Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[hope01]

My wstaliśmy. Młody od kilku dni w nocy troszkę pojękuje - dolne czwórki dokuczają, ma takie banie na dziąsłach, że hej!
W ciągu dnia jest grzeczny, ma taką książeczkę w której nietoperz jest pokazany jak na drzewie wisi i za każdym razem jak ją oglądamy to Daduś odwraca do góry nogami

Silver - ja od siebie tylko powiem że widać po niej stosunek ceny do jakości,

[marsi11]

Hej,
dziś czuję si,ę już lepiej ale noc łatwa nie była tak się pocilam po tych malinkach

Leosio spal pięknie z tatusiem

Debrah, brawa dla małej za nowe słówka, moj na kotka mowi tsi-tsi i też biega,że kot na drzewo spitala
a co do odnoszena rzeczy na miejsce-
buteLkę po kaszce zawsze zanosi do zlewu

Lady- to chyba taki etap tulaskow,tulenie mizianie i całuski są ostatnio na potęge,lepi się jak mały orangutanek, to cudowne

ale Wam zazdroszczę tych rowerów, my też planowalimy kupić, nowe rowery, foteliki itp a tu dupa bo ze mnie żaden kompan na wycieczki

Zmykam do pracy, odezwę się z frontu

[Ultra81]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny podoba Wam się ta torebka?
Jak tak to jaki kolor?
http://allegro.pl/t59-torebka-teczka...168829396.html

Wg mnie taka sobie.

Napisane przez Debrah

Heeh, czy Wasze dzieci też są tak mocno "schematyczne" jak moja i odnoszą rzeczy na miejsce wszystkie, jeśli tylko im pokażę gdzie ich miejsce? Domykają szafki itp? Mnie to rozwala:d

Ostatnio jej mierzyć temperaturę chciałam - dotykowcem - i spodobało jej się! Nadstawiała głowę jak przykładałam termometr i czekała ucieszona :d A potem mierzyła mi, tatusiowi, sobie znowu, i znowu i znowu...aż zabraliśmy żeby jakoś odwrócić uwagę, bo by mogła całą noc
A zawsze wcześniej był problem bo uciekała głową i bała się. Minęło.

Słówka też nam dochodzą, ostatnio doszło "dziadzia" i "dziadziuś", "ciaach", "tą", "tę", "tam", "pić", "dobrze", "kto to", "gdzie" - oczywiście po dziecięcemu, ale słodkie to. Jak na działce byliśmy to był szał na kotka. Potrafi powiedzieć "kici kici", wie, że to kotek, umie zrobić "miau" ( w jej wydaniu "miaaaaa"). Więc za każdym razem gdy widziała kotka robiła głośne "miaaaaaaaaaaaaaa" i biegła uradowana, a kotek spitalał W każdym razie czasem - mówi na kotka "mimiś", co mnie bawi strasznie, pewnie od tego, że robi "miaaa, miiii miiii" - no to skoro coś robi "mi", to to musi być "mimiś" - prosty słowotwór

Brawa za nowe słowa! Zwłaszcza za "mimisia"
Co do odkładania rzeczy na miejsce, to jak najbardziej! Rozwala mnie to
Termometr dotykowy też lubi i czeka, aż zrobi "piiii"

Napisane przez pstryczek84

Hejka.
mlody jeszcze spiocha, ja juz mejkapsa mam na fejsie wiec moge nadrobic

Na fejsie, hę? Wyszło szydło z worka

Napisane przez misiaeel

Dziewczyny, mam do Was prośbę ( a raczej moja koleżanka wizazanka). Pracuje w biurze podróży, wcoraj wróciła do pracy i już dostała za zadanie wymyślenie jakiś gadzetów reklamowych. więc pytanie do Was jakbyście kupowały wycieczkę, to co byście chciały dostać w prezencie żeby kupić kolejną lub polecić biuro znajomym??

Hmmmm... z gadżetów dostawałam kubki, smycze i długopisy, choć dużo bardziej wolałabym jakiś kupon rabatowy na zakupy, np. w sieci kosmetycznej.
Może jakiś pendrive? Ja praktycznie w każdej torebce mam

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj mlody przespal CALUSIENKA noc!!! 21.30 - 6.30 Bez pobudki nawet na wode!



