Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-14, 11:50   #3721
TusiaeM
Zakorzenienie
 
Avatar TusiaeM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Jadę dzisiaj w końcu wózki oglądać
__________________

I like my money right where I can see it... hanging in my closet!


My life is happening now, not in a one or two years, but now.
TusiaeM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 11:53   #3722
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Jadę dzisiaj w końcu wózki oglądać
Powodzenia! My jedziemy dzisiaj fotelik wymienić, bo nam zły dali, a na fakturze dobry...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 11:55   #3723
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Po porodzie zdecydowanie bardziej znosny jest bol - bylam cerowana i mialam o ile dobrze pamietam 16 czy 17 szwow. Gdyby nie to, to nie bolaloby nic
To chyba sporo, ja miałam 8, i bolało mnie samo zaszywanie, już ściąganie nie. . Poprostu było nieprzyjemne.





Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość

Szczęście z tą macicą że dziecko jej się udało mieć. Najgorzej jak wycinają macice młodym, bezdzietnym kobietom...

Az przypomniała mi się historia, dziewczyna dwa lata młodsza odemnie, dowiedziała się ze jest w ciąży, zaraz po mnie. Miała okropny ból brzucha w około 2 msc. W szpitalu najbliższym, chcieli jej wyciąć macice, dziewczyna młoda pierwsze dziecko, wy pisała się ze szpitala na własne zadanie. Pojechała do większego miasta pobliskiego, ciąży nie udało się utrzymać bo to była ciąża poza maciczna, ale reszta została na swoim miejscu.. i bądź tu człowieku mądry.




Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To mi wczoraj gin opowiadał o babce, która przyjechała na porodówkę ale nie że rodzi, tylko że coś ją łupie w kręgosłupie od 2-3 godzin. Ale normalnie przyjechała komunikacją miejską. Oni ją kładą a ona 9 cm rozwarcia
Ja chcę! Można by powiedzieć ze poród w locie.

Moja mama złota rada, w pierwszej ciąży nakazała mi chodzić dużo, ćwiczyć, no i obiecała ze raz piardne i urodzę. To po 18 godzinach spędzonych ze mną na porodowce juz przestała tak sądzić. 😂

Ale się obkupilam, 30 dyszki, 7 par spodni. Dwie bluzy dwie bluzki i kurtka! Uwielbiam 10 zł za kg! oczywiście sobie nic nie kupiłam, ale teraz nie ma sensu nie wiem jaki rozmiar będę nosiła, ale moich 3 chłopaków będzie miało co nosić
loudres jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 11:59   #3724
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

ali_ma
W moim mieście we wszystkich szpitalach są studenci. Leczysz się to wyrażasz zgodę. Ja powiedziałam babie co mi robiła kolono, że ich nie chcę a ona swoje i co miałam zrobić? Ale tak mordę darłam na badaniu, że studenci byli przerażeni.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:01   #3725
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja się boję że tak samo spanikuję mimo że wiem, że lepiej później przyjechać to może się obejdzie bez wlewania oxy na litry. Tak czy siak chcę pojechać jak skurcze będą co 3-4 minuty, wcześniej mam nadzieję że nerwy mi nie puszczą i wytrzymam w domu.
ja mam jeszcze ten problem, że do szpitala w którym chcę rodzić mam 60 km.. jak się zacznie w nocy to pół biedy, ale jak w ciągu dnia to wcześniej wyjadę bo mogą być korki

oczarowanaa - ja w życiu w szpitalu nie byłam (pomijając odwiedziny) i 3 dni tam mnie przerażają
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:02   #3726
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja się boję że tak samo spanikuję mimo że wiem, że lepiej później przyjechać to może się obejdzie bez wlewania oxy na litry. Tak czy siak chcę pojechać jak skurcze będą co 3-4 minuty, wcześniej mam nadzieję że nerwy mi nie puszczą i wytrzymam w domu.

