieniu 'Muzealnictwa i sztuki wystawienniczej' na którym to kobiuta omówiła ustawę o muzeach w PL
zdychałam na migrenopodobny ból głowy,a raczej oczodołu o_O
Kawa,2 ibupromy i lipa
az wieczorem ulżyło i bezproblemu przespałam z 9.5 godziny nadrobiwszy tym samym braki.
Jako,że odwołano informatykę ,miałam na 13.15 mieć wykład.
Obowiązkowy.. hell yeah
Wsiadam więc w kolejkę ,
jadę jadę,
zbliżam się do stacji i ta-dam kanar,
prosi o bilet ,
więc szperam w torebce, istnej studni bez dna, pociąg zatrzymuje się na miejscu,
wreszcie znajduję,daję
i finito.
Jedzie dalej
Toteż wysiadlam na nastepnym.
Czekam dodatkowe 4 minuty co by wreszcie gdzie trza zlądować,
z nadzieją,że i tym razem jacyś nie wpadną
'skontrolowac'

W międzyczasie, mą uwage przykuł nagłówek pewnego nobliwego dziennika
o treści' 13 letnia mama'
Czyli,że hot 13stka powiła dziecię,
16 letni meen' z uroczą tlenioną grzywką a'la czeski piłkarz,czy wczesny Dejwid B. twierdzi iż, może być to jego,
jako,że się 'spotykali.
Fajnie,że nie ma pewności

A tak na serio,
brak słów,
rozumiem, wszechobecną złotą myś'róbta co chceta'
ale 13 letnie dziecię o______O
Toż to technicznie i fizjologicznie wydaje się trudne do wyobrażenia
a co dopiero..
Wiem,wiem truję jak moher,brak mi tolerancji i szacunku dla "mlodych' matek i ojców,
Aczkolwiek
nie obiecuję poprawy i nie proszę o rozgrzeszenie
wogóle nigdy nie prosze

Wracając do pierwotnego tematu ;P
Kilka/naście minut spózniona zlądowałam na miejscu,
idę pod aulę
szarpię za klamkę
zamknięta
Ludu brak
no to pod sekretariat
i wszystko jasne
wykład odwołany
po kiego się trudziłam =='

Co by odreagować,
mimo deszczośniegu i spadku temperatury przespacerowałam się kawałek
i wzium posilić zgłodniały żołądek
we wiadomym miejscu ;P
Akurat spotkałam 2 dziewczyny z mego roku,
jedną znam 'na cześc'
Zdezorietnowana,ogłuszona muzyką z słuchawek,uśmiecham się w odpowiedzi,
ta jakby coś mówiła
nie wiem co
więc przeszłam dalej.
Pięknie to wyglądało,
nie wiem może proponowała bym sie przysiadła (obok ich ciasnego stolika był jeden)
toteż wyszłam na skończonego sobka

;/
No ale nic,
było mineło (na koncu przeszlam obok nich,zapominająć odpowiedziec czesc )
Tym razem ruch był mniejszy
więc po 20 minutach oczekiwania dostałam swoją
porcyję na.l..s.ka
z twarożkiem,truskawkami,ba nanem,migdałami i sosem czekoladowym
zjadłszy połowę uznałam,że lada moment pęknę więc finito.
Tamte po 'mięsno-warzywnej wersji, zapodały se deser lodowy z bitą śmietaną,polewą,owocami i waflem oO
Gratuluję pojemnego żołądka ^^
Serio xD

W domu zlądowałam koło 17,
zabrawszy się za reinstalkę systemu,
następnie poprawę przypisów itd
w międzyczasie koleżanka (ta co jej facet mi się zwierzał ) zaproponowała mi w piątek kawkę w jakiejś dotąd nieznanej mi ,przyjemnej kafejce w centrum,
potem z kolei CSW Łaznia i prelekcja nt.sztuki audiowizualnej.
Może być ciekawie
więc się wybieram.
O ile przetrwam uprzednie konsultacje z panną K
Z innej jeszcze beczki,
jutro czeka mnie dziewicza (no nie do końca ) wizyta u psychologa.
ot polecono mi pewną kobitę (30 letni staż i tyle wiem o________O ) w sprawie zaleczenia itd mych traum,leków,urazów po czerwcowej przygodzie.
Pałam nadzieją,że poza skasowaniem 80zł za 50min. zdziała coś więcej nizli wszczęcie dochodzenia co do genezy mej wątłej figury,dorabiania ideologii do swobodnego stylu odżywiania,
który de facto, po raz pierwszy od trzech lat nie jest sankcjonowany scislym liczeniem kalorii, kontrolą 'jakości'odzywczosci etc et.c

Ot jem co chcę (słodkie )kiedy chcę (w sumie rzadko ;P), nareszczie odzyskawszy spokój ducha w tej materii,tzn.myśląc o nim przez 5% dnia a nie jak kiedyś 70%
tym samym owa czynność fizjologiczna jest gdzieś na szarym końcu mej hierarchii wartości.

Toteż wolałabym już się przed jakimkolwiek specjalistą z tego nie zwierzać.

Póki co, powizażuję/surfuję trochę,napisze 'poprawkę'do końca i czas na spoczynek w Morfeuszowych objęciach.

Miłego wieczoru Wam życzę
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 22:30   #3606
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć
Hmm ledwo żem się uporała z kolejnym formatem dysku
Ot wczoraj wieczorem nagle siadł prąd
i wsio się skasowało.
Zdjęcia,nowo pobrana muzyka,dokumenty,ebook: :
No nic, na przyszlośc trza będzie wsio w zapisywać w dysku D,czy wogóle postarać se program do odzyskiwania utraconych rzeczy.
skąd ja to znam


Dni mijają mi pod hasłem, słowo-kluczem zaiste ; przedwiosenna chandra,
ogólnie chce mi się nic, czuję się na wszystko obojętna,wczoraj po odbębnieniu 'Muzealnictwa i sztuki wystawienniczej' na którym to kobiuta omówiła ustawę o muzeach w PL
zdychałam na migrenopodobny ból głowy,a raczej oczodołu o_O
Kawa,2 ibupromy i lipa
az wieczorem ulżyło i bezproblemu przespałam z 9.5 godziny nadrobiwszy tym samym braki.
Jako,że odwołano informatykę ,miałam na 13.15 mieć wykład.
Obowiązkowy..
Wsiadam więc w kolejkę ,
jadę jadę,
zbliżam się do stacji i ta-dam kanar,
prosi o bilet ,
więc szperam w torebce, istnej studni bez dna, pociąg zatrzymuje się na miejscu,
wreszcie znajduję,daję
i finito.
Jedzie dalej :
Toteż wysiadlam na nastepnym.
Czekam dodatkowe 4 minuty co by wreszcie gdzie trza zlądować,
z nadzieją,że i tym razem jacyś nie wpadną
'skontrolowac' :

W międzyczasie, mą uwage przykuł nagłówek pewnego nobliwego dziennika
o treści' 13 letnia mama'
Czyli,że hot 13stka powiła dziecię,
16 letni meen' z uroczą tlenioną grzywką a'la czeski piłkarz,czy wczesny Dejwid B. twierdzi iż, może być to jego,
jako,że się 'spotykali.
Fajnie,że nie ma pewności

A tak na serio,
brak słów,
rozumiem, wszechobecną złotą myś'róbta co chceta'
ale 13 letnie dziecię o______O
Toż to technicznie i fizjologicznie wydaje się trudne do wyobrażenia
a co dopiero..
Wiem,wiem truję jak moher,brak mi tolerancji i szacunku dla "mlodych' matek i ojców,
Aczkolwiek
nie obiecuję poprawy i nie proszę o rozgrzeszenie
wogóle nigdy nie prosze:

ja se tez nie wyobrazam tego, jak miałam 13 lat to nie myślałam nawet o seksietak mi się zdaje przynajmniej
Wracając do pierwotnego tematu
Kilka/naście minut spózniona zlądowałam na miejscu,
idę pod aulę
szarpię za klamkę
zamknięta
Ludu brak :
no to pod sekretariat
i wszystko jasne
wykład odwołany
po kiego się trudziłam =='
hehehe
Co by odreagować,
mimo deszczośniegu i spadku temperatury przespacerowałam się kawałek
i wzium posilić zgłodniały żołądek
we wiadomym miejscu
Akurat spotkałam 2 dziewczyny z mego roku,
jedną znam 'na cześc'
Zdezorietnowana,ogłuszona muzyką z słuchawek,uśmiecham się w odpowiedzi,
ta jakby coś mówiła
nie wiem co
więc przeszłam dalej.
Pięknie to wyglądało,
nie wiem może proponowała bym sie przysiadła (obok ich ciasnego stolika był jeden)
toteż wyszłam na skończonego sobka



No ale nic,
było mineło (na koncu przeszlam obok nich,zapominająć odpowiedziec czesc )
Tym razem ruch był mniejszy
więc po 20 minutach oczekiwania dostałam swoją
porcyję na.l..s.ka
z twarożkiem,truskawkami,ba nanem,migdałami i sosem czekoladowym
zjadłszy połowę uznałam,że lada moment pęknę więc finito.
Tamte po 'mięsno-warzywnej wersji, zapodały se deser lodowy z bitą śmietaną,polewą,owocami i waflem oO
Gratuluję pojemnego żołądka ^^
Serio

