Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

dobra, laski, wyłączam się, study hard, bez odbioru
cisza na łączach aż do następnej przerwy i proszę mi tu na maksa nie zaspamować

Już tęsknie

Dodałam zdjęcia kiecki do albumu, niestety kiepska jakość bo kalkulatorem, materiał jest taki tłoczony.

[anns_]

Napisane przez heroine86

Anns, hej jak wesele? Zrobiłaś jakieś zdjęcia?
Trzymam za postanowienie
No to obie ogarniamy się od jutra z przerwą na Sylwestra

Aga, no pięknie się dzieje niech Ci ten uśmiech z twarzy nie znika

no właśnie z wesela nie mam ale pewnie za jakiś czas państwo młodzi nam prześlą, to na pewno gdzieś się załapałam
dziś wstałam z konkretną motywacją, którą zbierałam od dobrych 2 tygodni w sylwestra również będzie dietetycznie i bez alko

Napisane przez blaszok

hej, Piękna!
trzymam za wszystkie plany! nawet te związane ze spamem

dziękuję i jak tu spamować, jak tyle ciągle piszecie

Napisane przez tulipan1994

I ja z Wami i też będzie przerwa

od wczoraj abstynencja, więc bez przerw

Napisane przez nonetheless

Tak. Chyba nie byly nam nigdy potrzebne randki bo znamy sie odkad mielismy po 8 lat, mieszkamy na tym samym osiedlu wiec mamy wspolnych znajomych, potem zaczelismy chodzic do jednej klasy w technikum, wracalismy razem ze szkoly, spotykalismy sie popoludniami no i tak jakos wyszlo ze zaczelismy ze soba "chodzic" (bawi mnie to okreslenie ). Znalismy sie na wylot od samego poczatku gdy tylko zaczynalo sie cos miedzy nami dziac. Potem zaczelismy sie poznawac w nieco inny sposob, ale to juz nie ten temat... aczkolwiek musze przyznac ze bylismy dosyc dojrzali jak na szesnastolatkow teraz jestesmy niewiele starsi, troszke madrzejsi i uklada nam sie dobrze, chociaz przez moj charakter czesto sie klocimy. Aktualnie planujemy dalsza przyszlosc.
Przepraszam ze sie tak rozpisalam na taki nudny dla Was temat, ale jakos wzielo mnie na wspomnienia, az sama sobie poprawilam nimi humor
Jejku, jak ja Go kocham!

faaaajnie ja mojego TŻ-ta znam jakoś od 13 roku życia i podobnie jak Wam, z przyjaźni przekształciło się w coś więcej również na randki nie chodziliśmy

[anns_]

Napisane przez anulciak85

Kochane! Jest -3kg!!!!!
Zaraz lecę do pracy i niewiem o której wrócę...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super to ile już masz?

Napisane przez majka5908

Od 26 grudnia mam TŻ

więcej szczegółów prosimy! i szczęścia Wam życzę

Napisane przez magda_lena40

Uwaga! Piszę ankietę do pracy lic! świat się kończy!

oooo powodzenia

Napisane przez milvunia83

Hejo
Właśnie machnęłam wpis.... a dopiero potem kapnęłam że jest nowy wątek
Wkleję tu:
Nie było mnie przez weekend, który był nieco %%%
Włażę dziś na wagę a tu mniej niż przed Świętami
Nie wiem jakim cudem :P

Dałam foty dzisiejsze na klub, potem napiszę jeszcze małe co nieco

Ściskam ciepło!

super nie to co u mnie

Napisane przez katiennn

Droga(i) katiennn... 100 lat!

Wszystkiego najlepszego, uśmiechów moc, wygranej w Totka oraz samych słonecznych dni z okazji Twoich urodzin życzy Ci redakcja Wizaż.pl.


dostałam takie coś, ale chyba mam poyebane coś w ustawieniach, bo nie mam dzisiaj urodzin

no ale ale, zaraz, chwila! czy to nie jest dobra okazja do... ?

