Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:) - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-10, 19:09   #3601
magdaammm
Raczkowanie
 
Avatar magdaammm
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: zach-pom ;)
Wiadomości: 392
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Ponieważ mam 27 dniowy cykl, to @ miała przyjść w piatek. Dziś mija miesiąc od mojej ostatniej. Czyli 30 dzień cyklu.
Objawy - prawie nic, poza tym, że troche brzuch pobolewa ale inaczej niż na @. Ja odczuwam to jako ciągnięcie w dół. Poza tym piersi - masakra. Na rowerach jeździliśmy w niedzielę, to na wybojach musiałam je sobie trzymać, bo bolało bardzo. Poza tym nic. Ani bardziej śpiąca, nie wiem jak z tem. bo sobie nie mierzyłam.
GRATULUJE!! z całego serduszka! wreszcie upragnione II kreseczki

a ja juz kilka tygodni nie podejmowalam tematu dzidzi, a TZ mnie wczoraj zaskoczyl jak szlismy spac Sam zacząl temat i powiedzial, ze czegos brakuje mu do szczescia i chcialby, zebysmy zaczeli probowac w niedalekim czasie takze cieeeeszee sie!
nie zagladam tu ostatnio za czestto.. mam teraz pracy troche, codziennie od 9 do 19 jezdze autem i wracam tak padnieta.. a tu siostra z małym przyjechala i nie ma w ogole czasu..
magdaammm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 21:00   #3602
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
hello

witam sie i ja regularnie czytam, niestety ciezko jest mi sie wbic w rozmowe

ISIA GRATULACJE DLA WAS OBOJGA jak milo sie czyta takie wiesci az cieplej na serduszku sie robi

ja na @ nie czekam ok 15, poki co UU mnie bola, wiec znajac zycie bola na @;( chociaz bardzo wczesnie mnie w tym cyklu zaczely bolec, bo juz chyba tydzien temu

co do kosmetyki: ja sama jestem zapalencem, chociaz przyszlo mi to dopiero w jakims tam etapie zycia wyladowalam na studiach kosmetycznych, niestety zycie i milosc zmusily mnie do zmiany planow i dzis jestem w Norwegii ale tesknie za tymi studiami niestety i czasem mnie boli, ze z nich zrezygnowalam...

no a u nas... hmmm... troche sie sprawy komplikuja, bo moj maz zamierza zmienic prace, ale najpierw musi ja znalezc, a to sie wiaze z tym, ze chce zlozyc wymowienie juz teraz, bo psychicznie nie wyrabia w obecnej pracy: widujemy sie...hhmmmm... w soboty i niedziele rano tylko, mimo, ze mieszkamy razem. no i niestety, ze my papuzki nierazloczki to cierpimy z tego powodu ogromnie;( i wczoraj zapadla decyzja: maz sie zwalnia z pracy, zaczyna szukac nowej, ja przez wakacje pracuje, oszczednosci mamy, a za 3 miesiace dojdzie w razie W zasilek, ale jakis tam szczatek strachu i niepewnosci jest;( no niestety: jesli nie postawimy teraz wszystkiego na jedna karte, to mozemy pozegnac sie z zyciem rodzinnym
Na miejscu Twojego męża zrobiła bym to samo.. 3mam kciuki aby wszystko się dobrze ułożyło

Heej kobitki

Ja dziś cały dzień miałam zalatany... właśnie wróciłam z myjki bo autko bylo w stanie tragicznym
Do @ 4 dni.. na razie nie mam żadnych objawów oprócz tego że od czasu do czasu mnie jajnik zaboli... raz lewy raz prawy... zobaczymy jak to będzie wyglądać do soboty

Jutro ostatni dzień do pracy i urlooop!
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 07:29   #3603
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Witam słoneczka moje kochane

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam dzisiaj moje myślenie chyba się zmieniło... Nie wiem czemu ale zaczynam tracić nadzieję że jednak to fasolka Nie wiem sama mam takie wahania normalnie zwaliłabym moje objawy na jakiś problem ginekologiczny ale robiłam nie cały miesiąc temu wszystkie badania i wszystko było w normie i nie wiem czy w tak szybkim tempie mogło się aż tak to wszystko pogorszyć Testować będę albo w sobotę albo w niedzielę. Bety na razie nie zrobię nie mieszkam w polsce a tutaj musiałabym najpierw do lekarza iść...
Kochana nie zadręczaj się tak bo od tego to można popaść w paranoję pozostaw wszytsko losowi i swojemu naturalnemu biegowi wiem że mi łatwo mówić ale na początku ja też się napalałam jak nie wiem co ale z biegiem czasu jakoś się uspokoiłam nie wkręcaj sobie nic będzie co będzie i Ty nic nie zmienisz choć byś bardzo chciała

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Isia, własnie zaczyna mnie nosić Przyszłam tu nawet do Was żeby czymś się zająć i nie myśleć o tym wszystkim, bo w głowie mam mętlik Dziś mój 27dc. Jeśli patrzeć na to jak @ pojawiła się poprzednim stymulowanym cyklu, to jutro wieczorem lub pojutrze rano NIE czekam na @ Tak więc wiesz co teraz przeżywamWczoraj wieczorem zaczęłam sobie wkręcać że chyba nici z tego, bo zauważyłam pare drobnych krostek na twarzy. W ostatnim cyklu wzięłam to za dobry znak, bo niby cera się w ciąży pogarsza, ale okazało się że to jednak nie był dobry znak, bo @ przylazła. Więc teraz też się tego obawiamA jeszcze do tego przed jakimiś dwoma godzinkami stwierdziłam, że chyba przestałam odczuwać macicę tak jak w poprzednich dniach... no ale teraz jak usiadłam przy kompie to trochę znowu czuję Tak więc po prostu czekam... Choć trochę się boję najbliższych dni... bo przez te ostatnie dwa tygodnie to przynajmniej człowiek mógł żyć nadzieją, a to bardzo ważne. A jesli przyjdzie ten dzień gdy okaże się, że to jednak jeszcze nie teraz, to nagle taka pustka jakaś
A co do testowania to chyba się zdecydiję dopiero jeśli @ by się nie pojawiła
Czekaj a ja będę mocno trzymać kciuki bo musi się Wam w końcu udać

