|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#391 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
ale już nadrobiłam.. mam nadzieję, że nie umrze jednak tak szybko.. Cytat:
czasem mam wrażenie, że on chyba sądził, że ja za Nim latać będę, prosić Go, utrzymywać kontakt.. że bez Niego moje życie już nie będzie tak wspaniałe.. może dziwnie to zabrzmi, ale choć to On podjął decyzję o rozstaniu - to po tych kilku miesiącach, przede wszystkim nieodzywania się czuję w sobie ogromną siłę.. nie kocham Go, to prawda.. może nigdy nie kochałam tak, jak sobie to wmawiałam.. ale czuję, że jestem górą.. pokazałam, że świat nie kończy się na jednym facecie, a życie wcale nie musi być gorsze, a wręcz przeciwnie! a tak poza tym to powoli szykuję się do wyjazdu i już doczekać nie mogę
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
||
|
|
|
|
#392 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Ja znowu wpadłam w wir pracy Ale od 1 września znów będę bezrobotna, więc będę mieć mnóstwo czasu ![]() Wieczorem Was nadrobię Miłego dnia |
|
|
|
|
#393 | ||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Także Naomi nie martw się na zapas Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Z you tube tez może się udac,bedziesz miała dodatkowa satysfakcje,że tak bez kursu tańca sie nauczyłas ![]() Cytat:
|
||||||
|
|
|
|
#394 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Podłączam się do wątku
![]() u mnie w niedzielę minęło 3 tygodnie od zmiany "statusu". Czy to był w ogóle jakiś sezon na zostawianie czy co? ![]() Staram się zebrać w sobie, a wiele postanowień przede mną. Zaczynam nowy rozdział w życiu. Oby się udało... |
|
|
|
|
#395 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
niquolle mam taką samą nadzieję jak Ty,że nie umrze tak szybko
![]() Jejku ile ja bym dała,żeby tak samo myśleć jak Ty za kilka choćby miesięcy, też chcę być wtedy taka silna ,że nawet jego sms mnie nie wzruszy. Takie posty zawsze dodają mi sił Normalnie aż coś mnie tam w środku zakuło jak to przeczytałam, tez chcę tak ![]() właśnie już niedługo wyjeżdżasz, kiedy dokładnie? Cytat:
Również miłego Ci życzę ![]() ssami kobiety sa bardzo silne ale przekonają się o tym dopiero gdy tą siłę w sobie same zobaczą ![]() Cytat:
![]() Musi się udać, jak każdej z nas tutaj podziel się swoimi postanowieniami
__________________
. |
||
|
|
|
|
#396 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
dziękuje bardzo za przyjęcie.
wpadł mi troszkę w oczko taki jeden, ale zobaczymy. na razie zajmuje sobie tylko nim myśli, żeby nie tęsknić tak cały czas za eksem bo moja miłość do niego nie pasuje do jego obojętności. ![]() Cytat:
bardzo mi się podoba ta wypowiedź. ![]() ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- dziękuuuuuuje. ![]()
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
|
#397 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Hmmm...
- odchudzam się, - farbuję włosy, - i tak jakoś ogólnie przechodzę metamorfozę. Takie odrodzenie jak "feniks z popiołów" ![]() chociaż z pewnością bedzie to przemiana bardziej psychiczna. Już teraz czuję się silniejsza. Ponad trzy tygodnie temu było bardzo źle... Teraz jest normalnie. (BTW. Tutaj czuję się jak na kawie z przyjacólkami ; chyba dobrze zrobiłam z reaktywacją na wizażu).
