Mamusie marcowe 2018 cz. 6 - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-01-08, 22:24   #4261
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez alleyezonme Pokaż wiadomość
O dzięki bardzo, napiszę do nich w sprawie fotelika

Haha, wiesz że jak on o tych materach gryka-kokos mówił to od razu z Tobą mi się skojarzyło pamiętała że miałaś i byłaś zadowolona.

Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie jako do doświadczonej mamy
Dzisiaj facet zwrocil nam uwagę, że w niektórych wózkach jest jak by drugi podnóżek na ramie który stosuje się dla większego dziecka - wiesz o czym pisze? Niektóre wózki to mają, niektóre nie - czy to jest potrzebne u pomocne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem o czym mowisz ale w moim wozku tego nie ma i szczerze raczej do niczego by sie nam nie przydalo. Poza tym ja nie za bardzo moge sie wypowiadac bo moje dziecko jezdzilo do 1,5 roku tylko, teraz na nozkach caly czas takze nie mialam jakichs wielkich wymagan sprzetowych co do wozka. Mial byc solidny i wytrzymaly Do czasu jak z niego zrezygnowala sporo jezdzilismy, spacery nieraz 2-3 godziny trwaly wiec musial dac rade
A materac jak materac, jednej podpasuje taki, drugiej inny, raczej zaden wielkiej krzywdy dziecku nie zrobi.
Kupcie to co sie wam podoba, sprzedawca tez nieraz ma nakazane z gory jaki produkt ma polecac i wciskac.
Cytat:
Napisane przez Lenka_007 Pokaż wiadomość
Melduję ze wizyta przyniosła same dobre wiadomości!! Mały waży 1950 g, serduszko bije idealnie, leży główką w dół jest mega aktywny Następna wizyta 5.02. muszę zrobić dodatkowe badania ze względu na moje kamienie.



---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------


trzymaj sie i odpoczywaj
Super, swietne wiesci!
Cytat:
Napisane przez Brilliant Girl Pokaż wiadomość
Lenka - za wizytę Ja też wizytuję 5.02

A moja wizyta w końcu dobiegła końca... masakra ile się naczekałam, 1 laska była 50 min druga 40 min... ale dziewczyny mówiły, że ona jest najdokładniejszą lekarką, wiec coś za coś. No i wszystko jest ok, szyjka długa i zamknięta A mały leży główką w dół, i się zastanawiamy jak on tymi girkami kopie, ze mam inne wrażenie no i waży między 1264 a 1288 czyli 29tc, tak jak powinno być
Brawo za wizyte, super, ze wszystko ok!
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:35   #4262
bloody_marry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 568
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Gratulacje udanych wizyt i wag ciężkich waszych maluchów

Jestem po pierwszych zajęciach SR i jestem załamana :/ na początek było wystąpienie małżeństwa które prowadzi w naszym mieście sklep z rzeczami dla dzieci. Wygłaszali swoje teorie które są całkowicie sprzeczne ze wszystkim co sie do tej pory dowiedziałam z książek, forum czy od innych marek. Np. filtry do aspiratora są źle bo potem nie chce się ich wymieniać, każda kobieta musi używać nakładek na sutki, każde dziecko musi mieć poduszke-klin, materace lateksowe to najgorsze zło itd...

A położna wydawała się spoko tylko mi się ciśnienie podniosło jak usłyszałam że po porodzie trzeba wykonać podstawowe czynności jak ważenie, mierzenie itd a potem następuje kontakt z mamą. Pewnie uznają mnie za wariatkę kiedy poproszę żeby dziecko zaważyło po kontakcie skóra do skóry i że zmierzyć je mogą na moim brzuchu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloody_marry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:40   #4263
Brilliant Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Brilliant Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Dzieki

Bloody - jakas durna reklama swojego sklepu. Ciekawe ile za to placa szkoda ze tak jednostronnie mowili o wszystkim. NAjwazniejsza jest wlasna intuicja w zakupach

Co do wozkow to jak bylosmy ogladac ten co mamy to wczesniej poogladalam na yt filmiki co i jak i w sklepie sie okazalo ze pani polowy rzeczy o nim nie wiedziala wiec zaufalam filmikom :p
Brilliant Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:45   #4264
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Haha kazda musi uzywac nakladki na sutki, tylko po co, zeby sobie karmienie utrudnic chyba. Potem takie dziecko nie chce inaczej pic. Jasne, sa przypadki, ze jedynie te nakladki pomagaja ale niech nie przesadzaja, ze kazda musi.
Ogolnie reklama jak nic, byle cos u nich kupic.
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:46   #4265
Pannkaka
Rozeznanie
 
Avatar Pannkaka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

E tam, żadnych nakładek nigdy nie używałam, filtry w aspiratorze wymienialam przynajmniej raz dziennie przy każdej chorobie (niezły zapas kupiłam), jedyne co to poduszka klin była u nas hitem U malucha można coś postawić pod nogi łóżeczka, ale teraz przy dużym łóżku klin pod materac dalej się sprawdza

A z mierzeniem i ważeniem naprawdę mogą poczekać. O ile nic się nie dzieje z dzieckiem to najpierw skóra do skóry, walcz o to!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pannkaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:48   #4266
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

No u nas jak u ciebie Pannkaka akurat poduszka klin bardzo sie przydala i mnie uspokoila bo malej sie nigdy nie odbijalo po karmieniu, dopiero pozniej dowiedzialam sie, ze nie ma sie czego obawiac, przy kp to bardzo czesto tak jest ale jednak mialam ciagle wizje krztuszenia sie dziecka wiec bez podwyzszenia pod glowka nie moglam spokojnie spac.
A w starszym wieku czesto wymiotowala przy chorobach i tez wtedy kladlam klin zeby sie czasami nie zakrztusila wymiocinami, oczywiscie nigdy mi sie nie zdarzylo nie zauwazyc, ze wymiotuje bo w takie noce zwyczajnie czuwalam przy lozeczku ale i tak spokojniejsza bylam wiedzac, ze nie lezy na plasko.

