Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[KarlaNobody]

aguu czyzbys miala zamiar urodzic wczesniej niz ja...??? :P no, no, no... :P

[aguu00]

Napisane przez zoskasamoska

No nie wiemy własnie, pod koniec wrzesnia tak jakos mamy sie dowiedziec, jesli sie ułozy tak jak ma sie ulozyc oczywiscie

Rzeczy dostalismy po dziewczynce, nawet wozek jest rozowy :P Ubranek jeszcze nie przegladałam, wszystko zostalo u tz-ta w domu, a , ze sie dzis zdazylam z nim juz troche pokłócić to nie zobacze tego narazie. Te skoki nastrojów mnie wykończą, płaczę bez powodu.

Kupilismy przy autostradzie grzybki, mmm, mam ochote na taki sosik z grzybków z bułeczką świeżą, ale, ze teraz nigzie nie znajde fajnego pieczywa to grzybki poczekaja jeszcze

Ja z grzybów to tylko kurki lubię. Za to uwielbiam chodzić na grzyby. To jakby była córka to pewnie odpadłoby Ci sporo wydatków. A jak tam właśnie Twoja sytuacja z Tżtem? poprawiło się coś?

Karla, nie no co Ty. Mam zamiar za tydzień dopiero. A to Twoje cc przepadło?

[agnesuk]

Napisane przez Patiisia

W 2 miesiącu ciąży było 49,3kg, teraz ważę 62,5kg

no to i tak nieźle ja pewnie jeszcze przytyje trochę

trzymam za rozmowę! daj znać od razu jak wrócisz.

Napisane przez KarlaNobody

oj oby... a TŻ jaki był zestresowany!!!! Trzeba go było zobaczyć!! normalnie myślałam, że mi zemdleje :P

JAKIE WY JESTEŚCIE SZCZUPŁE!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(

ja startowałam z 61kg... i przytyłam 15kg!!!!

jestem ciekawa jaką minę będzie miał mój TŻ haha
spokojnie Karla, na pewno po ciąży wszystko zgubisz założymy wątek : wracamy do formy po ciąży

Napisane przez KarlaNobody

http://www.wozki-mutsy.pl/index.php?...&k=0&dd=2&pp=1

ja mam zestaw 3 od góry mój tatuś się poczuł i zakupił tylko inne kolory wózek prowadzi się jak po maśle!!!!! jest genialny, lekki tylko gondola njie za duża ale cóż....

zakochałam się w tym wózku! jest boski ale cena trochę przerażająca....

Napisane przez Karo89

kilka znajomych dzieciaków miało takie bujaki fajna sprawa bo włożysz dziecko i może się pobawić, nie które grają jakąś melodykę, są też takie, co można włączyć delikatną wibrację w niektórych bujakach można złożyć podnóżki i będzie jako krzesełko

no właśnie to będzie prezent od mojej siostry i jej chłopaka dla Oliwki
świetna sprawa, możesz sobie gotować obiad i mieć dziecko koło siebie.

Napisane przez Patiisia

o matko No mnie boli cały brzuch, przedtem twardniał trochę i właśnie też bolał tak jak na okres, do tego filip zaczął się intensywnie ruszać, nie wiem co jest grane..

mi czasem też brzuch twardnieje i nie mogę się wyprostować!
Filipek się rusza, bo mu się nudzi w brzuszku
spokojnie, to na pewno nic groźnego

Napisane przez zoskasamoska

Pojechalismy tam i spowrotem, ale wrocilismy obładowani Od tż-ta brata dostalismy lozeczko dla malego, wozek, ubranka Wszystko zadbane, chociaz wozek jest troche juz zużyty , ale wozek i tak chcialam nowy. Trzeba dokupic materacyk i pościel

Jak się między Wami układało podczas wyjazdu? coś na plus, czy dalej tak samo nerwowo?
fajnie,że masz już rzeczy zawsze to mniej wydatków.

