Plotkowy dla dietetyczek :) V

[agolek]

Napisane przez madame_apple

Biję się w pierś i przepraszam, że tak strasznie zaniedbałam plotkowy Oczywiście podczytywałam co tam u Was żeby być w miarę na bieżąco, ale nie ukrywam, że nie chciałam się rozpraszać pisaniem...
Jak pewnie się domyślacie, wszystko przez ten nieszczęsny licencjat, który w poniedziałek chcę już w całości oddać promotorowi Nie wiem czy się uda, ale postaram się spiąć. To w połączeniu z pracą, szkołą i życiem towarzyskim tak ograniczyło mi czas, że szok. Przyznaję, że czasem po dłuższym siedzeniu przy kompie nas pracą nie mam nawet siły odpisywać. No, ale teraz już finiszuję pomału więc postaram się od nowa poudzielać w naszym zacnym wątku

Pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna, buziaki

jak sie ciesze,ze sie odezwalas.... pisz jak najczesciej! wierze,ze po pisaniu pracy i wszystkim innym wizaz mogl zejsc na drugi plan, ale popraw sie prosze

Napisane przez Ewusia_marchew

spokojnie, ja tam mam głowę na karku wiec ciociowanie nie grozi chociaż jakby mi się nawet przytrafiła dzidzia to bym bardzo nie płakała, w końcu już nastolatką nie jestem
zdrowe podejscie,podoba mi sie

super jest takie planowanie noooo! ja to uwilabiam miec na co czekac.. to pomaga w chwilach jak sie ma dosc wszystkich i wszystkiego...

no właśnie, ja też tak sądzę ja nie zrezygnuję z pisania tu bo jestem w tym wątku od prawie pierwszego postu pierwszej częsci więc jeśli tylko nie będe musiała gadać sama z sobą to na pewno watek nie upadnie (Aglolek, Mercy )
nie martw sie,Agolka nigdy nie zabraknie
super też zawsze chciałam oddac krew ale się boję nie ma sie czego bac..to naprawde nie boli.
No i jestem oglądam YCD po powrocie z piwka i plotek Już mamy zaplanowany kolejny weekend wiec nie mogę się doczekać (wiem nienormalna jestem tylko bym imprezowała ) super !!
Poza tym super pogoda i wszystko super, gdyby nie to ze promotor nadal do mnie nie pisze (chociaż jak się z nim widziałam to obiecał ze odpisze niedługo ) to w ogóle byłoby git

idę wkrótce spać bo jutro ciężki dzień (tym razem nie imprezowy )
dobranoc Słoneczka

cieszę się ze się odzywacie

udanego piatku i milego weekendu kochana

Napisane przez Baby14

I dziś nauki ciąg dalszy... Na chemie i na geografie Po prostu lekka przesada. I jestem zła bo mam 4 z biologii na koniec i nie ma już mozliwosci poprawy bo babka jest w ciązy i już nie przyjdzie. A miałam też piatki i +4 , to zawsze mi pol punkta brakło do bdb..
Zresztą , niech się dzieje co chce byle by się do szkoły dostać dostaniesz sie , trzymam za ciebie kciuki
agolek : Podziwiam odwage z tą krwią. Ja bym na pewno zemdlała

Miłego

ponizej pisze tej krwi nie chce sie powtarzac

Napisane przez anniaa

Agolek ooo ładny gest. ja ostatnio tyle na lekcjach nasłuchałam sie o ciazy i o tym ze źle jest jak kobieta ma Rh-(oczywiscie ja mam ) ze jak słysze krew to mam juz dosc :d

hej laleczki,

piszecie o tej krwi,ze sie boicie i wogole... a czego tu sie bac?male uklucie a potem chwile lezysz i po robocie.. Pomyslcie jak sie boja ci ktorzy czekaja na te krew i nie wiedza czy ja dostana.. ludzie ktorzy dzieki waszej chwili strachu(nieuzasadnionego naprawde) beda zyc... Naprawde nie ma wiekszego daru dla drugiego czlowieka niz wlasna krew. I zapewniam was ze po takim oddaniu czlowiek sie czuje jakby mu wszystkie grzechy odpuszczono... Ja zawsze jestem taka spokojna, wyciszona.. czuje sie dobra i swita wydaje sie lepszy..

Oddawalam w Polsce i teraz oddaje w Szkocji. Wierze,ze pomagam ludziom i kiedys to do mnie wroci jak ja bede w potrzebie..

ciesze sie ze juz coraz wiecej nas tusuper ze sie zguby znalazly! dobrze,ze jest taki watek, ze nawet po dluzszej nieobecnosci chce sie wracac do tego malego wirtualnego swiata..

u mnie w porzadku, dlugi weekend sie zapowiada bo poniedzialek wolnym pogoda bardzo srednia, desczz,slonce i tak na zmiane. Jutro mam ciezki dzien w pracy ale jest piatek i potem 3 dni laby wiec nie bede narzekac

milego wieczorka

[anniaa]

agolku ja sie krwi nie boje-ale zeby oddac to trzeba miec dobre wyniki

[Baby14]

ania , to mnie zaskoczyłaś z tą łaciną. Bo jak patrze to do szkoły którą wybrałam , najmniej chętnych jest właśnie na humana z łaciną.Wszyscy omijaja ja szerokim łukiem ( w tym ja ) . Chociaż w sumie to nie wiem czy ta łacina mi się przyda do czegoś. Tobie na pewno skoro na medycyne chesz iść Swoją drogą to też bym chciała mieć "powołanie" do tego zawodu ^^.
Hm...w sumie praca w Macu jest ciekawsza niz roznoszenie ulotek. Chyba pomyślę nad tym

