Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[mirosek]

Piesio docenił artystyczne dzieło Basiuli

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

U mnie cudne słoneczko

[agnes99]

Mirka to była miażdżąca krytyka niestety.

[mirosek]

Zniosła to ciężko musisz na drugi raz przygotować ją na taką ewentualność
bidulka nie zdawała sobie sprawy, że komuś to się nie spodoba

[agnes99]

Nie wiem czy większa afera była o to, że on na tym usiadł czy że zejś nie chciał.
Ją strasznie irytuje fakt, że futra nie chcą jej słuchać

[agnes99]

Zdjęcie z serii - zwierza ni ma

[mirosek]

jak zwierza nie ma ? przecież ja konia widzę

[Szydełkomaniaczka]

Pozdrawiam ze szpitala

[rudasek]

Małgosiu trzymaj się

[kalina1984]

Małgosiu trzymaj się kochana
Ja miałam kryzys bo mi temperatura skoczyła ponad 38, ale już zbiłam trochę tabsami to teraz mi nos zakorkowało. Już mam dość
Idę robić parówkę z amolu.

[beata1718]

witam
a mi jest lepiej ale teraz najmłodszy się rozłożył
musiałam dziś zrobić biszkopty i ciasto bo jutro syn ma 15 urodziny niby niewiele gości będzie ale nie chcę żeby z powodu choroby mamy nie miał swojego świeta
do mamy tylko dzwoniłam i w poniedziałek będzie miała amputowanego małego palca
jutro siostra jedzie w odwiedziny

[AnnaOstapiuk]

Cześć babeczki, wpadłam zobaczyć, czy Kraków się odzywał, czy zdjęcia dały, a tu nic...

Własnie Pita rozliczyłam i kwota mi się podoba Mam nadzieję, że urzędowi też i że szybko wpłacą.

Dziś byłam z dziewczynami na choince szkolnej, pomagałam w kuchni.
A teraz śmigam czapkę Minnie, taka jak dla Oliwi, tylko z różem, bo znajoma jednak zamówiła - ta, z którą ustalałam szczegóły kilka m-cy temu Ale chciała by dziecko, wtedy kilkumiesięczne, podrosło, co by szybko z czapki nie wyrosło.
Jeszcze muszę sam dół i nauszniki zrobić, uszy i kokardę i jutro oddam.

[Malinka_5]

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Pozdrawiam ze szpitala

co dokucza?

[mirosek]

Bry
u mnie kolejny słoneczny dzień,
jak miło poleżeć w łóżku wiedząc, że gdyby nie zwolnienie to dziś musiałabym być w pracy

[kalina1984]

Bry, chyba mnie ten kaszel zadusi, już mnie mięśnie brzucha bolą, masakra, jaka to zaraza się przyplątała

[rudasek]

Dzień dobry. Koszmary dzisiaj miałam i wcale nie czuję się wyspana.

[agnes99]

Dzień dobry
Ja też się nie wyspałam, bo ostra @ mnie męczy. Ale lecimy do mojej siostry, to na słoneczku akumulatorki podładuję

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez kalina1984

Bry, chyba mnie ten kaszel zadusi, już mnie mięśnie brzucha bolą, masakra, jaka to zaraza się przyplątała

Mnie to po takim kaszlu jeszcze plecy bolą.

[agnes99]

I jeszcze trochę mojej wiosny domowej Wam zapodam.

[Szydełkomaniaczka]

Dalej ta sama noga się nie goi, będą ranę czyścić

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

Nic konkretnego. Z resztą pocięła to nożyczkami jak wyschło i poprzyklejała do rolki od ręczników papierowych. Takie dzieło przestrzenne powstało. Niestety była awaria (Klusek na tym usiadł) i się splaskaciło . Był ryk i wszystko poszło do kosza.

zysk z tego taki że można wyrzucić...
u mnie "dzieła" z wielkim trudem udaje się usunąć po jakimś czasie, dlatego staram się im wymyślać rzeczy do zrobienia które są bardziej przydatne, jak te koszyki np... wadą tego rozwiązania jest to, że jestem w to czynnie zaangażowana inną opcją jest robienie zadań konkretnych ala zagadki, wtedy jak zrobione, to można wywalić ... ale to nie zawsze działa...

