Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[nefrey]

Napisane przez paniKA88

Mleko w ogóle nie jest dość dobre, a na redukcji chyba nie wskazane (gdzies na wizazu jest anwet wątek na ten temat). Tombak w "Jak żyć długo i zdrowo" pisze:
"Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych ścina się, tworząc coś przypominającego twaróg.
Ten “twaróg" oblepia cząstki innego pokarmu znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to, często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. "
Mnie to trochę odstaszyło. Zręsztą już od dłuższego czasu używam tylko mleka pochodzenia roślinnego (sojowe z Biedronkijest przepyszne )

Ja dzisiaj zjadłam jak na razie:
I dwie kanapki z chlebka ryzowego - jedna z majonezem, wędliną soj i sałatą, a druga z jajkiem
II owsianka - nie miałam weny, więc była taka jak wczoraj z drobną zmianą: 1/3 szkl. wody, 2/3szkl mleka sojowego waniliowego i bez banana
Za to nie poszłam dzisiaj na siłownię Po wczorajszym wysiłku tak mnie ramiona bolą, że chyba muszę sobie zrobić dzień przerwy

Dziewczyny, a co myślicie o herbatkach na odchudzanie? Mogą coś dać? Przepiłam się już zieloną herbatą, a znalazłam w szafce właśnie taką herbatkę "odchudzającą", całkiem niezła w smaku.

U was też jest tak zimno i pada? Aż chce się cały dzień w łóżku przeleżeć

to jutro skocze do biedronki po to mleko, właśnie wczoraj mu się przyglądałam i nie byłam pewna Co do herbat ' odchudzających' nie jestem jakoś przekonana, nie wierzę zbytnio w jej działanie, no ale nie mogę Ci nic więcej powiedzieć bo nie próbowałam. Natomiast mogę Ci polecić zieloną herbatę np ze skórkami pomarańczy itp Ostatnio dostałam taką i nie jest to jakaś chemia w torebkach, nawet jakieś kwiatki pływają U mnie co prawda nie pada ani deszcz ani śnieg ( mieszkam blisko morza) ale za to zimno i strasznie wieje

[chocolattemonster]

no nad morzem podobno i tak najlepiej macie z pogodą ...

co do herbat odchudzających to też bym ich aż tak nie negowała ;d bo zazwyczaj to są herbatki ziołowe, a jednak zioła wspomagają odchudzanie.

co z tym mlekiem z Biedry ? ;d w ogóle orientujecie się jaka jest jego cena i czy jest może czekoladowe ? ;d bo mam chrapkę na owsiankę z mlekiem czekoladowym <3

[nefrey]

No ale takiej pogody w maju to nie pamiętam. Mleko czekoladowe na pewno jest, cena chyba ok 3/4 zł

[agulaaaa]

Dokładnie, niezłe rzeczy się wyprawiają ;/

[chocolattemonster]

u mnie w sumie w zeszłym roku było podobnie, ale po weekendzie majowym. kilka dni tak lało jak dziś i była powódź :/

ale nie narzekam, bo przez tą pogodę nie udała się impreza plenerowa organizowana przez mojego mężczyznę i za to jedziemy na basen ;d juhuuuu ! na imprezę tego typu ochoty nie miałam (pewnie zjadłabym coś czego nie powinnam, a tak przynajmniej spalę kalorie)

[nefrey]

Mi też plany na majówkę nie wyszły, no ale trudno, może niedługo się wypogodzi... Ja niestety mieszkam w małym miasteczku i o basenie nie mam co marzyć Jest z kolei siłownia (ale jakoś nie lubię) i budują teraz halę, ma być kort tenisowy itp ale to pewnie dopiero za rok/dwa.

[agulaaaa]

Ja ponad rok temu chodziłam na siłownie. Teraz chodze raz w tygodniu na sekcję na studiach No i 'prawie' codzienne ćwiczenia w domu Teraz czuję, że żyję

[chocolattemonster]

u mnie pada śnieg cholera ;|

no ja mieszkam na wsi ;d
i jeżdżę do pobliskiego Miasteczka ok. 10 km (samochodem to jest chwilka), tam mam basen, siłownie itp. ale na siłownię jakoś mi szkoda kaski, wolę ćwiczyć w domu
w sumie u mnie też jakaś siłownia jest, ale raczej słabiutko wyposażona

kurcze tak się napaliłam na to mleko sojowe ! muszę zapytać mamę kiedy wybiera się do Biedry ^^

[agulaaaa]

Też mieszkam na wsi i do miasta mam jakieś 7 km

[chocolattemonster]

oo ;d czyli znasz "znoje" mieszkania na zadupiu, że tak powiem ;d ja dojeżdżam codziennie ok. 30 km do szkoły (autobusem godzina), więc dbanie o linię w roku szkolnym łatwe nie jest ;/ przyjeżdżam 16-17, pouczyć się trzeba, więc mało czasu w tygodniu żeby np. wskoczyć na rower..

