Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[nouvelle2]

tetrowe, flanelowe i muślinowe. Te ostatnie są najmilsze, ale i najdroższe.

Używa się tego w zasadzie do wszystkiego: jako ściereczka, jako śliniak w awaryjnych sytuacjach, jako przykrycie w trakcie upałów, jako podłożenie przy przewijaniu, jak dziecko trzymasz do odbijania to też pieluszka na ramię. Generalnie rzecz niezbędna

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

a jeżeli chodzi o to, która do czego, to tetrowe bym wzięła do takich najbardziej roboczych, brudnych spraw. Raz, że są najtańsze, a dwa że możesz je wygotować i większość plam zejdzie
Muślinowe najlepiej jako przykrycie, bo są takie milusie.
A flanelowe w zasadzie do wszystkiego, zresztą tak jak tetry.
Najwięcej mam tetrowych

[ojustyna]

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

uwielbiam ją oglądam oczywiście

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------


ja nie kupuję łakoci do domu , bo wiem że szybko je zjem , także nic nie kupuję by zaoszczędzić sobie potem że znowu opycham się słodkim. starczy że na kawę chodzę a tam słodycze , ciastka a to już niestety nie mogę opanować.

Lody musze miec, mysle ze chodzilabym bez humoru.... ciezka sprawa hihihihi bez reszty moge sie obejsc nawet jesli bardzo chce, to potrafie nie kupic ale te lody....

[ojustyna]

Jedyną pocieszającą rzeczą jest to że fizycznie nie jest najgorzej, a tu współczuje męczącym się mamusiom, ja widocznie cierpie psychicznie

[crystal25]

Wlasnie zrobilam sobie na szybko liste z TZ co potrzebujemy dla maluszka, co chcemy kupic itd. i ile finansowo mniej wiecej nas to wyniesie.... matko boska i to najwiekszy wydatek mamy z glowy czyli wozek, a wyszlo ponad 2 tysiace zlotych jeszcze.... i to kupujemy praktyczne rzeczy, to co trzeba.... i ubranka tyle co na poczatek, bo TZ mowi zeby nie kupowac wiecej niz po 5, 6 sztuk body czy pizamek, ze zawsze bedziemy mogli pojsc z dzieckiem na spacer i zajsc do jakiegos sklepu albo jak to sie zasmial pod nosem beda nowosci w sklepie ktore my kobiety uwielbiamy....:md leje: Ciesze sie ze zaczelismy juz kompletowac powoli ta wyprawke i czesc rzeczy juz jest.

[Uliczkaz]

Napisane przez aaakarolina

szaro miętowe gwiazdki byłyby idealne do mojego dziecinnego pokoiku chyba poproszę na święta

Napisane przez tout-petit-fille

Chyba podrzuciłaś mi plan na pościel. Dziękuję

Mnie też się baaardzo podoba. I te z zygzakami są fajne
Makaszka ma też bardzo fajne śpiworki do wózka

Napisane przez martunka88

Zapisałam sobie sprzedawcę, dokładnie takiej pościeli szukałam. Na tej aukcji rozbroiła mnie ta z wąsami od razu byłoby wiadomo kto w łóżeczku śpi Zastanawiam się tylko nad prośbą do babci, bo mogłaby uszyć, a duży wybór takich materiałów widziałam w jednym sklepie internetowym.

Co do szkoły rodzenia- nie wiem ile jest osób na marzec. Dzisiaj byłam cichym obserwatorem No i na każdych zajęciach można trafić na kogoś innego, bo wpisuje się na listę z zajęciami na taką datę i godz. jaka pasuje. Ja teraz wybieram się we środę na 8.30. Jestem pewna, że mogłabyś przyjść i posiedzieć. Dzisiaj była jedna kobietka w3 ciąży i większość zajęć siedziała, bo lekarz zabronił jej się przemęczać (skracająca się szyjka), ale ona nie potrafi usiedzieć w miejscu, więc chociaż tutaj się przeszła
Trzymam kciuki by z każdym dniem było lepiej, już wystarczy zagrożeń, czas na przyjemności z ciąży

Dzięki Mam nadzieję, że uda mi się zapisać na któreś z kolejnych zajęć
Zwłaszcza, skoro można po prostu posiedzieć

[crystal25]

