Słońce grzeje, tłuszczyk topimy, o piękne ciała dalej walczymy! Cz. 30

[ScarlettO]

Napisane przez Lamelkaa

Jakbym nie spojrzała dziś rano na dowód to bym Ci prawie w to uwierzyła

nieważne jest to ile masz w dowodzie, ważne jest to na ile się czujesz

Napisane przez anns_

no, ale taka prawda biegacze z czołówki takie wagi mają

no ja wiem przecież ci wszyscy pierwsi na mecie to takie szczypiory zawsze

Napisane przez Georgina_Kincaid

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną

No musimy, musimy. Tylko coś się zebrać nie mogę
W sumie nic się nie działo, ten palant mnie zdenerwował a później załączyło mi się "jest mi źle bo tak" więc poszłam spać i już jest okej

moja też nie no ale, może się nauczę przynajmniej zaoszczedze na ciuchach

ja też nie, jakoś dzień mi się rozłazi, choć dziś wstałam o 8.30 i nawet się już trochę pouczyłam

Napisane przez Lamelkaa

Aż do poniedziałku nie będę miała nawet możliwości żeby się zwazyc także przymusowy odwyk będzie Ruchu też nie będę miała chyba że cardio

taki odwyk to dobra sprawa;p

Napisane przez Antilia

Co śmieszniejsze makaron nie raz gotował

to leniuszek wyszedł z TŻ

Napisane przez anns_

a może jednak się skusisz? fajnie by było jakbyś wpadła do mnie na ten bieg, byśmy piwko strzeliły po biegu

te zorganizowane biegi są magiczne

Napisane przez tulipan1994

Dobra, niech będzie. Poświęcę się. Możesz stawać na mnie zamiast na wagę

jak tam? stres przed egzaminem jest?

Napisane przez anns_

nigdy nie jest za późno by zacząć

to prawda mam znajomego który zaczął po 30, a na koncie ma już kilkadziesiąt maratonów, w tym jakieś w Nowej Zelandii czy Afryce

Napisane przez Georgina_Kincaid

Wróciliśmy od weta, Borubar powinien dzisiaj dostać naklejkę "dzielny pacjent"
Wyniki jutro

grzeczny był? focha ma?

Napisane przez Lamelkaa

A jak sobie pomyślę gdzie bym była teraz, jak wyglądała i co robiła gdybym dwa lata temu po schudnieciu 17 kg wzięła się za siebie a nie odpuściła

też tak sobie myślę, ale ja nigdy tyle nie schudłam, najwięcej to 5kg więc to moje 10 jest jakoś psychicznie nie do przeskoczenia

Veiovis

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

jak tam? stres przed egzaminem jest?

Brzuch mnie boli od samego rana Czuję, że nic nie umiem i że nie zdam Mam wprawdzie jeszcze jeden termin ale podświadomie wiem, że mi się nie uda. Myślę, że się przejadę tam tylko zdołować i utwierdzić w przekonaniu, że jestem głupia.

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Veiovis

Tylko się cieszyć bo poczucie własnej wartości jest świetną sprawą




Zrobiłam sobie sałatkę na obiad i zamiast mięsa dodałam mozzarellę pokrojoną w kosteczkę... objadłam się jak świnka

ja to się śmieję, że jeszcze trochę i w jakieś samouwielbienie popadne
Jaka sałatka?

Napisane przez ScarlettO

moja też nie no ale, może się nauczę przynajmniej zaoszczedze na ciuchach

ja też nie, jakoś dzień mi się rozłazi, choć dziś wstałam o 8.30 i nawet się już trochę pouczyłam


grzeczny był? focha ma?


też tak sobie myślę, ale ja nigdy tyle nie schudłam, najwięcej to 5kg więc to moje 10 jest jakoś psychicznie nie do przeskoczenia

No zaoszczędzić można ładnie.