Edytowane przez lelowa
Czas edycji: 2018-01-08 o 22:51
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 22:51   #4267
Pannkaka
Rozeznanie
 
Avatar Pannkaka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

U nas to bardziej w czasie przeziębienia używalismy i dalej używamy, bo mała poduszek nie lubi, a lekko podniesiona głowa naprawdę pomaga jej w oddychaniu przy katarze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pannkaka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-08, 22:56   #4268
bloody_marry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 568
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Walczyć o kontakt sds będę ale obawiam się że skończy się tak że uznają mnie za wariatkę i przewrażliwiona matkę co się naczytałam w internetach. Podobnie jeśli chodzi o mycie dziecka, chciałabym żeby je wytarto a nie umyto. Mam wrażenie że i tak położne zrobią co chcą.

A z tą poduszką generalnie się z wami zgadzam, rozumiem używanie w określonych przypadkach. Ale nie jako standard. Wrr. Zobaczymy co ciekawego w czwartek powiedzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloody_marry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 23:00   #4269
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Pannkaka Pokaż wiadomość
U nas to bardziej w czasie przeziębienia używalismy i dalej używamy, bo mała poduszek nie lubi, a lekko podniesiona głowa naprawdę pomaga jej w oddychaniu przy katarze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O tak przy katarze u nas rowniez

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Bloodymarry mozna rownie dobrze pod materac podkladac segregatorz, ksiazke lub cos pod nozki lozeczka, po prostu kazdy stisuje to co dla niego wygodniejsze. Ale jasne, ze to nie standard.
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 23:10   #4270
pretty_girl19892
Zakorzenienie
 
Avatar pretty_girl19892
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 784
GG do pretty_girl19892
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Ojoanna29 Pokaż wiadomość
Mi lekarka mówiła, że toksoplazmozę powtarza się w każdym trymestrze jeśli wyszła ujemnie na początku. W 1 trym igg i igm, a potem tylko igm, bo to oznacza świeże zakażenie Tak samo z różyczką i cytomegalią.

Cytat:
Napisane przez marcia45 Pokaż wiadomość
Ja mam tak jak ojoanna z toksoplazmoza i reszta.

Dziś byłam na wizycie. Szyjka miękka, rozwarcie na palec, mam się mega oszczędzać.

I też mam żelazo na t i przyznaje nie brałam rzeczy a wyniki bardzo podskoczyły. Pamiętajcie zeby nabiał ograniczyć przy żelazie bo przeszkadza w wchłanianiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niech chłopaki jeszcze siedzą
Cytat:
Napisane przez Torrence Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o krem na brodawki to ten a-pectus ma 100% hipoalergicznej. W gemini za 14,50 ale mała tubka, 15 ml.
To wychodzilo tak jak ten lansinoh, dlatego wzielam od razu wieksza tubke L.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Lenka_007 Pokaż wiadomość
Melduję ze wizyta przyniosła same dobre wiadomości!! Mały waży 1950 g, serduszko bije idealnie, leży główką w dół jest mega aktywny Następna wizyta 5.02. muszę zrobić dodatkowe badania ze względu na moje kamienie.
Super, gratuluje wizyty i wagi Malucha
__________________
Razem
Zaręczyny

PM 2017
pretty_girl19892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 23:15   #4271
Mecassie
Zakorzenienie
 
Avatar Mecassie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 684
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez julietta83 Pokaż wiadomość
gratulacje dobrych wieści z wizyt
miękkie szyjki, trzymajcie się

nie lubię, jak sprzedawcy "doradzają", nie ufam takim opiniom
podobało mi się w bobowózkach - powiedzieliśmy, że jesteśmy zainteresowani konkretnym modelem i facet nawijał tylko o nim, nie próbował przekonywać, że inne są lepsze
też wolę takie podejście bo najgorsze co może być jak ktoś próbuje Cię przekonać do czegoś co ci się nie podoba albo nie możesz sobie na to pozwolić... my akurat trafiliśmy na sklep idealny jezeli chodzi o wózek i fotelik. Wcześniej byłam w innym oglądałam wózki za 1800zl max. A ta zaczęła mi wymieniać zalety tych Eggów itp za 5tysi
Cytat:
Napisane przez lelowa Pokaż wiadomość
Haha kazda musi uzywac nakladki na sutki, tylko po co, zeby sobie karmienie utrudnic chyba. Potem takie dziecko nie chce inaczej pic. Jasne, sa przypadki, ze jedynie te nakladki pomagaja ale niech nie przesadzaja, ze kazda musi.
Ogolnie reklama jak nic, byle cos u nich kupic.
Właściwie to co dają takie nakładki ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-08, 23:27   #4272
pretty_girl19892
Zakorzenienie
 
Avatar pretty_girl19892
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 784
GG do pretty_girl19892
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Brilliant Girl Pokaż wiadomość
Lenka - za wizytę Ja też wizytuję 5.02

