Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[ogolnie]

Napisane przez rudaska

A to nie jest tak jak z nowym zasiłkiem? Że przepisy obejmują też ostatni kwartał 2015 r.?

Czytałam, że od 2 stycznia, TŻta właśnie pytałam i mówi, że też od 2. Ja jeszcze sie dokładnie w pracy dowiem, o ile te leniwe babska cos beda wiedziec

[cienwiatru]

Napisane przez sylwoha

CIEN u mnie te wody to 4,5-5,5 sie wahaja i tak trzymaja ze niby lozysko moze sie stac niewydolne
Ale kurde, kazdej s koncu sie staje niewydolne :p bo dojrzewa

Aaaa, rozumiem. To faktycznie cisnij go żeby konkretnie datę podał bo inaczej to

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez andriuszka77

Słodka ta Twooja córcia Niech te wirusy szybko się odczepią a kysz kysz


Co do porodu to jakoś mój kalafior nie ogarnia, że to tak blisko. Wczoraj zaczęłam marudzić mężowi, że się trochę boję, że nic nie gotowe, to złapał się za głowę i powiedział:
"znowu Ci się załącza tryb paniki, uspokój się"

I to ciągłe pytanie znajomych i rodziny:
"to kiedy rodzisz",
"to co, to kiedy masz termin",
"to co, to już niedługo",
"to co, to już poród blisko, to będzie bolało jak cholera, ale poradzisz sobie, każda sobie radzi"
"oj urodzisz jak każda"

No urodzę kuxwa, po co to komentować non stop i non stop pytać o to samo co dwa dni. Wystarczająco już się sama stresuję, żeby jeszcze mi dokładać.
Też mnie to denerwuje Jak urodzę, to przecież powiem, co to da, pytanie się co dwa dni kiedy mam termin.

Mnie jeszcze nikt nie pyta dzięki bogu

[czubasek20]

Czytam o tym macierzysnskim na roznych stronach i doszlam.do wniosku ze przejade sie do zusu popytac, bo tu roznie pisza.

[Ani_qa]

Napisane przez andriuszka77

A w nocy to wstaję na siku i muszę się napić znowu bo nie zasnę. Nie wiem co ja mam z tym piciem. Muszę mieć herbatę albo wodę przy łóżku. Nawet doszło do tego że sobie w termosie na noc robiłam zieloną herbatę

Ja też jak wstaję na siku to muszę się napić

Napisane przez Koritsi_a

Gryzelda mam nadzieję że jednak nic się nie stało

Sylwoha ale Cię trzymają w niepewności co do tego porodu.

U mnie powiało grozą. Na KTG zapisały się skurcze. Lekarka jak zobaczyła mówi że fajnie bo macica się przygotowuje. Po chwili się zreflektowała jak zobaczyła zapis o cięciu stwierdziła, że jak mam rozwarcie to ona mnie zostawia na oddziale. Na szczęście pomimo, że szyjka miękka i zewnętrznie rozwarta to wewnętrznie jeszcze trzyma. Ale do środy mam się oszczędzać i jakby jednak się coś rozkręciło to jak najszybciej do szpitala.

Ooo! To teraz leż grzecznie do środy! Jeeej, ale blisko

Napisane przez halwaya

Mi KP coś nie idzie.. od 3h z przerwami mala mi wisiała na cyckach. Z jednego na drugi co jakiś czas.. Przysypiala przy karmieniu, by za chwilę znow domagać się jedzenia, gdy ja odkladalam. W koncu poprosiłam o butlę i ta wypila 40ml!! Może ja faktycznie nie mam za dużo tego pokarmu? No nic.. przykladam na pewno ok.. ale sutki juz domagają się odpoczynku. dobrze, że jest to mm...

Może się jeszcze rozkręci... Jeśli nie to nic na siłę, na to już się nie ma wpływu...

Napisane przez 0enedue

ja musze sie przełamać i chyba też zaczniemy zmiękczac :P

kupiłam wczoraj szlafrok .. jutro dopnę torbę do końca ..

