Powiększanie piersi cz.7

[anink]

Dzięki za odp. Będę miała anatomiczne Allergany 410FX. Doktor wybrał mi taki implant na podstawie pomiaru komputerowego - tzn. wprowadził w system wszystkie moje wymiary, a komputer wskazał na taką właśnie wielkość. O operacji myślałam od lat, ale zależało mi raczej na naturalnym wyglądzie a boję się, że uzyskam efekt "balonów". Kolasiński uspojaka mnie, że nie wyjdą mega sztuczne, bo takie to wychodzą z okrągłych, jak już. Przeraża mnie jednak ta wielkość. Modlę się, aby po operacji nie wyglądały tak jak na przymarce. Jeśli są tu na forum dziewczyny, które mają lub miały podobne wątpliwości, bardzo proszę o poradę. Nie chcę wyglądać jak Pamela(

[zabulek1]

Napisane przez MyaDiva

Zabulku ale focie masz w albumiku - normalnie sama bym chętnie do Ciebie do tej wanny wskoczyła Twoje panny dorosłe się robią i minki mają grzeszne baaardzo

Jakie to sa grzeszne minki??? Moje panny jeszcze troszke zezowate sa, ale mi to tak bardzo nie przeszkadza

[dagaa81]

Napisane przez horo

Olbrzymem wprawdzie nie jesteś, ale rozmiaru implantów się nie bój
Doktor wie co robi... skoro proponuje większy implant celem wypełnienia wiszącej skóry, to jest ok

A ja wróciłam właśnie z usg piersi... zaniepokojona tym przeraźliwym i bólem i... błagam Was o pomoc. Fragment z opisu :
"(...) po stronie przyśrodkowej wszczepionego implantu prawego widoczny rąbek płynu wysiękowego o szerokości 12 mm. W lewej piersi również widoczny od strony przyśrodkowej węższy rąbek plynu. Implant prawy po stronie bocznej pofaldowany. (...)"
co to może być? Skąd płyn? dlaczego?

Horo-z opisu wynika że jest jakiś stan zapalny, niekoniecznie trzeba zaraz operować-myślę że jakaś antybiotykoterapia może pomóc. Ale to juz lekarz ocenić musi...

[horo]

Napisane przez dagaa81

Horo-z opisu wynika że jest jakiś stan zapalny, niekoniecznie trzeba zaraz operować-myślę że jakaś antybiotykoterapia może pomóc. Ale to juz lekarz ocenić musi...

Daguś,
kochana... juz wszystko wiem
Otóż w klinice mi niestety nie pomogli, ale zadzwoniłąm do mojego Doktorka i mimo weekendu wysłuchal mnie i uspokoił. Rąbek płynu jest czymś normalnym, a ból najprawdopodobniej od przeforsowania (umknęło mi to, ze prałam dywany... kilka... prawą ręką). Mam jedynie brać coś przeciwbólowo-przeciwzapalnego , oszczędzać się troche i będzie ok Jeśli jednak ból nadal będzie się utrzymywać muszę pojawić się u Doktora.

[jooasi]

Napisane przez MyaDiva

Buziki Słonka czytać się staram , jestem z Wami ale pisać już nie mam ostatnio natchnienia klikam całe dnie ostanio a do Was sobie wpadam żeby mózg przewietrzyć.

No ale dziś miałam miły jubileuszowy wieczór Jooasi Tyz pewnością też Hihi- my razem będziemy Trzech Króli świętować. A w złote gody musimy razem imprezkę skręcić

Myo droga to najlepszego na dalsze wspólne lata Wam życze a ja nie wiem jak tą datę napisałam ale u mnie to 01.czerwca ale 06.01 i 01.06 w tym samym roku to też nam ładnie wyszło

trochę mnie przeraziłaś tym przemieszczaniem implantów przy wypadkach, chciałam od poniedziałku z dziewczynkami na lodowisko w końcu zacząć chodzić a teraz będę się bała
---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

horo ale narozrabiałaś, niegrzeczna dziewczynka zapomniałaś, że jesteś silikonową księżniczką a księżniczki nie piorą dywanów, i dochodź do siebie spokojniutko

