Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)

[hope01]

Napisane przez bokeh

kurcze kobity pomóżcie jedziemy z tż po świętach do niego do domu i przydało by sie coś wziąć w zeszłym roku wysyłałam paczkę jakieś słodycze, pierniki itp. No a teraz nie wiem bo osobiście to zupełnie inaczej.

tam jest tak:

teść, teściowa.

siostra 1- 23l
siostra 2- 20 lat - w ciąży
siostra 3- 17l
siostra 4- 16l
siostra 5- 12l
siostra 6- 8l
siostra 7 -6l
brat - 10l

do tego siostra co ma męża i dwójke dzieci jedno malutkie 6 miesięcy a druga 2,5 l chrześnica tż .....

nie kupię każdemu osobnego prezentu bo ... no wiadomo czemu

i chciałam taką paczkę w ktrej każdy by znalazł coś dla siebie do podzielenia z innym.... kurde nie wiem. A tej chrześnicy też nie wiem co i temu małemu, żeby nie wydac kupy forsy.
Macie jakiś pomysł?

o święty Barnabo podziwiam i szanuje ludzi, którzy potrafią ogarnąć i wychować taką gromadkę
no Bokeh.. jak TZ ma taką produkcję jak rodzice....

[mala_19kw]

Napisane przez fewcia

Ezzo jak piekę dla Blanki to tylko nacieram ziołami wymieszanymi z oliwą z oliwek, a jak dla nas, to robię różne marynaty Jeśli chcesz, przepisze wieczorem przepis A piekę w folii, żeby było soczyste, nie za długo.

Hope u nas identyko z prezentami dla Blanki i siostrzenicy TŻ....

Illusion odwieczny argument "ja swoje dzieci karmiłam i zyją", "wy jeździliście w chodzikach i nic Wam nie jest"

Michael gratuluję ząbka! Mam nadzieję, że Hani szybko przejdzie

Oanella a nie możecie Małego oddawać do żłobka na 2-3 dni w tygodniu? Żebyś mogła się zregenerować???

Mała na allegro

Lady już???? Proszę Cię uprzejmie Wszystko w porządku?

Właśnie chodziło mi żeby gdzieś oprócz all bo drogo wychodzi. Ok 20 zł z przesyłką

Napisane przez aska27adopcje

Hope u mnie jest dokladnie to samo ... jestem pewna ze jak zaczne dawac mloda do tesciow, to zrobia wszytsko na co im nie pozwalam w domu jak z nia siedza ....



Laska jakl ci nie przeszkadza [przzroczysty w swiateczne wzorki to jest teraz w lidlu, chyba 6 zl za 5 metrow takze cena super ... moja przyjaciola zamawiala na allegro ... w kwiaciarni w zeszlym roku zawolali ode mnie 2 zl za 1 arkusz :O potrzebowalam do pakowania pierniczkow

OOOOOOOOOOO super,dzięki kochana
To dla chrześnicy do słodyczy więc świąteczny będzie idealny

[bokeh]

Napisane przez hope01

o święty Barnabo podziwiam i szanuje ludzi, którzy potrafią ogarnąć i wychować taką gromadkę
no Bokeh.. jak TZ ma taką produkcję jak rodzice....

ja ja ja ja :P lepiej mi nie wróż

[nancykenator]

Napisane przez onaella

ja muszę już wracać. I tak 3 miesiące macierzyńskiego bezpłatne miałam

W czwartek lecimy z Małym do Pl i tez pewnie będę musiała pilnować co dają Wiktorkowi.


A teraz hit dnia
moja t na to jak powiedziałam, ze Wiktorek cały czas w nocy budzi się na jedzenie, śmiertelnie poważnie:
Mam nadzieję, że mu NIE dajesz w noc y jeść!

bo ona nie lubi grubych dzieci

padłam

Napisane przez mala_19kw

Dziewczyny gdzie dostanę celofan?

w kwiaciarni

Napisane przez hope01

onaella współczuję
dlatego ja na rok jeszcze na wychowawczy idę..

