Problem z mężem... - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-15, 09:35   #361
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Problem z mężem...

może pan mężuś prezentuje takie myślenie jak jedna z mężatek, która założyła na intymnym niedawno wątek: jak nie wsadzi to nie zdradzi. A że się oralnie czy palcami zabawi i spotka na czułości w tajemnicy to nic takiego
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 09:40   #362
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Problem z mężem...

Może. Może też on nie zdradził, tylko, że tego to już autorka nigdy się nie dowie.
Ja nie dzwoniłabym do niego, nie umawiała się na żadne terminy. Przecież jego zachowanie teraz jest takie...małe. Płaszczenie się smsem, jak to kocha, a jednocześnie manipulowanie jej rodziną - jak to "wyrzuciła go". Przecież on sam powinien odejść zgodnie ze swoją groźbą, ale nawet na to nie miał jaj. A teraz zdziwienie, że żona jego słowa potraktowała serio i pokazała panu drzwi. Oj boli ego, boli. Z nadętego balona, po przekłuciu został smutny flaczek.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 09:49   #363
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
W podsumowaniu maz stwierdził, ze jezeli ja chce na "stare lata" zaczynać imprezowe życie z kolezankami, to nie ma mowy przynajmniej z nim. On wtedy ze mna nie chce być....
Tak bardzo Cię kochał. Chyba, że chciałabyś wyjść na imprezę, to już by Cię nie kochał...

Poza tym zwróć uwagę na CZAS PRZESZŁY w smsie od niego!!!!
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 10:42   #364
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Problem z mężem...

Autorko nie słowa a czyny są ważne.

Potrzebujesz czasu, powiedz mu o tym i najlepiej też, żeby w tym czasie nie kontaktował się z Tobą, bo robi zamieszanie kilkoma słowami bez pokrycia.
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 10:42   #365
olkie
Zakorzenienie
 
Avatar olkie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: kraków-stce
Wiadomości: 4 186
GG do olkie
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Płaszczenie się smsem, jak to kocha, ........
blad on napisal w tym smsie wszytko w formie przeszlej a nie terazniejszej. on nie kocha-on kochal. albo chce dodac dramatyzmu zebys sie wzruszyla i zlamala,albo faktycznie mowi o tym juz jako o przeszlosci.
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej:

Edytowane przez olkie
Czas edycji: 2012-09-15 o 10:44
olkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 11:18   #366
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Ja myślę, że on Cię naprawdę zdradził, bo gdyby tego nie zrobił, to zamiast tak skomleć, wkurzyłby się ostro o takie oskarżenie, w koncu to ujma na honorze a nawet największe gnoje lubią myśleć, że mają jakiś honor i godność. Jego obecne zachowanie tylko potwierdza, że Cie zdradził.
to samo pomyślałam niestety.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 13:54   #367
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Problem z mężem...

Widać facet rozpoczął proces płaszczenia się. Ani trochę się nad tym nie pochylaj, przypomnij sobie jak cię traktował szantażował, zabraniał wyjść z koleżankami... To nie była miłość. A to co facet teraz robi jest żałosne. Widać nie nocował w lesie, nic go nie zjadło, dał sobie radę teraz to i da potem. Krzywda mu się nie stała.
Zresztą gdyby nie zdradził to nie pozwoliłby się bez powodu wysiudać z domu. On dobrze wiedział że zrypał wszystko, zdaje sobie sprawę z tego jak cię traktował. Usłyszałaś od niego choć jedno przepraszam?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-15, 14:17   #368
Figlak
Zadomowienie
 
Avatar Figlak
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Problem z mężem...

Jeżeli potrzebujesz czasu na zastanowienie się co z waszym związkiem, to o. Daj sobie ten czas, nie wiem miesiąc czy dwa, ale nie informuj go o tym. Daj ten czas sobie, a jednocześnie zobacz co on w tym czasie bedzie robił. Jeśli go poinformujesz, ze za 2 tyg macie się spotkać i porozmawiać, to on przez ten czas zapewne bedzie udawał wspaniałego faceta, tak zebyś ty była skłonna do powrotu.
Figlak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 14:37   #369
lanavera
Zadomowienie
 