Czy wasze bable tez takie tulasne sie zrobily??? Pietraszko pol dnia spedza przytulony do mnie lub malza, takie to cudne!!!



Debrah tiiaaaaa.... Co wywali to wsadza z powrotem, wczoraj salatke robilam, wyrzucil wszystkie garnki i pokrywki z szafki, po czym je wlozyl na nowo To samo z zabawkami, szufladami, baaaaaardzo nas zaczal nasladowac powtarza kazda najdrobniejsza rzecz (malz ostatnio rozmawial przez bb sluzbowego i chodzil z rekami zalozonymi na plecy-Pietraszko chwile potem to samo Cudowny!) jak ktores z nas kichnie zawsze slyszymy od mlodego "DA!!!" w ogole taki dorosly mi sie wydaje, na buzce sie zmienil, wyciagnelo go w gore, nie jest juz taki pulchny, a jak spi w swoim "doroslym" lozeczku to mnie to tak niesamowicie rozwala na lopatki , ze



O kurde Marsi, teraz to ja nie wiem jak wejde na ten drazek masakra!!!!! Wyobrazam sobie ten bol, wspolczuje!!! A malz Cudownie miec osobe, ktora tak wspiera



Wczoraj z M.zrobilismy sobie wieczor bez seriali, ale za to puscil z kompa Come i Roguca solo (w tym nasza piosenke na pierwszy taniec) on siedzial robil projekt a ja czytalam, kurcze, nie pamietam, kiedy oststnio robilismy cos osobno a jednoczesnie bylismy tak blisko siebie No wieczor idealny po prostu.



Martwie sientylko, ze mlody prawie nic nie mowi, on tylko jeczy:P

Aha i wczoraj dwie proby nocnikowania - obie slonczyly sie zalaniem lazienki, w nocniku wyladowaly dwie kropeki:P

Brawa za nockę i za wspaniały wieczór z mężem
A co do mówienia - Mycha też nie gada za dużo i aktualnie ma etap "yyyyy".

Napisane przez hope01

My wstaliśmy. Młody od kilku dni w nocy troszkę pojękuje - dolne czwórki dokuczają, ma takie banie na dziąsłach, że hej!
W ciągu dnia jest grzeczny, ma taką książeczkę w której nietoperz jest pokazany jak na drzewie wisi i za każdym razem jak ją oglądamy to Daduś odwraca do góry nogami :brzydal:

Ale super

My dziś znów zaliczyliśmy pobudkę o 5:24. Padam. Noc była spoko, tylko jakoś dzień się za wcześnie zaczął. No ale nie można mieć wszystkiego

Miłego!

[Delicjanka]

Siemka!

Nadrobiłam ;]

wczoraj zamówiliśmy okna!!!!!

słuchajcie, może znacie kogoś kto pomaga wypełnić wniosek na dotację na POŚ????????

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj mlody przespal CALUSIENKA noc!!! 21.30 - 6.30 Bez pobudki nawet na wode!



Czy wasze bable tez takie tulasne sie zrobily??? Pietraszko pol dnia spedza przytulony do mnie lub malza, takie to cudne!!!


Wczoraj z M.zrobilismy sobie wieczor bez seriali, ale za to puscil z kompa Come i Roguca solo (w tym nasza piosenke na pierwszy taniec) on siedzial robil projekt a ja czytalam, kurcze, nie pamietam, kiedy oststnio robilismy cos osobno a jednoczesnie bylismy tak blisko siebie No wieczor idealny po prostu.



Martwie sientylko, ze mlody prawie nic nie mowi, on tylko jeczy:P

Aha i wczoraj dwie proby nocnikowania - obie slonczyly sie zalaniem lazienki, w nocniku wyladowaly dwie kropeki:P

za nockę
Oliwka nigdy nie należało do przzytulasów a terz w końcu coś się jej odmieniło, uwielbiam jak się przytula
Zazdroszczę wieczoru z mężem...u mnie masakra...
Oli też nic nie mówi, wczoraj jak jej nie chcaiałm czegoś dać to chodziła ze łzami w oczach i bababababa, bo z babcią chyba lepiej, a tak to palec wskazujący i yyyyy

Napisane przez pstryczek84

a moze kilka razy wykapcie sie razem i wtedy ty tez myj wlosy moze zobaczy ze skoro mamie sie nic nie dzieje to i on asie jakos przekona

misiael - a moze albym na zdjecia? ja bym poszla w kierunku gadzetow typowo zwiazanych z wycieczka... albo moze "slomiany" kosz na plaze? koc na plaze? kapelusz? zestaw olejkow/balsamow...

