Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ImmortalWoman

a ja kochane w między czasie posprzatałam w kuchni i zrobiłam zapiekankę... teraz się robi w piecyku wiem zaje.....ista jestem

był listonosz.... zamówiłam sobie spodnie ciążowe z nadzieją że to ostatnie i co... nogawki do kostek

ja msuze sie zabrac za sałatkę , bo obiecalam ze dzis zrobie , i nei moge sie zabrac a obiad mam od wczoiraj fasolkę po bretonsku na szcescie

jeszcze mam prasowanie w planie i umycie podłóg kurde nieee zmykam stad bo sie nei wyrobie

[Mystiquee]

Hej
Ja wczoraj miałam straszny dzień, posiewu dalej nie zrobiłam, bo nie miał mi go kto pobrać w laboratorium...
Ale dostałam tą pałeczkę do pobrania. Sama sobie pobiorę wymaz i zaniosę w poniedziałek do badania.
Najlepsze jest to, że wyniki za tydzień dopiero, więc na 26 listopada, a to już jakby po terminie Ciekawe czy się po drodze nie posypie
Choć u mnie w rodzinie tendencja do przenoszenia, więc mam nadzieję, że dotrzymam

[ImmortalWoman]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja msuze sie zabrac za sałatkę , bo obiecalam ze dzis zrobie , i nei moge sie zabrac a obiad mam od wczoiraj fasolkę po bretonsku na szcescie

jeszcze mam prasowanie w planie i umycie podłóg kurde nieee zmykam stad bo sie nei wyrobie

daj trochę

[emylka86]

mi mój gin pobierał próbkę... i dał bym zaniosła do laboratorium, a w lab. badanie trwało 3 dni... u ciebie coś strasznie długo i późno w ogóle do tego się zabrali. bo to badanie mozna zrobić już po 36 tygodniu

[marti86]

Napisane przez czarnamadonna1982

u nas tez zimno i brzydko


martuś fajnei ze pamietalas, tak maz mial wyjechac w przyszlymj tyg do gdanska na trzy dni ale w koncu zalatwiul ze tylko jeden dzien go nie bedzie

mimo to mam nadzieje ze mały zechce moze w ten weekend wyjsc, chociaz prawde mowiąc juz sie specjalnie nie nastawiam i od razu mam lepszy humor bedzie co bedzie, w koncu chyba urodze

a urodzic musisz-jak wlazlo to wyjsc musi oby w odpowiednim czasie.

Napisane przez emylka86

Justa , Marti ależ piękne te wasze skrzaty! : )

ja właśnie wróciłam z miasta, ależ zimno... ale wyprawkowe zakupy pomału zamykam, brakuje mi dosłownie paru rzeczy, i to takiej drobnicy... więc jestem z siebie dumna

Napisane przez ImmortalWoman

a ja kochane w między czasie posprzatałam w kuchni i zrobiłam zapiekankę... teraz się robi w piecyku wiem zaje.....ista jestem

był listonosz.... zamówiłam sobie spodnie ciążowe z nadzieją że to ostatnie i co... nogawki do kostek

wkurzyla bym sie

[QUOTE=czarnamadonna1982;3 7651676]

Napisane przez marti86

dziekuje mam nadzieje ze niebawem zawitam spowrotem i ze w koncu ujrze ze rodzis jak juz bedziesz miala meza przy sobie bo cos tam mi sie obilo ostatnio o oczy ze gdzies mial wyjezdzac.



ty urodzilas chyba w niedziele co?no to ja bym zaczela jakos w przyszłym tygodniu

nie-w poniedzialek hihi swiruje.tzn w nieele po polnocy chwile-leniem nie bedzie bo to juz poniedzialek:P

odkladam ssaka i ide nalesniki smazyc

[Mojitooo]

Napisane przez emylka86

mi mój gin pobierał próbkę... i dał bym zaniosła do laboratorium, a w lab. badanie trwało 3 dni... u ciebie coś strasznie długo i późno w ogóle do tego się zabrali. bo to badanie mozna zrobić już po 36 tygodniu

ja mialam wyniki na drugi dzien...
Mystique moze akurat tez beda szybciej, a ten tydzien to taki zapas jaki sobie daja

usnelam, jest mi niedobrze nie mam sily jechac do sklepu i kupic czegos na obiad

[T'ai]