Avatar lanavera
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez Figlak Pokaż wiadomość
Jeżeli potrzebujesz czasu na zastanowienie się co z waszym związkiem, to o. Daj sobie ten czas, nie wiem miesiąc czy dwa, ale nie informuj go o tym. Daj ten czas sobie, a jednocześnie zobacz co on w tym czasie bedzie robił. Jeśli go poinformujesz, ze za 2 tyg macie się spotkać i porozmawiać, to on przez ten czas zapewne bedzie udawał wspaniałego faceta, tak zebyś ty była skłonna do powrotu.
Dokładnie - nie mów mu, że chcesz zobaczyć co będzie i się spotkać za jakiś czas. bo on będzie przygotowany, będzie udawał i mamił cię słówkami. a jak nic nie powiesz, to zobaczysz jakie będzie jego prawdziwe zachowanie. np. jak w ciągu dwóch tygodni już będzie znów "niegrzeczny" u boku jakiejś panny to będzie widać, jak bardzo mu na tobie zależy.
Zresztą - jemu naprawdę może na tobie zależeć - w końcu mu prałaś, sprzątałaś, załatwiałaś rachunki, ubezpieczenie i księgowość firmy, gotowałaś obiadki itp. Ale kochać to on cię nie kocha. Ani nie szanuje. Więc to tobie nie powinno zależeć.
Nie daj sobie wmówić przez nikogo, że postąpiłaś źle, że powinnaś dać mu szansę, czy co ci tam będą jęczeć. Szanse to on miał przez 10 lat. Teraz kolej na to, żebyś ty coś czerpała z życia. I nie jesteś wcale żadną egoistką. Każdy człowiek zasługuje na to, by być dobrze traktowanym, ty nie byłaś. Że teraz chcesz to zmienić, to żaden egoizm!
lanavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:13   #370
beautygosiek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 293
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Wstałam z ogromną pustka w środku. Czuję się dziwnie otępiała.
A przed chwila dostalam SMSa od męża:
"Pamiętaj, że byłaś dla mnie całym życiem i światem kocham cię i wiedz, że nigdy cię nie zdradziłem i kochałem tylko ciebie"
Co wy na to? Mnie ruszyło jak nie wiem.
gdyby kochał to zgodziłby się na terapie, zrobiłby wszystko żeby naprawić to co między wami się zepsuło, nawet gdybyś chciała sama to naprawić nie dałabyś rady, potrzebny byłby ci ktoś oceniający sytuacje z boku...
śledziłam ten wątek i napiszę że zgadzam sie z dziewczynami, pozwól sobie odejść... nie oglądaj się za siebie... smutne że tak to wyszło ale widać pójście tą drogą było ci potrzebne żeby w końcu odnaleźć w tym wszystkim siebie, żeby odnaleźć swoje szczęście
beautygosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 22:20   #371
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
może pan mężuś prezentuje takie myślenie jak jedna z mężatek, która założyła na intymnym niedawno wątek: jak nie wsadzi to nie zdradzi. A że się oralnie czy palcami zabawi i spotka na czułości w tajemnicy to nic takiego
SALIX, ale o co Ci chodzi? Przecież to oczywiste, że bez pełnego stosunku nie ma zdrady. Ba, jak jest lekko miękki, to również nie ma zdrady, nawet jak wsadzi. W szkole Cię nie uczyli, czy co? Matka Cię nie uświadomiła jak to działa? Te ludzie w Polsce to takie mało postępowe...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 05:33   #372
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Problem z mężem...