U mnie to samo, chodze zamulona strasznie dzisiaj

O dziwo Borek był grzeczny, nie szarpał się przy pobieraniu krwi. Burczał tylko focha też o dziwo nie ma. Czy to oby na pewno mój kot?

Dasz radę więcej niż te 5kg zrzucić, trzeba postawić na swoim

[heroine86]

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

[tulipan1994]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Aaaaaaa Gratulacje
Jak się czujesz po cięciu?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Gratuluję Kochana
Najważniejsze że Malutka zdrowa
Odpoczywajcie

[ScarlettO]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

zdjęcie chcemy!!!
gratulacje!!! zdrówka dla Ciebie i Małej!!!
dobrze, że zdrowe jesteście
JAKIE IMIE?

[magda_lena40]

aaa! Gratulacje dla dzielnej Mamusi i buziaki dla córusi

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Gratulacje
Jak się czujecie?

[aguniaaaaa041986]

Właśnie !! foteczke prosimy

[arnama]

Hero

Nereszcie!!!! Gratulacje!
W koncu samo Cie wzielo czy wywolywali?

[nonetheless]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Gratulacje
Miałam takie przeczucie że już po

[Lamelkaa]

A nie widziałam

[ScarlettO]

Napisane przez arnama

Hero

Nereszcie!!!! Gratulacje!
W koncu samo Cie wzielo czy wywolywali?

napisała, że miała cesarskie w końcu

to teraz impreza wątkowa


---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Lamelkaa

A nie widziałam

co?

[Antilia]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Ogromne gratulacje!!!

[tulipan1994]

Napisane przez Lamelkaa

A nie widziałam

Właśnie się zastanawiałam gdzie Ty nas wołasz

[arnama]

Napisane przez ScarlettO

napisała, że miała cesarskie w końcu

to teraz impreza wątkowa


---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



co?

No wiem ale napisala tez ze niepotrzebnie sie nacierpiala, wiec jakos to sie zaczac musialo

[Lamelkaa]

Napisane przez ScarlettO

co?

A bo mi się telefon zacial i nie widziałam, że na wątku były nowe posty, weszłam do Klubu, patrzę Hero i Wam napisałam, że Klub a wtedy dopiero zobaczyłam, że już tutaj napisała



Heroinka gratulacje
Zdrówka dla Was i na zdjęcie czekamy

[Veiovis]

Napisane przez heroine86

Hej

Wczoraj o godzinie 15.00 przyszła na świat nasza córeczka- 3260 g, 53 cm, 10/10 niestety skończyło się cięciem, bo miałam niewspółmierność porodową, czyli za wąską miednicę, co mogło się skończyć tragicznie zarówno dla mnie jak i dla Małej... Szkoda tylko, że nie zmierzyli mnie wcześniej, bo tylko się ocierpiałam no ale nic... Najważniejsze, że Mała zdrowa a mamusia zakochana po uszy

Buziaki dla zniecierpliwionych cioteczek

Wielkie gratulację! Dla Ciebie i Malutkiej!
Teraz masz już kogoś, kogo będziesz kochać najmocniej na świecie

Napisane przez Georgina_Kincaid

ja to się śmieję, że jeszcze trochę i w jakieś samouwielbienie popadne
Jaka sałatka?

Zwyklak taki
Pomidory, ogórek, sałata lodowa, papryczki jalapeno, mozzarella i sosik na jogurcie naturalnym

[ScarlettO]

Napisane przez tulipan1994

Brzuch mnie boli od samego rana Czuję, że nic nie umiem i że nie zdam Mam wprawdzie jeszcze jeden termin ale podświadomie wiem, że mi się nie uda. Myślę, że się przejadę tam tylko zdołować i utwierdzić w przekonaniu, że jestem głupia.

a kiedy masz?
będzie dobrze, nie załamuj się

Napisane przez Georgina_Kincaid

ja to się śmieję, że jeszcze trochę i w jakieś samouwielbienie popadne

No zaoszczędzić można ładnie.