Napisane przez ojustyna

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

Pociesze cie to normalne, ostatnio plakalam na bardzo smiesznym filmie i byl tez sezon na polowania u nas, akorat jechalismy autem kilka godzin po corke TZ i pol drogi plakalam i serce mnie bolalo, ze poluja na zwierzeta w lesie, a i potrafilam sie rozplakac podczas rozmowy zwyklej zwyczajnej rozmowy wpadlam w placz i krzyknelam na TZ on sie pytal co mi jest, a ja sie rozplakalam i powiedzialam ze nie wiem, akorat byla u nas jego siostra to byl szok Oczywiscie tez sie ze mnie nabijal i mowil ze mi to przejdzie

[martunka88]

Napisane przez ojustyna

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

Oj tak... do mnie dopiero po czasie dochodzi, że czasami zrobię aferę z niczego. Na szczęście mąż jest bardzo cierpliwy i zamiast też się nakręcać to czeka aż mi przejdzie, przytuli. Nawet powiedział, że żyje teraz z marudą, ale wie, że to hormony buzują, bo ja nawet nie zauważam jak bardzo wybuchowa się stałam przez te kilka miesięcy. Dobrze, że już bliżej niż dalej do marca Jednak skoro już zauważyłam, że jestem teraz bardziej wybuchowa to staram się opanowywać, trochę przemyśleć zanim krzyknę. Może i Ty spróbuj, warto poćwiczyć

[mon9]

Napisane przez nouvelle2

tetrowe, flanelowe i muślinowe. Te ostatnie są najmilsze, ale i najdroższe.



Używa się tego w zasadzie do wszystkiego: jako ściereczka, jako śliniak w awaryjnych sytuacjach, jako przykrycie w trakcie upałów, jako podłożenie przy przewijaniu, jak dziecko trzymasz do odbijania to też pieluszka na ramię. Generalnie rzecz niezbędna

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

a jeżeli chodzi o to, która do czego, to tetrowe bym wzięła do takich najbardziej roboczych, brudnych spraw. Raz, że są najtańsze, a dwa że możesz je wygotować i większość plam zejdzie

Muślinowe najlepiej jako przykrycie, bo są takie milusie.

A flanelowe w zasadzie do wszystkiego, zresztą tak jak tetry.

Najwięcej mam tetrowych

O dziękuje za podpowiedzi

Napisane przez ojustyna

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

Ja nie moge kupowac płatków ciniminis ani nesquikow ani chockapicow haha bo koniec końców cała wciągam

Zjadłabym mandarynek i tych winogron bezpestkowych z biedro

Napisane przez crystal25

Lody musze miec, mysle ze chodzilabym bez humoru.... ciezka sprawa hihihihi bez reszty moge sie obejsc nawet jesli bardzo chce, to potrafie nie kupic ale te lody....

A ja lubie te lody jogurtowe z wiśnia, maja mniej kalorii niż zwykle ale maja charakterystyczny posmak kwaśnego jogurtu, ja je uwielbiam chyba jutro zrobie sobie wolne w pracy i pójdę po loooody.

A tak a propo słodyczy, to mimo ze jestem- byłam haha- szczupła to musiałam uważać z waga bo mam tendencje do tycia bo jak cos zaczynam jeść to nie mam umiaru np ptasiego mleczka nie zjem kilku kawałków ale będzie mnie kusiło i na pewno jak nie w ciagu jednego dnia to na pewno w ciagu dwoch je zjem jak nie mam w domu to nie jem .

I w ogóle nauczyłam sie wybierać mniej kaloryczne odpowiedniki, np jogurt grecki i jogurt grecki LIGHT, majonez LIGHT itp

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Nouvelle jakie sklepy z ubrankami polecasz ?
KappAhl chce odwiedzić, morhercare, hm, z tanszych to f&f z Tesco , cos jeszcze powinnam mieć na uwadze?

[kruszynkaa88]

Napisane przez crystal25

Wlasnie zrobilam sobie na szybko liste z TZ co potrzebujemy dla maluszka, co chcemy kupic itd. i ile finansowo mniej wiecej nas to wyniesie.... matko boska i to najwiekszy wydatek mamy z glowy czyli wozek, a wyszlo ponad 2 tysiace zlotych jeszcze.... i to kupujemy praktyczne rzeczy, to co trzeba.... i ubranka tyle co na poczatek, bo TZ mowi zeby nie kupowac wiecej niz po 5, 6 sztuk body czy pizamek, ze zawsze bedziemy mogli pojsc z dzieckiem na spacer i zajsc do jakiegos sklepu albo jak to sie zasmial pod nosem beda nowosci w sklepie ktore my kobiety uwielbiamy....:md leje: Ciesze sie ze zaczelismy juz kompletowac powoli ta wyprawke i czesc rzeczy juz jest.