A moja wizyta w końcu dobiegła końca... masakra ile się naczekałam, 1 laska była 50 min druga 40 min... ale dziewczyny mówiły, że ona jest najdokładniejszą lekarką, wiec coś za coś. No i wszystko jest ok, szyjka długa i zamknięta A mały leży główką w dół, i się zastanawiamy jak on tymi girkami kopie, ze mam inne wrażenie no i waży między 1264 a 1288 czyli 29tc, tak jak powinno być
Super że Mały ładnie przybiera i lezy juz glowka w dol

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Cytat:
Napisane przez bloody_marry Pokaż wiadomość
Jestem po pierwszych zajęciach SR i jestem załamana :/ na początek było wystąpienie małżeństwa które prowadzi w naszym mieście sklep z rzeczami dla dzieci. Wygłaszali swoje teorie które są całkowicie sprzeczne ze wszystkim co sie do tej pory dowiedziałam z książek, forum czy od innych marek. Np. filtry do aspiratora są źle bo potem nie chce się ich wymieniać, każda kobieta musi używać nakładek na sutki, każde dziecko musi mieć poduszke-klin, materace lateksowe to najgorsze zło itd...
Ehh to sobie reklame zrobili :/ duzo lepiej by na tym wyszli jakby nie wciskali swojej prawdy tylko dali jakis wybor :/
A co zlego mowili o materacach lateksowych?

U nas ostatnio na SR położna mowila o smierci dziecka gdzie rodzice nieprawidlowo uzywali katarka do odkurzacza podobno trzymali caly czas przy nosie a powinny to byc króciutkie partie, tak jak w instrukcji jest napisane

Cytat:
Napisane przez lelowa Pokaż wiadomość
No u nas jak u ciebie Pannkaka akurat poduszka klin bardzo sie przydala i mnie uspokoila bo malej sie nigdy nie odbijalo po karmieniu, dopiero pozniej dowiedzialam sie, ze nie ma sie czego obawiac, przy kp to bardzo czesto tak jest ale jednak mialam ciagle wizje krztuszenia sie dziecka wiec bez podwyzszenia pod glowka nie moglam spokojnie spac.
A w starszym wieku czesto wymiotowala przy chorobach i tez wtedy kladlam klin zeby sie czasami nie zakrztusila wymiocinami, oczywiscie nigdy mi sie nie zdarzylo nie zauwazyc, ze wymiotuje bo w takie noce zwyczajnie czuwalam przy lozeczku ale i tak spokojniejsza bylam wiedzac, ze nie lezy na plasko.
A masz klin na całą szerokosc łóżeczka czy ten mniejszy?
No i ogolnie dziecko moze na nim spac caly czas czy wazne jest zeby tez na plasko spało?
__________________
Razem
Zaręczyny

PM 2017
pretty_girl19892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 03:17   #4273
karolka_boroweczka
Raczkowanie
 
Avatar karolka_boroweczka
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 386
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Nie śpię już od trzech godzin, bo tak mnie męczy kaszel. Musiałam wyjść z łóżka, bo żal mi męża, że nie spał przeze mnie. Chyba domowe sposoby mi nie pomogą i będę musiała iść do lekarza:-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karolka_boroweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 04:57   #4274
bloody_marry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 568
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Nie mogę spać i weszłam poczytać.

O 2 w nocy obudził mnie częstoskurcz serca. Dziwnie się złożyło bo pisałam o tym na forum ostatnio z jedną użytkowniczką, nie pamiętam teraz którą. Jak ktoś się nie orientuję to częstoskurcz to są dodatkowe uderzenia serca w bardzo szybkim dziwnym rytmie, do tego dochodzi uczucie jakby skrajnego zmęczenia. Zadzwoniłam na pogotowie i przyjechała ekipa. Robili mi EKG, w końcu podali lek, który teoretycznie nie jest dla ciężarnych ale inne metody zawodziły a trzeba ten dziwny rytm przerwać.

Pytali czy czuje ruchy dziecka i powiedziałam zgodnie z prawdą że odkąd się obudziłam to nie. Powiedzieli że nie zawiozą mnie na IP, że jak chce mieć badanie ginekologiczne to muszę jechać sama. Nie miałam siły dyskutować z nimi. Doktor tylko przyłożył słuchawki do brzucha i stwierdził "no jest puls".

Pojechaliśmy z mężem na IP. Byłam tam pierwszy raz w ogóle. Nie ma oznaczeń, nie wiadomo gdzie jechać, gdzie iść. Wyszedł do nas lekarz obrażony właściwie że przyjechaliśmy. Zero pytań, badanie 30sek na fotelu i jeszcze krócej USG. Powiedział że wszystko ok. Nie pozwolił mi zadać żadnego pytania bo mam zapytać kardiologa/lekarza prowadzącego. Ogólnie potraktował mnie jak idiotkę, panikare, jakbym nie miała co robić o 3 w nocy tylko jechać do lekarza. zapytałam go na koniec o nazwisko i jest to lekarz który przyjmuje też porody w tym moim szpitalu.

Powiem wam że czas czekania na pogotowie i ich wizyta to najgorszy stres jaki przeżyłam w życiu. Tyle czarnych myśli na sekundę taka bezradnośc, niewiedza, wyrzuty sumienia... I zastanawianie czy z dzieckiem wszystko ok, czy to jej nie zaszkodziło



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloody_marry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 06:35   #4275
karolka_boroweczka
Raczkowanie
 
Avatar karolka_boroweczka
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 386
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Bloody_marry współczuję przeżyć :-( z dzieckiem na pewno wszystko ok. Nie martw się.