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez anink

Witam
Jestem nowa na forum, czytałam już całe mnóstwo informacji na temat powiększania piersi i myślę, że tutaj pomożecie mi choć troszkę rozwiać moje wątpliwości... otóż mam termin op na 9 lutego u dr Kolasińskiego. Podczas przymiarki komputerowej doktor ustalił dla mnie implant 410ml z wysoką projekcją. Pani pielęgniarka dała mi do przymiarki jakieś takie próbniki, które mnie dosłownie przeraziły - piersi wydały mi się PRZEOGROMNE( doktor powiedział, że mniejszy implant nie wypełni luźnej skóry, którą mam(przed karmieniem miałam dość pokaźny biust-teraz jest opadnięty i wiotki). I stąd moje pytanie - Dziewczyny kochane - czy efekt po op jest taki sam jak na przymiarce. Błagam o odpowiedź, bo już na głowę dostaję. Dodam, ze mam 161 cm. i 52 kg. wagi. Z góry dziękuję za odp.

anik do Twoich gabarytów będą to spore piersiątka ale napewno nie tak przerażające jak na przymiarce i nie będziesz też czuła ich ciężaru, który powala gdy implant jest na dłoni
jak masz rozciągniętą skórę to niestety nie da się inaczej albo spory implancik który wszystko ładnie wypełni albo nadal obwisłe tylko większe piersi tu bardzo dużo dziewczynek ma podobne wielkości implantów a gabarytowo do Ciebie zbliżona jest np. krokusik

[zabulek1]

Napisane przez horo

Olbrzymem wprawdzie nie jesteś, ale rozmiaru implantów się nie bój
Doktor wie co robi... skoro proponuje większy implant celem wypełnienia wiszącej skóry, to jest ok

A ja wróciłam właśnie z usg piersi... zaniepokojona tym przeraźliwym i bólem i... błagam Was o pomoc. Fragment z opisu :
"(...) po stronie przyśrodkowej wszczepionego implantu prawego widoczny rąbek płynu wysiękowego o szerokości 12 mm. W lewej piersi również widoczny od strony przyśrodkowej węższy rąbek plynu. Implant prawy po stronie bocznej pofaldowany. (...)"
co to może być? Skąd płyn? dlaczego?

O ludzie dopiero to przeczytalam
Co Ty tu piszesz o tych plynach:confuse d: Na USG nikt Ci nic nie powiedzial co to moze byc???

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez horo

Daguś,
kochana... juz wszystko wiem
Otóż w klinice mi niestety nie pomogli, ale zadzwoniłąm do mojego Doktorka i mimo weekendu wysłuchal mnie i uspokoił. Rąbek płynu jest czymś normalnym, a ból najprawdopodobniej od przeforsowania (umknęło mi to, ze prałam dywany... kilka... prawą ręką). Mam jedynie brać coś przeciwbólowo-przeciwzapalnego , oszczędzać się troche i będzie ok Jeśli jednak ból nadal będzie się utrzymywać muszę pojawić się u Doktora.

To teraz jak juz wiesz, uwazaj na siebie

[anink]

Bardzo dziękuję Dziewczyneczki za odpowiedzi. Im blizej terminu, tym bardziej boję się, czy dobrze robię. Mam mieć implanty firmy Allergan 410FX wysoki profil, projekcja 6,0. Wcześniej bylam na konsultacji u Kubasika w Poznaniu - ten zaproponował mi Eurosilicone 375 ml. - niby ciut mniejszy, ale Kolasiński zrobił na mnie lepsze wrażenie - tzn. profesjonalnie to wszystko wygląda-i sama konsultacja i klinika. Poza tym robił mi pomiar komputerowy, a Kubasik "na oko".
Kiedy Koasiński zobaczył moje przerażenie wielkością podczas przymiarki, to powiedział, że OSTATECZNIE może mi włożyć 360 ml. też z wysoką projekcją, ale że wtedy istnieje ryzyko, że ten 360 nie wypełni tak ładnie, jak 410... sama już nie wiem, co mam robić(( A! I powiedział jeszcze, że "dla oka ludzkiego różnica 50 ml jest niezauważalna, a efekt wypełnienia będzie lepszy"... ratujcie Dziewczynki, termin operacji już tak blisko......(nie chcę za chwilę zbierać kasy na pomniejszanie albo wyjmowanie implantu(
Zapomniałam dodać, że mają to być implanty anatomiczne.