U mnie dziś pięknej pogody ciąg dalszy choć troszki chłodniej na szczęście także da się żyć miłego dzionka kochane
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 09:13   #3604
Kejthx
Zadomowienie
 
Avatar Kejthx
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Hej kochane
Próbuję się wbić w temat, ale jakoś nie mogę
Ale oczywiscie Was nie opuszczam.
Mokka, cierpliwość popłaca Czekamy i trzymamy kciuki!
Życzę udanego dnia!
__________________
Żona
Kejthx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 09:20   #3605
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cześć dziewczyny
U mnie ciężko narazie.. nie wiem czy wam kiedyś wspominałam ale mam nerwice lękową i od 2 dni mam nawrót..
Bardzo mi ciężko bo cały dzień żyje w ciągłym lęku.. Dziś jest troche lepiej w nocy tylko dwa koszmary... mam nadzieje że to przez brak magnezu i dziś już bedzie lepiej, bo jak powroci na dobre to... nie umiem sobie nawet tego wyobrazić. Narazie nie czuje żadnego niepokoju wiec licze na to że przeszło.

Na dodatek cały czas boli mnie macica... i jajniki.. nie wiem co jest. Boli mnie tak jak byłam w ciąży tylko że tym razem jakoś sobie nie wkrecam moze dlatego że się boje być w ciąży przed tą Anglią..
Jeszcze coś z brzuchem mam nie tak.. cały czas mi bulgocze i niby mam troche biegunke albo raczej wrazenie jakby miała miec
Nie wiem o co chodzi, może jakąś bakterie złapałam? Troche się boje.. zreszta jak wszystkiego na ten moment.
Na dodatek wczoraj po stosunku mnie piekło więc infekcja znowu jakaś i co najgorsze cały dzień mi puchły nogi.. łydki mnie bolą tak że nie moge 100 m przejść.. TŻ wczoraj cały wieczór masował ale jak tylko przestał to znowu i stopy mnie mrowią
Znowu też zaczeły żyły boleć jak w tamtej ciąży tylko że jeśli jestem w niej to znów mam ten problem i znowu może się nie powieść.
Mam dość. Spróbujcie jakoś zdiagnozować mojego posta



Mokka to kiedy testujesz?
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:06   #3606
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

LunaO- mi się wydaje, że biegunka to jest powiązana z Twoim lękiem. To są tak zwane objawy somatyczno- wegetatywne. Wiem kochana co to za ból ta nerwica lękowa. Już od 2009 roku na terapię chodzę. Właśnie teraz mi się skończyła. I jest dobrze Co nie oznacza, że czasami nie dopada mnie lęk.
Lęk zawsze bierze się ze stłumionych uczuć- tych które spychamy bezwienie do podświadomości. Co do Twoich puchnących żył to nie mam pojęcia o co chodzi...

A powiedz Ty mi. Leczyłaś tą swoją nerwicę farmakologicznie, czy po przez psychoterapię?? Czy w ogóle nic z tym nie robiłaś licząc, że Ci przejdzie?
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 10:22   #3607
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Czekaj a ja będę mocno trzymać kciuki bo musi się Wam w końcu udać
Cytat:
Napisane przez Kejthx Pokaż wiadomość
Hej kochane
Mokka, cierpliwość popłaca Czekamy i trzymamy kciuki!
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Mokka to kiedy testujesz?
Dziewczyny chyba nie jest dobrze Jakoś okresowo się czułam z samego rana... teraz może mniej ale jakoś doła załapałam. Chodzę co chwilę i sprawdzam czy @ sie nie pokazała... Niby jutro dopiero powinna być, jeśli się do mnie wybiera Ale powiem Wam, że jakoś zupełnie nadzieja mnie opuściła
Aha - testować chcę dopiero jeśli @ sie spóźni. Tak sobie wymyśliłam, że nie chcę się z durnego papierka dowiadywać czy będę mamą czy nie I test ma być tylko na potwierdzenie
__________________
Leonek

Edytowane przez Mokka_83
Czas edycji: 2012-07-11 o 10:31
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 10:44   #3608
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
LunaO- mi się wydaje, że biegunka to jest powiązana z Twoim lękiem. To są tak zwane objawy somatyczno- wegetatywne. Wiem kochana co to za ból ta nerwica lękowa. Już od 2009 roku na terapię chodzę. Właśnie teraz mi się skończyła. I jest dobrze Co nie oznacza, że czasami nie dopada mnie lęk.
Lęk zawsze bierze się ze stłumionych uczuć- tych które spychamy bezwienie do podświadomości. Co do Twoich puchnących żył to nie mam pojęcia o co chodzi...