Napisane przez zoskasamoska

Rzeczy dostalismy po dziewczynce, nawet wozek jest rozowy :P Ubranek jeszcze nie przegladałam, wszystko zostalo u tz-ta w domu, a , ze sie dzis zdazylam z nim juz troche pokłócić to nie zobacze tego narazie. Te skoki nastrojów mnie wykończą, płaczę bez powodu.

fajnie by było jakby to była dziewczynka
a Ty chciałabyś mieć chłopczyka czy dziewczynkę?
skoki nastroju przetrwasz!

a ja niedawno wróciłam z TŻem do domu. Tutaj miasto, głośno, a tam cisza, spokój, zielono... ahh
jutro czeka mnie pobudka o 6 rano. Jadę odebrać wyniki badań, TŻ w międzyczasie zrobi badania do pracy i jutro się chyba wybierzemy nad wodę, bo zapowiadają 30stopni!!


kurczę, powiem Wam dziewczyny...że tak nie mogę się już doczekać Oliwki. Ta chęć trzymania jej na rękach, blisko serduszka jest tak silna,że szok! Wy też tak macie?
z jednej str przeraża mnie świadomość porodu, a z drugiej nie mogę się już doczekać!
TŻ ma dokładnie tak samo. Ciągle powtarza,że chciałby już mieć Oliwkę na rękach i całować ją po brzuszku

[Patiisia]

Laski ale mam nerwy! Od jakoś 2h mam skurcze, które coraz bardziej narastały.. wzięłam najpierw jedną nospę i nic.. potem drugą, która pomogła na chwilę.. ledwo się ruszam, odczuwam okropny ból taki jak na okres tylko o wiele, wiele mocniejszy. Do tego dochodzi takie dziwne uczucie ciągnięcia (?) w dół i cały stwardniały, bolący brzuch. Jak taki skurcz się pojawia nie jestem w stanie się poruszyć (a trwa koło 10sek), wydawałam z siebie już nawet ciche dźwięki z bólu (odruch bezwarunkowy), i myślałam że to właśnie TO. Jeśli nie przejdzie mi w najbliższym czasie jedziemy prawdopodobnie z tż do szpitala zobaczyć czy wszystko w porządku.. Matko tak się boję, nie mam nic do szpitala, dla dzidziusia też nic jeszcze nie mamy.. echh oby posiedział tam jeszcze

[agnesuk]

patisia - jejku, aż zestresowałam się razem z Tobą!
Jeśli dłużej tak będzie, to jeźdźcie do szpitala, koniecznie!

a jak reakcja TŻa?
3maj się i postaraj się nie denerwować!

znalazłam coś takiego :
http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/...w_czasie_ciazy

[Karo89]

Napisane przez zoskasamoska

Witam Was

Chwile temu wrocilam z Berlina.

Pojechalismy tam i spowrotem, ale wrocilismy obładowani Od tż-ta brata dostalismy lozeczko dla malego, wozek, ubranka Wszystko zadbane, chociaz wozek jest troche juz zużyty , ale wozek i tak chcialam nowy. Trzeba dokupic materacyk i pościel

hej super, że dostaliście tyle rzeczy

Napisane przez KarlaNobody

Zoska - no to fajnie, ze macie juz tyle rzeczy

Dziewczyny a Wy co dzis takie zalatane, ze zero pisania przez caly dzien? :P

ja dzisiaj po obiedzie pojechałam do kościoła, potem powłóczyliśmy siępo mieście, pojechaliśmy do rodziców Tż'ta, teraz już odpoczynek

ale zaczynam się denerwować jutro mam tą wizytę, ale się denerwuję, czy wszsytko w porządku, 3majcie mocno kciuki!


Patisia, a kiedy Ty masz termin porodu?

[agnesuk]

karo - na pewno wszystko będzie dobrze!
na którą masz wizyte?
ja już się nie mogę doczekać wtorku

[Karo89]

Napisane przez agnesuk

karo - na pewno wszystko będzie dobrze!
na którą masz wizyte?
ja już się nie mogę doczekać wtorku

o 11.
a Ty masz we wtorek wizytę ?

[Patiisia]

Napisane przez agnesuk

patisia - jejku, aż zestresowałam się razem z Tobą!
Jeśli dłużej tak będzie, to jeźdźcie do szpitala, koniecznie!

a jak reakcja TŻa?
3maj się i postaraj się nie denerwować!

znalazłam coś takiego :
http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/...w_czasie_ciazy

Matko zeświruję zaraz, zaczął mnie teraz pobolewać strasznie kręgosłup, idę po miętówkę i do łóżeczka.. mam 2 i 3 punkt z objawów tego porodu przedwczesnego, ale nie mogę się dodatkowo stresować, na razie trochę odpocznę, OBY PRZESZŁO.