W domu zlądowałam koło 17,
zabrawszy się za reinstalkę systemu,
następnie poprawę przypisów itd
w międzyczasie koleżanka (ta co jej facet mi się zwierzał ) zaproponowała mi w piątek kawkę w jakiejś dotąd nieznanej mi ,przyjemnej kafejce w centrum,
potem z kolei CSW Łaznia i prelekcja nt.sztuki audiowizualnej.
Może być ciekawie
więc się wybieram.
O ile przetrwam uprzednie konsultacje z panną K :
Z innej jeszcze beczki,
jutro czeka mnie dziewicza (no nie do końca ) wizyta u psychologa.
ot polecono mi pewną kobitę (30 letni staż i tyle wiem o________O ) w sprawie zaleczenia itd mych traum,leków,urazów po czerwcowej przygodzie.
Pałam nadzieją,że poza skasowaniem 80zł za 50min. zdziała coś więcej nizli wszczęcie dochodzenia co do genezy mej wątłej figury,dorabiania ideologii do swobodnego stylu odżywiania,
który de facto, po raz pierwszy od trzech lat nie jest sankcjonowany scislym liczeniem kalorii, kontrolą 'jakości'odzywczosci etc et.c

Ot jem co chcę (słodkie)kiedy chcę (w sumie rzadko ), nareszczie odzyskawszy spokój ducha w tej materii,tzn.myśląc o nim przez 5% dnia a nie jak kiedyś 70%
tym samym owa czynność fizjologiczna jest gdzieś na szarym końcu mej hierarchii wartości.
no i bardzo dobrzeToteż wolałabym już się przed jakimkolwiek specjalistą z tego nie zwierzać.

Póki co, powizażuję/surfuję trochę,napisze 'poprawkę'do końca i czas na spoczynek w Morfeuszowych objęciach.

Miłego wieczoru Wam życzę
miłego

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
n
witajcie,

mam dzis paskudny dzien,w pracy porazka poprostu ,rano musialam na chwile wyjsc bo prawie sie z nerwow poryczalam... Po pracy jade na zakupy jedzeniowe bo TZ byl przez weekend sam i w lodowce echo.. Mowie ''kup warzywa i owoce'' i znajduje w lodowce 3 banay i salate..
ojej co się stało?
takze po pracy jade do sklepu. dzis U can dance ogladacie?

milego kochane
ja jeszcze nie ogladałąm nowej edycji

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
hey Dziewczyneczki u mnie dziś śliczna pogoda, jest cieplutko, świeci słoneczko i...nie poszłam do szkoły
i bardzo dobrze:p:moja krew

Malinka jak to zbędna nooo? a kto mnie teraz zaadoptuje?mam nadzieję, że jednak od czasu do czasu się odezwiesz i napiszesz co u Ciebie słychowac:

ja tez mam taką nadzieję!!!!!!!

no to Kika pisze dziś sobie wagaruje, ostatnio ma mega lenia, nic jej się nie chce, dzień spędza na obijaniu się i wymyślaniu jak tu dalej nic nie robic, a żeby wyglądało, że coś jednak robi: i tak sobie płyną kolejne dni...a za miesiąc matura...:: a potem trzeba wybrac studia: a Kika nadal nie wie jakie i to już przestaje byc zabawne:
oj skąd ja znam te dylematy
co do czarodziejek z księzyca to ja oglądałam każdy odcinek kurcze z chęcią bym znowu to obejrzała:
na youtube są chyba wszystkie odcinki, ja narazie obejrzałąm 20 pierwszych:p:

wiecie co mam jeszcze większego lenia od wizażu, a nawet moja praca na maturę tkwi w jednym martwym punkcie...:niech mnie ktoś zmobilizuje jakoś bo będzie kiepsko:myślałam, że pracę jakoś napiszę po egzaminach pisemnych, a ja mam maturę ustną z polskiego następnego dnia po pisemnych:
nie martw się ja się matura pisemna zaczełam zajmowac jakies 2 tygodnie przed jeszcze zdązysz
Kobietki całuuuję Was mocno i pozdrawiammmm3majcie się cieplutko w tym przedwiosennym okresie
ja Cię tez!!

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość


no nieno to bym nie wpadla ale bardzo sympatyczne i smaczne okreslenie i jakos mi sie troche zaczelo zmieniac nastawienie:



to ze nie piszesz nie znaczy ze jestes zbedna! kazdy czasem nie ma czasu,ma gorszy dzien albo poprostu mu sie nie chce.
zgadzać się
hej laleczki,

wlasnie wrocilam z silowni, moj bilans
- 45 min na biezni i 430 kcal
-10 min silowe
-100 kcal rowerek
- rozciaganie i brzuszki

nie musze dodawac,ze jutro sie nie rusze prawda?

o zesz:, :ale sportowiec
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

ja uważam ze niezbędna nawet jak nie możesz się wgryźć w rozmowę to zawsze możesz napisać co u Ciebie po prostu
zgadzam się po raz 3


ja wypełniłam moje minimum, ale to nie byłoo trudne bo minimum sobie wyznaczyłam na jedna stronę t: więc nawet trochę więcej napisałam
hehe gratulacje
Aha, zapomniałabym, mam prośbę malutką ... Jakbyście miały chwilkę to dziale Kultura jest wątek z sondą na temat nowych podforów jakoś tak się zaangażowałam w tą sprawę, lubię przeglądać forum, a uważam że jest tam bałagan i fajnie byłoby coś zmienić... Ale jeśli Was to skrajnie nie interesuje to się nie kłopoczcie

dobrze

Idę do wanny i do łóżeczka

dobranoc:
dobranoc



Ja isę dziś wziełam za ćwiczenia, bo juz nic nie robiłam z dobre poł roku, a moze nawet rok i moja kondycja zleciałą na łeb na szyję tak ze po dwóch 8 minutowkach buns i abs zaczeło mi byc niedobrze, szumiec w głowie, i jak bym miała za chwile zemdlec...kurcze nie wiedziałam ze ze mną az tak zle, przeciez jeszcze młoda jestem

Dobrze, idę juz spać bo zmęczona jestem nieziemskoDobranoc kwiatuszki
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 23:08   #3607
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
u mnie dziś śliczna pogoda, jest cieplutko, świeci słoneczko i...nie poszłam do szkoły
wagarowiczka

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
no to Kika pisze dziś sobie wagaruje, ostatnio ma mega lenia, nic jej się nie chce, dzień spędza na obijaniu się i wymyślaniu jak tu dalej nic nie robic, a żeby wyglądało, że coś jednak robi
widzę ze masz syndrom jak większość z nas

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość

Ewusia- a u mnie słoneczkochcesz troszkę?
kcem

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
no wiesz,ze masz racje! nie boli mnie nic dzis a wczoraj na tej biezni to moglabym biec i biec i w sumie chcialam zrobic godzine ale stwierdzilam,ze nie ma co szalec i potem tydzien miec dosc
sportsmenka normalnie



Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
ehh zazdroszcze ci takich spokojnych dni...
iii, gdyby mi się jeszcze praca sama pisała w międzyczasie to by było bosssko


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

mam dzis paskudny dzien,w pracy porazka poprostu ,rano musialam na chwile wyjsc bo prawie sie z nerwow poryczalam... Po pracy jade na zakupy jedzeniowe bo TZ byl przez weekend sam i w lodowce echo.. Mowie ''kup warzywa i owoce'' i znajduje w lodowce 3 banay i salate..
hihihi, faceci

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
takze po pracy jade do sklepu. dzis U can dance ogladacie?
ja oglądam
Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Ale tu na wizażu ładnie mamy teraz...A ja go trochę zaniedbałam ;/
Ale uwierzcie ,że kompletnie nie miałam czasu ostatnio :[
właśnie się zastanawiałam gdzie się podziewasz
Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Jutro mam bierzmowanie i ciągle jakieś próby i życie w biegu. Nie wspomne o tym ze prawie wogole na kompie nie siedzę bo lekcje mam do 15 , przychodze do domu , jem i idę na próbę teatralną. I tak do 23 :/
oho, zabiegana kobitka
Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Ale myślę ,że od jutra znajdę już czas aby do Was powrócic



Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość



Hmm ledwo żem się uporała z kolejnym formatem dysku
Ot wczoraj wieczorem nagle siadł prąd
i wsio się skasowało.
Zdjęcia,nowo pobrana muzyka,dokumenty,ebook:
No nic, na przyszlośc trza będzie wsio w zapisywać w dysku D,czy wogóle postarać se program do odzyskiwania utraconych rzeczy.

kompy to złe i złośliwe bestie są


Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
W międzyczasie, mą uwage przykuł nagłówek pewnego nobliwego dziennika
o treści' 13 letnia mama'
Czyli,że hot 13stka powiła dziecię,
16 letni meen' z uroczą tlenioną grzywką a'la czeski piłkarz,czy wczesny Dejwid B. twierdzi iż, może być to jego,
jako,że się 'spotykali.
Fajnie,że nie ma pewności

A tak na serio,
brak słów,
rozumiem, wszechobecną złotą myś'róbta co chceta'
ale 13 letnie dziecię o______O
Toż to technicznie i fizjologicznie wydaje się trudne do wyobrażenia
a co dopiero..
Wiem,wiem truję jak moher,brak mi tolerancji i szacunku dla "mlodych' matek i ojców,
Aczkolwiek
nie obiecuję poprawy i nie proszę o rozgrzeszenie


no ja w tym wieku to czytałam bravo po kryjomu ale nie wiedziałam o co chodzi więeeec nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek działania w tym kierunku
no ale dzisiejsza "młodzież" postępowa jest





Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Z innej jeszcze beczki,
jutro czeka mnie dziewicza (no nie do końca ) wizyta u psychologa.
ot polecono mi pewną kobitę (30 letni staż i tyle wiem o________O ) w sprawie zaleczenia itd mych traum,leków,urazów po czerwcowej przygodzie.
Pałam nadzieją,że poza skasowaniem 80zł za 50min. zdziała coś więcej nizli wszczęcie dochodzenia co do genezy mej wątłej figury,dorabiania ideologii do swobodnego stylu odżywiania,
który de facto, po raz pierwszy od trzech lat nie jest sankcjonowany scislym liczeniem kalorii, kontrolą 'jakości'odzywczosci etc et.c

Ot jem co chcę (słodkie )kiedy chcę (w sumie rzadko ;P), nareszczie odzyskawszy spokój ducha w tej materii,tzn.myśląc o nim przez 5% dnia a nie jak kiedyś 70%
tym samym owa czynność fizjologiczna jest gdzieś na szarym końcu mej hierarchii wartości.

