Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Co do wieku i samodzielności, coś się chyba faktycznie porobiło na tym tle, bo gdy sąsiedzi wprowadzili się z synami, byliśmy przekonani, po ich zachowaniu oraz traktowaniu przez rodziców, że oni są zerówkowi. A tu się okazuje że bam komunia i podstawówka To samo na cmentarzu, całą rodzinką się cieszymy, że nie zdążyliśmy się zapytać syna dalszej znajomej, jak tam w przedszkolu, bo ponoć do szkoły już chodzi Takie musieliśmy mieć miny jak zaczął opowiadać. A wszystko się zaczęło od tego, że mamusia odpali znicz, bo on się poparzy No to se myślimy maluch 4-5 letni, plus niski fest, mówił niewyraźnie, jak znane mi czterolatki.

zdecydowanie coś w tym jest

Napisane przez Polly_

za Wsze zdjecia mam zamiar sie wziac..jak dojde do siebie

spokojnie, nie pali się

Napisane przez Polly_

sesja klepnieta na 100
w dodatku to beda blizniaki

bliźniaki oby były grzeczniejsze od Konradka bo inaczej masz przerąbane


Co do pogody to ja mam nadzieję że zima się szybko skończy nie lubię i nic na to nie poradzę jeszcze w górach może być, ale w mieście jest bez sensu upału tez nie lubię, dlatego najfajniejsza jest wiosna

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Rejcz, ja do cam. dodaję orzechy włoskie, ale nie wiem, czy do tej potrawy się nadajo?

Będę malować - za jakiś czas, jak najpilniejsze zrobię - Muchę, nazwałam ją Mucha z Zapałkami, bo ma być (wg wiersza Różewicza, na pudełku zapałek) - a znajomy to przeczytał i zrozumiał, że to będzie Mucha jak z bajki Dziewczynka z Zapałkami i chce taką

A w ogóle to do czwartku muszę skończyć duży obraz - para panienkowa i pies, w kosmosie, na czw ma być we Wrocławiu, i nie mogę nic o tym pisać / wklejać ani nic, bo facet Zleceniodawczyni może się zorientować. Tzn całkowicie to rozumiem, żeby nie było. Głupio bez pisania na blogu - muszę to przesunąć w czasie na przyszly tydzień


Cytrusy mi już przeszły, ciągnie mnie industrial
Sandała SMN sobie okazyjnie kupiłam w zesz. tyg. i W. powiedział, że pachnie jak Kalosz! Stary! Sandał pachnący kaloszem - ew. (dodał) dętką No "mówią wieki" normalnie

Dzięks, orzechów nie mogę.

klask i: Ja (nie)cierpliwie czekam w kolejce.

Napisane przez Betty83

przypomniał mi się jeszcze zestaw z naleśników z barcelony - brie - szparagi - karmelizowana cebula z kroplą octu balsamicznego

jeszcze pomyślę...

oesu To by był strzał w dychę, ale nie chciało mi się za szparagami jeździć daleko dziś. Wiem, że są w Selgrosie.

Będzie tak - każdy sobie będzie komponował własną q.
chuopin kutak z fasolo i co tam jeszcze
ja po "hawajsku" - kutak, szyna, różowy cebul, ananas i cam.
Mama identyko
a znajomi to już jak ich najdzie
Mam jeszcze dymkę, salami, gruszki, cheddar, pomidor, czerw paprykę, oliwki i kukurydzę do wyboru.

Napisane przez neska951

Według mnie mróz jest fajny tzn -15 -20 wtedy kiedy możesz sie ogrzać w mieszkaniu a nie łazić w półskuleniu z toną łachów na grzbiecie , ja u siebie ogrzewam sie przez 30 min jak wracam z godzinnego spaceru -zakupów, potem niestety ziąb musiałam położyć karimatę na kanapę bo jak siadam to pęcherz mi marznie... Jak się łazi i gotuje to robi się cieplej , za to na noc rozważam zakup szlafmycy na łeb

Co do upałów to niestety... Mieszkanie mam słabe, w te najgorsze upały miałam prawie na stałe + 35

Współczuję ogromnie.

