Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. IX

[kunegunda.bis]

Napisane przez inutil

hahaha o tym nie pomyślałam :brzyda l:



co to ma być????

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

mykam spać, dobranoc

teledysk , wlasnie rece opadaja

[inutil]

Każda z nas będzie miała taką pamiątkę

Napisane przez Lucy1111

hahahahah, mówisz poważnie? Myślałam, ze może się pomyliłaś pisząc tamtego posta
hehe, uwielbiam Cię

niieee, no żartowałam sernik na zimno w lodówce robiłam zawsze

ale i tak nie wychodził jakbym próbowała piec to bym poznała przyczynę

[Cookie24]

Napisane przez inutil

eee, nie skapną się

a podobno żelki haribo są polecane na stawy, ale tylko haribo a nie podróby. Ale tylko 3 dziennie... nie wiem jak można otworzyć paczkę i jeść trzy dziennie :conf used:

Mniam uwielbiam

Napisane przez zebrawpaski

[/COLOR]Cookie- czekamy aż będziesz miała woplne i będzie Cię więcej, wypoczywaj ile możesz

Juz niedlugo.... wizyte mam pojutrze i tez wezme sobie wolne do sylwestra a co

Napisane przez Lucy1111

Inutil, ja też nie sądzę, by opadł... Ale urósł jest taki okrąglutki...

Ja haribo też lubię, ale rzadko kupuję, właśnie ze względu na niepohamowany apetyt. cała paczka poszłaby na dzień dobry :/

ja tak mam do wszystkiego, czekolady, ciastek itp..... jakbym nigdy nie jadla (teraz mi sie tak zrobilo hehehe )

Sliczne prezenty dostalyscie Cudenka i fajne pamiatki bedziecie mialy....

Uciekam lulu bo o 5 wstaje, buziaki

[prince_polo]

hej dziewczyny. Obudzialm sie z strasznym bolem glowym, z takim samym sie kladlam spac ostatnio boli mnie prawie caly czas. Ide dzis do gina moze mnie przyjmie, brzuch mnie boli mniej, ale jeszcze boli. No i ta glowa. Nie wiem czy az takie bole są ok?

[pani22ka]

Napisane przez alonka00

też chciałabym żyć dłużej baz zmartwień typu co by tu dzisiaj ugotować

życie jest życiowe... a dla ilu osób gotujesz?

Napisane przez Lucy1111

ale sernika na zimno się nie piecze. Może dlatego nie wychodzi?

[inutil]

[prince_polo]

ale mam biegunke masakra

[inutil]

Napisane przez prince_polo

ale mam biegunke masakra

dobrze, że idziesz do lekarza... może coś poradzi...

dobrze pamiętam, że idziesz

[Maga83]

Dzień dobry

prince to leć do lekarza. Ja też miałam straszne bóle, kręciło mi się w głowie gorzej jak po karuzeli, aż wymiotowałam, a ból był masakra. Ale to kilka razy się zdarzyło i to była wina ciśnienia chyba

[agatkaa1]

Dzień dobry

śliczne macie prezenty

Inutil pakuj torbę pakuj!! Chociaż brzuszek moim zdaniem nie opadł

Prince całe szczęście że idziesz do gina dziś!

[prince_polo]

no wlasnie na polozna czekam czy mnie na dzis wcisnie' oby' zjadlam czekolade to moze biegunka ustapi chociaz'

[Nita6]

dzien dobry

[black secret]

dzien dobry
nie bylo mnie 3 dni i mam tyle do nadrobienia,ze masakra....
zabieram sie za nadrabianie tlyko kawke sobie zrobie,bo przed chwila wstalam.

[agatkaa1]

Napisane przez prince_polo

no wlasnie na polozna czekam czy mnie na dzis wcisnie' oby' zjadlam czekolade to moze biegunka ustapi chociaz'

jak to??!! Powiedz że Cię brzuch boli strasznie!! I głowa naściemniaj tam jeszcze i musi Cie przyjąć!!