Wiecie co ja to się boję np. teraz Dawida zostawiać pod opieka T. i siostry TZta.. One nagminnie nagabują mnie na temat słodyczy, że przecież nic mu się nie stanie, przecież OLIWCIA JE. T. gapi się na mnie jak na idiotkę, że każe dla Dawida odkładać zupę przed przyprawieniem, że mu ziemniaki bez tłuszczu daję.
Poza tym siostra TZ ja k tylko podpatrzy że ja mu coś daję do spróbowania to zaraz mu OD SIEBIE (jedzone przez nią w tym momencie) chce dawać.

W takim wypadku ja na 90% jestem pewna że jak mnie nie będzie to mu coś wpieprzą.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

A! I jeszcze mega wkurzająca rzecz. Jak Dawid gdzieś się koło mnie walnął czy bęcnął to T zaraz: co ta mama robi, nie przytrzymała Cię!

Wiola pilnowała Dawida, zapatrzona w telefon Dawid dosłownie je.bnął na ziemięę raziem z krzesełkiem plastikowym (OLiwci ). Reakcja T. : OJOJ nie pierwszy i nie ostatni raz!

nie wiem pierd...olnąć taką w łeb i powiedzieć nie pierwszy i nie ostatni raz

Napisane przez jakajakaja5

Moja teściówka lepsza bo małemu na mikołaja kupiła helikopter grający. a jak się zapytałam czy to zabawka dla jego wieku to powiedziała że "tak" po czym ja sprawdzam opakowanie a tam bobas przekreślony 0-3 no trudno powiedziałam żeby rozmyślnie kupowała prezenty i patrzyla na oznaczenia a helikopterem bedzie się bawil tylko w naszej obecności. Złej passy mojej t. ciąg dalszy - na odchodnym podarowala mi na urodziny które mam za tydzień bombonierkę z wiśniami w alkoholu no kurde to trzeba być bezmózgiem żeby synowej taki prezent kupić jak wie że nie piję alkoholu bo karmię :/

teściówka pierwsza klasa

Napisane przez ILLUSION

Cudny Mikołajek






Jej można mówić coś codziennie a i tak 10 dnia pier.dolnie coś takiego że cycki opadają.

Znowu! dyskusja że małemu jest za zimno w kombinezonie zimowym bo jest cienki! że buty trzeba inne kupić bo w tych mu zimno!
I w du.pie ma że jej mówię że wczoraj był mróz i mały po spacerze 40-minutowym mial każdy centymetr ciała cieplutki i stópki tez bo buciki mają w środku futerko i jak zaczenie chodzić to mu kupię kozaczki do chodzenia a na razie te są dobre bo nie muszą moim zdaniem sięgac kolan. Przerywa mi w pół zdania i mówi znowu że mu zimno na pewno. To jej mówię że żadnym kocem go ie przykrywałam bo było slońce i piękna pogoda to wyszłam na wyrodną matkę. Że jak to ja nawet szalika nie mam dla niego (mam ten taki golfik z H&Mu) bo ona mu nawet nie ma jak buzi obwiązać żeby nie wdychał zimna. To jej tłumaczę że nie wolno tego robić bo dziecko ma oddychać powietrzem a nie jakąś skroploną parą z szalika, wystarczy że smakuje mu buźkę kremem specjalnym. To ta że będzie miał zapalenie płuc jak się nawdycha...ja że zapalenie płuc się nie bierze z wiatru a z wirusów to ta gały wybałusza jakbym była z kosmosu i wraca do punktu wyjścia że mu zimno! Doszło do tego że schowałam przed nią drugi kombinezon który mam już na niższe temperatury niż obecne -2 do +2 bo jak teraz go będzie małemu nakładać to prawdziwą zimą tylko zaszyc się w domu i modlić się o wiosnę.

Temat drugi: "INNE dzieci jedzą już z rodzicami obiady, sosy, gołąbki", "INNYM dzieciom rodzice kupują monte i danonki". To jej mówię że niech inne dzieci jedzą co chcą ale mój nie będzie. To ta że jemu pewnie brakuje witamn...ja na to czy ona sądzi że w tłustych sosach robionych zapewne z użyciem vegety, i w monte które ma tonę cukru i konserwantów są witaminy? I że w warzywach, owocach i mięsie które kombinuję ze wsi jest mniej witamin i składników niezbędnych dziecku niż w tym co ona wymieniła. To robi minę srającego kota i zaczyna znowu o "INNYCH dzieciach" i dodaje że ona kiedys swoim też dawała i nic im nie jest.