Toteż wolałabym już się przed jakimkolwiek specjalistą z tego nie zwierzać.

mam nadzieję że ta wizyta Ci pomoże



Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Ja isę dziś wziełam za ćwiczenia, bo juz nic nie robiłam z dobre poł roku, a moze nawet rok i moja kondycja zleciałą na łeb na szyję tak ze po dwóch 8 minutowkach buns i abs zaczeło mi byc niedobrze, szumiec w głowie, i jak bym miała za chwile zemdlec...kurcze nie wiedziałam ze ze mną az tak zle, przeciez jeszcze młoda jestem
no cóż, młodość nie wieczność żart ofc, trochę potrenujesz kondycję i będzie jak nowa



Dzisiejszy wieczór minął jak z bicza strzelił po angielskim zasiadłam do kompa i dopadłam psiapsiółę na gg aby obgadywać sprawę naszego niedalekiego w czasie już przecież wyjazdu do Mediolanu ^^ (nawiasem mówią kupiłam dziś 50 euro na dobry początek i zapłaciłam 230 złotych czemu ta waluta musi być taka droga teraz ) Zaczęłyśmy szukać optymalnych środków transportu (z lotniska itp), zabytków wartych uwagi, orientacyjnych cen jedzenia dla sporządzenie kosztorysu... i nagle się okazało że już po 23 Jeszce konwersacja z TŻ-em również przez gg i zaraz się zbieram pod prysznic

dobrej nocki Skarby


PS. nie muszę chyba mówić ze dziś Mediolan pokonał ważnością pracę magisterską i leży sobie ona nieruszona od wczoraj
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015





Edytowane przez Ewusia_marchew
Czas edycji: 2009-03-11 o 23:10
Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-12, 05:32   #3608
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

bry
ja tylko na chwilkę
ale wczoraj się wkurzyłam... okazało się , że dzisiejsze koło jest z innej partii materiału niż miało być i której się uczyłam więc od wczoraj do dziś do ćwiczeń muszę się nauczyć 150 stron i 30 z kodeksu, których na oczy wcześniej nie widziałam nie wiem jak to zrobię...
tyle dobrego, że mam dziś na 17, ale wiele to mi nie pomoże...
no nic, uciekam...może coś zdołam ogarnąć...

miłego
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 06:12   #3609
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość

Ja isę dziś wziełam za ćwiczenia, bo juz nic nie robiłam z dobre poł roku, a moze nawet rok i moja kondycja zleciałą na łeb na szyję tak ze po dwóch 8 minutowkach buns i abs zaczeło mi byc niedobrze, szumiec w głowie, i jak bym miała za chwile zemdlec...kurcze nie wiedziałam ze ze mną az tak zle, przeciez jeszcze młoda jestem

Dobrze, idę juz spać bo zmęczona jestem nieziemskoDobranoc kwiatuszki
Oj wiem jaki to ból z tymi ćwiczeniami sama próbowałam robic 8abs ostatnio ,ale tez mnie glowa bolałą i wszystko inno no i przerwałam z braku czasu ale wróce od weekendu. ( Pewnie już wszystko się mi "zastoi" i na następny dzień będzie mnie boleć )

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

wlaśnie się zastanawiałam gdzie się podziewasz

oho, zabiegana kobitka

Dzisiejszy wieczór minął jak z bicza strzelił po angielskim zasiadłam do kompa i dopadłam psiapsiółę na gg aby obgadywać sprawę naszego niedalekiego w czasie już przecież wyjazdu do Mediolanu ^^ (nawiasem mówią kupiłam dziś 50 euro na dobry początek i zapłaciłam 230 złotych czemu ta waluta musi być taka droga teraz ) Zaczęłyśmy szukać optymalnych środków transportu (z lotniska itp), zabytków wartych uwagi, orientacyjnych cen jedzenia dla sporządzenie kosztorysu... i nagle się okazało że już po 23 Jeszce konwersacja z TŻ-em również przez gg i zaraz się zbieram pod prysznic

PS. nie muszę chyba mówić ze dziś Mediolan pokonał ważnością pracę magisterską i leży sobie ona nieruszona od wczoraj
Ty wiesz że kochana jesteś ?

Kurcze , przeoczyłam ten Mediolan Kiedy się wybieracie dokładnie
?
Tylko we dwie jedziecie?Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze


Dzień Dobry
Ja już na nogach . Do szkoły nie ide bo nie ma sensu. Nie zdążyłabym do kościoła poźniej. Trzymajcie kciuki ,żeby nie padało bo mam jasny płaszczyk

Miłego dnia.
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 08:13   #3610
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
PS. nie muszę chyba mówić ze dziś Mediolan pokonał ważnością pracę magisterską i leży sobie ona nieruszona od wczoraj
Nie musisz znamy sie nie od dzis

dzien dobry laleczki,

uciekam zaraz bo jeszcze do sklepu po drodze musze skoczyc. Jakos sie nie czuje dzis.. eh to stres chyba..i cera jakas taka do bani..

wstawiam wam cos na poprawe humoru na rano,mnie rozbawilo

Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, ze nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskre analna.
- Ze co!? Czym to sie objawia??
- Po prostu nie widze dzis mozliwosci przytoczenia swojej du . py do
pracy...


Milego dnia
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 11:01   #3611
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
ale wczoraj się wkurzyłam... okazało się , że dzisiejsze koło jest z innej partii materiału niż miało być i której się uczyłam więc od wczoraj do dziś do ćwiczeń muszę się nauczyć 150 stron i 30 z kodeksu, których na oczy wcześniej nie widziałam nie wiem jak to zrobię...
tyle dobrego, że mam dziś na 17, ale wiele to mi nie pomoże...
no nic, uciekam...może coś zdołam ogarnąć...
trzymam kciuki żebyś zdążyła : kijowo wyszło z tą pomyłką

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość



Ty wiesz że kochana jesteś ?

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Kurcze , przeoczyłam ten Mediolan Kiedy się wybieracie dokładnie
?
Tylko we dwie jedziecie?Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze
jedziemy 23 marca, na 4 dni nie tylko we 2, w 5 jedziemy (ale same baby moja 3 najlepsze kumpele i siostra). Jak to zalatywałyśmy (w styczniu) to się wydawało taaakie odległe, a tu zostało 10 dni tylko

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Ja już na nogach . Do szkoły nie ide bo nie ma sensu. Nie zdążyłabym do kościoła poźniej. Trzymajcie kciuki ,żeby nie padało bo mam jasny płaszczyk

kijową pogodę masz na bierzmowanie... ja miałam w czerwcu bodajże i był taki upał ze o mało nie zemdlałam z gorąca

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Nie musisz znamy sie nie od dzis


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
uciekam zaraz bo jeszcze do sklepu po drodze musze skoczyc. Jakos sie nie czuje dzis.. eh to stres chyba..i cera jakas taka do bani..


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, ze nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskre analna.
- Ze co!? Czym to sie objawia??
- Po prostu nie widze dzis mozliwosci przytoczenia swojej du . py do
pracy...

dobre

Dzień dobry
Siedzę sobie właśnie i się zastanawiam co by tu robić, ale chyba posprzątam najpierw bo wkurza mnie bałagan (typowy objaw ) a później może coś napiszę


miłego dnia
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 17:52   #3612
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Bonżur (;

Agolek-szczery ten dowcpi
Spaza-Zawsze można improwizować . Mam nadzieję,że wybrnęłaś
Ewusia-I jak sprzątanko? ;>
Mercy-Czasem trzeba ciut pocierpieć co by cieszyć się stalową kondycją na wiosnę

Jeszczeeeee 1 dzień i weekend
A czwartek minął mi nader sympatycznie.
Pospałam se do 10,potem wioo do dziekanatu co by legitkę podbić.
Wchodze,a tam w pogrążona w ploteczkach jedna kobita od ćwiczeń z kultury języka, na który de facto ostatni raz byłam w grudniu (nieobowiązkowe nigdy) Łypie na mnie spod oka i pyta :'a pani to kiedy się u mnie zjawi?'
Palnełam,że wkrótce
A myślałam,że mnie nie pozna