U mnie to samo, chodze zamulona strasznie dzisiaj

O dziwo Borek był grzeczny, nie szarpał się przy pobieraniu krwi. Burczał tylko focha też o dziwo nie ma. Czy to oby na pewno mój kot?

Dasz radę więcej niż te 5kg zrzucić, trzeba postawić na swoim

lepiej tak niż mieć problemy z samoakceptacją

można, ale trzeba grzebać;p choć ciuchów to jakos duzo nie potrzebuje

może to pogoda tak działa? dziś już chłodniej

tak się stęsknił za Tobą przez to jezioro a jaki plan na odchudzenie kota masZ?

wieeem, ale na razie psychicznie mam jakąś barierę pewnie jak zacznę chudnąć to już pójdzie ładnie ale najgorzej zacząć

Napisane przez arnama

No wiem ale napisala tez ze niepotrzebnie sie nacierpiala, wiec jakos to sie zaczac musialo

aaaa, w tym sensie, no tak.

Napisane przez Lamelkaa

A bo mi się telefon zacial i nie widziałam, że na wątku były nowe posty, weszłam do Klubu, patrzę Hero i Wam napisałam, że Klub a wtedy dopiero zobaczyłam, że już tutaj napisała

już połowę na dziś zrobiłam
a teraz jadę do centrum, po pojemniki spożywcze, wszystko będę trzymać w pojemnikach i żadnych zapasów jedzenia. a moli coraz więcej, ale sprayu na owady nie widziałam takiego do użytku domowego, w Rossie nie ma może jeszcze w Auchan będzie

a i moja Mama już schudła 13kg w jakieś 7-8 miesięcy pięknie jej ta waga leci, jestem z niej bardzo dumna

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez Veiovis

Zwyklak taki
Pomidory, ogórek, sałata lodowa, papryczki jalapeno, mozzarella i sosik na jogurcie naturalnym

proste jest najlepsze
ale Ty to widzę lubisz ostre rzeczy, ciągle papryczki

[Lamelkaa]

Napisane przez tulipan1994

Brzuch mnie boli od samego rana Czuję, że nic nie umiem i że nie zdam Mam wprawdzie jeszcze jeden termin ale podświadomie wiem, że mi się nie uda. Myślę, że się przejadę tam tylko zdołować i utwierdzić w przekonaniu, że jestem głupia.

Ja Cię zaraz utwierdze w przekonaniu, że Ci wleje

Napisane przez tulipan1994

Właśnie się zastanawiałam gdzie Ty nas wołasz

Mój telefon za Wami nie nadąża

[Veiovis]

Napisane przez ScarlettO

proste jest najlepsze
ale Ty to widzę lubisz ostre rzeczy, ciągle papryczki

Baaaardzo lubię
Przed ciążą to wszystko jadlam na ostro. Potem musiałam zaprzestać takie jedzenie i niestety teraz już nie jestem takim twardym zawodnikiem w jedzeniu ostrego Ale powoli wracam do formy

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

a kiedy masz?
będzie dobrze, nie załamuj się
lepiej tak niż mieć problemy z samoakceptacją


już połowę na dziś zrobiłam
a teraz jadę do centrum, po pojemniki spożywcze, wszystko będę trzymać w pojemnikach i żadnych zapasów jedzenia. a moli coraz więcej, ale sprayu na owady nie widziałam takiego do użytku domowego, w Rossie nie ma może jeszcze w Auchan będzie

a i moja Mama już schudła 13kg w jakieś 7-8 miesięcy pięknie jej ta waga leci, jestem z niej bardzo dumna

W piątek
Ja już mam wszystko w pojemnikach
Dla mamy wielkie

Napisane przez Lamelkaa

Ja Cię zaraz utwierdze w przekonaniu, że Ci wleje

Lej lej, mi nic nie pomoże ani nic nie zaszkodzi

[StupidAlice]

Dzi9eń dobry

Scarlett brawa dla mamy jest mega

Tulipan już na wejściu masz wpier***

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Antilia

Kanapki z masłem orzechowym i dżemem tak jak amerykańce jedzą :P

Oni jedzą z takimi galaretkami, bardzo słodkimi próbowałaś z nimi?