Autorko, co u ciebie? Jak minął dzień? I noc? Napiszesz coć do nas? Bo boję się, że już się ugięłaś i dlatego nie piszesz...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 09:26   #373
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Pisze z tel. Takk ugielam sie. Jestesmy w gorach. Zgodzilam sie dac mu kilka dni na ssczere rozmowy. Nie wpadamy sobie w ramiona i nie jest. Kolorowo. Mowie mu wszystko jak czuje, powiedzialam mu ze przez to wszystko co zrobil nawet nie wiem czy go jeszcze kocham. Widze ze go ruszylo. Jest obok ale trzyma dystans. I widze ze sam nie wie co dalej. Moze noe powinmam ale tak mi intuicja podpowiedziala. Czuje sie silna bo pierwszy raz mowie mu prosto w oczy co my
sle, a nie co on chce uslyszec.
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 09:29   #374
Princesska22
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Pisze z tel. Takk ugielam sie. Jestesmy w gorach. Zgodzilam sie dac mu kilka dni na ssczere rozmowy. Nie wpadamy sobie w ramiona i nie jest. Kolorowo. Mowie mu wszystko jak czuje, powiedzialam mu ze przez to wszystko co zrobil nawet nie wiem czy go jeszcze kocham. Widze ze go ruszylo. Jest obok ale trzyma dystans. I widze ze sam nie wie co dalej. Moze noe powinmam ale tak mi intuicja podpowiedziala. Czuje sie silna bo pierwszy raz mowie mu prosto w oczy co my
sle, a nie co on chce uslyszec.
Hm...kazdemu łatwo sie mowi, żeby olać meża, ale jak widac łatwo nie jest....Pamietaj, ze mozecie sprobowac jeszcze raz, ale teraz to juz Ty rozdajesz karty, jesli juz na Twoich warunkach
Princesska22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 09:42   #375
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Pisze z tel. Takk ugielam sie. Jestesmy w gorach. Zgodzilam sie dac mu kilka dni na ssczere rozmowy. Nie wpadamy sobie w ramiona i nie jest. Kolorowo. Mowie mu wszystko jak czuje, powiedzialam mu ze przez to wszystko co zrobil nawet nie wiem czy go jeszcze kocham. Widze ze go ruszylo. Jest obok ale trzyma dystans. I widze ze sam nie wie co dalej. Moze noe powinmam ale tak mi intuicja podpowiedziala. Czuje sie silna bo pierwszy raz mowie mu prosto w oczy co my
sle, a nie co on chce uslyszec.
Ważne że postępujesz zgodnie z tym co czujesz.
My tutaj możemy sobie gadać zrób to, zrób tamto - ale my tak naprawdę nie znamy Waszego zycia i Was, Waszych charakterów i zachowań, przyzwyczajeń itd. A to wszystko trzeba wziąć pod uwagę przed podjęciem ostateczniej, tak poważnej decyzji. Wiem, co mówie bo sama miałam w małżeństwie mega kryzys i też wielokrotnie padło słowo rozwód, ale ogarnęliśmy się, przeprowadziliśmy setki szczerych rozmów i wiele zmieniło się na lepsze. Ale to dzięki cięzkiej pracy i wielkiej chęci obu stron.

Rób jak czujesz. Ale bądź czujna, silna i twardo stawiaj swoje warunki. Powodzenia

Edytowane przez Kattie7
Czas edycji: 2012-09-16 o 09:43
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 11:30   #376
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Bez terapii to jak dla mnie tu nie ma szans na fajerwerki na dłuższą metę.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:02   #377
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Bez terapii to jak dla mnie tu nie ma szans na fajerwerki na dłuższą metę.
Dokładnie. Będzie przez 5 minut, czy nawet przez miesiąc miło, po czym się skończy drugi miesiąc miodowy i pan wróci do normalnego trybu (i obawiam się, że autorka wątku również, co jest smutne). Żaden wyjazd nie rozwiąże problemów, które nawarstwiały się x lat, tym bardziej wyjazd z kimś, kto chce partnerem manipulować. To jest tylko miła, ale chwilowa odskocznia, tylko, że tą odskocznię autorka powinna była sobie zafundować w samotności, a nie z nim, powinna była wyjechać sama, aby przemyśleć sobie na spokojnie pewne sprawy. Z nim, zarzucającym ją swoimi raz rzekomo gorącymi uczuciami, a za chwilę pewnie chłodem pt. jak mogłaś tak o mnie myśleć, to nie będzie możliwe. Ja to widzę tak: zabrał ją w góry, bo sam na sam łatwiej mu będzie ją urobić.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-09-16 o 12:31
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:07   #378
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Będzie przez 5 minut, czy nawet przez miesiąc było, po czym się skończy drugi miesiąc miodowy i pan wróci do normalnego trybu (i obawiam się, że autorka wątku również, co jest smutne). Żaden wyjazd nie rozwiąże problemów, które nawarstwiały się x lat, tym bardziej wyjazd z kimś, kto chce partnerem manipulować. To jest tylko miła, ale chwilowa odskocznia, tylko, że tą odskocznię autorka powinna była sobie zafundować w samotności, a nie z nim, powinna była wyjechać sama, aby przemyśleć sobie na spokojnie pewne sprawy. Z nim, zarzucającym ją swoimi raz rzekomo gorącymi uczuciami, a za chwilę pewnie chłodem pt. jak mogłaś tak o mnie myśleć, to nie będzie możliwe. Ja to widzę tak: zabrał ją w góry, bo sam na sam łatwiej mu będzie ją urobić.
Też się właśnie tego obawiam, że on w ten sposób chce autorką zmanipulować, przekonać ją do tego, że wiedli dobre życie, a ona to wszystko chce zaprzepaścić...