[agnesuk]

tak, tak we wtorek
na 9:30.

dobra dziewczyny, ja uciekam wziąć kąpiel i kładę się spać. znowu czuję się mega zmęczona..
dobranoc jutro Was nadrobię


Patisia - oj tak, Oby przeszło! połóż się,a może niedługo minie!

[Karo89]

to już tylko dwa dni

Patisia odpoczywaj

[Patiisia]

Napisane przez Karo89

hej super, że dostaliście tyle rzeczy



ja dzisiaj po obiedzie pojechałam do kościoła, potem powłóczyliśmy siępo mieście, pojechaliśmy do rodziców Tż'ta, teraz już odpoczynek

ale zaczynam się denerwować jutro mam tą wizytę, ale się denerwuję, czy wszsytko w porządku, 3majcie mocno kciuki!


Patisia, a kiedy Ty masz termin porodu?

Karo na pewno wszystko będzie Spokojnie kochana. Ja mam termin na 9 października.

[KarlaNobody]

moja cesarka przepadła gdyż mała się przekręciła więc nie ma zadnych 'ale' żeby rodzić naturalnie

Patiisia - spokojnie, jak dalej tak będzie to jedź do szpitala. Połozna zawsze mi mówiła, że lepiej przyjechać 10 razy za dużo niż raz za mało...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

a co do ceny wózka owszem kosmiczna ale to głównie przez nosidełko cabrio fix :P czy jakoś tak...

ale wybrałam ten zestaw ze względu na ten własnie fotelik do samochodu bo aktualnie jest najlepszy na rynku i strasznie mi się podobał bo dziecko w nim leży a nie jest w pozycji pół siedzacej

[ZacpanaRapem]

dziewczyny a ja mam takie głupie pytanie..
jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa w czasie ciąży?
od razu założy mi kartę ciąży?

[KarlaNobody]

nie zawsze... różnie to bywa ja dostałam odrazu ale wiem, że niektóre dostały na 2 lub 3 wizycie dopiero

[Karo89]

Napisane przez Patiisia

Karo na pewno wszystko będzie Spokojnie kochana. Ja mam termin na 9 października.

no to jeszcze trochę czasu więc odpoczywaj, oby bóle przeszły

Napisane przez ZacpanaRapem

dziewczyny a ja mam takie głupie pytanie..
jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa w czasie ciąży?
od razu założy mi kartę ciąży?

ja jak byłam u lekarki potwierdzić ciążę, to był 6tydz.równy, to karty mi nie założyła. zresztą nie chciałabym u niej, ale to nie istotne.
jutro idę już do swojej, gdzie to będzie równy 9tydz. i zobaczymy, dam znać potem

[aguu00]

Napisane przez ZacpanaRapem

dziewczyny a ja mam takie głupie pytanie..
jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa w czasie ciąży?
od razu założy mi kartę ciąży?

Ja miałam kartę ciąży założoną w 18 tygodniu, szok zawsze coś wypadało. Na pierwszej wizycie raczej Ci nie założy to też zależy od tego czy ma w gabinecie usg i w ogóle, jeśli nie ma ( a tak było u mnie ) to da Ci skierowanie na badania krwi i usg i na następnej wizycie założy kartę.

Patiisia, mnie też dziś cały dzień tak boli, zdarzyło mi się to drugi raz, ale w sumie nie jest to tak bardzo bolesne więc trudno mi powiedzieć co to. Ale jak jesteś na podtrzymaniu to lepiej jedź do szpitala lepiej, żebyś była tam niż w domu może dadzą Ci jakieś leki żeby nie bolało albo coś. I nie bierz nospy, pamiętam, że jak powiedziałam, że wzięłam nospę to Martita powiedziała, że później się już nie bierze to się wystraszyłam i nie brała. W sumie to sama nie wiem czy można czy nie można jej brać.