[agulaaaa]

Ja teraz studiuję i wracam w piatek już do domu Na szczęście okolica jest rozwinięta Nie brakuje sklepów, szkoły, biblioteki itp Nie narzekam, podoba mi się i nie chciałabym mieszkać w mieście. Wiem są plusy, ale u mnie minusy przeważają

[chocolattemonster]

no ja też nie mam jakoś najgorzej ;d moja wieś ma jakoś ponad 2 tys. mieszkańców, więc jest całkiem duża. aczkolwiek sto razy bardziej wolałabym miasto. te dojazdy mnie wykańczają ;/

idę ćwiczyć ;d;d

[dulcita]

Witam w dzisiejszym dniu.
Ja sobie nic nie zaplanwoałam wiec nie miało jak sie nie udac rozwiazanie :P Ja nie die po zadne mleko.. nie lubie mleka afu fu fu ;[
Ja naszzcescie mieszkam w miescie.. nie iwem jakbym przezyła na wsi.. jak dla mnei nawet moje miasto jest zadupiem :P Ma koło 30tys ludzi.. ale zawsze tesknie za Krakowem .. tam studiuje i kocham to miasto <3 Przynajmniej jest tu siłownia.. nawet kilka :P basen.. stadion.. korty tenisowe.. ogolnie klub sportowy.. tylko to mnei wkurza ze duzo rzeczy jest robionych dla mlodszych.. Np chciałabym zaczac cos trenowac np nie wiem.. kosza, czy taniec.. to nie ma jak bo jest dla ludzi z gimnazjum co ja tam bede robic :P zostaje mi z tego wszytskiego siłka i basen.. Ale naarzie wstydze sie isc na basen choc bym chciała.. fufu.. musze najpierw schusc cos.. siłka rox
A pogoda do dupy.. pada.. pada.. pada.. o.O pfff jak beda powodzie to ja nie wiem ;|

A dziś zjadłam tak:
I - owsianka zielona herbata, ryżowy wafel
II - activia, ryzowy wafel, kawałek piernika
III - placki bananowe i warzywa z patelni.. UDAŁO SIE SMAZYC PLACKI BEZ TLUSZCZU ^^
a czeka mnie:
IV - jogurt naturalny z dosypanym kokosem, migdałami i cynamonem , wafel ryzowy
V - bo ja wiem.. ser biały? jajka? ;> okaze sie

Ale dzis cwiczyc chyba nie .. nie mam siły ani checi..

[agulaaaa]

dulcita kiedy ostatni raz się ważyłaś ? Widzę w podpisie 69 kg, teraz napewni już mniej

[paniKA88]

Napisane przez nefrey

to jutro skocze do biedronki po to mleko, właśnie wczoraj mu się przyglądałam i nie byłam pewna Co do herbat ' odchudzających' nie jestem jakoś przekonana, nie wierzę zbytnio w jej działanie, no ale nie mogę Ci nic więcej powiedzieć bo nie próbowałam. Natomiast mogę Ci polecić zieloną herbatę np ze skórkami pomarańczy itp Ostatnio dostałam taką i nie jest to jakaś chemia w torebkach, nawet jakieś kwiatki pływają U mnie co prawda nie pada ani deszcz ani śnieg ( mieszkam blisko morza) ale za to zimno i strasznie wieje

tylko jest dość słodkie.. ale przepyszne. Kawka z nim.... nie da sie opisać Procz waniliowego jest czekoladowe i naturalne (ktore tez jest mimo wszystko słodkie, i ma posmak nie tyle sojowy co orzechowy)
A taka herbatka... hmm... jutro wyruszę na poszukiwania

chocolattemonster jest czekoladowe cena chyba 3,99, ale jak za mleko roślinne to jest bardzo tanio. Zazwyczaj kosztują ok 7-9zł

ja nie przepadam za tańcem i ogólnie muzyką latynowską. Ostatnio jak wybrałam się na zumbę to juz po 10 min miałam ochotę wyjść. O wiele bardziej wolę hip-hop, dancehall. I kocham patrzeć na tancerzy jazzowych

ja zaraz zabieram się za ćwiczenia z piłką, ciekawa jestem jak mi pójdzie i jakich dokonam zniszczeń w pokoju

