Polecamy:

deb · 2013-12-04, 21:04

Cytat:

Napisane przez Atena564

wiele dzieci drapie się po uszkach, ciągnie je i zazwyczaj po tej stronie co drapie ucho wychodzi ząb,

moja się drapie i ciągnie za uszy...strasznie

justyna_g4 · 2013-12-04, 21:07

Cytat:

Napisane przez diabli

Wielka gasienica i Nela spotkanie pierwsze...

Fajne....Nela ma dokładnie tyle włosków co Laura.

Ja kupiłam te baśnie Pawlikowskiej i ten balsam dla duszy co polecałaś. Myślałam, że Tz mnie udusi ale sam powiedział, żebym kupiła to skorzystałam. Ale bede musiała do pon czekać bo jak patrzyłam do koszyka to było, że wyślą jutro a jak zamówiłam to ze 6 dopiero bo była 17.05

Cytat:

Napisane przez nuna2

jakoś nie umiem się wbić...

Julce dziś podałam pierwszy raz marchewkę. Zjadła ze smakiem. Szukam teraz pomysłów na prezent i ich brak...

Ile tu było pomysłów...Ja polecam kostkę ze smily play mi się bardzo podoba i małą też interesuje.
Kupiłabym jeszcze te kostki bright star ale cóż może wystarczy już tych prezentów.
Teraz to musze kupić jakąś skrzynie na te zabawki bo zaraz się o nie pozabijamy.

Cytat:

Napisane przez Atena564

Dziewczyny moja mała na brzuch przekręca sie od dawna i to sparwnie jejj wychodzi, ale w drógą strone już wogóle, próbuje niby ale zaraz płacze i sie denerwuje.....nauczy sie wkońcu, czy może pedairty sie zapytać ajk bede ba szczepieniu??

......................... ......................... ..............
Przyszła dziś kula hula vtech

zaraz po rozapokowaniu pokazałam małej i co--> wielki płacz, łzy jak grochy takie jak przy ostsnim szczepieniu, ale jak przestała grać kula to małą się nią bawiła, ale na kolanach mi siedziała, zejśc niechciała wogóle

Po drzemce popołudniowej znów pokaząłam kule i już niepłakała, może się do niej przekona

......................... ......................... ..............
Ugotowałam dziś małej zupke z kurcaakiem, warzywka no i kukurydze pierwszy raz ugotowałam, ale niepomyślałam ze po zblenderowaniu te skórki z ziarek zostną---> no i musiałąm zupke zblenderowaną jeszcze przez drobniutkie sitko ręcznie przecierać---> mała zjadła "zuke krem z kukurydzy", 230 ml i jeszcze mało jej było, a dobra wyszła bo słodka w smaku

......................... ......................... ...............
A i przypomnieli sobie odemnie z pracy (z głównej siedzimy z wawy, nie tu z ck

) że urodziłam dziecko w tym roku -----> po 6mc, w porę się zorientowali--->maja niespodzianke dla małęj, jakiś ciuch i bona 100 zł , dobre i to

......................... ......................... ..............
Mój tz od niedzieli w delegacji, dziś pózno w nocy wraca, mała śpi, a mi się piwko chłodzi w lodówce, soczek malinowy tez mam, ide nadrabiać seriale moje

Dobrnoc

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

kupie sobie

Moja też na razie tylko na brzuch i i w sumie tylko przez prawe ramię. Ale widzę powoli, ze próbuje obczaić jak w drugą stronę bo podnosi dupkę z jednej strony i tak się kiwa na boki.

megusia87 · 2013-12-04, 21:13

Cytat:

Napisane przez deb

Nie ja

ale sporo tego.

Ash - zupełnie jakbym o moim mężu czytała

A co do płaczu przy ubieraniu mieliśmy z tym problem, ostatnio jest lepiej. Ale Hela się nie zanosiła tylko płakała coraz bardziej i bardziej.
Teraz też jej się zdarza ale nie jest jużtak źle.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

może się zamienimy mężami

tylko wtedy ja będę mieć super porządek a Ty mega syf

mój mąż nie uznaje szafy

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

ale boskie

muszę takich poszukać

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Super zestaw, czekamy na fotki

ooo zazdroszczę tych masaży

Heh

pewnie szybko bym zatęskniła bo wszystko byłoby na mojej głowie. Ale niekiedy już na prawdę dobija mnie jego porządnictwo. Nie zmienia to faktu że kochany jest

Cytat:

Napisane przez Magiusa

Piszę, ku pokrzepieniu, tych, które boją się, że dziecko przyjdzie czegoś oduczać. Nie przyjdzie. Samo się nauczy. Daro dotychczas na nocny sen szedł zawsze przy piersi. Jakiś tydzień temu czy 1,5 zaczął pić z piersi, a później nie chciał i się kręcił. Odkładałam go więc do łóżeczka i tam o dziwo zasypiał. Byłam pewna, że to chwilowy kaprys, ale dziś mija już 1,5 tygodnia i on dalej tak samo.
I on naprawdę w tym łóżeczku zasypia sam. Pokręci się chwilkę i zasypia.
Tak więc po prostu wyrósł mi chłopak z zasypiania przy piersi na noc. A moim zdaniem potwierdza to teorię, że dziecko jak będzie gotowe samo wyrośnie ze wszystkiego.

No brawoo

Mój Barti też nie zawsze uśnie przy cycu, jak sobie poje to cyca puści i odstawia swoje murmurando - mruczy, ja go lulam i śpi bez problemu. No ale takich ekscesów jak zasypianie samemu w łóżeczku to jeszcze nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

deb · 2013-12-04, 21:15