Wiesz co cięzko by było, ja farbowana i w czasie mycia włosów wyobrażasz sobie co się dzieje. Już sama nie wiem, wszystko było ok i w jedenj chwili się "popsuło".
Gażety fajne, najlepiej żeby jakos z wyciezka wykupioną się komponowały, nawet jakieś breloczki ale "typowe" dla danego kraju. Ja tam lubię takie pierdoły.

Dzisiaj okazało się ze kolega ma urodziny i co...już dwa kawałki słodkości wsunęłam

[ewulkaaa]

dzień dobry!

witam się z rana, za nami tragiczna nocka, druga z kolei po 4 dniowej przerwie, obstawiam dwójki ale za to w nocy miała miejsce taka sytuacja, że ahhhh młoda się obudziła, stękała, w końcu dałam jej mleko ale nadal nie zasnęła, więc położyłam ją na mnie ale się kręciła strasznie. Więc się jej pytam: Aniu, chcesz iść do łóżeczka? a ona: taaaa. przytuliła mnie do tego więc ją położyłam do łóżeczka a ta...zasnęła! taka świadoma, że jej tam będzie wygodniej wzruszyłam się normlanie

a tak poza tym to jęczydło dziś straszne, po prostu nasze ząbkowanie mnie dobija, trwa całe wieki i do tego takie uciążliwe że szok

Silver, przepraszam, ale mnie się raczej ta torebka nie podoba. Może dlatego, że byłam kiedyś w harcerstwie (całe 4 miesiące ) i jakoś mi się z tym kojarzy

Lady, brawa za nockę!

Debrah - ale się rozkręcacie z tym gadaniem! super!

Hope - serio się najadasz serkiem wiejskim tak aż do obiadu? to ja chyba jednak faktycznie sporo jem, bo mnie to urządza na jakieś 2h

[hope01]

Ewulka serio - jeszcze przy takim piciu

[Ifwka]

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

witam się z rana, za nami tragiczna nocka, druga z kolei po 4 dniowej przerwie, obstawiam dwójki ale za to w nocy miała miejsce taka sytuacja, że ahhhh młoda się obudziła, stękała, w końcu dałam jej mleko ale nadal nie zasnęła, więc położyłam ją na mnie ale się kręciła strasznie. Więc się jej pytam: Aniu, chcesz iść do łóżeczka? a ona: taaaa. przytuliła mnie do tego więc ją położyłam do łóżeczka a ta...zasnęła! taka świadoma, że jej tam będzie wygodniej wzruszyłam się normlanie

U mnie jest tak samo, czasem rączki wyciąga z łóżeczka, przytulisie chwile i potem chce zeby ja odłożyć i tam się układa i zasypia.

Zapomniałam Wam napisać, byłam wczoraj w tym lidlu, oczywiście po pieluchach tylko kartony zostały, te ubranka letnie dziecięce też - worki zostały po nich, kupiłam tylko dwie bluzeczki ale to jakies wcześniejsze, suknienkę jedną upolowałam i skarpetki stopki jedne były. Masakra.
Po pieluchy dzisiaj rano przed pracą do tesco pojechałam, z club kartą za niecłae 70 zł w kartonie, ujdzie...

Kolega jeszcze cukierki wyciągnął....