Hahaha, smieje sie, ze z takim zalozeniem jak Twoje urodzilabym w domu, bo do samego konca mialam skurcze co 5-10min ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:05   #3727
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Jadę dzisiaj w końcu wózki oglądać
Powodzenia
Ja się cieszę że mam to za sobą

Teraz został nam tylko remont i kupić wszystko do spania dla młodego
Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
dziewczyna dwa lata młodsza odemnie, dowiedziała się ze jest w ciąży, zaraz po mnie. Miała okropny ból brzucha w około 2 msc. W szpitalu najbliższym, chcieli jej wyciąć macice, dziewczyna młoda pierwsze dziecko, wy pisała się ze szpitala na własne zadanie. Pojechała do większego miasta pobliskiego, ciąży nie udało się utrzymać bo to była ciąża poza maciczna, ale reszta została na swoim miejscu.. i bądź tu człowieku mądry.






Ja chcę! Można by powiedzieć ze poród w locie.

Moja mama złota rada, w pierwszej ciąży nakazała mi chodzić dużo, ćwiczyć, no i obiecała ze raz piardne i urodzę. To po 18 godzinach spędzonych ze mną na porodowce juz przestała tak sądzić. 😂

Ale się obkupilam, 30 dyszki, 7 par spodni. Dwie bluzy dwie bluzki i kurtka! Uwielbiam 10 zł za kg! oczywiście sobie nic nie kupiłam, ale teraz nie ma sensu nie wiem jaki rozmiar będę nosiła, ale moich 3 chłopaków będzie miało co nosić
Ja sprawy niewidoczne dla oczy wole skontrolować u dwóch lekarzy.
To miała mama ciekawie z tobą na tej porodowce
__________________
Filip

Edytowane przez Kissmisiaa
Czas edycji: 2015-07-14 o 12:07
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-14, 12:08   #3728
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
To chyba sporo, ja miałam 8, i bolało mnie samo zaszywanie, już ściąganie nie. . Poprostu było nieprzyjemne.








Az przypomniała mi się historia, dziewczyna dwa lata młodsza odemnie, dowiedziała się ze jest w ciąży, zaraz po mnie. Miała okropny ból brzucha w około 2 msc. W szpitalu najbliższym, chcieli jej wyciąć macice, dziewczyna młoda pierwsze dziecko, wy pisała się ze szpitala na własne zadanie. Pojechała do większego miasta pobliskiego, ciąży nie udało się utrzymać bo to była ciąża poza maciczna, ale reszta została na swoim miejscu.. i bądź tu człowieku mądry.






Ja chcę! Można by powiedzieć ze poród w locie.

Moja mama złota rada, w pierwszej ciąży nakazała mi chodzić dużo, ćwiczyć, no i obiecała ze raz piardne i urodzę. To po 18 godzinach spędzonych ze mną na porodowce juz przestała tak sądzić.

Ale się obkupilam, 30 dyszki, 7 par spodni. Dwie bluzy dwie bluzki i kurtka! Uwielbiam 10 zł za kg! oczywiście sobie nic nie kupiłam, ale teraz nie ma sensu nie wiem jaki rozmiar będę nosiła, ale moich 3 chłopaków będzie miało co nosić

Tak, bardzo duzo. Peklam w srodku. Nacinanie i szycie (lekarka cerowala godzine, ale zrobila to idealnie) bylo pod znieczuleniem miejscowym, czulam naklucie, ale nie moge powiedziec, ze to byl bol. Pozniej bolalo przy siadaniu, jesli sie zapomnialam i nie mialam przy sobie poduchy a najlepiej wspominam jak sie po kolei szwy rozpuszczaly (wszystkie byly rozpuszczalne) i to bylo niesamowicie przyjemne uczucie jak coraz wieksza mialam swobode ruchow.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
To chyba sporo, ja miałam 8, i bolało mnie samo zaszywanie, już ściąganie nie. . Poprostu było nieprzyjemne.








Az przypomniała mi się historia, dziewczyna dwa lata młodsza odemnie, dowiedziała się ze jest w ciąży, zaraz po mnie. Miała okropny ból brzucha w około 2 msc. W szpitalu najbliższym, chcieli jej wyciąć macice, dziewczyna młoda pierwsze dziecko, wy pisała się ze szpitala na własne zadanie. Pojechała do większego miasta pobliskiego, ciąży nie udało się utrzymać bo to była ciąża poza maciczna, ale reszta została na swoim miejscu.. i bądź tu człowieku mądry.






Ja chcę! Można by powiedzieć ze poród w locie.