Tez zrobiłam dzisiaj listę, ale bez cen, bo nie chciałam sobie humoru psuć 😊 Pokazałam ja tz to sie biedak załamał 😀 No ale pomału pomału i bedzie wszystko skompletowane 😊

[ojustyna]

Napisane przez crystal25

Pociesze cie to normalne, ostatnio plakalam na bardzo smiesznym filmie i byl tez sezon na polowania u nas, akorat jechalismy autem kilka godzin po corke TZ i pol drogi plakalam i serce mnie bolalo, ze poluja na zwierzeta w lesie, a i potrafilam sie rozplakac podczas rozmowy zwyklej zwyczajnej rozmowy wpadlam w placz i krzyknelam na TZ on sie pytal co mi jest, a ja sie rozplakalam i powiedzialam ze nie wiem, akorat byla u nas jego siostra to byl szok Oczywiscie tez sie ze mnie nabijal i mowil ze mi to przejdzie

To jest chore, ja się z tym strasznie męcze zwłaszcza że "po wszytkim" czyli nagłego płaczu szlochania i łkania znowu zaczynam płakać że przez to swoją Bubcię krzywdze i będzie taka malusia nieszczęśliwa, Błędne koło


A co do bólów kręgosłupa https://mamotoja.pl/bol-plecow-w-cia...3036,r1p1.html ja tak te stronki przelatuje i artukuł po artykule aż nagle to i się zaczęłam zastanawiać nad noszeniem szpilek w ciąży, bo chyba osobiście nikomu bym tego jako profilaktykę nie zaleciła, bo sobie nawet nie wyobrażam że jakaś zaawansowana ciężarówa świadomie by je założyła jak ja w płaskich trepach więcej pochodzę to mnie już bolą, a co dopiero plus 15cm i do tego zauważyłam że z rana jestem trochę opuchnięta, obrączka ciężej z rana wchodzi i buty takie mocno na styk (słyszałyście o rosnących stopach w ciąży)

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez martunka88

Oj tak... do mnie dopiero po czasie dochodzi, że czasami zrobię aferę z niczego. Na szczęście mąż jest bardzo cierpliwy i zamiast też się nakręcać to czeka aż mi przejdzie, przytuli. Nawet powiedział, że żyje teraz z marudą, ale wie, że to hormony buzują, bo ja nawet nie zauważam jak bardzo wybuchowa się stałam przez te kilka miesięcy. Dobrze, że już bliżej niż dalej do marca Jednak skoro już zauważyłam, że jestem teraz bardziej wybuchowa to staram się opanowywać, trochę przemyśleć zanim krzyknę. Może i Ty spróbuj, warto poćwiczyć

Hahahaha a mój stwierdził że dopiero poczuł że ma żone, bo zaczęłam narzekać:coje st: to moje zachowanie to i tak już w miarę opanowane

[kruszynkaa88]

Napisane przez ojustyna

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

Hormony... Ja nie mogę oglądać filmów z biednymi pieskami, zaginionymi itp. bo sie wzruszam i becze 😀 a ostatnio nawet sie popłakałam na bajce Kubus Puchatek

[ojustyna]

Napisane przez mon9

Ja nie moge kupowac płatków ciniminis ani nesquikow ani chockapicow haha bo koniec końców cała wciągam

One właśnie w celu jednorazowego wciągnięcia były kupione, a tu nawet lekkie zaskoczenie, bo dojechałam do połowy i odstawiłam, to prawie jakbym się odchudzała

[crystal25]

Napisane przez mon9

O dziękuje za podpowiedzi



Ja nie moge kupowac płatków ciniminis ani nesquikow ani chockapicow haha bo koniec końców cała wciągam

Zjadłabym mandarynek i tych winogron bezpestkowych z biedro




A ja lubie te lody jogurtowe z wiśnia, maja mniej kalorii niż zwykle ale maja charakterystyczny posmak kwaśnego jogurtu, ja je uwielbiam chyba jutro zrobie sobie wolne w pracy i pójdę po loooody.

A tak a propo słodyczy, to mimo ze jestem- byłam haha- szczupła to musiałam uważać z waga bo mam tendencje do tycia bo jak cos zaczynam jeść to nie mam umiaru np ptasiego mleczka nie zjem kilku kawałków ale będzie mnie kusiło i na pewno jak nie w ciagu jednego dnia to na pewno w ciagu dwoch je zjem jak nie mam w domu to nie jem .