[marsi11]

to ja wczoraj dorwałam 5 paczek pampków, potem spotkałam dwie koleżanki z dzieciakami i jedna mowi do drugiej- popatrz a jednak był pampki w rozmiarze 5

tak tak były tylko wszystkie ja kupiłam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

WItam się okienko mam, kawę piję, ćwiczenia rysuję

[ezzo]

Dzień dobry

Napisane przez marsi11

Little -to trzymam kciuki za robotę

Ezzo- co do drastycznych diet to nie chce się wymądrzać ale przestrzegam, raz że nie palą one tłuszczu bo sorry ale za pomocą diety nie spalisz tłuszczu do tego potrzebny jest wysiłek fizyczny a diety glodówkowe sprawiają,że metabolizm zwalnia i może uda Ci się zrzucić zbędne kg (ale nie tłuszczyku raczej wodę) to przy każdym kolejnym odchudzaniu Twój organizm zapamięta,że kiedyś mu wyrządzalaś krzywdę drakońskimi dietami i z wiekiem niestety coeaz trudniej będzie Ci zrzucić choćby jeden kg- serio!

Dziewczyny bierzcie przykład z Ewuuulki, dziewczyna wzięł tyłek w troki i zobaczcie jakie osiagnęła efekty- ciężką pracą
Naprawdę odchudzanie powinno być ciężką pracą fizyczną ale nie zadawajcie sobie bólu dietami życie to ma być przyjemność a nie głodówki i wyżeczenia
to nie trudno skomponować 5 posiłkow ktore będą bogate w białko,węglowodany i tluszcze

Marsi, niby tak, ale... ta dieta, którą ja stosuję to jest półgłodówka lecznicza, jest lista owoców i warzyw, której należy się trzymać i jest lista schorzeń na które ta dieta moze pomóc. Poza tym powiem Ci, że ja się wyjątkowo dobrze czuję i mam siłę i energię żeby sobie nawet poćwiczyć. I ok, podejmując ta decyzję, to że schudnę było silnym motywatorem, ale równie silnym było odtrucie organizmu, wyleczenie niektórych dokuczających mi jeszcze po ciaży schorzeń, my niedługo zaczniemy starania o kolejnego babasa i chciałabym, żeby mój organizmy był zdrowy, stąd po przeczytaniu książki u mnie decyzja padła na taka owocowo- warzywną dietę.

[elllmi]

hej
ale zmarzłam rano, szyba samochodowa zamarznięta, a ja w baletkach i marynarce się wybrałam ale podobno ma być 20 stopni potem a tak w ogóle, to jestem przeziębiona

Marsi, zdrowia

Napisane przez neti1

Antoniowi katar nadal się trzyma..raz mu leci więcej raz prawie nic...już ponad tydzień..ale kaszlu nic- nie wiem czy iśc do lekarza

u nas od środy katar i czasem kaszel, ale na razie leczę na własną rękę, bo po długim weekendzie u nas w ośrodku było tyle ludzi, że ciężko się było dopchać do rejestracji

Napisane przez ewulkaaa

dziś byłam na pierwszej przymiarce sukni ślubnej. będzie boska
-

już się nie mogę doczekać żeby Cię zobaczyć

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny podoba Wam się ta torebka?
Jak tak to jaki kolor?
http://allegro.pl/t59-torebka-teczka...168829396.html

nie za bardzo jakiś taki dziwny marmurkowy ten materiał

Napisane przez Debrah

Ostatnio jej mierzyć temperaturę chciałam - dotykowcem - i spodobało jej się! Nadstawiała głowę jak przykładałam termometr i czekała ucieszona :d A potem mierzyła mi, tatusiowi, sobie znowu, i znowu i znowu...aż zabraliśmy żeby jakoś odwrócić uwagę, bo by mogła całą noc
A zawsze wcześniej był problem bo uciekała głową i bała się. Minęło.

u nas to samo

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj mlody przespal CALUSIENKA noc!!! 21.30 - 6.30 Bez pobudki nawet na wode!

Napisane przez Delicjanka

wczoraj zamówiliśmy okna!!!!!

ale Wy macie tempo my się dalej zastanawiamy, bo nie możemy się zdecydować jak zrobić takie duże przeszklenia w salonie
a macie już dach przykryty?