Napisane przez agolek

piszecie o tej krwi,ze sie boicie i wogole... a czego tu sie bac?male uklucie a potem chwile lezysz i po robocie.. Pomyslcie jak sie boja ci ktorzy czekaja na te krew i nie wiedza czy ja dostana.. ludzie ktorzy dzieki waszej chwili strachu(nieuzasadnionego naprawde) beda zyc... Naprawde nie ma wiekszego daru dla drugiego czlowieka niz wlasna krew. I zapewniam was ze po takim oddaniu czlowiek sie czuje jakby mu wszystkie grzechy odpuszczono... Ja zawsze jestem taka spokojna, wyciszona.. czuje sie dobra i swita wydaje sie lepszy..

Ja doskonale rozumiem tyle ze ile razy mi pobierano krew tyle razy mdlałam ,. I zawsze wmawiam sobie ze bedzie dobrze, nie boje się a jak mi już zaczyna krew lecieć to momentalnie mam ciemno przed oczami.

Oddawalam w Polsce i teraz oddaje w Szkocji. Wierze,ze pomagam ludziom i kiedys to do mnie wroci jak ja bede w potrzebie..

Cudowny gest

ciesze sie ze juz coraz wiecej nas tusuper ze sie zguby znalazly! dobrze,ze jest taki watek, ze nawet po dluzszej nieobecnosci chce sie wracac do tego malego wirtualnego swiata..

Też sie ciesze ze wróciłam

Napisane przez Ewusia_marchew

nigdy nie możesz wiedzieć czy zawaliłaś zanim nie dostaniesz wyników, przecież to od egzaminatorów zależy moja mama jest egzaminatorem i wiem ze każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie

A mowila Ci mama jak ogólnie poszły te egzaminy?;>

tja, od tego pisania wczoraj o dzidzi to aż mi się śniło ze ciąży jestem chyba jednak to nie byłby dobry pomysł

to lepiej nic nie pisać to już chyba potęga podświadomości


będziesz pracować w tym Macu co w zeszłym roku? teraz jak mam auto to będzie mi łatwiej Cię odwiedzić

Ale macie fajnie ,że się znacie


edit : Baby - ja Ci dam łacina głupia

No , a co fajna?;>

znowu rozpoczyna się cały weekend imprezowania

no nie

Napisane przez anniaa

Ewus tak w tym samym zazdroszcze ci tych imprez

I ja też

[anniaa]

baby a ja w przeciwienstwie do ciebie bardzo cieszyłam sie ze w tej szkole jest łacina- bardzo byłam ciekawa tego jezyka. Nie ma czego sie bac , nauka tego jezyka jest przyjemna i jak ma sie dobre nauczyciela latwa Nawet gdyby Ci sie do niczego nie przydała zawsze cos w głowie Ci pozostanie - mozna czasem pochwalic sie ze cos sie umie u mnie wieksze powołanie to zostanie insteruktorem siłwoni

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anniaa

Ewus tak w tym samym zazdroszcze ci tych imprez

na imprezę zawsze możesz wbić na Juwenalia
a do Maka wpadnę na pewno jak będziesz tam pracować już

Napisane przez agolek

nie martw sie,Agolka nigdy nie zabraknie

no ja myślę

Napisane przez agolek

udanego piatku i milego weekendu kochana

wzajemnie

Napisane przez agolek

piszecie o tej krwi,ze sie boicie i wogole... a czego tu sie bac?male uklucie a potem chwile lezysz i po robocie.. Pomyslcie jak sie boja ci ktorzy czekaja na te krew i nie wiedza czy ja dostana.. ludzie ktorzy dzieki waszej chwili strachu(nieuzasadnionego naprawde) beda zyc... Naprawde nie ma wiekszego daru dla drugiego czlowieka niz wlasna krew. I zapewniam was ze po takim oddaniu czlowiek sie czuje jakby mu wszystkie grzechy odpuszczono... Ja zawsze jestem taka spokojna, wyciszona.. czuje sie dobra i swita wydaje sie lepszy..

podziwiam Twoja postawę i mam nadzieję ze się w końcu odważę moim problemem było zawsze to ze byłam za chuda (w sensie ze mam za niskie BMI ) oraz to ze mdleję zawsze przy pobieraniu krwi (chociaż to akurat nie problem, bo się siedzi wiec najwyżej bym spadła z krzesła moja grupa krwi (0 rh+) nie jest zbyt poszukiwana wieć jakoś sie jeszcz nie zdecydowałam

Napisane przez agolek

ciesze sie ze juz coraz wiecej nas tusuper ze sie zguby znalazly! dobrze,ze jest taki watek, ze nawet po dluzszej nieobecnosci chce sie wracac do tego malego wirtualnego swiata..

też się strasznie cieszę ze wątek ożywa

Napisane przez agolek

u mnie w porzadku, dlugi weekend sie zapowiada bo poniedzialek wolnym pogoda bardzo srednia, desczz,slonce i tak na zmiane. Jutro mam ciezki dzien w pracy ale jest piatek i potem 3 dni laby wiec nie bede narzekac

obi Ci się pogoda poprawił i już naprawdę będzie super

Napisane przez Baby14

ania , to mnie zaskoczyłaś z tą łaciną. Bo jak patrze to do szkoły którą wybrałam , najmniej chętnych jest właśnie na humana z łaciną.Wszyscy omijaja ja szerokim łukiem ( w tym ja ) . Chociaż w sumie to nie wiem czy ta łacina mi się przyda do czegoś. Tobie na pewno skoro na medycyne chesz iść Swoją drogą to też bym chciała mieć "powołanie" do tego zawodu ^^.