Po załatwieniu przedłużenia, poszłam druknąć skorygowaną prace z warsztatów. Geez jutro konsultacja,jak mnie wytrzepie to
I kierunek Sopot
Przysiadłam na kawce z amaretto,
potem przechodząc się po molo.
To słońce,ten błękit nieba,lustrzana morska tafla
*____________*
Aż chce się na nowo żyć ^^
W domu zjadłszy szybki obiad, wybyłam do centrum na wizytę z psycholog.
Na początku pełna obaw,ale .
Więc wchodzę
kobita skromna wiek 55+,
zaczynamy rozmowę.
Dowiedziałam się(bez szczegółów),że sama przeszła skomplikowaną chorobę nowotworową i wie jak to jest z tym gniewem,strachem et.c
Dalej rozgadałam się,
że ho ho.
trajkotałam niczym maszynka,
ot szczerze,co leży mi na sercu,
me wspomnienia stamtąd,przygody z dr'ami,brak wsparcia ze strony pewnych osób.
lęki przed rozmowami z obcymi ludzmi (wiadomo..)ich złośliwe przytyczki,presja kontyunacji studiów w terminie ze strony matki, wogóle presja bym była 'idealna'..
Spokojnie objaśniła mi pewne sprawy,
zdziwiona jak tamci mogą tak przedłużać,chamsko krytykowac itd.
poradziła,bym wprost memu chirurgowi powiedziała,że chcę szybko i porządnie,
w przeciwienstwie do ostatniego razu
Na nieśmiałość.
cóż,
winnam poczekać dopóki,dopoty mi założą to co trza,zwłaszcza,że 'powrót' do pewności siebie et.c wiążę z tym procederem.
A studia nie zając,nie uciekną,
mam na luzie,
pogadać z dziekanem o tok indywidualny,
przedłużenie terminów prac zal.
skonsultować się z cwiczeniowacami,co by męczyli mnie 'pisemnie'a nie publicznie
(jutro I-sze podejście )
nawet jak hmm
zawalę,czy mi się znudzą
to nic złego,
moge szukać,poszukiwać,robić to co naprawdę chce a nie pod dyktando matki (de facto następnym razem chce pogadać i z nią. Bedzie piekło,oj będzie )
Poleciła mi też
abym hmm
stosowała tzw.afirmacje, wizualizacje zadowolenia,poprawy et.c
Niby rzecz 'śmieszna' rzekną laicy,
ale skuteczna
(wiem bo wcześniej się tą materią zainteresowałam/próbowałam z dobrym skutkiem wpewnych sferach)
No i co najważniejsze
nie odmawiać sobie PRZYJEMNOŚĆI
Kino,koncert,spacer,tanie c,impreza,zakupy,knajpa
wsio co podnosi mi poziom 'hormonów szczęścia',relaksuje, sprawia ,ze się uśmiecham (a śmiech to zdrowie ;> ) winno być na stałę wdrożone w spis codziennych czynności.
A myślał człek,że wieczny'hedonizm' taki zły
Następna wizyta 26.
tydzien po TK etc et.c
mam nadzieję,że cuś się zmieni na lepsze do tego czasu,
co by tylko nie narzekać.

Teraz relaksu c.d, w przerwach na wysłuchiwanie trucia rodzicielki (bo jutro wieczorem 'będę się z dziewuchą po gdańsku szlajać' )
Cóż,
taka karma..

I jak to mówią 'rodzice to wadliwy wynalazek..

Miłego wieczoru,
A.
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 22:48   #3613
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

wpadlam tylko na chwilke

Ewusia & Jabluszko.....dziewczyny tak mnie zmobilizowalyscie rozmowami o swoich pracach, ze dostalam mega wyrzuty sumienia i od wczoraj napisalam 18 stron skorygowalam pierwszy rozdzial, ktory juz wczesniej napisalam (ale bardzo cienki byl, musialam duuuzo dopisac) i napisalam pol drugiego


co ja bym bez Was zrobila

(pewnie bronila sie we wrzesniu)
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 23:09   #3614
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
PS. nie muszę chyba mówić ze dziś Mediolan pokonał ważnością pracę magisterską i leży sobie ona nieruszona od wczoraj

no tak , są rzeczy ważne i ważniejsze :P
Zazdrrrroszczę Mediolanu echh
Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
bry
ja tylko na chwilkę
ale wczoraj się wkurzyłam... okazało się , że dzisiejsze koło jest z innej partii materiału niż miało być i której się uczyłam więc od wczoraj do dziś do ćwiczeń muszę się nauczyć 150 stron i 30 z kodeksu, których na oczy wcześniej nie widziałam nie wiem jak to zrobię...
tyle dobrego, że mam dziś na 17, ale wiele to mi nie pomoże...
no nic, uciekam...może coś zdołam ogarnąć...

miłego
o maaaaatko jaka masakra :/
Mam nadzieję, że dałaś radę
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, ze nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskre analna.
- Ze co!? Czym to sie objawia??
- Po prostu nie widze dzis mozliwosci przytoczenia swojej du . py do
pracy...
dobre
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość

W domu zjadłszy szybki obiad, wybyłam do centrum na wizytę z psycholog.
Na początku pełna obaw,ale .
Więc wchodzę
kobita skromna wiek 55+,
zaczynamy rozmowę.
Dowiedziałam się(bez szczegółów),że sama przeszła skomplikowaną chorobę nowotworową i wie jak to jest z tym gniewem,strachem et.c
Dalej rozgadałam się,
że ho ho.
trajkotałam niczym maszynka,
ot szczerze,co leży mi na sercu,
me wspomnienia stamtąd,przygody z dr'ami,brak wsparcia ze strony pewnych osób.
lęki przed rozmowami z obcymi ludzmi (wiadomo..)ich złośliwe przytyczki,presja kontyunacji studiów w terminie ze strony matki, wogóle presja bym była 'idealna'..
Spokojnie objaśniła mi pewne sprawy,
zdziwiona jak tamci mogą tak przedłużać,chamsko krytykowac itd.
poradziła,bym wprost memu chirurgowi powiedziała,że chcę szybko i porządnie,
w przeciwienstwie do ostatniego razu
Na nieśmiałość.
cóż,
winnam poczekać dopóki,dopoty mi założą to co trza,zwłaszcza,że 'powrót' do pewności siebie et.c wiążę z tym procederem.
A studia nie zając,nie uciekną,
mam na luzie,
pogadać z dziekanem o tok indywidualny,
przedłużenie terminów prac zal.
skonsultować się z cwiczeniowacami,co by męczyli mnie 'pisemnie'a nie publicznie
(jutro I-sze podejście )
nawet jak hmm
zawalę,czy mi się znudzą
to nic złego,
moge szukać,poszukiwać,robić to co naprawdę chce a nie pod dyktando matki (de facto następnym razem chce pogadać i z nią. Bedzie piekło,oj będzie )
Poleciła mi też
abym hmm
stosowała tzw.afirmacje, wizualizacje zadowolenia,poprawy et.c
Niby rzecz 'śmieszna' rzekną laicy,
ale skuteczna
(wiem bo wcześniej się tą materią zainteresowałam/próbowałam z dobrym skutkiem wpewnych sferach)
No i co najważniejsze
nie odmawiać sobie PRZYJEMNOŚĆI
Kino,koncert,spacer,tanie c,impreza,zakupy,knajpa
wsio co podnosi mi poziom 'hormonów szczęścia',relaksuje, sprawia ,ze się uśmiecham (a śmiech to zdrowie ;> ) winno być na stałę wdrożone w spis codziennych czynności.
A myślał człek,że wieczny'hedonizm' taki zły
Następna wizyta 26.
tydzien po TK etc et.c
mam nadzieję,że cuś się zmieni na lepsze do tego czasu,
co by tylko nie narzekać.

Teraz relaksu c.d, w przerwach na wysłuchiwanie trucia rodzicielki (bo jutro wieczorem 'będę się z dziewuchą po gdańsku szlajać' )
Cóż,
taka karma..

I jak to mówią 'rodzice to wadliwy wynalazek..

Miłego wieczoru,
A.
Dobrze Ci powiedziała ta psycholog, ma rację Mam nadzieję, że wizyty zapozątkują pozytywne zmiany u Ciebie
A nie myślałaś o jakiejś terapii rodzinnej? Może wtedy matce łatwiej byłoby się zmienić...Bo, co tu kryć, nie powinna zachowywać się tak jak się zachowuje...
Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
Ewusia & Jabluszko.....dziewczyny tak mnie zmobilizowalyscie rozmowami o swoich pracach, ze dostalam mega wyrzuty sumienia i od wczoraj napisalam 18 stron skorygowalam pierwszy rozdzial, ktory juz wczesniej napisalam (ale bardzo cienki byl, musialam duuuzo dopisac) i napisalam pol drugiego

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nieźle! Gdybym ja napisała jednego dnia 18 stron to pewnie bym umarła więc wolę nawet nie próbować
Ale miło mi być siłą mobilizującą, szkoda, że siebie tak zmobilizować nie potrafię :P

A piszesz mgr czy licencjat?

Baby, jak tam po bierzmowaniu?