Marti śliczny


ja musiałam zrobić przerwę a jeszcze trochę przede mną
zamarynowałam pierś na szaszłyki bo znajomi przychodzą na kolację
sprzątnęłam kuchnię, kibelek
zaraz za odkurzanie się biorę

[kaaamila1]

Napisane przez justa86

Dziecię spi wiec mama jest na forum co tam Mamusie?? dawac dawac, nie obijac sie wrzucam Kubusia do albumu

Hej Kochana Kubuś jest prześliczny

Marti- fajnie, że znalazłaś chwilkę ! Położna rzeczywiście ekstra ! Mam nadzieję, że ja również trafię na taką ciepłą kobietkę ! Mikoś śliczniutki !


......................... ..

Ja już poprasowałam i ostatnią pralkę opróżniłam.. tak więc czekam na telefon położnej, bo dzisiaj miała wpaść, ale póki co cisza..

Posiedzę do 16 i rodzice po mnie przyjadą.

A ok. 17 będzie już mój mężulek

[czarnamadonna1982]

hhehe martus no to leniem nei bedzie

mysti ja na wyniki czekalam dwa tyg i dopeiro tydzien temu odebrałam..więc to chyba zależy pewnie neiktore laboratoria wysyłają hgdzie indziej

[emylka86]

Napisane przez Mojitooo

ja mialam wyniki na drugi dzien...
Mystique moze akurat tez beda szybciej, a ten tydzien to taki zapas jaki sobie daja

usnelam, jest mi niedobrze nie mam sily jechac do sklepu i kupic czegos na obiad

no całkiem możliwe...

[Mojitooo]

Napisane przez czarnamadonna1982

hhehe martus no to leniem nei bedzie

mysti ja na wyniki czekalam dwa tyg i dopeiro tydzien temu odebrałam..więc to chyba zależy pewnie neiktore laboratoria wysyłają hgdzie indziej

Marti maly jest boski

I trzymam kciuki by dal Ci pospac w nocy

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

wlasnie zadzwonili do mnie z pracy. przyznaja premie swiateczna, tzw 13tke. ciekawe czy dostane...raczej chyba powinnam, no nie? jak nawet nie za caly rok to chociaz za ten czas w roku, ktory przepracowalam. orientujecie sie jak to jest?

[Mystiquee]

Napisane przez emylka86

mi mój gin pobierał próbkę... i dał bym zaniosła do laboratorium, a w lab. badanie trwało 3 dni... u ciebie coś strasznie długo i późno w ogóle do tego się zabrali. bo to badanie mozna zrobić już po 36 tygodniu

Mój zasrany gin wcale mi o tym badaniu nie powiedział.
Jeszcze miał pretensje, że proszę o to badanie...
A jak poprosiłam go, żeby mi pobrał wymaz, to powiedział, że to jest państwowy gabinet i on nie ma tego patyczka do pobrania wymazu...
Dał skierowanie do szpitala na 3 dni (!!!) żeby posiew zrobić.
Zbuntowałam się i nie będę leżała tylko po to, żeby wymaz zrobić.
Jak oddam próbkę w poniedziałek, to tydzień się czeka na wynik...
Masakra na prawdę. Mam dość mojego gina. O wszystko się muszę prosić, a i tak on uznaje, że wymyślam cuda...

[emylka86]

Napisane przez Mystiquee

Mój zasrany gin wcale mi o tym badaniu nie powiedział.
Jeszcze miał pretensje, że proszę o to badanie...
A jak poprosiłam go, żeby mi pobrał wymaz, to powiedział, że to jest państwowy gabinet i on nie ma tego patyczka do pobrania wymazu...
Dał skierowanie do szpitala na 3 dni (!!!) żeby posiew zrobić.
Zbuntowałam się i nie będę leżała tylko po to, żeby wymaz zrobić.
Jak oddam próbkę w poniedziałek, to tydzień się czeka na wynik...
Masakra na prawdę. Mam dość mojego gina. O wszystko się muszę prosić, a i tak on uznaje, że wymyślam cuda...

ten wymaz to raczej już standard więc twój gin naprawdę wymyśla już...