Karla, ee dziwnie.. myślałam, że to cc zostanie to zawsze miałabyś jakąś opcje Na szybsze wyciągnięcie córki :P

[ZacpanaRapem]

Napisane przez Karo89

ja jak byłam u lekarki potwierdzić ciążę, to był 6tydz.równy, to karty mi nie założyła. zresztą nie chciałabym u niej, ale to nie istotne.
jutro idę już do swojej, gdzie to będzie równy 9tydz. i zobaczymy, dam znać potem

też już wcześniej byłam u gine, 3 tygodnie temu na potwierdzeniu, a teraz jestem prawie w 8 i chciałabym mieć tą kartę, żeby móc ubiegać się o becikowe.. zawsze to coś

[Karo89]

Napisane przez ZacpanaRapem

też już wcześniej byłam u gine, 3 tygodnie temu na potwierdzeniu, a teraz jestem prawie w 8 i chciałabym mieć tą kartę, żeby móc ubiegać się o becikowe.. zawsze to coś

dlatego ja mam nadzieję, że jutro założy mi kartę, tak żeby w razie czego mieć to potwierdzenie do becikowego-bo nie wiadomo czy od stycznia nie wrócą stare zasady. ja jutro skończę9 tydz. fajnie, bo idziemy podobnie

idę spać, bo Tż śpi, a nie chcę go budzić bo jutro wstaje o 3 w nocy i jedzie w trasę do poznania, a moja klawiatura strasznie głośno klika i mogę go obudzić tym pisaniem

do jutra, śpijcie dobrze
i 3majcie za mnie jutro kciuki!
dobranoc

[KarlaNobody]

aguu no wlasnie ostatnio tak myslalam nad szybszym wyciagnieciem malej przez cc ;p ale niestety.... :P a ja jeszcze taka niecierpliwa jestem....

[ZacpanaRapem]

Napisane przez Karo89

dlatego ja mam nadzieję, że jutro założy mi kartę, tak żeby w razie czego mieć to potwierdzenie do becikowego-bo nie wiadomo czy od stycznia nie wrócą stare zasady. ja jutro skończę9 tydz. fajnie, bo idziemy podobnie

idę spać, bo Tż śpi, a nie chcę go budzić bo jutro wstaje o 3 w nocy i jedzie w trasę do poznania, a moja klawiatura strasznie głośno klika i mogę go obudzić tym pisaniem

do jutra, śpijcie dobrze
i 3majcie za mnie jutro kciuki!
dobranoc

z tego co się orientowałam to właśnie od stycznia one znowu powracają przecież trzeba znowu wszystko utrudnić
boję się tej jutrzejszej wizyty
też uciekam, najwyżej jeszcze coś poczytam, miłych snów kochane

[aguu00]

Napisane przez KarlaNobody

aguu no wlasnie ostatnio tak myslalam nad szybszym wyciagnieciem malej przez cc ;p ale niestety.... :P a ja jeszcze taka niecierpliwa jestem....

Można by powiedzieć że robi Ci na złość Tak to już byś ją miała, bo chyba cesarkę robią 38? Ale będzie dobrze, może wyjdzie w tym tygodniu

W ogóle tak myślałam co by było gdyby odeszły mi wody gdzieś w sklepie albo coś.

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

Patiisia, mnie też dziś cały dzień tak boli, zdarzyło mi się to drugi raz, ale w sumie nie jest to tak bardzo bolesne więc trudno mi powiedzieć co to. Ale jak jesteś na podtrzymaniu to lepiej jedź do szpitala lepiej, żebyś była tam niż w domu może dadzą Ci jakieś leki żeby nie bolało albo coś. I nie bierz nospy, pamiętam, że jak powiedziałam, że wzięłam nospę to Martita powiedziała, że później się już nie bierze to się wystraszyłam i nie brała. W sumie to sama nie wiem czy można czy nie można jej brać.

Ja rano miałam takie mało bolesne, a teraz tragedia była, szłam, i jak był skurcz to normalnie stawałam w bezruchu i takie cichutkie 'aaaa' z bólu robiłam, aż tż się wystrachany patrzył bo myślał ze rodzę Myślałam że popłaczę się z bólu (bo już głowę dawałam w poduszkę byleby to przeżyć i nie wydawać z siebie dźwięków typu aaa ała ), dlatego posunęłam się do nospy, a nawet dwóch dziś, żeby zobaczyć czy przejdzie.. A te skurcze pojawiały się co jakiś czas, nie patrzyłam co ile niestety. p.s już nigdy nie będę narzekać na bóle miesiączkowe