|
|
|
|
|
#398 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Reme ja bardzo lubię czytać więc nie będę ich przewijać
![]() Rozumiem, a ktoś z rodziny? nie mógłby pomóc? kuzyn, mama, tata, nie wiem. Przepraszam, że tak naciskam na to,żebyś sama tam jechała ale może wtedy nie zobaczyłabyś jego a wiem,że to dla Ciebie byłoby lepiej. Nie wiadomo jaki jest powód tego jego opóźniania , może jemu też jest ciężko, może nie chciał się rozstać ale siła wyższa zadecydowała (mój też mówił,że nie chciał ale się odkochał i cóż nic nie poradzisz, mówił,że gdyby to od niego zależało byłby ze mną nadal bo jestem wspaniała i idealna na żonę Tak naprawdę wszyscy jesteśmy gdzieś tam egoistami i na pierwszym miejscu stawiamy siebie, gdzieś tam w podświadomości nawet więc on też zapewne wpierw myśli o sobie. Tak jak napisałaś powiedział Ci to przez tel bo się boi, boi się,że nie da rady na żywo, mój miał to samo, potem na spotkaniu powiedział mi,że bał sie spotkać bo on nie potrafi mi tego powiedzieć wprost. Wiem,że mówił prawdę. Uważam ,że z Twoim jest podobnie. Ja mam tak samo kochana, też jestem strasznie wrażliwa i taka (chyba) niesmiała ale zobacz ile na rozstaniowym wątku dziewczyn dało radę, mnóstwo, niektóre cierpiały bardziej niż my i dały radę, więc to wszystko jest możliwe, tylko potrzeba czasu "Mogiła, starą panną zostanę jak nic Raczej będę miała możliwośc zapisania się na ten fitness gdy się tam przeprowadzę tylko czy tam fundusze na to mi pozwolą Wiesz, ja też bardzo sie tym pocieszam,że to nas bardzo dużo nauczy i kiedyś już nie będziemy popełniać takich błędów w innych związkach. I mam jeszcze nadzieję,że za kilka lat wejdziemy kiedyś na to forum i pośmiejemy się z tych naszych wpisów (jeśli jeszcze to będzie istnieć, oby)Książka pod tytułem " Reme zaczyna nowe, lepsze życia, bez faceta (narazie) " taką możesz pisać ---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- Jacqueline __ pamiętam Cię z wątku rozstaniowego ja tam się udzielam często bo bardzo polubiłam tamten wątek(mimo jego tematu) i jakoś nie mogę się uwolnic od niego, no i jeszcze się leczę więc jakoś tam pasuje ale wiem,że wiele dziewczyn właśnie on dobija. Mnie w ogóle chyba jestem jakaś inna No proszę a o ile starszy? fajny? przystojny? a Twój eks nadal z tamtą lalunią? (przepraszam jeśli Cię to rozdrażni) ale pamięta jaki dupek z niego się okazał.---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Cytat:
Ta psychiczna przemiana jest ważniejsza
__________________
. |
|
|
|
|
|
#399 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
ja od dzisiaj zaczynam skakanie na skakance w ramach wzmocnienia nóg i może wypłaszczenia
brzuszka. 3min skakania, 3min przerwy, a od jutra 5min, i 3min przerwy i tak chcę dojść aż do 30min. Mój Ukochany znów wyjechał, więc mam dzień SPA. Włosy wysoko upięte do góry, spsikane odżyweczką, twarz nawilżona, czas więc na skakanie... Włączam Sarah Brightman i do dzieła!
