Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[agulaaabar]

Dzień dobry!

No więc wczorajsza wizyta juz była duuużo fajniejsza niz ostatnio - nie taka na odczepnego...

Wszystko jest ok, gin zrobiła porządne usg, pomierzyła, poważyła Lilkę (kolejny raz nam przyświeciła dupskiem w monitor że jest dziewczynką) i mała ma już 1700g wielkością dziecka jest to prawie 33 t.c. a nie 30 jak byc powinien.... ale nie znaczy że termin porodu sie przesunie, może być po prostu duża dziewczynka..... tż na to "To chyba dobrze" a my z gin równocześnie "Zalezy dla kogo?!"

Lilka dała pani doktor taki pokaz kopniaków że się sama zdziwiła.... brzuch mi dosłownie falował! tak to jeszcze nie kopała! a jak to genialnie na usg wyglądało i tak za każdym razem jak tylko gin przyłożyła głowicę usg, dopiero po chwili się uspokoiła i można było badać dalej
No to zaczęła coś sobie przeżuwać i dłubać w nosie!! normalnie urządziła wczoraj kabaret w tym gabinecie....

Ja mam okropnego grzyba przepisała mi jakieś 3 rodzaje globulek - 87zł zostawiłam w aptece plus jakiś specjalistyczny płyn do higieny intymnej ale muszę go jeszcze znaleźć w aptekach dla dzidzi nie groźne tylko uciążliwe dla mnie....
Pytanie gin "Czy nie zauważyliście żeby te infekcje wracały albo nasilały się po współzyciu? " jeszcze nie zdążylismy odpowiedzieć na co gin "Widzę po pana minie że nie ma po czym"

Rozmawialiśmy o porodzie i jeśli chodzi o padaczkę - to nie jest wskazaniem do CC, wręcz przeciwnie bezpieczniej jest rodzić naturalnie, wada bioder- nie jest wskazaniem do cc, jedynie co muszę wyjąć ze szpitalnego archiwum zdjęcie tego spojenia łonowego i będziemy mysleć co dalej, ale gin stwierdziła że gdyby bylo bardzo źle pozrastane to przy takim wielkościowo brzuszku nawet po schodach bym nie zeszła z bólu... więc może CC nie będzie konieczna

Mamusia przytyła do 70 kg ale będę się kłócić bo mnie ważyli na innej wadze niż zawsze a ta co zawsze to pokazuje identycznie jak moja w domu czyli 69!

Co do omdleń to prawdopodobnie za niski cukier, przy krzywej cukrowej wyszły już niskie wyniki, jak tylko mi się będzie robiło slabo to mam spróbować zjeść coś słodkiego.

Dodatkowo zrobić badania na przyswajalność magnezu i mocz zbadać.
Hmmm to chyba tyle z wczoraj
Wracam do 125 strony nadrabiać

[wodaqua]

Witajcie!
Wpadłam zdać sprawozdanie z wczorajszej wizyty:
Mała waży 1,523 kg Ponoć powyżej śerdniej Do tego ułożyła się już do wyjścia (szkoda, że je się na poród nie szykuje ) - jestem z niej taka dumna! Podłączyli mnie pod ktg, ale spała, więc wszytsko w normie. Szyjka ok. Pogadaliśmy na temat CC, trochę mnie oświecił... Mam też zacząć liczyć ruchy dziecka od dzisiaj, wg specjalnej tableki, a potem na kolejnej wizycie muszę się z niej wyspowiadać.
Byłam w Biedronce i wciąż nie ma tych pieluszek
Czekam na położną i nadrabiam poprzednie strony.
Narka

[aania_20]

Napisane przez agulaaabar

może być po prostu duża dziewczynka..... tż na to "To chyba dobrze" a my z gin równocześnie "Zalezy dla kogo?!"

Pytanie gin "Czy nie zauważyliście żeby te infekcje wracały albo nasilały się po współzyciu? " jeszcze nie zdążylismy odpowiedzieć na co gin "Widzę po pana minie że nie ma po czym"

to musieliście mieć wesoło wczoraj I cieszę się że wszystko ok!

Dobra, idę na słoneczko

[CarmelaSoprano]

Napisane przez JustPi

aaaa zdecydowałam się w końcu na wózek Carmela stanęło na x-landerze XA tym fioletowo-szarym, czyli takim jak Twój W sobotę pojechaliśmy oglądać i jednak wykonanie x-landera w porównaniu do implasta jest nieporównywalne. ehhh jedna decyzja z głowy

No to mamy takie same fury mówiłam że na zywo ten bolder jakiś kiczowaty...