I w ogóle nauczyłam sie wybierać mniej kaloryczne odpowiedniki, np jogurt grecki i jogurt grecki LIGHT, majonez LIGHT itp

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Nouvelle jakie sklepy z ubrankami polecasz ?
KappAhl chce odwiedzić, morhercare, hm, z tanszych to f&f z Tesco , cos jeszcze powinnam mieć na uwadze?

Jem duzo zamiennikow z czego jestem dumna, nie dosypuje cukru do herbaty, pije duzo wody, jem ciemny chleb,i ciemny makaron i staram sie nakladac duzo warzyw na talerz,i patrze ile nakladam na talerz ale te slodycze..... nigdy nie mialam tak na nie ochoty jak od drugiego trymestru.... potrafilam caly rok nie jesc, mogly lezec w szafce, a teraz o mamusiu..... dajcie mi cos slodkiego to 5 minut i nie ma hihihi a uciekac najbardziej musze od lodow jak zauwazylam ostatnio, i mleczko kondensowane w tubce, slodziutkie wciagne od razu TZ jest w szoku.... Ptasie mleczko uwielbiam, ale na szczescie u nas go nie ma

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez ojustyna

To jest chore, ja się z tym strasznie męcze zwłaszcza że "po wszytkim" czyli nagłego płaczu szlochania i łkania znowu zaczynam płakać że przez to swoją Bubcię krzywdze i będzie taka malusia nieszczęśliwa, Błędne koło


A co do bólów kręgosłupa https://mamotoja.pl/bol-plecow-w-cia...3036,r1p1.html ja tak te stronki przelatuje i artukuł po artykule aż nagle to i się zaczęłam zastanawiać nad noszeniem szpilek w ciąży, bo chyba osobiście nikomu bym tego jako profilaktykę nie zaleciła, bo sobie nawet nie wyobrażam że jakaś zaawansowana ciężarówa świadomie by je założyła jak ja w płaskich trepach więcej pochodzę to mnie już bolą, a co dopiero plus 15cm i do tego zauważyłam że z rana jestem trochę opuchnięta, obrączka ciężej z rana wchodzi i buty takie mocno na styk (słyszałyście o rosnących stopach w ciąży)

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------



Hahahaha a mój stwierdził że dopiero poczuł że ma żone, bo zaczęłam narzekać:coje st: to moje zachowanie to i tak już w miarę opanowane

hormony ci szaleja i to porzadnie ale pociesze cie ze to przejsciowe hihihi
TZ mi opowiadal jak zachowywala sie jego byla w ciazy.... obiecalam sobie ze bede lepsza, i bede kochana oczywiscie nie chcialam byc jak ona.... ale czasami jestem wiedzma hihi.... pomimo wszystko uslyszalam ostatnio ze nawet jak sie klocimy, co wczesniej nam sie to nie zdarzalo, mysle ze to przez te moje hormony wlasnie, to powiedzial ze i tak kocha mnie najmocniej na swiecie a klotnie to tylko klotnie

[ojustyna]

Napisane przez crystal25

Jem duzo zamiennikow z czego jestem dumna, nie dosypuje cukru do herbaty, pije duzo wody, jem ciemny chleb,i ciemny makaron i staram sie nakladac duzo warzyw na talerz,i patrze ile nakladam na talerz ale te slodycze..... nigdy nie mialam tak na nie ochoty jak od drugiego trymestru.... potrafilam caly rok nie jesc, mogly lezec w szafce, a teraz o mamusiu..... dajcie mi cos slodkiego to 5 minut i nie ma hihihi a uciekac najbardziej musze od lodow jak zauwazylam ostatnio, i mleczko kondensowane w tubce, slodziutkie wciagne od razu TZ jest w szoku.... Ptasie mleczko uwielbiam, ale na szczescie u nas go nie ma

mleko w tubce uuuwielbiam w połączeniu ze śmietankową algidą i chce mi sięęę teraz aaaaaaaaaaaaa
idę spać, może mi się przyśni coś normalnego (ostatnio znowu urodziłam, tym razem dzidziusia-jaszczurke a ja się zamartwiałam gdzie ja takie malusie ubranka kupie na nią) dobranoc wam i waszym brzuszkom

[crystal25]