Ma głęboko w du.pie to że w poprzednim tygodniu była już dysksja na dwa powyższe tematy i dostała z☠☠☠.kę od mojego męża. Na zakończenie tej kłótni z moim mężem stwierdziła że jak ona taka zła jest i nie chcemy żeby siedziała z Igorkiem to możemy poszukać kogoś innego i ze ona przecież to wszystko dla jego dobra. Dobrze że mnie nie było przy tym bo on wcześniej ode mnie wrócił tego dnia z pracy.


Jak robisz?


Pokaż się w niej....i zrób zdjęcia pozostałych zakupów własnym osobistym aparatem jak w necie nie możesz znaleźć zdjęć

Ale pieprzona manipulantka :/
rozerwać taką to byłoby mało :/

Napisane przez neti1

dziewczyny natchnęłam się na takie zdjęcie na facebooku...i tak mi się łezka zakręciła w oku....rok temu taką ilośc mogłam pochłonąć codziennie....swoją drogą powinni sprzedawać takie paczki dla kobiet w ciąży

Napisane przez onaella

witam się poweekendowo

cały weekend spędziliśmy poza domem także muszę nadrobić.

Muszę się wygadać bo pewnie mnie zrozumiecie
za miesiąc wracam do pracy i w związku z tym, że Mąż pracuje na dzień, a nie mamy nikogo tutaj do pomocy, żłobek odpada to ja wracam na nocki
Wiktorek z tych wstających skoro świt i mało śpiących w dzień więc przeraża mnie jak dam radę śpiąc po 2/3 godziny w dzień, po 10 godzinach pracy w nocy
w prawdzie czeka mnie tylko 3 nocki w tygodniu ale jednak potem całe dnie jestem sama z Małym.

jak ja Cię dobrze rozumiem... mam identyczny problem

Napisane przez elllmi

przygotuj sobie jakąś super przemowę na tą okoliczność i ją zagnij na amen

miałam przygotowaną ale widzę, że do niej i tak nic nie przemawia, żaden logiczny argument.

Napisane przez hope01

Tak w kwestii prezentów. T. kupiła na Mikołaja Dadolowi lokomotywę. Jeździ se, kręci, gra i świcie do wczoraj parą buchała. Podejrzewam że tam gaz jakiś był bo śmierdziało.
Poza tym pociąg od lat 3. Plastik, który przy poważniejszym rzuceniu o podłogę się połamie. Owszem Dawid zaaferowany - przez chwilę. Na blogu o prezentach pisałam (musiałam ładnie bo one mi bloga czytają)
Generalnie wiem że chciała dobrze, ale Dawid już tym rzucać chce. Mogła mu książeczkę jakąś z odgłosami, Dawid w ogóle bardzo zwierzątka lubi.
Poza tym poczułam się niemiło, bo ona faworyzuje swoją wnuczkę, na piedestał by ją wyniosła, non stop że Oliwcia to tamto. Wczoraj mnie wqrzyła bo za moimi plecami do TZ że ma ją zawieźć do niej bo ona dla niej prezent ma (ta łajza Justysia z t. teraz nie siedzi, podejrzewam że chodzi o to że do węgla trzeba by się dołożyć ) i oczywiście się pokłóciliśmy, bo ja też mam zdanie w tej kwestii. Odwiózł ja i musieliśmy jej dać z godzinkę i pojechał po nią w efekcie pojechalismy później do domu niż chciałam.
I fianłowo: Dla Oliwci: kot interaktywny, malowanki, kredki słodycze - na bank dużo więcej kasy niż to dla Dawida.

A i t. jak mi mówiła o zabawce dlaOliwci to mówi że kupiła taką od 2 lat, to dobra będzie. A kuwa nie łaska popatrzyć jaka będzie dobra dla 12 m+? Mówię Wam tak mi się przykro i niemiło zrobiło że masakra

ehhh....

