Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[gusiak23]

Napisane przez domi7ks

C
dziewczyny ta Bravurka, która urodzila ponad miesiac temu w 24 tyg znów jest w ciazy!!!!!!!termin ma na 25 maj

moja reakcja taka sama

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Czesc Kochana
to nadrób nas i pisz co u Ciebie


no własniedziewczyny ta Bravurka, która urodzila ponad miesiac temu w 24 tyg znów jest w ciazy!!!!!!!termin ma na 25 maj

zartujesz? To bardzo BRAVUROWE a powaznie to chyba serio za wczesnie jeszcze miesiac nie minal to raz a po drugie ma wczesniaczka nie?

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

zartujesz? To bardzo BRAVUROWE a powaznie to chyba serio za wczesnie jeszcze miesiac nie minal to raz a po drugie ma wczesniaczka nie?

Tak, urodzila w 24 tygodniu, dokladnie 2ego sierpnia...
Czyli tak jakbym ja urodzila miesiac temu...
Nie wiem sama, jestem w szoku...
Pisala wczesniej, ze moze jest w ciazy ale teraz sie okazuje, ze ciąża juz potwierdzona. Dodam, ze prawie cala pierwsza ciążę leżała w szpitalu...

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Tak, urodzila w 24 tygodniu, dokladnie 2ego sierpnia...
Czyli tak jakbym ja urodzila miesiac temu...
Nie wiem sama, jestem w szoku...
Pisala wczesniej, ze moze jest w ciazy ale teraz sie okazuje, ze ciąża juz potwierdzona. Dodam, ze prawie cala pierwsza ciążę leżała w szpitalu...

Jesooo nie mam nic do tej dziewczyny w koncu to jej sprawa prawda, nie chce byc zle zrozumiana ale to chyba troche niebezpieczne i dla pierwszego i dla drugiego dziecka? Dla niej tez wydaje mi sie.... a po drugie jak u diabla to zrobila? ja bym chyba nie miala ochoty na kolejne dziecko raz ze tak szybko a po drugie po takich przezyciach? no ale zyczymy mamie i dzidziusiom wszystkiego naj oby byly zdrowe bo to najwazniejsze

[domi7ks]

No to jest napewno wpadka...Jest w jakimś 7 tyg (bo tydz temu pisala, ze to mzoe byc 6) czyli jakies 5 tyg od zapłodnienia...nie wiem, ja sobie tego nie wyobrazam. Szkoda mi jej i szczerze sama nie wiem co o tym myslec...
Na dodatek podobno rozstala sie z mezem...

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

No to jest napewno wpadka...Jest w jakimś 7 tyg (bo tydz temu pisala, ze to mzoe byc 6) czyli jakies 5 tyg od zapłodnienia...nie wiem, ja sobie tego nie wyobrazam. Szkoda mi jej i szczerze sama nie wiem co o tym myslec...
Na dodatek podobno rozstala sie z mezem...

ZARTUJESZ? to juz tragedia.... matko jedyna takie malenstwo w 24 tygodniu to przeciesz jak kociatko jeju..... i drugie teraz...... matko jedyna...... az wspolczucie wzbiera ale jak to sie stalo ???

[gusiak23]

szok, jeszcze jak to prawda z tym jej mężem to tylko współćzuć

[Mischoko]

Napisane przez gusiak23

szok, jeszcze jak to prawda z tym jej mężem to tylko współćzuć

No dokladnie ! nie wie mjak to sie stalo co sie wydarzy ale jak mowisz Gusialku jak z tym mezem to prawda to bym go normalnie udusila... teraz ja zostawic z tym wszystkim? nawet jak sie zle dzieje to teraz nie mozna takich drastycznych krokow podejmowac.... matko az mi jej szkoda

[Jane2008]

Lejdiski! Jeszcze tu lookłam, no i aż musiałam się zalogować, no bo to co piszecie, że jakaś girl od porodu 2 sierpnia jest już w kolejnej ciąży 7 tydzień.... to normalnie przecież niemożliwe! To jak - na drugi dzień po porodzie się kochali???? Hej no??? Wszak parę dni jest się w szpitalu, tam się wszystko goi, jest krew i ból - - - no jak to możliwe????
Nie mówiąc już o tym, że ten mąż mógłby ją teraz zostawić....? - o ludzie!!!