[Vaniliova11]

Napisane przez agni82

Dzień dobry dziewuszki

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i proszę was o wasze kciuki. serio my mamy na tym forum jakieś magiczne fluidy.

aha!mam zagadkę do rozwiązania: dziecko ułożone jest po prawej stronie brzucha i jak sie kładę na prawo to jest spokój, ale jak się przekręcam na lewo to wali w ściany jakby mu sie coś złego działo. Nie podoba mu się lewa strona?:confuse d:

I jeszcze jedno głupie pytanie: czy to możliwe żeby od zaparc odbyt się rozszerzył?mam wrażenie że jak siadam, to mi się coś rozjeżdża

ps. Teściowa to nie mama, to.... istota ludzka pozująca na mamę z różnorakimi efektami.

Witam
Mam tak samo synek też ułożył sie po prawej stronie i jak leże na lewym boku to wierci sie kopie ja znalazłam broń na zaparcia len i jakoś idzie
Teściowej składam życzenia to mama mojego męża jestem jej wdzięczna że nie wychowała Tża na maminsynka z dwiema lewymi rączkami wczoraj byliśmy u teśców i mówiliśmy co mamy kupione dla dziecka . I teść sie zastanawiał po co te rzeczy że kiedyś tego nie było i było dobrze a moja teściówka zaraz go uciszyła że teraz są inne czasy i to nasza sprawa
Brunetka nieciekawie masz z tym zusem mnie na początku też różnie płacili ale nigdy z takim opóźnieniem teraz mam przelewy co 3 tyg tak jak l4 trzymam kciuki żeby sprawa sie wyjaśniła
Oczywiście za wizyty
Dziewczyny sie gubią nie ma Dziubka i Zanety

Editka Moniczka pędze do lustra brzuch se poogladać

[DaKaro]

Vaniliova Karolinee Natka Sloneczko Margaret dziękuję ślicznie za kciuki

Napisane przez moniczka2123

mam wizyte u ginka i usg szczegołowe i skromnie prosze o kciuki

Napisane przez agulaaabar

Wszystko jest ok, gin zrobiła porządne usg, pomierzyła, poważyła Lilkę (kolejny raz nam przyświeciła dupskiem w monitor że jest dziewczynką) i mała ma już 1700g wielkością dziecka jest to prawie 33 t.c. a nie 30 jak byc powinien.... ale nie znaczy że termin porodu sie przesunie, może być po prostu duża dziewczynka..... tż na to "To chyba dobrze" a my z gin równocześnie "Zalezy dla kogo?!" :

Dała mała pokaz.

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Wpadłam zdać sprawozdanie z wczorajszej wizyty:
Mała waży 1,523 kg Ponoć powyżej śerdniej Do tego ułożyła się już do wyjścia (szkoda, że je się na poród nie szykuje ) - jestem z niej taka dumna! Podłączyli mnie pod ktg, ale spała, więc wszytsko w normie. Szyjka ok. Pogadaliśmy na temat CC, trochę mnie oświecił... Mam też zacząć liczyć ruchy dziecka od dzisiaj, wg specjalnej tableki, a potem na kolejnej wizycie muszę się z niej wyspowiadać.
Byłam w Biedronce i wciąż nie ma tych pieluszek
Czekam na położną i nadrabiam poprzednie strony.
Narka

Świetne wieści!

Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że teściowa ma nowotwór, z przerzutami...Mój TŻt załamany, nie wiem jak to będzie .

[Vaniliova11]

Napisane przez aania_20

Dzięki w sklepie gotowi pomyśleć że jakiś hurtownik przyszedł i chce w Polsce pohandlować




Brunetko, współczuję. Wcale się mężowi nie dziwię że nic nie chce! I super że ma taką siostrę!



Ja mam co prawda używany, ale podoba mi sie bardzo, fajnie się prowadzi, ogólnie zadowolona jestem z zakupu



O...brumek, a pewnie zorientowana jesteś, przy jak dużej wadzie jest przeciwskazanie do SN?

[/B]

Dobre I dzięki za opinie, bo już się zastanawiałam czy tylko ja jestem paskudna synowa i nie zamierzam życzeń złożyć A nie zamierzam, bo to nie moja mama... swojej już dałam prezent, złożyłam życzenia...

A ja mam podobnie jak Ty, dzidzia siedzi cały czas po prawej stronie, jak leżę na lewym boku to bardziej rozrabia, ale powiedziałabym raczej że wtedy ma więcej luzu więc się cieszy

A teraz mi chyba próbuje powiedzieć że dość kompa na razie, i idziemy na słoneczko - bo tak rozrabia odkąd siadlam

za wizyty dzisiejsze!

Aniu pytanie do Brumka ale ja też jestem w temacie wady wzroku a poród mam wade wzroku ikiedyś okulistka powiedziała że napewno czeka mnie cesarka teraz odchodzi sie od wykonywania cesarek ze względu na wade wzroku decyduje o tym stan siatkówki i ciśnienie w oku po prostu trzeba iść do lekarza i dokładnie zbadać oczy ja moge rodzić naturalnie

[brunetka2000]

Napisane przez DaKaro

Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że teściowa ma nowotwór, z przerzutami...Mój TŻt załamany, nie wiem jak to będzie .