Napisane przez ezzo

Poszalałam kulinarnie ale teście się dzieckiem zajmowali to miałam troche czasu, no więc była: gęś w czerwonym winie i soku malinowym podana z czerwona kapustą, zrazy ze schabu z suszonymi pomidorami, burrito, makaron z kurczakiem i pieczarkami w w beszamelu z dodatkiem pesto, sałatka z winogron i sera z sosem czosnkowym i zrobiłam tez zwykłą jarzynową sałatkę ale serwowałam ją w takich słonych kruchych babeczkach, a na deser upiekłam ciasto dyniowe i czekoladki zrobiłam
także ten... myśle, że zapunktowałam w oczach teściów i reszty

zbieram szczenę z podłogi i wyobrażam sobie tylko jakie to musiało być pyszne
wrzucisz kiedyś przepisy do k??

[neti1]

Napisane przez Debrah

Podsmaż kawałeczki kurczaka w przyprawach, dodaj do ugotowanego makaronu i zmieszaj z czerwonym pesto. To taka wersja na szybciora

ale mam jeszcze brokuła..paprykę i jogurt...nie chodzi o wersję na szybciocha...tylko o pomysł dobry Bo to na jutro

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez bokeh

kurcze kobity pomóżcie jedziemy z tż po świętach do niego do domu i przydało by sie coś wziąć w zeszłym roku wysyłałam paczkę jakieś słodycze, pierniki itp. No a teraz nie wiem bo osobiście to zupełnie inaczej.

tam jest tak:

teść, teściowa.

siostra 1- 23l
siostra 2- 20 lat - w ciąży
siostra 3- 17l
siostra 4- 16l
siostra 5- 12l
siostra 6- 8l
siostra 7 -6l
brat - 10l

do tego siostra co ma męża i dwójke dzieci jedno malutkie 6 miesięcy a druga 2,5 l chrześnica tż .....

nie kupię każdemu osobnego prezentu bo ... no wiadomo czemu

i chciałam taką paczkę w ktrej każdy by znalazł coś dla siebie do podzielenia z innym.... kurde nie wiem. A tej chrześnicy też nie wiem co i temu małemu, żeby nie wydac kupy forsy.
Macie jakiś pomysł?

Bokeh...dasz radę każdemu...sama przed chwilą napisałaś...PROVIDENT
nie wiem ile masz przeznaczone...ale możesz zrobić duża paczkę słodyczową, natomiast dodać po drbiazgu dla dzieci...np. dla tego maluszka 6cio miesięcznego...dla nienarodzonego i dla brata bo najmłodszy?? no nie wiem, co sądzisz??

[nancykenator]

Napisane przez hope01

pff, masakra
też tak macie że jak któraś z dziewczyn w nerwach pisze to Wam się ten wqrw udziela?
bo ja tak

ja tak mam

Napisane przez neti1

Dziewczyny mam makaron tagiatelle piers z kurczaka pesto zielone i czerwne...co mżna zrobić??????

kurczak faszerowany pesto...?

Napisane przez bokeh

kurcze kobity pomóżcie jedziemy z tż po świętach do niego do domu i przydało by sie coś wziąć w zeszłym roku wysyłałam paczkę jakieś słodycze, pierniki itp. No a teraz nie wiem bo osobiście to zupełnie inaczej.

tam jest tak:

teść, teściowa.

siostra 1- 23l
siostra 2- 20 lat - w ciąży
siostra 3- 17l
siostra 4- 16l
siostra 5- 12l
siostra 6- 8l
siostra 7 -6l
brat - 10l

do tego siostra co ma męża i dwójke dzieci jedno malutkie 6 miesięcy a druga 2,5 l chrześnica tż .....

nie kupię każdemu osobnego prezentu bo ... no wiadomo czemu

i chciałam taką paczkę w ktrej każdy by znalazł coś dla siebie do podzielenia z innym.... kurde nie wiem. A tej chrześnicy też nie wiem co i temu małemu, żeby nie wydac kupy forsy.
Macie jakiś pomysł?

ja bym wszystkich coś słodkiego kupiła. to zawsze się przyda a przynajmniej nie zachodzisz w głowę co kupić, bo i tak komuś coś nie spasuje :/

Napisane przez hope01

o święty Barnabo podziwiam i szanuje ludzi, którzy potrafią ogarnąć i wychować taką gromadkę
no Bokeh.. jak TZ ma taką produkcję jak rodzice....