Ja zasnęłam po 4 i teraz znowu nie śpię. Czyli dziś 4 godziny snu, z 4 godzinną przerwa pomiędzy :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karolka_boroweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 06:39   #4276
julietta83
Zakorzenienie
 
Avatar julietta83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

bloody, współczuję
dobrze, że z maleństwem ok
julietta83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 07:22   #4277
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Dzień dobry, Bloody_marrry, to brzmi jak sen! Najważniejsze, że z wami wszystko ostatecznie jest dobrze! Na pewno przezylas ogromny stres. Dziś tylko odpoczywaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 07:25   #4278
Torrence
Wtajemniczenie
 
Avatar Torrence
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: WWL
Wiadomości: 2 223
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

O rany Bloody... Najważniejsze, że już z Wami wszystko w porządku.
Ale ten stres... Wiem co to znaczy, też z duszą na ramieniu jechałam na IP.

Ale to nieludzkie podejście... Ja nie mogę tego pojąć dlaczego jest tak, że tyle trąbi się o profilaktyce, o szybkim reagowaniu, nam ciężarnym też przecież się tłucze do głów że w przypadku najmniejszych wątpliwości jechać do szpitala, że nie ma tu nadgorliwości. A w praktyce wychodzi tak, że pacjent jest jak niechciany i namolny petent, czuje się jak zrugany mały dzieciak ale nie jest w stanie się bronić bo co innego go aktualnie trapi. A po wizycie często ma jeszcze większe wątpliwości niż wcześniej.
A wystarczyłaby odrobina ludzkiego serca w tym wszystkim.
Dużo jeszcze musi się zmienić.
Jak byłam wtedy na IP to o ile przez lekarkę zostałam przyjęta bez zarzutu to pielęgniarka lub położna wyskoczyła do mnie z tekstem "pacjentko a dlaczego pacjentka przyjechała do nas? Nasz szpital jest proflilowy a pacjantka nie ma problemu ginkogiczno-położniczego tylko urologiczny!" Wtedy, siedząc w bólach podwinęłam ogon i przyrzekłam, że następnym razem pojadę do innego. Teraz myśląc na trzeźwo za taki tekst zrobiłabym jej szambo. Niefajne metody ale skoro składanie skarg ma działać to trudno.
Jak wiecie pracuję w szkole. Nastały takie czasy, że wszyscy mają rację ale nie nauczyciel. Jak pracowałam w świetlicy to oddawałam dzieciom, które siedziały po 10 godzin w szkole swoje kanapki i picie a następnego dnia byłam wzywana na dywanik bo nie dopilnowałam, że dziecko wyszło bez kapci do toalety. To taki przykład jakich aktualnie setki za co się obrywa. Skutek tego typu doświadczeń jest taki, że czuję się zaszczuta ale przynajmniej pięć razy zastanowię się zanim coś zrobię lub powiem.
Nie chciałabym występować w roli szczującego wobec medyków ale jak takie będzie traktowanie to w imię tego, żeby tak jak ja w swojej pracy, myśleli o tym co robią, będę się tak zachowywała.
__________________
Królicza matka
Torrence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 07:29   #4279
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Dzien dobry w 30+0
Nabierałam dzis wprawy we wstawaniu co 1,5 godziny. Ledwo patrzę na oczy, ale jak juz o 5 wstałam to nie zasnelam i ktoś musiał meza do pracy wyprawić i mu o SR przypomnieć

Torrence, ja tez na wagę kupuje i musze skorzystać z patentu na wybieranie smaków

Lenka za wizytę. Na następnych nasze dzieciaczki juz bedą ponad 2,5 kg ważyć ale to cieszy

Brilliant i jeszcze dla Ciebie brawa za pozytywne wiesci z wizyty

Wy piszecie o skracaniu szyjki, a moja na ostatniej wizycie wyszła dłuższa niz do tej pory przez całą ciąże

Jolinko, ja coraz cześciej mam myśli jak to bedzie jak nie bedzie dziecka juz w brzuchu i jak to tak nie czuc ruchów itd.

Bloody, poszukaj sobie ulotek z fundacji rodzic po ludzku i im pokaz na następnych zajęciach. Na jednej był tekst, który od razu zapamiętałam: "najpierw kontakt z mamą, przez 2 godziny nie urosnę i nie zmienię wagi". A na resztę rzeczy co mówili Ci ze sklepu to przymknij oko. Oni przede wszystkim chcą sprzedać.
Trzymaj sie po tych przygodach w nocy! Ściskam Cie mocno. Możesz przyspieszyć wizytę u swojego gina? Tak zeby sie uspokoić? Bo jak Ty jesteś zdenerwowana to dziecko juz bardzo dobrze to odczuwa i samo sie chowa i rusza przez co my denerwujemy sie jeszcze bardziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-09, 07:46   #4280
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Torrence Pokaż wiadomość
O rany Bloody... Najważniejsze, że już z Wami wszystko w porządku.
Ale ten stres... Wiem co to znaczy, też z duszą na ramieniu jechałam na IP.