[Mojitooo]

Napisane przez Mystiquee

Mój zasrany gin wcale mi o tym badaniu nie powiedział.
Jeszcze miał pretensje, że proszę o to badanie...
A jak poprosiłam go, żeby mi pobrał wymaz, to powiedział, że to jest państwowy gabinet i on nie ma tego patyczka do pobrania wymazu...
Dał skierowanie do szpitala na 3 dni (!!!) żeby posiew zrobić.
Zbuntowałam się i nie będę leżała tylko po to, żeby wymaz zrobić.
Jak oddam próbkę w poniedziałek, to tydzień się czeka na wynik...
Masakra na prawdę. Mam dość mojego gina. O wszystko się muszę prosić, a i tak on uznaje, że wymyślam cuda...

co za debil!!!!!!

[gusiak23]

Hej jestem. Niby od rana miałam dziś sprzątać, ale pojechaliśmy do szwagierki i się zasiedzieliśmy. Potem biegiem obiad i tż do pracy. A ja znów sama. Nic się dalej nie dzieje. Stwierdziłam, że idę spacerkiem do rodziców, tylko kuchnię po obiedzie ogarnę i zmywarkę wstawię. Tylko pogoda nie bardzo. Ale pamiętając wczorajsze porady ze sklepu mam spacerować, żeby później pojechać urodzić, jak do sklepu po bułki

Napisane przez kaaamila1

Anielko..na dzisiaj się umawiałyśmy Boziu oby ten weekend był dla nas szczęśliwy

ja sobie dzisiaj zaklepywałam termin i co, kiszka

Napisane przez ImmortalWoman

AGASOBO< MAD I CZARNA WIO A PORODÓWKĘ>>>>> liste blokujecie...

zapomniałaś o mnie

Napisane przez Ma_majka

AnitkaKotek (Anita, 22 lat) Synuś tp. 04.11.2012 (Franiu)
Nicoleo3 (Lidka 25 lat) Synuś tp. 11.11.2012 (Igor)
agasobo (Agnieszka 29 lat) Synuś tp. 13.11.2012 (Antoni)
Poni (Ania 31 lat) Córeczka tp. 14.11.2012
mad85 (Magda 26 lat) Córeczka tp. 15.11.2012
czarnamadonna1982 (Aniela 30 lat)Synuś tp 16.11.2012 (Tymon)
gusiak23 (Agnieszka 26 lat) Synuś tp. 16/23.11.2012 (Mikołaj)

Co jest Laski

ja bardzo chętnie, ale pogadaj z Mikim

Napisane przez ImmortalWoman

;( mi się śniło że zaczęłam krwawić durne sny

durne. A mnie się dzisiaj śniło, że byłam mordercą i zabijałam matki malutkich dzieci. A potem strasznie żałowałam i u księdza siedziałam
Powiem Wam, że jak się obudziłam, to się zdziwiłam mocno, co może się przyśnić

Marti, mały jest cudny. Laurka też. Boskie jest to ich wspólne zdjęcie trzymam kciuki, żeby się Miki przestawił. Fajnie, że wpadłaś do nas

Justa, cudny synuś

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez Mystiquee

Mój zasrany gin wcale mi o tym badaniu nie powiedział.
Jeszcze miał pretensje, że proszę o to badanie...
A jak poprosiłam go, żeby mi pobrał wymaz, to powiedział, że to jest państwowy gabinet i on nie ma tego patyczka do pobrania wymazu...
Dał skierowanie do szpitala na 3 dni (!!!) żeby posiew zrobić.
Zbuntowałam się i nie będę leżała tylko po to, żeby wymaz zrobić.
Jak oddam próbkę w poniedziałek, to tydzień się czeka na wynik...
Masakra na prawdę. Mam dość mojego gina. O wszystko się muszę prosić, a i tak on uznaje, że wymyślam cuda...

w sumie powiem Ci, że u mnie w szpitalu nie wymagają tego badania. Przynajmniej tak mówili jak byłam ze sr. Jak ktoś nie ma to pobierają przy przyjęciu na oddział.

[Mystiquee]

Napisane przez emylka86

ten wymaz to raczej już standard więc twój gin naprawdę wymyśla już...