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez black secret

dzien dobry
nie bylo mnie 3 dni i mam tyle do nadrobienia,ze masakra....
zabieram sie za nadrabianie tlyko kawke sobie zrobie,bo przed chwila wstalam.

Gdzie byłaś jak Cie nie było??!!

Nitka dzień dobry

[prince_polo]

przyjmie mnie' ale jeszcze kekarza niema' wiec czekam jestem pierwsza

[amilcia]

Witam.

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny. Obudzialm sie z strasznym bolem glowym, z takim samym sie kladlam spac ostatnio boli mnie prawie caly czas. Ide dzis do gina moze mnie przyjmie, brzuch mnie boli mniej, ale jeszcze boli. No i ta glowa. Nie wiem czy az takie bole są ok?

- niestety ale tak może być - to ciąża kochana, ciąża

Inutil - brzusio masz super. Ja też muszę jakieś zdjęcie wstawić bo nie pokazywałam chyba z 3 miesiące

Ja się nie wyspałam, 4 razy byłam w WC Ale udało mi się rano iść na zakupy i kupić prezenty dla TŻ-ta i meli Mela pojechała na wycieczkę do fabryki bombek a ja się chyba zdrzemnę

[eseska]

Helloł! Zostawić Was na jeden dzien i 7 stron nadrabiania! Wczoraj byłam na wycieczce z dzieciakami i jeszcze dziś dochodzę do siebie!

Napisane przez amilcia

hej.

Po wizycie poszłam do pracy zanieść L4 potem padłam w domu
Wszystko jest OK.

- to mój tż ze staruszków chyba ... bo ma 38 lat

Super ze z dzidzi ok Na którą idziesz dziś do lekarza? A mój Tż jest najstarszy (chbya) 40 lat mineło jak jeden dzień

Napisane przez inutil

Uwaga, chwalę się mój prezent

i jeszcze raz dziękuję Mikołajowi i nawet nie próbuje się domyślić kto się za nim skrywa

Ale dobrze Cie zna!

Napisane przez Alfahelisa

a we Wrocławiu funkcjonuje szkoła rodzenia dla rodziców po stracie, nie dokońca wiem czym ona się różni pewnie ma więcej spotkań z psychologiem np,
zajęcia są bezpłatne bo współfinansowane z jakiegoś funduszu zastanawiam czy się na to nie wybrać, ale mam jeszcze czas, oby w nowym roku też było darmowe jak nie podejdą zawsze moge zrezygnować

Alfa1 - ja tez podejrzewam ze wiecej spotakn z psychologiem! A moze też mówiąz o tej radosci i więzi z którą AM mają czasmi trudności. Myśle ze to fajnie ze wreszcie mówi się o AM i dostrzega ich problemy. Dobrze ze szkolą tez personel - tylko czy lekarze na nie pojadą bo chyba wiekszośc z nas ma odczuła ze im tego potrzeba!

Napisane przez kunegunda.bis

Przyszedl do mnie Mikolaj Lucy dziękuje Kochana przepiekny prezen

Piękny!Lucy

Napisane przez Alfahelisa

hmm ja do komuni szłam a tż na 18tce upity spał

u nas podobnie!

Napisane przez inutil

Ok, zmontowałam. Ostatnie sprzed chwili. Moim zdaniem nie opadł, bo ja ciągle miałam tak bardziej na dole ten brzuch chyba

Inutil! Pięknie Urósl!!!!!! ale chyba nie opadł!

Napisane przez Cookie24

Juz niedlugo.... wizyte mam pojutrze i tez wezme sobie wolne do sylwestra a co

I badzo dobrze bo juz najwyższa pora!

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny. Obudzialm sie z strasznym bolem glowym, z takim samym sie kladlam spac ostatnio boli mnie prawie caly czas. Ide dzis do gina moze mnie przyjmie, brzuch mnie boli mniej, ale jeszcze boli. No i ta glowa. Nie wiem czy az takie bole są ok?

