Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[anoxa]

siala mojego mlode tez meczyly dopiero jak po 6 wkuciu sie nie udalo to stwierdzily ze z palca moga a tak mu wiercily w zylach teraz bede madrzejsza od razu zazycze sobie z palca

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Siala_Bala

niezawsze chyba chodziło o paczki na święta jakie dostają ludzie z pracy

ja też nie dostanę ani od siebie, ani od małża

a myslalam ze o hippa bo dzisiaj o niej papi pisala

Napisane przez itakasia

anoxa
ale karolci chodzilo chyba ze Nastka nie je tych zupek sloiczkowych tylko home-made

wiem dlatego napisalam ze ja tez malemu daje tylko te co sama robie a jak gdzies jade to przekladam je do sloiczkow po deserkach i w ten sposob poza domem tez mu moge taka zaserwowac wiec jesli wykorzystala by ten sposob przy Nastce ktora nie chce sloiczkowych jesc tylko te domowe to bedzie miala po problemie

[AGAMARCIO]

u mnie w pracy paczek nie robią-ale jest fundusz świąteczny więc dostanę kaskę

Dzień dobry tak w ogóle

[itakasia]

Napisane przez anoxa

wiem dlatego napisalam ze ja tez malemu daje tylko te co sama robie a jak gdzies jade to przekladam je do sloiczkow po deserkach i w ten sposob poza domem tez mu moge taka zaserwowac wiec jesli wykorzystala by ten sposob przy Nastce ktora nie chce sloiczkowych jesc tylko te domowe to bedzie miala po problemie

widac moje zwoje mozgowe maja weekend bo nadal nie kumam, ale to nic
bajka
super ze wyniki lepsze a Bianka spi bez budzenia 12h?zazdraszczam i drogie robicie sobie prezenty

[papeteria]

Rano A. zrobil wodnisto zolta kupe ...co jest ostatnio na porzadku dziennym i przyjelam ze to "normalne" ale przed chwila zrobil takie cos co wyglada jak gluty przezroczyste i sa tam male pasemka krwi i smierdzi rybami jak kiedys ja juz nie wiem co mam robic..gluty juz byly nie raz ale ta krew po raz pierwszy....teraz tez sie prezy ...nabialu nie jadlam tyle ze od dwoch dni podaje probiotyk lacidobaby a to moze ma w skladzie jakies g...ja juz nie wiem co mam robic ...dzis sobota wiec dzwonie prywatnie do tej fanatyczki od karmienia piersia..zobacze co ona wymysli .....

[AGAMARCIO]

kurcze papi biedny ten Twój Adaś ale wierze że w końcu znajdzie się tego przyczyna czego z całego serca Wam życzę

[anoxa]

jej papi wspolczuje

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

itakasia chodzi mi o to ze karolcia pisala ze na wyjezdzie probowala Nastce dac sloiczek i nie chciala jesc wiec dla mnie rozwiazaniem na wyjazdy jest przygotowanie zupki czy obiadku samemu wsadzenie go w sloiczek ktoy ja np zostawiam sobie po deserkach i zabranie ze soba

[itakasia]

anoxa
dzieki za cierpliwosc, skumalam jak wyslalam poprzedni post

[bajka1807]

Napisane przez itakasia

widac moje zwoje mozgowe maja weekend bo nadal nie kumam, ale to nic
bajka
super ze wyniki lepsze a Bianka spi bez budzenia 12h?zazdraszczam i drogie robicie sobie prezenty

nie Bianka tylko Blanka ja chcialam Bianke a przez meza jest Blanka no spi sobie ciurkiem te 12 h za co dziekuje temu na gorze, ogolnie myslalam ze jak na zlosc bede miala z corcia pod gore ale o dziwo tfu tfu nie ma z nia wiekszych problemow. a co do prezentow, to tylko ja jestem taka glupia, ale to ostatni raz kiedy dostaje ode mnie taki prezent, bo po pierwsze nie ma sensu, a po drugie nie bede miala juz swoich pieniedzy ogolnie mialam cala wyplate wydac na siebie, bo nie mam sie w co ubrac, mialam dokupic sobie mineralow, a jak zwykle wyszlo jak wyszlo, jak nie pakuje w mała to w meza, a jeszcze rodzicom musialam kupic prezenty, a na siebie nie wydalam ani zlotowki