Malinko: Małgosi noga się paprze i niestety musi znów do szpitala... trzeba trzymać kciuki i się modlić, bo nie wiadomo co powiedzą...

u mnie chorowania ciąg dalszy... mąż "umiera", Basia nie bardzo, ale humor ma już tysiąc razy lepszy, za to kaszel gorszy... niby mówili lekarze zawsze, że jak kaszle to lepiej, więc niby się cieszę, ale no wiecie jak jest - kaszel się raczej nie kojarzy pozytywnie , w sumie to chyba tylko Oli się wyraźnie polepszyło, jeśli nie liczyć tego że ma stan podgorączkowy bo Jeremi jak kaszlał tak kaszle nadal....
ja w tym majdanie jedyna zdrowa, wyliczyłam sobie wczoraj że inhalator chodzi u nas ok 3h/dobę teraz albo i trochę więcej jak inhalacja się ciągnie (zauważyłam że jak idealnie pionowo trzymają, to szybciej jest )... a do tego pół nocy sprawdzałam egzaminy, bo był w piątek wieczorem a na jutro rano mają być wyniki

[kalina1984]

No a tej Basi chyba załadowało zatoki bo dyńka jeszcze boli
No i tak wysłałam paczkę że etykietka się przeterminowała i teraz muszę nabyć nową a pieniądze za poprzednią zwrócą do 14 dni.

[aga__tka]

Napisane przez kalina1984

No a tej Basi chyba załadowało zatoki bo dyńka jeszcze boli
No i tak wysłałam paczkę że etykietka się przeterminowała i teraz muszę nabyć nową a pieniądze za poprzednią zwrócą do 14 dni.

może masz zapalenie zatok?
ale tak po prawdzie to chyba masz powikłania po prostu po tej poprzedniej chorobie - za szybko do pracy poszłaś być może ktoś Cię jeszcze dobił jakimś innym wirusikiem...

swoją drogą to te wirusy niesamowite są - małe takie a takiego dużego człowieka z nóg zwalą...

[kalina1984]

No to prawda że sama zawaliłam, zamiast wyleżeć to poszłam do pracy, człowiek głupi niestety. Za to teraz sobie posiedzę w domu.

[aga__tka]

Basiu: wczoraj w sklepie z "wszystkim" kupiłam taką chińską wstążeczkę brokatową... kupiłam różową, od spodu jest strebrna...
jest strasznie cieniutka, nie jest to materiał, może papier? ale jak na cienki papier to trochę za mocne...
wygląda jak coś takiego:
http://sklep.sajnog.com.pl/pl/p/Wsta...kolor-25mm/214
nie wiesz czy można ją wykorzystać do czegoś poza pakowaniem prezentów?

[kalina1984]

Myślę że bardziej do bożonarodzeniowych dekoracji ale jajka styropianowe też chyba można owinąć na przemian z jakimś innym kolorem. No i do kartek

[aga__tka]

Napisane przez kalina1984

No to prawda że sama zawaliłam, zamiast wyleżeć to poszłam do pracy, człowiek głupi niestety. Za to teraz sobie posiedzę w domu.

e tam, to nigdy nie wiadomo, człowiekowi się wydaje że przesadza i często by przesadził jakby nie poszedł... a czasem się okazuje że już niby zdrowy, a potem klapa...
teraz tylko wyleż do końca, bo mój kolega z pracy prawie umarł na anginę czy grypę (dokładnie na powikłania = sepsę), nogę mu ledwo uratowali, ale kuleje (zapalenie żył się wdało nie mogli opanować), a niewiele starszy ode mnie jest, a to już kilka lat temu było... 2 miesiące w szpitalu, potem pół roku na zwolnieniu... prawie osierocił 4-5letniego wtedy syna...

[kalina1984]

Nie mówiąc już o tym że ta świńska grypa szaleje. Z pracą jakoś ogarnę bo mi podrzucają dokumenty do domu, wczoraj ogarnęłam 250 faktur ale to było przed tym jak mi gorączka skoczyła.

[agnes99]

Przykro będzie: http://www.alizakupy.pl/koniec-aliexpress-polska/

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Aga_tka ja też się staram, żeby młoda robiła coś praktycznego. Ale jak mam coś do zrobienia to daje jej wolną rękę. Niech sama kreatywnie podziała

A mąż na katar "umiera" czy na coś poważniejszego?

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez kalina1984

No to prawda że sama zawaliłam, zamiast wyleżeć to poszłam do pracy, człowiek głupi niestety. Za to teraz sobie posiedzę w domu.

Niestety takie czasy, że zamiast się wychorować tyramy.

[kalina1984]

Czy Kraków już wrócił na łono wątku?
Ja się kimnęłam chwilę a teraz jestem nieprzytomna

[agnes99]

Napisane przez kalina1984

Czy Kraków już wrócił na łono wątku?
Ja się kimnęłam chwilę a teraz jestem nieprzytomna

Widać nasze towarzystwo Ci nie odpowiada.

[mirosek]

W Krakowie podobno świńska grypa zgarnia co popadnie

asiu co to znaczy, że etykieta na paczce Ci się przeterminowała ?