Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[gojka24]

Hej, wszełam wczoraj żeby zdac relacje z wizyty, ale Paulina co chwile sie budziła i wołała, więc dałam sobie spokój.

Nie pamiętam która zdenerwowała się, że kaszlące dzieci do przedszkola chodzą. Jeśli dziecko przeziębione to oczywiście rozumiem. Ale patrzę też trochę inaczej. Moja P. jak pobiega, ogólnie zmęczy się łapie ją straszny kaszel, który wogle nie ma nic wspólnego z preziębieniem, napewno nie zaraża . Niestety astma daje o sobie znak a że jest bardzo energicznym dzieckiem to dusi się non stop i kaszle przeokropnie. Może i tamto kaszlące dziecko też ma problemy ze zdrowiem??

No i coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam ani do której ani o czym.

Przechodzę na szybko do sedna, bo zaraz musimy jechać do neurologa.
Wczorajsza wizyta u pulmunologa w sumie ok. Płucka już lepie, niestety kaszel się bardzo niepodobał. Dostała masę leków. Mamy dostać dla Pauli komorę do wziewów. Narazie bez leków mamy się uczyć wciągania powietrza, bo trzeba już pomału myśleć o specjalnych lekach. Ataki łapią ją coraz częsciej, zawsze wtedy robię inhalacje na szybko, niestety możliwe to tylko jak jesteśmy w domu. A Moje dziecko to wulkan energii i na dworze mamy problem. Ludzie wtedy zawsze patrzą sie na mnie jak na złą matkę co chore dziecko po dworze ciąga....
No i jak zwykle nie obyło się bez komentarza dającego mi odczuć żem zła matka Pomału się do tego przyzwyczajam i mam to głęboko gdzieś. A mianowicie usłyszałam, że dzieci którym się czasu nie poświęca, które wychowuje się tak oschle, szybko się odpępkowuje, próbują ciągle zwracać na siebie uwagę, tylko mama i mama, nie dadzą porozmawiać itp. Nosz kurde jak ma mi dziecko dac porozmawiać jak ona już taka wystraszona. Boi się lekarzy, przecież tyle już przeszła. Mama non stop chyba też wiadomo dlaczego. Skoro siedzę z nią 24/7 to chyba to też normalne, zwłaszcza, że dziecko się boi i woła mamę żeby je ratowała. No i jakoś nie czuję, że za mało czasu jej poświęcam+, bo r9obię to w każdym możliwym momencie. AAAA i marudna też jest dlatego. Nosz kurde skoro dziecko chore to ja tu nie widzę nic niepojącego... Ale tak jak mówiłam olewam te komentarze. Czuję się dobrą matką i dobrze mi z tym:brz ydal:

No i oczywiście leiki od pediatry są be i dała nowe. No i nie wiem co robić, pediatrze ufam bardzie to znowu bardzo dobry specjalista. Narazie nie wykupiłam. Lek na odporność też zły, dała recepte na inny. Pójdę w piątek do pediatry to z nią pogadam, bo świetna babka. Mnie wyleczyła, więc liczę, że i tutaj mi pomoże.

A korzystając z okazji, że post tylko o Nas to się jeszcze pochwalę. Paula się rozgaduje coraz bardziej. Wczorajsze nowe słowo: guzik Najgorsze jak narazie to słowo AMAĆ, od am= jeść. Mi się bardzo źle kojarzy

I jeszcze jedno o czym chciałam powiedzieć to to, że kupiłam jej ostatnio puzzle. Tż pokazał jej o co chodzi i od razu załapała Moja kochana. A puzzle o te https://www.google.pl/search?q=trefl...2F%3B800%3B600

No to teraz z czystym sumieniem moge jechać na wizytę. Stresuje się, bo jedziemy pierwszy raz autobusem na koniec miasta.

[hope01]

http://fakty.interia.pl/pomorskie/ne...az,nId,1500476

nie żyje też mąż tej ciężarnej kobiety z wypadku, o którym ostatnio rozmawiałyśmy.
żyjemy w po☠☠☠anym kraju. świadomie siadł na.j.ebany w 3 dupy za kierownicę. dla mnie jest mordercą. Przez niego dziecko zostało sierotą. I czemu ku.rwa jemu nic się nie stało.