Dobrze ze lekarz Cię dzis zobaczy!

Napisane przez amilcia

Inutil - brzusio masz super. Ja też muszę jakieś zdjęcie wstawić bo nie pokazywałam chyba z 3 miesiące

COOOOOOOOOOO? To się popraw!

[Lucy1111]

Dzień dobry!!
ja niedawno wstałam

zaraz zjemy z Tz wspólnie śniadanko (lubię jak ma wolne )

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny. Obudzialm sie z strasznym bolem glowym, z takim samym sie kladlam spac ostatnio boli mnie prawie caly czas. Ide dzis do gina moze mnie przyjmie, brzuch mnie boli mniej, ale jeszcze boli. No i ta glowa. Nie wiem czy az takie bole są ok?

Kochana, mnie w I trymestrze też strasznie bolała głowa! w całym życiu tyle razy nie bolała, jak wtedy...
A biegunka? hmm, lepiej jej zaradzić czym prędzej... Powodzenia

[black secret]

Napisane przez malgotka

Witajcie moje kochane
Uwaga walne dlugiego posta... nadrabialam was ale przyznaje ze tak 5 przez 10. Nie bylo mnie pare dni bo mialam wypadek w pracy. Wyobrazcie sobie ze jedzac kabanosa na szybko w miedzy czasie kichnelam i ten kabanos utkwil mi za strunami glosowymi w jakiejs kieszonce, tak mi lekarz tlumaczyl. Matko i corko myslalam ze umre zanim pogotowie przyjedzie, nie moglam zlapac oddechu i bol niesamowity, no ale jak widac zyje. W szpitalu mialam od razu zabieg w pelnej narkozie i wyjeli to cholerstwo, teraz jestem na zwolnieniu w domu ale mowic nie moge tak mnie struny glosowe bola bo sa podraznione i to jeszcze pare dni potrwa. Hanka ryczy bo sie mama nie odzywa nie czyta i kolysanek nie spiewa. Dziewczyny nigdy sie tak nie balam, myslalam tylko o mezu i Hani ze ja zostawie...

ojej to strachu sie najadlas....
Jak sie czujesz??

Napisane przez Nita6

prezenty spakowane juz mam,

szalona kobieto....podziwiam

Napisane przez Nita6

ja pojechalam w jeden dzien jak mi tesciowa przyjechala i zostala z sylwia, kupilam prezenty dla 12 osób

normalnie az mi wstyd.....TY masz dwojke dzieci i juz dla tylu osob prezenty kupione....ba spakowane....a ja nie pracuje a nawet nie kupilam prezentow jeszcze....ale jak to ja....penwie z Tz bedziemy na ostatnia chwile kupowac....

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, które macie psiaki, mam pytanko.
My już jakiś czas temu zastanawialiśmy się nad psiakiem i myślimy nadal tylko, że my mieszkamy w bloku. I tak się zastanawiam, co by to było jak by nam się udało zajść w ciąże. Czy takie psiak by nie miał problemu z zaakceptowaniem dziecka. No i wiadomo, że dziecko by było na I miejscu,a a dla psiaka by było mniej czasu. I jak ogarnąć rano i dziecko i psa. Takie jakieś dylematy mam, ale wy mnie pewnie zrozumiecie