A powiedz Ty mi. Leczyłaś tą swoją nerwicę farmakologicznie, czy po przez psychoterapię?? Czy w ogóle nic z tym nie robiłaś licząc, że Ci przejdzie?
Tez tak podejrzewałam z tym brzuchem
Miło że znalazłam bratnią duszę i w tym temacie
Ja cierpie od wakacji 2008.. najpierw wylądowałam u psychiatry który zaproponował tylko psychotropy, a ja sie ich bardzo bałam.. Ponadto jedyne co mnie rozluźnialo do było piwko a przy nich i tego musiałabym się wyrzec. Zainteresował się mną przyjaciólki ojczym, który jest dyrektorem jedengo ze szpitali psychiatrycznych i obiecał przyjeżdżać do mnie co tydzień (100km) na psychoterapie. I wtedy zwyciężyłam
2 lata pozniej nastepny atak, psychoterapia nie miała za bardzo sensu bo przeciez wiedziałam na czym to polega i sama sobie poradziłam, chociaz za drugim razem było dużo gorzej. Dlatego tak się obawiam 3 razu bo już bym chyba nie dała rady.. i na szczęscie dziś jest wszystko ok
Wydaje mi się że ta sytuacja z mieszkaniem i pieniedzmi tak na mnie wpłyneła. Poprostu zmiany a jak wiesz dla nas każda nawet mała zmiana jest bardzo stresująca mimo ze bardzo się cieszę
Jakbym nic nie robiła licząc ze mi przejdzie to pewnie byłabym już tam na górze bo tylko to mogło mnie uwolnić od tego lęku, lub właśnie psychoterapia

Pisałam wam kiedyś o siostrze
Własnie przyszła z dziećmi wyprać wózek.. i już mnie szlak trafia!!!
Własnie mi wyjeła pufe na której byly ciuchy i dała małej a moje wszystkie ciuchy leża na ziemi jak jakieś szmaty! dadatkowo właśnie cała pufa jest ubrudzona danonkiem.. zaraz mnie poniesie przysiegam.. a ona w łazience szoruje sobie wozeczek.. normalnie gnój.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2012-07-11 o 10:50
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:41   #3609
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Ja ataki paniki maiłam już w wieku 5 lat... I w sumie przez całe życie się z tym borykam. Tylko, że wtedy to wszyscy myśleli, że ja taka płaczliwa z natury jestem. Mówili na mnie maminy cycol... Już w 2008 było ze mną bardzo źle i trafiłam wtedy do psychologa. Niestety nie była ta pani zbyt dobra w swoim fachu. Potraktowała mnie jako nastoletnią gówniarę która sama nie wie czego chce, a problemy ma z kosmosu. Po paru wizytach dałam sobie spokój... Po pół roku poszłam do psychiatry i dostałam antydepresanty, choć to przecież depresja nie byłą. Zaczęłam je łykać i już po 3 dniach przyszły działania niepożądane. Ale to wszystkie jak leci z ulotki ( a dodam, że specjalnie nie czytałam ulotki, żeby się nie nakręcać.) Moi rodzice wtedy wyjechali, został ze mną mój Tż. Godzina 22 a mi tak jakoś dziwnie się zaczęło robić.. poszłam do łazienki siku. Patrzę w lustro, a twarz zmienia mi kolory! Widziałam różne rzeczy których nie było... zaczęło mną trząść, na przemian miałam ciepłe i zimne fale na całym ciele, niesamowite mdłości i takie coś dziwnego w myślach że głowę mi rozsadzi od ich natłoku. Myślałam, że ja wariuję. Tż był przy mnie cały czas. Dawał mi po trochu kropelki na uspokojenie. Ale po tej akcji już nic do normy nie wróciło. Było gorzej. Moje ataki paniki osiągnęły punkt kulminacyjny łącząc się w jeden trwały atak 24 h/dobę 7 dni w tygodniu. Przestałam sypiać, jeść i w ogóle się odzywać. Jeśli już to krzyczałam na kogoś, bo wystarczyło, że kubek mi ktoś przestawił i wpadałam w furię, no a później płakałam i przepraszałam... i znów od nowa milczenie. Dziwię się, że mój Tż to wytrzymał. Bez neurolu bym nie przeżyła. Trafiłam w końcu do bardzo dobrej specjalistki z zakresu psychologii i psychoterapii (bo nie każdy psycholog ma uprawnienia terapeutyczne) Najpierw chodziłam indywidualnie, później na grupę terapeutyczną nerwic. I myślałam, że to już koniec. Po pół roku zaczęłam mieć nawroty. A wszystko przez to, że przestałam nad sobą pracować i nie chodzi mi tu o pracę na terapii, ale w domu. Nad swoimi uczuciami i potrzebami. Przestałam pisać dziennik uczuć i potrzeb...
U mnie okazało się, że problem sięga daleko w okres dzieciństwa. I tak trafiłam na grupę DDA. Choć długo nie mogłąm uwierzyć, że mnie to dotyczy. Teraz mam odpowiednie narzędzia do tego, żeby dalej się rozwijać i nie spychać myślenia o sobie na dalsze plany.
Co do tego piwka. Pomaga, bo ja przed trafieniem na PT też popijałam, ale na krótko. Wyrządza to więcej szkody niż pożytku.
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:53   #3610
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
Ja ataki paniki maiłam już w wieku 5 lat... I w sumie przez całe życie się z tym borykam. Tylko, że wtedy to wszyscy myśleli, że ja taka płaczliwa z natury jestem. Mówili na mnie maminy cycol... Już w 2008 było ze mną bardzo źle i trafiłam wtedy do psychologa. Niestety nie była ta pani zbyt dobra w swoim fachu. Potraktowała mnie jako nastoletnią gówniarę która sama nie wie czego chce, a problemy ma z kosmosu. Po paru wizytach dałam sobie spokój... Po pół roku poszłam do psychiatry i dostałam antydepresanty, choć to przecież depresja nie byłą. Zaczęłam je łykać i już po 3 dniach przyszły działania niepożądane. Ale to wszystkie jak leci z ulotki ( a dodam, że specjalnie nie czytałam ulotki, żeby się nie nakręcać.) Moi rodzice wtedy wyjechali, został ze mną mój Tż. Godzina 22 a mi tak jakoś dziwnie się zaczęło robić.. poszłam do łazienki siku. Patrzę w lustro, a twarz zmienia mi kolory! Widziałam różne rzeczy których nie było... zaczęło mną trząść, na przemian miałam ciepłe i zimne fale na całym ciele, niesamowite mdłości i takie coś dziwnego w myślach że głowę mi rozsadzi od ich natłoku. Myślałam, że ja wariuję. Tż był przy mnie cały czas. Dawał mi po trochu kropelki na uspokojenie. Ale po tej akcji już nic do normy nie wróciło. Było gorzej. Moje ataki paniki osiągnęły punkt kulminacyjny łącząc się w jeden trwały atak 24 h/dobę 7 dni w tygodniu. Przestałam sypiać, jeść i w ogóle się odzywać. Jeśli już to krzyczałam na kogoś, bo wystarczyło, że kubek mi ktoś przestawił i wpadałam w furię, no a później płakałam i przepraszałam... i znów od nowa milczenie. Dziwię się, że mój Tż to wytrzymał. Bez neurolu bym nie przeżyła. Trafiłam w końcu do bardzo dobrej specjalistki z zakresu psychologii i psychoterapii (bo nie każdy psycholog ma uprawnienia terapeutyczne) Najpierw chodziłam indywidualnie, później na grupę terapeutyczną nerwic. I myślałam, że to już koniec. Po pół roku zaczęłam mieć nawroty. A wszystko przez to, że przestałam nad sobą pracować i nie chodzi mi tu o pracę na terapii, ale w domu. Nad swoimi uczuciami i potrzebami. Przestałam pisać dziennik uczuć i potrzeb...
U mnie okazało się, że problem sięga daleko w okres dzieciństwa. I tak trafiłam na grupę DDA. Choć długo nie mogłąm uwierzyć, że mnie to dotyczy. Teraz mam odpowiednie narzędzia do tego, żeby dalej się rozwijać i nie spychać myślenia o sobie na dalsze plany.
Co do tego piwka. Pomaga, bo ja przed trafieniem na PT też popijałam, ale na krótko. Wyrządza to więcej szkody niż pożytku.
Ja też miałam od małego.. do dziś nie jestem w stanie spać sama. Jak TŻ nie ma na noc, śpie z mamą jest to bardzo dziecinne i mysle że nikt bez nerwicy tego nie zrozumie... U mnie też doszło do tego że po większym ataku żyłam właściwie w ciągłym lęku 24 na dobre.. tak samo nie jadłam nie mogłam spać, za to jak już usnełam to budziłam się i koszmar ze snów był rzeczywistością. Sam fakt że jak rano się obudziłam to płakałam że przede mną następny dzień ciągłego strachu.. DRAMAT
ja miałam nawet tak że baba z gazety patrzyła na mnie jak diabeł i uciekałam.. heh smieszne to jak sobie teraz na trzeźwo pomyśle.
Kiedyś jak wyszłam z pod prysznica i miałam lekko rozmazany makijaż wrzeszczalam jak sie zobaczyłam w lustreze bo myslalam ze to jakaś dziewczyna z horroru (moje czarne włosy) no masakra, a no i nie zostałam nawet na minute sama w domu, jak rodzice wychodzili to szłam na ławke przed blok i czekałam na nich... oprocz tego bałam się zostać z dziećmi bo bałam się że je zabije !! ale nie dlatego ze o tym myslalam tylko to sa wlasnie lęki przed tym czego najbardziej sie boisz a wiadomo że to bylo coś czego najbardziej bym nie chciała, bo tak je kochałam... oj dużo by tu mówić.. i boje sie że np. po porodzie to wróci.
Mój były TŻ nie do konca sobie radził z tym.. i wiem że dostałam nerwice dlatego że z nim byłam. Pierwszy atak był jak byślimy w niemczech czyli daleko od domu (na dniach moj kolega dostal takiego samego ataku na wegrzech i do dzis sie z tym meczy tak jak ja), nastepny atak jak wrocilismy niby bylo wszystko ok, ale pare godzin po wyjezdzie TŻ (bo pracował w niemczech) dostawałam już swojego świra... ojjj duzo by o tym pisać...
Ps. najgorszy jest ten natlok myśli ktory odciaga cie od rzeczywistosci
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2012-07-11 o 12:54
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:45   #3611
anna2007
Raczkowanie
 