[dulcita]

agulaaaa słonko.. bo ja to wiem ale wiem ze mam sie wazyc dopiero po 'tych dniach' ... wiec jak mi miną to poprawie.. mam nadzieje ze mniej juz jest

[mimi0290]

Ja dzisiaj:
I 2 jaja na miękko, ciemna bułka z serem Hohland(ten topiony w plastrach...),odrobiną ketchupu,pomidorem,zielon ą cebulką

II noga z kurczaka z rożna bez skóry, może 3 małe ziemniaki, sałatka:sałata,pomidor, sos na bazie jogurtu nat.

III jogurt mały truskawkowy danone

IVkilka łyżeczek twarogu z rodzynkami

V 3 łyżeczki tuńczyka z puszki(z wody,nie oleju) z ogórkiem kiszonym i pomidorem (myślałam,że zjem miseczkę ale bez ryżu tego nie przełknę,więc będzie na jutro..), mleko z musli

Jakoś tak beznadziejnie... jutro nadrobię lepszym jadłospisem (mam nadzieję!)
Dzisiaj praktycznie bez ćwiczeń (no może pare minut na brzuch)...
Miałam biegać,albo iść na rower ale cały dzień leje, jest szaro, ponuro więc..

[nefrey]

A u mnie na wieczór słońce wyszło W sumie zawsze coś, od razu lepszy humor. Tak czy siak rower odpada bo na dworze 5 stopni Ale poćwiczę dzisiaj w domu, jakoś energii dostałam Jutro rano polecę po to mleko, mam nadzieję, że mi zasmakuje, narazie chyba naturalne wezmę I muszę w końcu kupić grejpfruty bo dawno nie jadłam a mnie ochota wzięła Zaraz będzie jajecznica ze szczypiorkiem, w sumie podliczając kcal to wyszło mi dzisiaj ok 1200 włącznie z kolacja. Co prawda zjadłam pół kawałka jabłeczika, ale to dla spóbowania bo dziadki przyjechali i babcia się uparła, bo ponoć 'zmizerniałam'

[elcia0787]

U nas pogoda ladna sloneczko,spacerek dzisiaj zaliczylismy z synkiem zrobilismy ok 3 km szybszym tempem,choc pchanie wozka z nim bylo ciezkie ale czego sie nie robi dla zdrowia
wczoraj na wieczor zrobilam 30 brzuszkow pierwsza tura a myslalam ze zrobie 5 i padne teraz co wieczor bede robic brzuszki i inne cwiczenia musze w necie wyszukac fajnych na brzuchol
dziaja na I sniadanie zladlam chlebek zytni z serkiem bialym,piomidorkiem i do tego jodurt Diet
na II jablko
III warzywa,brokuly,marchew,k alafior ugotowane do tego piers z kurczaka gotowana
na IV bedzie musli

[nefrey]

Ja na brzuch polecam abs, trwa tylko 8 min a mi naprawdę pomogło Poza tym właśnie brzuszki zwykłe jak i skośne - na boczki. Ja już po kolacji, w sumie wyszło 1300 kcal bo wypiłam jeszcze sok marchewkowy ale na dzisiaj staczy, teraz tylko woda i herbatki Zaraz chyba TŻ wyciągne na spacer, chociaż na te 20 min, bo dzisiaj tyle co do sklepu po bułki skoczyłam.

[chocolattemonster]

no abs całkiem dobre jest ;d
ja dzisiaj zrobiłam 8 min- abs,legs,buns i stretch
zastanawiam się, czy jak robię przerwę po każdym ćwiczeniu abs na jakieś 5-10 sekund to czy ćwiczenia tracą na wartości ? bo niestety ostatnio po abs-ie cholernie mnie szyja bolała ;/ zakwasy itp. dzisiaj robiłam przerwy żeby ją rozciągnąć i rozluźnić
i kolejne pytanie, rozciągać się przed czy po ćwiczeniach ? bo doszłam do wniosku, że może przed tylko szybkie rozgrzanie stawów, a rozciąganie "po" żeby nie było zakwasów