Ojej bardzo mi przykro Trzymajcie się dzielnie

[LadyInBlack2]

Witam Mamuśki
Marina ma rację, dziś jest jakby już nasz dzień a mamom, które już mają odchowane dzieciaczki- tym bardziej wszystkiego naj naj naj

Za wszystkie dzisiejsze wizyty-
A za odbyte i udane-

Nerolka- po raz kolejny potwierdzasz, że jesteś niesamowita Twoja organizacja pracy po prostu jest godna podziwu.

Zmalowana- pytałaś o strach przed porodem i wychowaniem. Porodu jakoś się nie boję mimo, że nasłuchałam się już wieeeelu historii. Kobiety rodzą od zawsze- w gorszych lub lepszych warunkach- ale jakoś rodzą. Gorzej, że nie każda potrafi by dobrą matką stąd też wychowanie maluszka bardziej mnie przeraża, bo nie wiem, czy podołam tej roli.

Wczoraj skończyłam 33 tc
z tej okazji młody od 3.00 rano do 5.00 tak mnie potwornie skopał, że nie tylko nie dało się spać, nie dało się nawet leżeć.
ALE ALE wynagrodził mi to dziś rano po wyciągnął nóżkę i pod żebrem wystawił stopę. Jakie to było słodkie Poczułam malutką stópkę, zaczęłam go po niej smyrać to zaczął nią wierzgać, no wzruszyło mnie to.. Mimo całego tego coraz boleśniejszego rozpychania się w brzuszku będzie mi chyba tego bardzo brakować po porodzie..

Napisane przez beata_1988

ja chwilami to wcale nie czuje że mam z przodu w brzuszku dodatkowe prawie 2 kilo ale czasem czuje ten ciężar, ale to zależy chyba od dnia i od tego jak się dzieciątko ułoży. Tż-towi próbowałam zobrazować jaki ja już ciężar noszę:
więc mu mówię żeby sobie przywiązał do brzucha 2 kilo cukru i chodził z tym cały dzień to poczuje że to tak łatwo wcale nie jest

ja też czasem zapominam o moim "przodzie", jedynie coraz ciężej przewracać mi się z boku na bok jak śpię- muszę robić to baaaardzo wolno. Jak wstaję to też muszę powoli, tym bardziej że ostatnio nadwyrężyłam sobie spojenie łonowe i od tamtego czasu cały czas je czuję, normalnie jakby się rozchodziło

Napisane przez nerola

J
Przy Krystku miałam łyżeczkowanie i przy Izie też.Na żywca,żadnych znieczuleń i do tego na żywca zszywane krocze.Nawet mnie nie prysnęli tym na znieczulenie.
Przy chłopakach dostałam albo zastrzyk w krocze albo coś psikanego.A teraz nic.
I,żeby było wesoło oczywiście miałam bóle krzyżowe ale ja je mam podczas miesiaczki i owulacji,więc norma.
I żyję.Nawet mi się nie umarło.Ja tylko chciałam,zeby mała była zdrowa i szłam jak na rzeź,więc ten ból nie był istotny.

dzielna jesteś

Napisane przez aania_20

A jutro Dzień Matki a mam głupie pytanie - składacie życzenia teściowym? Ja powiedziałam TŻowi że ma ode mnie też złożyć, więc mam jakby z głowy, ale sama bym nie złożyła... jakoś nie czuję że to niby moja mama...

mam to samo co Ty, zwykle jak są jakieś okazje mąż dzwoni do swojej mamy i składa jej życzenia także ode mnie.

Co do dnia mamy- też uważam, że mama jest jedna- ta która nas urodziła i/lub wychowała.

Napisane przez moniczka2123

kochane ktora kupowala pieluchy z tety na alegro i moze polecic sprzedawce??

kupowałam u rp_77 jakieś w superpromocji i są ok

brunetko- współczuję przejść z teściową, no co za kobieta nie denerwuj się, szkoda Twojego i Alicji zdrowia

Napisane przez iustyna1

Brunetko krople na kolki dla maluszków Sab Simplex dostępne w Niemczech i Czechach.

znalazłam stronę polską tych kropli: http://www.sabsimplex.net.pl/

Napisane przez brumek

Powiedziała jedynie, że chętnie mi wypisze zalecenie, żeby zredukować drugą fazę porodu, czyli parcie, bo to mi może zaszkodzić, ale wtedy będzie kleszczowanie albo jakies wyciąganie dziecka próżniowo! WIęc powiedziałam, żeby absolutnie tego nie pisałam. Wolę okropne wylewy niż żeby mi dziecko kleszczami wyciagali

To kleszczy i próżnociągu jeszcze się używa??