[zabulek1]

Anink nie kombinuj z implantem 50ml mniejszym 410 to wcale nie jest jakis ogromny implant, a jezeli taki ma Ci wypelnic ladnie piersi, to nie ma co sie zastanawiac nad mniejszym Doktor wie co robi, musisz mu zaufac

[tonia87]

Napisane przez MyaDiva

Któraś z Was pytała jakiś czas temu o jazdę na nartach i o to czy może się coś stać z piersiami podczas upadku. Oczywiście że może- podobnie jak można złamać rękę czy nogę. Można sobie tez zrobić siniaka na piersi nalturalnej- a żelkę można sobie np. przemieścić. Poniżej zdjęcie przesuniecia implantu właśnie na skutek urazu który przydażył się pacjentce dwa lata po operacji. Jedyną metodą naprawy takiej piersi jest niestety operacja.
Jeden taki przypadek i ja znam - otórz dziewczyna przewróciła się pod przysznicem. Ona była ze trzy msc po operacji- i niestety zaraz musiała robić poprawkę bo implat się przemieścił poza obręb piersi.
I pamiętam z forum jeszcze dwa przykłady dziewczyn którym przydażyły się przsunięcia po urazach. Jedna spadła z konia, druga miała wypadek samochodowy. I co dziwne-obie złamały sobie żebra ale piersią nic się nie stało. Obie zagipsowano na kilka tygodni- no i po zdjęciu gipsu w obu przypadkach jeden implant był przemieszczony.

ani mnie nie strasz... bo jeszcze z hokeja zrezygnuję

[zabulek1]

Zaliczylam pierwsza lekcje tanca brzucha dzisiaj Moje cycuchy dodaly mi skrzydel Ta grupa do ktorej mnie wrzucili tanczy od 16 miesiecy razem, wiec mam co nadrabiac

[jooasi]

anink nie sugeruj się przy wyborze pięknem kliniki i doborem komputerowym bo to taki pic na wode, dobry chirurg tego nie potrzebuje, obiejrzy, dotknie i wie co pasuje nie znam tych chirurgów ale obejrzałam sobie prace Kolasińskiego na jego stronie i powiem że średnio ładnie naprawia zwiski
co do wielkości 50ml róznicy pod skórą praktycznie nie zobaczysz, za to jak Ci ich zabraknie pierś nadal będzie zwisać a chyba nie o taki efekt Ci chodzi. żadna tu nie narzekała na to że dostała za dużo za to wiele dziewczyn pisało, że jednak wolałyby większe cycuszki jak naturalne swoje miałaś kiedyś spore to tym bardziej nie będzie szoku żadnego, tu wiele z nas wychodzi ze stanu zerowego

[anink]

Dziękuję zabulek i jooasi. Ja jako nastolatka miałam spory biuścik, ale to było już tak dawno, że zapomniałam i zdążyłam się odzwyczaić (po karmieniu mocno schudłam no a i karmienie córci zrobiło swoje)więc jak mi włożył te próbniki, to moje pierwsze słowa były, że na pewno takich nie chcę. Doktor powiedział, że to pierwszy szok i ze mniejsze u mnie na nic( ewentualnie 360, ale efektu nie gwarantuje. Jedyna opcja żeby zrobic mniejsze, to podciągnięcie, ale tego nie chcę, bo to blizna w pionie na tzw. lizaka( no więc weszłam na forum i faktycznie znalazłam kilka opinii, że przymiarka nie oddaje w pełni późniejszego efektu, że wyolbrzymia i to mnie trochę podniosło na duchu...piszcie proszę o swoich przymiarkach i o efekcie po operacji - będę bardzo wdzięczna

[horo]

joasi,
jak moja ekipa skrzatów nabrudzi, to nawet silikonowa księżniczka pada na kolana i zmienia się w kopciuszka
... a jeszcze jak si,ę lubi jasne dywaniki

żabuś,
myślałam, ze po ponad 2 latach od op już nic się nie moze wydarzyć z piersiami

anink,
słuchaj dziewczyn... 50 ml to niewiele, a efekt na pewno będzie ładniejszy

[zabulek1]