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
|
#400 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
taaaa, miłość kwitnie w najlepsze podobno. mydli oczy naszym wspólnym znajomym, żeby zmienili o nim zdanie, dupek. najbardziej się boje 22sierpnia bo to rocznicowy dzień by był, miałam go idealnie zaplanowany z głowie i w ogóle. myślę że z butelką dobrego alko udam się do znajomych żeby nie siedzieć sama w ten dzień.. ![]() baaaaaardzo fajny. ja mam 20, on 30. ale wszyscy na początku dają mu max. 24 bo świetnie wygląda. widzieliśmy w tamten weekend ( oczywiście całe grono znajomych )w piątek i sobotę, a w niedziele dzwonił. w ten weekend też w piątek wspólna impreza, w sobotę zabrał mnie na lody i spacer, a potem wycieczka z resztą znajomych i w niedziele też spotkanie w całym gronie. także na razie wygląda to tak, ale bardzo mnie to cieszy bo pomału, bez pośpiechu. mam straszny dystans, na nic się nie napalam bo wiadomo że też leczę się z byłego jeszcze. ale na prawdę lżej mi na duszy że mam kim zając sobie myśli.. ![]() Cytat:
trzeba dać czasowi czas. wiem że to jest takie o, banalne do powiedzenia ale trudne do wykonania, ale na prawdę czas jest najlepszym lekarstwem. pewnie dla nas wszystkich byly facet był takim cholernym centrum wszechświata.. odszedł i nagle nie wiemy gdzie prawo, gdzie lewo, góra i dół. nie wiemy nagle co zrobić ze swoim życiem, jak będzie wyglądał następny dzień. wydaje się nam że nie umiemy bez niego żyć. żyć nie można bez tlenu- bez faceta można. tym bardziej że np okazuje się że jest skończonym kretynem.. ja też tak jak Wy jestem wyjątkowo wrażliwą i delikatną kobietą. płaczę na większości filmach, jakieś głupich serialach, byle czym można mnie dotknąć i urazić, ale damy sobie radę. ja po 4 miesiącach czuje że jestem troche inna. i wiem że jestem na dobrej drodze i wiem że to zasługa przyjaciół, znajomych, wizażowego forum i przede wszystkim czasu.. noski do góry. Cytat:
wcześniej zawsze miałam krócej ścinane a teraz mi tak urosły i w ogóle no i strasznie mi żal je ruszać, a słyszałam że właśnie kobiety coś robią z fryzurą na znak jakiś zmian w życiu i w ogóle, no alee...
__________________
carpe diem ♥
|
|||
|
|
|
|
#401 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Mnie się autentycznie chce płakać, jak czytam posty niektórych z Was
Mnie też to aż kłuje, bo czasem myślę, że ja nie dam rady dojść do tego momentu. Ja też tak chcę! I uwielbiam czytać podpisy dziewczyn "na zakrętach", takiego powera dają i bywają bardzo trafne. A wątek rozstaniowy też mnie czasami dobija. To, ile jest tam dziewczyn, ta ilość złamanych serc aż przeraża... i to, że tak szybko niektóre się podnoszą lub eksowie chcą wrócić też mnie dobija, bo u mnie wolno to idzie Wchodzę tam i czytam, gdy jestem w dołku psychicznym, żeby się oderwać od własnych wspomnień i myśli, zobaczyć, że dziewczyny czują się podobnie i wciąż żyją Po obudzeniu to obowiązkowa lektura dla mnie, bo wtedy najbardziej mnie rusza (zwłaszcza ciągłe sny z eksem w roli głównej) i myślę, że z nim przeżyłam najlepsze chwile mojego dotychczasowego życia (najgorsze też, bo nikt mnie tak nie zranił, ale to mi schodzi na dalszy plan jakimś cudem). Mnie to się w ogóle podobają kobiety z wątków/forum, chętnie bym je poznała w rzeczywistości i także czuję, jakbym miała sporo bliskich osób ![]() Cytat:
![]() Cytat:
A tak w ogóle, to też myślę nad zmianą fryzury To chyba jakiś standard jest, gdy kobieta jest na zakręcie i chce się oderwać od przeszłości. Tylko te moje włosy są strasznie oporne na układanie a nie lubię spędzać nad nimi za dużo czasu, więc obawiam się robić z nimi czegoś całkiem innego.
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-17 o 16:05 |
||
|
|
|
|
#402 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Nie tylko ten wątek jest sympatyczny, ale też wiele innych. Kiedy się tu zarejestrowałam, sądziłam że takie rozmówki to tylko dla ludzi już "wkręconych", a nowi są tu olewani ciepłym płynem. Na szczęście to sie zmienia ![]() Cytat:
Hmmm... czyli moje myślenie jest stereotypowe? (tnę cytaty, żeby ten post miał ręce i nogi )
|
||
|
|
|
|
#403 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
A jaki obecnie masz kolor włosów?