Dzień dobry wieczór
Jak właśnie wróciłam z pracki, padnięta lekko więc zaraz mknę do łózia Na szczęście jutro całkiem wolne, a w sobotę dopiero na 17 do pracy więc zapowiada się troszkę luzu pomijając obowiązek napisania czegokolwiek ;P

Jutro broni się moja kumpela bardzo dobra więc całą energię poranną poświęcę pewnie na trzymanie kciuków, a całą wieczorną na opijanie bo jestem pewna, że się obroni

Boli mnie opuszek środkowego palca prawej ręki, który skaleczyłam sobie dość porządnie sreberkiem od nowego balsamu Co czyni proces stukania w klawiaturę dość bolesnym, ale czego się nie robi dla Wizażuuu
Do rana, śpijcie dobrze
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 23:56   #3615
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Madame...w dwa dni pisalam hehe nie w jeden ..ale siedzialam nad tym praktycznie od poludnia do wieczora non stop, juz mam dosc
...licencjat, licencjat, pisze o działaniach promocyjnych na przykladzie pewnego sklepu
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-13, 00:22   #3616
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość

Ewusia-I jak sprzątanko? ;>

a dobrze mieszkanie nadaje się do pokazania ludziom

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość


Aż chce się na nowo żyć ^^
W domu zjadłszy szybki obiad, wybyłam do centrum na wizytę z psycholog.
Na początku pełna obaw,ale .
Więc wchodzę
kobita skromna wiek 55+,
zaczynamy rozmowę.
Dowiedziałam się(bez szczegółów),że sama przeszła skomplikowaną chorobę nowotworową i wie jak to jest z tym gniewem,strachem et.c
Dalej rozgadałam się,
że ho ho.
trajkotałam niczym maszynka,
ot szczerze,co leży mi na sercu,
me wspomnienia stamtąd,przygody z dr'ami,brak wsparcia ze strony pewnych osób.
lęki przed rozmowami z obcymi ludzmi (wiadomo..)ich złośliwe przytyczki,presja kontyunacji studiów w terminie ze strony matki, wogóle presja bym była 'idealna'..
Spokojnie objaśniła mi pewne sprawy,
zdziwiona jak tamci mogą tak przedłużać,chamsko krytykowac itd.
poradziła,bym wprost memu chirurgowi powiedziała,że chcę szybko i porządnie,
w przeciwienstwie do ostatniego razu
Na nieśmiałość.
cóż,
winnam poczekać dopóki,dopoty mi założą to co trza,zwłaszcza,że 'powrót' do pewności siebie et.c wiążę z tym procederem.
A studia nie zając,nie uciekną,
mam na luzie,
pogadać z dziekanem o tok indywidualny,
przedłużenie terminów prac zal.
skonsultować się z cwiczeniowacami,co by męczyli mnie 'pisemnie'a nie publicznie
(jutro I-sze podejście )
nawet jak hmm
zawalę,czy mi się znudzą
to nic złego,
moge szukać,poszukiwać,robić to co naprawdę chce a nie pod dyktando matki (de facto następnym razem chce pogadać i z nią. Bedzie piekło,oj będzie )
Poleciła mi też
abym hmm
stosowała tzw.afirmacje, wizualizacje zadowolenia,poprawy et.c
Niby rzecz 'śmieszna' rzekną laicy,
ale skuteczna
(wiem bo wcześniej się tą materią zainteresowałam/próbowałam z dobrym skutkiem wpewnych sferach)
No i co najważniejsze
nie odmawiać sobie PRZYJEMNOŚĆI
Kino,koncert,spacer,tanie c,impreza,zakupy,knajpa
wsio co podnosi mi poziom 'hormonów szczęścia',relaksuje, sprawia ,ze się uśmiecham (a śmiech to zdrowie ;> ) winno być na stałę wdrożone w spis codziennych czynności.
A myślał człek,że wieczny'hedonizm' taki zły
Następna wizyta 26.
tydzien po TK etc et.c
mam nadzieję,że cuś się zmieni na lepsze do tego czasu,
co by tylko nie narzekać.

widzę ze wizyta owocna chyba grunt że się otworzyłaś i powiedziałaś co Ci leży na sercu, no i że pani psycholog dała Ci konkretne rady

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość

Ewusia & Jabluszko.....dziewczyny tak mnie zmobilizowalyscie rozmowami o swoich pracach, ze dostalam mega wyrzuty sumienia i od wczoraj napisalam 18 stron skorygowalam pierwszy rozdzial, ktory juz wczesniej napisalam (ale bardzo cienki byl, musialam duuuzo dopisac) i napisalam pol drugiego


co ja bym bez Was zrobila

(pewnie bronila sie we wrzesniu)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Gratulacje Kochana
teraz mnie jest wstyd bo ja od miesiąca co najmniej piszę i mam 1/3 z tego co Ty napisałaś kiedy ja będę taka zmobilizowana (chyba w maju jak się okaże że mam dopiero połowę napisaną, albo i mniej )

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

no tak , są rzeczy ważne i ważniejsze :P
Zazdrrrroszczę Mediolanu echh



Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Ale miło mi być siłą mobilizującą, szkoda, że siebie tak zmobilizować nie potrafię :P
to samo miałam napisać coś mi system szwankuje chyba że innych mobilizuję a siebie nie

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Jutro broni się moja kumpela bardzo dobra więc całą energię poranną poświęcę pewnie na trzymanie kciuków, a całą wieczorną na opijanie bo jestem pewna, że się obroni
z twojego roku kumpela tak szybko się broni?

(jesssssu, zaczynam mieć jakąś manię prześladowczą chyba na tym punkcie )
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Boli mnie opuszek środkowego palca prawej ręki, który skaleczyłam sobie dość porządnie sreberkiem od nowego balsamu Co czyni proces stukania w klawiaturę dość bolesnym, ale czego się nie robi dla Wizażuuu
niedobre sreberko (ja sie tak kiedyś maszynką pochlastałam łokropieństwo )

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
Madame...w dwa dni pisalam hehe nie w jeden ..ale siedzialam nad tym praktycznie od poludnia do wieczora non stop, juz mam dosc
od południa do wieczora... to jest myśl, może też tak zrobię w przyszłym tygodniu chociaż raz i nagle mojej pracy zrobi się dużo


U mnie kwestię naukową pominę milczeniem weny zero... jutro idę do promotora (już na pewno) i mam nadzieję ze mi coś podpowie bo inaczej kaplica będzie Zajęcia mam jutro rano, a później po południu, a wieczorem mam gości licznych, czyli jak to w piątek
A ze muszę wstać o 6.30 to idę spać za chwilkę

dobrej nocki
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 06:26   #3617
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Miłego Dnia Dziewuszki

a może i miłego weekendu, bo nie wiem jak tam z moim czasem będzie około weekendowo


PS. śniegu napadało
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 08:38   #3618
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Boli mnie opuszek środkowego palca prawej ręki, który skaleczyłam sobie dość porządnie sreberkiem od nowego balsamu Co czyni proces stukania w klawiaturę dość bolesnym, ale czego się nie robi dla Wizażuuu
Do rana, śpijcie dobrze
hehe to sie nazywa poswieceniea swoja droga to ten balsam niezle zapakowany, co kupilas?

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Miłego Dnia Dziewuszki

a może i miłego weekendu, bo nie wiem jak tam z moim czasem będzie około weekendowo milego Ewcia pewnie sie zameldujesz w niedziele wieczorkiem baw sie dobrze!

PS. śniegu napadało
sniegu uuu u mnie dzis piekne slonko!co nie znaczy ze jest bardzo cieplo ale przynajmniej ladnie i nie pada

dzien dobry,

piatekmimo,ze 13sty to i tak sie ciesze.A jakos ze dzis jest Red Nose Day ~(taka akcja charytatywna w UK) i dzis mimo,ze na luzie ubrani do pracy to jeszcze beda dla pracwonikow ciasta, slodycze i slodkosci a ja na diecie..

ale nic to,jakos przezyjemileog dnia kochane i do uslyszenia potem
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 09:25   #3619
Angeo
Raczkowanie
 
Avatar Angeo
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 170
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Witam
Przez te kilka dni jakoś nie mialam siły odpisywać, obiecuję, że to dziś zrobię Bo sporo już przeczytałam

A u mnie sprawy coraz bardziej się komplikują. Dostałam wezwanie do sądu (chodzi o tamtą dawną sprawę z R.), co najdziwniejsze ostatnio sporo o nim myślałam po wszystkich moich złych doświadczeniach (sicc!). Nie chce go karać za skrzywioną psychikę, w końcu dał mi spokój i normalnie funkcjonuje. Musiałam go jakoś poinformować, że to wycofam. Przy okazji przyznam, że chciałam się dowiedzieć, czy on mnie nadal "kocha". Wiem, conajmniej dziwne, ale tylko tego potrzebuję, tylko ta wiedza jest mi potrzebna i nic więcej. Chyba mam jakieś zapędy narcystyczno-egoistyczne, sama nie wiem jak to określić. Ale tak naprawdę to chyba ja mam problem w docenianiu ludzi, którzy na to zasługują..

Bo czym on zawinił tak naprawdę? Fakt, że wystraszył mnie do granic możliwości, to było raczej rozpaczliwe wołanie o pomoc. Poznając jego wcześniejszą sytuację w domu wcale nie dziwię się, że ma problemy z własnymi emocjami, pozostawiony sam sobie przez całe życie. Działa tylko tak, jak potrafi...

Wiem, że to dziwne, że tak go teraz bronię, ale staram się zrozumieć i jego. Może dlatego, że sama mam teraz problemy z psychiką? Tym bardziej, że to tylko jedna z 3, może 4 osób (w sensie osobników płci męskiej, w tej liczbie jest również 2 przyjaciół), które nie działały na zasadzie "zaliczyć".