Napisane przez horo

żabuś,[/B]
myślałam, ze po ponad 2 latach od op już nic się nie moze wydarzyć z piersiami

Ja to myslalam, ze 6 mc po operacji nic sie juz nie moze przytrafic
Horo, a moze to nie o silikonki chodzi??? Przeciez ludzie, ktorzy nie maja zadnych operacji plastycznych, tez czesto sie nadwyrezaja Moze to poprostu zakwasy w okolicy klatki piersiowej Skoro te plyny sa normalne, to poprostu nadwyrezylas klateczke szorujac te dywany

[anink]

Dziękuję zabulek i jooasi. Ja jako nastolatka miałam spory biuścik, ale to było już tak dawno, że zapomniałam i zdążyłam się odzwyczaić (po karmieniu mocno schudłam no a i karmienie córci zrobiło swoje)więc jak mi włożył te próbniki, to moje pierwsze słowa były, że na pewno takich nie chcę. Doktor powiedział, że to pierwszy szok i ze mniejsze u mnie na nic( ewentualnie 360, ale efektu nie gwarantuje. Jedyna opcja żeby zrobic mniejsze, to podciągnięcie, ale tego nie chcę, bo to blizna w pionie na tzw. lizaka( no więc weszłam na forum i faktycznie znalazłam kilka opinii, że przymiarka nie oddaje w pełni późniejszego efektu, że wyolbrzymia i to mnie trochę podniosło na duchu...piszcie proszę o swoich przymiarkach i o efekcie po operacji - będę bardzo bardzo wdzięczna

[MyaDiva]

Napisane przez kicia_nh

No tak, ale ona chyba nie robi szwów zewnętrznych. Używa plastrów podtrzymujących, czyli chyba stripów chirurgicznych. Hmm...no chyba, że po prostu nie wszystko powiedziała, albo ja coś źle zrozumiałam. A na jej stronce jest napisane nawet o tym:

Na tą konsultację poszłam z mężem jednak i mam trochę mieszane odczucia co do tego. Nie dał mi w ogóle dojść do słowa, pytając o rzeczy, które jego interesowały a o których ja już doskonale wiedziałam A to istotnego co chciałam się zapytać po prostu wyleciało mi z głowy. Mogłam jednak zostawić go w domu albo na korytarzu, bo tylko mnie tam denerwował:/ Spędziliśmy w gabinecie 30min a ogólnie wiem niewiele więcej niż wiedziałam przed.

O - to ja już nie wiem o co chodzi Stripy i owszem i ja miałam założone- ale po zdęciu szwów . Ale żeby zamiast

Napisane przez malinkac

Myu źle mnie zrozumiałaś. jak byłam ściągać szwy to dr odkleił mi te plastry. już ich nie mam. tylko na lewej piersi chyba mi się to miejsce pod plastrem odparzyło i teraz została mi taka mała ranka obok szwu. ale mama poleciła mi taką maść, posmarowałam chyba ze 2 razy, trochę "powietrzyłam cycki" i wczoraj pierwszy raz ranka nie przykleiła do stanika myślę, że teraz pójdzie z górki

O - widzisz, faktycznie zrozumiałam inaczej. Ale widzę, że świetnie sobie już poradziłaś i wszytsko się ładnie wygoi

Napisane przez anink

Witam
Jestem nowa na forum, czytałam już całe mnóstwo informacji na temat powiększania piersi i myślę, że tutaj pomożecie mi choć troszkę rozwiać moje wątpliwości... otóż mam termin op na 9 lutego u dr Kolasińskiego. Podczas przymiarki komputerowej doktor ustalił dla mnie implant 410ml z wysoką projekcją. Pani pielęgniarka dała mi do przymiarki jakieś takie próbniki, które mnie dosłownie przeraziły - piersi wydały mi się PRZEOGROMNE( doktor powiedział, że mniejszy implant nie wypełni luźnej skóry, którą mam(przed karmieniem miałam dość pokaźny biust-teraz jest opadnięty i wiotki). I stąd moje pytanie - Dziewczyny kochane - czy efekt po op jest taki sam jak na przymiarce. Błagam o odpowiedź, bo już na głowę dostaję. Dodam, ze mam 161 cm. i 52 kg. wagi. Z góry dziękuję za odp.