Odkąd zrobiliśmy izolację (kosztem wyjazdu na wakacje ) to mamy ideał: Czy minus 20 czy plus 35 popylam w sukience z krótkim rękawem po domu. Boso itp. Owszem, w upały jest okropnie i umieram sobie, ale i tak kuzynki przesiedziały u mnie pół lata bo mówiły jak cudnie u mnie chłodno + 28/29 stopni max

Zimą włączam mikro wentylację, 2 tyg temu spaliśmy przy otwartym oknie, także uważam, że warto było, bo jakość życia nam się podniosła. Idealnie nie jest, chciałabym klimę na lato, ale i tak mam wporzo

[Maja102]

Napisane przez neska951

Ale jedno jest pewne żaden facet się nie przedrze przez warstwy

no chyba, że jakis straszny desperat

Napisane przez rachell111

Mam jeszcze dymkę, salami, gruszki, cheddar, pomidor, czerw paprykę, oliwki i kukurydzę do wyboru.

oby sie żaden wege znajomy nie trafił

U mnie dziś rozgrzewająca zupa z dyni na mleku

Do domu i spaaaać...
A jutro do kolezanki na wino i pogaduchy


edit: niuchał ktoś te łódzkie perfumy?
dla samych nazw wąchałabym
http://garaaz.pl/kategoria-produktu/opary-dla-panow/
http://garaaz.pl/kategoria-produktu/opary-dla-pan/

[Parabelka]

Napisane przez Karkki

Morska?

Dokładnie tak samo miałam z Orage Kupowałam jako granatowy a okazał się dość paskudnym grafitem

1.nie , taka chlewna
2.no właśnie nie mogliby jakiegoś normalnego światłą w sklepach z kolorówką montować

Napisane przez Betty83

z opisu brzmi jak mój miss sporty
ja piaskowe lubię, bo jako jedyne się trzymają moich paznokci


z pozytywów top flex pierre rene nr 49 - łatwo się pomalował i zmył bez zabarwiania naskórka i płytki, błyskawicznie schnie i solidnie trzyma.

ad sinupret - w komentarzach dyskusja facetów nt. paznokci, lakierów, tipsów
http://demotywatory.pl/4597858/Dziew...dzicie-roznice

1.Paese .Ostatecznie wygląda nawet nieźle , ale jak chcę kasztanowy psiajegomać więc nigdzie nie będzie
2.zgadza się - dobrze się trzymają i łatwo zmywają. tyle , że dla mnie nakładanie to męka - trzeba 4 warstw żeby kolor złapał

Napisane przez Maja102

nech postoją rano na peronie na stacji wygwizgówek czekając na spóźniony pociag, na wietrze przy -15 stopniach, a zobaczymy, czy będzie tak wesoło
Ubaw po pachy! Jeszcze przez 15 minut uśmiech na twarzy się trzyma.
Dopóki sie nie odmarznie

ale święta prawda niestety

Napisane przez neska951

Joł joł baru snad suonia jak nie ja

masz słonia

Napisane przez Murszafka

Sorki, ale do równika u nas daleko, jest zima, musi być zimno. Trzeba się cieplej ubierać i nie marudzić

Mursz , ale są ludzie , którzy po prostu migiem marzną, czego by na siebie nie założyli i ile by warstw na siebie nie wbili , po 10 minutach stania na dworze w duży mróz są skostniali , bo taki mają metabolizm . A na litość jak się wychodzi na dwór to jeszcze trzeba móc się ruszać , wsiąść do tramwaju , zakupy zrobić , nie jak dawno temu w saniach futro , owijacz z baranicy, dacha i jeszcze pokrowiec z wilków , że człowiekowi ewentualnie tylko czubek nosa wystawał , a i tak dojeżdżał do celu zmarznięty (jeżeli nie utknął po drodze zamarznięty )

Napisane przez Betty83

ja zdychałam w lecie przy fali upałów, na szczęście tylko na końcówkę się załapałam
ale wolę znowu stać w kolejce przed tretiakowską galerią 1 czy 2 godziny przy odczuwalnej -26 niż to sierpniowe piekło

mogliby mnie od razu pochować bez trumny , byłabym sztywna

Napisane przez neska951

Według mnie mróz jest fajny tzn -15 -20 wtedy kiedy możesz sie ogrzać w mieszkaniu a nie łazić w półskuleniu z toną łachów na grzbiecie , ja u siebie ogrzewam sie przez 30 min jak wracam z godzinnego spaceru -zakupów, potem niestety ziąb musiałam położyć karimatę na kanapę bo jak siadam to pęcherz mi marznie... Jak się łazi i gotuje to robi się cieplej , za to na noc rozważam zakup szlafmycy na łeb

polać tej pani ! Mróz jest fajny , jak się go ogląda przez okno z ciepłego mieszkania