Ja też w sumie jestem spakowana

Karmazynova dziękuję



A w ogóle jak jestem na L4 (mogę chodzić) to mogę jechać do ZUSu jak mam jakąś sprawę do załatwienia? Czy lepiej się nie pokazywać?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Aniqa myślę, że możesz, przecież na czole nie masz napisane, że jesteś na l4

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[andriuszka77]

Napisane przez Ani_qa

A w ogóle jak jestem na L4 (mogę chodzić) to mogę jechać do ZUSu jak mam jakąś sprawę do załatwienia? Czy lepiej się nie pokazywać?

Ja tam bym pojechała jakbym miała potrzebę

[Ani_qa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53560813]Aniqa myślę, że możesz, przecież na czole nie masz napisane, że jesteś na l4 [/QUOTE]Niby tak, ale paranoję zaraz mam, że sprawdzą jakoś i sobie problemu narobię na sam koniec

Napisane przez andriuszka77

Ja tam bym pojechała jakbym miała potrzebę

W sumie mogę to odwlec na 'po nowym roku', ale właśńie ciekawa jestem

[rudaska]

Aniqa można zadzwonić i zapytać o konkretne rozporządzenia albo jakies wiarygodne źródło, które o tym mówi, i tam poszukać. A w razie niejasności dopiero wyjaśniać szczegóły. Nie każdy urzędnik ma wiedzę, i możesz iść i trafić na tępą strzałę.

[kalwinka]

Napisane przez cienwiatru

Ja też się przyłączam do pytania o bursztyny? O co chodzi?

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

KALWINKA a pierwsze szczepienia nie są właśnie w 6-7 tygodniu? Czy ty chcesz odroczyc te szczepienia ze szpitala?

Chodzi mi o te szpitalne, nie chcę podawać szczepienia w 1 dobie życia

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rodzicielski.gov.pl myślę, że najbardziej wiarygodne źródło. Ale nie ma tu nic o 62 tygodniach...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[zaciekawa]

Napisane przez czubasek20

Trzeba wniosek zlozyc najpozniej siedem dni przed rozpoczeciem tego urlopu wtedy pracodawca nie moze go odmowic.

Teraz kombinuje. Urodze 21.12 , 22,23 tz wezmie okolicznosciowy, pozniej 24,25,26 wolne. 27,28,29,30,31 urlop. A od 2 by cisnal ojcowski

a Tż opieki nad tobą nie bierze?2 tyg po szpitalu?

[Ani_qa]

Napisane przez rudaska

Aniqa można zadzwonić i zapytać o konkretne rozporządzenia albo jakies wiarygodne źródło, które o tym mówi, i tam poszukać. A w razie niejasności dopiero wyjaśniać szczegóły. Nie każdy urzędnik ma wiedzę, i możesz iść i trafić na tępą strzałę.

W sumie masz rację
Teraz akurat nie mam ważnej sprawy i to może poczekać na styczeń, bądź dalej, ale byłam ciekawa czy mogę tam iść bezpiecznie

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Zamówiłam laktator taki jak Czubasek

[_karmazynova_]

Dziewczyny, które mają planowane CC czy kupujecie pasy pooperacyjne? Nie te wyszczuplające tylko pooperacyjne. ???

U mnie TŻ planuje wziąć 2 tyg. opieki po CC. a ten urlop 2 tyg.w przyszłym roku...

Andriuszka u mnie też coraz więcej takich pytań się pojawia Mama dzwoni codziennie i pyta się czy wszystko ok. Już jej powiedziałam, że jak nie będzie ok to zadzwonię do niej
Wczoraj byłam w centrum handlowym i ludzie tak patrzyli się na mój brzuch jakbym była atrakcją Jedna sprzedawczyni zapytała się mnie na kiedy mam termin, a jak powiedziałam, że na 5.12 to widziałam strach w oczach i zapytała się "a boi się Pani?" Powiedziałam jej, że nie boje się bo wyjścia już nie mam dziecko musi wyjść tak czy siak

Koritsia odpoczywaj niech maleństwo wytrzyma do środy

[limonka_86]