Moja mama złota rada, w pierwszej ciąży nakazała mi chodzić dużo, ćwiczyć, no i obiecała ze raz piardne i urodzę. To po 18 godzinach spędzonych ze mną na porodowce juz przestała tak sądzić.

Ale się obkupilam, 30 dyszki, 7 par spodni. Dwie bluzy dwie bluzki i kurtka! Uwielbiam 10 zł za kg! oczywiście sobie nic nie kupiłam, ale teraz nie ma sensu nie wiem jaki rozmiar będę nosiła, ale moich 3 chłopaków będzie miało co nosić
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:15   #3729
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Ale jajka
Kupiłam sobie bluzkę na allegro taką przewiewna i pokazałam mamie i spytałam się czy nie chce takiej samej bo będę sobie zamawiać jeszcze jedna ale w innym kolorze.
A moja mama ja przymierzała stwierdziła że dobra i idzie do mnie z kasa za bluzkę. A ja do niej ze rozliczymy się jak jak przyjdzie a ta myślała ze ta co sobie ja kupiłam jest dla niej.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Zobaczcie jaka fajna koszulka http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5105408563
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:18   #3730
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Jadę dzisiaj w końcu wózki oglądać
powodzenia w szukaniu

namisek1990 - to kiepsko, ale pewnie jak Cię przyjmują do szpitala czy na badania to podpisujesz od razu, że wyrażasz zgodę, nawet jak nie masz na to ochoty np. kuzynka jeździ z dzieckiem do kliniki, gdzie są studenci, ale tam przed badaniem jest pytana czy studenci (jeśli akurat są) mogą zbadać małą i wtedy dopiero podpisuje jakiś papier

i myślałam, że tak jest zawsze

Edytowane przez ali_ma
Czas edycji: 2015-07-14 o 12:24
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:22   #3731
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Az przypomniała mi się historia, dziewczyna dwa lata młodsza odemnie, dowiedziała się ze jest w ciąży, zaraz po mnie. Miała okropny ból brzucha w około 2 msc. W szpitalu najbliższym, chcieli jej wyciąć macice, dziewczyna młoda pierwsze dziecko, wy pisała się ze szpitala na własne zadanie. Pojechała do większego miasta pobliskiego, ciąży nie udało się utrzymać bo to była ciąża poza maciczna, ale reszta została na swoim miejscu.. i bądź tu człowieku mądry.

Moja mama złota rada, w pierwszej ciąży nakazała mi chodzić dużo, ćwiczyć, no i obiecała ze raz piardne i urodzę. To po 18 godzinach spędzonych ze mną na porodowce juz przestała tak sądzić. 😂
Nic bym sobie nie dała wyciąć bez konsultacji z kilkoma lekarzami.

A złote rady mamusi to klasyka gatunku
Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
ja mam jeszcze ten problem, że do szpitala w którym chcę rodzić mam 60 km.. jak się zacznie w nocy to pół biedy, ale jak w ciągu dnia to wcześniej wyjadę bo mogą być korki

oczarowanaa - ja w życiu w szpitalu nie byłam (pomijając odwiedziny) i 3 dni tam mnie przerażają
No nie macie najbliżej... TŻta bym ściągnęła z pracy jak tylko się zacznie, a potem czy jechać dalej postanowiłabym później.

Ja też nigdy nie byłam w szpitalu jako pacjent i mnie to przeraża...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-14, 12:36   #3732
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Hej u mnie srednia noc. Jakos mnie dusilo oddechu mi brakowalo to chyba przez to wyro...takie pod spodem jest z siatki sprezyn a nie stabilne. Glowa troche boli. Swoje sniadanie juz zjadlam 😊 mniam twarozek z rzodkiewka. Czekam na ktg, robia tu codziennie. Dzisiaj moze zajrzy do mnie moj pan doktor bo ma dyzur chociaz juz ma 2 planowane cesarki i jedna dosc ciezka. Dziewczyna od nas z sali ma chyba lozysko vo sie odkleja i powiedzial jej profesor ze moze byc tak ze jej wytna macice...
To straszne jest... Ja bym była już zestresowana i załamana.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Kolejnym plusem przeprowadzki teraz jest Wiki nie chodzaca. Uwierz mi, ze przy rocznym dziecku pakowanie dobytku mogloby sie okazac bardzo trudne
I tak mnie to czeka, teraz z noworodkiem/tuż przed porodem, a potem jak będziemy się przeprowadzać już na swoje, to Wiki będzie mieć ok 10 miesięcy i na pewno siedzieć w jednym miejscu nie będzie Ale zawiozę ją do mamy i będziemy wtedy ogarniać przeprowadzkę, wcześniej planowaliśmy tak, że moja mama do Warszawy przyjedzie (za rok) i jej oddam małą i będziemy się pakować