No ja studiuję łacinę (konkretnie łacinę i grekę starożytną) i niedługo będę już magistrem i uważam ze łacina jest fajna i przydatna a też jak wybierałam liceum to nie wyobrażałam sobie iść do klasy z łaciną ^^ Powiem Ci ze łacina jest na takiej ilości kierunków studiów ze masakra i później przychodzą do mnie na korki studenci którzy nic nie umieją, a muszą zdać z łaciny egzamin (np na filologiach wszystkich egzamin z łaciny jest obowiązkowy) i mi płaczą że to takie trudne... a jakby w liceum była łacina to zapewne prościej by było takie jest moje zdanie filologa

Napisane przez Baby14

A mowila Ci mama jak ogólnie poszły te egzaminy?;>

jeszcze nie ma zbiorczych wyników, ale to co ona sprawdzała to różnie bywało od kilku punktów do ponad 40 ... no ale egzaminy są sprawdzane anonimowo wiec na razie nie wiadomo jak konkretnym uczniom poszło

Napisane przez Baby14

Ale macie fajnie ,że się znacie

jeszcze sie nie znamy ale mieszkamy w tym samym mieście i to całkiem niedaleko od siebie wiec przydałoby sie w końcu poznać osobiscie

[anniaa]

`no tak my planujemy juz od kilku lat spotkanie wraz lolcia i czas leci a spotkania jak nie było tak nie ma :P

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anniaa

`no tak my planujemy juz od kilku lat spotkanie wraz lolcia i czas leci a spotkania jak nie było tak nie ma :P

no zbieramy się jak sójki ale się w końcu zbierzemy


Koniec twórczości na dziś

idę spać


dobranoc

[Baby14]

No tak...Ja juz na nogach od godziny
Kładac się wczoraj spać , wiedziałam ze czegoś zapomniałam. I dziś budzę się o 5 i już sobie przypomniałam ,że CV nie zrobiłam
Własnie skonczyłam pisac.
Trzymajcie kciuki za mnie na geografii i chemii
[ chociaż z geografii to nie miałam ani notatki ,ani atlasu więcc nawet się nie uczyłam . ale może coś wymyśle.]
I burza się chyba zapowiada u mnie

Ewusia_marchew: Jak jakaś wizażanka mieszkała by blisko mnie to bym nie dopuściła do nieznania się ^^.
Zdolna z Ciebie kobitka Chyba już nie obawiam sie tej łaciny
A co do testów to na pewno znajdą się i kujony po 50 pkt , jak i nizej. Zresztą jak zawsze
anniaa: A z tym instruktorem to nic nie da sie zrobić ?;>

Miłego dnia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

No tak...Ja juz na nogach od godziny
Kładac się wczoraj spać , wiedziałam ze czegoś zapomniałam. I dziś budzę się o 5 i już sobie przypomniałam ,że CV nie zrobiłam

j bym tak wcześnie nie wstała choćbym nie wiem o czym zapomniała

Napisane przez Baby14

Trzymajcie kciuki za mnie na geografii i chemii
[ chociaż z geografii to nie miałam ani notatki ,ani atlasu więcc nawet się nie uczyłam . ale może coś wymyśle.]

Napisane przez Baby14

Ewusia_marchew: Jak jakaś wizażanka mieszkała by blisko mnie to bym nie dopuściła do nieznania się ^^.
Zdolna z Ciebie kobitka Chyba już nie obawiam sie tej łaciny

nie bój się bo nie ma czego

u mnie też chyba burza będzie, albo nawet dwie
właśnie się zbieram powoli, w sumie nie wiem co na razie będę robić... może pójdę na mieście coś załatwić, albo pójdę zobaczyć paradę studentów katowickich uczelni (chociaż nie chce mi się zbytnio bo nie mam z kim iść, jakbym miała z kim to co innego ) No ale po południu zaczną się schodzić goście wiec już będzie coś do roboty
BTW goście ulatniają sie dopiero w niedzielę
więc życzę Wam miłego weekendu (bo nie wiem czy będę miała czas zajrzeć )

[orzeszek01]

Hop Hop Dzien Dobry
Zyje jeszcze
Baty mi sie naleza,bo zaniedabałam plotkowy niemiłosiernie...