Avatar anna2007
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 104
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

hej
pamiętacie mnie jeszcze?
u mnie już 12 tydzień,dziś za godzinkę lecę na usg,aby sprawdzić co tam się dzieje z moją dzidzią

Pozdrawiam wszystkie
anna2007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 13:49   #3612
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

O tak, to poczucie, że wariujesz... że już nigdy nie będzie tak pięknie jak dawniej. Straszne. Widzę, że spotkałam pokrewną duszę Ale fajnie. Choć z drugiej strony to nie dobrze bo kolejna osoba cierpi . Wiesz ja też myślałam, że moja nerwica jest związana z (psychopatycznym) byłym. Pewnie, że miał on na mnie wpływ, spotęgował mój stan. Ale to nie przez niego mam nerwicę. Dopiero po przeanalizowaniu mojego dzieciństwa ( tego uzależnienia od mamy itp.) wiem, że to jak jesteśmy ukształtowanie teraz ma swoje podłoże w dzieciństwie.
LunaO.... ja też zastanawiam się jak to będzie w ciąży i po niej. Czy to czasem nie wróci do mnie. I co wtedy będzie z moim maleństwem?Bo ja nie chcę go/jej krzywdzić. Jak raz wyszedł mi test pozytywny (ze względu na torbiel, ale nie wiedziałam o tym jeszcze wtedy) to w pierwszej chwili się ucieszyłam, a w drugiej zaczęłam sie martwić, do tego stopnia, że dostałam ataku paniki!!!
Doskonale Cię rozumiem
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:50   #3613
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez anna2007 Pokaż wiadomość
hej
pamiętacie mnie jeszcze?
u mnie już 12 tydzień,dziś za godzinkę lecę na usg,aby sprawdzić co tam się dzieje z moją dzidzią