Ale to nieludzkie podejście... Ja nie mogę tego pojąć dlaczego jest tak, że tyle trąbi się o profilaktyce, o szybkim reagowaniu, nam ciężarnym też przecież się tłucze do głów że w przypadku najmniejszych wątpliwości jechać do szpitala, że nie ma tu nadgorliwości. A w praktyce wychodzi tak, że pacjent jest jak niechciany i namolny petent, czuje się jak zrugany mały dzieciak ale nie jest w stanie się bronić bo co innego go aktualnie trapi. A po wizycie często ma jeszcze większe wątpliwości niż wcześniej.
A wystarczyłaby odrobina ludzkiego serca w tym wszystkim.
Dużo jeszcze musi się zmienić.
Jak byłam wtedy na IP to o ile przez lekarkę zostałam przyjęta bez zarzutu to pielęgniarka lub położna wyskoczyła do mnie z tekstem "pacjentko a dlaczego pacjentka przyjechała do nas? Nasz szpital jest proflilowy a pacjantka nie ma problemu ginkogiczno-położniczego tylko urologiczny!" Wtedy, siedząc w bólach podwinęłam ogon i przyrzekłam, że następnym razem pojadę do innego. Teraz myśląc na trzeźwo za taki tekst zrobiłabym jej szambo. Niefajne metody ale skoro składanie skarg ma działać to trudno.
Jak wiecie pracuję w szkole. Nastały takie czasy, że wszyscy mają rację ale nie nauczyciel. Jak pracowałam w świetlicy to oddawałam dzieciom, które siedziały po 10 godzin w szkole swoje kanapki i picie a następnego dnia byłam wzywana na dywanik bo nie dopilnowałam, że dziecko wyszło bez kapci do toalety. To taki przykład jakich aktualnie setki za co się obrywa. Skutek tego typu doświadczeń jest taki, że czuję się zaszczuta ale przynajmniej pięć razy zastanowię się zanim coś zrobię lub powiem.
Nie chciałabym występować w roli szczującego wobec medyków ale jak takie będzie traktowanie to w imię tego, żeby tak jak ja w swojej pracy, myśleli o tym co robią, będę się tak zachowywała.
W dużej mierze się z Tobą zgodzę, ale mnie ostatnio lekarze i pielęgniarki o 23.52 w sylwestra bez słowa przyjęli na oddział, bo w domu miałam wysoką gorączkę. Na IP już nie...to była zwykła infekcja, początek grypy. Nikt nie potraktowal mnie jak symulantke. Może po prostu dobrze trafiłam. Wszystko, co napisałaś o szkole - niestety jest prawdą. Do tego, trzeba uważać na wiele innych niebezpieczeństw, coś co tobie się wydaje być oczywiste, ktoś może odebrać jako naruszenie zasad. Już dawno nie byłam po stronie nauczyciela, teraz raczej opiekuna dziecka, ale znam kilka takich sytuacji.

No nic, mi ostatnio na oddziale powiedzieli, że nie ma głupich sygnałów w ciąży, że nigdy nie wiadomo co może się wykluc ze zwykłego przeziębienia i jaki to będzie miało wpływ na nasze dziecko. Tego będę się trzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 07:46   #4281
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez bloody_marry Pokaż wiadomość
Gratulacje udanych wizyt i wag ciężkich waszych maluchów

Jestem po pierwszych zajęciach SR i jestem załamana :/ na początek było wystąpienie małżeństwa które prowadzi w naszym mieście sklep z rzeczami dla dzieci. Wygłaszali swoje teorie które są całkowicie sprzeczne ze wszystkim co sie do tej pory dowiedziałam z książek, forum czy od innych marek. Np. filtry do aspiratora są źle bo potem nie chce się ich wymieniać, każda kobieta musi używać nakładek na sutki, każde dziecko musi mieć poduszke-klin, materace lateksowe to najgorsze zło itd...

A położna wydawała się spoko tylko mi się ciśnienie podniosło jak usłyszałam że po porodzie trzeba wykonać podstawowe czynności jak ważenie, mierzenie itd a potem następuje kontakt z mamą. Pewnie uznają mnie za wariatkę kiedy poproszę żeby dziecko zaważyło po kontakcie skóra do skóry i że zmierzyć je mogą na moim brzuchu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O rany, te zajecia wygladaja fatalnie. Nasza polozna w sr powiedziala ze ona nie poleca produktow (z pojedynczymi wyjatkami) bo kazde dziecko jest inne i to co jednemu pasuje niekoniecznie bedzie dobre dla drugiego. Jezeli cos poleca to tylko na podstawie opinii pacjentek.

Wczoraj i w zeszlym tygodniu mowila o nakladkach na sutki i mowila ze to jest ostatecznosc jak sa poranione i nie da rady wyleczyc w inny sposob. A tak na codzien to sie nie uzywa bo po co? Ja na wszelki wypadek kupie bo maz tego tematu nie ogarnie
Cytat:
Napisane przez lelowa Pokaż wiadomość
Haha kazda musi uzywac nakladki na sutki, tylko po co, zeby sobie karmienie utrudnic chyba. Potem takie dziecko nie chce inaczej pic. Jasne, sa przypadki, ze jedynie te nakladki pomagaja ale niech nie przesadzaja, ze kazda musi.
Ogolnie reklama jak nic, byle cos u nich kupic.
Ewidentnie... u nas nic takiego nie bylo, jedynie jesli ktos mial przyjsc cos prezentowac to ktos z filharmonii zeby z nami pospiewac kolysanki
Cytat:
Napisane przez Mecassie Pokaż wiadomość
też wolę takie podejście bo najgorsze co może być jak ktoś próbuje Cię przekonać do czegoś co ci się nie podoba albo nie możesz sobie na to pozwolić... my akurat trafiliśmy na sklep idealny jezeli chodzi o wózek i fotelik. Wcześniej byłam w innym oglądałam wózki za 1800zl max. A ta zaczęła mi wymieniać zalety tych Eggów itp za 5tysi