kocham Cię po prostu

[pstryczek84]

Napisane przez nancykenator

nie wiem pierd...olnąć taką w łeb i powiedzieć nie pierwszy i nie ostatni raz

poplakalam sie na dzien dobry

dzien dobry!
dziecie spi mi od 13
ale to jego pierwsza drzemka i zapewne ostatnia na dzis

[neti1]

Napisane przez pstryczek84

poplakalam sie na dzien dobry

dzien dobry!
dziecie spi mi od 13
ale to jego pierwsza drzemka i zapewne ostatnia na dzis

dzieńdobry...ale Nancy doj..ba@ła , nie??

[Debrah]

Napisane przez neti1

ale mam jeszcze brokuła..paprykę i jogurt...nie chodzi o wersję na szybciocha...tylko o pomysł dobry Bo to na jutro

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------



Bokeh...dasz radę każdemu...sama przed chwilą napisałaś...PROVIDENT
nie wiem ile masz przeznaczone...ale możesz zrobić duża paczkę słodyczową, natomiast dodać po drbiazgu dla dzieci...np. dla tego maluszka 6cio miesięcznego...dla nienarodzonego i dla brata bo najmłodszy?? no nie wiem, co sądzisz??

papryka do czerwonego pesto mi pasuje, brokuł i jogurt już nie, do zielonego też mi się nie widzi.

Nancy: ojjj widzę, że masz furę frustracji na t. I wcale ci się nie dziwię

[bishonka]

łoooj bokeh trzymaj się za kieszeń.
Ja uważam że jak dzieciom coś kupować to dla wszystkich po równo.
Może dla dzieci jakiś upominek a dla dorosłych słodycze ?

[elllmi]

Napisane przez nancykenator

Powiedziałam, że ludzie, którzy uważają sadzanie za naukę siedzenie są zacofani, tak samo ci co uważaja ciagnięcie za raczki za za☠☠☠vista metodę nauki.
I że czy sama chciałaby się leczyc u lekarza,który leczy metodami sprzed wojny.

a co ona na to?

Napisane przez misiaeel

ciekawe czy mamusie naszych watkowych Chłopaków też takie będą

Napisane przez bokeh

kurcze kobity pomóżcie jedziemy z tż po świętach do niego do domu i przydało by sie coś wziąć w zeszłym roku wysyłałam paczkę jakieś słodycze, pierniki itp. No a teraz nie wiem bo osobiście to zupełnie inaczej.

tam jest tak:

teść, teściowa.

siostra 1- 23l
siostra 2- 20 lat - w ciąży
siostra 3- 17l
siostra 4- 16l
siostra 5- 12l
siostra 6- 8l
siostra 7 -6l
brat - 10l

no to masz wyzwanie, nie zazdroszczę; ale może tak jak ezzo kiedyś pisałą, dla każdego po dużym piernikowym ludziku i jakoś przyozdobić, żeby się z konkretną osobą kojarzyło

[hje]

Bokeh, ja pierdykam

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Elllmi w sumie dobry pomysł podała.

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

papryka do czerwonego pesto mi pasuje, brokuł i jogurt już nie, do zielonego też mi się nie widzi.

Nancy: ojjj widzę, że masz furę frustracji na t. I wcale ci się nie dziwię

no mam, niestety, bo nie lubię jak żadne argumenty do kogoś nie trafiają, tylko klapki na oczach

Napisane przez elllmi

a co ona na to?







no to masz wyzwanie, nie zazdroszczę; ale może tak jak ezzo kiedyś pisałą, dla każdego po dużym piernikowym ludziku i jakoś przyozdobić, żeby się z konkretną osobą kojarzyło

powiedziała, że czasem wolałaby u takiego właśnie się leczyć :/

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

dziecie spi mi od 13
ale to jego pierwsza drzemka i zapewne ostatnia na dzis

łał


Bokeh, ale macie liczną rodzinkę

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Dobija mnie ten dzień

[hje]

Napisane przez s i l v e r

Dobija mnie ten dzień

Witaj w klubie

[aska27adopcje]

Bokeh Ty sie lepiej modl, zeby TZ takich celnych strzalów nie robil hihi ... szacun dla kobiety ktora potrafi ogarnac taka gromade