ale grunt to sie nawrócic,czyz nie?
Ogolnie u mnie wszystko jest dobrze zostawaiajac studia podjelam najlepsza decyzje mojego zycia i teraz jestem tego w 100%pewna Teraz mam wrazenie ze jestem w raju Mam czas na wszystko, czas dla siebie,chodze do szkoły,pracuje,zarabiam pieniądze,chodze na basen, w poniedziałek wybieram sie na siłownie-na 1 spotkaniu bede miala jakis test wytrzymałosciowy czy cos takiego, i potem pan miulozy plan treningowy wiec sie ciesze
No i po powrocie do PL, ktory jeszcze nie wiem kiedy nastapi.. robie prawo jazdy teraz pracuje własnie nie nie I jak dobrze wszytsko pojdzie(A wszystko idzie w dobrym kierunku ku temu) dostane od Mamy auto
Z TZ tak sobie. Tzn niby ok,ale..To jest tak inny człowiek. Czasami w ogole go nie rozumiem,nie rozumiem jak mozna miec takie poglady na zycie,tak zyc jak on.Ehh,to wszystko jest takie trudne dla mnie jesli chodzi o niego,tak bardzo sie pogubiłam w swoich uczuciach..
Dzis zdaje ustne mature.Ciekawe jak mu pójdzie,zwłaszcza ze mało umie;/
Dzis przylatuje do mnie siostra na weekend,wiec bedziemy shoppigowac Dojedzie dopiero wieczorem bo samolot ma 7h opoznienia! biedaczka juz od 12 w nocy nie spi i jest na lotnisku w katowicach..
Milego Weekendu Kochane

[tamonita]

Ahoj !

Napisane przez anniaa

baby doskonale cię rozumiem = ostatnio u mnie tez tylko szkoła szkoła i szkoła . ale jakos trzeba wytrzymac do 5 czerwca. na jutro mam tyle nauki ze nie wiem za co sie zabrac
coz ide sie edukowac bo do rana co raz mniej czasu :/

A ja chętnie bym wróciła do szkoły...

Jestem i ja
Też staram się nawrócić na plotkowy, tymbardziej, że mam wiele.. o wiele za wiele wolnego czasu..
Wczoraj zdawałam angol ustny, poszło całkiem, całkiem.. w poniedziałek mam polak.. tego to boję się nie na żarty, bo mimo, że wypowiedź mam napisaną to jeszcze nic nie umiem, a jak mam się zabrać za naukę to jakoś mi nie po drodze..
Ogólnie całe dnie się nudze. Tżet w pracy.. jak wraca to się widzimy, a ostatnio bywa nawet tak, że całe dnie siedze sama, bo on pomaga w czyms tam koledze i poprostu nie ma czasu. Jeszcze troche i zniose w tym domu jajko. Złozyłam podanie o NIP i jak go dostane, odrazu ide do urzędu pracy i łatwie sobie staż. Chcę się usamodzielnić, mieć własne pieniądze.. tymbardziej, że są mi one potrzebne (a komu nie są ? ).
Uciekam chyba do miasta niedługo.. chociaż nie bardzo mam chęć bo zapowiada się burza, ale z drugiej strony jak mam siedzieć i się nudzić... Mam już dość bezczynności. ! dość !

Buziaki dla Was Kochane

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

u mnie też chyba burza będzie, albo nawet dwie
właśnie się zbieram powoli, w sumie nie wiem co na razie będę robić... może pójdę na mieście coś załatwić, albo pójdę zobaczyć paradę studentów katowickich uczelni (chociaż nie chce mi się zbytnio bo nie mam z kim iść, jakbym miała z kim to co innego ) No ale po południu zaczną się schodzić goście wiec już będzie coś do roboty
BTW goście ulatniają sie dopiero w niedzielę
więc życzę Wam miłego weekendu (bo nie wiem czy będę miała czas zajrzeć )

kurcze ale z ciebie imprezowiczka jest zazdroscze ci,ze masz tyle ludzi dookola na weekendy... Milego weekendu

Napisane przez orzeszek01

Hop Hop Dzien Dobry
Zyje jeszcze
Baty mi sie naleza,bo zaniedabałam plotkowy niemiłosiernie...no nie da sie ukryc

Ogolnie u mnie wszystko jest dobrze zostawaiajac studia podjelam najlepsza decyzje mojego zycia i teraz jestem tego w 100%pewna Teraz mam wrazenie ze jestem w raju Mam czas na wszystko, czas dla siebie,chodze do szkoły,pracuje,zarabiam pieniądze,chodze na basen, w poniedziałek wybieram sie na siłownie-na 1 spotkaniu bede miala jakis test wytrzymałosciowy czy cos takiego, i potem pan miulozy plan treningowy wiec sie cieszesuper! ciesze sie,ze jestes zadowolona i az optymizm po oczach bije z Twojego posta....
No i po powrocie do PL, ktory jeszcze nie wiem kiedy nastapi.. robie prawo jazdy teraz pracuje własnie nie nie I jak dobrze wszytsko pojdzie(A wszystko idzie w dobrym kierunku ku temu) dostane od Mamy autono prosze!same dobre wiadomosci
Dzis przylatuje do mnie siostra na weekend,wiec bedziemy shoppigowac Dojedzie dopiero wieczorem bo samolot ma 7h opoznienia! biedaczka juz od 12 w nocy nie spi i jest na lotnisku w katowicach..
Milego Weekendu Kochane

a gdzie Ty jestes teraz wogole kochana?