Napisane przez agni82

aha!mam zagadkę do rozwiązania: dziecko ułożone jest po prawej stronie brzucha i jak sie kładę na prawo to jest spokój, ale jak się przekręcam na lewo to wali w ściany jakby mu sie coś złego działo. Nie podoba mu się lewa strona?:confuse d:

oj, witaj w klubie, mój wybitnie nie lubi jak leżę na lewym boku, kopie w materac jak szalony. Najbardziej lubi jak leżę na plecach ale dla mnie to niezdrowe (choć uwielbiam spać na plecach) a jak tylko przekręcam się na bok to jakby ze złością kopał. Może mu się wtedy metraż jego M1 zmniejsza, nie wiem

Napisane przez agni82

ps. Teściowa to nie mama, to.... istota ludzka pozująca na mamę z różnorakimi efektami.

Napisane przez 83monia

jak ktos z dolneo slaska to neich czyta - wazne!!!! http://www.rmf24.pl/fakty/polska/new...iem,nId,342114

wiem , wiem, trąbią już o tym w radiu od tygodnia


ciekawostkę Wam zdradzę:
wiecie ile kosztuje poród + pobyt w szpitalu jeśli kobieta nie jest ubezpieczona?

4500 zł

od wczoraj mam power do generalnego sprzątania- szafki, kafle, wszystko więc uciekam póki jeszcze mam wenę

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez agni82

I jeszcze jedno głupie pytanie: czy to możliwe żeby od zaparc odbyt się rozszerzył?mam wrażenie że jak siadam, to mi się coś rozjeżdża

ps. Teściowa to nie mama, to.... istota ludzka pozująca na mamę z różnorakimi efektami.

.... a co do odbytu to ja jak miałam raz takie mega zaparcie to też mi się wydawało jakbym miała większy otworek i coś jakby wyciekało ze środka, no ale to tylko take dziwne odczucie było .... zresztą się nie dziwie jak pół godziny nie mogłam ..... i siedziałam na tronie jak ta księżniczka
Marinko mam nadzieję że po prostu Maksiu się nie wysiusiał ... ale nie zmienia to faktu że ja siedzę i myślę ale na necie nic nie czytam na ten temat bo bym zwariowała przez te kilka dni

Napisane przez agulaaabar

Dzień dobry!

No więc wczorajsza wizyta juz była duuużo fajniejsza niz ostatnio - nie taka na odczepnego...

Wszystko jest ok, gin zrobiła porządne usg, pomierzyła, poważyła Lilkę (kolejny raz nam przyświeciła dupskiem w monitor że jest dziewczynką) i mała ma już 1700g wielkością dziecka jest to prawie 33 t.c. a nie 30 jak byc powinien....

oj to widzę że Twoja córcia też większa od mojego synusia .... co te dziewczynki takie wyrośnięte

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Wpadłam zdać sprawozdanie z wczorajszej wizyty:
Mała waży 1,523 kg Ponoć powyżej śerdniej

gratuluję udanej wizyty i znów duża dziewczynka ... chyba muszę podtuczyć Maksia w brzuszku

[blondynkapoznan]

Agula mój synek w 36tc ważył 3600

[Vaniliova11]

Agula Wodaqua za wczorajsze wizyty
DaKaro bardzo mi przykro z powodu choroby teściowej w naszej rodzinie też jest osoba z nowotworem i wszyscy bardzo sie o nią boimy

[Shira_83]

hej
[QUOTE=moniczka2123;271286 20]Czesc wszystkim ja juz wstalam i juz sie stresuje ta wizyta. mam pytanie gdzie w niemczech mozna kupic Sab Simplex?? w apteksch czy sklepach ?? bo moj mezulek jest w niemczech to moze jakby przypadkiem byl gdzies to by mi kupil.

w aptece raczej

Napisane przez Marina1

shirko ja jestem pewna, że chcę ten s.simplex, więc jak pózniej może mnie nie być juz na wizażu to wiedz, ze ja na 100%

oki kupie ci na pewno za chwilę się wybieram do tesco

Napisane przez DaKaro

Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że teściowa ma nowotwór, z przerzutami...Mój TŻt załamany, nie wiem jak to będzie .

bardzo mi przykro

nic lecę do karvinej już dziś kupię zobaczę ile mi sprzeda potem chyba pośle męża po drugą turę bo wyszło 13 sztuk

[youyou]

Hej mamuśki

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamusiek, tych które już mają brzdące jak i tych oczekujących


Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i brawa za wczorajsze

Napisane przez brumek

youyou, ja Ci bardzo ufam w kwestii różnych spraw związanych z dzieckiem i tą wanienką bardzo mnie zainteresowałaś! Do tej pory nie miałam sowjego typu wanienki, choć wiedziałam że nie chcę np. tej o której wczoraj była mowa (tej co ma Nerolka m.in). Teraz sobie tę Twoją obejrzałam i się ku niej chyba skłonię. Tylko uspokuj mnie, proszę, że dziecku nie jest w niej niewygodnie. Bo to "siedzisko" wydaje mi sie fajne dla noworodka, ale nie wyobrażam sobie, że np. roczniak siedzi w nim i mu wygodnie i nie uwiera. Ale mówisz, że Twój Filip ją lubi tak?
Czyli kupowac ją?