Papi.... przykro mi ze problemy wracaja nie wiem co poradzic, a najgorsze jest to ze ci lekarze to pozal sie boze, zbywaja problem :/ mam nadzieje ze w koncu problem sie rozwiaze
moja tez po tym zatwardzeniu jak walnela kupe... najpierw ta co jej zalegala a pozniej taka rzadka ze sluzem. ciekawa jestem jak teraz, bo wlasnie cisnie.

moja polonistka by mnie orypala za to ze zbyt wiele razy uzylam slowa problem wybaczcie

[niezawsze]

Napisane przez Siala_Bala

A ja wiem, że Ty wiesz i Ty też wiesz, że ja wiedziałam, że wiesz.. ale nie wiedziałam, ze wiesz, że ja też to wiem

no wiec wiesz...


hehe chodzilo mi o hippa, bo nic w szpitalu mi nie dali, bo urodzilam w piatek wieczorem

a w pracy bony normalnie dostane z socjalnego funduszu, co roku sa

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Papi tez mialam ras pasma krwi, ale sie wiecej nie powtorzylo, wiec nie poszlam do lekarza, moze u Adasia tez jednorazowe

ok spadamy do rodzicow na obiad

[Xawmeli]

hej mamusie
anuszka--a idz z ta Twoja iga hehe....cud nie dziecko tak spac ah!
u mnie w pracy daja pieniadze--mamy taka karte jak bankomatowa i nam doladowuja, a z 2giej to szefowa zasze robi wielka wigilie w najdrozszych knajpach szczecina i daje drogie prezenty.........fiu fiu bogaczka
my dzis do tesciowej na imieniny barburkowe, nadiska na raczkach bedzie trzymana przez gosci, a ja sobie pojem.....cos mam ssanie od wczoraj

[AGAMARCIO]

Napisane przez niezawsze

no wiec wiesz...


hehe chodzilo mi o hippa, bo nic w szpitalu mi nie dalo. no urodzilam w piatek wieczorem

???

[Xawmeli]

papi--biedulko....
niezawsze--smacznego.....
cos nadis ma katar wzielam krople do inhalacji na tetre i na grzejnik--az mnie oczy szczypia chyba z kroplami przesadzilam ide powietrzyc bo szok

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

milej soboty mamusie--my spadamy, nadiska wkoncu przypomniala sobie, ze glodna jest od 9 nie jadla.....uuuuuu 1 raz cos takiego jej sie przytrafilo....dojrzewa chyba

[papeteria]

dzwonilam i jedziemy dzis na 16:00..prawdopodobnie zleci poszerzenie diety...tylko obawiam sie zeby dodatkowe pokarmy nie poglebily problemu i boje sie troche mimo ze slyszalam ze przy poszerzaniu diety praca jelit sie reguluje i kupki sa "ładniejsze"
no ale nie wiem czy to dobry pomysl skoro nie mam pewnosci co mu szkodzi

[itakasia]

bajka
oczywiscie ze Blanka
papi
nie wiem co ci doradzic

[modro]

papeteria - współczuję, znam ten ból latania po lekarzach

Piękna dzis pogoda...ubrałam Małą i poszłyśmy na spacer,a to było 25 minut temu.
Tak się darła, że musiałam wracać
Już myślałam, że ją uszkodziłam przy ubieraniu czy co, ale obejrzałam w domu i nic nie wygląda na połamane. A teraz sobie śpi w łóżeczku... Normalnie jestem mokra jak szczur,wściekła i umordowana już dzisiaj. Mam nadzieję, że miała tylko focha, już kilka razy tak było, ale cholera wie...
A przed spacerem było tak fajnie, śmiała się na głos drugi raz
Czasami za nią nie nadążam...