Napisane przez ewulkaaa

ale za to w nocy miała miejsce taka sytuacja, że ahhhh młoda się obudziła, stękała, w końcu dałam jej mleko ale nadal nie zasnęła, więc położyłam ją na mnie ale się kręciła strasznie. Więc się jej pytam: Aniu, chcesz iść do łóżeczka? a ona: taaaa. przytuliła mnie do tego więc ją położyłam do łóżeczka a ta...zasnęła! taka świadoma, że jej tam będzie wygodniej wzruszyłam się normlanie

słodkie są takie zachowania

[Delicjanka]

Napisane przez elllmi

hej
ale zmarzłam rano, szyba samochodowa zamarznięta, a ja w baletkach i marynarce się wybrałam ale podobno ma być 20 stopni potem a tak w ogóle, to jestem przeziębiona

Marsi, zdrowia



u nas od środy katar i czasem kaszel, ale na razie leczę na własną rękę, bo po długim weekendzie u nas w ośrodku było tyle ludzi, że ciężko się było dopchać do rejestracji



już się nie mogę doczekać żeby Cię zobaczyć



nie za bardzo jakiś taki dziwny marmurkowy ten materiał



u nas to samo







ale Wy macie tempo my się dalej zastanawiamy, bo nie możemy się zdecydować jak zrobić takie duże przeszklenia w salonie
a macie już dach przykryty?



słodkie są takie zachowania

No co Ty strop zalaliśmy 1.5 tyg temu i dopiero idą w górę;p ale na okna czekamy ok 5 tyg więc luzik. Do tego rolety zewnętrzne

[elllmi]

Napisane przez Delicjanka

No co Ty strop zalaliśmy 1.5 tyg temu i dopiero idą w górę;p ale na okna czekamy ok 5 tyg więc luzik. Do tego rolety zewnętrzne

to Wy najpierw okna, potem dach my po bożemu, po kolei, na razie mamy dach

[Delicjanka]

Napisane przez elllmi

to Wy najpierw okna, potem dach my po bożemu, po kolei, na razie mamy dach

do tego czasu dach bedzie:brzydal :

[marsi11]

Napisane przez ezzo

Dzień dobry


Marsi, niby tak, ale... ta dieta, którą ja stosuję to jest półgłodówka lecznicza, jest lista owoców i warzyw, której należy się trzymać i jest lista schorzeń na które ta dieta moze pomóc. Poza tym powiem Ci, że ja się wyjątkowo dobrze czuję i mam siłę i energię żeby sobie nawet poćwiczyć. I ok, podejmując ta decyzję, to że schudnę było silnym motywatorem, ale równie silnym było odtrucie organizmu, wyleczenie niektórych dokuczających mi jeszcze po ciaży schorzeń, my niedługo zaczniemy starania o kolejnego babasa i chciałabym, żeby mój organizmy był zdrowy, stąd po przeczytaniu książki u mnie decyzja padła na taka owocowo- warzywną dietę.

mimo wszystko upieram się,że zdrowa dieta to taka, w której zapewniasz wszystkie składniki odżywcze dla swojego organizmu
jeśli w diecie brakuje czegoś to zawsze to wyjdzie
a jeśli planujesz bobasa to warzywa i owoce owszem ale podstawą są dobre źródła kwasów tłuszczowych i nabiał, w przeciwnym razie sama poczujesz konsekwencje na swoim organizmie za kilka lat w postaci osłabionych kości zębów itp
nie chce się wymądrzać bo nie jestem mądrzejsza od lekarza ,ktory ją napisał ale jak do tej pory nie jeden lekarz napisał książke o odchudzaniu któe ruinowały organizmy (choćby dr dukan i tysiące ludzi z chorymi nerkami bo diecie bialkowej ) ale nie do końca wierzę dietom redukcyjnym których podstawą są owoce (cukier!!!! ) i warzywa bo co zresztą składników?

Ezzo jeśli zagłebiasz się w tematykę diet to przeczytaj sobie te posty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694http://

nic dodać nić ująć jeśli chodzi o zdrowe żywienie i prede wszystkim pięknie wytłumaczone,że wszystkie składniki są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu
ufff amen

co nie znaczy,że będę Cię dalej przekonywać,żebyś obrała inną drogę
ja po prostu swego czasu baaardzo się tym interesowałam i przeczytalam tony ciekawych książek na temat odchudzania, diet i fitnessu dlatego mam argumenty by z kimś w tym temacie dyskutować

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez elllmi

to Wy najpierw okna, potem dach my po bożemu, po kolei, na razie mamy dach

Ellmi a Wy kiedy planujecie koniec budowy?