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
|
#404 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Obecnie to brąz, naturalny, raczej ciemny.
Nie umiem fachowo określić koloru xD |
|
|
|
|
#405 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
tacy starsi są chyba dojrzalsi choć sa wyjątki. Mam przeczucie ,że może cos z tego fajnego wyjśc ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ---------- Reme nie możesz mieć poczucia winy bo ja nie widzę w tym żadnej Twojej winy, dobrze, że zapytałaś bo chociaż wiesz na czym stoisz, a prędzej czy później i tak doszłoby do tego rozstania. Więc żadnego obwiniania się. I nie wiedziałam,że takie rzeczy Ci gadał, naprawdę z niego palant. Czeka na Ciebie jeszcze duzo więcej radości bo prawda jest taka,że całe życie przed nami, banalne ale prawdziwe. Wspomnisz kiedyś moje słowa ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ---------- Cytat:
ale bardzo bałabym się taki sobie zrobić bo może nie będzie mi ładnie kolor naturalny to brąz , ciemny brąz ale taki wyblakły jakiś czerń Ci nie radzę bo teraz już nie jest "modny" i o wiele fajniejsze są brązy. Później będzie Ci ciężko zejść z czerni więc naprawdę odradzam.
__________________
. |
||||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#406 | |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() No dobrze, na razie muszę się jeszcze nad tym zastanowić. A powracając do gównego tematu, czyli zakrętu, to chyba na wszystko trzeba mieć czas. Ja jednak nie mogłabym rozmawiać z eksem, wręcz nie chcę tego. Kiedy piszemy to mam wrażenie że zapomniał o wszystkim od razu, a to, co było wcześniej jest kompletnie bez znaczenia. Owszem, pisze do mnie czasami, ale piszę ogólnikami lub nie odpisuję w ogóle. Chciał, żebym była jego przyjaciółką, ale chyba nie potrafię przyjaźnić się z tchórzem, a szczególnie po tym, co mi robił tydzień przed rozstaniem... |
|
|
|
|
|
#407 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
Też sądziłam, że starsi mają już w głowach stosunkowo poukładane. A mój eks - 32 lata a okresowo wychodził z niego Piotruś Pan niestety i odwalał numery, mimo, że z zewnątrz był inteligentny, wykształcony, kulturalny, bez nałogów, pracowity, zaradny itd. i nikt na niego złego słowa nie powiedział, wszyscy wokół byli nim zachwyceni. Tak więc, próbować, ale rozsądnie ![]() Cytat:
Byle do przodu.Cytat:
![]() A ja właśnie wróciłam z fitnessu i czuję się dużo lepiej (na razie) Co prawda i tak myślałam o byłym, ale jakoś tak bardziej bojowo Tak mówicie o tych rudych odcieniach... Też bym się skusiła, tylko by mi nie pasował pewnie. Najbardziej podobają mi się takie jasne rude lub takie rudawe blondy. Może kiedyś się zdecyduję
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-17 o 20:44 |
||||
|
|
|
|
#408 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
wyjeżdżam 8 września jestem mega podekscytowana... ![]() co do mojego podejścia to złożyło się na to kilka czynników.. ale głównym powodem dlaczego "mi przeszło" było zachowanie mojego byłego, a raczej sposób w jaki zakończył nasz związek.. a po drugie fakt, że dla mnie facet to nie cały mój świat.. i zawsze się tego trzymam zresztą ja zbyt wolna i niezależna jestem, aby uzależniać swoje szczęście od faceta..poza tym nie lubię za długo płakać i dumać nad rozlanym mlekiem ale skłamałabym, gdybym napisała, że o nim czasem nie myślę.. ale nie jest mi ani smutno ani żal.. jestem tylko rozczarowana..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. Edytowane przez niquolle Czas edycji: 2011-08-18 o 02:36 |