Pozdrawiam wszystkie
Pamiętamy, pamiętamy Ale ten czas szybko leci To trzymam kciuki, zeby dzidzia pięknie się prezentowała
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:03   #3614
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez anna2007 Pokaż wiadomość
hej
pamiętacie mnie jeszcze?
u mnie już 12 tydzień,dziś za godzinkę lecę na usg,aby sprawdzić co tam się dzieje z moją dzidzią

Pozdrawiam wszystkie
Już 12 tydzień boziu jak ten czas leci szybko to wpadaj do nas częściej i opowiedz jak tam dzidzia się sprawuje
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:05   #3615
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Mokka I jak twoje samopoczucie?
Ja dzisiaj raczej średnio. Początek dnia super wstałam wcześniej poszłam do pracy wszystko git. Ale jak wróciłam do domu to już nie za dobrze chyba coś z ciśnieniem mam bo zaczęło mi się w głowie kręcić Teraz i w ogóle w ostatnich dniach strasznie osłabiona jestem. Pewnie przez to słońce.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:45   #3616
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 14:49   #3617
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas

Super gratuluje Mi się marzy chłopiec a nawet dwójka No ale jakby się kiedyś córcia udała to też by było fajnie Ważne że synek zdrowo się rozwija, dbaj o siebie cały czas
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 15:21   #3618
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny chyba nie jest dobrze Jakoś okresowo się czułam z samego rana... teraz może mniej ale jakoś doła załapałam. Chodzę co chwilę i sprawdzam czy @ sie nie pokazała... Niby jutro dopiero powinna być, jeśli się do mnie wybiera Ale powiem Wam, że jakoś zupełnie nadzieja mnie opuściła
Aha - testować chcę dopiero jeśli @ sie spóźni. Tak sobie wymyśliłam, że nie chcę się z durnego papierka dowiadywać czy będę mamą czy nie I test ma być tylko na potwierdzenie
Jesteśmy dobrej myśli że@ nie przyjdzie!!!

[
Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
Gratulację

Hej

Ja właśnie wróciłam z pracy i zaczynam oficjalnie URLOOOP!!! W końcu... bo już mi sięod tej pracy... W poniedziałek jedziemy nad morze więc trochę odpoczniemy
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 16:04   #3619
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
No to fajnie że chłopak i co najważniejsze że zdrowy mnie obojętne czy będę miała chłopca czy dziewczynkę a małż chcę znowuż córkę

Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Jesteśmy dobrej myśli że@ nie przyjdzie!!!

[


Gratulację

Hej

Ja właśnie wróciłam z pracy i zaczynam oficjalnie URLOOOP!!! W końcu... bo już mi sięod tej pracy... W poniedziałek jedziemy nad morze więc trochę odpoczniemy
Zabierzesz mnie ze sobą
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 16:54   #3620
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Dalej nogi bolą.. brzuch już troche mniej, jak się domyślam od magnezu, tak jak wtedy w ciąży gdy zaczełam go brać. Dziewczyny z AM poradziły żebym brała acard bo wiele z nich tylko dzięki temu w koncu donosiło fasolki.. więc za niedługo wyruszam do apteki

Cytat:
Napisane przez anna2007 Pokaż wiadomość
hej
pamiętacie mnie jeszcze?
u mnie już 12 tydzień,dziś za godzinkę lecę na usg,aby sprawdzić co tam się dzieje z moją dzidzią

Pozdrawiam wszystkie
ale czas szybko leci Dawaj znać po wizycie, trzymam kciuki!!

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
O tak, to poczucie, że wariujesz... że już nigdy nie będzie tak pięknie jak dawniej. Straszne. Widzę, że spotkałam pokrewną duszę Ale fajnie. Choć z drugiej strony to nie dobrze bo kolejna osoba cierpi . Wiesz ja też myślałam, że moja nerwica jest związana z (psychopatycznym) byłym. Pewnie, że miał on na mnie wpływ, spotęgował mój stan. Ale to nie przez niego mam nerwicę. Dopiero po przeanalizowaniu mojego dzieciństwa ( tego uzależnienia od mamy itp.) wiem, że to jak jesteśmy ukształtowanie teraz ma swoje podłoże w dzieciństwie.
LunaO.... ja też zastanawiam się jak to będzie w ciąży i po niej. Czy to czasem nie wróci do mnie. I co wtedy będzie z moim maleństwem?Bo ja nie chcę go/jej krzywdzić. Jak raz wyszedł mi test pozytywny (ze względu na torbiel, ale nie wiedziałam o tym jeszcze wtedy) to w pierwszej chwili się ucieszyłam, a w drugiej zaczęłam sie martwić, do tego stopnia, że dostałam ataku paniki!!!
Doskonale Cię rozumiem
Ja tez jak zawsze poznaje następną osobe z "tym" najpierw się ciesze a pozniej myśle że szkoda że wbrew pozorom tak dużo ludzi to ma.. umówmy się nikt się tym nie będzie chwalił, tym bardziej że mało kto "normalny" potrafi sobie to wyobrazić (na szczescie)
Moja nerwica ma dużo wspolnego z tatą (ktory wiekszosc mojego zycia jest za granicą) i na dodatek byłam zawsze gorzej/niesprawiedliwie traktowana z porownaniem do mojego brata i siostry, co nie znaczy że źle ale do tej pory takie zachowanie boli. I też jestem cały czas związana bardzo silnie z mamą.. dopiero od niedawna chodze sama do lekarza itd. Nie tylko przez byłego to mam, co właśnie przez niego moja "choroba" się uaktywniła... tego jestem pewna.
W ostatniej ciąży miałam trochę lęki ale to w miare normalne bo wszystko w moim zyciu miało się zmienić. Szczegolnie nachodziły mnie wieczorami.. i nie mylić z obawami, to były lęki-wiesz jakie
Podczas zabiegu dostałam całkowitej paniki (tzn jak mi przywiązali nogi do krzesła) ale szybko uspali...
Bardziej się boje że to może wrócić po porodzie lub w trakcie-wtedy to napewno. No i rozmawiałam już z TŻ i mam nadzieje że damy rade.. to nie depresja że jest ukryta, przeciez wiemy co nam jest i odrazu możemy TŻ/rodzinie oznajmić że jest nie tak. Boje się ale już dawno postanowiłam że to gó*no nie zepsuje mi życia
Chociaż myśle że mamy dużo więcej prawdopodobieństwa na depresje poporodową...