Napisane przez kruszynkaa88

Tez zrobiłam dzisiaj listę, ale bez cen, bo nie chciałam sobie humoru psuć 😊 Pokazałam ja tz to sie biedak załamał 😀 No ale pomału pomału i bedzie wszystko skompletowane 😊

moj TZ wiedzial co nas czeka, bo ma juz corke wiec to dla niego nie jest nowoscia ile dziecko potrzebuje ale pomimo tego, zrobic taka liste, ile tego jest, i cenowo, to mozna sie zalamac i te moje drobne zachcianki nie moglabym robic na ostatnia chwile calej wyprawki ciesze sie ze nasza wyprawka prawie pokryje sie z pieniazkami ktore tutaj dostaniemy na dziecko z panstwa, bo inaczej bardziej bym starala sie oszczedzic na zakupach, ja nie pracuje wiec tez patrzymy na to co kupujemy i co ile kosztuje....

[EdithS]

A my wróciliśmy ze szkoły rodzenia i aaakarolina nie trafiłąś w temat była dziś mowa o krwi pępowinowej i możliwości bycia jej dawcą, a potem pani pokazywała ćwiczenia uśmierzające bóle porodowe i opowiadała o znieczuleniach podczas porodu. I oczywiście kto się najbardziej udzielał w dyskusjach??? Mój TŻ, aż mi szczęka opadła, tak mu zajęcia podeszły, a szedł sceptycznie nastawiony. A więc po pierwszym spotkaniu jestem bardzo zadowolona

mikakrolikowa i smv trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty!
leseyux brawo za ruchy księżniczki!!!
Dziewczyny śliczne ciuszki!

Napisane przez agulkat85

mamusie mam pytanie, jak to z tymi ruchami czujecie cały dzien czy tak tylko w okreslonych porach, i czy codziennie jest tak samo? bo ja dzisiaj tylko troszkę moją malutką czułam, zaczynam się martwić....

ja czuję w różnych porach dnia, ostatnio nawet w nocy, ale najczęściej tak od 17 do wieczora, czyli jak już nic nie robię i zasiadam wygodnie na kanapie.

Napisane przez emilia1987

to moj brzuszek w 20 tyg

Przepraszam , za przekręcone zdj ale nie wiem jak to zmienić

śliczny!

Napisane przez Uliczkaz

EdithS, mkluke, aaakarolina, Tepsa, crystal25, nouvelle2 Dzięki dziewczyny, jesteście kochane Leżę cały czas i staram się nie zamartwiać

i tak trzymaj

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny, ale miałam przygodę jak jechałam na ćwiczenia- złapałam gumę na szczęście udało mi się dojechać i szybko zadzwoniłam po TŻ. Jako, że jechałam autem rodziców to było trochę problemów, aleTŻ się spisał i wszystko ładnie zrobił. W międzyczasie musiał jeszcze mnie pocieszać i uspokajać bo ja się tak zdenerwowałam, że się rozpłakałam i nie mogłam się uspokoić ehh te hormony...dobrze, że TŻ taki opanowany

o jaaaa, uwielbiam takie sytuacje.... mi kiedyś TŻ nagrał w telefonie filmik, jak zmienić koło, w razie czego, gdybym była daleko i zdana na siebie

[nouvelle2]

Napisane przez mon9

O dziękuje za podpowiedzi



Ja nie moge kupowac płatków ciniminis ani nesquikow ani chockapicow haha bo koniec końców cała wciągam

Zjadłabym mandarynek i tych winogron bezpestkowych z biedro




A ja lubie te lody jogurtowe z wiśnia, maja mniej kalorii niż zwykle ale maja charakterystyczny posmak kwaśnego jogurtu, ja je uwielbiam chyba jutro zrobie sobie wolne w pracy i pójdę po loooody.

A tak a propo słodyczy, to mimo ze jestem- byłam haha- szczupła to musiałam uważać z waga bo mam tendencje do tycia bo jak cos zaczynam jeść to nie mam umiaru np ptasiego mleczka nie zjem kilku kawałków ale będzie mnie kusiło i na pewno jak nie w ciagu jednego dnia to na pewno w ciagu dwoch je zjem jak nie mam w domu to nie jem .