U mnie tez TZ planuje wziac na mnie opieke nawet jak bede sn to mysle ze jak pojdzie do mojego gina to przynajmniej tydzien mu wypisze a pozniej mam nadzieje ze juz tym ojcowskim bedziemy kombinowac

Eh tesciowa do mnie przed chwila zeschizowana dzwoni co u nas bo dzwonila do mnie 2 h temu a ja nie oddzwaniam i zla ze jej znac nie dalismy ze porod sie zaczal a ja sie za sprzatanie wzielam wiec na komorke nawet nie patrze :P

Moja mama to samo 2 razy dziennie dzwoni zapytac czy nie rodze przypadkiem ehhh

Zaraz sie biore za wyparzanie laktatora i butelek zeby TZ tego nie musial ogarniac ;-) qrcze dzisiaj czuje sie o niebo lepiej niz wczoraj nie wiem czy to przypadkiem syndrom wicia gniazda mi sie nie wlaczyl ze tyle energii mam nagle ;-)

[syylwuska]

KALUSIA kciuki za wizytę

KORITSIA w takim razie odpoczywaj, już 2 dni tylko zostały

HALWAYA mogę się tylko domyslalac jaką czujesz się bezradna, ale robisz co mozesz ;*

A masz laktator? Moze nim spróbuj, zobaczysz ile masz pokarmu, albo pobudzisz bardziej?

CIENWIATRU czyli dają ją w pierwszej dobie, a potem jest zawarta w tej 6w1? A Ty przecież 5w1 chcialas? Przepraszam, ze Cię tak dopytuje, ale nic nie kumam z tymi szczepionkami...


SYLWOHA lal czyli Ty może już niedługo Tomka będziesz miala obok siebie!


ANI_ QA rozmawiałam wczoraj z Mężem i też dziś zamawiam






Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

W sumie masz rację
Teraz akurat nie mam ważnej sprawy i to może poczekać na styczeń, bądź dalej, ale byłam ciekawa czy mogę tam iść bezpiecznie

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Zamówiłam laktator taki jak Czubasek

Ja cały czas się zastanawiam, czy lepiej ręczny czy elektryczny. Jeśli elektryczny to raczej tylko ten Canpola wchodzi w grę bo jak podałam TŻowi cenę za Lovi to myślałam, że padnie. Fajnie jakby w szpitalu była możliwość wypożyczenia laktatora bo wtedy bym sprawdziła co i jak. Jak pójdę na KTG do szpitala to chyba wybadam sprawę.

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

ANI_ QA rozmawiałam wczoraj z Mężem i też dziś zamawiam

Ja właśnie też wczoraj rozmawiałam i dlatego zamówiłam

Napisane przez kalusia87

Ja cały czas się zastanawiam, czy lepiej ręczny czy elektryczny. Jeśli elektryczny to raczej tylko ten Canpola wchodzi w grę bo jak podałam TŻowi cenę za Lovi to myślałam, że padnie. Fajnie jakby w szpitalu była możliwość wypożyczenia laktatora bo wtedy bym sprawdziła co i jak. Jak pójdę na KTG do szpitala to chyba wybadam sprawę.

Ja stwierdziłam, że elektrycznym mi będzie pewnie łatwiej. Na początku byłam nastawiona na Lovi, ale cena wysoka. Jak dziewczyny powiedziały o tym Canpola i poczytałam to stwierdziłam, że powinien być super Cena nie jest wygórowana jak za elektryczny, a jeśli go wcale nie użyję to zawsze mogę sprzedać. Jak użyję to zostawię, bo może jeszcze kiedyś będzie drugi dzidziuś

[czubasek20]

Napisane przez zaciekawa

a Tż opieki nad tobą nie bierze?2 tyg po szpitalu?

Zupelnie o tym zapomnialam, pewnie ze bierze

Napisane przez kalusia87

Ja cały czas się zastanawiam, czy lepiej ręczny czy elektryczny. Jeśli elektryczny to raczej tylko ten Canpola wchodzi w grę bo jak podałam TŻowi cenę za Lovi to myślałam, że padnie. Fajnie jakby w szpitalu była możliwość wypożyczenia laktatora bo wtedy bym sprawdziła co i jak. Jak pójdę na KTG do szpitala to chyba wybadam sprawę.