[anoxa]

Napisane przez niezawsze

hehe chodzilo mi o hippa, bo nic w szpitalu mi nie dalo. no urodzilam w piatek wieczorem

a w pracy bony normalnie dostane z socjalnego funduszu, co roku sa

czyli dobrze zrozumialam
szkoda u nas w szpitalu jak jakas sie zawijala do domu to od razu salowe jak zmienialy posciel to przynosily nowe zestawy i zostawialy przy lozkach zeby wlansie nikt nie zostal pominiety

z bonami tez dobrze na swiateczne zakupy sie przydadza no i smacznego my mamy jechac do mojej mamy ale jakos sie z tym moim matolem nie moge dogadac dzisiaj wojna cd...

itakasia ciesze sie ze sie w koncu zrozumialysmy

papi po wizycie koniecznie daj znac co ci powiedzial lekarz

[wiolek1]

niezawsze dobrze, że zastój był chwilowy

Napisane przez papeteria

czeeesc
jeszcze nie nadrobilam, ale przyszlam sie pochwalic, ze i ja dostalam paczuszke z HIPPA jabluszko, kremik, herbatka, mleko i ta smieszna duza lyzka...oni chyba to wysylaja gdy dziecko skonczy 4 miesiac

mój skończył 4 mies i nic nie dostałam a ankiety wypełniałam.

Napisane przez agravka

mi pediatra dal nutramigen, zeby robic kleiki,a od 5 miesiaca kazal wlasnie kaszkami zageszczac sloiczki (na nutra)

no własnie chyba muszę po recepte pójść i dowiedziec się co i jak bo głupiam byłam na szczepieniu w środę ale zapomniałam zapytać a oczywiście pediatra sama z siebie nic

Napisane przez itakasia

dzis popoludniu idziemy na urodzinki do synka kuzynki a jutro robie impreze urodzinowa mojej Marysi (ma 8grudnia), taka dla dziadkow tylko. i oczywiscie przed chwila dzwonila tesciowa i babcia zebym na jutro kupila dla Marysi od nich prezenty. no bo ja mam duuuzo czasu. i tak jest co roku. a za tydzien im sie przypomni o swietach

ehhh to bym się wkurzyła ok może oni twierdzą, że ty lepiej wiesz co córce się spodoba ale niech dadzą znać z 2 tygodnie wcześniej byś ty kupiła a nie dzień przed

Napisane przez entertete

No ja sie zastanawiam, ale tak naprawdę jak czytam to jest napisane, że to włókna poliestrowe a taką to my mamy. Wolałabym coś z naturalnych składników ale w Polsce ciężko znaleźć - trochę czytałam o tym. Może nad jedwabiem się zastanowię, coś znalazlam takiego tylko czy to ciepłe??? może kŧóraś z Was ma dla siebie jedwabna pościel albo koc zeby stwierdzić czy to ciepłe?

Wydaje mi się że i tak jest lepiej, ale znowuż mamy nic nie jeść (a już prawie 5 miesięcy mamy) żeby spróbowac namierzyć jednak co uczula. Ma też takie krostki na tułowiu, może po proszku?
bo z tym tez eskperymentujemy, płatki mydlane są o kant doopy potłuc, ciuchy są po nich brudne a pralka zapchana nimi. Jakby co to nie polecam do prania (chyba że z małżem nie umiemy prać tym).

ale dziś piękna pogoda, w końcu wyleziemy na dłużej jupi

ahhh no to nie wiem jak z jedwabną bo nie miałam.
a ja właśnie dzisiaj dostałam od teściów na mikołaja pościel dla małego antyalergiczną ale chyba taką "normalną "

a u mnie sprawa skazy i uczulenia stanęła w miejscu. małego wysypuje raz mniej raz bardziej ale skoro go to nie swędzi to nic z tym mam nie robić.
oczywiście nabiału nie jem.