I jeszcze jedno, bo troche o niej poczytałam w necie. Tam się pojawiają różne opinie - albo że genialna, albo że lepsza zwykła, bo tu dziecko ma ograniczony ruch i nie ma radości z kąpieli. Jak Ty to widzisz?
I czy masz dokładnie tę, do której był link podany (marki TEGA), czy tę oryginalną ONDA? Jest jakaś różnica?

Brumeczku tak jak pisałam my na początku używaliśmy takiej najzwyklejszej wanienki z Ikei - jak Filip był malutki to była wygodna bo kąpaliśmy go na tetrze i ręku - nie wiem więc jak ta sprawdzi się dla noworodka...choć pewnie dobrze przy pierwszych kąpielach bałąm się że wypuszczę Filipa z rąk

Ale jak zaczął siadać i szaleć podczas kąpięli to już było gorzej bo trzeba było uważać żeby się nie poślizgnął , nie zanurkował itd.
W tej wanience więc jest zdecydowanie lepiej, jak siedzi to nie może się zsunąć za bardzo, a potem chce się położyć na tym leżaku i sam sobie myje brzuszek, siusiaka, nogi itd
Macha nogami w najlepsze a my nie musimy go asekurować tylko kibicujemy

On teraz ma rok i 3 miesiące, waży ok 10,5kg i się mieści spokojnie choć już powoli czas na przenosiny do normalnej wanny Remont na dniach...

Ja też myślałam że te profilowane nie są wygodne, ale jak tę dostaliśmy od dziadków to zmieniłam zdanie. My mamy tę TEGA ( jak w linku była) na moje oko niczym się nie różnią od Ondy a duużo tańsze.


Ja bym więc polecała ale nie chcę żebyś się nie zawiodła bo co jednemu dziecku pasuje, drugiemu nie musi

[karolinee1983]

Dzień dobry szybko wpadam, żeby poczytać, co u Was i uciekam, bo dziś sporo do roboty - dom trzeba ogarnąć, coś na obiad przygotować i pojechać po wyniki badań bo dziś wizyta

Proszę Was zatem dziewczynki o kciuki bo nie wiem, co tam z tą moją szyjką nieszczęsną mam nadzieję, że się nie skróciła przez te moje twardnienia brzucha...

Za wszystkie inne wizyty trzymam oczywiście kciuki i gratuluję tych, które się już odbyły

Do później...

[zanetaa88]

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Wpadłam zdać sprawozdanie z wczorajszej wizyty:
Mała waży 1,523 kg Ponoć powyżej śerdniej Do tego ułożyła się już do wyjścia (szkoda, że je się na poród nie szykuje ) - jestem z niej taka dumna! Podłączyli mnie pod ktg, ale spała, więc wszytsko w normie. Szyjka ok. Pogadaliśmy na temat CC, trochę mnie oświecił... Mam też zacząć liczyć ruchy dziecka od dzisiaj, wg specjalnej tableki, a potem na kolejnej wizycie muszę się z niej wyspowiadać.
Byłam w Biedronce i wciąż nie ma tych pieluszek
Czekam na położną i nadrabiam poprzednie strony.
Narka

To dobrze, że jesteś spokojniejsza

Napisane przez agulaaabar

Dzień dobry!

No więc wczorajsza wizyta juz była duuużo fajniejsza niz ostatnio - nie taka na odczepnego...

Wszystko jest ok, gin zrobiła porządne usg, pomierzyła, poważyła Lilkę (kolejny raz nam przyświeciła dupskiem w monitor że jest dziewczynką) i mała ma już 1700g wielkością dziecka jest to prawie 33 t.c. a nie 30 jak byc powinien.... ale nie znaczy że termin porodu sie przesunie, może być po prostu duża dziewczynka..... tż na to "To chyba dobrze" a my z gin równocześnie "Zalezy dla kogo?!"

Lilka dała pani doktor taki pokaz kopniaków że się sama zdziwiła.... brzuch mi dosłownie falował! tak to jeszcze nie kopała! a jak to genialnie na usg wyglądało i tak za każdym razem jak tylko gin przyłożyła głowicę usg, dopiero po chwili się uspokoiła i można było badać dalej
No to zaczęła coś sobie przeżuwać i dłubać w nosie!! normalnie urządziła wczoraj kabaret w tym gabinecie....