Napisane przez Maja102

Rano, jak już zaczynały mi się igiełki mrozu wkłuwac bolesnie w palce rąk i nóg, to mi sie przypomniał jeden z najgorszych koszmarów dzieciństwa, kiedy bywały takie mrozy, że po wejściu do domu trzeba było zdjąć rękawiczki i szybko wsadzić sine ręce do miski z zimną woda, bo inaczej od zbyt szybkiego rozgrzania można było wyć z bólu.
Straszne to było

ojeżu ja dziś wróciłam do domu z bolącymi z zimna palcami rąk i nóg , mimo ciepłych rękawiczek , ciepłych butów i dwóch par ciepłych skarpet

Napisane przez neska951

A ja mam mega superaśnie rękawiczki z dekatlonu

przeczytałam mega superaśne rękawiczki z dekoltem

Napisane przez Corii

Wykończą mnie wyprzedaże upolowałam superasna skórkę w odcieniu szaro-bezowym za pół ceny

poka !

[Maja102]

Napisane przez Parabelka

polać tej pani ! Mróz jest fajny , jak się go ogląda przez okno z ciepłego mieszkania

i nie ma żadnych problemów laryngologicznych i bóli przez pół roku
Co roku

[Parabelka]

Napisane przez Corii

E tam Ja nie narzekam

Może Ty z tych, co muszą trening miec out nie in

1.e niiiii
2.raczej tak , a w domu mogę jak mi nikt nie gada nad uchem co robić czego nie robić, nie gra telewizor , nikt się nie kręci , znaczy mogę jak jestem sama .

Napisane przez Maja102

no chyba, że jakis straszny desperat

oby sie żaden wege znajomy nie trafił


Do domu i spaaaać...


edit: niuchał ktoś te łódzkie perfumy?
dla samych nazw wąchałabym
http://garaaz.pl/kategoria-produktu/opary-dla-panow/
http://garaaz.pl/kategoria-produktu/opary-dla-pan/

1.
2.
3.teraz przez te cholerne mrozy mogę spać po 10-12 godzin i jeszcze mi mało . Metabolizm mi zwalnia jak niedźwiedziowi na zimę czy co...
Dziś telepiąc się zmarznięta do kości mimo dwóch swetrów i kożucha , z siatami zakupów i bolącymi z zimna wszystkimi kończynami , bardzo dokładnie rozważałam , czy wolę zdychać z upału czy zamarzać żywcem , i chyba jednak wolę zdychać z upału . I tak przy ekstremalnych temperaturach nie jestem w stanie nic robić, ale chociaż nie jest mi zimno .
Wróciłam przed trzecią , zjadłam obiad , napiłam się gorącej herbaty , siedzę w dresie i polarze i dalej mi w środku zimno i jak tu nie żreć przy takich mrozach
4.nazwy ciekawe , ale jak w opisie nut widzę poetyczności typu odcień ambry czy najszlachetniejsze drzewo , włącza mi się czerwone światełko niektóre zapachy już były rozbierane , może na wspólnych coś pisali jak to pachnie , bo w testowawczym chyba nie widziałam .




---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez Maja102

i nie ma żadnych problemów laryngologicznych i bóli przez pół roku
Co roku

Oł jesssss i nie trzeba brać cholernych antybiotyków

[Corii]

Napisane przez Parabelka

poka !

Taka http://www.zara.com/us/en/sale/woman...6p2858575.html


I jeszcze klasyczne czerwone szpilki czółenka

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez Parabelka

raczej tak , a w domu mogę jak mi nikt nie gada nad uchem co robić czego nie robić, nie gra telewizor , nikt się nie kręci , znaczy mogę jak jestem sama .