NIE NIE NIE od wczoraj abstynencja

znowu wizaż mi nie pocytował wszystkich postów


Heeeeeeej wstałam z nową motywacją, zbierałam ją bardzo długo w końcu pokończyły się wszystkie okazje i ruszam z moimi planami pomierzyłam się, zrobiłam sobie zdjęcia (zaraz wrzucę do klubu).
Podsumowanie roczne (mogło być lepiej ale ostatni miesiąc to totalna klapa):
Wymiary:
1. Klatka piersiowa: 89 (-2)
2. Talia: 75,5 (-3)
3. Biodra: 94 (-9,5)
4. Udo: 56 (-5)
5. Łydka: 37 (-1)
6. Pod biustem: 79 (-8)
7. Pępek: 88 (-3)

Waga: 69,5 (-5kg)

Zdjęcia zaraz w Klubie wrzucę

Moje podsumowanie: JESTEM ZADOWOLONA. Mogło być lepiej-JASNE. Ale mogło być też gorzej lub bez zmian jak powiedziała moja babcia. Nie trzymałam się diety bez przerwy, sport również nie towarzyszył mi bez przerwy. Ale zmieniłam swoje podejście do siebie, a to uważam za bardzo dużą zmianę. Wiem, że jak się chce to można. Wiem, że WR i MŻ to najskuteczniejsza forma "diety", nie ma co się łudzić, że diety cud są skuteczne. Jeśli chodzi o wagę mam 2,5 więcej niż jakoś w listopadzie. Ale wiem, że z 1,5 kilograma zgubię już w 1 tygodniu diety, bo znam już mój organizm. Ostatnie dni piłam alkohol, piłam mało wody, jadłam fastfoody, ciasta, słodycze.. Także szybko wrócę na właściwe tory . Nie będę się załamywać, bo w centymetrach nie przybyło mi nic w porównaniu do ostatniego mierzenia, a w skali roku jest to duże osiągnięcie. Łącznie: -31,5 centymetra

[heroine86]

Napisane przez katiennn

chodź tu, Mała, przytul się

Napisane przez tulipan1994

Może przez @, tylko nie mów, że znowu masz wstręt do kawy bo to by było coś bardzo poważnego

Kawę wypiłam rano teraz w sumie to nie wiem czy bym wypiła

[StupidAlice]

Napisane przez anns_

Heeeeeeej wstałam z nową motywacją, zbierałam ją bardzo długo w końcu pokończyły się wszystkie okazje i ruszam z moimi planami pomierzyłam się, zrobiłam sobie zdjęcia (zaraz wrzucę do klubu).
Podsumowanie roczne (mogło być lepiej ale ostatni miesiąc to totalna klapa):
Wymiary:
1. Klatka piersiowa: 89 (-2)
2. Talia: 75,5 (-3)
3. Biodra: 94 (-9,5)
4. Udo: 56 (-5)
5. Łydka: 37 (-1)
6. Pod biustem: 79 (-8)
7. Pępek: 88 (-3)

Waga: 69,5 (-5kg)

Zdjęcia zaraz w Klubie wrzucę

Moje podsumowanie: JESTEM ZADOWOLONA. Mogło być lepiej-JASNE. Ale mogło być też gorzej lub bez zmian jak powiedziała moja babcia. Nie trzymałam się diety bez przerwy, sport również nie towarzyszył mi bez przerwy. Ale zmieniłam swoje podejście do siebie, a to uważam za bardzo dużą zmianę. Wiem, że jak się chce to można. Wiem, że WR i MŻ to najskuteczniejsza forma "diety", nie ma co się łudzić, że diety cud są skuteczne. Jeśli chodzi o wagę mam 2,5 więcej niż jakoś w listopadzie. Ale wiem, że z 1,5 kilograma zgubię już w 1 tygodniu diety, bo znam już mój organizm. Ostatnie dni piłam alkohol, piłam mało wody, jadłam fastfoody, ciasta, słodycze.. Także szybko wrócę na właściwe tory . Nie będę się załamywać, bo w centymetrach nie przybyło mi nic w porównaniu do ostatniego mierzenia, a w skali roku jest to duże osiągnięcie. Łącznie: -31,5 centymetra

anns_ FANTASTYCZNY wynik biodra, uda

[heroine86]

Anns, jest zaye.biście!!!!! gratuluję efektów! no i najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona

[nonetheless]

Napisane przez StupidAlice

Soda? Albo jakieś specjalne preparaty jak już grzyb jest. To fugi a nie silikon?

łazienka jest dość stara, no i tak czy siak tego grzyba się raczej nie wygoni trzeba by zrobić w niej remont. ja już jestem przyzwyczajona a i tak nieraz mnie obrzydzenie łapie jak wchodzę pod prysznic i na ścianach taki syf :/
no ale już wszystko wyremontowaliśmy w domu, została tylko ta felerna łazienka. mama planuje remont na lato, zobaczymy co z tego wyjdzie...