Ja mam okropnego grzyba przepisała mi jakieś 3 rodzaje globulek - 87zł zostawiłam w aptece plus jakiś specjalistyczny płyn do higieny intymnej ale muszę go jeszcze znaleźć w aptekach dla dzidzi nie groźne tylko uciążliwe dla mnie....
Pytanie gin "Czy nie zauważyliście żeby te infekcje wracały albo nasilały się po współzyciu? " jeszcze nie zdążylismy odpowiedzieć na co gin "Widzę po pana minie że nie ma po czym"

Rozmawialiśmy o porodzie i jeśli chodzi o padaczkę - to nie jest wskazaniem do CC, wręcz przeciwnie bezpieczniej jest rodzić naturalnie, wada bioder- nie jest wskazaniem do cc, jedynie co muszę wyjąć ze szpitalnego archiwum zdjęcie tego spojenia łonowego i będziemy mysleć co dalej, ale gin stwierdziła że gdyby bylo bardzo źle pozrastane to przy takim wielkościowo brzuszku nawet po schodach bym nie zeszła z bólu... więc może CC nie będzie konieczna

Mamusia przytyła do 70 kg ale będę się kłócić bo mnie ważyli na innej wadze niż zawsze a ta co zawsze to pokazuje identycznie jak moja w domu czyli 69!

Co do omdleń to prawdopodobnie za niski cukier, przy krzywej cukrowej wyszły już niskie wyniki, jak tylko mi się będzie robiło slabo to mam spróbować zjeść coś słodkiego.

Dodatkowo zrobić badania na przyswajalność magnezu i mocz zbadać.
Hmmm to chyba tyle z wczoraj
Wracam do 125 strony nadrabiać

Dobrze, że te zielone nie spowodowało, że masz iść do szpitala!!

Napisane przez Vaniliova11

ki żeby sprawa sie wyjaśniła
Oczywiście za wizyty
Dziewczyny sie gubią nie ma Dziubka i Zanety

Jeżeli o mnie chodzi, wczoraj mnie nie było bo byłam cały dzień w trasie

Napisane przez DaKaro

Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że teściowa ma nowotwór, z przerzutami...Mój TŻt załamany, nie wiem jak to będzie .

Napisane przez nerola

Patik a ja szukam barwników do ciasta.I dupa zimna-nie mogę znaleźć.Na zamówienie na allegro za późno
Jeszcze 1 miejsce mam do odwiedzenia.Potem rezygnuję.

Nerolka Ja barwników nie kupowałam użyłam akurat do mojego ciasta barwników do drinków np. blue curacao. A np jak chcesz zrobić kolor czerwony, bądź malinowy to proponuję zwykły sok do wody.


Gratuluje wszystkim zaczętych tyg i udanych wizyt
Staram się być na bieżąco z tematami, ale nie mam siły czytać 10 stron
Ja mam dzisiaj wizytę na 18sta, ale bez Usg
a padnięta jestem,
nogi mam jak z waty

[iwonap79]

cześć laseczki
po chwili nieobecności melduję się
wszystkim gratuluję wizyt i maluszsków no a w szczególności Naszym 3 dziewczynkom i dwóm Mamom

no i nam wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DZISIEJSZEGO ŚWIĘTA

u mnie ok, mała rośnie, kupiliśmy wózek mutsy transporter jest cudny i mały- mieści się nawei do mojej fury c3 no i jest lekki i łatwo się skąłda

uciekam do arkadii po prezenty na dzień dziećka...

aaa mam doła. dziś na dzień Matki moja Majka zafundowałą mi pierwszego rozstępa;( a tak o siebie dbam, smaruję, wklepuję....
papa

[Zmalowana]

Hej Dziewuszki

Gratuluję udanych wizyt i wygibasów Maluszków

Brunetka a ja uważam tak samo jak bodajże Marina (?) jak nie ma kasy to się kupuje używany i już.

karolineee kciuki za wizytę na pewno wszystko będzie super

Przeprałam wczoraj koszule do szpitala i szlafrok i chyba się zacznę powoli już pakować.

Wszystkie najlepszego z okazji dnia Mamy wszystkim

[margaret82]

Napisane przez brunetka2000

A najlepsze jest to, że ona wcale nie musi zbierać na ten wózek. Bo ona i jej mąż zarabiają w ciul pieniędzy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Moja mama i tata są na emeryturze więc powiedzieli, że kupią mi łóżeczko i wyposażenie do niego bo nie stać ich na więcej. Ale już to zrobili!!!!!!!!!!!!!! Łóżeczko zamówione będzie do tygodnia czasu, materac i wanienka w pokoju już są, pościel też. Jakoś mogli kupić i nie gadać!!!!