No tak własnie przypuszczałam
Ja cwicze to tz zazwyczaj w domu jeszcze, bo rano, ale on siedzi przy kompie w innym pokoju wiec mi nie przeszkadza, no owszem czasem wsunie głowe i komentuję, to go wywalam

[Parabelka]

Napisane przez Corii

Taka http://www.zara.com/us/en/sale/woman...6p2858575.html


I jeszcze klasyczne czerwone szpilki czółenka



No tak własnie przypuszczałam
Ja cwicze to tz zazwyczaj w domu jeszcze, bo rano, ale on siedzi przy kompie w innym pokoju wiec mi nie przeszkadza, no owszem czasem wsunie głowe i komentuję, to go wywalam

1.
2.u mnie niewykonalne , jest zbyt ciekaw co kto robi , poza tym rano on ćwiczy a ja rano tak czy siak nie mogię wole wybyć na miasto w celu ćwiczenia

[Corii]

Napisane przez Parabelka

1.
2.u mnie niewykonalne , jest zbyt ciekaw co kto robi , poza tym rano on ćwiczy a ja rano tak czy siak nie mogię wole wybyć na miasto w celu ćwiczenia

Ano tak. Mój jak kiedys wlazł i zaczal mnie dekoncentorwać pytaniami typu "czemu ta robi inaczej, a ten ibaczej", "masz chyba za nisko rekę", etc, to tak sie zagotowałam, ze wiecej nie komentował juz

[Polly_]

kurdwa! Ś N I E K

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

zdecydowanie coś w tym jest

spokojnie, nie pali się

juz sie wziełam
i stwierdzam ze czas podniesc stawke

bliźniaki oby były grzeczniejsze od Konradka bo inaczej masz przerąbane

szczerze powiedziawszy nie wiem co to bedzie
rozmawiałam z ich mama przez tel i twierdzi ze robia wszystko razem, wiec albo beda spałay oba...albo zaden

[Corii]

Napisane przez Polly_

kurdwa! Ś N I E K :

Ano sniezek u nas od wczoraj wieczorem w sumie napi**** już

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Corii

Taka http://www.zara.com/us/en/sale/woman...6p2858575.html


I jeszcze klasyczne czerwone szpilki czółenka
:

Ja na razie jestem dzielna, ciagle uważam że wszystko mam

Ciekawe kiedy mi się odmieni



Jak nie kocham zimy, to i tak uważam że jest od tego żeby pizgalo mrozem i sypalo sniegiem. Jak nie teraz to kiedy. Lepsze to niż nienaturalne o tej porze 10 -15 stopni i slońce. Potem przez takie wyrownanie /zachwianie pór roku dzieją się różne paskudne rzeczy....to już niech bedzie tak, jak matka natura dawno wymyślila.

[Corii]

Napisane przez anastazjaaa2

Ja na razie jestem dzielna, ciagle uważam że wszystko mam

Ciekawe kiedy mi się odmieni

O boze, jak ja bym tak chciała. Obiecuję sobie, ze to juz ostatnia rzecz na razie i masz - ciagle coś

[anastazjaaa2]

Napisane przez Corii

O boze, jak ja bym tak chciała. Obiecuję sobie, ze to juz ostatnia rzecz na razie i masz - ciagle coś

Nie torbuj się . Ja sobie to tylko tak powtarzam,żeby zapamiętać.
W sumie to mogłanbym przygarnąć kilka rzeczy...no i czasem pojedyńczą sztukę przygarnę.
Tylko już nie w takich ilościach jak jeszcze niedawno. Teraz musi być naprawdę moja, moja i taka któą wiem że na pewno nalozę więcej niż 1 raz.
na początku było trudno, teraz już jest ok

No i mam motywację większą,odkładam na nowe auto ( znaczy nowe używane ) bo moje stare odmówilo posłuszeństwa już na dobre


Tylko z kolorówki i pielęgnacji nic nie potrzebuję tak na 100%, mam całkiem ladny zapas, chyba nawet na conajmniej rok....a włosowo to nie wiem...na kilka lat chyba

[Corii]

Napisane przez anastazjaaa2

Nie torbuj się . Ja sobie to tylko tak powtarzam,żeby zapamiętać.
W sumie to mogłanbym przygarnąć kilka rzeczy...no i czasem pojedyńczą sztukę przygarnę.
Tylko już nie w takich ilościach jak jeszcze niedawno. Teraz musi być naprawdę moja, moja i taka któą wiem że na pewno nalozę więcej niż 1 raz.
na początku było trudno, teraz już jest ok

No i mam motywację większą,odkładam na nowe auto ( znaczy nowe używane ) bo moje stare odmówilo posłuszeństwa już na dobre


Tylko z kolorówki i pielęgnacji nic nie potrzebuję tak na 100%, mam całkiem ladny zapas, chyba nawet na conajmniej rok....a włosowo to nie wiem...na kilka lat chyba