Ostatnio szłam z siostrą na spacer i jakiś fagas wyprzedzał, na liczniku dobrze ponad setę musiał mieć (teren zabudowany, młodzik który szpanował audicą), w ostatniej chwili się schował przed autem, które jechało naprzeciw. Jak się okazało kobieta z dwójką dzieci. I co? Przez takich fagasów ludzie tracą życie, bo jadą prawidłowo, ostrożnie i gó.wno z tego jak się znajdzie taki wybryk natury który ma w dupie życie innych ludzi. Dla mnie powinni zaostrzyć rygor, w ogóle to najpierw ten rygor dla takich ☠☠☠☠zieli zorganizować. Bo taki buc dostanie góra 12 lat za to że zabił 3 osoby! tylko nie podszedł z nożem, z bronią, za co pewnie byłoby dożywocie, tylko po porostu wsiadł za kierownicę.

[sarah67]

co do spania, co Nat spi z nami dalej ale mamy duze lozko, polowe Ona zajmuje


Dziewczyny mozecie polecic jakas stronkę albo ksiazke, z "madrymi" zabawami z dziecmi

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

http://fakty.interia.pl/pomorskie/ne...az,nId,1500476

nie żyje też mąż tej ciężarnej kobiety z wypadku, o którym ostatnio rozmawiałyśmy.
żyjemy w po☠☠☠anym kraju. świadomie siadł na.j.ebany w 3 dupy za kierownicę. dla mnie jest mordercą. Przez niego dziecko zostało sierotą. I czemu ku.rwa jemu nic się nie stało.

Ostatnio szłam z siostrą na spacer i jakiś fagas wyprzedzał, na liczniku dobrze ponad setę musiał mieć (teren zabudowany, młodzik który szpanował audicą), w ostatniej chwili się schował przed autem, które jechało naprzeciw. Jak się okazało kobieta z dwójką dzieci. I co? Przez takich fagasów ludzie tracą życie, bo jadą prawidłowo, ostrożnie i gó.wno z tego jak się znajdzie taki wybryk natury który ma w dupie życie innych ludzi. Dla mnie powinni zaostrzyć rygor, w ogóle to najpierw ten rygor dla takich ☠☠☠☠zieli zorganizować. Bo taki buc dostanie góra 12 lat za to że zabił 3 osoby! tylko nie podszedł z nożem, z bronią, za co pewnie byłoby dożywocie, tylko po porostu wsiadł za kierownicę.

masakra, dziecko 3 letnie bez rodziców zostało przez takiego ch.ja. No w głowie mi sie nie mieści...

Pare dni temu jechałam do domu i jedzie sie pareset metrów przez las, później jest zakręt przy którym trzeba uważać bo serio mozna sie nieźle rozpierdzielić, no i jade na tym zakręcie...i qrwa, tir chcial wyprzedzić traktor;] normalnie zawału prawie dostałam

[sarah67]

Napisane przez gojka24

Hej, wszełam wczoraj żeby zdac relacje z wizyty, ale Paulina co chwile sie budziła i wołała, więc dałam sobie spokój.

Nie pamiętam która zdenerwowała się, że kaszlące dzieci do przedszkola chodzą. Jeśli dziecko przeziębione to oczywiście rozumiem. Ale patrzę też trochę inaczej. Moja P. jak pobiega, ogólnie zmęczy się łapie ją straszny kaszel, który wogle nie ma nic wspólnego z preziębieniem, napewno nie zaraża . Niestety astma daje o sobie znak a że jest bardzo energicznym dzieckiem to dusi się non stop i kaszle przeokropnie. Może i tamto kaszlące dziecko też ma problemy ze zdrowiem??

.

nom to i ja pisalam, ze kaszel nie zawsze oznacza przeziebienie,

oczywiscie zapewne duzo kaszlacych dzieci, jest przeziebionych i matki tak posyłają, ale sa i takie ktore kaszla z innych problemow zdrowotnych,

olej to co gadal lekarz, bzdury

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez hope01

http://fakty.interia.pl/pomorskie/ne...az,nId,1500476

nie żyje też mąż tej ciężarnej kobiety z wypadku, o którym ostatnio rozmawiałyśmy.
żyjemy w po☠☠☠anym kraju. świadomie siadł na.j.ebany w 3 dupy za kierownicę. dla mnie jest mordercą. Przez niego dziecko zostało sierotą. I czemu ku.rwa jemu nic się nie stało.