I w ogóle nauczyłam sie wybierać mniej kaloryczne odpowiedniki, np jogurt grecki i jogurt grecki LIGHT, majonez LIGHT itp

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Nouvelle jakie sklepy z ubrankami polecasz ?
KappAhl chce odwiedzić, morhercare, hm, z tanszych to f&f z Tesco , cos jeszcze powinnam mieć na uwadze?

ze stacjonarnych sklepów to dla mnie najlepszy jest KappAhl, potem h&m, później TkMaxx (ale tu to jak lumpeksie, raz coś będzie fajnego, a trzy razy nie). A z internetowych sieciówek to Next.
więcej grzechów nie pamiętam ale jak sobie przypomnę, to napiszę
Niemowlęce rzeczy są też oczywiście w Zarze, ale tutaj to poczekałabym na wyprzedaże. No i fajniejsze rzeczy to już są z tego działu od 3 miesiąca Oprócz tego f&f, c&a no i oczywiście te typowo dziecięce, ale dla mnie to tam za dużo kolorów jest i nie umiem się odnaleźć (smyk, coccodrillo, 5.10.15)

kurczę, na ten kręgosłup to może ćwiczyć powinnyśmy

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

no to rozłożyłam wszystko to są 56 i 62 (kilka rzeczy mogło się tu zawieruszyć w rozmiarze 68). ciemno jak w dupie, ale może coś widać

Teraz czekam jeszcze na wszystkie paczki z Allegro i potem zostanie mi jeszcze do kupienia czarne i siwe body z długim rękawem 56 i 62 no i ze 2 kardigany/bolerka w rozmiarze 62/68.

O matko ile tego już nachomikowałaś

Napisane przez nouvelle2

matko jedyna, ludzie to mnie czasem osłabiają...

Ja chyba skubnę trochę ślubnej kasy i kupię sobie telewizor do pokoju Stwierdziłam, że jak będę siedzieć godzinami na fotelu z małą wiszącą przy cycku, to sobie odcineczek jakiegoś serialu walnę

Mój TŻ od jakiegoś czasu mówi, że TV drugim do naszego "salonu" by się przydał. No to ja dzisiaj na jego propozycję zakupu laptopa (kolejnego) pod choinkę, jako wspólnego prezentu zaproponowałam telewizor. Na co dostałam odpowiedź "ale ja żartowałem z tym TV". a gadał o nim i gadał, oglądał wszędzie gdzie byliśmy...


Kurczę, dziewczyny te z Warszawy czy macie jakąś szkołę rodzenia gdzie nie jest potrzebne zameldowanie w Warszawie albo rozliczanie podatków, żeby była bezpłatna??

[nouvelle2]

takie mam ostatnio kłopoty ze snem, że już mi się odechciewa wszystkiego Za cholerę nie mogę zasnąć wieczorem

[crystal25]

musze wam sie pochwalic , ze maluszek dzis tak szaleje, ze patrze teraz na brzuch a on mi sie porusza w momencie kopniecia...... o matkooooo to jest nowe dla mnie

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez nouvelle2

takie mam ostatnio kłopoty ze snem, że już mi się odechciewa wszystkiego Za cholerę nie mogę zasnąć wieczorem

Ja to pewnie usne za dwie godzinki z tej okazji ze wstalam w poludnie hihihi

[asiulek8]

Ja od kilku dni nie śpię. Jak nie chrapiący TŻ (który właśnie śpi i robi to w najlepsze) to mała tak się wierci, że skaczę na łóżku jakby mnie ktoś w brzuch kuł

[nouvelle2]

zgubiłam gdzieś jeden dzień dałabym sobie rękę uciąć, że jutro (tzn. już dziś) jest czwartek

ja chyba też się położę teraz trochę na plecach, żeby mała poskakała

[dziewczynazgitara]

No dobra marcowe mamusie to ja mam pytanie...
Jak planujecie ubrać swoją pociechę wychodząc ze szpitala, po kolei, warstwa po warstwie.
Ja jak zwykle zielona w temacie, a dość mam rad "ciotek dobra rada", które rodziły 20 lat temu w sierpniu, a dziecko wyniosły owinięte w pieluchę
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, podpowiedź, radę...Wiem, że jeszcze mamy sporo czasu do porodu, ale wyprawka pomału się kompletuje dlatego chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na ten temat

[aaakarolina]

EdithS no nie trafiłam, ale tematy też fajne i dobrze, że TŻtowi się podobało, będzie chętniej chodził na kolejne spotkania