witajcie,

ja juz mam pol dnia za soba.. Ciesze sie jzu na dlugi weekend bo poneidzialek wolny

wczoraj wieczorem prawie dostalam zawalu serca bo mi sie wydawalo ze cos nawalilam w pracy i sie poryczalam i wogole bylam przerazona bo to bardzo powazna sprawa a rano przyjachalam wczesnie mimo ze nei musialam zeby posprawdzac wszystko i sie okazalo ze jest ok...glupia jestemalbo mam za duzo na glowie..

w kazdym razie za 3 h dluuugi weekend nie wiem jakie plany jesczze ale wszystko lepsze od pracy

mielgo laleczki

[Tarantulek]

Ale fajnie poznajdywały się dziewczynki

Agolek- ojej, widze, ze sie bardzo stresujesz ta pracą, ale wytrzymaj moze juz niedługo...
Tamonita- bede trzymac kciuki za Ciebie na polskim, bo pamietam jak sama się stresowałam,

Orzeszek-czeeeść ale Cię dawno nie widziałam!To dobrze ,ze jeste zadowolona dodajes mi otuchy -czemu to napisze nizej....a z tym TZ...hmmmm...pamiętam ze był jakis drugi chłopak, którego lubiłas, co z nim?

Baby kciuki bęą
Ewuś do niedzieli i baw się dobrze z gościami


Kurcze coś gdzies grzmi, wiec zaraz wyłaczam kompa. No i włąsnie chciałam Wam powiedziec ze ja tez zrezygnowałam ze studiow w tym roku, bo się męczyłam, pojde od pazdiernika na inneJuz pozabierałam papiery itd. No i teraz będe sobie załatwiac jakąs prace.W poniedziałek ide złozyc podanie z kolezanka

No to do zobaczenia

[orzeszek01]

Napisane przez Tarantulek

Orzeszek-czeeeść ale Cię dawno nie widziałam!To dobrze ,ze jeste zadowolona dodajes mi otuchy -czemu to napisze nizej....a z tym TZ...hmmmm...pamiętam ze był jakis drugi chłopak, którego lubiłas, co z nim?

eee, swietnie z tym drugim chlopakiemswietnie w cudzysłowiu
czeka na mnie wystarczy jedno moje słowo..

Agolku, jestem w DE obecnie. Kurcze,dzis np tesknie do domu.. Chcialabym jutro wsiasc w samolot i zaskoczyc TZ i przyleciec na pare dni do domu.No ale mam szkołe,prace..Ale tak to jest ok. Siostra przyleciała,8h spozniony samolot miała Teraz biedulka wymeczona spi.

Mercy,a co zamierzasz robic , za jaka praca sie rozglądasz?
U nas tez sie pogoda cos psuje

[Tarantulek]

Orzeszek, jak mnie przyjmą to będę wychowawca kolonijnym,albo bede pomagac tam w sanatorium przy łebkach, tylko trzeba bedzie jeszcze przejsc kurs.Orzeszek, a wiesz gdzie będziesz składac papiery na studia, juz? A Ty gdzie pracujesz?

[Baby14]

Buuuu Ranno pisałam takiego BIg posta i normalnie mi skasowało ;/
Więc napiszę tylko w skrócie. Byłam na zakupach . Nawet udane . Kupiłam sobie bluzkę i tpisy ;D Muszę je przetestować przed weselem I ogólnie impreza mi sie szykuje dziś , ale nie wiem czy mnie mama puści bo wczoraj miałam być w domu o 23 a przyszłam o 2 . Podarła się ,ale może coś wskuram dziś Pogoda piękna . Tzn. wieje i przynajmniej gorąco nie jest . No to tyle na razie .

Tarantulek: Wychowawca kolonijny to super sprawa Sama sie zastanawiam nad takim czyms. Tzn. głownie jako pilotka wycieczek , ale to chyba podobne cos;P
A kompa jak jest burza to nigdy nie wyłaczam

orzeszek01: Co to DE bo nie kapująca jestem... ? Wiem ,że w Niemczech jesteś ,ale to jedno i to samo ? A do tamtego drugiego nic nie czujesz?
I wogole zazdroszcze efektów R

[Tarantulek]

Napisane przez Baby14

Buuuu Ranno pisałam takiego BIg posta i normalnie mi skasowało ;/
Więc napiszę tylko w skrócie. Byłam na zakupach . Nawet udane . Kupiłam sobie bluzkę i tpisy ;D Muszę je przetestować przed weselem I ogólnie impreza mi sie szykuje dziś , ale nie wiem czy mnie mama puści bo wczoraj miałam być w domu o 23 a przyszłam o 2 . Podarła się ,ale może coś wskuram dziś Pogoda piękna . Tzn. wieje i przynajmniej gorąco nie jest . No to tyle na razie .

Tarantulek: Wychowawca kolonijny to super sprawa Sama sie zastanawiam nad takim czyms. Tzn. głownie jako pilotka wycieczek , ale to chyba podobne cos;P
A kompa jak jest burza to nigdy nie wyłaczam

[:

Ja zawsze wyłaczam kompa, bo raz tam takiemu sasiadowi spaliło, mimo ze mu piorun w dom nie trzasnął, zresztą wszystko zawsze wyłaczam juz mam tak we krwi Fajnie, ze się udane zakupkiZazdroszcze Ci wesela, tez bym gdzieś poszlła

A ja jęcze i skucze bo spiekłam ramiona i bąbel się zrabił ale nie opalałam sie specjalnie tylko po prostu byłam cały dzien poza domem ostatnio i mnie tak spiekło....takto jest wyjsc i sie nie posmarować

Idę się troche odpręzyc bo kosiłam trawe

Narazie

[orzeszek01]

Napisane przez Tarantulek

Orzeszek, jak mnie przyjmą to będę wychowawca kolonijnym,albo bede pomagac tam w sanatorium przy łebkach, tylko trzeba bedzie jeszcze przejsc kurs.Orzeszek, a wiesz gdzie będziesz składac papiery na studia, juz? A Ty gdzie pracujesz?