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
Gratulacje, chłopiec Najważniejsze że wszystko ok!
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 18:20   #3621
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Mokka I jak twoje samopoczucie?
Ja dzisiaj raczej średnio. Początek dnia super wstałam wcześniej poszłam do pracy wszystko git. Ale jak wróciłam do domu to już nie za dobrze chyba coś z ciśnieniem mam bo zaczęło mi się w głowie kręcić Teraz i w ogóle w ostatnich dniach strasznie osłabiona jestem. Pewnie przez to słońce.
Ja rano miałam straszne samopoczucie. Miałam wrażenie, że @ lada moment sie pojawi, choć teoretycznie (nie)ma być jutro. Jakoś tak mnie mdliło w podbrzuszu jak zazwyczaj zanim @ nadejdzie. Jednak po takich objawach zawsze się pojawia max po 2 godzinach. A tu w sumie nadal cisza, no i podbrzusze przestało boleć. Tylko tak sobie leciutko "ćmiło" jak siedziałam w pracy. Jak wróciłam po 16 to chwilę poleżałam po obiadku ale potem się wzięłam za kwaitki na balkonie, bo jakbym poleżała dłużej to pewnie bym usnęła i byłoby jak wczoraj A wczoraj z godzinną przerwą to przespałam całe popołudnie... od 17stej do północy Nie wiem czemu mnie tak ścięło. A potem po kąpieli do rana nie mogłam zasnąć... No i niepotrzebnie nie mogąc zmrużyc oka myślałam o tym wszystkim i się wkręcałam
A co do Twojego osłabienia, to może jednak nie przez slońce?
Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
gratulacje bazile
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Jesteśmy dobrej myśli że@ nie przyjdzie!!!

Hej

Ja właśnie wróciłam z pracy i zaczynam oficjalnie URLOOOP!!! W końcu... bo już mi sięod tej pracy... W poniedziałek jedziemy nad morze więc trochę odpoczniemy
nie dziękuję żeby nie zapeszyć Ehhh... straszne jest to uczucie, gdy się czuje na plecach oddech tej małpy I się człowiek zastanawia... dogoni czy nie dogoni
Dzastin ale Ci zazdroszczę tego urlopu. Na szczęście ja też już niedługo, od 23go Też już na samą myśl o niej niedobrze mi się robi. Jak jedziemy gdzieś czasem z Tżtem na zakupy po południu albo w weekend i przejeżdżamy obok, to ja głowę w drugą stronę odwracam żeby tego budynku nawet nie oglądać częściej niż muszę
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 18:32   #3622
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

No a ja dzisiaj dostałam dwie propozycje pracy z AMS-u (tutejszy urząd pracy) jutro idę popytać. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie

Co do mojego samopoczucia nie wiem sama. Obsyfiło mi strasznie twarz jak przed okresem zawsze chociaż ostatnio non stop mi coś wyskakuje już sama nie wiem czemu nie mogę mieć już trądziku z głowy Ogólnie osłabienie mnie masakryczne bierze wczoraj już po 21 mi się oczy zamykały a chciałam jak najwięcej czasu z moim Tż spędzić bo ostatnio nie mamy go za wiele. Ogólnie to nie wiem jakieś dziwne plamki krwi dzisiaj zauważyłam na swojej bieliźnie dzisiaj takie malutkie i tylko raz teraz już nic nie ma. Kurcze zaczynam się martwić bo jeżeli to nie ciąża to skąd to złe samopoczucie
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 18:42   #3623
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
No a ja dzisiaj dostałam dwie propozycje pracy z AMS-u (tutejszy urząd pracy) jutro idę popytać. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie

Co do mojego samopoczucia nie wiem sama. Obsyfiło mi strasznie twarz jak przed okresem zawsze chociaż ostatnio non stop mi coś wyskakuje już sama nie wiem czemu nie mogę mieć już trądziku z głowy Ogólnie osłabienie mnie masakryczne bierze wczoraj już po 21 mi się oczy zamykały a chciałam jak najwięcej czasu z moim Tż spędzić bo ostatnio nie mamy go za wiele. Ogólnie to nie wiem jakieś dziwne plamki krwi dzisiaj zauważyłam na swojej bieliźnie dzisiaj takie malutkie i tylko raz teraz już nic nie ma. Kurcze zaczynam się martwić bo jeżeli to nie ciąża to skąd to złe samopoczucie
ANTERIA, wydaje mi się, że w chwili obecnej powinnaś się cieszyć z tych wszystkich objawów, bo może cos przepowiadają A martwić to się możesz zacząć jeśli test by się okazał negatywny (ale trzymam kciuki by tak nie było ). Póki co bądź dobrej myśli
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 19:40   #3624
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
No to fajnie że chłopak i co najważniejsze że zdrowy mnie obojętne czy będę miała chłopca czy dziewczynkę a małż chcę znowuż córkę