[Mischoko]

Napisane przez Jane2008

Lejdiski! Jeszcze tu lookłam, no i aż musiałam się zalogować, no bo to co piszecie, że jakaś girl od porodu 2 sierpnia jest już w kolejnej ciąży 7 tydzień.... to normalnie przecież niemożliwe! To jak - na drugi dzień po porodzie się kochali???? Hej no??? Wszak parę dni jest się w szpitalu, tam się wszystko goi, jest krew i ból - - - no jak to możliwe????
Nie mówiąc już o tym, że ten mąż mógłby ją teraz zostawić....? - o ludzie!!!

dlatego wlasnie napisalam ze nie mam pojecia jak to sie stalo dla mnie tragedia..... od 2 sierpnia minelo 8 tygodni to nawet jak jest na poczatku 7go.... nawet sobie tego nie wyobrazam.... slyszalam juz o tym ze po 3-4 miesiacach kolejna ciaza ale po 1,5? dla mnie szok//// i wspolczuje jesli to prawda z tym mezem to szok podwojny,,,,

[Jane2008]

O ludzie! Dziewczyny - a mi aż przyszły do głowy różne scenariusze, typu, że np. zgwałcił ktoś taką girl jak wracała ze szpitala od swojego wcześniaczka do domu i dlatego teraz mąż ją zostawić niby chce, albo to on jej gwałt uczynił, no i teraz ona ma go dość, no albo że tak się pocieszali zmartwieni i zaniepokojeni swoim malutkim baby wcześniaczkiem, że się właśnie kochali... (a facet na wieść co się stało owocem tego "pocieszania" chce zwiać) - - - - - ależ mam fantazję, nie? Ale musiałam Wam o tym napisać, bo m sie to "w pale nie mieści", że tak szybko (bo to, że od razu po porodzie można zajść w ciążę to wiadomo - no ale że tak błyskawicznie, to chyba jeszcze nie słyszałam o takim przypadku? Biedna ta girl.... (o ile to prawda bo może jednak nie????)

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

No dokładnie Mischoko - szok szok szok!

Lecę - na razie! PA! Ale aż sama jestem w szoku...

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

Niom trzeba powoli o tym pomysleć.

Ale zazdroszczę wszystkim mamusiom.

Wczoraj oglądałam zdj miesięcznego synka koleżanki, piękny jest.
Dziewczyna 4 razy poroniła, to była jej 5 ciąża.



Ja nie wiem kiedy będę mogła się juz starać, na wszystko jeszcze za wcześnie.
A moja siostra nie ma @ już chyba z 60 dni, ma 3 dzieci, masę problemów.. i nie wiem ale boi sie zrobić test i jest przekonana że nie jest w ciąży... ale z ostatnim dzieckiem tez tak było że była pewna. Może będę ciocią.

Biedna ta twoja siostra.... Moze dla niej lepiej jak by tekst zrobila jak juz 60 dni nie ma @

Napisane przez Jane2008

Kochane Lejdiski!
Witojcie! Jak żyjecie Drogie? Tylko nie bijcie
Ja dziś tylko na chwilkę, ale po tym tygodniu już chcę z Wami regularnie (może nie tak długo jakbym chciała, ale częściej z pewnością!) spotykać - stęskniłam się za Wami już, serio
Już parę razy z moim M się zastanawiałam co u Was słychać!
Ale teraz -przepraszam, nie przeczytam jeszcze co u Was, bo
muszę prezentację napisać, bo w czwartek mamy na uczelni międzynarodową konf. 2-dniową z wielką pompą, a w sb. inaugurację roku akad. - prof. mój już wydzwania, żebym przyszła, do pomocy, że niby mam urlop, ale może przyjdę jeśli chcę - a ja choćbym chciała (a raczej średnio szczerze mówiąc , to nie mam jak! W czw. mężuś sobie wolne musi wziąć, bo ja mam wystąpienie na tej konf., no a On z Jacusiem do mnie kursowac będzie (dobrze, że na miejscu choć) do jedzonka
No, ale dzięki temu, że tę prezentację muszę pisać udało mi się kompa dziś włączyć i napisać Wam, że Was i tęsknię - a Wy za mną? Choć troszeczkę???
Tymczasem ściskam "stare kochane Lejdiski wszystkie" i serdecznie witam NOWE!!!
Buźki ode mnie i Jacusia (aha - fotoski wgrałam na kompa, więc postęp jakiś już jest , jeszcze przebrać i pomniejszyć i na nk załączyć i dać Wam znać, ok?

SUPER!!!! ze sie odezwlas nawet nie wiesz jak ja za toba teksniłam....

Napisane przez domi7ks

Czesc Kochana
to nadrób nas i pisz co u Ciebie


no własnie

dziewczyny ta Bravurka, która urodzila ponad miesiac temu w 24 tyg znów jest w ciazy!!!!!!!termin ma na 25 maj

Biedna Bravurka........ALe mysle ze bedzie dobrze...jak juz w ciazy jest...to musi sie z tym pogodzic....