|
|
|
|
|
#409 | |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Ogólnie rzecz biorąc pisał do mnie tak, jakby nie chciał, ale musiał. Przy tym ranił mnie tak mocno, że zaczęłam go wtedy nienawidzić. Chyba chciał doprowadzić do tego, żebym to ja zerwała, tylko że starałam się to jakoś jeszcze naprawić. No i 24 lipca dopiął swego. Około 1 w nocy dostałam pakiecik wiadomości, w których zwalił całą winę na mnie (teksty typu "nigdy mnie nie doceniałaś", "nigdy nie chciałaś robić tego, co ja", "Twoi rodzice będą zadowoleni, że wreszcie ich córka będzie mogła skupić się tylko na nauce" i wiele innych). Właśnie dlatego zachował się jak tchórz, bo: 1. Strasznie kozaczył przez telefon, a nie chciał powiedzieć mi tego w twarz. 2. Nie umiał znaleźć swoich błędów, tylko wszystkiemu winna byłam ja. Nie twierdzę, że nie było w tym mojej winy, ale z pewnością nie była tylko moja. |
|
|
|
|
|
#410 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Tyle mi nagadał przez telefon, że mnie zatkało i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, czułam się bezwartościowa. Tak, jakby nasz związek był jedną wielką porażką i to przeze mnie Podczas drugiej rozmowy, którą zainicjowałam oczywiście, dopiero to załagodził i powiedział, że chyba to z jego strony w większej mierze leży problem.U mnie "symptomy" rozstaniowe były inne, bo wkurzał się na wszystko, co mówiłam i proponowałam, całkowicie przestał się starać i żałował, że kiedyś się tak starał, wytykał mi wszystko, pracował bardzo dużo i nie chciał wspólnie spędzać czasu, mimo, że jak już razem coś robiliśmy to było zawsze bardzo fajnie. Zaczął podejmować sam decyzje, które w długim związku powinno się podejmować razem, z tekstem, że on będzie robił tak, jak chce i nie ma zamiaru zwracać uwagi na moje zdanie i nie powinnam się w ogóle odzywać. Strasznie mnie to frustrowało, było mi przykro, bo wcześniej się tak nie zachowywał i tak oto "wycisnęłam" z niego rozstanie Jestem zła, najgorsza a on się uwolnił, bo wg niego to ja indukuję jego złe zachowania, więc lepiej mu samemu mimo, że mnie niby kocha ![]() Prawdę mówiąc, to zaczynam się martwić, czy u niego wszystko w porządku. Tak długo się nie odzywa... Z drugiej strony nie mam powodów, aby sądzić, że coś mu się stało, więc pewnie nie będę do niego pisać.
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-18 o 11:06 |
|
|
|
|
|
#411 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() Właśnie, a ja jestem taka "pijawka" jak się doczepiam to już na całego to jest mój błąd, bo jak jestem w związku to jestem strasznie zależna od tej drugiej połówki, no i tym samym jak ona odchodzi to tak jakby odeszła część mnie, tak już mam, gdy byłam w związku nie dostrzegałam tego, dzięki temu zerwaniu to widzę i chcę to zmienić więc jest tego jakiś plus ![]() bardzo Ci zazdroszcze tego Twojego podejścia, tej niezależności etc. Miejmy nadzieję,że można się tego nauczyć
__________________
. |
|
|
|
|
|
#412 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
Chyba większośc z Nas tak mam,że zaczyna zmiane od włosów..Cytat:
niquolle Ja własnie tak jak tuliiipanek jestem taką "pijawaką"i bardzo uzależniam sie od tej drugiej osoby,ale z kolei nie płacze za długo również,bo uwazam,że nie warto,że jeśli ktoś zachował się nie w porzadku wobec mnie znaczy,że nie był mnie wart. Cytat:
Edytowane przez ssami Czas edycji: 2011-08-18 o 18:14 |
||||
|
|
|
|
#413 |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Wyrzuciłam to z siebie, ufff...