Siala no Sebuś pluje smokiem co by mama miała co robić i chodzić ciągle i wtykać

papi nie znam się ale może to wprowadzenie pokarmów pomoże ?

fajnie dziewczyny macie z tymi prezentami z pracy albo bonami albo kasą albo czymkolwiek
u mnie zamiast się cieszyć świętami to się martwię bo święta więc tż będzie mniej pracował a jak mniej pracuje to mniej kasy

a dzisiaj wywalam tż z domu do kolegi ( wcześniej mu nie pozwalałam łazić bo nie wiedziałam w jakim stanie wróci ale ciul niech sobie idzie) i zapraszam koleżanki będziemy winkować

[bajka1807]

ja tez wypelnialam ankiety i nic nie dostalam

[entertete]

Napisane przez wiolek1

ahhh no to nie wiem jak z jedwabną bo nie miałam.
a ja właśnie dzisiaj dostałam od teściów na mikołaja pościel dla małego antyalergiczną ale chyba taką "normalną "

a u mnie sprawa skazy i uczulenia stanęła w miejscu. małego wysypuje raz mniej raz bardziej ale skoro go to nie swędzi to nic z tym mam nie robić.
oczywiście nabiału nie jem.

może ta normalna jest okej, ale ja mam schiza totalnego.

oby w końcu Wam też przeszło całkiem, moj też już się nie drapie, ale zmiany są jeszcze spore, no ale nic, już nie smęcę chwilowo


papeteria, współczuję, my raz mieliśmy pasemka, pojedyncze to chyba karolcia pisała że mogą być od pękniętegio naczynka jakiegoś, mam nadzieję, że u Was tylko to.


u mojego małża będą słodycze na dziecko, z czego nie wiem czy się cieszyć bo przecież wiadomo kto to zje)))))))

[karolcia228]

Witam
agravka - fajny układ

niezawsze - kciuki za koleżankę, a u nas było tak jak u anoxy, dodatkowo wypełniałam ankietę i dostałam paczuszki

anoxa - robię tak tylko do miseczki, bo mam taką specjalną ale na mieście nie zawsze mam gdzie zagrzać, ale fajny pomysł

itakasia - chyba mózg wczorajszy weekendowy

xaw - fajnie z tymi talonami

Wszystkie macie fajnie, u mnie nie ma co liczyć, zasada nie ma cię w pracy nie ma premii
A TZ dostaje 15kg skrzynkę pomarańczy dobre i to

Papi - współczuje, myślę, że rozszerzenie pomorze, u mnie było też czasami nie ciekawie, ale rozszerzenie diety wyeliminowało wszystko
Oby u ciebie pomogło a nie zaszkodziło

Dziś Nastka dostała zupkę z mięskiem, troszkę zjadła ale nie za dużo....może jutro więcej
Byliśmy na spacerku 30 minut odrazu zasnęła

Ja dziś rano miałam pazurki a TZ do 12 z mała zaraz obiadek

[agravka]

wrocilam z zakupów i na szczescie wszystko sie udalo kupic ostatnie dwa pingwiny z rossmana wzielam)

[karolcia228]

Napisane przez agravka

wrocilam z zakupów i na szczescie wszystko sie udalo kupic ostatnie dwa pingwiny z rossmana wzielam)

To super a co zbierasz zniżki do sklepu

[scoobs]

Papi, oby wszystko bylo dobrze.Daj znac co powie lekarz.

[agravka]

Napisane przez karolcia228

To super a co zbierasz zniżki do sklepu

czemu?

[zabcia87]