Ostatnio szłam z siostrą na spacer i jakiś fagas wyprzedzał, na liczniku dobrze ponad setę musiał mieć (teren zabudowany, młodzik który szpanował audicą), w ostatniej chwili się schował przed autem, które jechało naprzeciw. Jak się okazało kobieta z dwójką dzieci. I co? Przez takich fagasów ludzie tracą życie, bo jadą prawidłowo, ostrożnie i gó.wno z tego jak się znajdzie taki wybryk natury który ma w dupie życie innych ludzi. Dla mnie powinni zaostrzyć rygor, w ogóle to najpierw ten rygor dla takich ☠☠☠☠zieli zorganizować. Bo taki buc dostanie góra 12 lat za to że zabił 3 osoby! tylko nie podszedł z nożem, z bronią, za co pewnie byłoby dożywocie, tylko po porostu wsiadł za kierownicę.

wlasnie
i przez takich debili, gina niewinni

ja sama mialam taki lek aby jezdzic z Natusia, boje sie strasznie teraz wszystkiego

[neti1]

Debrah NINAG Sarah..
Będę na wychowawczym wtedy i przydałaby się dodatkowa kasa. Dlatego to dobre rozwiązanie opieka wtedy juz nad prawie poltoraroczna dziewczynka. Tylko ze My mamy jeden pokój i w razie drzemki-nie wiem jak to ogarnąć. Czy do kwietnia Antonio będzie miał jeszcze drzemkę? Ona jest z tych mniej śpiących i obecnie ma zazwyczaj jedna drzemkę. Pozatym oni nie chcą do żłobka jej dać z przyczyn finansowych no bo u nas to ok 1 100zł. To ile wtedy ja bym musiała im powiedzieć? bo to by bylo tak., ze w miesiącu dwa tygodnie od 8 do 17 a dwa tylko od środy do piątku od 8 do południa mniej więcej. .. no i ta odpowiedzialność:rolleyes :

[YellowSheep]

Witam się. U nas piękna pogoda a my zostaliśmy bez wózka. Zastanawiam się jak ogarnąć dzień i zakupy. Młody jednak potrzebuje transportu a nie chce mi się go cala drogę powrotna nieść.

Mało ostatnio czasu mam bo staram się wykorzystać pogodę

[misiaeel]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny muszę to z siebie wyrzucić bo oszaleje!! Nic mi ostatnio nie wychodzi! Normalnie za co się wezmę, wkładam całe serce, a na koniec Dzisiaj normalnie już pękłam i siedzę i łzy same ciekną do tego przez to że człowiek ciągle musi się dorabiać to mam tak mało czasu dla Blanki I już widzę efekty-Mała gorzej zostaje w żłobku. Przytula się do mnie i mówi "mama oć z niunią! Niunia nie chcie mama pracy!" Serce mi pęka jak słyszę takie słowa Jest mnie mniej właśnie też dlatego. Każda chwilę poświęcam Małej, a jak już zzaśnie to robię wszystko co nam zrobić i zastaje mnie ciemna noc.

Mam do Was jeszcze pytanie. Czy Wasze dzieci krzyczą/płaczą w nocy??? U nas od miesiąca co noc coś się dzieje. Albo krzyk albo coś bardzo emocjonalnie opowiada. Już rozmawiałam z paniami ze żłobka - mówią że nic się nie dzieje. Odbieram Blanke O różnych porach i widzę że ładnie się bawi. Więc nie podejrzewam żłobka a właśnie sny. Co myślicie? Może lęk separacyjny dodatkowo??? Bo widzę też większą potrzebę ssania (pisałyście O tym jakiś czas temu ). My byłyśmy już bez smoczka,w żlobku nie używamy już. A teraz jakbym pozwoliła to non stop byłby smok.

Przepraszam że tak tylko o sobie. Mam doła jak stąd na księżyc i z powrotem.