Właściwie to co dają takie nakładki ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak na poczatku dziecko uczy sie ssac i zle chwyta piers i zaciska dziasla na brodawkach to one moga popekac. Jesli nie jestes w stanie tego wyleczyc kremem to zakladasz nakladki zeby dalej karmic piersia ale zeby dziecko nie obgryzlo ci sutkow do konca

I dowiedzialam sie bardzo cennej rzeczy: kapusty w nawale nie naklada sie na brodawki bo sie zmaceruja. Tylko na piers a na brodawki krem i mowila nam tez ze w szpitalach na oddzialach bardzo czesto w lodowkach juz jest kapusta bo pacjentki kupuja i zostawiaja
Cytat:
Napisane przez bloody_marry Pokaż wiadomość
Nie mogę spać i weszłam poczytać.

O 2 w nocy obudził mnie częstoskurcz serca. Dziwnie się złożyło bo pisałam o tym na forum ostatnio z jedną użytkowniczką, nie pamiętam teraz którą. Jak ktoś się nie orientuję to częstoskurcz to są dodatkowe uderzenia serca w bardzo szybkim dziwnym rytmie, do tego dochodzi uczucie jakby skrajnego zmęczenia. Zadzwoniłam na pogotowie i przyjechała ekipa. Robili mi EKG, w końcu podali lek, który teoretycznie nie jest dla ciężarnych ale inne metody zawodziły a trzeba ten dziwny rytm przerwać.

Pytali czy czuje ruchy dziecka i powiedziałam zgodnie z prawdą że odkąd się obudziłam to nie. Powiedzieli że nie zawiozą mnie na IP, że jak chce mieć badanie ginekologiczne to muszę jechać sama. Nie miałam siły dyskutować z nimi. Doktor tylko przyłożył słuchawki do brzucha i stwierdził "no jest puls".

Pojechaliśmy z mężem na IP. Byłam tam pierwszy raz w ogóle. Nie ma oznaczeń, nie wiadomo gdzie jechać, gdzie iść. Wyszedł do nas lekarz obrażony właściwie że przyjechaliśmy. Zero pytań, badanie 30sek na fotelu i jeszcze krócej USG. Powiedział że wszystko ok. Nie pozwolił mi zadać żadnego pytania bo mam zapytać kardiologa/lekarza prowadzącego. Ogólnie potraktował mnie jak idiotkę, panikare, jakbym nie miała co robić o 3 w nocy tylko jechać do lekarza. zapytałam go na koniec o nazwisko i jest to lekarz który przyjmuje też porody w tym moim szpitalu.

Powiem wam że czas czekania na pogotowie i ich wizyta to najgorszy stres jaki przeżyłam w życiu. Tyle czarnych myśli na sekundę taka bezradnośc, niewiedza, wyrzuty sumienia... I zastanawianie czy z dzieckiem wszystko ok, czy to jej nie zaszkodziło



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mialas czelnosc przyjechac w nocy jak sobie lekarz smacznie spi na dyzurze i du.pe zawracac.... jezu, co jest z tymi ludzmi nie tak? To przeciez lekarz i swoje filozofie ma zachowac dla siebie a toba ma sie zajac na 100%

Ja niestety tez przeszlam fatalne potraktowanie na ip wiec wiem jak sie czujesz. Ten lekarz przynajmniej cie zbadal a ten do ktorego ja trafilam to powiedzial mi zebym wracala do domu bo i tak poronie... no i jakos utrzymalam ta ciaze a do niego mam ochote zadzwonic i powiedziec ze z dzieckiem ok a gdyby nie byl takim prostakiem i chamem to sam moglby to stwierdzic. Na szczescie nie pracuje juz w szpitalu
Cytat:
Napisane przez Torrence Pokaż wiadomość
O rany Bloody... Najważniejsze, że już z Wami wszystko w porządku.
Ale ten stres... Wiem co to znaczy, też z duszą na ramieniu jechałam na IP.

Ale to nieludzkie podejście... Ja nie mogę tego pojąć dlaczego jest tak, że tyle trąbi się o profilaktyce, o szybkim reagowaniu, nam ciężarnym też przecież się tłucze do głów że w przypadku najmniejszych wątpliwości jechać do szpitala, że nie ma tu nadgorliwości. A w praktyce wychodzi tak, że pacjent jest jak niechciany i namolny petent, czuje się jak zrugany mały dzieciak ale nie jest w stanie się bronić bo co innego go aktualnie trapi. A po wizycie często ma jeszcze większe wątpliwości niż wcześniej.
A wystarczyłaby odrobina ludzkiego serca w tym wszystkim.
Dużo jeszcze musi się zmienić.
Jak byłam wtedy na IP to o ile przez lekarkę zostałam przyjęta bez zarzutu to pielęgniarka lub położna wyskoczyła do mnie z tekstem "pacjentko a dlaczego pacjentka przyjechała do nas? Nasz szpital jest proflilowy a pacjantka nie ma problemu ginkogiczno-położniczego tylko urologiczny!" Wtedy, siedząc w bólach podwinęłam ogon i przyrzekłam, że następnym razem pojadę do innego. Teraz myśląc na trzeźwo za taki tekst zrobiłabym jej szambo. Niefajne metody ale skoro składanie skarg ma działać to trudno.
Jak wiecie pracuję w szkole. Nastały takie czasy, że wszyscy mają rację ale nie nauczyciel. Jak pracowałam w świetlicy to oddawałam dzieciom, które siedziały po 10 godzin w szkole swoje kanapki i picie a następnego dnia byłam wzywana na dywanik bo nie dopilnowałam, że dziecko wyszło bez kapci do toalety. To taki przykład jakich aktualnie setki za co się obrywa. Skutek tego typu doświadczeń jest taki, że czuję się zaszczuta ale przynajmniej pięć razy zastanowię się zanim coś zrobię lub powiem.
Nie chciałabym występować w roli szczującego wobec medyków ale jak takie będzie traktowanie to w imię tego, żeby tak jak ja w swojej pracy, myśleli o tym co robią, będę się tak zachowywała.
Z jednej strony sie zgodze jak najbardziej i sama jak bylam na ip to mowilam ze wole byc panikara niz cos zaniedbac. Ale z drugiej strony na niejednym forum czytam ze dziewczyny chcac przyoszczedzic na ktg w ostatnich tygodniach jada na ip i wciskaja kit ze slabo czuja ruchy. Bo w szpitalu zrobic ktg muszą i jedna z druga poleca taka metode. Wiec tez troche sie nie dziwie lekarzom ze patrza przez filtr na pacjentki. Natomiast Bloody akurat jest przykladem na to ze jej wizyta byla uzasadniona, tym bardziej ze bylo u niej pogotowie...