A ja spałam dzisaj z 3 h..Ciekawe dlaczego. zazwyczaj nie spie w dzine

teraz ogladam "Rozmowy w Toku" o nastolatkach w ciąży....

[besio]

Napisane przez Motylicaja

A ja spałam dzisaj z 3 h..Ciekawe dlaczego. zazwyczaj nie spie w dzine

teraz ogladam "Rozmowy w Toku" o nastolatkach w ciąży....

Ja mam u siebie w miejscowości rodzinnej duuuużo przykładów dziewczynek w ciąży 16/17 lat. Jak dla mnie kurcze to bezmyślność, przecież taka osoba dorasta razem z własnym dzieckiem a nie je wychowuje.

A co tej dziewczyny co o niej mówicie, kurcze fatalna historia, szczególnie jeśli z tym mężem to prawda.

[Motylicaja]

Napisane przez besio

Ja mam u siebie w miejscowości rodzinnej duuuużo przykładów dziewczynek w ciąży 16/17 lat. Jak dla mnie kurcze to bezmyślność, przecież taka osoba dorasta razem z własnym dzieckiem a nie je wychowuje.

A co tej dziewczyny co o niej mówicie, kurcze fatalna historia, szczególnie jeśli z tym mężem to prawda.

No u nas w szkole byly dziewczyn w ciazy.....ojj bezmyslnosc i to jaka...

[domi7ks]

Dziewczyny ja juz po szkole rodzenia, krociutko dzis byla z jakim pediatra, który nam mowil ze najlepszy poród naturalny, o karmieniu, szczepieniach, czyli to co wiem juz z wizazu

A jesli chodzi o Bravurke to nie tak. Ja osobiscie mysle, ze po wyjsciu ze szpitala jakies 2 tyg po porodzie moglo dojsc do zblizenia i tak pewnie bylo, wtedy z 7 tyg by sie zgodzilo
Zreszta Bravurka po porodzie w sumie z tego co pisala szybko doszla do siebie....
a co do jej Tz, to moze wejdzcie na watek poczytajcie, bo nei chce tak obmawiac...
ale wiem, ze Tz byl zdolny do uzycia piesci...

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny ja juz po szkole rodzenia, krociutko dzis byla z jakim pediatra, który nam mowil ze najlepszy poród naturalny, o karmieniu, szczepieniach, czyli to co wiem juz z wizazu

A jesli chodzi o Bravurke to nie tak. Ja osobiscie mysle, ze po wyjsciu ze szpitala jakies 2 tyg po porodzie moglo dojsc do zblizenia i tak pewnie bylo, wtedy z 7 tyg by sie zgodzilo
Zreszta Bravurka po porodzie w sumie z tego co pisala szybko doszla do siebie....
a co do jej Tz, to moze wejdzcie na watek poczytajcie, bo nei chce tak obmawiac...
ale wiem, ze Tz byl zdolny do uzycia piesci...

ale i tak chyba dobrze z epsozlas do szkoly rodzenia....

ja ide sie wyszykowac bo ide na Piwko...z Kinia...

bede wieczorkiem....

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny ja juz po szkole rodzenia, krociutko dzis byla z jakim pediatra, który nam mowil ze najlepszy poród naturalny, o karmieniu, szczepieniach, czyli to co wiem juz z wizazu

A jesli chodzi o Bravurke to nie tak. Ja osobiscie mysle, ze po wyjsciu ze szpitala jakies 2 tyg po porodzie moglo dojsc do zblizenia i tak pewnie bylo, wtedy z 7 tyg by sie zgodzilo
Zreszta Bravurka po porodzie w sumie z tego co pisala szybko doszla do siebie....
a co do jej Tz, to moze wejdzcie na watek poczytajcie, bo nei chce tak obmawiac...
ale wiem, ze Tz byl zdolny do uzycia piesci...

no nie moge..... dawaj mi ten watek zaraz ! jak on mogl!

Napisane przez Motylicaja

ale i tak chyba dobrze z epsozlas do szkoly rodzenia....

ja ide sie wyszykowac bo ide na Piwko...z Kinia...

bede wieczorkiem....

smacznego pifka

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

no nie moge..... dawaj mi ten watek zaraz ! jak on mogl!

prosze:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=367374

[Zuziunia]

Napisane przez garfieldek

zuzia
piękne fotki, pasujecie do siebie z M.

Napisane przez domi7ks

Zuzia ja dopiero teraz koncze ogladac Twoje fotki
włosy masz super, faktycznie

dużo ich
włosy może i ładne ale jakie problematyczne.