Hania budzi się czasem i krzyczy mama albo nie nie nie. jakby się Jej coś śniło

Napisane przez LadyWhisper

my oglądaliśmy na soapcast, misiael może zobaczcie czy u was działa? Jakość nie powala ale jednak mecz na żywo.
Tzn.... nażywo my żeśmy się modlili pod tv żeby ten ostatni punkt był po bloku a moja mama półtorej minuty wcześniej do mnie dzwoniła i już się cieszyła ze zwycięstwa Solorz burak!!!!!!!

o dzieki
my mieliśmy trochę później od ludzi krzyczących w bloku wieć też wiedziałam, czy nasi zdobyli czy nie

Napisane przez hope01

debrah, to tam gdzie pisałaś?

ninagg udostępniałam na fb dzisiaj

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

lepiej żeby był mróz, a nie taka paciaja jak w zeszłym roku - to tak z dwojga złego, bo najlepiej jakby w ogóle nie było - nienawidzę jak pingwin chodzić

oj jak ja takiej chlapy nie lubię:/

Napisane przez hope01

fajne to to! oglądałam w Pani Gadżet,spodziewałam się drożyzny ale jest ok. Kupię Dawidowi w najbliższym czasie, super jakbym znalazła stacjonarnie w takiej cenie
http://allegro.pl/pastele-wodne-dwus...614612457.html

zapisuję

Napisane przez hope01

http://fakty.interia.pl/pomorskie/ne...az,nId,1500476

nie żyje też mąż tej ciężarnej kobiety z wypadku, o którym ostatnio rozmawiałyśmy.
żyjemy w po☠☠☠anym kraju. świadomie siadł na.j.ebany w 3 dupy za kierownicę. dla mnie jest mordercą. Przez niego dziecko zostało sierotą. I czemu ku.rwa jemu nic się nie stało.

Ostatnio szłam z siostrą na spacer i jakiś fagas wyprzedzał, na liczniku dobrze ponad setę musiał mieć (teren zabudowany, młodzik który szpanował audicą), w ostatniej chwili się schował przed autem, które jechało naprzeciw. Jak się okazało kobieta z dwójką dzieci. I co? Przez takich fagasów ludzie tracą życie, bo jadą prawidłowo, ostrożnie i gó.wno z tego jak się znajdzie taki wybryk natury który ma w dupie życie innych ludzi. Dla mnie powinni zaostrzyć rygor, w ogóle to najpierw ten rygor dla takich ☠☠☠☠zieli zorganizować. Bo taki buc dostanie góra 12 lat za to że zabił 3 osoby! tylko nie podszedł z nożem, z bronią, za co pewnie byłoby dożywocie, tylko po porostu wsiadł za kierownicę.

Napisane przez gojka24

Hej, wszełam wczoraj żeby zdac relacje z wizyty, ale Paulina co chwile sie budziła i wołała, więc dałam sobie spokój.

Nie pamiętam która zdenerwowała się, że kaszlące dzieci do przedszkola chodzą. Jeśli dziecko przeziębione to oczywiście rozumiem. Ale patrzę też trochę inaczej. Moja P. jak pobiega, ogólnie zmęczy się łapie ją straszny kaszel, który wogle nie ma nic wspólnego z preziębieniem, napewno nie zaraża . Niestety astma daje o sobie znak a że jest bardzo energicznym dzieckiem to dusi się non stop i kaszle przeokropnie. Może i tamto kaszlące dziecko też ma problemy ze zdrowiem??

No i coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam ani do której ani o czym.