I to co napisalas troche przypomina mi to co mowi tesciowa. Ona boi sie nie przyjac pacjenta do szpitala bo jest straszna nagonka i potem jest jak zwykle winna, musi sie tlumaczyc. A w skrajnych przypadkach jet wzywana policja. To nic ze rodzice sie upieraja zeby dzieciaka z katarem przyjac na oddzial chociaz nie ma takiej potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez asiula1306
Czas edycji: 2018-01-09 o 07:48
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 07:46   #4282
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Bloody, masakryczna noc za Tobą, odpoczywaj i relaksuj się!

W rossmannie w nowej promocji jest też kilka dzieciowych rzeczy, zastanawiam się nad chusteczkami

A w nocy złapał mnie taki skurcz w lydke chyba muszę łykać więcej magnezu.
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:03   #4283
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Lunak Pokaż wiadomość
Dzien dobry w 30+0
Nabierałam dzis wprawy we wstawaniu co 1,5 godziny. Ledwo patrzę na oczy, ale jak juz o 5 wstałam to nie zasnelam i ktoś musiał meza do pracy wyprawić i mu o SR przypomnieć

Torrence, ja tez na wagę kupuje i musze skorzystać z patentu na wybieranie smaków

Lenka za wizytę. Na następnych nasze dzieciaczki juz bedą ponad 2,5 kg ważyć ale to cieszy

Brilliant i jeszcze dla Ciebie brawa za pozytywne wiesci z wizyty

Wy piszecie o skracaniu szyjki, a moja na ostatniej wizycie wyszła dłuższa niz do tej pory przez całą ciąże

Jolinko, ja coraz cześciej mam myśli jak to bedzie jak nie bedzie dziecka juz w brzuchu i jak to tak nie czuc ruchów itd.

Bloody, poszukaj sobie ulotek z fundacji rodzic po ludzku i im pokaz na następnych zajęciach. Na jednej był tekst, który od razu zapamiętałam: "najpierw kontakt z mamą, przez 2 godziny nie urosnę i nie zmienię wagi". A na resztę rzeczy co mówili Ci ze sklepu to przymknij oko. Oni przede wszystkim chcą sprzedać.
Trzymaj sie po tych przygodach w nocy! Ściskam Cie mocno. Możesz przyspieszyć wizytę u swojego gina? Tak zeby sie uspokoić? Bo jak Ty jesteś zdenerwowana to dziecko juz bardzo dobrze to odczuwa i samo sie chowa i rusza przez co my denerwujemy sie jeszcze bardziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pięknie, 30 tydzień skończony!! U mnie dziś 32+0 😄 czuje się powoli już ten oddech na plecach... a to przez pęcherz tak wstawalas??

U nas w domu dziś od rana też był alarm, bo kot narobił pod choinkę...spóźniony prezent. Co za dziad. Wiem, że wśród Was jest sporo milosniczek kotów. Ja ich niestety nie lubię, a tych dwóch, co się paletaja po domu to wyjątkowo... Albo inaczej, unikam ich 😄 Dziś nie da rady udawać, że ich nie ma, bo tak śmierdzi w całym domu...wrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Asiula, patent z kapustą zawsze powtarzała moja babcia, ale nie w nawale tylko przy zapaleniach piersi, kiedy kanały się zatykaly, piersi robiły się gorące i twarde jak skały. Że niby rozgnieciona kapusta wyciąga stan zapalny. To taka mądrość ludowa. A przy nawale pokarmu w czym to miałoby pomóc i ciekawe skąd pomysł okladania sutków? Pytam z ciekawości czy może położna powiedziała coś więcej 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-09, 08:03   #4284
kasia6713
Zakorzenienie
 
Avatar kasia6713
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Lunak Pokaż wiadomość
Mecassie, ja do wanienki nic nie planuje kupic. Mam nadzieje, ze na SR naucza mnie jak takiego malucha trzymać.