Napisane przez anink

Dzięki za odp. Będę miała anatomiczne Allergany 410FX. Doktor wybrał mi taki implant na podstawie pomiaru komputerowego - tzn. wprowadził w system wszystkie moje wymiary, a komputer wskazał na taką właśnie wielkość. O operacji myślałam od lat, ale zależało mi raczej na naturalnym wyglądzie a boję się, że uzyskam efekt "balonów". Kolasiński uspojaka mnie, że nie wyjdą mega sztuczne, bo takie to wychodzą z okrągłych, jak już. Przeraża mnie jednak ta wielkość. Modlę się, aby po operacji nie wyglądały tak jak na przymarce. Jeśli są tu na forum dziewczyny, które mają lub miały podobne wątpliwości, bardzo proszę o poradę. Nie chcę wyglądać jak Pamela(

Hejeczka. Rozmiaru się nie obawiaj w żadnym razie- bez względu na Twoje wymiary nie będzie z tego Pameli I u Ciebie najważniejsze jest by wypełnić tą lukę którą masz w piersi- jeśli lekarz da Ci za małe wkładki piersi nadal będą wiszące tylko do tego obciążone Więc Ty za bardzo nie możesz grymasić na wielkość- lekarz musi tak wypełnić braki by skóra i tkanka nie była za luźna.
I jeszcze mam pytanko o model Allerganów- jaki będziesz miała model tych anatomków-510 czy 410? Nawet jeśli to będzie model 410 to i tak piersi będą mega naturalne- to są najbardziej płaskie implanty pośród wszystkich anatomków (oczywiscie po cudacznym modelu 510 którego w ogóle nie biorę pod uwagę). Więc nie ma najmniejszej szansy na piłki.
Powiem nawet że do zwisków ten model to troszkę ryzykowne rozwiązanie w mojej ocenie

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez anink

Bardzo dziękuję Dziewczyneczki za odpowiedzi. Im blizej terminu, tym bardziej boję się, czy dobrze robię. Mam mieć implanty firmy Allergan 410FX wysoki profil, projekcja 6,0. Wcześniej bylam na konsultacji u Kubasika w Poznaniu - ten zaproponował mi Eurosilicone 375 ml. - niby ciut mniejszy, ale Kolasiński zrobił na mnie lepsze wrażenie - tzn. profesjonalnie to wszystko wygląda-i sama konsultacja i klinika. Poza tym robił mi pomiar komputerowy, a Kubasik "na oko".
Kiedy Koasiński zobaczył moje przerażenie wielkością podczas przymiarki, to powiedział, że OSTATECZNIE może mi włożyć 360 ml. też z wysoką projekcją, ale że wtedy istnieje ryzyko, że ten 360 nie wypełni tak ładnie, jak 410... sama już nie wiem, co mam robić(( A! I powiedział jeszcze, że "dla oka ludzkiego różnica 50 ml jest niezauważalna, a efekt wypełnienia będzie lepszy"... ratujcie Dziewczynki, termin operacji już tak blisko......(nie chcę za chwilę zbierać kasy na pomniejszanie albo wyjmowanie implantu(
Zapomniałam dodać, że mają to być implanty anatomiczne.

ale ten magiczny kalejdoskop do doboru implantów to takie fiku -miku do robienia wrażenia na pacjentach Lekarz sam -bez tego programu jest w stanie dobrać implant o wiele lepiej. Więc nie można powiedzieć, że dobór komputerowy jest bardziej profesjonalny od doboru " na oko" Dobre oko chirurga plastyka to jego skarb największy! nie do zastąpienia i nie do wyuczenia!
Jeśli chodzi o mierzenie implantów na przymiarce- uzyskany efekt bardzo przekłamuje, implanty wydają się ogromniaste. Więc zapomnij co widziałaś
Różnica 50cc jest faktycznie nie do wychwycenia przez oko, w wymiarach tak dużych implantu to są milimetry- rozmiar stanika będziesz nosić taki . Ale jak Ci zabraknie tych 50cc do wypełnienia piersi będzie bieda
A te ES 375cc to miały być okrągłe? może dlatego tamten lekarz dobrał mniejsze.