Fajnie,wychowawca kolonijny,
Opiekuje sie dzieckiem
Kurde,co do studiow to jedna wielka pustka w glowie dalej najchetniej to bym to została na zawsze
A dzis bylam na zakupach z siostrą,ale sie obkupiłam Fajne buty adidasa na przecenie były,sexowne gladiatorki, kostium kąpielowy z cekinami czarny(tia, ciekawe po co go kupiłam,jak i tak w nim nie wyjde nad rzeke czy plaze), fajna panterkowa tunike,kolczyki i pare innych ciuszkow. Takie cos poprawia mi odrazu humor
Dzis bylo tak gorąco,ze ufff...

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez Baby14

orzeszek01: Co to DE bo nie kapująca jestem... ? Wiem ,że w Niemczech jesteś ,ale to jedno i to samo ? A do tamtego drugiego nic nie czujesz?
I wogole zazdroszcze efektów R

To jedno i to samo
Kurcze,czy ja cos do tamtego czuje..Hmm,jak sie tydzien temu mocno spiłam(nie ma nic bardziej załosnego niz picie do samej siebie) to do niego dzowniłam po nocy
Efektów R? Tia,zeby jakies były Narazie staram sie uwolnic od KZ odchudzania raz na zawszze... Powracam powoli do rownowagi psychicznej,wiecie
Dzis jeszcze wybieram sie na spacer- codziennie sobie spaceruje szybkim temprem,a wlasciwie maszeruje,w kolo tyle zieleni,muzyka w uszach-czego chciec wiecej..

[Baby14]

orzeszku : A z niemieckim u Ciebie jest bardzo dobrze? Może zostaniesz tam , kto wie? Jeśli masz taką możliwość i chcesz tego to korzystaj
I suuper ,że zadowolona z zakupów jesteś.
Efekty R widać i nawet mnie nie denerwuj Na NK taki lachon z Ciebie ,że aż miło patrzeć Co do tego drugiego chłopaka to ja już nie wiem.. tzn. trudno mi to ocenić bo nie znam Twojego Tżeta.Ale mam nadzieję ,że będzie ok. I wogóle zazdroszcze Ci Niemiec

Tarantulek: To u mnie też wszystko wyłaczają. Jak jestem sama to siedzę na kompie , a jak jest ktoś ze mną to wszystko jest odłączone od prau i wogóle cisza wielka jakby koniec świata miał iśc Spiekłaś się ? Ja jakoś nie moge sie nawet opalić tydzien temu lezałam ,ale marne efekty były. A dziś to za zimno już ;P

[orzeszek01]

Napisane przez Baby14

orzeszku : A z niemieckim u Ciebie jest bardzo dobrze? Może zostaniesz tam , kto wie? Jeśli masz taką możliwość i chcesz tego to korzystaj
I suuper ,że zadowolona z zakupów jesteś.
Efekty R widać i nawet mnie nie denerwuj Na NK taki lachon z Ciebie ,że aż miło patrzeć Co do tego drugiego chłopaka to ja już nie wiem.. tzn. trudno mi to ocenić bo nie znam Twojego Tżeta.Ale mam nadzieję ,że będzie ok. I wogóle zazdroszcze Ci Niemiec

;P

no wiesz,ja sie 10lat niemeickiego uczylam,moja Mama jest nauczycielka niemieckiego,teraz robie poziom B2 w szkole wiec mysle ze nie jest zle\
Ta NK to mnie zaczyna powoli wkurzac..Jakis popapraniec mnie zawala jakimis dennymi tekstami(po 200komenatrzy do jednego zdjecia i profilu w stylu "miłosc łaskawa jest,nie pamieta złego.."
i ja to musze usuwac,bo przeciez wstyd
Własnie skonczyłam interwały na skakance-padam
Ja i laska-dobre zarty
Jutro moja siostra wraca do krk,bo sie jej sesja zaczyna,wyrwala sie tylko na weekend do mnie,szkoda bo z nia zawsze tyle smiechu jest
A co do facetow to mam taki mętlik w głowie ze szkoda gadac
Dobra,ide gotowac jajka na twardo na kolacje

[anniaa]

orzeszku własnie widziałam na nk - myslałam ze to twoj tz :P

[orzeszek01]

Napisane przez anniaa

orzeszku własnie widziałam na nk - myslałam ze to twoj tz :P

Heej, to Ty mnie widzisz na nk a ja Cie nie?nie ma takja Cie nie widziałam jeszcze
Jakis padalec normalnie Przynajmniej mam co robic-usuwac to debilstwo
Moj TZ nie ma konta na nk

[Baby14]

Orzeszku , podziwiam Cię z tym niemieckim. Ja sie chyba nigdyy do tego języka nie przekonam. Po prostu go nie cierpie
A NK to właśnie widziałam te komentarze ,ale myślalam ze sie znacie
Z facetami ułozy sie wszystko ...zobaczysz
A jeszcze musze jedno spytac , bo nie pamietamTwoj tżet jest z Tobą za granica?