Kupiłam truskawki

To tym bardziej wredna franca Moja teściowa też ma tylko 800zł emerytury a na wózek dała, a moja mama zadeklarowała że kupi łózeczko i całe wyposazenie a też ma tylko rentę.

Napisane przez DaKaro

Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że teściowa ma nowotwór, z przerzutami...Mój TŻt załamany, nie wiem jak to będzie .

Współczuje, trzymajcie się jakoś

Napisane przez karolinee1983

Proszę Was zatem dziewczynki o kciuki bo nie wiem, co tam z tą moją szyjką nieszczęsną mam nadzieję, że się nie skróciła przez te moje twardnienia brzucha...

[Natka_]

Napisane przez brumek

A ja się jakoś zupełnie nie boję Tzn. mam świadomość, że na początku będzie trudno i na pewno nie wyobrażam sobie naiwnie macierzyństwa jako sielanki, ale wydaje mi się że dam radę. Każdy daje. A poród to w ogóle tylko taki szczegół, który pewnie przyjemny nie jest, ale szybko uleci z pamięci, jak już dziecko będzie na świecie. Może to dlatego, że swoje latka już mam i stąd ten spokój...

Powodem raczej wiek nie jest, bo ja mam 21 i też podchodzę bardzo pozytywnie do tego co nas czeka. porodu sie nie boje, wręcz przeciwnie ciekawa jestem jak to jest naprawde. Zdaję sobie ztego sprawę, że napewno nie jest przyjemny, ale czy nie warto pocierpieć? Macierzyństwa też się nie boję, wiem że dam radę bo każdy przecież daje. Juz tyle lat kobiety wychowują dzieci i daja sobie radę. Być może zmieni się to przy samym porodzie i już później kiedy będę miała dziecko w rękach... Póki co stresu brak

Napisane przez brumek

A u okulisty było paskudnie. Nie spodziewałam sie że najnieprzyjemniejsze badanie podczas ciąży to będzie właśnie badanie oka Bolało, szczypało, potem raziło i powieki miałam sparaliżowane A i tak nie dowiedziałam się skąd te moje wylewy... Jedynie tyle że z siatkówką ok i cytuję "nie ma bezwzględnych przeciwwskazań do SN".
Powiedziała jedynie, że chętnie mi wypisze zalecenie, żeby zredukować drugą fazę porodu, czyli parcie, bo to mi może zaszkodzić, ale wtedy będzie kleszczowanie albo jakies wyciąganie dziecka próżniowo! WIęc powiedziałam, żeby absolutnie tego nie pisałam. Wolę okropne wylewy niż żeby mi dziecko kleszczami wyciagali

No i fajnie, że nie ma przeciwskazań A z tymi wylewami to bidulka jesteś

Agulaaabar za wizytę. To Mała zrobiła show

Wodaqua za udaną wizytę


DaKaro strasznie mi przyro z powodu teściowej

Napisane przez blondynkapoznan

Agula mój synek w 36tc ważył 3600

Karolinee, Moniczka, Zaneta i za resztę wizyt

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez karolinee1983

Proszę Was zatem dziewczynki o kciuki bo nie wiem, co tam z tą moją szyjką nieszczęsną mam nadzieję, że się nie skróciła przez te moje twardnienia brzucha...

wszystko będzie dobrze

Brunetka popieram Marinę i Zmalowaną .... ja kupiłabym używany wózek ... zresztą taki właśnie kupiłam chodź mogłam nowy ale szkoda wydawać kasę na nowy jak czasem używany można w idealnym stanie znaleźć i za pół ceny .....

Shira a ile kosztuje ten specyfik?

....ach ja muszę się wygrzebać z piżamy i iść do sklepu

[brunetka2000]

Ukradli mężowi telefon Właśnie dzwoniłam do Orange zablokować kartę Normalnie jakieś fatum nas nawiedziło

[Natka_]

Napisane przez brunetka2000

Ukradli mężowi telefon Właśnie dzwoniłam do Orange zablokować kartę Normalnie jakieś fatum nas nawiedziło

co za ludzie... ZLODZIEJOM POWINNI UCINAC RĘCE!!

[margaret82]

Napisane przez Natka_

co za ludzie... ZLODZIEJOM POWINNI UCINAC RĘCE!!