[malinkac]

ja też miałam zwisy. i dr właśnie tak mówił jak dziewczyny. implant musi dokładnie wypełnić rozciągniętą skórę bo inaczej nie będzie dobrze. i nie tylko od niego słyszałam, że na zwisy dobre są implanty okrągłe. też się wystraszyłam jak usłyszałam jaki dr chce mi dać rozm. ale już się trochę przyzwyczaiłam do moich bimbałków. moje w tej chwili ( prawie 3 tyg. po ) wyglądają tak jak w ciąży, nic nie wisi
wolę mieć duże ale na swoim miejscu

[anink]

Dziękuję kochana MyaDiva. Widzę, ze masz bardzo duże rozeznanie technieczne, ja się na tym za bardzo nie znam ale wiem na pewno, że będę miała model 410, na pewno nie 510. Lekarz, kiedy zobaczył moje przerażenie na przymiarce, zasugerował mi podniesienie piersi i włożenie mniejszego implantu, ale wiązałoby się to z blizną pionową na tzw. lizak, a tego nie chcę( też mnie pocieszali, podobnie jak Ty, ze nie będzie efektu piłek, ale małe nie będą na pewno

[MyaDiva]

Napisane przez zabulek1

Ja to myslalam, ze 6 mc po operacji nic sie juz nie moze przytrafic

No niestety może- naprzykład cc (przykurcz tirebki) może się zrobić i pięć , i dziesięć, i dwadzieścia lat po operacji Było dobrze- robi się źle. No i wszelkie urazy też są niestety możliwe zawsze

[malinkac]

jak byłam ściągać szwy zapomniałam o jedną rzecz zapytać doktorka. jaki teraz mam rozmiar stanika?
jak mam sobie kupić biustonosz jak nie wiem o jaki rozm. pytać?
Wy na pewno będziecie wiedziały, macie doświadczenie

[horo]

Napisane przez zabulek1

Ja to myslalam, ze 6 mc po operacji nic sie juz nie moze przytrafic
Horo, a moze to nie o silikonki chodzi??? Przeciez ludzie, ktorzy nie maja zadnych operacji plastycznych, tez czesto sie nadwyrezaja Moze to poprostu zakwasy w okolicy klatki piersiowej Skoro te plyny sa normalne, to poprostu nadwyrezylas klateczke szorujac te dywany

ja też ... ale jednak można przegiąć

Napisane przez malinkac

jak byłam ściągać szwy zapomniałam o jedną rzecz zapytać doktorka. jaki teraz mam rozmiar stanika?
jak mam sobie kupić biustonosz jak nie wiem o jaki rozm. pytać?
Wy na pewno będziecie wiedziały, macie doświadczenie

każdy producent ma na swojej stronie tabelę rozmiarów
wystarczy znać wymiary pod i w biuście, a bez problemu dobierzesz sobie odpowiedni rozmiar staniczka

[anink]

Kurczę, napisałam już do Was chyba ze 3 posty i nie chcą mi się załadować. Dostaję info, że wiadomość musi sprawdzić moderator((

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Dziękuję zabulek i jooasi. Ja jako nastolatka miałam spory biuścik, ale to było już tak dawno, że zapomniałam i zdążyłam się odzwyczaić (po karmieniu mocno schudłam no a i karmienie córci zrobiło swoje)więc jak mi włożył te próbniki, to moje pierwsze słowa były, że na pewno takich nie chcę. Doktor powiedział, że to pierwszy szok i ze mniejsze u mnie na nic( ewentualnie 360, ale efektu nie gwarantuje. Jedyna opcja żeby zrobic mniejsze, to podciągnięcie, ale tego nie chcę, bo to blizna w pionie na tzw. lizaka( no więc weszłam na forum i faktycznie znalazłam kilka opinii, że przymiarka nie oddaje w pełni późniejszego efektu, że wyolbrzymia i to mnie trochę podniosło na duchu...piszcie proszę o swoich przymiarkach i o efekcie po operacji - będę bardzo wdzięczna!!!!!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Dziękuję Kochana MyaDiva. Widzę, że Ty masz bardzo dużą orientację techniczną, ja nie znam się na tym za bardzo( ale wiem, że na pewno będę miała model 410, a nie 510. Lekarz też mówił, że na pewno nie wyjdą piłki, ale małe też nie będą. Mnie wcale nie chodzi o to, żeby one były małe, nie chcę tylko, żeby wyglądały nienaturalnie i nie wiem jak wielkie - tak, żeby wszyscy od razu widzieli że mam sztuczny biust( jak doktor zobaczył moje przerażenie podczas przymiarki, to zasugerował podciągnięcie, zmniejszenie brodawki i włożenie mniejszego implantu, ale z tym wiąże się pionowa blizna w lizak - tego nie chcę. Pocieszyłaś mnie troszkę z tym, że przymiarka przekłamuje. Wiesz co - chodzę po domu z woreczkami z ryżem wsadzonymi w stanik, żeby się oswoić - wsypałam 410 gram. Ale póki co - przyzwyczić się jakoś nie mogę(nie boję się niczego - bólu, wydanej kasy, tylko zbyt wielkiego biustu, zwłaszcza przy moim wzroście( na głowę już dostaję