Aniu , też chcę Cię zobaczyć

[anniaa]

hehe mnie tylko kilka osób widziało na wizazu - dokładnie kilka lat temu ooo jeszcze pamietam zdjecia z bierzmowania czyli 2 lata temu ? jak bede miec jakies normalne zdjecie to dam Wam znac.

[Baby14]

Ania , to daj znać jak coś bo mnie normalnie ciekawość zżera
Zawsze chciałam wiedzieć jak wyglądasz.^^

Orzeszku : co do opisu tzn. "to nie mogło zdarzyć się w prawdziwym życiu...Kocham Cię z całego serca" . A potem : ,, W poszukiwaniu straconego czasu " .

[MalaLejdi]

Hej dziewczyynkiMożna?
Kurcze mam doła, pokłuciłam się z moim chłopakiem i teraz siedze sama w domu przed kompem.....Powiedziałąm mu, że nie chce go widzieć i niech nie przyjeżdza....Z jednej strony jestem tak zła na niego, ale z drugiej już mi go brakuje Wybaczcie, że pisze wam o takich pierdach ale musiałam, gdzieś sie wyżalić....

[Baby14]

Napisane przez MalaLejdi

Hej dziewczyynkiMożna?
Kurcze mam doła, pokłuciłam się z moim chłopakiem i teraz siedze sama w domu przed kompem.....Powiedziałąm mu, że nie chce go widzieć i niech nie przyjeżdza....Z jednej strony jestem tak zła na niego, ale z drugiej już mi go brakuje Wybaczcie, że pisze wam o takich pierdach ale musiałam, gdzieś sie wyżalić....

No jasne ,że można
Mam nadzieję ,że wszystko Wam się ułoży On na pewno zrozumie.
A poszlo o coś waznego ?

[MalaLejdi]

Długa historia... Poprostu mamy troche różne charaktery i różne poglądy na życie i to jest naszyą najczęstszą przyczyną kłótni....Ehhh... wiem, że jestem uparta jak osioł, ale nie będe wyciągać ręki pierwsza, bo musi zastanowić się nad sobą....

Jeszcze mam @ i jestem bardzooo nerwowa, wiecie jak to jest w te dni

[orzeszek01]

tez dzis chodze jakas rozdrażniona bez powodu i wszytsko mnie złosci
Moj Tz ma jutro ustna z angielskiego. Jego bezcenne pytanie " To co mam sobie powtórzyc?" mnie powaliło Ja zdaje mature czy on
Jaki to jest len
A wczoraj piwkował . Tia..

Niech ten dzien sie juz skonczy.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

A ja chętnie bym wróciła do szkoły...

pójdziesz na studia to Ci się odechce w prawdzie będzie więcej nauki ale i o ile więcej atrakcji

Napisane przez tamonita

Jestem i ja
Też staram się nawrócić na plotkowy, tymbardziej, że mam wiele.. o wiele za wiele wolnego czasu..

wracaj na stałe

Napisane przez tamonita

Wczoraj zdawałam angol ustny, poszło całkiem, całkiem.. w poniedziałek mam polak.. tego to boję się nie na żarty, bo mimo, że wypowiedź mam napisaną to jeszcze nic nie umiem, a jak mam się zabrać za naukę to jakoś mi nie po drodze..

będę trzymać kciuki

Napisane przez tamonita

Ogólnie całe dnie się nudze. Tżet w pracy.. jak wraca to się widzimy, a ostatnio bywa nawet tak, że całe dnie siedze sama, bo on pomaga w czyms tam koledze i poprostu nie ma czasu. Jeszcze troche i zniose w tym domu jajko. Złozyłam podanie o NIP i jak go dostane, odrazu ide do urzędu pracy i łatwie sobie staż. Chcę się usamodzielnić, mieć własne pieniądze.. tymbardziej, że są mi one potrzebne (a komu nie są ? ).
Uciekam chyba do miasta niedługo.. chociaż nie bardzo mam chęć bo zapowiada się burza, ale z drugiej strony jak mam siedzieć i się nudzić... Mam już dość bezczynności. ! dość !

bardzo dobrze ze myślisz o pracy, nie ma co siedzieć w domu i się nudzić jak jest tyle rzeczy do roboty a z TZ-em to w sumie normalne ze nie macie dużej ilości czasu dla siebie, tak to jest jak każdy ma własne zycie, nawet jak sie ze sobą mieszka ja co tydzień się żegnam z TŻ-em na 5 dni zazwyczaj, czasami i więcej i jakoś to muszę wytrzymać, a wiem ze nie zamieszkamy ze sobą na pewno jeszcze co najmniej przez rok bo TŻ ma jeszcze jeden rok studiów

Napisane przez agolek

kurcze ale z ciebie imprezowiczka jest zazdroscze ci,ze masz tyle ludzi dookola na weekendy...

nie zawsze ale zdarza się ze mam najazd gości plusy posiadania własnego mieszkania bez żadnych rodziców ani współlokatorów na stanie

Napisane przez agolek

wczoraj wieczorem prawie dostalam zawalu serca bo mi sie wydawalo ze cos nawalilam w pracy i sie poryczalam i wogole bylam przerazona bo to bardzo powazna sprawa a rano przyjachalam wczesnie mimo ze nei musialam zeby posprawdzac wszystko i sie okazalo ze jest ok...glupia jestemalbo mam za duzo na glowie..

rozumiem Cię zupełnie, ja się też tak wszystkim przejmuję

Napisane przez agolek

w kazdym razie za 3 h dluuugi weekend nie wiem jakie plany jesczze ale wszystko lepsze od pracy

i jak po weekendzie?