Napisane przez Mischoko

Ja wiem moze kiedys uda mi sie spelnic moje marzenie a moze wlasnie bede ciagle tylko o tym marzyc kto to wie..... jedna "wrozka" mi wywrozyla ostatnio ze jednak sie doczekamy...... wiec wierze ze moze jednak warto czekac..... mowila ze bedzie ciezko ze dlugo bedziemy czekac ale ze sie uda..... mam nadzieje bo juz rok minal od tych "wrozb" i nadal nic a u drugiej kolezanki poszlo .

Myslę że to kwestia wiary. Mi wywróżyła że pierwsza ciąża bedzie w nieodpowiednim momencie.
A koleżance tej co 4 razy poroniła wywrózyła ciąże, tylk oże dziewczynke i ona chyba przez nastawienie po kilku m-cach zaszła, no ale jest chłopak

Napisane przez gusiak23

Zuzia, jeszcze kończę oglądanie Twoich zdjęć. Super, Ty zawsze tak młodziutko i dziewczęco wyglądasz.

Bo ja 18 lat mam


Jane witaj

[eluśka87]

Witam tzn. Ciao! Wróciłam z pracy od Włocha i mnie natchnęło.. troszkę zmęczona jestem )) zaraz idę się kapąć..pogoda brzydka cały dzień dziś była. Na koniec dnia miła niespodzianka, dostanę prezent od Tż-ta, coś mi kupił w Niemczech

Michoko już pogodzona z ukochanym.. mam nadzieję, że tak. Ja też tak często mam.. coś powiem i już tż-owi nie pasi i wybucha.. po prostu są tematy drażniące i nas i ich.. ale to facet to co od nich za wiele wymagać są z marsa a my z wenus.. i dzięki Bogu jesteśmy kobietami hihi.

Z tą dziewczyną, która po 1,5 miesiąca jest w kolejnej ciąży to przykra sprawa.. zwłaszcza, że z tż-em jej nie jest w porządku.. nio ale takie sytuacje się zdarzają.. ale życzmy jej by wszystko było jak najlepiej...

Kasia jak fryzurka ??
Ja ścięłam się z 2, 5 tyg. temu i już mi odrosła i grzywka i w ogóle włosy.. mam tak zawsze, szybko mi rosną, jak na drożdżach.


Domi fajna sprawa ta szkoła rodzenia.. musisz być przygotowana bo niebawem przyjdzie niuńka na świat


Jane wiata wita Cię świeża lejdiss

[domi7ks]

A ja sie juz zegnam
dobranoc Lejdiski

[Zuziunia]

Ja mylę o pomalowaniu włosów na jednolity blond, oczywiście u fryzjerki.
Wkurza mnie balejaż.

Mam ciepłe grzejniki w domciu pali się w piecu.

[Vcelka]

Witam
Ale miałam do poczytania, od wczoraj naskrobałyście tyle stron

Dziś skończyłam rehabilitacje. Ale wcale nie jestem w tego powodu szczęśliwa, bo chciałam sobie przedłużyć do końca tygodnia, wczoraj rozmawiałam o tym z moim lekarzem i wszystko było ok. A dziś jak poszłam po nowy harmonogram to oświadczył mi, że nie ma już dla mnie żadnych zabiegów. Wkurzyłam się strasznie, bo jeszcze do końca się nie wyleczyłam i bolą mnie plecki Ten mój lekarz jest tak beznadziejny, że szkoda gadać, wszyscy mogą sobie przedłużyć a dlaczego nie ja Uwziął się na mnie czy co - tylko za co

Wczoraj też byłam na kontroli u gina. Wszystko jest ok. Zrobiłam sobie przy okazji cytologie, ale wynik dopiero za 2 tygodnie.

To tyle u mnie.
Zuzia fajnie, że już do nas wróciłaś
Domi prześliczna sesja z brzuszkiem, jak ja Ci zazdroszczę. Jeszcze teraz mam trochę doła, bo właśnie zbliża się mój termin porodu -dokładnie za 7 dni Wszystkie wspomnienia wróciły i mi smutno

Witam Besio

[domi7ks]

Vcelka nie dziwie sie co do tpbez sensu, mam nadzieje, ze nie bedziesz o tym myslala, a przynajmniej my Ci nie pozwolimy
Ja juz uciekam naprawde tylko zobaczylam Twoja wypowiedz
a co do cwiczen to moze cwicz sobie sama w domu teraz?a mozesz jeszcze innego lekarza sie poradzic?