Mam go dość i chyba po porodzie będzie moja ostatnia wizyta u niego.
Doprowadza mnie do szewskiej pasji i za każdym razem się z nim pokłócę jak do niego idę...
Już z nie jednym ginem się pożarłam...bo znam swoje prawa i tego wymagam. A oni to takie ślepe osły dosłownie!
Następnym razem ide do kobiety

[emylka86]

Napisane przez gusiak23

Hej jestem. Niby od rana miałam dziś sprzątać, ale pojechaliśmy do szwagierki i się zasiedzieliśmy. Potem biegiem obiad i tż do pracy. A ja znów sama. Nic się dalej nie dzieje. Stwierdziłam, że idę spacerkiem do rodziców, tylko kuchnię po obiedzie ogarnę i zmywarkę wstawię. Tylko pogoda nie bardzo. Ale pamiętając wczorajsze porady ze sklepu mam spacerować, żeby później pojechać urodzić, jak do sklepu po bułki

ja sobie dzisiaj zaklepywałam termin i co, kiszka

zapomniałaś o mnie


ja bardzo chętnie, ale pogadaj z Mikim


durne. A mnie się dzisiaj śniło, że byłam mordercą i zabijałam matki malutkich dzieci. A potem strasznie żałowałam i u księdza siedziałam
Powiem Wam, że jak się obudziłam, to się zdziwiłam mocno, co może się przyśnić

Marti, mały jest cudny. Laurka też. Boskie jest to ich wspólne zdjęcie trzymam kciuki, żeby się Miki przestawił. Fajnie, że wpadłaś do nas

Justa, cudny synuś

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------




w sumie powiem Ci, że u mnie w szpitalu nie wymagają tego badania. Przynajmniej tak mówili jak byłam ze sr. Jak ktoś nie ma to pobierają przy przyjęciu na oddział.

no właśnie co z wami dziewczyny! nie ociągać się!

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Mystiquee

Mam go dość i chyba po porodzie będzie moja ostatnia wizyta u niego.
Doprowadza mnie do szewskiej pasji i za każdym razem się z nim pokłócę jak do niego idę...
Już z nie jednym ginem się pożarłam...bo znam swoje prawa i tego wymagam. A oni to takie ślepe osły dosłownie!
Następnym razem ide do kobiety

aż tak źle z nim miałaś, to dziwie się że wcześniej nie zdecydowałaś się na zmienę..

[Mystiquee]

Napisane przez emylka86

aż tak źle z nim miałaś, to dziwie się że wcześniej nie zdecydowałaś się na zmienę..

Na początku było ok, zawsze jak go prosiłam o coś to się zgadzał.
Jak to mówią: Chcesz mieć sąsiada dobrego, nie choć często do niego
Ja to zmieniam na: Chcesz mieć gina dobrego, nie choć często do niego
Im częściej go widzę, tym bardziej działa mi na nerwy.
Z resztą teraz to wszystko mi na nerwy działa, a zmierzły gin doprowadza do pojawienia się ku..rwi..ków w oczach

[gusiak23]

aaaaaaaaa, właśnie odebrałam kolejny telefon czy rodzę. W tym od ciotki, która już 7 razy dzisiaj od rana dzwoniła a ja nie odbierałam. Specjalnie do szwagierki nie zabierałam telefonu, bo wiedziałam, że nie pogadamy jak będzie mi ciągle dzwonić. Wykończą mnie z tymi telefonami. I wywiad jakie mam objawy i dobre rady, co robić żeby szybko urodzić. A najlepiej, to żebym z lekarką pogadała to może by mi cesarkę zrobiła, to bym miała po kłopocie i bym nie czekała. Mam serdecznie dosyć takich rad!!!!

[Gabi2]

Napisane przez Mojitooo

[/COLOR]wlasnie zadzwonili do mnie z pracy. przyznaja premie swiateczna, tzw 13tke. ciekawe czy dostane...raczej chyba powinnam, no nie? jak nawet nie za caly rok to chociaz za ten czas w roku, ktory przepracowalam. orientujecie sie jak to jest?