[heroine86]

Alice, fajna ta kiecka aczkolwiek lepiej byłoby ją zobaczyć na Tobie a gdzie kupiłaś?

[magda_lena40]

Napisane przez agulaaaa

ja melduję 40 min hh, zaraz się zbieram.

Napisane przez StupidAlice

Ty to zawsze ochoty narobisz nie lubię (!)

Właśnie zrobiłam

Napisane przez katiennn

dobra, laski, wyłączam się, study hard, bez odbioru
cisza na łączach aż do następnej przerwy i proszę mi tu na maksa nie zaspamować

owocnej nauki

Napisane przez anns_

Heeeeeeej wstałam z nową motywacją, zbierałam ją bardzo długo w końcu pokończyły się wszystkie okazje i ruszam z moimi planami pomierzyłam się, zrobiłam sobie zdjęcia (zaraz wrzucę do klubu).
Podsumowanie roczne (mogło być lepiej ale ostatni miesiąc to totalna klapa):
Wymiary:
1. Klatka piersiowa: 89 (-2)
2. Talia: 75,5 (-3)
3. Biodra: 94 (-9,5)
4. Udo: 56 (-5)
5. Łydka: 37 (-1)
6. Pod biustem: 79 (-8)
7. Pępek: 88 (-3)

Waga: 69,5 (-5kg)

Zdjęcia zaraz w Klubie wrzucę

Moje podsumowanie: JESTEM ZADOWOLONA. Mogło być lepiej-JASNE. Ale mogło być też gorzej lub bez zmian jak powiedziała moja babcia. Nie trzymałam się diety bez przerwy, sport również nie towarzyszył mi bez przerwy. Ale zmieniłam swoje podejście do siebie, a to uważam za bardzo dużą zmianę. Wiem, że jak się chce to można. Wiem, że WR i MŻ to najskuteczniejsza forma "diety", nie ma co się łudzić, że diety cud są skuteczne. Jeśli chodzi o wagę mam 2,5 więcej niż jakoś w listopadzie. Ale wiem, że z 1,5 kilograma zgubię już w 1 tygodniu diety, bo znam już mój organizm. Ostatnie dni piłam alkohol, piłam mało wody, jadłam fastfoody, ciasta, słodycze.. Także szybko wrócę na właściwe tory . Nie będę się załamywać, bo w centymetrach nie przybyło mi nic w porównaniu do ostatniego mierzenia, a w skali roku jest to duże osiągnięcie. Łącznie: -31,5 centymetra

Eeeeekstra Anns!

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Heeeeeeej wstałam z nową motywacją, zbierałam ją bardzo długo w końcu pokończyły się wszystkie okazje i ruszam z moimi planami pomierzyłam się, zrobiłam sobie zdjęcia (zaraz wrzucę do klubu).
Podsumowanie roczne (mogło być lepiej ale ostatni miesiąc to totalna klapa):
Wymiary:
1. Klatka piersiowa: 89 (-2)
2. Talia: 75,5 (-3)
3. Biodra: 94 (-9,5)
4. Udo: 56 (-5)
5. Łydka: 37 (-1)
6. Pod biustem: 79 (-8)
7. Pępek: 88 (-3)

Waga: 69,5 (-5kg)

Zdjęcia zaraz w Klubie wrzucę

Moje podsumowanie: JESTEM ZADOWOLONA. Mogło być lepiej-JASNE. Ale mogło być też gorzej lub bez zmian jak powiedziała moja babcia. Nie trzymałam się diety bez przerwy, sport również nie towarzyszył mi bez przerwy. Ale zmieniłam swoje podejście do siebie, a to uważam za bardzo dużą zmianę. Wiem, że jak się chce to można. Wiem, że WR i MŻ to najskuteczniejsza forma "diety", nie ma co się łudzić, że diety cud są skuteczne. Jeśli chodzi o wagę mam 2,5 więcej niż jakoś w listopadzie. Ale wiem, że z 1,5 kilograma zgubię już w 1 tygodniu diety, bo znam już mój organizm. Ostatnie dni piłam alkohol, piłam mało wody, jadłam fastfoody, ciasta, słodycze.. Także szybko wrócę na właściwe tory . Nie będę się załamywać, bo w centymetrach nie przybyło mi nic w porównaniu do ostatniego mierzenia, a w skali roku jest to duże osiągnięcie. Łącznie: -31,5 centymetra

piękny wynik

[nonetheless]

czuję się taka wyobcowana nie będąc w klubie ale to ma też swoje plusy - łatwiej mi Was nadrobić

[heroine86]

Idę zeżreć tabletki w ramach drugiego śniadania i chyba się położę...