Juana, mój technolubny maz wybrał jakaś full profesional nianie elektroniczną z philipsa z opcją podglądania dziecka i mówienia do niego. nie pamietam jaki model, ale cena mnie powaliła i kazałam mu szukać czegos tańszego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
my kupujemy Aventa, zwykłego, bez opcji mówienia i kamery.
Jakoś nie wyobrażam sobie "nagrywania" dziecka... Normalnie jak w Big Brotherze a zresztą źle bym się czuła wiedząc, że w sypialni jest jakaś kamera (bez względu na to czy miałaby podłączenie do sieci czy nie. Chociaż... ona chyba działa na zasadzie podłączenia do sieci ).
Nad niańką z opcją mówienia też myślałam, ale podobno aby znaleźć model, który nie zniekształca głosu to jest niezły wyczyn. I dziecko i tak może się nie uspokajać przy mówieniu do niego.
No i cena... ja za swoją daje niecałe 2 stówki, a te z kamerką to koszt 600 zł wzwyż (za te lepsze oczywiście ).
kasia6713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:03   #4285
Brilliant Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Brilliant Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Bloody - nie przejmij sie durnym gadaniem lekarza, sprawdzilas wszystko i mozesz byc spokojniejsza

My dzis na wyjezdzie takze nie napiszcie za duzo
Brilliant Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:06   #4286
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Koma1002 Pokaż wiadomość
Pięknie, 30 tydzień skończony!! U mnie dziś 32+0 czuje się powoli już ten oddech na plecach... a to przez pęcherz tak wstawalas??

U nas w domu dziś od rana też był alarm, bo kot narobił pod choinkę...spóźniony prezent. Co za dziad. Wiem, że wśród Was jest sporo milosniczek kotów. Ja ich niestety nie lubię, a tych dwóch, co się paletaja po domu to wyjątkowo... Albo inaczej, unikam ich Dziś nie da rady udawać, że ich nie ma, bo tak śmierdzi w całym domu...wrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Asiula, patent z kapustą zawsze powtarzała moja babcia, ale nie w nawale tylko przy zapaleniach piersi, kiedy kanały się zatykaly, piersi robiły się gorące i twarde jak skały. Że niby rozgnieciona kapusta wyciąga stan zapalny. To taka mądrość ludowa. A przy nawale pokarmu w czym to miałoby pomóc i ciekawe skąd pomysł okladania sutków? Pytam z ciekawości czy może położna powiedziała coś więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sumie nie mowila dlaczego w nawale- moze po to by uniknac stanu zapalnego? A zwraca uwage na to nieokladanie sutkow bo pacjentki tak robily i chyba woli od razu powiedziec zeby tak nie robic

Mowila ze w nawale najlepiej sprawdza sie najpierw zimna, nakluta kapusta a potem cieply prysznic i ewentualnie na koniec sciagniecie odrobiny laktatorem zeby dziecko bylo w stanie chwycic piers, zeby nie byla za twarda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:07   #4287
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Koma, tak, tak przez pęcherz. Za duzo herbatki i wody na noc. Trzeba zmienić przyzwyczajenia jednak zeby sie nie opijać przed snem (wtedy kiedy mi najbardziej chce sie pic)

Kasia, ja musze sie sama zagłębić w temat niani elektronicznej, bo mój maz to tak ambitnie podchodzi, ze on na dziecku oszczędzać nie bedzie i ma byc najlepsze

Od wczoraj najeść sie nie moge. Śniadanie było po 6, a ja znowu głodna jestem :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:08   #4288
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Brilliant Girl Pokaż wiadomość
Bloody - nie przejmij sie durnym gadaniem lekarza, sprawdzilas wszystko i mozesz byc spokojniejsza

My dzis na wyjezdzie takze nie napiszcie za duzo
Taaa, zaraz wątek kończymy 😲😲 w takim tempie to będziemy rodzic w części 8 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:11   #4289
alleyezonme
Zakorzenienie
 
Avatar alleyezonme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Witam się w drugi dzień na zwolnieniu - nie fajnie jest

Bloody_mary jeju! Najważniejsze że z Tobą i z maluchem wszystko w porządku. Reszta się nie przejmuj. Odpoczywajcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Jeśli życie to chwila, wykorzystam tą chwilę - tyle

alleyezonme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-09, 08:11   #4290
bloody_marry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 568
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 6

Lunak, super pomysł z tą ulotka, na pewno następnym razem się przygotuje. Jak ktoś zapyta skąd mam swoje teorie to będę miała na co się powołać.

Jak nigdy nie byłam w szpitalu to tego samego dnia kiedy olał mnie ten lekarz na IP to miałam przecież SR i położna podkreślała że lepiej 3 razy przyjechać bez powodu niż raz mieć powód i się ociągać.

Smutne to jak wiele z nas już ma złe doświadczenia z lekarzami a jeszcze przecież nie rodziłyśmy.

Asiula, zgadzam się z tym co piszesz, na pewno wiele osób nadużywa wizyt na IP. U mnie nawet wisi info na kartce że jak wizyta nie jest związana z sytuacją zagrożenia życia lub zdrowia to jest odpłatna. Ale moim zdaniem powinno funkcjonować jakieś "domniemanie niewinności" osoby która zgłasza się po pomoc. Traktowanie każdej pacjentki jak przewrazliwionej idiotki to dla mnie szczyt chamstwa, lenistwa i wyrachowania.

Jeszcze mi się przypomniało że pokazałam temu lekarzowi opis po wizycie pogotowia żeby zobaczył co za leki mi podali i czy mogły zaszkodzić dziecku. Powiedzial że nie zna leku i nie ma przy sobie telefonu żeby sprawdzić. Także tego.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloody_marry jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-15 10:11:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.