![]() uszy do góry i działanie czas zacząć! i wszystkim dziewczynom na zakręcie tego życzę
|
|
|
|
|
#414 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
przede wszystkim będąc w związku zachowując swoją przestrzeń.. nie zapominając o znajomych, przyjaciołach, rodzinie, swoich zainteresowaniach nie twierdzę, że byłam zawsze taka.. też popełniłam kilka kluczowych błędów, których żałuję, ale teraz patrzę na to z innej perspektywy.. uświadomiłam sobie co robiłam źle, wyniosłam z tego wnioski i mam nadzieję, że w następnym związku już ich nie popełnię.. wiesz, ta niezależność też jest różnie spostrzegana.. w moich dwóch związkach usłyszałam, że to ja kocham mniej.. może powinnam jakoś to wypośrodkować następnym razem.. człowiek uczy się całe życie, dlatego traktuję to rozstanie, ten związek jako naukę na przyszłość Cytat:
przyjaźń to poważne słowo.. i wiele zobowiązań.. wiele osób myli przyjaźń ze zwykłą znajomością.. ja osobiście raczej nie miałabym ochoty na przyjaźń z eksami.. nie jest mi to do niczego potrzebne, ale to moje zdanie ja też nie płaczę, nie dumam, nie lamentuję za długo.. nie po kimś, kto potraktował mnie jak śmiecia.. nie warto.. szybko się "regeneruję" może właśnie dlatego, że facet nigdy nie jest całym moim światem.. przyjaciele, znajomi, bliskie mi osoby - jak były, tak nadal są.. nadal mam swoje pasje, o które dbam, rozwijam.. kiedyś może ciężko byłoby mi się pozbierać, ale z doświadczenia wiem, że kiedy zamykają się jedne drzwi - otwierają się wrota (że tak to patetycznie ujmę) przykro mi tylko, że ktoś z kim byłam ponad 2 lata okazał się być zupełnie inną osobą, pokazał swoją prawdziwą twarz.. myślałam, że facet ma jaja, a okazało się, że niestety ich nie ma.. także po co mi facet bez jaj?
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
||
|
|
|
|
#415 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! chce isc do pracyyyyy! wrrr. :/
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
|
#416 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
i mi również przyjażń z eksami nie jest potrzebna..chociaz mam jednego takiego znajomego,z ktorym kiedys sie spotykalam i nic z tego nie wyszło,teraz on ma żonę,synka i czasami wszyscy spotykamy sie na kawe ![]() Ja również szybko dochodze do siebie,pomimo tego,że osoba z którą jestem jest dla mnie wtedy całym światem,ale mimo checi nie potrafie tego zmienic..i nie mam zupełnie pojęcia od czego jest to wszystko u mnie zależne.. a facet bez jaj,rzeczywiście nie jest absolutnie do niczego potrzebny i jak sie okazuje to My kobietki czasami mamy większe "jaja" od mężczyzn Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#417 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Dużo myślę o tym wszystkim, dopiero teraz tak naprawdę widzę jaka byłam naiwna, gdy byłam w tym związku dowiadywałam się o pewnych kłamstwach gdy one wychodziły na jaw, ale zawsze on się jakoś wytłumaczył a ja w tamtym momencie uznawałam to za prawdę bo wydawało mi się to wtedy logiczne, teraz gdy o tym myślę, dopiero widzę,że to nie miało żadnego sensu,że gdybym wtedy logicznie pomyślała to nie uwierzyłabym w to jego głupie tłumaczenie. Wiem,że głównym powodem tego była moja głupia wiara w niego,że on zawsze powie mi prawdę i to ,że to ja sama chciałam ,żeby tak właśnie było jak on mówi, nie chciałam chyba przyjąć do wiadomości czegoś innego. Dużo jak na dzień dzisiejszy widzę moich błędów ale chyba zaczynam sie cieszyć ,że to przeżyłam bo bardzo chciałabym,żeby to była taka moja lekcja życia. ![]() Tak wypośrodkować jest na pewno bardzo trudno ale może te błędy które popełniałyśmy i te wnioski, które wyniesiemy pomogą w tym ![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ---------- A właśnie niquolle masz tą książkę Kobieta zawiedziona w ebooku? pamiętam , że kiedyś ją czytałaś