[elllmi]

Napisane przez nancykenator

powiedziała, że czasem wolałaby u takiego właśnie się leczyć :/

masakra

[fewcia]

Właśnie robiłyśmy z Blanka zawody w raczkowaniu. Z przykrością muszę przyznać że przegrałam z kretesem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Napisane przez aska27adopcje

Bokeh Ty sie lepiej modl, zeby TZ takich celnych strzalów nie robil hihi ... szacun dla kobiety ktora potrafi ogarnac taka gromade

no szacun szacun



nie wiem myślałam że kupię treochę słodyczy róznych. Jakieś kosmetyki np coś do włosów lub jakiś peeling czy coś no i jeszcze coś i się podzielą, A t. to może coś do kuchni.... a teściowi to nie wiem % nie mogę.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez fewcia

Właśnie robiłyśmy z Blanka zawody w raczkowaniu. Z przykrością muszę przyznać że przegrałam z kretesem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też zawsze przegrywam ;D

[elllmi]

Filip je paluszki, podchodzę do niego i mówię, żeby mi dał jednego, a on szybko wszystko do buzi wpycha i memla to jojczę, że mamusia będzie płakać, bo się nie podzielił, a ten wyciąga taką papkę z buzi i mi daje kochany synek

[treselle0]

BOKEH dla kazdego ciasteczka z imieniem + dla dzieci gra planszowa/duze puzzle, a dla rodziców/dorosłych dzieci wino/gwiazda betlejemska/scrabble/cos z mydlarni

NANCY, ale sie kazdej t. dostało od Ciebie

Moja Ola nauczył sie robic indianina

[bokeh]

Napisane przez elllmi

Filip je paluszki, podchodzę do niego i mówię, żeby mi dał jednego, a on szybko wszystko do buzi wpycha i memla to jojczę, że mamusia będzie płakać, bo się nie podzielił, a ten wyciąga taką papkę z buzi i mi daje kochany synek

kochany chciał CI już pomemlać żebyś się nie męczyła

Napisane przez treselle0

BOKEH dla kazdego ciasteczka z imieniem + dla dzieci gra planszowa/duze puzzle, a dla rodziców/dorosłych dzieci wino/gwiazda betlejemska/scrabble/cos z mydlarni

NANCY, ale sie kazdej t. dostało od Ciebie

Moja Ola nauczył sie robic indianina

własnie myslałam jakąś gre.... chyba czeka mnie długa wizyta w CH

[nafiyqa]

d*pa, d*pa, nadrabiam, a tu produkcja wre!

Mignely mi tylko Wasze diabelskie sny
Jakies cuda ze swieczkami (nie ogarniam tematu ), serek topiony w zlobku Blaneczki
I dyskusja o parowkach/wedlinach. Jestem tego zdania co marsi - nie daje dziecku tego, co sama nie jem. A to, co robia inne mamy to ich sprawa i nie zamierzam nikogo potepiac

Wieczorem doczytam wszystko

[pstryczek84]

Napisane przez treselle0

Moja Ola nauczył sie robic indianina

czyli?

[elllmi]

a jeszcze Wam opowiem, jak się wczoraj spłakałam: TŻ ubrany, z torbą podróżną stoi w drzwiach i jak co tydzień jedzie do pracy, ja trzymam Filipa na rękach i mu mówię, żeby zrobił papa, bo tata jedzie daleko; a on tak słodko powiedział "tata" i obiema łapkami zaczął machać; to ja od razu łzy w oczach, a jak jeszcze TŻ zaczął coś do niego mówić, to już mi całkiem pociekły; to TŻ mówi do Fifka "pogłaskaj mamusię, żeby nie płakała", a ten mały skubaniec tak mnie delikatnie łapką po policzuku głaska i przytula do mnie główkę całkiem się rozkleiłam i chlipałam jak głupia

a dzisiaj rano jak mały się obudził, wzięłam go do siebie do łóżka, on się położył na miejscu TŻta i mi pokazuje łapką, że taty nie ma; a ja znowu łzy w oczach coś beksa ze mnie wychodzi

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez bokeh

kochany chciał CI już pomemlać żebyś się nie męczyła

a o tym nie pomyślałam

[pstryczek84]