Przechodzę na szybko do sedna, bo zaraz musimy jechać do neurologa.
Wczorajsza wizyta u pulmunologa w sumie ok. Płucka już lepie, niestety kaszel się bardzo niepodobał. Dostała masę leków. Mamy dostać dla Pauli komorę do wziewów. Narazie bez leków mamy się uczyć wciągania powietrza, bo trzeba już pomału myśleć o specjalnych lekach. Ataki łapią ją coraz częsciej, zawsze wtedy robię inhalacje na szybko, niestety możliwe to tylko jak jesteśmy w domu. A Moje dziecko to wulkan energii i na dworze mamy problem. Ludzie wtedy zawsze patrzą sie na mnie jak na złą matkę co chore dziecko po dworze ciąga....
No i jak zwykle nie obyło się bez komentarza dającego mi odczuć żem zła matka Pomału się do tego przyzwyczajam i mam to głęboko gdzieś. A mianowicie usłyszałam, że dzieci którym się czasu nie poświęca, które wychowuje się tak oschle, szybko się odpępkowuje, próbują ciągle zwracać na siebie uwagę, tylko mama i mama, nie dadzą porozmawiać itp. Nosz kurde jak ma mi dziecko dac porozmawiać jak ona już taka wystraszona. Boi się lekarzy, przecież tyle już przeszła. Mama non stop chyba też wiadomo dlaczego. Skoro siedzę z nią 24/7 to chyba to też normalne, zwłaszcza, że dziecko się boi i woła mamę żeby je ratowała. No i jakoś nie czuję, że za mało czasu jej poświęcam+, bo r9obię to w każdym możliwym momencie. AAAA i marudna też jest dlatego. Nosz kurde skoro dziecko chore to ja tu nie widzę nic niepojącego... Ale tak jak mówiłam olewam te komentarze. Czuję się dobrą matką i dobrze mi z tym:brz ydal:

No i oczywiście leiki od pediatry są be i dała nowe. No i nie wiem co robić, pediatrze ufam bardzie to znowu bardzo dobry specjalista. Narazie nie wykupiłam. Lek na odporność też zły, dała recepte na inny. Pójdę w piątek do pediatry to z nią pogadam, bo świetna babka. Mnie wyleczyła, więc liczę, że i tutaj mi pomoże.

A korzystając z okazji, że post tylko o Nas to się jeszcze pochwalę. Paula się rozgaduje coraz bardziej. Wczorajsze nowe słowo: guzik Najgorsze jak narazie to słowo AMAĆ, od am= jeść. Mi się bardzo źle kojarzy

I jeszcze jedno o czym chciałam powiedzieć to to, że kupiłam jej ostatnio puzzle. Tż pokazał jej o co chodzi i od razu załapała Moja kochana. A puzzle o te https://www.google.pl/search?q=trefl...2F%3B800%3B600

No to teraz z czystym sumieniem moge jechać na wizytę. Stresuje się, bo jedziemy pierwszy raz autobusem na koniec miasta.

oby cos w końcu pomogło!
a teksty lekarza olej

bawiłam się z Hanią w wyklejanki. tzn kupuję Jej takie książeczki z naklejkami. teraz mamy zwierzątka. i Hania pokazuje mi kangura i mówi pacz angur nie wiem skąd wiedziała, że to to ale taka dumna byłam

[Debrah]

Drzemki u nas jeszcze niet, a młode wstało po 7:00, ostatnio budzi się wcześniej. Ale! bawi się klockami! już 7 minut, sama! raz tylko pomogłam coś odpiąć.

Buduje chyba zoo albo domek dla misia, jak sama twierdzi

[litllesweetangel]

Debrah przesladujesz mnie na all, widze Next mysle - Debrah http://allegro.pl/next-uroczy-plaszc...594181432.html

[Aga8484]

Zuzka ma znowu katar
Albo się zaraziła od kuzyna który był u nas w niedzielę i dopiero u nas mu z nosa zaczęło lecieć albo gdzieś w piaskownicy złapała

A myślałam, że zakończymy w końcu szczepienia

[Debrah]

Napisane przez litllesweetangel

Debrah przesladujesz mnie na all, widze Next mysle - Debrah http://allegro.pl/next-uroczy-plaszc...594181432.html

Hope - wiesz co, przynajmniej masz okazję do myślenia o mnie

[sarah67]

Dziewczyny moge troche o sobie??