Kalusia ja mialam reczny z Hania. Odciagalam 6 tyg
Nigdy wiecej recznego. Elektryczny podlacze i bede mogla sobie ksiazke czytac w tym czasie

[Ani_qa]

Ja w sumie nie byłam pewna czy może wziąć opiekę nade mną. Czyli gin.może wystawić zaświadczenie, że potrzebuję takiej opieki?

[czubasek20]

aniqa tak naprawde to rodzinny moze Ci wystawic ta opieke

[cienwiatru]

SYYLWUSKA jest dokładnie jak napisałaś więc jak doczytałam że wzwb jest obowiązkowa to chyba jednak będziemy szczepic tymi 6w1 bo to mniej klucia

[zaciekawa]

Napisane przez Ani_qa

Ja w sumie nie byłam pewna czy może wziąć opiekę nade mną. Czyli gin.może wystawić zaświadczenie, że potrzebuję takiej opieki?

nie ma żadnego problemy z l4, w szpitalu przy wypisie pytają czy się chce wziać - nie musi to być nawet twój ginekolog, mi dawał ten, który akurat wypisywał i tyle. Pewnie większość kobiet bierze i nikogo to nie dziwi

[Ani_qa]

Napisane przez czubasek20

aniqa tak naprawde to rodzinny moze Ci wystawic ta opieke

To nawet jeszcze lepiej gdyby gin.nie chciała I mężowi przysługuje chyba max.2 tygodnie?
Bo to chyba 2 tygodnie rocznie jest na osobę chorą? Czy się mylę?

[cienwiatru]

Matko, dziewczyny jak mi się dzisiaj nic nie chce robić. Tylko bym leżała i jadła masakra...

[Ani_qa]

Napisane przez zaciekawa

nie ma żadnego problemy z l4, w szpitalu przy wypisie pytają czy się chce wziać - nie musi to być nawet twój ginekolog, mi dawał ten, który akurat wypisywał i tyle. Pewnie większość kobiet bierze i nikogo to nie dziwi

A czy ZUS jakoś sprawdza czy ja potrzebuję takiej opieki ze strony męża?
No, bo skoro sprawdzają na różnych L4 to tutaj też mogą...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez cienwiatru

Matko, dziewczyny jak mi się dzisiaj nic nie chce robić. Tylko bym leżała i jadła masakra...

Mam to samo

[zaciekawa]

mąż może wziąć 2 tyg opieki na rok...my jesteśmy na przełomie, więc w sumie jakby ktoś bardzo chciał to by mógł wziąć jeszcze w styczniu część jaka zostanie

[ogolnie]

Gryzelda no gdzieś to czytałam, a teraz znaleźć nie mogę jak znajdę to Ci podlinkuje

[zaciekawa]

Napisane przez Ani_qa

A czy ZUS jakoś sprawdza czy ja potrzebuję takiej opieki ze strony męża?
No, bo skoro sprawdzają na różnych L4 to tutaj też mogą...

a jak to obiektywnie sprawdzą?czy po sn czy po cc każda kobieta jest mniej czy więcej obolała, zmęczona etc. i potrzebuje opieki drugiej osoby, choćby po to by móc dbać odpowiednio o krocze czyli mieć czas się choćby się umyć a nie wisieć z dzieckiem na cycku

[rudaska]

ANIQA a w jaki sposób niby mają sprawdzić czy ktoś wymaga opieki? Po szpitalu się należy i już.

Ale mam stres przed wizytą. Martwią mnie te wyniki moje

[cienwiatru]

Napisane przez rudaska

ANIQA a w jaki sposób niby mają sprawdzić czy ktoś wymaga opieki? Po szpitalu się należy i już.

Ale mam stres przed wizytą. Martwią mnie te wyniki moje

A kiedy masz wizytę? A poza ketonami wyszedł ci np cukier w moczu albo białko?