Napisane przez nouvelle2

ze stacjonarnych sklepów to dla mnie najlepszy jest KappAhl, potem h&m, później TkMaxx (ale tu to jak lumpeksie, raz coś będzie fajnego, a trzy razy nie). A z internetowych sieciówek to Next.
więcej grzechów nie pamiętam ale jak sobie przypomnę, to napiszę
Niemowlęce rzeczy są też oczywiście w Zarze, ale tutaj to poczekałabym na wyprzedaże. No i fajniejsze rzeczy to już są z tego działu od 3 miesiąca Oprócz tego f&f, c&a no i oczywiście te typowo dziecięce, ale dla mnie to tam za dużo kolorów jest i nie umiem się odnaleźć (smyk, coccodrillo, 5.10.15)

kurczę, na ten kręgosłup to może ćwiczyć powinnyśmy

kręgosłupo polecam ćwiczyć nie dość, że teraz jest bardzo obicążony to po porodzie będzie to samo, co chwilę schylanie, podnoszenie, noszenie na rękach. Będziemy potrzebowały bardzo dużo siły

Napisane przez crystal25

musze wam sie pochwalic , ze maluszek dzis tak szaleje, ze patrze teraz na brzuch a on mi sie porusza w momencie kopniecia...... o matkooooo to jest nowe dla mnie

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------



Ja to pewnie usne za dwie godzinki z tej okazji ze wstalam w poludnie hihihi

to ruszanie się brzuszka jest cudowne nie wiem jak poł kilogramowy dzidziuś jest w stanie zrobić coś takiego

co do spania to ja też pewnie jeszcze trochę posiedzę, wstałam prawie o 10 ale wolę tak niż położyć się szybko i o 6-7 być na nogach już

[mordka_1985]

Napisane przez ojustyna

A to te co się nie ładują fotuunie łowów, ahh i warto dodać że teraz coraz więcej trafia mi się nie różowych bo pierwsza tura ciuszków była praktycznie w tonacji bel-róż haha teraz pora to odrobinę przełamać
http://zapisz.net/view.php?filename=150_zdj_cie0179.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=526_zdj_cie0180.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=269_zdj_cie0181.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=232_zdj_cie0182.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=685_zdj_cie0183.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=873_zdj_cie0184.jpg http://zapisz.net/view.php?filename=893_zdj_cie0185.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=249_zdj_cie0187.jpg przypadkowo, a wygląda jak komplecik
http://zapisz.net/view.php?filename=650_zdj_cie0188.jpg robię chłopiare z mojej Olci
http://zapisz.net/view.php?filename=782_zdj_cie0189.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=470_zdj_cie0190.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=396_zdj_cie0191.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=597_zdj_cie0192.jpg http://zapisz.net/view.php?filename=676_zdj_cie0193.jpg kombinezonik na wyjście ze szpitala, który jest śnieżno biały i mięciusi, a tu wygląda jak szary jakiś haha widać że dziś pochmurno za oknem
http://zapisz.net/view.php?filename=605_zdj_cie0195.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=207_zdj_cie0194.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=301_zdj_cie0196.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=759_zdj_cie0199.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=485_zdj_cie0202.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=114_zdj_cie0209.jpg
http://zapisz.net/view.php?filename=793_zdj_cie0210.jpg
i wiele wiele innych, straciłam cierpliwośc

Napisane przez nouvelle2

zgubiłam gdzieś jeden dzień dałabym sobie rękę uciąć, że jutro (tzn. już dziś) jest czwartek

ja chyba też się położę teraz trochę na plecach, żeby mała poskakała

Ale cudeńka!

Nouvelle a u Ciebie ile tych rzeczy już... i wszystko takie stonowane

Ja dziś na lumpach też coś wyszperałam i idę z samego rana na dostawę biorę mamę i siostrę jako wsparcie.
Potem na zakupy do plazy bo córa nadal bez kurtki zimowej, to se do kaphalla zajdę, h&m i tkmaxa.

[nouvelle2]

Napisane przez dziewczynazgitara

No dobra marcowe mamusie to ja mam pytanie...
Jak planujecie ubrać swoją pociechę wychodząc ze szpitala, po kolei, warstwa po warstwie.
Ja jak zwykle zielona w temacie, a dość mam rad "ciotek dobra rada", które rodziły 20 lat temu w sierpniu, a dziecko wyniosły owinięte w pieluchę
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, podpowiedź, radę...Wiem, że jeszcze mamy sporo czasu do porodu, ale wyprawka pomału się kompletuje dlatego chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na ten temat

body + pajacyk welurowy + misiowy kombinezonik + czapeczka (jakby czapeczka, którą zamierzam włożyć była za duża, to założę taką bawełnianą 'po kąpieli' i na to kaptur). Jakby akurat było bardzo zimno, to jeszcze na dziecko włożone do fotelika położę kocyk

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez mordka_1985

Ale cudeńka!