Cytat:
Napisane przez Mediona Pokaż wiadomość
Miłych zakupów. W UK też tak jakoś ponuro i bez życia na dworze.
Ale mi sie nic nie chce. Masakra.
Mi się już kolejny dzień nic nie chce, chyba przez pogodę. I jakoś mi tak się słabo robi, ale to już nie wiem od czego, może też pogodowe, bo wczoraj też tak miałam...

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
A może Twoja mama z racji tego, że będziecie blisko niej mieszkać to wam pomoże? Moja mama niby nigdy nie chciała się wtrącać, ale i tak to robi nieświadomie. Ja jednak biorę jej rady z przymrużeniem oka. Po prostu robię swoje. Wiem, że chce pomóc... Jak coś daje to mowie "dziękuje" , chociaż np. nie jest mi to do niczego potrzebne.
Ja bym chciała, żeby moja mama mi RADZIŁA, a nie mówiła, co mam robić a czego nie i jak to u nas na bank będzie. Od razu po porodzie nie chcemy żadnej pomocy czy odwiedzin, chcemy się sami z tym ogarnąć, przyzwyczaić do nowej sytuacji i złapać rytm. Jak będziemy potrzebować pomocy, to na bank poprosimy

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Po prostu ją masz i żadnych kosztów ani warunków do spełnienia z Twojej strony nie ma.
Git Założyłam już i mam na telefonie

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To mi wczoraj gin opowiadał o babce, która przyjechała na porodówkę ale nie że rodzi, tylko że coś ją łupie w kręgosłupie od 2-3 godzin. Ale normalnie przyjechała komunikacją miejską. Oni ją kładą a ona 9 cm rozwarcia
o matko... może chociaż szybko urodziła, ale zaskoczenie niezłe

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
oczarowanaa - ja w życiu w szpitalu nie byłam (pomijając odwiedziny) i 3 dni tam mnie przerażają
Mnie też
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:38   #3733
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
ja mam jeszcze ten problem, że do szpitala w którym chcę rodzić mam 60 km.. jak się zacznie w nocy to pół biedy, ale jak w ciągu dnia to wcześniej wyjadę bo mogą być korki

oczarowanaa - ja w życiu w szpitalu nie byłam (pomijając odwiedziny) i 3 dni tam mnie przerażają
Ja mam około 20 km i jak trafię na godziny szczytu to nie wiem ile będę jechać Bo niestety moja część miasta nie ma "swojego" szpitala... Ja mieszkam na obrzeżach, a szpitale są na pozostałych obrzeżach... Szpital w innej miejscowości, który miałam najbliżej i bez korków zamknęli dwa tygodnie temu.





Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Nic bym sobie nie dała wyciąć bez konsultacji z kilkoma lekarzami.

A złote rady mamusi to klasyka gatunku

No nie macie najbliżej... TŻta bym ściągnęła z pracy jak tylko się zacznie, a potem czy jechać dalej postanowiłabym później.

Ja też nigdy nie byłam w szpitalu jako pacjent i mnie to przeraża...
Jedyna rzecz która mnie przeraża w porodzie to możliwość porodu na trakcie porodowym bez męża. Mamy tylko jeden szpital, w którym są wyłącznie sale rodzinne, ale tam wiecznie odsyłają, bo nie ma miejsc. Więc ja bym chciała, żeby u mnie zaczęło się od odejścia wód, bo wtedy przyjąć muszą. I najlepiej w nocy
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:38   #3734
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość

Kurcze wczoraj miałam usg przez brzuch i dopochwowe, chyba by mi powiedzieli o tym no nie?... Wiec myślę że to nie to. I nie mam tego jakby codziennie tylko co jakiś czas... Ale wcale się już nie dziwię ze kobiety w ciąży dziwnie chodzą, bo zawsze mi się to takie śmieszne wydawało ;p
aaa jak mialas usg to na pewno nie to, bo tak jak mowisz lekarz by widzial. Mi to wyszlo wlasnie przy usg dowcipnym. No ja juz od jakiegos czasu chodze jak kaczka. Czasami jak jestesmy w sklepie i TŻ sie ze mnie smieje i mowi "kaczuszkaaaa" to potem próbuje iść normanie i prosto, ale wtedy TŻ twierdzi, że wygladam jeszcze smieszniej wiec lepiej zebym zostala przy kaczuszce

A od kilku dni jak dokuczaja mi porządnie te zylaki to az mi wstyd z domu wychodzic bo chodze jakbym miala w gaciach narobione.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:38   #3735
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
to się zupełnie nie sprawdzi w moim przypadku. Jestem panikarą, Tż też to potwierdza i to jedna z moich paranoi, że ja nie będę pewna czy to już i pewnie jak się tylko zacznie pojadę do szpitala.
Tez jestem panikara wiec aż się boje co będzie za jakiś czas. Pewnie spać ze stresu nie będę mogła
Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
o Jessos, byłam na lipcówkach i przeanalizowałam w którym tygodniu się dzieciaczki najczęsciej wykluwały i mi wyszło że 36 i 37 tc najwiecej ! aaaaaaaaaa

no to wielkie szanse,ze u nas za jakieś trzy tygodnie zacznie się wykluwanie
Ja pewnie już cały sierpień będę siedzieć jak na szpilkach
Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
ja chodzę dziwnie
hm...kaczkowato i tak się bujam przy tym i pewnie sprawiam wrażenie,że za chwilę urodzę i tak się dziwnie ludzie na mnie lampią hehe

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ciekawe których z nas dzieciaki urodzą się jako lwy,panny i wagi?
Ostatnio się śmiałam ze ja, moja szwagierka w 20 tygodniu ciąży I jej półtoraroczna córka wyglądamy tak samo - wypiete brzuszki, tyłki i kaczkowaty chód

Owieczka ja jako pacjent w szpitalu bywalam jako dziecko i niewiele pamiętam. Wtedy byłam dość często bo chorowałam na oskrzela płuca itp ale jako dorosła nigdy. Więc też nam stres.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:40   #3736
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
o Jessos, byłam na lipcówkach i przeanalizowałam w którym tygodniu się dzieciaczki najczęsciej wykluwały i mi wyszło że 36 i 37 tc najwiecej ! aaaaaaaaaa

no to wielkie szanse,ze u nas za jakieś trzy tygodnie zacznie się wykluwanie
Ups o.o

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:41   #3737
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
To straszne jest... Ja bym była już zestresowana i załamana.





I tak mnie to czeka, teraz z noworodkiem/tuż przed porodem, a potem jak będziemy się przeprowadzać już na swoje, to Wiki będzie mieć ok 10 miesięcy i na pewno siedzieć w jednym miejscu nie będzie Ale zawiozę ją do mamy i będziemy wtedy ogarniać przeprowadzkę, wcześniej planowaliśmy tak, że moja mama do Warszawy przyjedzie (za rok) i jej oddam małą i będziemy się pakować





Mi się już kolejny dzień nic nie chce, chyba przez pogodę. I jakoś mi tak się słabo robi, ale to już nie wiem od czego, może też pogodowe, bo wczoraj też tak miałam...





Ja bym chciała, żeby moja mama mi RADZIŁA, a nie mówiła, co mam robić a czego nie i jak to u nas na bank będzie. Od razu po porodzie nie chcemy żadnej pomocy czy odwiedzin, chcemy się sami z tym ogarnąć, przyzwyczaić do nowej sytuacji i złapać rytm. Jak będziemy potrzebować pomocy, to na bank poprosimy