[nefrey]

Ja zawszę robię rozgrzewkę przed ćwiczeniami a rozciąganie po Co do abs to mnie też szyja bolała za pierwszym i drugim razem, okazało się, że robię ćwiczenia nie prawidłowo. Trzeba podciągać się używając mięśni brzucha a nie ciągnąć szyją, jak ja to robiłam. Teraz ręce trzymam tak cm od szyi i podciągam się moimi ' mięśniami ' i już nie ma żadnego bólu szyi
Dzisiejsze ćwiczenia:
-8 min abs
-8 min legs
-200 skrętów na boki
-200 skrętów do ściany
-10 min hula hop
-120 unoszeń nóg do góry leżąc na boku
-100 przesiadów z boku na bok (na talie i boczki)
-100 nożyc
-rozciąganie

[chocolattemonster]

a ja wczoraj poskakałam jeszcze na skakance 30 min, niezły wycisk ;d większy niż gdybym biegała. pogoda biegać mi nie pozwoliła basen nie wypalił, więc wygrzebałam jakąś starą skakankę ;d

dzisiaj moje 32 min ćwiczeń, czyli to co wczoraj. może znajdę na internecie jeszcze jakieś ćwiczenia dodatkowe, żeby mieć równe 45 min.
po południu jadę do Krakowa, więc zamiast aerobów będzie spacerowanie (zawsze jakiś ruch), ciężko jest też zaplanować jakikolwiek posiłek

I- owsianka na zimno, z jabłkiem, rodzynkami, orzechami i miodem <3
II- gruszka+marchewka
III- szaszłyki (jem tylko część z kurczakiem)+ ryż z sosem słodko-kwaśnym

[agulaaaa]

Ja dzisiaj cały dzień na wyjeździe, więc nie będę miała czasu ćwiczyć Dzień poza domem i nie wiem, jak sobie poradzę na mieście z niejedzeniem. CO tu jeść?

[myszka2020]

Napisane przez agulaaaa

Tańczę sama Fajnie się poruszać do piosenek latyno-amerykańskich
Dziś zaczynam siemie lniane pić

Oj tak, latynoamerykańskie rytmy yo jest to

Napisane przez nefrey

Ja też z początku nie przepadałam za wodą a teraz to już bym się bez niej nie obeszła Dzisiaj na śniadanie zjadłam pierwszy raz owsiankę z mlekiem, jabłkiem, cynamonem i rodzynkami. Pycha Czytałam gdzieś, że dziewczyny mieszały wodę z mlekiem pól na pół, chyba tak zacznę robić bo nie przepadam za mlekiem, jest dla mnie za słodkie
Teraz jem II śniadanie- bułkę z serem, pomidorem i cebula i popijam zieloną herbatą

Ja zamiast mleka daję z 2 duże łyżki jogurtu naturalnego i dobre jest

Napisane przez paniKA88

Mleko w ogóle nie jest dość dobre, a na redukcji chyba nie wskazane (gdzies na wizazu jest anwet wątek na ten temat). Tombak w "Jak żyć długo i zdrowo" pisze:
"Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych ścina się, tworząc coś przypominającego twaróg.
Ten “twaróg" oblepia cząstki innego pokarmu znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to, często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. "
Mnie to trochę odstaszyło. Zręsztą już od dłuższego czasu używam tylko mleka pochodzenia roślinnego (sojowe z Biedronkijest przepyszne )

Ja dzisiaj zjadłam jak na razie:
I dwie kanapki z chlebka ryzowego - jedna z majonezem, wędliną soj i sałatą, a druga z jajkiem
II owsianka - nie miałam weny, więc była taka jak wczoraj z drobną zmianą: 1/3 szkl. wody, 2/3szkl mleka sojowego waniliowego i bez banana
Za to nie poszłam dzisiaj na siłownię Po wczorajszym wysiłku tak mnie ramiona bolą, że chyba muszę sobie zrobić dzień przerwy

Dziewczyny, a co myślicie o herbatkach na odchudzanie? Mogą coś dać? Przepiłam się już zieloną herbatą, a znalazłam w szafce właśnie taką herbatkę "odchudzającą", całkiem niezła w smaku.