Nouvelle a u Ciebie ile tych rzeczy już... i wszystko takie stonowane

Ja dziś na lumpach też coś wyszperałam i idę z samego rana na dostawę biorę mamę i siostrę jako wsparcie.
Potem na zakupy do plazy bo córa nadal bez kurtki zimowej, to se do kaphalla zajdę, h&m i tkmaxa.

dbam o córkę, co by epilepsji nie dostała jak jej zawartość szafy pokażę

Ja jutro zamierzam wpaść do komisu na Zbożowej, bo mam po drodze do meblowego. Nie wiem czy kojarzysz, ten komis kiedyś był na Prostej Zobaczę co mają. a do którego lumpa śmigasz?

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

body + pajacyk welurowy + misiowy kombinezonik + czapeczka (jakby czapeczka, którą zamierzam włożyć była za duża, to założę taką bawełnianą 'po kąpieli' i na to kaptur). Jakby akurat było bardzo zimno, to jeszcze na dziecko włożone do fotelika położę kocyk

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------



dbam o córkę, co by epilepsji nie dostała jak jej zawartość szafy pokażę

Ja jutro zamierzam wpaść do komisu na Zbożowej, bo mam po drodze do meblowego. Nie wiem czy kojarzysz, ten komis kiedyś był na Prostej Zobaczę co mają. a do którego lumpa śmigasz?

Nawet nie wiem gdzie Zbożowa jest. A na Prostej mieszkałam 18 lat
Na Rubinkowo II przy tzw deptaku.

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez dziewczynazgitara

No dobra marcowe mamusie to ja mam pytanie...
Jak planujecie ubrać swoją pociechę wychodząc ze szpitala, po kolei, warstwa po warstwie.
Ja jak zwykle zielona w temacie, a dość mam rad "ciotek dobra rada", które rodziły 20 lat temu w sierpniu, a dziecko wyniosły owinięte w pieluchę
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, podpowiedź, radę...Wiem, że jeszcze mamy sporo czasu do porodu, ale wyprawka pomału się kompletuje dlatego chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na ten temat

Body+ pajacyk+ kombinezon ( grubość zależy od pogody) + czapka.

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Lasyeux- jak tam twoje Puk! Puk! Szaleje czy dalej się mamusi chowa?

[nouvelle2]

Napisane przez mordka_1985

Nawet nie wiem gdzie Zbożowa jest. A na Prostej mieszkałam 18 lat
Na Rubinkowo II przy tzw deptaku.

Zbożowa jest na Wrzosach fajnie Ci, na Rubinkowie najlepsze lumpy


wracając do La Millou. Nie wiem czy pamiętacie, bo już kiedys o tym wspominałam, ale tutaj są podobne rzeczy (kocyki, pościel, śpiworki, wings) chyba w delikatnie niższych cenach Jakość zbliżona do La Millou
http://www.belle-petite.pl/
no ale kury nie mają

[mon9]

Napisane przez ojustyna

mleko w tubce uuuwielbiam w połączeniu ze śmietankową algidą i chce mi sięęę teraz aaaaaaaaaaaaa

idę spać, może mi się przyśni coś normalnego (ostatnio znowu urodziłam, tym razem dzidziusia-jaszczurke a ja się zamartwiałam gdzie ja takie malusie ubranka kupie na nią) dobranoc wam i waszym brzuszkom

Oooo ale mi dałaś pomysł na lody z polewa , mniammmm

Napisane przez asiulek8

O matko ile tego już nachomikowałaś



Mój TŻ od jakiegoś czasu mówi, że TV drugim do naszego "salonu" by się przydał. No to ja dzisiaj na jego propozycję zakupu laptopa (kolejnego) pod choinkę, jako wspólnego prezentu zaproponowałam telewizor. Na co dostałam odpowiedź "ale ja żartowałem z tym TV". a gadał o nim i gadał, oglądał wszędzie gdzie byliśmy...


Kurczę, dziewczyny te z Warszawy czy macie jakąś szkołę rodzenia gdzie nie jest potrzebne zameldowanie w Warszawie albo rozliczanie podatków, żeby była bezpłatna??

Z tego co wiem to w Waw tylko dla mieszkańców sa refundowane te szkoły