A to ja też obecnie mniej, ale jednak ciągle coś, niewazne, jak bardzo "moje" i to mnie bardzo irytuje
Moze jednak któregoś razu w końcu bedzie raz na jakis czas - oby

No proszę ja tez na nowy dupowozik bo moje tyz się zrypało i to powaznie - w silniku wał se wział i wyzionał ducha, a koszta niemałe

Z kolorówki tez coś ciagle - bo albo nowosc, albo cos mi sie skonczy, co uzywam stale i trza kupić

[Miciel]

Napisane przez rachell111

Nie wiem z czym ten cholerny camembert połączyć, może faktycznie szpinak się sprawdzi?

mdłe z mdłym? hmm...

[Karkki]

Dobry

Dzisiaj nałożyłam butki małej Laponki i fiński puchowy paltocik i się zgrzałam Fraki przystosowane do -35 nie nadają się na upały typu -17 Po zakupy już poszłam w zimowych kowbojkach i ukochanym goretexie, co to wyglądam w nim jak dziad proszalny ale przynajmniej było mi idealnie ciepło, lekko i wesoło

Napisane przez Maja102

Rano, jak już zaczynały mi się igiełki mrozu wkłuwac bolesnie w palce rąk i nóg, to mi sie przypomniał jeden z najgorszych koszmarów dzieciństwa, kiedy bywały takie mrozy, że po wejściu do domu trzeba było zdjąć rękawiczki i szybko wsadzić sine ręce do miski z zimną woda, bo inaczej od zbyt szybkiego rozgrzania można było wyć z bólu.
Straszne to było

Napisane przez Ewusia_marchew

Co do pogody to ja mam nadzieję że zima się szybko skończy nie lubię i nic na to nie poradzę jeszcze w górach może być, ale w mieście jest bez sensu upału tez nie lubię, dlatego najfajniejsza jest wiosna

Napisane przez Corii

Taka http://www.zara.com/us/en/sale/woman...6p2858575.html


I jeszcze klasyczne czerwone szpilki czółenka

Bardzo ładna



Leżę

[Katty_p13]

A ja w końcu szczeliłam sobie nieco kolorówki EL z ich strony internetowej i czekam i czekam i czekam

[Corii]

Napisane przez Karkki

Bardzo ładna

Senk ju

[rachell111]

Napisane przez Miciel

mdłe z mdłym? hmm...

To prawda, dlatego zaskoczyła mnie popularność tego połączenia w sieci, i z czystej ciekawości bym spróbowała, ale nie jutro. Na jutro mam już dla siebie sporo innych składników. Oczywiście, zakładam, że ktoś z gości może chcieć takie połączenie, więc zaoferuję.
Google pokazuje masę możliwości, ale na camemberta akurat niewiele. Masz jakiś pomysł? Mi przyszła do głowy rukola w ostatniej chwili. Orzechowy smak, który uwielbiam.

Mam tez w planie 2 morskie wersje: z korwetkami, i z tuńczykiem.

[Karkki]

Napisane przez Katty_p13

A ja w końcu szczeliłam sobie nieco kolorówki EL z ich strony internetowej i czekam i czekam i czekam

Pokapoka


A tak generalnie, top zapomniałam napisać ile przytyłam w czasie Świąt. Dzisiaj rano odważyłam się stanąć na wadze, bo wczoraj skończyłam makowiec, i stawiam kawę temu kto zgadnie ile przytyłam

[rachell111]

Napisane przez Karkki

A tak generalnie, top zapomniałam napisać ile przytyłam w czasie Świąt. Dzisiaj rano odważyłam się stanąć na wadze, bo wczoraj skończyłam makowiec, i stawiam kawę temu kto zgadnie ile przytyłam

Nic nie przytyłaś.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Chuop mi się rozchorował

Kurka wodna a jutro miał być taki fajny, planowany od dawna dzień spotkań towarzyskich. Jeszcze mnie zapewne zarazi. Akurat w jego urlop, kiedy mamy czas na odkładane zawsze na kiedyś przyjemności etc. Wtłoczyłam w niego Rutocal, sama też przyjęłam na klatę, ale marnie to widzę.