Ogółem to jestem mało wrażliwa na ból, więc nie sugerujcie się mną

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Ja rano miałam takie mało bolesne, a teraz tragedia była, szłam, i jak był skurcz to normalnie stawałam w bezruchu i takie cichutkie 'aaaa' z bólu robiłam, aż tż się wystrachany patrzył bo myślał ze rodzę Myślałam że popłaczę się z bólu (bo już głowę dawałam w poduszkę byleby to przeżyć i nie wydawać z siebie dźwięków typu aaa ała ), dlatego posunęłam się do nospy, a nawet dwóch dziś, żeby zobaczyć czy przejdzie.. A te skurcze pojawiały się co jakiś czas, nie patrzyłam co ile niestety. p.s już nigdy nie będę narzekać na bóle miesiączkowe

Ogółem to jestem mało wrażliwa na ból, więc nie sugerujcie się mną

Ja właśnie też, ból mi raczej nie przeszkadza..mi się wydobywa raczej takie 'ssssssyyy' i najlepsza pozycja to jak stoję wtedy przechodzi. Ogólnie to zmiana pozycji pomaga.
Ale zwróć też uwagę czy nie masz krwawień itp. bo jak będzie to od razu do szpitala! A poza tym pomogła Ci ta nospa?

[KarlaNobody]

ja to jestem pewna, ze zaczne rodzic w najniej odpowiednim momencie i miejscu :P

[Patiisia]

A co do mnie.. hm dalej mnie boli, chociaż skurcze pojawiają się już rzadziej podczas siedzenia. Natomiast na stojąco.. dalej masakra Uczucie jakby mi się chciało sikać (tylko że to uczucie cholernie boli), do tego bóle a'la menstruacyjne i lekko twardniejący brzuch. Jak na razie się polepszyło więc dzisiaj już chyba dam sobie spokój z IP.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez aguu00

Ja właśnie też, ból mi raczej nie przeszkadza..mi się wydobywa raczej takie 'ssssssyyy' i najlepsza pozycja to jak stoję wtedy przechodzi. Ogólnie to zmiana pozycji pomaga.
Ale zwróć też uwagę czy nie masz krwawień itp. bo jak będzie to od razu do szpitala! A poza tym pomogła Ci ta nospa?

No właśnie pomogła na 5 minut może.. potem skurcze wróciły i są do teraz tylko że jak siedzę to mniejsze

[aguu00]

Napisane przez KarlaNobody

ja to jestem pewna, ze zaczne rodzic w najniej odpowiednim momencie i miejscu :P

Ha, ja też myślę, że tak może mnie dopaść.. chociaż teraz się z tego śmieje i mnie to przeraża ale potem po latach byłoby co opowiadać

Patiisia, to dobrze że przechodzi. Tak, właśnie mi też nie na dużo się ta nospa zdała -.-

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

Ja właśnie też, ból mi raczej nie przeszkadza..mi się wydobywa raczej takie 'ssssssyyy' i najlepsza pozycja to jak stoję wtedy przechodzi. Ogólnie to zmiana pozycji pomaga.
Ale zwróć też uwagę czy nie masz krwawień itp. bo jak będzie to od razu do szpitala! A poza tym pomogła Ci ta nospa?

Ale o to chodzi że mi on przeszkadza, cholernie przeszkadza, paraliżuje mi ciało a z bólu nie wytrzymuję i już żeby głośno nie krzyczeć to robię tylko te ciuchutkie aa Mam nadzieję że urodzę jednak w terminie.

Napisane przez KarlaNobody

ja to jestem pewna, ze zaczne rodzic w najniej odpowiednim momencie i miejscu :P

Nie wiem czemu, ale ja też

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Ale o to chodzi że mi on przeszkadza, cholernie przeszkadza, paraliżuje mi ciało a z bólu nie wytrzymuję i już żeby głośno nie krzyczeć to robię tylko te ciuchutkie aa Mam nadzieję że urodzę jednak w terminie.

Nie wiem czemu, ale ja też

aaa ! Ja jestem odporna więc zastanawiam sie nawet czy te skurcze porodowe będą serio aż tak bardzo bolesne. Boje się że właśnie będę oczekiwała czegoś większego, bardziej bolesnego i ciul nie dojadę do szpitala. ;x

w ogóle to ja nawet nie wiem, jak powinno się liczyć co ile są te skurcze i w ogóle. ;x

[KarlaNobody]

mnie na noc skurcze wziely i mala szaleje i normalnie nie mam mocy... tak mnie boli... ma malo miejsca i uderza w malo komfortowe miejsca itp ;/ porazka...chce urodzic