Napisane przez elllmi

a jeszcze Wam opowiem, jak się wczoraj spłakałam: TŻ ubrany, z torbą podróżną stoi w drzwiach i jak co tydzień jedzie do pracy, ja trzymam Filipa na rękach i mu mówię, żeby zrobił papa, bo tata jedzie daleko; a on tak słodko powiedział "tata" i obiema łapkami zaczął machać; to ja od razu łzy w oczach, a jak jeszcze TŻ zaczął coś do niego mówić, to już mi całkiem pociekły; to TŻ mówi do Fifka "pogłaskaj mamusię, żeby nie płakała", a ten mały skubaniec tak mnie delikatnie łapką po policzuku głaska i przytula do mnie główkę całkiem się rozkleiłam i chlipałam jak głupia

a dzisiaj rano jak mały się obudził, wzięłam go do siebie do łóżka, on się położył na miejscu TŻta i mi pokazuje łapką, że taty nie ma; a ja znowu łzy w oczach coś beksa ze mnie wychodzi[COLOR="Silver"]
:

masz godnego nastepce

[aska27adopcje]

Moje dziecko po wstaniu z drzemki jest masakryczne .. caly czas jojczy, placze, chwilowo tak jakby ja ze skory obdzierali .. a przed drzemka bylataka rozkoszna ...

Nagralam dzis mine ( marszczy nosek i tak sapie smiesznie ) i jezorki, bo to co innego niz indianin, ktorego tez umie

[bokeh]

Napisane przez elllmi

a jeszcze Wam opowiem, jak się wczoraj spłakałam: TŻ ubrany, z torbą podróżną stoi w drzwiach i jak co tydzień jedzie do pracy, ja trzymam Filipa na rękach i mu mówię, żeby zrobił papa, bo tata jedzie daleko; a on tak słodko powiedział "tata" i obiema łapkami zaczął machać; to ja od razu łzy w oczach, a jak jeszcze TŻ zaczął coś do niego mówić, to już mi całkiem pociekły; to TŻ mówi do Fifka "pogłaskaj mamusię, żeby nie płakała", a ten mały skubaniec tak mnie delikatnie łapką po policzuku głaska i przytula do mnie główkę całkiem się rozkleiłam i chlipałam jak głupia

a dzisiaj rano jak mały się obudził, wzięłam go do siebie do łóżka, on się położył na miejscu TŻta i mi pokazuje łapką, że taty nie ma; a ja znowu łzy w oczach coś beksa ze mnie wychodzi

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



a o tym nie pomyślałam

jejku jak słodko

A do mnie Hanka teraz przyzła się przytu;ić



w ogole u nas dziś dzień sposorowany przez rzadką qpe i stan podgorączkowy

[onaella]

Dziecko mi przed chwilą do pralki wpadło

Aby nóżki wystawały, którymi radośnie machał

a ile radości miał uwielbia bawić się wrzucając wszystko co ma pod ręką. Nie zliczę już prań z łyżkami z kuchni, zabawkami, piłkami a ostatnio z wałkiem do ciasta A co najlepsze zawsze wydaje mi się, że sprawdziłam pralkę

[elllmi]

Napisane przez aska27adopcje

Nagralam dzis mine ( marszczy nosek i tak sapie smiesznie ) i jezorki, bo to co innego niz indianin, ktorego tez umie

jaka fajna i jak wyszkolona

Napisane przez bokeh

A do mnie Hanka teraz przyzła się przytu;ić

ja w ogóle zauważyłam, że Filip od jakiegoś tygodnia, dwóch jest taki bardziej przytuliński, potrafi długo lezeć przytulony do mnie, albo przychodzi ,wspina się na mnie i przytula

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez onaella

Dziecko mi przed chwilą do pralki wpadło

Aby nóżki wystawały, którymi radośnie machał

a ile radości miał uwielbia bawić się wrzucając wszystko co ma pod ręką. Nie zliczę już prań z łyżkami z kuchni, zabawkami, piłkami a ostatnio z wałkiem do ciasta A co najlepsze zawsze wydaje mi się, że sprawdziłam pralkę

dobrze, że jego zauważyłaś