Zabierzesz mnie ze sobą
No pytasz... oczywiście wszystkie Was zabieram

Mokka_83- 23 ty zaczynasz a ja kończe urlop
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 19:48   #3625
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
ANTERIA, wydaje mi się, że w chwili obecnej powinnaś się cieszyć z tych wszystkich objawów, bo może cos przepowiadają A martwić to się możesz zacząć jeśli test by się okazał negatywny (ale trzymam kciuki by tak nie było ). Póki co bądź dobrej myśli
No nie wiem. Ogólnie nastrój mi teraz pod wieczór spadł makabrycznie. Ciężko mi sama nie wiem już czemu. Nie myślę o objawach i nie nastawiam się już na nic ale właśnie ten nastrój jest jakiś taki okropny...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 19:57   #3626
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

A ja się nawpierdzielałam ciasta, które dziś upiekłam- biszkopt z bitą śmietaną i malinkami i aż czuję się taka pełna. Niedobrze mi Łakomstwo nie popłaca. Cały dzień podżerałam... a to ciasteczka, chrupki, ciasto.. no i ogromniasty obiad w między czasie
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 20:01   #3627
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
A ja się nawpierdzielałam ciasta, które dziś upiekłam- biszkopt z bitą śmietaną i malinkami i aż czuję się taka pełna. Niedobrze mi Łakomstwo nie popłaca. Cały dzień podżerałam... a to ciasteczka, chrupki, ciasto.. no i ogromniasty obiad w między czasie
A ja od paru dni wcinam zimne nóżki, które zrobił mój Tż. Są takie mniamuśne, że nie mogę się powstrzymać... A potem leżę i kwiczę z obżartswa
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 23:03   #3628
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Isia, własnie zaczyna mnie nosić Przyszłam tu nawet do Was żeby czymś się zająć i nie myśleć o tym wszystkim, bo w głowie mam mętlik Dziś mój 27dc. Jeśli patrzeć na to jak @ pojawiła się poprzednim stymulowanym cyklu, to jutro wieczorem lub pojutrze rano NIE czekam na @ Tak więc wiesz co teraz przeżywamWczoraj wieczorem zaczęłam sobie wkręcać że chyba nici z tego, bo zauważyłam pare drobnych krostek na twarzy. W ostatnim cyklu wzięłam to za dobry znak, bo niby cera się w ciąży pogarsza, ale okazało się że to jednak nie był dobry znak, bo @ przylazła. Więc teraz też się tego obawiamA jeszcze do tego przed jakimiś dwoma godzinkami stwierdziłam, że chyba przestałam odczuwać macicę tak jak w poprzednich dniach... no ale teraz jak usiadłam przy kompie to trochę znowu czuję Tak więc po prostu czekam... Choć trochę się boję najbliższych dni... bo przez te ostatnie dwa tygodnie to przynajmniej człowiek mógł żyć nadzieją, a to bardzo ważne. A jesli przyjdzie ten dzień gdy okaże się, że to jednak jeszcze nie teraz, to nagle taka pustka jakaś
A co do testowania to chyba się zdecydiję dopiero jeśli @ by się nie pojawiła
Będziemy cały czas trzymać za Ciebie kciuki Mokka!!! Chciałabym, żebyśmy wszystkie zafasolkowały.

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
U mnie ciężko narazie.. nie wiem czy wam kiedyś wspominałam ale mam nerwice lękową i od 2 dni mam nawrót..
Bardzo mi ciężko bo cały dzień żyje w ciągłym lęku.. Dziś jest troche lepiej w nocy tylko dwa koszmary... mam nadzieje że to przez brak magnezu i dziś już bedzie lepiej, bo jak powroci na dobre to... nie umiem sobie nawet tego wyobrazić. Narazie nie czuje żadnego niepokoju wiec licze na to że przeszło.

Na dodatek cały czas boli mnie macica... i jajniki.. nie wiem co jest. Boli mnie tak jak byłam w ciąży tylko że tym razem jakoś sobie nie wkrecam moze dlatego że się boje być w ciąży przed tą Anglią..
Jeszcze coś z brzuchem mam nie tak.. cały czas mi bulgocze i niby mam troche biegunke albo raczej wrazenie jakby miała miec
Nie wiem o co chodzi, może jakąś bakterie złapałam? Troche się boje.. zreszta jak wszystkiego na ten moment.
Na dodatek wczoraj po stosunku mnie piekło więc infekcja znowu jakaś i co najgorsze cały dzień mi puchły nogi.. łydki mnie bolą tak że nie moge 100 m przejść.. TŻ wczoraj cały wieczór masował ale jak tylko przestał to znowu i stopy mnie mrowią
Znowu też zaczeły żyły boleć jak w tamtej ciąży tylko że jeśli jestem w niej to znów mam ten problem i znowu może się nie powieść.
Mam dość. Spróbujcie jakoś zdiagnozować mojego posta
Luna - a nie myślałaś , że może to są objawy ciąży? Nie chcę Cię nakręcać, ale piszesz, że tak miałaś w ciąży i teraz też tak masz... cóż, wniosek sam się nasunął. Oby kochana, czego Cię życzę

Cytat:
Napisane przez anna2007 Pokaż wiadomość
hej
pamiętacie mnie jeszcze?
u mnie już 12 tydzień,dziś za godzinkę lecę na usg,aby sprawdzić co tam się dzieje z moją dzidzią

Pozdrawiam wszystkie
Pewnie, że Cię pamiętamy. Czemu tak rzadko się odzywasz? Powiedz, jak Twój TŻ zareagował??? Nic nie pisałaś, albo mi to gdzieś umknęło. Jak się czujesz? Masz już mdłości? Pisz kochana, pisz..