Cześć Kobietki czy mogę dołączyć do Waszego wątku ? Mam na imię Anka, jestem 23 latką z Białegostoku. 11 sierpnia br urodziłam córeczkę Wiktorię z wagą 4550 kg i wzrostem 62 cm. Nie karmię juz piersia ze wzgledu na stan swojego zdrowia. Choruję poważnie na serce i kiedy karmiłam robiło mi się słabo, i nie byłam w stanie zająć się własnym dzieckiem a poza tym Mała jadła 120 ml mojego ściągniętego mleka i musiała jeszcze wypić 90 ml sztucznego. Na dzień dzisiejszy Wiki zjada 60-150 to zleży kiedy i jak się czuje, bo wychodzi jej ząbek i czasami zje 60 i potrafi tak wytrzymać 3 godziny a np. wczoraj cały dzień jadła po 150 ml. Do tej pory nie miałam problemu z jej usypianiem, gdyż zasypiała sama na boczku jednym lub drugim, a od kilku dni a raczej od 2-3 tygodni Mała nauczyła sie przekręcać z jednego boku na plecy z drugiego na brzuch i koniec był spania. Od wczoraj ucze się ją usypiać samą na pleckach, problem tylko, że wypluwa czasami smoka i co chwila trzeba do niej chodzić i go wsadzać dopóki nie zassie porządnie. Jakoś nam to wychodzi usypianie, powoli ale idzie ku dobremu. Od kilku dni Panna zmieniła sobie pory karmienia, była karmiona 5-8-11-14-17-20 i szła spać i tak codziennie a od kilku dni wstaje o 6 i zjada idzie na godzinke spać wstaje ok 7-7:30 , ale była przyzwyczajona do jedzenia o 8 i 8:30 drzemka, a teraz jej cięzko jest wytrzymać do 9 i strasznie marudzi tak samo ok 12 i itd. Juz nie wiem jak mam ją przestawić bo codziennie wstaje o tej 6 rano nawet po i zjada i idzie spać na ta godzinkę półtora no i o 8 domaga się jedzenia mimo, iż zjadła 150 o 6, mam nastawiac budzik i dawać jej o tej 5 czy czekać, aż sama się przestawi na godziny drzemek ? Dzisiaj to w ogóle dziwnie je, zjadła o tej 6 wstała po 8, zjadła po 9 i poszła spać na ok 45 minut, wstała i tak do 12, zjadła i poszła spać do 15:30 i zjadła dopiero o 16:30 i wytrzymała na 120 niecałych ml tyle czasu. A i mam pytanie takie małe, dajecie już swoim dzieciaczkom jabłuszko czy coś w tym stylu ? Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale swojej Małej dałam troszkę jabłuszka już kilka razy, nic jej po tym nie było, żadnej wysypki, biegunki nic. Dużo tego nie było, zaledwie łyżeczka - dwie, dzisiaj dałam troszkę więcej. Wiki waży prawie 8 kg, ma niecałe 4 miesiące (11 grudnia skończy) , nie przekarmiam jej, daje tyle ile chce ale nie więcej jak 150 i nie mniej jak 60 co 3-4 godzinki. Powiedzcie mi proszę, popełniam błąd z tym jabłkiem ? Nie ufam lekarzom, z własnego doświadczenia wiem, że nie znają się na tym co robią, dlatego pytam Was doświadczone mamusie, możecie mi coś doradzić ?


Ps. przepraszam za tak długą notkę. Pozdrawiam

[olakola]

Napisane przez Siala_Bala

To raczej się podaje po skończonych 5 miesiącach, więc spokojnie.
Kuba ma skończone 5 miesięcy
Ja nie jestem zagłębiona w temat, więc nie poradzę ale tylko z tego co słyszałam (z niemedycznych źródeł), że wcale nie trzeba się z tym spieszyć... i tyle jeszcze, ze dla dzieci cyckowych są dwa takie zalecane terminy wprowadzania glutenu a dla modyfikowanych jeden późniejszy.
I jeszcze, że co lekarz to opinia, więc jak zwykle człowiek zdany na siebie
Ale można poczytać na necie jak ktoś zainteresowany a najlepiej to się zapytać swojego pediatry nie miała dla nas czasu i ochoty na gadanie, a dziecko przed nami miało jakieś paskudne bakterie i była wkurzona
...
A gluten to nie tylko kasza manna
serio???
ale i na przykład biszkopty, chlebek... wiem, że majówki normalnie biszkopta rozpaćkały w odrobinie wody czy mleka i wmieszały do słoiczkowego jedzonka
no tak, tylko biszkopt to też konserwanty, jajko i niewiadomo co jeszcze, będę musiała sprawdzić sklad