Wracając, napisałam, oczywiście po kilku minutach sztywnej gadki rozkręciło się. Przegadałam z nim jakieś 4-5h. I dowiedziałam się, że nadal czuje do mnie to samo, chociaż pomyślałam, że może coś się zmieniło (przez pół roku zero kontaktu). A m.in. mogłam przeczytać: "Przepraszam, że Cię kocham. Chciałem żeby było Ci dobrze ze mną, ale skoro jesteś szczęśliwa beze mnie - to wszystko czego chcę. Tobie to szczęście przyda się bardziej niż mi".
Tak, wiem. I ja nie jestem normalna.

Tak więc Miłego dnia
__________________
Nie jestem nowa na wizażu - "Mangolina" z tej strony...

"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest."
— Kurt Cobain

Edytowane przez Angeo
Czas edycji: 2009-03-13 o 09:30
Angeo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-13, 09:54   #3620
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
Madame...w dwa dni pisalam hehe nie w jeden ..ale siedzialam nad tym praktycznie od poludnia do wieczora non stop, juz mam dosc
...licencjat, licencjat, pisze o działaniach promocyjnych na przykladzie pewnego sklepu
No to pięknie, gratuluję raz jeszcze
Moim zdaniem przysiąść raz porządnie daje lepsze efekty niż pisanie metodą małych kroczków
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
to samo miałam napisać coś mi system szwankuje chyba że innych mobilizuję a siebie nie
hah powinnyśmy otworzyć firmę zajmującą się motywowaniem do pracy^^
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
z twojego roku kumpela tak szybko się broni?
Nie nie nie Kumpela broni pracy mgr, a jest ode mnie 5lat starsza, więc broni się jakby z 2letnim opóźnieniem bo miała przerwę w studiowaniu
Więc luz, nie żadna nadgorliwa ^^
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
(jesssssu, zaczynam mieć jakąś manię prześladowczą chyba na tym punkcie )
hihi
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
niedobre sreberko (ja sie tak kiedyś maszynką pochlastałam łokropieństwo )
niedobra maszynka!

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
U mnie kwestię naukową pominę milczeniem weny zero... jutro idę do promotora (już na pewno) i mam nadzieję ze mi coś podpowie bo inaczej kaplica będzie Zajęcia mam jutro rano, a później po południu, a wieczorem mam gości licznych, czyli jak to w piątek
A ze muszę wstać o 6.30 to idę spać za chwilkę

dobrej nocki
Mam nadzieję, że promotor Ci coś podpowie
No, a piątek imprezowy się zapowiada widzę
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
hehe to sie nazywa poswieceniea swoja droga to ten balsam niezle zapakowany, co kupilas?
Balsam brzoskwinia&mango z Farmony
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
sniegu uuu u mnie dzis piekne slonko!co nie znaczy ze jest bardzo cieplo ale przynajmniej ladnie i nie pada
U mnie naprzemiennie słonko z chmurami, dobrze, że nie ma śniegu i nie pada...
Nie chcę zapeszać, ale pogoda chyba zmierza ku lepszemu...wioooosna...
Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
piatekmimo,ze 13sty to i tak sie ciesze.A jakos ze dzis jest Red Nose Day ~(taka akcja charytatywna w UK) i dzis mimo,ze na luzie ubrani do pracy to jeszcze beda dla pracwonikow ciasta, slodycze i slodkosci a ja na diecie..
Faaaaaajny taki Red Nose Day
Może skusisz się na coś słodkiego, mała ilość okazjonalnie wszak nie zaszkodzi
Cytat:
Napisane przez Angeo Pokaż wiadomość
Witam
Przez te kilka dni jakoś nie mialam siły odpisywać, obiecuję, że to dziś zrobię Bo sporo już przeczytałam

A u mnie sprawy coraz bardziej się komplikują. Dostałam wezwanie do sądu (chodzi o tamtą dawną sprawę z R.), co najdziwniejsze ostatnio sporo o nim myślałam po wszystkich moich złych doświadczeniach (sicc!). Nie chce go karać za skrzywioną psychikę, w końcu dał mi spokój i normalnie funkcjonuje. Musiałam go jakoś poinformować, że to wycofam. Przy okazji przyznam, że chciałam się dowiedzieć, czy on mnie nadal "kocha". Wiem, conajmniej dziwne, ale tylko tego potrzebuję, tylko ta wiedza jest mi potrzebna i nic więcej. Chyba mam jakieś zapędy narcystyczno-egoistyczne, sama nie wiem jak to określić. Ale tak naprawdę to chyba ja mam problem w docenianiu ludzi, którzy na to zasługują..

Bo czym on zawinił tak naprawdę? Fakt, że wystraszył mnie do granic możliwości, to było raczej rozpaczliwe wołanie o pomoc. Poznając jego wcześniejszą sytuację w domu wcale nie dziwię się, że ma problemy z własnymi emocjami, pozostawiony sam sobie przez całe życie. Działa tylko tak, jak potrafi...

Wiem, że to dziwne, że tak go teraz bronię, ale staram się zrozumieć i jego. Może dlatego, że sama mam teraz problemy z psychiką? Tym bardziej, że to tylko jedna z 3, może 4 osób (w sensie osobników płci męskiej, w tej liczbie jest również 2 przyjaciół), które nie działały na zasadzie "zaliczyć".

Wracając, napisałam, oczywiście po kilku minutach sztywnej gadki rozkręciło się. Przegadałam z nim jakieś 4-5h. I dowiedziałam się, że nadal czuje do mnie to samo, chociaż pomyślałam, że może coś się zmieniło (przez pół roku zero kontaktu). A m.in. mogłam przeczytać: "Przepraszam, że Cię kocham. Chciałem żeby było Ci dobrze ze mną, ale skoro jesteś szczęśliwa beze mnie - to wszystko czego chcę. Tobie to szczęście przyda się bardziej niż mi".
Tak, wiem. I ja nie jestem normalna.

Tak więc Miłego dnia
echhhh te Twoje perypetie, życie jak z filmu (tylko nie bardzo umiem zakwalifikować ten film do jakiegoś jednego gatunku)
Nie wiem co napisać bo nie znam sytuacji bardzo dobrze, ale wydaje mi się, że trochę za bardzo usprawiedliwiasz jego zachowanie...

PS. Manguś, nxt time pisz większą czcioną bo moje stare oczy ledwie widzą takie małe literki

Dzień dobry
Wstałam przed , sama z siebie co (zważywszy, że zasnęłam po 1) napawa mnie dumą
Zaraz mknę po kwiatki dla broniącej się kumpeli (chcę kupić wielki bukiet tulipów), a później do pracy (gdzie świeżo upieczona pani mgr przyjdzie po obronie) żeby jej je wręczyć A później to nie wiem... może zajrzę do paru sklepów z trampkami bo potrzeba ich zakupu rośnie w miarę pojawiania się słońca

A wieczorem imprezka tj.opijanie magisterki

Miłego dnia, odezwę się pewnie jeszcze
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...




Edytowane przez madame_apple
Czas edycji: 2009-03-13 o 09:56
madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 10:04   #3621
Angeo
Raczkowanie
 
Avatar Angeo
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 170
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
echhhh te Twoje perypetie, życie jak z filmu (tylko nie bardzo umiem zakwalifikować ten film do jakiegoś jednego gatunku)
Nie wiem co napisać bo nie znam sytuacji bardzo dobrze, ale wydaje mi się, że trochę za bardzo usprawiedliwiasz jego zachowanie...

PS. Manguś, nxt time pisz większą czcioną bo moje stare oczy ledwie widzą takie małe literki

Dzień dobry
Wstałam przed , sama z siebie co (zważywszy, że zasnęłam po 1) napawa mnie dumą
Zaraz mknę po kwiatki dla broniącej się kumpeli (chcę kupić wielki bukiet tulipów), a później do pracy (gdzie świeżo upieczona pani mgr przyjdzie po obronie) żeby jej je wręczyć A później to nie wiem... może zajrzę do paru sklepów z trampkami bo potrzeba ich zakupu rośnie w miarę pojawiania się słońca

A wieczorem imprezka tj.opijanie magisterki

Miłego dnia, odezwę się pewnie jeszcze
I ja mam z tym problem Mimo wszystko stawiam na dramat.

Możliwe, że za bardzo go bronię, ale mam tu na celu jedynie zrozumienie jego toku myślenia. Bo wiem, że raczej nie był w pełni świadomy, tego co robi. Oczywiście nie mam zamiaru rzucić mu się z tego powodu w ramiona... Nie powtórzyłabym tej samej historii.

Niestety, wiem ciężko mi się rozstać z moją liliputową czczionką, ale cóż...jak mus to mus

Ooo, jak miło Więc powodzenia kumpeli i udanej zabawy życzę
__________________
Nie jestem nowa na wizażu - "Mangolina" z tej strony...