Git Założyłam już i mam na telefonie





o matko... może chociaż szybko urodziła, ale zaskoczenie niezłe





Mnie też

Z miesiecznym, dwu, cztero i pieciomiesiecznym dzieckiem sie przeprowadzalam ;-) Zaden problem. 10miesieczne dziecko owszem nie bedzie siedziec w miejscu, ale jest na pewno latwiejsze do ogarniecia niz np. poltoraroczne. Znajdziesz jej zajmujaca zabawe i spokojnie zajmiesz sie przeprowadzka. Przy dwulatce np. byl problem, zeby jej zabawki spakowac, ale po tlumaczeniach okazala sie bardzo pomocna ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:43   #3738
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
wiesz...ja lubię uprawiać czarnowidztwo w sytuacjach stresowych i musi nade mna ktoś stać i niczym żołnierz wydawać mi ostre rozkazy i wylewać kubeł zimnej wody na mój pos*any mózg. ale wiem,ze muszę<CHCE> zostać jak najdłużej w domu bo mam te świadomość,że szpital mnie TAK ZESTRESUJE,że nie daj Boziu cała akcja mi się zatrzyma. nigdy nie byłam hospitalizowana ale po oddziałąch się nałaziłam i spędziłąm na nich dużo godzin jako praktykantka. no ale cóż...peniam się i to bardzo. dosżło do mnie,ze już w przyszłym miesiacu mogę się rozpakować. :
No ja mam zamiar zanim pojade umyc wlosy wykapac sie zjesc cos i dopiero jechac hehe

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:43   #3739
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To mi wczoraj gin opowiadał o babce, która przyjechała na porodówkę ale nie że rodzi, tylko że coś ją łupie w kręgosłupie od 2-3 godzin. Ale normalnie przyjechała komunikacją miejską. Oni ją kładą a ona 9 cm rozwarcia
O maaatko. Ale jej dobrze. Mam kolezanke, ktora dzwoniac do swojego tz, ze "chyba rodzi" zaczeła w tym momencie na prawde. Wody jej odeszly... A na porodowke wkroczyli juz jak maly prawie wychodził...





Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Aaaaa to ja też tak mam. Jak mały dostaje jakiegoś szału to się cała krzywię jak się rusza. A z tym więzadłem to ja się śmieję że Ignaś sobie strunę znalazł i gra na tym jak na gitarze Strasznie nieprzyjemne ale śmieję się z tego

Mnie nic nie boli. Tylko jak miałam skurcze. Moja mała kopie, wierci sie, ale mnie to nie boli.




Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
ali_ma
W moim mieście we wszystkich szpitalach są studenci. Leczysz się to wyrażasz zgodę. Ja powiedziałam babie co mi robiła kolono, że ich nie chcę a ona swoje i co miałam zrobić? Ale tak mordę darłam na badaniu, że studenci byli przerażeni.

Jak pojechałam do szpitala to też student mi robił USG, bo miałam podejrzenie wyrostka. Ale się "bawił" tym USG cieszył się jak małe dziecko... Gdy zobaczył moja fasolke... Z każdej strony ją oglądał.




Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
To straszne jest... Ja bym była już zestresowana i załamana.


I tak mnie to czeka, teraz z noworodkiem/tuż przed porodem, a potem jak będziemy się przeprowadzać już na swoje, to Wiki będzie mieć ok 10 miesięcy i na pewno siedzieć w jednym miejscu nie będzie Ale zawiozę ją do mamy i będziemy wtedy ogarniać przeprowadzkę, wcześniej planowaliśmy tak, że moja mama do Warszawy przyjedzie (za rok) i jej oddam małą i będziemy się pakować


Mi się już kolejny dzień nic nie chce, chyba przez pogodę. I jakoś mi tak się słabo robi, ale to już nie wiem od czego, może też pogodowe, bo wczoraj też tak miałam...


Ja bym chciała, żeby moja mama mi RADZIŁA, a nie mówiła, co mam robić a czego nie i jak to u nas na bank będzie. Od razu po porodzie nie chcemy żadnej pomocy czy odwiedzin, chcemy się sami z tym ogarnąć, przyzwyczaić do nowej sytuacji i złapać rytm. Jak będziemy potrzebować pomocy, to na bank poprosimy


Git Założyłam już i mam na telefonie


o matko... może chociaż szybko urodziła, ale zaskoczenie niezłe


Mnie też
Twoja mama chce dobrze. Tylko za bardzo się narzuca. Więc lepiej jak ja wysłuchasz i swoje zrobisz....
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-14, 12:44   #3740
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
ja chodzę dziwnie
hm...kaczkowato i tak się bujam przy tym i pewnie sprawiam wrażenie,że za chwilę urodzę i tak się dziwnie ludzie na mnie lampią hehe