[neti1]

Napisane przez marsi11

to ja wczoraj dorwałam 5 paczek pampków, potem spotkałam dwie koleżanki z dzieciakami i jedna mowi do drugiej- popatrz a jednak był pampki w rozmiarze 5

tak tak były tylko wszystkie ja kupiłam

u nas nie było na półkach już 5...ale pani wyszperała na zapleczu

[ezzo]

Napisane przez marsi11

mimo wszystko upieram się,że zdrowa dieta to taka, w której zapewniasz wszystkie składniki odżywcze dla swojego organizmu
jeśli w diecie brakuje czegoś to zawsze to wyjdzie
a jeśli planujesz bobasa to warzywa i owoce owszem ale podstawą są dobre źródła kwasów tłuszczowych i nabiał, w przeciwnym razie sama poczujesz konsekwencje na swoim organizmie za kilka lat w postaci osłabionych kości zębów itp
nie chce się wymądrzać bo nie jestem mądrzejsza od lekarza ,ktory ją napisał ale jak do tej pory nie jeden lekarz napisał książke o odchudzaniu któe ruinowały organizmy (choćby dr dukan i tysiące ludzi z chorymi nerkami bo diecie bialkowej ) ale nie do końca wierzę dietom redukcyjnym których podstawą są owoce (cukier!!!! ) i warzywa bo co zresztą składników?

Ezzo jeśli zagłebiasz się w tematykę diet to przeczytaj sobie te posty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694http://

nic dodać nić ująć jeśli chodzi o zdrowe żywienie i prede wszystkim pięknie wytłumaczone,że wszystkie składniki są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu
ufff amen

co nie znaczy,że będę Cię dalej przekonywać,żebyś obrała inną drogę
ja po prostu swego czasu baaardzo się tym interesowałam i przeczytalam tony ciekawych książek na temat odchudzania, diet i fitnessu dlatego mam argumenty by z kimś w tym temacie dyskutować

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



Ellmi a Wy kiedy planujecie koniec budowy?

Marsi, ja się jak najbardziej zgadzam z tym co ty napisałaś, i te warzywa i owoce to nie mój sposób na odżywianie na zawsze, tylko okres, który ma oczyścić mój organizm i to będzie trwało okreslony czas- nie dłużej. W tym okresie, owszem dostarczam organizmowi malo kalorii, ale dzięki temu uruchomi się trawienie tzw wewnętrzne, wiele lekarzy o tym piszę, ale to nie są modne diety, ludzie boja się głodówek, w tym i ja. I trudniejszy tutaj bedzie okres wyjścia z takiej półgłodówki i niedoprowadzenie do dalszego zaśmiecania organizmu.
Jak masz ochotę to rzuć sobie tutaj okiem : http://ewadabrowska.pl/index.php?opt...rticle&id=2&I=

[marsi11]

Napisane przez ezzo

Marsi, ja się jak najbardziej zgadzam z tym co ty napisałaś, i te warzywa i owoce to nie mój sposób na odżywianie na zawsze, tylko okres, który ma oczyścić mój organizm i to będzie trwało okreslony czas- nie dłużej. W tym okresie, owszem dostarczam organizmowi malo kalorii, ale dzięki temu uruchomi się trawienie tzw wewnętrzne, wiele lekarzy o tym piszę, ale to nie są modne diety, ludzie boja się głodówek, w tym i ja. I trudniejszy tutaj bedzie okres wyjścia z takiej półgłodówki i niedoprowadzenie do dalszego zaśmiecania organizmu.
Jak masz ochotę to rzuć sobie tutaj okiem : http://ewadabrowska.pl/index.php?opt...rticle&id=2&I=

to widziałam
musialabym konkretnie rzucic okiem na jadłospis

[Delicjanka]

o wlasnie, a jak oczyscic taki organizm z toskyn itd? slyszalam coś o soku z kiszonej kapusty? ja nigdy się dietami nie interesowałam, chociaz uwazam jak marsii.