U was też jest tak zimno i pada? Aż chce się cały dzień w łóżku przeleżeć

Jak dobrze, że nie piję już mleka Ale też coś takiego o nim słyszałam właśnie Ja też wczoraj miałam zakwasy, dziś już trzeba poćwiczyć, nie ma bata

Napisane przez My_blue

witajcie kolejnego dnia
Taniec to moja miłóść! nawet nie wiecie jak się cieszę, że nawiązałyście do tematu tańca ! Mam obsesję na tym punkcie, ale że tak powiem bardziej z 'profesjonalnej' strony Chodziłam na zajęcia, ostro trenowałam w grupie już turniejowej, czyli taniec sportowy, towarzyski. Kiedyś dzięki obozowi na wakacjach schudłam 5 kg, a jadłam tam jak za pięć osób i to same bomby kaloryczne, ale tam to wszyscy tak, bo wysiłek na prawde duży, cały dzień na sali
I właśnie teraz w domu też tańczę, ćwiczę po 1h i to na prawdę dużo daje, także gorąco polecam !

U mnie od 3h sypie śnieg .... Wszystko zasypane, samochody, chodniki, drzewa ..

Cudowna pasja

Napisane przez chocolattemonster

u mnie zimno i pada ;( szlag mnie trafia przez to. wczoraj poćwiczyłam 45 minut z shape'em, ale niestety te ćwiczenia są strasznie trudne. nie tyle, że nie da się ich wytrzymać, ale trzeba być rozciągniętym i wysportowanym żeby się czasem umieć wygiąć :/ np. leżymy na brzuchu, kolana zgięte pod kątem prostym i unosimy uda - ja umiem może na 5 cm ;d

biegać nie poszłam, bo za zimno, a czułam, że mogę się rozchorować (mnie po bieganiu szybko łapie ;/). i liczę, że dziś przestanie padać i wieczorem pójdę.

Ja na takie zimno nie biegam, bo zaraz byłabym chora, co najwyżej w domu mogę w miejscu pobiegać

Napisane przez chocolattemonster

u mnie pada śnieg cholera ;|

no ja mieszkam na wsi ;d
i jeżdżę do pobliskiego Miasteczka ok. 10 km (samochodem to jest chwilka), tam mam basen, siłownie itp. ale na siłownię jakoś mi szkoda kaski, wolę ćwiczyć w domu
w sumie u mnie też jakaś siłownia jest, ale raczej słabiutko wyposażona

kurcze tak się napaliłam na to mleko sojowe ! muszę zapytać mamę kiedy wybiera się do Biedry ^^

Też mieszkam na wsi

Napisane przez chocolattemonster

oo ;d czyli znasz "znoje" mieszkania na zadupiu, że tak powiem ;d ja dojeżdżam codziennie ok. 30 km do szkoły (autobusem godzina), więc dbanie o linię w roku szkolnym łatwe nie jest ;/ przyjeżdżam 16-17, pouczyć się trzeba, więc mało czasu w tygodniu żeby np. wskoczyć na rower..

Ja też znam to uczucie Do szkoły wyjeżdżam 2 godziny wcześniej, bo dodatkowo mam autobusy co godzinę
Ale w przyszłym roku na szczęście przeprowadzka, też na wieś, ale busy co 10-15 minut i autobus

Napisane przez paniKA88

ja nie przepadam za tańcem i ogólnie muzyką latynowską. Ostatnio jak wybrałam się na zumbę to juz po 10 min miałam ochotę wyjść. O wiele bardziej wolę hip-hop, dancehall. I kocham patrzeć na tancerzy jazzowych

ja zaraz zabieram się za ćwiczenia z piłką, ciekawa jestem jak mi pójdzie i jakich dokonam zniszczeń w pokoju

Nie ma co się zmuszać do latino, jak wolisz hip-hop i tego typu tańce

I jak ćwiczenia, pokój wygląda jako tako?

Napisane przez chocolattemonster

a ja wczoraj poskakałam jeszcze na skakance 30 min, niezły wycisk ;d większy niż gdybym biegała. pogoda biegać mi nie pozwoliła basen nie wypalił, więc wygrzebałam jakąś starą skakankę ;d

dzisiaj moje 32 min ćwiczeń, czyli to co wczoraj. może znajdę na internecie jeszcze jakieś ćwiczenia dodatkowe, żeby mieć równe 45 min.
po południu jadę do Krakowa, więc zamiast aerobów będzie spacerowanie (zawsze jakiś ruch), ciężko jest też zaplanować jakikolwiek posiłek