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ciekawe których z nas dzieciaki urodzą się jako lwy,panny i wagi?
Ja chcę panne !!!!!! I najlepiej 30 sierpnia jak moja mamusia

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:44   #3741
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ja mam zamiar zanim pojade umyc wlosy wykapac sie zjesc cos i dopiero jechac hehe

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
I jeszcze nie zapominij makijaż zrobić i paznokcie pomalować...
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:46   #3742
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ja mam zamiar zanim pojade umyc wlosy wykapac sie zjesc cos i dopiero jechac hehe

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

A co mowia u Was na sr w przypadku odejscia wod? Wolno sie kapac czy nie?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:46   #3743
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Ja jestem waga. Trochę się boje ze jak moja córka będzie wagą i w dodatku będzie miała moje geny to będzie straszne combo

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:47   #3744
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja też nigdy nie byłam w szpitalu jako pacjent i mnie to przeraża...
Ja tez nigdy w szpitalu nie leżałam
Ciekawa jestem jak to będzie
Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
I jeszcze nie zapominij makijaż zrobić i paznokcie pomalować...
Hehe dobre dobre
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:48   #3745
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
I jeszcze nie zapominij makijaż zrobić i paznokcie pomalować...
Ale jesteś milusia
Z tego co czytałam prysznic przed wyjazdem do szpitala to standard...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:48   #3746
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Git Założyłam już i mam na telefonie


o matko... może chociaż szybko urodziła, ale zaskoczenie niezłe
No i fajnie

No ta kobitka w 2 parciach urodziła. Taka to może rodzić dzieci
Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Jedyna rzecz która mnie przeraża w porodzie to możliwość porodu na trakcie porodowym bez męża. Mamy tylko jeden szpital, w którym są wyłącznie sale rodzinne, ale tam wiecznie odsyłają, bo nie ma miejsc. Więc ja bym chciała, żeby u mnie zaczęło się od odejścia wód, bo wtedy przyjąć muszą. I najlepiej w nocy
Ale że jak, są szpitale że nie ma żadnej osoby towarzyszącej? Przecież to łamie wszystkie karty pacjenta...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-07-14 o 12:49
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:48   #3747
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Dziewczyny!
Oprócz dwóch tygodni urlopu dla taty, mąż może wziąć za mnie chorobowe jako opiekę po porodzie ?
Jaki lekarz to chorobowe wypisuje?
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:49   #3748
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Ja tez nigdy w szpitalu nie leżałam
Ciekawa jestem jak to będzie

Hehe dobre dobre

Ja przed pierwszym porodem tez nigdy nie bylam hospitalizowana. Obaw nie mialam jak to bedzie a teraz tylko moge powiedziec, ze caly czas sie cos dzialo a to pora na kapiel, posilek, karmienie, kapiel dziecka, znow karmienie, potem uspokajanie i usypianie i tak w kolo macieju.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:49   #3749
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Ale jajka
Kupiłam sobie bluzkę na allegro taką przewiewna i pokazałam mamie i spytałam się czy nie chce takiej samej bo będę sobie zamawiać jeszcze jedna ale w innym kolorze.
A moja mama ja przymierzała stwierdziła że dobra i idzie do mnie z kasa za bluzkę. A ja do niej ze rozliczymy się jak jak przyjdzie a ta myślała ze ta co sobie ja kupiłam jest dla niej.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Zobaczcie jaka fajna koszulka http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5105408563
hehe dobreeeeeeee

Monia tą śmiszną koszulką przypomniałąś mi,że ja dawnooooooo temu w okolicach 4 mca zakupiłam sobi etakie śmieszne dwie koszulki i może z raz miałąm je na sobie kurka mać ciekawe gdzie one leżą?
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 12:50   #3750
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ale jesteś milusia
Z tego co czytałam prysznic przed wyjazdem do szpitala to standard...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Jak wody odejda tez? U nas jest zabronione

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny!
Oprócz dwóch tygodni urlopu dla taty, mąż może wziąć za mnie chorobowe jako opiekę po porodzie ?
Jaki lekarz to chorobowe wypisuje?

Ale Wam zazdroszcze tego urlopu dla taty...
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-20 20:30:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.