Dokładnie wtedy by było wiado kto jest złodziejem i na kogo uwazać

[telik]

Hej brzuszki

wróciłam z krótkiego urlopu nad morzem, pojechaliśmy sie nawdychać z Jasiem Jodu, pogoda była cuuudowna

Carmela jak ja Ci zazdroszcze ze nad morzem mieszkasz.

u mnie waga tez niestety juz 70kg przekroczyła czyli ok 9,5 kg na plusie

Wszystkim mamusiom składam życzenia zdrowia i uśmiechu

[wodaqua]

DaKaro, dziekuję
Współczuję Tobie i Twojemu mężowi wieści o teściowej. Trzeba mieć nadzieję...
Moja ciocia już po raz kolejny zmaga się z przerzutami i już nie wiem jak tym razem będzie

Zapomniałam napisać o wadze... Dobiłam do 10 kg na plusie... Mam motywację do większej dbałości o jadlospis....

Napisane przez LadyInBlack2

Wczoraj skończyłam 33 tc
z tej okazji młody od 3.00 rano do 5.00 tak mnie potwornie skopał, że nie tylko nie dało się spać, nie dało się nawet leżeć.
ALE ALE wynagrodził mi to dziś rano po wyciągnął nóżkę i pod żebrem wystawił stopę. Jakie to było słodkie Poczułam malutką stópkę, zaczęłam go po niej smyrać to zaczął nią wierzgać, no wzruszyło mnie to.. Mimo całego tego coraz boleśniejszego rozpychania się w brzuszku będzie mi chyba tego bardzo brakować po porodzie..

a tej stópki to Ci zazdroszczę

Brunetko coś tak czuję, że i tak lepiej sobie poradzicie bez pomocy teściowej, niż z jej zabobonami! A do tego zusu idz i się dowiedz o co chodzi, albo pismem - fakt, że są opieszali, ale kurde moim zdaniem jeśli wreszcie przyznają Ci rację, to powinni z odestkami wypłacić Ci kasę! Ręce opadają! I jeszcze ten telefon... Trzymaj się!

Moi rodzice z niczym do kupowania dla małej się nie zapowiadali, teściowie też - chyba z tego zaboboniarstwa, ale przynajmniej wybieramy co chcemy

Co do życzeń dla teściowej to ja zadzwonię, należy jej się za takiego syna, jakiego mi wychowała Poza tym T jest jedynakiem więc od ślubu ona często powtarza, że ma teraz dwoje dzieci

Dzięki za kciki wczoraj i sama zaciskam za dzisiejsze wizyty

[Natka_]

Ja mojej teściowej składam życzenia, pojechalabym nawet z kwiatuszkiem, ale mam dzisiaj trochę do zrobienia i załatwienia więc tylko zadzwonię. A dlaczego? Dlatego, że mówię do niej mamo. I podobnie jak u wodaqua mąż jest jedynakiem i odkąd jesteśmy razem zawsze powtarzają, że teraz mają dwójkę dzieci. Czyli też traktują mnie jak swoją córkę. Pozatym widzę, jak mąż się cieszy kiedy widzi, że szanuję jego mamę, a ja lubię kiedy on jest szczęśliwy

[wodaqua]

Natko, otóż to! Młoda i mądra z Ciebie osóbka!

[brunetka2000]

Napisane przez Natka_

Ja mojej teściowej składam życzenia, pojechalabym nawet z kwiatuszkiem, ale mam dzisiaj trochę do zrobienia i załatwienia więc tylko zadzwonię. A dlaczego? Dlatego, że mówię do niej mamo. I podobnie jak u wodaqua mąż jest jedynakiem i odkąd jesteśmy razem zawsze powtarzają, że teraz mają dwójkę dzieci. Czyli też traktują mnie jak swoją córkę. Pozatym widzę, jak mąż się cieszy kiedy widzi, że szanuję jego mamę, a ja lubię kiedy on jest szczęśliwy

Napisane przez wodaqua

Natko, otóż to! Młoda i mądra z Ciebie osóbka!

Też bym chciała mieć takie podejście. Ale niestety przy niektórych osobach się nie da

[jacieeeee]

Witam Dziewczynki.

DaKaro strasznie mi przykro z powodu teściowej, ale wierzę że wszystko będzie ok

Brunetka jak nie urok to sraczka Zabić takich to mało

Mamusie gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze. Będą na pewno równie owocne

Dziękuję za wszystkie opinie dotyczące Jedo Zadzwoniłam do dwóch sprzedawców na allegro i mają "mój" kolor dostępny od ręki, więc muszę koniecznie przycisnąć TŻta i zamówić w tym tygodniu.

Byłam oddać siuśki do analizy i przeszłam się po sklepach. Ręczniki kąpielowe po 40zł, kocyki po 60 lub 80zł Skąd ja na to wezmę??? Remont nieskończony, kasy resztki.... masakra

A Maleństwo tak mnie kopie koło pępka, że aż boli. Jak będę miała rozstępy to właśnie tam

Acha...ja też składam życzenia teściowej, przez wzgląd na TŻta, przez to że mówię do niej mamo, przez to że mimo wieeeelu swoich wad uważa mnie za swoją córkę. Nawet Rafaello jej kupiłam.