[eluśka87]

Napisane przez Vcelka

Witam

Dziś skończyłam rehabilitacje. Ale wcale nie jestem w tego powodu szczęśliwa, bo chciałam sobie przedłużyć do końca tygodnia, wczoraj rozmawiałam o tym z moim lekarzem i wszystko było ok. A dziś jak poszłam po nowy harmonogram to oświadczył mi, że nie ma już dla mnie żadnych zabiegów. Wkurzyłam się strasznie, bo jeszcze do końca się nie wyleczyłam i bolą mnie plecki Ten mój lekarz jest tak beznadziejny, że szkoda gadać, wszyscy mogą sobie przedłużyć a dlaczego nie ja Uwziął się na mnie czy co - tylko za co

Właśnie może sama porób podobne ćwiczenia..albo poszukaj innego lekarza Nie smuć się, wiem, że łatwo powiedzieć.. ale jeszcze wszystko będzie dobrze i będziesz miała swojego niunia lub niuńkę, tego życzę


Domi, dobranoc kolorowych

Ja też się żegnam.. trzymajcie się ciepło, bo pogoda zdradliwa

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

A ja sie juz zegnam
dobranoc Lejdiski

slodkich snow...

Napisane przez Vcelka

Witam
Ale miałam do poczytania, od wczoraj naskrobałyście tyle stron

Dziś skończyłam rehabilitacje. Ale wcale nie jestem w tego powodu szczęśliwa, bo chciałam sobie przedłużyć do końca tygodnia, wczoraj rozmawiałam o tym z moim lekarzem i wszystko było ok. A dziś jak poszłam po nowy harmonogram to oświadczył mi, że nie ma już dla mnie żadnych zabiegów. Wkurzyłam się strasznie, bo jeszcze do końca się nie wyleczyłam i bolą mnie plecki Ten mój lekarz jest tak beznadziejny, że szkoda gadać, wszyscy mogą sobie przedłużyć a dlaczego nie ja Uwziął się na mnie czy co - tylko za co

Wczoraj też byłam na kontroli u gina. Wszystko jest ok. Zrobiłam sobie przy okazji cytologie, ale wynik dopiero za 2 tygodnie.

To tyle u mnie.
Zuzia fajnie, że już do nas wróciłaś
Domi prześliczna sesja z brzuszkiem, jak ja Ci zazdroszczę. Jeszcze teraz mam trochę doła, bo właśnie zbliża się mój termin porodu -dokładnie za 7 dni Wszystkie wspomnienia wróciły i mi smutno

Witam Besio

co za lekarze.....

biedactwo....my ci nie pozwolimy sie smutac

Napisane przez eluśka87

Właśnie może sama porób podobne ćwiczenia..albo poszukaj innego lekarza Nie smuć się, wiem, że łatwo powiedzieć.. ale jeszcze wszystko będzie dobrze i będziesz miała swojego niunia lub niuńkę, tego życzę


Domi, dobranoc kolorowych

Ja też się żegnam.. trzymajcie się ciepło, bo pogoda zdradliwa

dobranocka

A u mnie bylam na piwku...z Kinia pogadalysmy sobie...plotki najwazniejsze.....hehehe: hahaha:
po piwku sie wypilo

Cos mnie mdli....

Jutro do Gaby od 7 do 16....Oby nie lało to pujdziemy na spacerek...

A tak to gadam wlasnie z P..i mo mowi ze smskow nie ma jak slac bo mu koma zablokowali....rachunek na 300 zl mu przeszedl...tyle ze mna smskow i rozmow..mial.....

[Zuziunia]

Mój M miał 2 kom zablokowane, bo za dużo gadaliśmy i pisaliśmy

Tęsknię a w ten weekend się nie widzimy


Mój brzuch mi odpada przez @

[blondynkapoznan]

na temat rach tel lepiej mi nic nie mówcie ja ost się wziełam za oszczędzanie i nie chce abonamentu przekroczyć.
ost mam b.dużo wydatków znowu auto Tz musi oleje i inne bzdety wymienić na dodatek fura rachunków się nazbierała .

[Zuziunia]

Ja też jestem spłukana po wyjeździe...

Powoli myślę co by tu na Sylwestra zdziałać.

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

Mój M miał 2 kom zablokowane, bo za dużo gadaliśmy i pisaliśmy

Tęsknię a w ten weekend się nie widzimy


Mój brzuch mi odpada przez @

Niezle.....jak narazie P.ma zablokowany tel i zero smskow...ja nie wiem czy to przezyje.....

biedactwo z tym brzuszkiem....i M........

Ja gada i gadam...i 39 i pol ogladam....a pozniej lulu ide...