Autorko bądź czujna!
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:22   #379
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

On pewnie ją ugłaszcze, a ona wyjdzie na osobę, która nie jest stanowcza i która - przepraszam za dosadność, ale inaczej tego ująć nie umiem - robi sobie z gęby cholewę. Najpierw każe mu się wyprowadzać i oskarża o zdradę, a potem z tym samym człowiekiem 2 dni później jedzie w góry sam na sam i chce z nim rozmawiać.

On też już się chciał z nią rozstawać jak pójdzie na spotkanie z koleżankami.

Nie wiem czemu w dzisiejszych czasach tak się "straszy" słowami rozstanie/rozwód, bo wygląda mi to na sytuację, w której ludzie już nie mają argumentów, a druga strona z kolei trzęsie portkami i się stara dopiero jak usłyszy ultimatum. A wcześniej to już nie łaska włożyć wysiłek w dbanie o związek.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu

Edytowane przez ama4
Czas edycji: 2012-09-16 o 12:24
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:24   #380
Princesska22
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
On pewnie ją ugłaszcze, a ona wyjdzie na osobę, która nie jest stanowcza i która - przepraszam za dosadność, ale inaczej tego ująć nie umiem - robi sobie z gęby cholewę. Najpierw każe mu się wyprowadzać i oskarża o zdradę, a potem z tym samym człowiekiem 2 dni później jedzie w góry sam na sam i chce z nim rozmawiać.
To jej mąż, kocha go, sa ze sobą dlugo....nie da sie takiego czegos zakonczyc z dnia na dzień...Myslę ze moze z nim jeszcze sprobowac, na jej warunkach....Mysle ze on juz zobaczył, ze ona potrafi go wywalić w każdej chwili.
Princesska22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:30   #381
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

A on ją kocha, skoro trzyma ją w domu, obraża się bo tańczy z innym, straszy rozstaniem bo wyjdzie z koleżankami, sam wychodzi i krzyczy, jak ona zadzwoni, a do tego ją zdradził i się nie przyznał, broni swojej prywatności jak lew i wszystko kasuje, ma hasło, jest nieodpowiedzialny finansowo? Tak? To są objawy miłości? Szacunku do niej? Czego się nie da zakończyć - ułudy, w jakiej żyją od kilku lat? Co on zobaczył - że go wywala, że może manipulować też jej rodziną, że ona ma wyrzuty sumienia i że jednym smsem już sprawia, że nią telepie? Że po 2 dniach od wywalenia go z domu ona mieszka z nim dalej, ale w górach?
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:31   #382
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez Princesska22 Pokaż wiadomość
To jej mąż, kocha go, sa ze sobą dlugo....nie da sie takiego czegos zakonczyc z dnia na dzień...Myslę ze moze z nim jeszcze sprobowac, na jej warunkach....Mysle ze on juz zobaczył, ze ona potrafi go wywalić w każdej chwili.
Wyjazd w góry, gdzie ona powinna teraz mieć czas na odetchnięcie od niego, odpoczynek, pobycie ze swoimi myślami bez presji z jego strony, to nie jest robienie czegokolwiek na jej warunkach. Sama to określiła jako "ugięcie się". Wszystko jest po staremu: jego warunki, jego wizja.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:34   #383
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Dziewczyny pisały - można naprawiać. Ale nie tak, że się po 2 dniach już UGIĘŁO i że się leci na jego wezwanie. Jak facet podrywa nowo poznaną dziewczynę, to za nią biega, stara się, musi zdobyć jej zaufanie. On po zdradzie, kazaniu jej siedzieć w domu pod groźbą rozstania, w 2 dni po wyrzuceniu z domu!!!! - już ma ją na wyciągnięcie ręki. I można sobie wmawiać, że jest dystans, że ona mówi co myśli, a może on zrozumie? Nie, nie ma dystansu. To jest to o czym pisze Doris - powinna mieć czas dla siebie. Nie było go wcale. Za to pojechali w góry tak jak on od samego początku chciał i wyrzucenie go NIC tu nie zmieniło.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:36   #384
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez Princesska22 Pokaż wiadomość
To jej mąż, kocha go, sa ze sobą dlugo....nie da sie takiego czegos zakonczyc z dnia na dzień...Myslę ze moze z nim jeszcze sprobowac, na jej warunkach....Mysle ze on juz zobaczył, ze ona potrafi go wywalić w każdej chwili.
Wiesz, ja myślę, że to, co piszesz, to jednak raczej bardziej życzeniowe myślenie.
On zobaczył, że może stracić darmową księgowość, wikt i opierunek, a poza tym i inne profity. Ze trzeba się będzie tłumaczyć przed rodziną z sytuacji - wadomo, rozstanie ma swój oddźwięk w najbliższym otoczeniu. Bo nie sądzę, że do niego cokolwiek dotarło. Ja nie byłabym taka skłonna wybielać manipulatora. Można próbować ratować małżeństwo - ale obie strony muszą chcieć i rozumieć swóje błędy. A tymczasem pan i władca już się wyprowadzał, potem walnął skruchę, na kolacyjkę zabrał, w oczy patrzył, mówił, jak kocha - i co? za parę dni powiedział, że albo wyjście z koleżankami albo rozwód. Serio widzisz w tym podstawę do związku? Poza tym nie ma czegoś takiego jak "związek tak, ale na jej warunkach". Związek to nie jest jakieś dyktando i okreslanie, czyje warunki są. To ma być partnerstwo, szacunek, wzajemne zrozumienie, troska o drugą osobę, staranie, pielęgnowanie relacji, a nie emocjonalne huśtawki, szantaże i narzucanie komuś własnych warunków.
Mnie się wydaje, że w obecnych warunkach brak jest podstaw do tworzenia zdrowego związku. I mam wrażenie, że w przypadku autorki watku - czego jej absolutnie nie życzę - sprawdzi się jeszcze nieraz powiedzenie, że jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d...
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:45   #385
Paula31814
Raczkowanie
 