[natalkaa7522]

Napisane przez nonetheless

Tak. Chyba nie byly nam nigdy potrzebne randki bo znamy sie odkad mielismy po 8 lat, mieszkamy na tym samym osiedlu wiec mamy wspolnych znajomych, potem zaczelismy chodzic do jednej klasy w technikum, wracalismy razem ze szkoly, spotykalismy sie popoludniami no i tak jakos wyszlo ze zaczelismy ze soba "chodzic" (bawi mnie to okreslenie ). Znalismy sie na wylot od samego poczatku gdy tylko zaczynalo sie cos miedzy nami dziac. Potem zaczelismy sie poznawac w nieco inny sposob, ale to juz nie ten temat... aczkolwiek musze przyznac ze bylismy dosyc dojrzali jak na szesnastolatkow teraz jestesmy niewiele starsi, troszke madrzejsi i uklada nam sie dobrze, chociaz przez moj charakter czesto sie klocimy. Aktualnie planujemy dalsza przyszlosc.
Przepraszam ze sie tak rozpisalam na taki nudny dla Was temat, ale jakos wzielo mnie na wspomnienia, az sama sobie poprawilam nimi humor
Jejku, jak ja Go kocham!

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Wszelkie takie historie na tym wątku są mile widziane

[nonetheless]

Napisane przez anns_

Heeeeeeej wstałam z nową motywacją, zbierałam ją bardzo długo w końcu pokończyły się wszystkie okazje i ruszam z moimi planami pomierzyłam się, zrobiłam sobie zdjęcia (zaraz wrzucę do klubu).
Podsumowanie roczne (mogło być lepiej ale ostatni miesiąc to totalna klapa):
Wymiary:
1. Klatka piersiowa: 89 (-2)
2. Talia: 75,5 (-3)
3. Biodra: 94 (-9,5)
4. Udo: 56 (-5)
5. Łydka: 37 (-1)
6. Pod biustem: 79 (-8)
7. Pępek: 88 (-3)

Waga: 69,5 (-5kg)

Zdjęcia zaraz w Klubie wrzucę

Moje podsumowanie: JESTEM ZADOWOLONA. Mogło być lepiej-JASNE. Ale mogło być też gorzej lub bez zmian jak powiedziała moja babcia. Nie trzymałam się diety bez przerwy, sport również nie towarzyszył mi bez przerwy. Ale zmieniłam swoje podejście do siebie, a to uważam za bardzo dużą zmianę. Wiem, że jak się chce to można. Wiem, że WR i MŻ to najskuteczniejsza forma "diety", nie ma co się łudzić, że diety cud są skuteczne. Jeśli chodzi o wagę mam 2,5 więcej niż jakoś w listopadzie. Ale wiem, że z 1,5 kilograma zgubię już w 1 tygodniu diety, bo znam już mój organizm. Ostatnie dni piłam alkohol, piłam mało wody, jadłam fastfoody, ciasta, słodycze.. Także szybko wrócę na właściwe tory . Nie będę się załamywać, bo w centymetrach nie przybyło mi nic w porównaniu do ostatniego mierzenia, a w skali roku jest to duże osiągnięcie. Łącznie: -31,5 centymetra

woooow gratki mogę spytać ile masz wzrostu? :p

edit: aaa, już zauważyłam ile

[kisiej25]

A ja zjadłam wieśniaka z wiórkami kokosowymi i pomarańczą i do tego ostatni kawałej świątecznego pasztetu

[majka5908]

Napisane przez agulaaaa

hej Majka gratuluję Tżta

Dziękuje

Napisane przez anns_

więcej szczegółów prosimy! i szczęścia Wam życzę

Dziękuje Szczegółów nie ma

Zayebiste podsumowanie

[anns_]

Napisane przez StupidAlice

anns_ FANTASTYCZNY wynik biodra, uda

Napisane przez heroine86

Anns, jest zaye.biście!!!!! gratuluję efektów! no i najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona

Napisane przez magda_lena40

Eeeeekstra Anns!

Napisane przez tulipan1994

piękny wynik

D-Z-I-Ę-K-U-J-Ę to również Wasza zasługa
Ilość centymetrów jest większa niż u was, ponieważ miałam więcej ciałka chociaż żałuję, że nie zmierzyłam się przy 80kg..