"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest."
— Kurt Cobain

Edytowane przez Angeo
Czas edycji: 2009-03-13 o 10:06
Angeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 13:43   #3622
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dzień dobry
Po bierzmowaniu już
Nawet nie było długo. - ok.2h. Myślałam że gorzej będzie Byłam ostatnia bierzmowana Potem przyszła kuzynka z kuzynem i posiedzieliśmy trochę... A tak koło 21 przyjechał po nich ksiadz. I też posiedział i wogole fajnie było , bo mamy strasznie fajnego ksiedza
Dzis w szkole byłam tak śpiąca że myślałam ze usnę...
Dostałam 3 z chemii ze sprawdzianu...Oj coś mi chemia nie idzie teraz ale za to napisałam olimpiade z geografii jako 2 najlepiej w szkole i dostane 6 na koniec
A od poniedziałku mam rekolekcje czyli znowu wolne (a dopiero co ferie się skończyły ^^)

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

jedziemy 23 marca, na 4 dni nie tylko we 2, w 5 jedziemy (ale same baby moja 3 najlepsze kumpele i siostra). Jak to zalatywałyśmy (w styczniu) to się wydawało taaakie odległe, a tu zostało 10 dni tylko

Jejku ,ale Wam zazdroszcze Porób zdjęcia i koniecznie nam pokaż tu Dużo kasy Wam za to wyjdzie?

kijową pogodę masz na bierzmowanie... ja miałam w czerwcu bodajże i był taki upał ze o mało nie zemdlałam z gorąca

No strasznie głupią miałam...Raz świeciło słonce, sypał śnieg, padał deszcz Co nie znaczy ze nic nie zmarzłam
Normalnie wszystkie pory roku Ale na szczescie jak poszłam do kosciola to się rozpogodziło
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość


Jutro broni się moja kumpela bardzo dobra więc całą energię poranną poświęcę pewnie na trzymanie kciuków, a całą wieczorną na opijanie bo jestem pewna, że się obroni

dobra z Ciebie koleżanka


Boli mnie opuszek środkowego palca prawej ręki, który skaleczyłam sobie dość porządnie sreberkiem od nowego balsamu Co czyni proces stukania w klawiaturę dość bolesnym, ale czego się nie robi dla Wizażuuu
Do rana, śpijcie dobrze
Jak Ty się dla nas poświecasz kochanaMam nadzieje ze Ci przejdzie :_)


Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

U mnie naprzemiennie słonko z chmurami, dobrze, że nie ma śniegu i nie pada...
Nie chcę zapeszać, ale pogoda chyba zmierza ku lepszemu...wioooosna...

nIe chce nic mowić ,ale ja też tak myślałam , ap potem się rozczarowałam


PS. Manguś, nxt time pisz większą czcioną bo moje stare oczy ledwie widzą takie małe literki

Ja sobie powiększyłam czcionke jak czytałam jej post;D

Dzień dobry
Wstałam przed , sama z siebie co (zważywszy, że zasnęłam po 1) napawa mnie dumą
Zaraz mknę po kwiatki dla broniącej się kumpeli (chcę kupić wielki bukiet tulipów), a później do pracy (gdzie świeżo upieczona pani mgr przyjdzie po obronie) żeby jej je wręczyć A później to nie wiem... może zajrzę do paru sklepów z trampkami bo potrzeba ich zakupu rośnie w miarę pojawiania się słońca
Oj tulipany Moje ukochane kwiaty. Przyjaciolka na pewno się ucieszy

Angeo : Ale historia Normalnie szok ! Napisz co z tego wyniknie bo bardzo ciekawa jestem.

Miłego dnia;*
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 14:03   #3623
agolek
Wtajemniczenie
 
Avatar agolek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 373
GG do agolek
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Madame udanego opijania i bezkacowego jutra

Angeo ta czcionka musi isc zdecydowanie zle sie czyta

oki,

ja lece na spotkanie,2h a potem jesczze tylko 1.5 i o 5.30 koniec i mozna rozpoczac weekend oczywiscie z Sabai

milego laleczki
__________________
Akcja Odchudzanie !!!2kg do zgubienia....
agolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 14:21   #3624
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cześć Dziewczynki.

Dziękuje za miłe słowa odnośnie mojej "kontuzji" Noga nadal boli, nie moge zabardzo jej zginać i dotykać, ale daje rade
Co do kina, to jednak pojechalismy, tak jak bylo zamierzone zresztą, na "Krwawe walentynki 3D" - film bardzo fajny, fakt nie ma jakiejś porywającej fabuły, ale ogólnie efekty super.
Widzę, ze u Was duuużo się dzieje, niestety znów nie jestem w stanie Was podczytywać na bieżąco..
U mnie wszystko w porządku... Mam bardzo zalatane dni, po szkole jakaś tam nauka, wieczorem chwilowe spotkanie z TŻ-etem... (wiecie.. praca )
I tak mi leci.. Dziś skończyłam szybko lekcje, poszłam opłacić rachunki, zrobić zakupy, wysprzatałam cały pokój, "przygotowałam" obiad rodzicom, teraz biorę się za ćwiczenia, a wieczorem spotkanie z moim lubym.. Jutro idę do niego na noc, może w koncu się sobą nacieszymy, bo narazie to masakra jest.. ciagle praca i praca.. ale cóż, chciało się dorosłości, trzeba to jakoś przetrwać..

Miłego Piątku Trzynastego Kochane
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 14:38   #3625
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Ale tu na wizażu ładnie mamy teraz...A ja go trochę zaniedbałam ;/
Ale uwierzcie ,że kompletnie nie miałam czasu ostatnio :[
Jutro mam bierzmowanie i ciągle jakieś próby i życie w biegu. Nie wspomne o tym ze prawie wogole na kompie nie siedzę bo lekcje mam do 15 , przychodze do domu , jem i idę na próbę teatralną. I tak do 23 :/ biedna zapracowana Dziewczynka


kika171: na pewno się zmobilizujesz do matury będę 3mać kciukasy za Ciebie dziękuję śliczniaście, na pewno się przydadzą
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Kika-Dasz radę Lenia w marcu ma chyba każdy.
Co do terminó matur,
cóż,
zdawałam wsio pod rząd, z widmem jazdy do szpitala et.c
i zdałam
prawie,że na maxa
choć naÓka to dla mnie abstrakcja ;Pa ja myślę, że u mnie tak kolorowo nie będzie, zeżre mnie stres i nie napiszę nic...ehh..ale miejmy nadzieję, że się mylę...


Dni mijają mi pod hasłem, słowo-kluczem zaiste ; przedwiosenna chandra,
ogólnie chce mi się nic, czuję się na wszystko obojętna,wczoraj po odbębnieniu 'Muzealnictwa i sztuki wystawienniczej' na którym to kobiuta omówiła ustawę o muzeach w PL
zdychałam na migrenopodobny ból głowy,a raczej oczodołu o_O
Kawa,2 ibupromy i lipa
az wieczorem ulżyło i bezproblemu przespałam z 9.5 godziny nadrobiwszy tym samym braki.
Jako,że odwołano informatykę ,miałam na 13.15 mieć wykład.
Obowiązkowy.. hell yeah
Wsiadam więc w kolejkę ,
jadę jadę,
zbliżam się do stacji i ta-dam kanar,
prosi o bilet ,
więc szperam w torebce, istnej studni bez dna, pociąg zatrzymuje się na miejscu,
wreszcie znajduję,daję
i finito.
Jedzie dalej
Toteż wysiadlam na nastepnym.
Czekam dodatkowe 4 minuty co by wreszcie gdzie trza zlądować,
z nadzieją,że i tym razem jacyś nie wpadną
'skontrolowac'

W międzyczasie, mą uwage przykuł nagłówek pewnego nobliwego dziennika
o treści' 13 letnia mama'
Czyli,że hot 13stka powiła dziecię,
16 letni meen' z uroczą tlenioną grzywką a'la czeski piłkarz,czy wczesny Dejwid B. twierdzi iż, może być to jego,
jako,że się 'spotykali.
Fajnie,że nie ma pewności

A tak na serio,
brak słów,
rozumiem, wszechobecną złotą myś'róbta co chceta'
ale 13 letnie dziecię o______O
Toż to technicznie i fizjologicznie wydaje się trudne do wyobrażenia
a co dopiero.. a słyszałaś o tej 11-latce, która zaszla w ciążę? tzn "zaszła" ojcem jej dziecka był...jej ojciec...
Wiem,wiem truję jak moher,brak mi tolerancji i szacunku dla "mlodych' matek i ojców,
Aczkolwiek
nie obiecuję poprawy i nie proszę o rozgrzeszenie
wogóle nigdy nie prosze

Wracając do pierwotnego tematu ;P
Kilka/naście minut spózniona zlądowałam na miejscu,
idę pod aulę
szarpię za klamkę
zamknięta
Ludu brak
no to pod sekretariat
i wszystko jasne
wykład odwołany
po kiego się trudziłam =='

Co by odreagować,
mimo deszczośniegu i spadku temperatury przespacerowałam się kawałek
i wzium posilić zgłodniały żołądek
we wiadomym miejscu ;P
Akurat spotkałam 2 dziewczyny z mego roku,
jedną znam 'na cześc'
Zdezorietnowana,ogłuszona muzyką z słuchawek,uśmiecham się w odpowiedzi,
ta jakby coś mówiła
nie wiem co
więc przeszłam dalej.
Pięknie to wyglądało,
nie wiem może proponowała bym sie przysiadła (obok ich ciasnego stolika był jeden)
toteż wyszłam na skończonego sobka

;/
No ale nic,
było mineło (na koncu przeszlam obok nich,zapominająć odpowiedziec czesc )
Tym razem ruch był mniejszy
więc po 20 minutach oczekiwania dostałam swoją
porcyję na.l..s.ka
z twarożkiem,truskawkami,ba nanem,migdałami i sosem czekoladowym
zjadłszy połowę uznałam,że lada moment pęknę więc finito.
Tamte po 'mięsno-warzywnej wersji, zapodały se deser lodowy z bitą śmietaną,polewą,owocami i waflem oO
Gratuluję pojemnego żołądka ^^
Serio xD