[ScarlettO]

Napisane przez Veiovis

Baaaardzo lubię
Przed ciążą to wszystko jadlam na ostro. Potem musiałam zaprzestać takie jedzenie i niestety teraz już nie jestem takim twardym zawodnikiem w jedzeniu ostrego Ale powoli wracam do formy

a to w ciąży ostrego nie wolno? jak to wygląda? czy smaku ie miałaś?

Napisane przez tulipan1994

W piątek
Ja już mam wszystko w pojemnikach
Dla mamy wielkie

ee to jeszcze dwa dni, do nauki
no ja też chcę mieć. a te zapasy żarcia (częśc suchego jedzenia to nam spokojnie na 3-4 miesiące wystarczy ) częściowo będą na korytarzu w walizce nie chce mieć nadmiaru jedzenia w mieszkaniu

dziękuję w imieniu Mamy

Napisane przez StupidAlice

Scarlett brawa dla mamy jest mega

dziekuje
szczególnie w tym wieku ciężko coś zrzucić także tym bardziej choć Mama to chce jeszcze z 10kg zrzucic

[tulipan1994]

Napisane przez StupidAlice

Tulipan już na wejściu masz wpier***

Dzień dobry Alice

Napisane przez ScarlettO

ee to jeszcze dwa dni, do nauki
no ja też chcę mieć. a te zapasy żarcia (częśc suchego jedzenia to nam spokojnie na 3-4 miesiące wystarczy ) częściowo będą na korytarzu w walizce nie chce mieć nadmiaru jedzenia w mieszkaniu

Niby dwa ale co z tego jak czytam, uczę się a myślę, że du.pa z tego wychodzi
Ja mam wszystko suche popakowane. W sumie nie mam dużo bo po czyszczeniu ocalała mąka, cukier, czerwony ryż i to wszystko . Stopniowo teraz kupujemy kasze, ryże i makarony ale nie na zapasy tylko tyle ile zjemy w krótkim czasie

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Podliczyłam to co dzisiaj zjem i wyszło aż 86,2 tłuszczu Tosia zobacz jak sobie do serca wzięłam Twoje wyzwanie

[ScarlettO]

Napisane przez tulipan1994

Ja mam wszystko suche popakowane. W sumie nie mam dużo bo po czyszczeniu ocalała mąka, cukier, czerwony ryż i to wszystko . Stopniowo teraz kupujemy kasze, ryże i makarony ale nie na zapasy tylko tyle ile zjemy w krótkim czasie

zamierzam właśnie praktykować to samo a paczek makaronów różnych to mamy z 10 na co tyle to nie wiem

ucz się, ucz, a nuż się uda

[Veiovis]

Napisane przez tulipan1994

W piątek

Czujesz się już naumiana?

Napisane przez ScarlettO

a to w ciąży ostrego nie wolno? jak to wygląda? czy smaku ie miałaś?

Niby można jeść ostre, ale wolałam jakoś nie ryzykować bo miałam wrażenie, że do malutkiej to wszystko trafi Poza tym ja w ciaży miałam dość duże problemy natury gastrycznej
A dla Mamy brawa się należą bo w tym wieku już naprawdę cieżko znaleźć motywację

[tulipan1994]

Napisane przez Veiovis

Czujesz się już naumiana?

Niestety nie. Nawet TŻ się na dzisiaj zapowiedział ze przyjedzie się ze mną uczyć

[aguniaaaaa041986]

zrobiłam obiad dla wszystkich makaron wieloziarnisty z tuńczykiem i mozarella
I nikt nie chce jeść bo bez mięsa