Napisane przez nonetheless

woooow gratki mogę spytać ile masz wzrostu? :p

edit: aaa, już zauważyłam ile

dzięki 171, jak już zauważyłaś, więc jeszcze daleko mi do ideału

Majka no to czekam na jakieś pikantne szczegóły niedługo


ZDJĘCIA W KLUBIE

[natalkaa7522]

Napisane przez agulaaaa

będę gwiazdą
czekam, jak jeden telefon zejdzie trochę z ceny, szukam teraz, bo są te wyprzedaże, ale nie wiem czy trafię, może już po nowym roku albo pewnie wcalę nie kupię, trochę szkoda mi kasy.

Jaki telefon?

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez StupidAlice

X pisał, że ma być umiarkowana elegancja więc odpisałam, że w dresie idę

Ubierasz dres kościelny?

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez heroine86

Moja szwagierka wczoraj była w galerii to mówiła, że laski się pobiły o ostatnią sukienkę w Orsay'u i że mało jej nie rozdarły dobrze, że ekspedientka ją wzięła a ochroniarz musiał rozdzielać te laski

Umieram Co te kobiety dla jednej szmaty potrafią zrobić

[majka5908]

Życzę Wam udanego Sylwestra, szczęścia w tym nowym nadchodzącym roku, zadowolenia z siebie a przede wszystkim jak najmniej życiowych zakrętów na tej wyboistej drodze


Uciekam się ogarnać, do TŻ i potem do pracy
Odezwe się w 2014

[magda_lena40]

Napisane przez heroine86

Idę zeżreć tabletki w ramach drugiego śniadania i chyba się położę...

Smacznego
A tak serio to połóż się, napij czegoś ciepłego, może ciepły okład na brzuszek?

[worldbeme]

wydanie książki to jest jakaś maasaakraa najpierw dwa miesiące czekałam czy tłumacz się zgodzi ją przetłumaczyć, bo z tłumaczami to prawie jak z wydawcą, a chciałam mieć renomowanego tłumacza. Potem czekałam dwa miesiące na przetłumaczenie pierwszej połowy. Teraz muszę czekać kolejne 6 tygodni na odpowiedzi z agencji wydawniczych
Czasem myślę, że to moja wina, bo zdecydowałam się nie wydawać w polsce tylko w USA... ech męczy mnie to oczekiwanie ale siadam już powolij nad drugą książką...
W ogóle piszę książki o tematyce trochę religijnej ( ale nie religijne) i sama się sobie dziwię, że chociaż nigdy mnie to nie interesowało tak dobrze mi się piszę a może któraś chciałaby na priva ? Książkę ?

[nonetheless]

nie mam w co się ubrać na sylwestra chociaż ubrać to może i bym się miała w co, ale problem w tym, że nie mam butów które by mi pasowały (już o tym pisałam...)

[agila negra]

Anns, gratki świetny wynik W przyszłym roku na pewno będzie jeszcze lepiej, o ile to w ogóle możliwe

[natalkaa7522]

Napisane przez majka5908

Jestem

Kochane tak za Wami tęskniłam
W Wigilie próbowałam do Was napisać z telefonu ale za każdym razem wyskakiwało mi że wiadomość jest zbyt lakoniczna

Nie miałam neta cały czas bo serwery padły a mam radiówke i dopiero dzisiaj zrobili


Qwa nie mogłam Was znaleźć przed chwilą
Nowy wątek no prosze
Dycha w ciągu roku

Hej

[nonetheless]

Napisane przez worldbeme

wydanie książki to jest jakaś maasaakraa najpierw dwa miesiące czekałam czy tłumacz się zgodzi ją przetłumaczyć, bo z tłumaczami to prawie jak z wydawcą, a chciałam mieć renomowanego tłumacza. Potem czekałam dwa miesiące na przetłumaczenie pierwszej połowy. Teraz muszę czekać kolejne 6 tygodni na odpowiedzi z agencji wydawniczych
Czasem myślę, że to moja wina, bo zdecydowałam się nie wydawać w polsce tylko w USA... ech męczy mnie to oczekiwanie ale siadam już powolij nad drugą książką...
W ogóle piszę książki o tematyce trochę religijnej ( ale nie religijne) i sama się sobie dziwię, że chociaż nigdy mnie to nie interesowało tak dobrze mi się piszę a może któraś chciałaby na priva ? Książkę ?

ja, ja! ale nie całą, bo jeszcze będzie ciekawa i mnie wciągnie, a ja tyle roboty mam... ale jakąś próbkę z chęcią bym poczytała

[agila negra]

Napisane przez worldbeme

a może któraś chciałaby na priva ? Książkę ?