W domu zlądowałam koło 17,
zabrawszy się za reinstalkę systemu,
następnie poprawę przypisów itd
w międzyczasie koleżanka (ta co jej facet mi się zwierzał ) zaproponowała mi w piątek kawkę w jakiejś dotąd nieznanej mi ,przyjemnej kafejce w centrum,
potem z kolei CSW Łaznia i prelekcja nt.sztuki audiowizualnej.
Może być ciekawie
więc się wybieram.
O ile przetrwam uprzednie konsultacje z panną K
Z innej jeszcze beczki,
jutro czeka mnie dziewicza (no nie do końca ) wizyta u psychologa.
ot polecono mi pewną kobitę (30 letni staż i tyle wiem o________O ) w sprawie zaleczenia itd mych traum,leków,urazów po czerwcowej przygodzie.
Pałam nadzieją,że poza skasowaniem 80zł za 50min. zdziała coś więcej nizli wszczęcie dochodzenia co do genezy mej wątłej figury,dorabiania ideologii do swobodnego stylu odżywiania,
który de facto, po raz pierwszy od trzech lat nie jest sankcjonowany scislym liczeniem kalorii, kontrolą 'jakości'odzywczosci etc et.c

Ot jem co chcę (słodkie kiedy chcę (w sumie rzadko ;P), nareszczie odzyskawszy spokój ducha w tej materii,tzn.myśląc o nim przez 5% dnia a nie jak kiedyś 70%
tym samym owa czynność fizjologiczna jest gdzieś na szarym końcu mej hierarchii wartości.
Toteż wolałabym już się przed jakimkolwiek specjalistą z tego nie zwierzać.

Póki co, powizażuję/surfuję trochę,napisze 'poprawkę'do końca i czas na spoczynek w Morfeuszowych objęciach.

Miłego wieczoru Wam życzę
kurcze po pierwsze o baaaaardzo bym się wkurzyła na Twoim miejscu za te zajęcia, że są odwołane...:/ po drugie życzę udanej zabawy w piątek(dziś), "miłej"(jeżeli taka w ogóle może byc) wizyty u psychologa, a po trzecie superrrrr, że nie skupiasz się już tak na jedzeniu, to duży sukces

Cytat:
Napisane przez Tarantulek Pokaż wiadomość
Ja isę dziś wziełam za ćwiczenia, bo juz nic nie robiłam z dobre poł roku, a moze nawet rok i moja kondycja zleciałą na łeb na szyję tak ze po dwóch 8 minutowkach buns i abs zaczeło mi byc niedobrze, szumiec w głowie, i jak bym miała za chwile zemdlec...kurcze nie wiedziałam ze ze mną az tak zle, przeciez jeszcze młoda jestem

Dobrze, idę juz spać bo zmęczona jestem nieziemskoDobranoc kwiatuszki
Pajączku na pewno niedługo kondycja będzie super wiesz zima była i w ogóle, kości "się zastały", ale z drugiej strony podziwiam Was Dziewczynki, że cwiczycie...ja albo nie mam czasu kompletnie albo jestem padnięta i nic mi się nie chce, albo...nie chce mi się

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
wagarowiczka
jaka wagarowiczka? gdzie? kto? kiedy???:P:P


widzę ze masz syndrom jak większość z nas to może Wizaż tak na mnie działa hmm?


kcem to masssss <słońce>



Dzisiejszy wieczór minął jak z bicza strzelił po angielskim zasiadłam do kompa i dopadłam psiapsiółę na gg aby obgadywać sprawę naszego niedalekiego w czasie już przecież wyjazdu do Mediolanu ^^ (nawiasem mówią kupiłam dziś 50 euro na dobry początek i zapłaciłam 230 złotych czemu ta waluta musi być taka droga teraz Zaczęłyśmy szukać optymalnych środków transportu (z lotniska itp), zabytków wartych uwagi, orientacyjnych cen jedzenia dla sporządzenie kosztorysu... i nagle się okazało że już po 23 Jeszce konwersacja z TŻ-em również przez gg i zaraz się zbieram pod prysznic

dobrej nocki Skarby


PS. nie muszę chyba mówić ze dziś Mediolan pokonał ważnością pracę magisterską i leży sobie ona nieruszona od wczoraj
nie, nie nie musisz nic mówic...doskonale rozumiemy i zazdroszczę tego wyjazdu, ale cóż wiem, że następnym razem bierzesz mnie ze sobą:P

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość


jedziemy 23 marca, na 4 dni nie tylko we 2, w 5 jedziemy (ale same baby moja 3 najlepsze kumpele i siostra). Jak to zalatywałyśmy (w styczniu) to się wydawało taaakie odległe, a tu zostało 10 dni tylko ehhh...<zazdrości>


Dzień dobry
Siedzę sobie właśnie i się zastanawiam co by tu robić, ale chyba posprzątam najpierw bo wkurza mnie bałagan (typowy objaw ) a później może coś napiszę


miłego dnia
ja mam propozycję i rozwiązanie, nie będziesz musiała już myślec co robicbo u mnie też przydałoby się sprzątanko:P

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Dzień dobry wieczór
Jak właśnie wróciłam z pracki, padnięta lekko więc zaraz mknę do łózia Na szczęście jutro całkiem wolne, a w sobotę dopiero na 17 do pracy więc zapowiada się troszkę luzu pomijając obowiązek napisania czegokolwiek ;P

Jutro broni się moja kumpela bardzo dobra więc całą energię poranną poświęcę pewnie na trzymanie kciuków, a całą wieczorną na opijanie bo jestem pewna, że się obroni nie ma to jak okres obrony prac

Boli mnie opuszek środkowego palca prawej ręki, który skaleczyłam sobie dość porządnie sreberkiem od nowego balsamu Co czyni proces stukania w klawiaturę dość bolesnym, ale czego się nie robi dla Wizażuuu
Do rana, śpijcie dobrze
paluszek i główka...

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
a może i miłego weekendu, bo nie wiem jak tam z moim czasem będzie około weekendowo


PS. śniegu napadało
Ewusia u Ciebie to zawsze ten śnieg noooooo....a u mnie dziś też słonecznie.
Miłego weekendu, baw się dobrze

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

dzien dobry,

piatekmimo,ze 13sty to i tak sie ciesze.A jakos ze dzis jest Red Nose Day ~(taka akcja charytatywna w UK) i dzis mimo,ze na luzie ubrani do pracy to jeszcze beda dla pracwonikow ciasta, slodycze i slodkosci a ja na diecie..ojjj biedna, ale na pewno nie będą smaczne

ale nic to,jakos przezyjemileog dnia kochane i do uslyszenia potem
udanego dnia

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Dzień dobry
Wstałam przed , sama z siebie co (zważywszy, że zasnęłam po 1) napawa mnie dumą
Zaraz mknę po kwiatki dla broniącej się kumpeli (chcę kupić wielki bukiet tulipów), a później do pracy (gdzie świeżo upieczona pani mgr przyjdzie po obronie) żeby jej je wręczyć A później to nie wiem... może zajrzę do paru sklepów z trampkami bo potrzeba ich zakupu rośnie w miarę pojawiania się słońca

A wieczorem imprezka tj.opijanie magisterki otaczają mnie same imprezowiczkija też uwielbiam tulipany tak poza tym, zwłaszcza żółte

Miłego dnia, odezwę się pewnie jeszcze
Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Po bierzmowaniu już a jakie imię sobie wybrałaś?
Nawet nie było długo. - ok.2h. Myślałam że gorzej będzie Byłam ostatnia bierzmowana Potem przyszła kuzynka z kuzynem i posiedzieliśmy trochę... A tak koło 21 przyjechał po nich ksiadz. I też posiedział i wogole fajnie było , bo mamy strasznie fajnego ksiedzazazdroszczę, mój jest kompletnie do...kitu, nie da się z nim pogadac o niczym, tylko krytykuje mieszkańców, a sam nie jest lepszy...
Dzis w szkole byłam tak śpiąca że myślałam ze usnę...
Dostałam 3 z chemii ze sprawdzianu...Oj coś mi chemia nie idzie terazale za to napisałam olimpiade z geografii jako 2 najlepiej w szkole i dostane 6 na koniec super! zdolna Dziewczynka, gratuluję
A od poniedziałku mam rekolekcje czyli znowu wolne (a dopiero co ferie się skończyły ^^)ehh...takim ludziom to dobrze


Miłego dnia;*
ehh a ja tak szybciutko podczytałam co u Was słychowac i też mykam bo obiecałam sąsiadce, że zajmę się jej synkiem i muszę iśc po niego, miłego dnia Myszki
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 16:20   #3626
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

witam.
chcialabym was zapytac czy istnieje cos takiego jak podyplomowe studia dietetyki? wlasnie robie magistra i chcialabym potem dodatkowo postudiowac dietetyke, jako ze jestem tym bardzo zainteresowana.
mieszkam w lodzi i pod uwage biore studia w tym miescie, ewentualnie w Wiedniu (w ogole ktos zna jakies studia podyplomowe po angielsku lub polsku w Wiedniu?)
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-14, 07:25   #3627
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V


ale tu ciiiiiiszaaa...
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-14, 08:04   #3628
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dzień dobry .
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-14, 08:45   #3629
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dzień dobry
ja tylko wpadłam się przywitać, bo lecę na zakupy


miłego
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-14, 08:47   #3630
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Dzien dobry
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.