I- owsianka na zimno, z jabłkiem, rodzynkami, orzechami i miodem <3
II- gruszka+marchewka
III- szaszłyki (jem tylko część z kurczakiem)+ ryż z sosem słodko-kwaśnym

30 minut na skakance ,podziwiam Bez przerwy? Mnie skakanka okrutnie męczy, mogę najdłużej 10 minut i jestem cała mokra

Zrobiłam dziś TŻ-owi owsiankę, ale mi gęsta wyszła, z bananem jadł, ja też z drugą połową banana I mówi, że jest po niej taki pełny

Potem będą ze 2 kanapki z warzywami i szyneczką, na obiad kotlecik z kurczaka obtoczony w jajku i przyprawach ze szpinakiem, na podwieczorek jajo na twardo z odrobiną majonezu, a na kolację kromeczka z makrelą w pomidorach

[chocolattemonster]

Napisane przez myszka2020

30 minut na skakance ,podziwiam Bez przerwy? Mnie skakanka okrutnie męczy, mogę najdłużej 10 minut i jestem cała mokra

ogólnie to trwało to jakieś 35 minut ;d co 10 minut robiłam tak 1-2 min przerwy na łyk wody, pójście do łazienki itp. ;d ale i tak nieźle. dzisiaj jak wstałam to poczułam jak to jest "mieć łydki", bolą strasznie, ale ćwiczyć trzeba.

bieganie jak jest zimno to masakra ;/ jak oddycham nosem, to po 5 min boli mnie nos, jak ustami to gardło. potem łapią uszy i jak już boli gardło i uszy to za dobrze nie jest, bo wtedy mam przerwe w treningach na 3-4 dni. wolę w sumie biegać co 2 dzień przez tą pogodę i robić to regularnie niż chorować ;/

[nefrey]

chocolattemonster wow 30 min ja bym chyba nie dała rady nawet z przerwami Kiedyś lubiłam skakać na skakance, ostatnio jednak przeczytałam gdzieś, że bardzo rozbudowują się łydki i jakoś się boję...
myszka2020 no ja niestety chyba nigdy nie przekonam się do jogurtu natrualnego. Ale poszłam dzisiaj rano do biedronki (jak dobrze, że mam 5 min spacerkiem) i kupiłam to mleko sojowe. Pyszne

[paniKA88]

Napisane przez myszka2020

I jak ćwiczenia, pokój wygląda jako tako?

wygląda nie było tak źle
ale za to cały czas mam zakwasy, nawet nie wiem czy nie gorsze :/

Napisane przez nefrey

myszka2020 no ja niestety chyba nigdy nie przekonam się do jogurtu natrualnego. Ale poszłam dzisiaj rano do biedronki (jak dobrze, że mam 5 min spacerkiem) i kupiłam to mleko sojowe. Pyszne

Też nie mogę się przekonać do jogurtów naturalnych. Czasem go użyję do koktajlu albo zamiast śmietany w zupie albo mizerii.
A nie mówiłam że pyszne mleczko? Ja jestem uzależniona

Póki co zjadłam omlet owsiany na śniadanie. Tak się nim najadłam, że starczy na długi czas

[nefrey]

Napisane przez paniKA88

Póki co zjadłam omlet owsiany na śniadanie. Tak się nim najadłam, że starczy na długi czas

A jak go robisz? Ja to totalne beztalencie w kuchni jestem Ale z chęcią spróbowałabym czegoś nowego

[paniKA88]

Przepis znalazlam na forum sfd, Jest to propozycja na sniadanie w dzień treningowy.

Omlet z płatków owsianych

Składniki
płatki owsiane 50g
otręby pszenne 10g
jajka całe 130g (2 sztuki)
białka jaj 70g (2 sztuki)
kilka kropel aromatu do ciasta (ja wybrałam waniliowy)
słodzik

Wykonanie

Płatki owsiane wraz z otrębami zalewamy wrzątkiem i dodajemy słodzik.
Gdy płatki nasiąkną, wbijamy jajka i białka, dodajemy kilka kropel aromatu, dokładnie mieszamy.
Smażymy z dwóch stron na patelni teflonowej.
Wartości odżywcze:
B 29g T 15g W 34g 393 kcal


Ode mnie: trzeba uważać z ilością wody potrzebną do płatków - jeśli da się jej za dużo niestety omlet może się rozwalić. Za pierwszym razem niestety mi się nie udał, za drugim razem (tj dzisiaj) wyszedł idealnie