Jasne Z miłą chęcią się zapoznam

[magda_lena40]

Napisane przez worldbeme

wydanie książki to jest jakaś maasaakraa najpierw dwa miesiące czekałam czy tłumacz się zgodzi ją przetłumaczyć, bo z tłumaczami to prawie jak z wydawcą, a chciałam mieć renomowanego tłumacza. Potem czekałam dwa miesiące na przetłumaczenie pierwszej połowy. Teraz muszę czekać kolejne 6 tygodni na odpowiedzi z agencji wydawniczych
Czasem myślę, że to moja wina, bo zdecydowałam się nie wydawać w polsce tylko w USA... ech męczy mnie to oczekiwanie ale siadam już powolij nad drugą książką...
W ogóle piszę książki o tematyce trochę religijnej ( ale nie religijne) i sama się sobie dziwię, że chociaż nigdy mnie to nie interesowało tak dobrze mi się piszę a może któraś chciałaby na priva ? Książkę ?

Aa, to w PL nie będzie dostępna w ogóle?
Ja bardzo chętnie przygarnę

[tulipan1994]

Napisane przez heroine86

Idę zeżreć tabletki w ramach drugiego śniadania i chyba się położę...

odpoczywaj

Napisane przez majka5odpoczywaj908

Życzę Wam udanego Sylwestra, szczęścia w tym nowym nadchodzącym roku, zadowolenia z siebie a przede wszystkim jak najmniej życiowych zakrętów na tej wyboistej drodze


Uciekam się ogarnać, do TŻ i potem do pracy
Odezwe się w 2014

Wzajemnie Kochana

Napisane przez worldbeme

wydanie książki to jest jakaś maasaakraa najpierw dwa miesiące czekałam czy tłumacz się zgodzi ją przetłumaczyć, bo z tłumaczami to prawie jak z wydawcą, a chciałam mieć renomowanego tłumacza. Potem czekałam dwa miesiące na przetłumaczenie pierwszej połowy. Teraz muszę czekać kolejne 6 tygodni na odpowiedzi z agencji wydawniczych
Czasem myślę, że to moja wina, bo zdecydowałam się nie wydawać w polsce tylko w USA... ech męczy mnie to oczekiwanie ale siadam już powolij nad drugą książką...
W ogóle piszę książki o tematyce trochę religijnej ( ale nie religijne) i sama się sobie dziwię, że chociaż nigdy mnie to nie interesowało tak dobrze mi się piszę a może któraś chciałaby na priva ? Książkę ?

ja ja ja!!! Czytałam kiedyś chatę ona jest o podtekście religijnym ale była super

[natalkaa7522]

Napisane przez nonetheless

łazienka jest dość stara, no i tak czy siak tego grzyba się raczej nie wygoni trzeba by zrobić w niej remont. ja już jestem przyzwyczajona a i tak nieraz mnie obrzydzenie łapie jak wchodzę pod prysznic i na ścianach taki syf :/
no ale już wszystko wyremontowaliśmy w domu, została tylko ta felerna łazienka. mama planuje remont na lato, zobaczymy co z tego wyjdzie...

U mnie jest to samo i nie wyczyścisz tego, trzeba wymienić silikon. Tylko powiedz rodzicom że muszą wymienić jak coś sylikon na taki z dodatkiem srebra o ile się nie mylę i on nie zachodzi grzybem

[anns_]

Napisane przez agila negra

Anns, gratki świetny wynik W przyszłym roku na pewno będzie jeszcze lepiej, o ile to w ogóle możliwe

na pewno będzie przygotowuję się do października do biegu na 10 km w moim mieście, więc myślę że regularność sprawi konkretne efekty. Do tej pory raz ćwiczę, raz nie, i przez to nie spada za szybko dziękuję

Rozpoczęłam wypełnianie dziennika fitness Chodakowskiej, książki drugiej nie kupię, więc muszę dbać o ładne wypełnianie tej
W tym roku zapisuję dokładnie co jem, jak jem i ile ćwiczę. Co miesiąc będę wrzucać podsumowanie wagowe, centymetrowe, ile minut ćwiczeń