Avatar Paula31814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich,

Liczę na waszą pomoc i jakieś obiektywne rady co do mojej następującej sytuacji, którą przedstawię w dużym skrócie.

Jestem mężatka od 4 lat razem jesteśmy od 10. Kiedyś byłam można powiedzieć duszą towarzystwa, pewną siebie kobietą. Po poznaniu mojej miłości cały świat zaczął się kręcić wokół niego i pomału z czasem pozwolilam się zmienić. Z biegiem lat traciłam kontakty ze znajomymi, koleżankami itd. Na początku jakoś nie zwróciłam na to uwagi, bo mialam moja miłość, która wypełniala cały mój czas, aż doszliśmy do punktu kiedy ja po pracy tylko siedzę w domu, nigdzie nie mogę się ruszyć, jestem cały czas pod kontrola. Piore, sprzatam gotuje oraz spelniam zachcianki mojego meza. 4 miesiace temu poprzez zbieg okolicznosci odnowiłam znajomość z moimi 2 przyjaciółkami z dawnych lat. Drobne sprawy kawa, basen, babskie ploty itp. Zaczęłam znowu o siebie dbać, zrzucilam kilka kilogramów, znowu poczulam sie atrakcyjna - czego moj maz nie zauwazał. Zawsze oczywiście w czasie kiedy mąż był zajęty tak aby przypadkiem nie musiał być sam. Cos tam krecił nosem, ale myslalam ze pomalu zaakceptuje ta sytuacje(zapomnialam napisac ze on 2-3 razy w tyg spotyka sie z kumplami do pozna i ja nie mam nic do gadania, a jak zadzwonie to jeszcze dostane ochrzan). Dwa tyg temu bylismy na imprezie gdzie było ok 20 osób w tym tez moich koleznek z mezami oczywiscie. Były tance i duzo smiechu. Wieczór wydawał się być bardzo udany. Po powrocie do domu doznalam szoku. Moj maz zaczał na mnie krzyczec ze zatańczyłam z innymi w tym z jego najlepszym kumplem, zaczał mi robic jakies wymowki z kosmosu, zrobił się tak zazdrosny jakbym go co namniej zdradziła. Nie zrobiłam niczego zlego i najpierw pomyslam ze moze za duzo wypił. Jednak na drugi dzień dalej był cięzko obrażony. Nie chce ze mna rozmawiać, zaczał mnie traktować bardzo źle, obrazac, wychodzi z domu i wraca o 23. Cały czas probowalam z nim porozmawiac bez skutku. Przed wczoraj cos sie zmienilo, powiedzial mi ze jezeli mi na nim zalezy to mam zerwc kontakt z moimi znajomymi i siedziec w domu. On oczywiscie nie zamierza niczego zmieniac. Dał mi ultimatum, albo udowodnie mu ze mi zależy albo powiedzial ze sie wyprowadzi.
To duzy skrót, tylko ja juz nie wyrabiam psychicznie. Powiedzcie co robić, czy tak na pewno wyglada miłość?
Duzo razy zniosłam upokorzenia i obrazliwe słowa, bo chcialam wszystko naprawic i nie wszczynac nowych klotni, tylko ze teraz czuje sie jak wrak czlowieka....
Jestem zapewne młodsza od Ciebie i na wiele Ci się nie zda moja rada, ale nie rezygnuj z małżeństwa tak szybko. Nie gódź się oczywiście na porzucenie swoich znajomych, bo moim zdaniem najlepszy związek to jest takie, w którym oboje partnerów mają swój mały, prywatny świat i go wzajemnie szanują i sobie ufają. Nie pozwól tylko aby mąż Cię obrażał. Wytłumacz mu, że każde z Was powinno mieć swoich znajomych i czas na kontakty z nimi. Jak nie chce z Tobą rozmawiać to