Napisane przez marta_d1

Mi dała rozpiskę żywieniową z bebilonu i tam jest, że od 5-6 miesiąca podawać zupki warzywne z 1 miarką kaszki mannej. Zupki dgotowane na masełku lub oliwie z oliwek. Co ciekawe na tej rozpisce owoce i soczki dla dzieci karmionych piersia sa miedzy 7-8 miesiącem

no mój jest na cycu i soczków/owocków nie toleruje

Napisane przez entertete

Ma też takie krostki na tułowiu, może po proszku?

kolega kupował na allegro orzechy do pralki, zamiast proszku

Napisane przez scoobs

Jest jakies urzadzenie, do trzymania wody w butelce cieplej?

podgrzewacz

ja wypełniałam ankietę i też nic nie dostałam

[ola_k11]

No tak wczoraj syna pochwaliłam, że wypił soczek z apetytem a dzis już nie chciał - kręcił głową, krzywił się, wypychał smoczka... ech Ja naprawdę się boję co to będzie jak wrócę do pracy. Niby jeszcze 2-3 msc ale on ni cholery nie chce tej butli

Napisane przez Siala_Bala

a nie rozcieńczałaś z wodą? Wiem, że dużo osób tak robi i jest to ogólnie zalecane bo nie przyzwyczaja dziecka do słodkości - dają pół na pół albo nawet 1/3 soku a reszta wody. No i ewentualna reakcja brzuszkowa mniejsza.

Wiem, że się rozcieńcza ale ja nie rozcieńczyłam bo uznałam, że właśnie jak będzie słodkie to załapie a tu dooopa.

Napisane przez agravka

no to faktycznie cwaniak jedentrzymam kciuki, zeby pociagnal tez mleczko


dzis rano zawarlam z tz umowe- on dzis spi do 10 a ja jutro!!!!!!!

Dzięki agravka ale jak wyżej pisałam nici
Co do umowy - dziś mały obudził się już o 7 a ja wczoraj jakoś wyjątkowo śpiąca byłam i zmęczona, więc TŻ go zabrał i zrobił poranną toaletę a ja miałam spać ile wlezie. No i tel. zadzwonił o 9 i się obudziłam a miałam do 11 spać

Jejciu papi koniecznie daj znać co Ci ta doktorka powie.
No i trzymam kciuki, żeby się unormowało.

Siala, Niezawsze uśmiałam się z tych wiem, że ty wiesz ...

Napisane przez entertete

u nas np mały naciąga sobi pieluchę na twarz, a my wtedy mówimy "gdzie jest Tymek, gdzie jest Tymek, nie ma Tymka" a on wtedy się odkrywa - my wołamy "O jest" i on się chicholi, głuptaszek i znowu naciąga pieluchę, nie wiem ile ona tam czai ale wygląda to na zupełnie świadome działanie.

ja z moim małym probowałam tak robić ale go to nie śmieszy... hmm :/

Co do bonów, to ja zawsze dostawałam ale nie wiem czy na macierzyńskim przysługują... chyba nie.

A paczki z hippa nie dostanę, bo nie wypełniłam ankiety. Były ale ja już miałam wypis i myślalam o tym żeby szybko do domku iść Zresztą nawet nie wiedziałam, że dostałabym jakąś paczkę po wypełnieniu tej ankiety

[olakola]

orzechy piorące:
http://allegro.pl/orzechy-piorace-do...334049607.html

[scoobs]

Czesc Zabcia, od czterechmiesiecy niby mozna podawac i skoro nie bylo zadnych problemow, to chyba nic zlego nie zrobias, tyle tylko, ze dziewczyny radza dac najpierw warzywka, zeby sie do sodkosci nie przyzwyczajaly.

Kupilam torbe termalna na butelke i dzisiaj w nocy postaram sie ograniczyc cycka na rzecz wody.

[zabcia87]

scoobs dzięki spróbuje podac jej marcheweczkę, ale juz z tym poczekam do tego 11, bo jakoś jabłuszko mi bardziej pasowało jej teraz dać, mniej się obawiałam biegunki i uczulenia