ja mam psiaka
I powiem szczerze,ze zwierze w domu to naprawde cos wspanialego....
Oczywiscie mega obowiazek,ale te sliczne oczka jak patrza i podaja Ci swoja lapke sa tego warte....
Ponoc dzieci dobrze sie chowaja przy psiakach. Ja mam kundelka. Ma 11 lat prawie,ale jest dalej maly, szalony , zabawny jak byl maly.
Jak pojawi sie dziecko trzeba potrafic sie zachowac wobec zwierzaka.... nie mozna go olac nagle, wyganiac z pokoju. Bo poczuje sie odrzucony i bedzie zlosliwy lub zazdrosny. Trzeba tez mu poswiecac uwage. Nadal traktowac jak wczesniej. I pokazac,z dziecko to nie konkurencja. Pies tez czuje. Ja akurat sie przekonalam dwa razy z moim. Mojej mamy siostra jak urodzila i czesto z wtedy jeszcze malym kuzynem przychodzili,to psinek byl zazdrosy jak ja czy mama bralysmy na rece Bartusia,ale jak sie go poglaskalo, pozwolilo polozyc sie na dywanie w pokoju to bylo ok. czy jak wstawalam z malym na rekach szlam o mieszkaniu to on od razu krok w krok za mna. ale nie mozna wtedy krzyczec na psa. Niech sobie chodzi skoro ma byc spokojny. A mial moj wtedy 2 lata jakos. a Pozniej jak urodzila sie kuzynka Bax mial jakos 6-7 lat i to samo bylo. A teraz uwielbia te dzieciaki a maja prawie 9 i 4 lata
Sama tlyko boje sie jak to bedzie jak bede dzidzia i wyprowadzic psa rano bedac sama w domu.... moj na szczescie jest nauczony,ze ja lubie pospac i np idzie pierwszy raz ok 10-11 rano ,wiem,ze nie narobi nic w domu,wiec przy dziecku mysle,ze bede mogla spokojnie wstac rano, ogarnac, ubrac dzidzie i isc na spacer o takiej porze z dzidzia i psem.

Napisane przez Nita6

obiecane fotki z urodzin kolezanki Nicoli.

NIta sliczne sa Twoje dziewczynki

Napisane przez prince_polo

tesciowa byla w domu tescia nie bylo wiec z nia byla rozmowa. Wsume ja jej powiedzialam bo tz wybyl z bratem cos mu pomoc........ zapytala sie czmeu ja nie w pracy to mowie ze na l4 jestem. A ona ze cos sie stalo a ja z enic, ze w ciazy jestem a ona sie usmiechnela i nic. Pozniej mowi zebym uwazala na siebie i w ogole, ale jakos z radosci nie skakala. A co an to tesciu to nie wiem .

reakcja moich rodzicow byla inna zupelnie, tato nas oboje przytulil mnie i tżta i mama tez. A tesciowa to jak by po nieju splyneło.....


Wyslalam juz paczke polecony priorytet wiec do swiat napewno dojdzie
im wlasnie zjadlam pączka

jak zobaczy tesciowa wnuka badz wnuczke to moze wiecej radosci okaze....zreszta nie przejmuj sie nia....Wy macie byc szczesliwi. To bedzie Wasze dziecko, przynajmniej szansa ze nie bedzie sie wtracala zbytnio....

Napisane przez kajaja

no to ja się przyznam że mamy po 28 latek

jestescie w tym samym wieku z Tz?? Fanie tez Miedzy mna a Tz jest rocznikowo 2 lata roznicy,a miesiacami prawie 3.... Ja niedawno skonczylam 24,a Tz w lutym juz 27 bedzie mial.

Napisane przez inutil

Ok, zmontowałam. Ostatnie sprzed chwili. Moim zdaniem nie opadł, bo ja ciągle miałam tak bardziej na dole ten brzuch chyba

Sliczny masz brzusio

Napisane przez agatkaa1

Gdzie byłaś jak Cie nie było??!!

eh osttanio jakas strasznie zalatana jestem. ciagle cos.
Sobote Tz wrocil o 15 do domu z pracy, zjadl zasnelismy.Przespalismy do wieczora....wstalismy na troche i poszlismy spac...A niedziela to caly dzien cos.
Od rana ogarnialam,robilam obiad, upieklam babke,przyjechala mamy siostra z mezem,a potem pojechalismy do siostry Tza.
Wczoraj wyszlam z domu przed 11 na chwile wpadlam o 14 i wrocilam jakos o 20. tz wyszedl z pracy o 12 wczoraj. Zakupy z moja mama przedwiateczne robilismy,ale tlyko jedzenie narazie. Po urzedach sie nalatalismy. U nas cos zalatwic to masakra:/
A wieczorem u wujka na imieninach bylismy jeszcze.