Wiec tak 9 wrzesnia zapisalam sie na ten kurs na ktory czekam od pazdziernika zeszlego roku w koncu ruszyl, tylko nie tu w miasteczku obok tylko w dalszym o 10km. jest 16 osob wiec podzieli nas na 2 grupy, juz nie bede jezdzic od 18do 19:30 tylko 19:30 do 21, nie wiem czy mi cos o tej porze do łba wejdzie

ale jest 12 spotkan po 1,5h raz w tygodniu, skonczy sie w grudniu koszt 75 euro za calosc


a wczoraj bylam sie zapisac na kurs 4 razy w tygodniu od 8 do 13 ktory bedzie trwal do marca, koszt 120 euro miesiecznie mam nadzieje, bo to szefowa dzwonila meza, ale tam jest ze to z refundacja, bo jesli nie to 28o miesiecznie a na to to juz nas stac nie bedzie takze prosze o kciuki zeby to ta mniejsza kwota byla,

podobno jest tez mozliwosc ze jak zarejestruje sie w urzedzie pracy to nic nie bede placila, no tylko dojazd do miasteczka czylli 20km dziennie plus przedszkole 12km no to troche sie uzbiera ale jakby kurs za darmo byl, to byloby super, tylko, ze tam po niemiecku tylko gadaja, wiec nie wiem jak to zrobic, a dwa maz ma tu ciezka prace ale to nie jest problemem jak to ze szef to wariat i furiat, wiec chce zmienic prace, myslimy o Bawarii tam mieszka tz siostra wiec bylaby jakas rodzina, wiec do sedna, jesli sama place za kurs to sie przenoszei tam moze tez bede mogla kontynuowac, bo sa tam szkoly, ale gdyby urzad mi refundowal to nie wiem czy tak moglabym zrezygnowac, czy nie musialabym wszystkiego placic, czy pozwoliliby mi sie przeniesc.

I kolejna sprawa strasznie sie stresuje, ja juz stara jestem, czy dam rade nauczyc sie jezyka tak, zeby mowic i pisac aby potem starac sie o uznanie dyplomu i miec prace zblizona do moich kwalifikacji,
na dzien dzisiejszy wydaje mi sie to niemozliwe,


PSTRYCZKU
jak myslisz, czy dam radę w tym wieku tak opanowac jezyk, zaznaczajac, ze po kursie nie mam z kim rozmawiac w tym jezyku, i sama douczac sie juz w domu nie bede miala mozliwosci bo Nati, sprzatanie gotowanie, wiec nie ma szans uczyc sie w domu

[Debrah]

Aga - a macie inhalator? To samo do Lady - radzę kupić - nie ma lepszej rzeczy! Zwykła sól fizjo 2 razy nas wyleczyła szybciutko z kataru

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Aga - a macie inhalator? To samo do Lady - radzę kupić - nie ma lepszej rzeczy! Zwykła sól fizjo 2 razy nas wyleczyła szybciutko z kataru

Nie mamy.
A taki w miarę dobry to ile kosztuje ??
Bo my bez kasy teraz

[marsi11]

Sarah zapisz się do urzedu pracy, siostra TZ miala kurs za free a i urzad pracy sam jej szukał roboty tylko,że to w austrii a nie w de ale myślę,że politykę mają podobną

trzymam kciuki nie martw się, ludzie w wieku 60 lat się uczą,
Jan Paweł II na starość też opanował jeszcze 4 języki więc bądźmy dobrej myśli, wiele zależy od Ciebie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez YellowSheep

Witam się. U nas piękna pogoda a my zostaliśmy bez wózka. Zastanawiam się jak ogarnąć dzień i zakupy. Młody jednak potrzebuje transportu a nie chce mi się go cala drogę powrotna nieść.

Mało ostatnio czasu mam bo staram się wykorzystać pogodę

Witaj


Aga u nas też katar 2 tydzień , oby nic z tego się więcej nie rozwinęło

[Delicjanka]

Sarah, moja matula miala takie postanowienie że od stycznia do maja nauczy sie troche niemieckiego zeby jechac do robotkinikt nie wierzył w to, każdy sie troche podsmiewał;p i ...pojechala, tera sie dogaduje w miare z niemcami;p więc troche wiary w siebie, dasz rade

[Debrah]

My daliśmy za taki "zwykły" 99zł.
Istnieje też mozliwość wypożyczenia w większych aptekach.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Deli: moja teściowa identycznie! Jak pojechała (teraz jest w pl już długo) to powiedziała kiedyś do kogoś, że ! "sonne kaput"! (zaszło słońce, że w sensie) i co, dała radę? Dała! Teraz się już dogaduje bardzo fajnie jak na to że zero umiała jadąc.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

jak nie oglądam tak dziś włączę. Będzie o wózkowych mamach.