Oj różnie to bywa, ale życzę Ci żebyś dostała. Do mnie koleżanka dzwoniła ze kadry sie jej pytaly czy bedą/sa jakieś nowe dzieci i ze z okazji chyba mikolajek bony bedą dawać do wyboru Re, Empik, smyk, media m, za 180 zł, no i zgłosiła m ie do smyka, ale czy dostanę to nie wiem. Kolega w pracy spodziewa sie tez w grudniu dziecka, ale on pracuje ja siedzę na zwolnieniu, ale wkurzylabym sie jakby on dostał a ja nie

[T'ai]

Napisane przez Mystiquee

Mój zasrany gin wcale mi o tym badaniu nie powiedział.
Jeszcze miał pretensje, że proszę o to badanie...
A jak poprosiłam go, żeby mi pobrał wymaz, to powiedział, że to jest państwowy gabinet i on nie ma tego patyczka do pobrania wymazu...
Dał skierowanie do szpitala na 3 dni (!!!) żeby posiew zrobić.
Zbuntowałam się i nie będę leżała tylko po to, żeby wymaz zrobić.
Jak oddam próbkę w poniedziałek, to tydzień się czeka na wynik...
Masakra na prawdę. Mam dość mojego gina. O wszystko się muszę prosić, a i tak on uznaje, że wymyślam cuda...

tak jak dziewczyny piszą przecież teraz to standard
mi sama położna i gin przypominali - na 21 jestem umówiona i w przychodni normalnie mi pobiorą

[Sola1]

Napisane przez Ma_majka

Ja mam wrażenie że wystarczy wydrukować te kilkanaście części wątku, zanieść na Akademię Medyczną i dyplomy mamy jak w banku

Napisane przez czarnamadonna1982

taaa, zwłaszcza z niektorych tekstow to meiliby niezłą polewkę z nas
te rozkminki typu jak sie robi rozwarcie za pomoca słuchawki prysznicowej itd

Za to, to w ogóle doctor honoris causa

----

marti86 - brakuje tu Ciebie, ale to zrozumiałe, że masz mało czasu. Tym bardziej, że piszesz, że synuś ma poprzestawiany rytm dnia.
Mały jest cudowny
Zgadzam się, że Laurka tak dorośle przy nim wygląda W ogóle teraz na tym zdjęciu zauważyłam jaka jest do Ciebie podobna

Napisane przez Ma_majka

Skąd wiesz, to może okazać się dobrą metodą Najlepsze myśli rodzą się w szalonych umysłach

Napisane przez gusiak23

A mnie się dzisiaj śniło, że byłam mordercą i zabijałam matki malutkich dzieci. A potem strasznie żałowałam i u księdza siedziałam

To chyba będę Cię unikać, tak na wszelki wypadek

[gusiak23]

Napisane przez Sola1

To chyba będę Cię unikać, tak na wszelki wypadek

właśnie dostałam kolejnego smsa z pytaniem kiedy idę do szpitala wyrzucam chyba telefon

[Sola1]

Napisane przez gusiak23

właśnie dostałam kolejnego smsa z pytaniem kiedy idę do szpitala wyrzucam chyba telefon

Nie wyrzucaj, bo wtedy to dopiero się zacznie: nie odbierasz =rodzisz

[kaaamila1]

Gusiak- biedna jesteś z tymi telefonami.. u mnie póki co aż takiego szału nie ma.. siostra dzisaj tylko napisała jak tam po wizycie i tyle.. Jeżeli chodzi o resztę rodziny to na szczęście jakiegoś super kontaktu z nimi nie mam. No a dalsi znajomi to nawet nie wiedzą, ze jestem w ciąży
..............
Po tym mocniejszym badanku gina trochę boli mnie krzyż i brzuch miesiączkowo..

[emylka86]

ciekawe czy mnie rodzina też będzie tak gnębić jak termin będzie na dniach! ; p

[gusiak23]

Napisane przez kaaamila1

Gusiak- biedna jesteś z tymi telefonami.. u mnie póki co aż takiego szału nie ma.. siostra dzisaj tylko napisała jak tam po wizycie i tyle.. Jeżeli chodzi o resztę rodziny to na szczęście jakiegoś super kontaktu z nimi nie mam. No a dalsi znajomi to nawet nie wiedzą, ze jestem w ciąży
..............
Po tym mocniejszym badanku gina trochę boli mnie krzyż i brzuch miesiączkowo..

ale najlepsze, że ja też jakiegoś kontaktu super z dalszą rodziną nie mam, tylko teraz nagle jakiś wzrost zainteresowania. Który pewnie opadnie wraz z porodem

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

oglądałam właśnie małe stroje Mikołajków na allegro. Jak się mały urodzi to mu taki kupię na okres świąteczny