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
melduje sie tak,jak obiecalam.Jestem po wizycie.
I juz wiemy,ze bedzie chlopiec
jak to lekarz powiedzial dobrze widac,bo chlopcy zawsze lubia sie chwalic
takze powiedzial ze to 100 procentowy chlopczyk,a na potwierdzenie zrobil samo zdjecie 3"nozek"

Moj Maz jest wniebowziety,ja oczywiscie rowniez sie ciesze,no ale po cichu dodam ze liczylam na dziewczynke
Dzidzia ma juz 10.5 cm(tj od glowki do pupy) w sobote bedzie juz 17 tydz i rozwija sie prawidlowo.to tyle u nas
Super!!! Najważniejsze, że zdrowe. Też wolę dziewczynkę, ale i z chłopca będę się cieszyć, to przecież oczywista sprawa.


Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
No a ja dzisiaj dostałam dwie propozycje pracy z AMS-u (tutejszy urząd pracy) jutro idę popytać. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie

Co do mojego samopoczucia nie wiem sama. Obsyfiło mi strasznie twarz jak przed okresem zawsze chociaż ostatnio non stop mi coś wyskakuje już sama nie wiem czemu nie mogę mieć już trądziku z głowy Ogólnie osłabienie mnie masakryczne bierze wczoraj już po 21 mi się oczy zamykały a chciałam jak najwięcej czasu z moim Tż spędzić bo ostatnio nie mamy go za wiele. Ogólnie to nie wiem jakieś dziwne plamki krwi dzisiaj zauważyłam na swojej bieliźnie dzisiaj takie malutkie i tylko raz teraz już nic nie ma. Kurcze zaczynam się martwić bo jeżeli to nie ciąża to skąd to złe samopoczucie
Złe samopoczucie może się brać np. z przepracowanie, ze zmartwień, pewnie nawet dieta ma na to wpływ. A to plamienie to może implantacja? To kiedy teścik?

Jutro idę na betę,wynik w piątek po 12, to się wtedy pochwalę. I wcale nie będę Was opuszczać, tak się z Wami kurna zżyłam, że nawet sobie tego nie wyobrażam. Zostanę i postaram się wspierać. Jeszcze trochę i będę mieć więcej czasu.
Dziś miałam dziwną sytuację. W pracy jakis czas temu prosiłam kierownika o przeniesienie na inny dział, tam, gdzie nie ma nocek. Obiecał, że się postara. Dziś byłam u kadrowej i kierownik mnie spotkał i poprosił do siebie. Powiedział, że to pewnie jeszcze nic pewnego, ale może uda mi się przejść na ten inny dział. I już chciał dzwonić do tego drugiego kierownika, gdy ja z paniką w głosie : nie, niech pan nie dzwoni!!! Spojrzał na mnie zszokowany. Musiałam się przyznać, że prawdopodobnie jestem w ciąży i było by nie fair przejść na inny dział wiedząc, że niedługo pójdę na zwolnienie lekarskie. Pewnie, że mogłam oszukać, przemilczeć i przejść sobie a potem nagle "odkryć" , że jestem w ciąży. Ale nie potrafię tak. Może i głupio, ale mój kierownik jest naprawdę w porządku i nie chcę go okłamywać. Może to doceni może nie. Może po powrocie do pracy znowu będę próbowała przejść znowu i może tez mi pomoże.
Też jestem senna, bardzo. W pracy ledwo wyrabiam. Chwila przerwy i mogę zasnąć, obojętnie gdzie i jak.

Miłego wieczorku dziewczynki.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-12, 08:06   #3629
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

Witam dziewczyny 24 dc a ja nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. ciężko mi iść na betę tutaj gdzie jestem Już chyba tracę wiarę że to to. Strasznie mnie obsypało Wstałam taka wykończona że nic mi się nie chce Miałam iść na tę rozmowę o pracę dzisiaj ale chyba sobie daruję w poniedziałek pójdę, dzisiaj pewnie skoczę tylko gdzieś sobie wydrukować potrzebne papiery bo u siebie nie mam drukarki. Masakra. Wiecie co dziewczyny nie miałam nigdy problemów z piersiami przed okresem ani nie puchły ani nie bolały a teraz też nic z tych rzeczy ale zauważyłam że swędzą codziennie od kilku dni może nie cały czas ale co jakiś... Kurcze już nie wiem na prawdę czy sobie wkręcam te wszystkie objawy, wymyślam je i w ogóle ale nie wydaje i się, prędzej bym stawiała że mam jakąś chorobę
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-12, 08:45   #3630
anna2007
Raczkowanie
 
Avatar anna2007
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 104
Dot.: Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

hejka

Wczoraj byłam na usg,dzidzia rozwija się prawidłowo,ma 48.9mm,z usg wynika 11,2tc.

Mój mąż przeszczęśliwy,teraz czeka na kolejne usg gdzie będzie można podejrzeć płeć,ale to za ok 9 tygodni,więc podejrzewam,że już będzie z nami i pójdziemy razem.Znalazłam bardzo tanio usg 3/4 d bo za 150 zł i nagrywają płytkę dvd,więc kolejne będzie takie.
Najbardziej martwiłam się o tą przezierność karkową,czy ma nóżki,czy ma rączki,czy w ogóle wszystko ok,ale to usg wyszło dobrze.Cieszę się bardzo.

czy mam mdłości?
Kurcze dziewczyny mam prawie przez caaały dzień,ale znalazłam złoty środek-coca cole Polecam.
Nie mogę pić mleka,ani jeść nic czekoladowego,bo wymiotuję.Ogólnie nie jem dużo,bo nie mogę.

Pozdrawiam Wszystkie,trzymam za was kciukaski.

Buziaki
anna2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.