http://player.pl/programy-online/roz...349,32725.html

[Aga8484]

Napisane przez marsi11

Aga u nas też katar 2 tydzień , oby nic z tego się więcej nie rozwinęło

U nas już był katar 3 tygodnie. Nawet miała lekką anginę i dopiero 2 tygodnie jest zdrowa i znowu....... pewnie się zaraziła

[litllesweetangel]

Ja pierdziele wprowadzaja u mnie w miescie dowoz z KFC(poki co szukaja kierowcow) !! NIGDY NIE SCHUDNE

[Aga8484]

Napisane przez litllesweetangel

Ja pierdziele wprowadzaja u mnie w miescie dowoz z KFC(poki co szukaja kierowcow) !! NIGDY NIE SCHUDNE

[marsi11]

Napisane przez litllesweetangel

Ja pierdziele wprowadzaja u mnie w miescie dowoz z KFC(poki co szukaja kierowcow) !! NIGDY NIE SCHUDNE

kochana, a ja wczoraj gdzieś o godz 16.30 jadłam kebaba i myślałam o Tobie, nie piekły Cię policzki
myslałam o Twojej przygodzie ze ślimakiem i pomyslalam,że na takiego jak ja wczoraj jadłam dalabys się jednak skusic, no byl rewelacyjyny, choc nie ukrywam,że od dluzszego czasu marze o baranim kebabie ale cos w pl jest malo popularny

[LadyWhisper]

Debrah, właśnie klikam inhalator, ten co mam Nancy chyhba (?) czy Nawijka? Ghibli Magic Care, a wy jaki macie???

[litllesweetangel]

Marsi a to dlatego mnie tak pieklo a myslalam, ze to przez wkurzenie na tza . Akurat wracalam z zebrania zlobkowego U mnie w conajmniej 2 kebabach jest baranina, tz zawsze bierze, ja jednak preferuje krowki

[marsi11]

Napisane przez litllesweetangel

Marsi a to dlatego mnie tak pieklo a myslalam, ze to przez wkurzenie na tza . Akurat wracalam z zebrania zlobkowego U mnie w conajmniej 2 kebabach jest baranina, tz zawsze bierze, ja jednak preferuje krowki

no ja też krowi wczoraj jadłam ale dla mnie baraninka jest nr jeden, szkoda,że tak bardzo niedoceniona w PL chociaż region Ellmi i Hope to własnie region baraninki i jagnięcinki

[Delicjanka]

Skladalyscie juz o rodzinne? jeju, tone w papierach

[sarah67]

Napisane przez marsi11

Sarah zapisz się do urzedu pracy, siostra TZ miala kurs za free a i urzad pracy sam jej szukał roboty tylko,że to w austrii a nie w de ale myślę,że politykę mają podobną

trzymam kciuki nie martw się, ludzie w wieku 60 lat się uczą,
Jan Paweł II na starość też opanował jeszcze 4 języki więc bądźmy dobrej myśli, wiele zależy od Ciebie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



Witaj


Aga u nas też katar 2 tydzień , oby nic z tego się więcej nie rozwinęło

wiem, wiem musze nastawic sie pozytywnie, ze dam radę, nauczę się i już
ja ostatnio ciagle niegatywne mysli mam

Napisane przez Delicjanka

Sarah, moja matula miala takie postanowienie że od stycznia do maja nauczy sie troche niemieckiego zeby jechac do robotkinikt nie wierzył w to, każdy sie troche podsmiewał;p i ...pojechala, tera sie dogaduje w miare z niemcami;p więc troche wiary w siebie, dasz rade

[marsi11]

Napisane przez Delicjanka

Skladalyscie juz o rodzinne? jeju, tone w papierach

mówisz o stercie papierow za całe 76 zł miesięcznie

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

mówisz o stercie papierow za całe 76 zł miesięcznie

ej 77 chyba;> no ale ja to jeszcze wychowawczy 400zeta

[litllesweetangel]

Napisane przez Delicjanka

Skladalyscie juz o rodzinne? jeju, tone w papierach

no co Ty, lapiecie sie na te smieszne limity?