[insolito]

Własnie mi skoksowało posta, którego pisałam jakieś 20 min (bez spacji tak mi schodzi)


Dziękuję, za miłe słowa o naszej sesji


Widzę, że dzieciaczki się rozgadują U nas bieda w ytm temacie Zaczyna się tym martwić

Zdrówka dla małych i dużych chorowitków Wracajcie do zdrowia

Trzymam kciuki za mamy na diecie i ćwiczące Ja nie mogę się zebrać A taki mi już źle ze sobą Może potem wstawię Wam mojej aktualne zdjęcie do klubu bo mnie zaraz zjedziecie, że przecież chuda jestem


Ellmi,Deli, fajnie, że domki się budują U nas też powoli do przodu, w tym tygodniu zaczynają nam stawiać dach Ale jak nie uda się sprzedać działki to pewnie w tym roku na tym koniec Macie fotkę A ten budynek szato-bordowy to szkoła, jak widać Pietrek będzie miała blisko



A jeszcze mam pytanie- czy Wasze dzieci zaczeły się grabić przy siedzeniu? Pietrek do niedawana siedział prosto jakby kij połknął, teraz wygląda to tak jak na zdjęciu

[calawdeszczu]

Napisane przez Ifwka

Marsi zdróweczka i kuruje się, doczytałam dalej że mąż się zajął wszytskim jak należy, dla niego

Ewulka ja chyba tych zdjęć nie komentowałam to napisze teraz, wyglądasz bosko, wogóle jakoś przez avka całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, wielkie no i nie moge się doczekac CIebie w sukni.

Kciuki żeby tydzięń szybko i spokojnie minął
Współćzuję problemów z przebieraniem, u mmie takie wieszanie przy szyji jest w czsasie mycia włosów, właśnie jakby się bała.

U mnie też termometr dotykowy jest hitem, jak tylko mówię choć zrobimy pik pik to leci do szuflady, bez problemu da sobie zmierzyć temp w uszku i na czole i potem mierzy wszystkim dookoła.
Natomiast z "gadaniem" kiepsko, tylko po swojemu, zrozumiałych bardzo mało.

A tak wogóle Dabrah może Ty mi coś napiszesz/poradzisz/ Oliwka jest jakas tak wrażłiwa, tak to nazwijmy, jak "zapsuła" książkę (pękła je w rączkach) ja nawet nie zdążyłam zareagować a ona w płacz, wczoraaj wsadziła ręke w kurzą kupę, mówię daj wytrzemy rączkę a jej już bródka drży, raz zasikała się na łózku, i normalnym tonem mówię co się tutaj stało a ona w płacz, i to jest taki płacz rozdzierający. nie wiem jak reagować bo nawet brak reakcji na coś też powoduje ten płacz.
No i drugi problem z myciem włosów, ani woda nei jest gorąca, delikatnie polewam główkę, myję tez delikatnie a ona tylko jak ją kładę "skomli" tak żałośniem czasem nawet się rozpłacze i ściaska za koszulke tak rozpaczliwie. Próbowałam na siedząco tez myć ale bez rezultatu.

A masz takie rondo kapielowe, ktore zaklada sie na glowe? Julka nie lubi jak jej leci w oczka, a z rondem nie ma problemu. My od dawna nie myjemy wloskow na lezaco.


Silver, mnie tez sie torba nie podoba.

Witam sie

[marsi11]

Insolito woow kawał chałupy widzę
super!


Cała- Ty zarazo gdzie bylaś jak Cię nie było

[calawdeszczu]

Napisane przez marsi11

Insolito woow kawał chałupy widzę
super!


Cała- Ty zarazo gdzie bylaś jak Cię nie było

Ostatnio zycie mnie nie rozpieszcza, a wrecz przeciwnie, wiec sie placze tu i tam.

[Ultra81]

Cała - hej

Insolito - jaki fajny domek! I kciuki za dalszą budowę. Dla reszty budujących (Ellmi, Deli) zresztą też
Co do garbienia, to nie zauważyłam, ale może po prostu nie zdążyłam zauważyć - Julia tak dziwne figury odstawia ostatnio, że mogłam przegapić

Pisałyście o dietach - ja zawsze wolałam podziałać ćwiczeniami, ewentualnie dodatkowo ograniczyć słodycze, co zresztą często szło w parze. Jak ćwiczę regularnie, to jakoś tak mniej niezdrowych rzeczy w siebie wrzucam.