[Katty_p13]

Napisane przez Karkki

Pokapoka


A tak generalnie, top zapomniałam napisać ile przytyłam w czasie Świąt. Dzisiaj rano odważyłam się stanąć na wadze, bo wczoraj skończyłam makowiec, i stawiam kawę temu kto zgadnie ile przytyłam

Karkki no takie:

Sumptuous Mascara czarna + szmina w różanym kolorze (już nie ma na webie)
https://www.esteelauder.pl/product/6...-Color-Palette Fierece Safari
no i do tego paletkę gratisową + Aerin Evening Rose próbasa + Sumptuous Mascarę 2,8 ml w gratisie + próbasa New Dimensium Serum

Ad 2 - nie przytyłaś

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez rachell111

[/COLOR]Chuop mi się rozchorował

Kurka wodna a jutro miał być taki fajny, planowany od dawna dzień spotkań towarzyskich. Jeszcze mnie zapewne zarazi. Akurat w jego urlop, kiedy mamy czas na odkładane zawsze na kiedyś przyjemności etc. Wtłoczyłam w niego Rutocal, sama też przyjęłam na klatę, ale marnie to widzę.

Teraz jakiś wirus panuje , ja właśnie doszłam do siebie po 4 dniach bycia dętką , w pierwszym dniu infekcji straciłam głos.

Przez tego cholernego wirusa nie mogłam iść wnuka zobaczyc .
Dzisiaj a właściwie to już wczoraj po 21-wszej zostałam babcią !

[rachell111]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Teraz jakiś wirus panuje , ja właśnie doszłam do siebie po 4 dniach bycia dętką , w pierwszym dniu infekcji straciłam głos.

Przez tego cholernego wirusa nie mogłam iść wnuka zobaczyc .
Dzisiaj a właściwie to już wczoraj po 21-wszej zostałam babcią !

Kicha z tym wirusem sami pewnie podzielimy Twój los, ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Na takich endorfinach jak zapewne masz teraz, wirus zginie w trybie przyspieszonym.

Gratuluję

[Katty_p13]

Rozterko - doczytałam, gratuluję

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Katty_p13

Rozterko - doczytałam, gratuluję

Napisane przez rachell111

Kicha z tym wirusem sami pewnie podzielimy Twój los, ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Na takich endorfinach jak zapewne masz teraz, wirus zginie w trybie przyspieszonym.

Gratuluję

Dziękuję

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

Nic nie przytyłaś.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Chuop mi się rozchorował

Kurka wodna a jutro miał być taki fajny, planowany od dawna dzień spotkań towarzyskich. Jeszcze mnie zapewne zarazi. Akurat w jego urlop, kiedy mamy czas na odkładane zawsze na kiedyś przyjemności etc. Wtłoczyłam w niego Rutocal, sama też przyjęłam na klatę, ale marnie to widzę.

Ale pech. Akurat na taki dzień

Nie wiem, czemu, ale jakoś specjalnie nie marznę - pamiętam, jak było -20 coś, nie tak dawno, i człowieka zatykało, jak wyszedł z domu, i migiem się szron w nosie robił - i to jest moja granica ostateczna. A ponieważ tak teraz nie ma (i nie było w tym sezonie u nas) - to się nie boję. Choć nie lubię mrozu i nie powiem, żeby mi było przyjemnie. Co to, to nie.
Tylko muszę przestrzegać dwóch zasad : Nie noszę kurtki, tylko płaszcz, wiązany w pasie (tyłka na zimno w krótkiej po pas kurtce w życiu bym nie wystawiła) i zawsze muszę mieć ciepło w szyję. Nawet jak są plusy lekkie.
Buty - wiadomo. Gruba podeszwa.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Teraz jakiś wirus panuje , ja właśnie doszłam do siebie po 4 dniach bycia dętką , w pierwszym dniu infekcji straciłam głos.

Przez tego cholernego wirusa nie mogłam iść wnuka zobaczyć .
Dzisiaj a właściwie to już wczoraj po 21-wszej zostałam babcią !

Jak ma na imię?
I zdrówka życzę

Rejcz, pamiętasz, jak mi dałaś odlewkę Molecules? Które to były? Czy Escentric 02?

---------- Dopisano o 02:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Słuchajcie, Mursz zrobiła stronę na fb!!!!

[Katty_p13]

Ju i już skradła moje serce

[justynaneyman]

Napisane przez Katty_p13

Ju i już skradła moje serce

Prawda? Rewelacja!