__________________
. |
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#418 | ||||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
zawsze będzie łatwiej dostrzec pewne rzeczy w późniejszych związkach, a przede wszystkim nie dać się omotać następnym razem. W każdym bądź razie kłamstwa jak dla mnie to wykorzystanie zaufania drugiej osoby. A dla mnie jeśli tak jest, to wtedy związek nie jest niczego wart. Zawsze odnajduje się jakieś błędy, ale dopiero później. Ważne jest chyba to, żeby umieć je widzieć wcześniej i starać się je poprawiać. Cóż, nawet jeśli mleko się rozlało, to przecież świat się nie wali, "tego kwiatu jest pół światu" ![]() Cytat:
A błędy zawsze pomagają coś zrozumieć, a przede wszystkim sprawiają, że staramy się nie popełniać ich w przyszłości. ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#419 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
A ja mam od wczoraj dołek
Źle spałam, denerwowałam się cały czas. Znów mi serce zaczęło walić po obudzeniu i wydaje mi się, że wszystko jest bez sensu i nie uda mi się z tego wyjść, tak aby było naprawdę dobrze. Rozpiera mnie żal, miałam nawet ochotę napisać do eksa, ale na szczęście się powstrzymałam. Niedawno wróciłam z treningu i dałam sobie niezły wycisk, co chwilowo jakoś tam pomogło, ale dalej mam humor do bani Aaaale jestem wściekła na wszystko!! (oczywiście najbardziej na niego a na siebie, bo jestem beznadziejna)
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-19 o 20:54 |
|
|
|
|
#420 |
|
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Reme, wiem co przeżywasz. nie katuj sie myślami, ze jestes beznadziejna-obie wiemy, ze tak nie jest. nie doluj sie na sile. ja np. siedze dzis w domu..zamiast balować...bo nie mam z kim...a siedzenie w domu mnie dobija;/ ale co mam zrobić? film mi sie laduje, obejże i pojde spac...dzien minie...i źle spie, albo malo...bo nie umiem zasnąć....i też chandra, mina jakbym naprawde życiową tragedie przezywala.....ale nie chce tego....chce zyc normalnie...wyleczyc sie z tego...dlatego my tu jestesmy...zeby sie wspierac
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:41.




pozostale wizazanki chyba troszke opuscily nasz watek i niedlugo umrze on smiercia naturalna 
ale już nadrobiłam.. 

Ale od 1 września znów będę bezrobotna, więc będę mieć mnóstwo czasu 
jest cudownie, ale jakoś tak pesymistycznie jestem nastawiona, przez te wszystkie moje przejścia z facetami...Dzisiaj się okaże czy wyjedzie, będę musiała czekać do wieczora. Umówiłam się z koleżanką ze studiów na piwo, nie wiem czy to dobry pomysł...Aczkolwiek jak tak leżałam przez 2 dni w łóżku i nic nie robiłam to fatalnie się czułam, dzisiaj wstałam, posprzątałam i nawet mi lepiej
No ale w sumie nie ma co na zapas się martwić, co ma być to będzie....Tak jak mówicie, wspomnień mi nikt nie zabierze 

Pocieszam się tym, że to jakieś doświadczenie więcej i nas wzmocni, jeśli przez to przejdziemy






Źle spałam, denerwowałam się cały czas. Znów mi serce zaczęło walić po obudzeniu i wydaje mi się, że wszystko jest bez sensu i nie uda mi się z tego wyjść, tak aby było naprawdę dobrze. Rozpiera mnie żal, miałam nawet ochotę napisać do eksa, ale na szczęście się powstrzymałam. Niedawno wróciłam z treningu i dałam sobie niezły wycisk, co chwilowo jakoś tam pomogło, ale dalej mam humor do bani 