może napisz list. Może Wam się to wydać śmieszne, ale czasem takie rozwiązania skutkują bardziej niż nam się wydaje. Skoro on postawił Ci ultimatum, Ty zrób to samo. Powiedz mu, ze nie jesteś jego niewolnicą i powinien to zaakceptować. Ja na Twoim miejscu podkreśliłabym przy tym, że kocham go i cieszę się, że jest zazdrosny, ale jednocześnie nie może przesadzać. Spróbuj polubownie załatwić to... Bo rady typu: "zostaw go, wyprowadź się" to nie są rady, które tak łatwo wprowadzić w życie. Małżeństwo to nie jest "chodzenie" jak w podstawówce. Tego się nie da tak po prostu zostawić...
Pozdrawiam.
__________________
Życie jest piękne...
Paula31814 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 12:53   #386
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Problem z mężem...

No to widzę że wszystko wróciło do normy
Nie mniej życzę autorce żeby wszystko to na czym jej zależy wyprostowało się po jej myśli. Po JEJ, nie jego. A on wciąż nią manipuluje. Szkoda tylko że ona tego nie dostrzega.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 13:05   #387
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Paula - czytałaś cały temat czy tylko pierwszy post?
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 13:15   #388
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Paula - czytałaś cały temat czy tylko pierwszy post?
Też się nad tym zastanawiam, zwłaszcza że po drodze duuuużo się wydarzyło.
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 15:05   #389
beautygosiek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 293
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Pisze z tel. Takk ugielam sie. Jestesmy w gorach. Zgodzilam sie dac mu kilka dni na ssczere rozmowy. Nie wpadamy sobie w ramiona i nie jest. Kolorowo. Mowie mu wszystko jak czuje, powiedzialam mu ze przez to wszystko co zrobil nawet nie wiem czy go jeszcze kocham. Widze ze go ruszylo. Jest obok ale trzyma dystans. I widze ze sam nie wie co dalej. Moze noe powinmam ale tak mi intuicja podpowiedziala. Czuje sie silna bo pierwszy raz mowie mu prosto w oczy co my
sle, a nie co on chce uslyszec.
przykre że się ugiełaś, no ale trudno, to twoje życie, rób jak uważasz
beautygosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 15:10   #390
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Problem z mężem...

Nie, to nie przykre...rozumiem, że ma nadzieję. Przecież to życie autorki, nie nasze. Może akurat ten pan nadaje się jeszcze do naprawy...chociaż mnie się wydaje, jak wam, że raczej to próba udobruchania zbuntowanej żonki niż chęć do prawdziwych zmian. Mówię to na podstawie licznych życiowych doświadczeń i jeszcze liczniejszych obserwacji. No ale tego konkretnego pana nie znam, może on naprawdę potrafi dojrzeć.
Chociaż dowcip (szowinistyczny) mówi, że mężczyźni dojrzewają do siódmego, mniej więcej roku życia - potem już tylko dorastają...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-29 06:36:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.