Napisane przez orzeszek01

eee, swietnie z tym drugim chlopakiemswietnie w cudzysłowiu
czeka na mnie wystarczy jedno moje słowo..

Napisane przez orzeszek01

Agolku, jestem w DE obecnie. Kurcze,dzis np tesknie do domu..

fajnie że się odnajdujesz w tych Niemczech ale na Twoim miejscu tez bym tęskniła bardzo

Myślę że bardzo mądra decyzję podjęłaś z tym wyjazdem i nauką w DE

Napisane przez Tarantulek

Orzeszek, jak mnie przyjmą to będę wychowawca kolonijnym,albo bede pomagac tam w sanatorium przy łebkach, tylko trzeba bedzie jeszcze przejsc kurs.

powodzenia fajna praca chociaż ja bym się nie nadawała )

Napisane przez orzeszek01

Kurde,co do studiow to jedna wielka pustka w glowie dalej najchetniej to bym to została na zawsze

na pewno coś wymyślisz, a może jednak Ci przyjdzie do głowy żeby zostać w sumie jak się człowiek odnajduje na emigracji to nie jest źle, szczególnie jak masz tam rodzinę (jeśli dobrze kojarzę )

Napisane przez orzeszek01

A dzis bylam na zakupach z siostrą,ale sie obkupiłam Fajne buty adidasa na przecenie były,sexowne gladiatorki, kostium kąpielowy z cekinami czarny(tia, ciekawe po co go kupiłam,jak i tak w nim nie wyjde nad rzeke czy plaze), fajna panterkowa tunike,kolczyki i pare innych ciuszkow. Takie cos poprawia mi odrazu humor
Dzis bylo tak gorąco,ze ufff...

gratulujuę zakupów a co do wychodzenia w kostiumie to nie masz tam jakiegoś basenu>? albo jakiś miejsc za miastem żeby się poopalać?

Napisane przez Baby14

Orzeszku , podziwiam Cię z tym niemieckim. Ja sie chyba nigdyy do tego języka nie przekonam. Po prostu go nie cierpie

mam to samo

Napisane przez anniaa

hehe mnie tylko kilka osób widziało na wizazu - dokładnie kilka lat temu ooo jeszcze pamietam zdjecia z bierzmowania czyli 2 lata temu ? jak bede miec jakies normalne zdjecie to dam Wam znac.

mnie musisz wysłać zdjęcie aktualne żebym Cię poznała jak przyjdę do Maka

Napisane przez MalaLejdi

Hej dziewczyynkiMożna?
Kurcze mam doła, pokłuciłam się z moim chłopakiem i teraz siedze sama w domu przed kompem.....Powiedziałąm mu, że nie chce go widzieć i niech nie przyjeżdza....Z jednej strony jestem tak zła na niego, ale z drugiej już mi go brakuje Wybaczcie, że pisze wam o takich pierdach ale musiałam, gdzieś sie wyżalić....

na pewno się pogodzicie głowa do góry, po burzy zawsze wychodzi słońce

Napisane przez orzeszek01

tez dzis chodze jakas rozdrażniona bez powodu i wszytsko mnie złosci
Moj Tz ma jutro ustna z angielskiego. Jego bezcenne pytanie " To co mam sobie powtórzyc?" mnie powaliło Ja zdaje mature czy on
Jaki to jest len
A wczoraj piwkował . Tia..

Niech ten dzien sie juz skonczy.

ehhhh, do Twojego TŻ-a to jak zwykle nie mam słów


Jestem, żyję super było imprezowanie w piątek na spokojnie przy winkach i w mniejszym gronie (koleżanki plus TŻ Siostry) a wczoraj już mega impreza w większym gronie, tańce hulanki no i koncert Kultu (fantastyczny!!) Wróciliśmy z koncertowanie w nocy i później jeszcze do rana siedzieliśmy (bo w sumie ciężko było ułożyć kilkanaście osób do spania, ale daliśmy radę )
Mój TŻ wczoraj wieczorem dopiero przyjechał z kolegami ale dziś za to nie zważając na kolegów którzy zmyli się przed południem razem z resztą gości został do wieczora, wiec trochę spędziliśmy czasu razem
No ale teraz znów powrót do rzeczywistości. Musze pisać pracę w bardzo szybkim tempie bo mam 3 dni w sumie do spotkanie z promotorem kolejnego poza tym jutro mam korki po południu z nową uczennicą tym razem z licealistką (Aniu z Twojej szkoły, nawet też z drugiej klasy ) wiec znów pół dnia z głowy no ale będzie kasa za to

idę brać sie za pisanie

miłego wieczorku
fajnie ze piszecie