Widze,ze tu temat gotowania poruszalyscie. Ja tam expertem w kuchni nie jestem,ale potrafie sporo ugotowac,choc nie lubie. Nigdy nie lubialam. Tylko ze musialam szybko sama,bo rodzice pracowali,wiec ja szybciej po szkole bylam w domu.
Mama mnie glownie uczyla,tzn mowila mi tak z grubsza,czasami podpatrzylam,ale nie lubilam i nie zmienia sie to....Wole sprzatac.
Ciasta to mam kilka ktore upieke bez problemu,ale nie wymyslam szczegolnie.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

w ogole super macie te prezenty
zazdroszcze Wam
A na szkle ten obrazek to taka paterka pod np swieczki??sliczna jest
kolczyki .....
zelki

....coraz bardziej Wam zazdroszcze....

[agatkaa1]

Zeberka dziękuję ślicznie!!

[Maga83]

Black a jak wychodzisz na cały dzień np na zakupy to z piesiem nie masz problemu? Zabierasz go ze sobą do rodziny?

[black secret]

Napisane przez Maga83

Black a jak wychodzisz na cały dzień np na zakupy to z piesiem nie masz problemu? Zabierasz go ze sobą do rodziny?

nie ma problemu. Jak jeszcze np rodzice pracowali,a ja sie uczylam, to szedl rano i kto pierwszy wracal to wychodzil z nim od razu. Zostawal sam po 8-9 godzin.
Jak pozniej zostalam sama z mama to to samo. Nie bylo nas czasami cale dnie,ale rano i po powrocie mial od razu spacer no i oczywscie jeszcze wieczorem przed spaniem idzie zawsze.
Teraz akurat jestem w domu to nie ma problemu. Wstaje wychodze z nim, pozniej po obiedzie i wieczorem. To jak czesto wychodzisz z psem to kwestia tego jak go nauczysz.
Znajoma mamy w bloku obok ma spa,ktory piszczy ze chce isc co 2 godziny....bo go tak nauczyli czesto.....

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Magus a duze masz mieszkanie?? Mysleliscie jakiego psiaka chcielibyscie miec??
Do bloku moim zdaniem maly lepiej....duzy bedzie sie meczyl....
Moj to kundelek i bede sie tego trzymala,ze kundelki sa wspaniele i madre....

[Nita6]

moja teściowa ostatnio przyjechała z psem do mnie na kilka dni bo nie miała go gdzie zostawić ,
rano - wychodne
i kilka razy dziennie ale akurat dla mnie to frajda i dla nicolki też ,
tak na codzień nie dałabym rady , dzieci małe i jeszcze z psem wyjść

[prince_polo]

lekarz skierowal mnie do szpitala' wlsnie w nim jestem masakra' mowil ze mam glukoze na czczo za wysoka i dostalam zrype ze wczoraj z tymi bolami nie przyszlam na oddzial '

[black secret]

Napisane przez prince_polo

lekarz skierowal mnie do szpitala' wlsnie w nim jestem masakra' mowil ze mam glukoze na czczo za wysoka i dostalam zrype ze wczoraj z tymi bolami nie przyszlam na oddzial '

ojej....
czyli zostajesz na oddziale??
trzymaj sie kochana i pisz koniecznie jak wyglada sytuacja caly czas. Duzo zdrowka dla Ciebie i dzidzi

[agatkaa1]

Napisane przez prince_polo

lekarz skierowal mnie do szpitala' wlsnie w nim jestem masakra' mowil ze mam glukoze na czczo za wysoka i dostalam zrype ze wczoraj z tymi bolami nie przyszlam na oddzial '

oj kurcze dobrze że dziś poszłaś!! A teraz juz będziesz pod dobrą opieką!!