W pracy dziś cały dzień muzy słucham - służbowo! Znów wybieram podkłady muzyczne do produktu. Fajne zajęcie

[Ifwka]

Napisane przez calawdeszczu

A masz takie rondo kapielowe, ktore zaklada sie na glowe? Julka nie lubi jak jej leci w oczka, a z rondem nie ma problemu. My od dawna nie myjemy wloskow na lezaco.

No właśnie chyba musze zakupić takie rondo.

Napisane przez insolito

Ellmi,Deli, fajnie, że domki się budują U nas też powoli do przodu, w tym tygodniu zaczynają nam stawiać dach Ale jak nie uda się sprzedać działki to pewnie w tym roku na tym koniec Macie fotkę A ten budynek szato-bordowy to szkoła, jak widać Pietrek będzie miała blisko



A jeszcze mam pytanie- czy Wasze dzieci zaczeły się grabić przy siedzeniu? Pietrek do niedawana siedział prosto jakby kij połknął, teraz wygląda to tak jak na zdjęciu

Dom rośnie w oczach
Musze się przyglądnąc właśnie jak teraz Oli siedzi, ale wydaje mi sie ze właśnie garbi się

Dziewczyny co myślicie o takim spodium:
http://olx.pl/oferta/next-spodnium-d...tml#073829b807

[Debrah]

Napisane przez Ifwka

No właśnie chyba musze zakupić takie rondo.

Dom rośnie w oczach
Musze się przyglądnąc właśnie jak teraz Oli siedzi, ale wydaje mi sie ze właśnie garbi się

Dziewczyny co myślicie o takim spodium:
http://olx.pl/oferta/next-spodnium-d...tml#073829b807

Fajne

Co do Małej: normalny etap w tym momencie, myslę, że większość mam wątkowych może się podpisać (taka duża i nagła emocjonalność)

Ja przytulam najczęściej, tłumaczę spokojnym głosem.
Nie karcę, że się stłukło/rozlało/zepsuło i nie mówię, że "nic się nie stało".
Tych rzeczy unikam, a daję w zamian wsparcie.
Najgorsze co możesz robić to brak reakcji, bo zostawiasz dziecko z emocjami, których nie rozumie, więc ja reaguję zawsze.

Co do kąpieli : czym spłukujesz? prysznicem z bieżącą wodą? kubkiem? kiedy się bunt zaczyna, już przy kładzeniu się?
Swoją drogą ja mojej nie kładę odkąd zaczęła siedzieć - nie chce i nie lubi i też się buntuje.

Btw. wczoraj wyjęłam szczebelki z łóżeczka, w końcu i tak większość nocy jest z nami więc może teraz swobodnie wchodzić i wychodzić z niego.

[LadyWhisper]

Wow Insolito jaka chalupa!!!


Dzisiaj na 14 jade do biura, mlody zostaje z tesciem, na 18 mam trening wiec bedw w domu przed 20, o 18 moja mama przyjezdza, bo malz ma wazne spotkanie, nigdy zuczek tak dlugo sam nie zlstawal tzn bez ktoregos z nas.... Stresuje sie bardzo

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

[marsi11]

No to my mamy farta z myciem glowy to chyba przez basen, nie ma najmniejszego problemu jak woda leci po oczkach
spłukujemy albo prysznicem albo kubczkiem na komendę raz dwa trzy i juuuuuż..... gałganek śmieje się przy tym i mojemu TZ też polewa głowe (chłopaki często się kąpią razem)
na zajęciach z pływania poza nurkowaniem,trener polewa dzieciaki konewką
my staraliśmy się też Leosia przyzyczajać do moczenia główki bo z S mieliśmy cyrki
moj brat ma problem ze swoim 5 latkiem, podczas mycia głowy wrzeszczy (!) że mu się woda do mózgu nalewa

[Delicjanka]

Insolito- super domek! zazdroszcze Ci tego naroznego okna ;> dobrze widze? coś pięknego. Ja wybrałam okna całe, nie połówkowe ach!

marsii, moja mimo ze tez chodzimy na basen, nie cierpi myć głowy