[happy_eve]

Ja już po ktg. Skurczy brak, szyjka zamknięta ;] Standard Położna poradziła: "seks, rycyna i malina" jeśli chcę urodzić przed swoimi urodzinami (czyli 28.11), to mnie pocieszyła Rycyny się boję na razie, a resztę wypróbuję. I założyła mi jeszcze dzisiaj taką kartę, którą zakłada się jak się przychodzi rodzić (mnóstwo pytań, na które ciężko odpowiadać między bolesnymi skurczami, więc jak ktoś przychodzi wcześniej na ktg, to zakładają wcześniej).
Znalazłam sklep zielarski i kupiłam te liście malin, właśnie wypiłam i mi nawet smakowało Przynajmniej tyle

Napisane przez kaaamila1

Jestem po wizycie

Dziękuje za kciuki !

Nic, dosłownie nic nie ruszyło się przez ten tydzień.. Ginek zbadał mnie dość mocno, ale mówił że raczej dzisiaj nie urodzę Przepowiada mi niedzielę.

No, ale to chyba było tak z beką, bo dał mi zwolnionko do 27.11 i kazał w czwartek/ piątek pojechać na KTG do szpitala i liczy na to, że mnie zostawią..

Zrobił USG i Mała pozostaje dziewczynką ( rozkraczona była jak ta lala), powiedział, że jest książkowej wielkości ,, nie za duża nie za mała", wody w normie, ułożenie do porodu idealne.

No i powiedział, że skoro mąż wraca z delegacji to mamy się dzisiaj brać ostro do roboty

To do roboty i oby zaczęło się coś dziać!

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wczoraj dostalam od bebilonu maila, ze pewnie juz trzymam dzidzie w ramionach juz chcailam odpisac zeby mnie nei wlku..rwiali

Napisane przez justa86

Dziecię spi wiec mama jest na forum co tam Mamusie?? dawac dawac, nie obijac sie wrzucam Kubusia do albumu

Jaki słodziak

Napisane przez marti86

Witam Was moje Panie Drogie

Super, że do nas zajrzałaś! My też tęsknimy Ale rozumiemy
Oby małemu szybko się poprzestawiało
Zdjęcia cudne, Laurka prawdziwa starsza siostra

[czarnamadonna1982]

gusiak mnie tez mecza telefonami i wiadomosciami na fb na przyklad i smsa, narazie rodzina nie , nawet tża ale niestety znajomi i to tacy ktorzy meili mnei gdzies do tej pory, np z mojej pracy, ze czemu jeszcze nie rodze????o jezu straszne k...rwa jakby to moja wina była jak śmiem nie rodzic

tesciowa za to wczoraj jak dzwonila to mi powiedziala, ze spokojnie jeszcze mam czas dwa tygodnie, wiec mysle ze chociaz ona da mi spokoj

do tż tez dzownią jego kumple, ale im to pewnie chodzi o pepkowe

no nic no trzeba jakos to przezyc, ale ja juz na smsy nie odpisuje i na wiadomosci

niech se myslą ze rodze




ja zrobiloam salatke, umylam podlogi, i nie wiem co dalej, mialam w planach prasowanie ale znowu mi sie nei chce, dół brzucha mnie pobolewa pewnie od schylania sie

mały dzis mi sie strasznie wypina

kamilka no to moze cos sie ruszy po tym badaniu?

[gusiak23]

Napisane przez happy_eve

Ja już po ktg. Skurczy brak, szyjka zamknięta ;] Standard Położna poradziła: "seks, rycyna i malina" jeśli chcę urodzić przed swoimi urodzinami (czyli 28.11), to mnie pocieszyła Rycyny się boję na razie, a resztę wypróbuję. I założyła mi jeszcze dzisiaj taką kartę, którą zakłada się jak się przychodzi rodzić (mnóstwo pytań, na które ciężko odpowiadać między bolesnymi skurczami, więc jak ktoś przychodzi wcześniej na ktg, to zakładają wcześniej).
Znalazłam sklep zielarski i kupiłam te liście malin, właśnie wypiłam i mi nawet smakowało Przynajmniej tyle

niezły tekst. U mnie się nic nie sprawdzi. Seksu się boję przez czopa, rycyny też się boję a liści malin nie kupiłam.