[eseska]

princepolo! o cholera! Mam nadzieje ze dojdą co Ci jest i szybko wypuszcza! I będzie wszytsko OK!

[prince_polo]

no zostaje tu mam nadz ze nie na dlugo' lekarz tu mnie jeszcze niebadal' bo chyba jest na objedzie' wiec czekam ale juz na sali'

[Maga83]

Napisane przez black secret

Magus a duze masz mieszkanie?? Mysleliscie jakiego psiaka chcielibyscie miec??
Do bloku moim zdaniem maly lepiej....duzy bedzie sie meczyl....
Moj to kundelek i bede sie tego trzymala,ze kundelki sa wspaniele i madre....

Mieszkanko mamy małe, 2 pokoje, 50m^2. I już od miesiąca myślimy nad buldogiem francuskim. Mamy upatrzoną sunię, ma już 4,5 miesiąca, ale i tak się cały zastanawiamy.

Napisane przez Nita6

moja teściowa ostatnio przyjechała z psem do mnie na kilka dni bo nie miała go gdzie zostawić ,
rano - wychodne
i kilka razy dziennie ale akurat dla mnie to frajda i dla nicolki też ,
tak na codzień nie dałabym rady , dzieci małe i jeszcze z psem wyjść

No właśnie o to się martwię najbardziej, czy sobie dam radę jak będzie dziecko albo i dwa później. Bo pies to już na długie lata przecież będzie i tak staramy się podjąć dobrą decyzję, ale ciężko nam to idzie

Napisane przez prince_polo

lekarz skierowal mnie do szpitala' wlsnie w nim jestem masakra' mowil ze mam glukoze na czczo za wysoka i dostalam zrype ze wczoraj z tymi bolami nie przyszlam na oddzial '

To dobrze, że poszłaś. Przynajmniej będziesz wiedziała, co się dzieje.

[black secret]

Napisane przez Maga83

Mieszkanko mamy małe, 2 pokoje, 50m^2. I już od miesiąca myślimy nad buldogiem francuskim. Mamy upatrzoną sunię, ma już 4,5 miesiąca, ale i tak się cały zastanawiamy.



No właśnie o to się martwię najbardziej, czy sobie dam radę jak będzie dziecko albo i dwa później. Bo pies to już na długie lata przecież będzie i tak staramy się podjąć dobrą decyzję, ale ciężko nam to idzie

Rozumiem w sumie Twoje obawy. Inaczej zapewne ja patrze majac juz iles lat psa-zreszta od zawsze byly w domu zwierzeta u mnie.
Wiadomo,ze nie oddam psiaka,bo to przyjaciel, czlonek rodziny. Czlowiek z zwierzakiem moze sie naprawde bardzo zzyc....dlatego ja widze to pozytywniej posiadanie psa i urodzenie dziecka. Poprostu wiem,ze bede musiala pogodzic wszysko i dac rade. Dobrze,ze na parterze mieszkamy.
A ktos kto nie ma i ma sie zdecydowac dopiero, szczegolnie planujac dzidzie to bardzo trudna decyzja. Szczegolnie ze szczeniakiem bedzie na poczatku trudniej. Psa trzeba uczyc tez roznych zachowan od malego. A do roku to z reguly male szalone psotniki

Jejku dziewczyny ja jak sieadam na wizaz to jak inna czasoprzestrzen.....czas tu leci,ze masakra.... mylam okno i zerkalam na forum co chwile wlasnie.... ide odgruzowac kuchnie,a na 16 musze byc w miescie.... Nie moge sie z niczym ostatnio wyrobic....
Poza tym czuje sie tu jak wielka gadula Mam nadzieje,ze nie macie mnie dosc