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Malinkc, widzisz - ilu lekarzy, tyle opinii ja z kolei na stronie kolasińskeigo czytałam, że wkładki anatomiczne są idealne dla opadniętych piersi... A powiedz, ile masz wzrostu? Widzę, że Ty masz jeszcze większe niż ja mam mieć.

[malinkac]

Anink ja mam 160 cm wzrostu. I jak na razie jestem zadowolona bo implanty wypełniły mi górę piersi której po karmieniu praktycznie nie było. została czarna dziura...

[anink]

To ja mam tak samo jak Ty śmieję się(choć to raczej powód do płaczu, że moje piersi wyglądają jak dwie skarpetki, do których ktoś wrzucił kamienie i przykleił mi do klatki;-P pusta góra i trochę gruczołu na dole... wzrost też praktycznie ten sam
I właśnie o ładne, naturalne wypełnienie tej pustej góry mi chodzi...
I jeszcze do MyaDiva - Kubasik też proponował anatomiczne tyle, że 375ml

[zabulek1]

Napisane przez malinkac

jak byłam ściągać szwy zapomniałam o jedną rzecz zapytać doktorka. jaki teraz mam rozmiar stanika?
jak mam sobie kupić biustonosz jak nie wiem o jaki rozm. pytać?
Wy na pewno będziecie wiedziały, macie doświadczenie

http://www.atlastravel.nazwa.pl/mini/
Na poczatek moze tak sobie sprawdz A potem juz bedziesz wiedziala, ktore staniczki najlepiej leza

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez anink

Kurczę, napisałam już do Was chyba ze 3 posty i nie chcą mi się załadować. Dostaję info, że wiadomość musi sprawdzić moderator((

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Dziękuję zabulek i jooasi. Ja jako nastolatka miałam spory biuścik, ale to było już tak dawno, że zapomniałam i zdążyłam się odzwyczaić (po karmieniu mocno schudłam no a i karmienie córci zrobiło swoje)więc jak mi włożył te próbniki, to moje pierwsze słowa były, że na pewno takich nie chcę. Doktor powiedział, że to pierwszy szok i ze mniejsze u mnie na nic( ewentualnie 360, ale efektu nie gwarantuje. Jedyna opcja żeby zrobic mniejsze, to podciągnięcie, ale tego nie chcę, bo to blizna w pionie na tzw. lizaka( no więc weszłam na forum i faktycznie znalazłam kilka opinii, że przymiarka nie oddaje w pełni późniejszego efektu, że wyolbrzymia i to mnie trochę podniosło na duchu...piszcie proszę o swoich przymiarkach i o efekcie po operacji - będę bardzo wdzięczna!!!!!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Dziękuję Kochana MyaDiva. Widzę, że Ty masz bardzo dużą orientację techniczną, ja nie znam się na tym za bardzo( ale wiem, że na pewno będę miała model 410, a nie 510. Lekarz też mówił, że na pewno nie wyjdą piłki, ale małe też nie będą. Mnie wcale nie chodzi o to, żeby one były małe, nie chcę tylko, żeby wyglądały nienaturalnie i nie wiem jak wielkie - tak, żeby wszyscy od razu widzieli że mam sztuczny biust( jak doktor zobaczył moje przerażenie podczas przymiarki, to zasugerował podciągnięcie, zmniejszenie brodawki i włożenie mniejszego implantu, ale z tym wiąże się pionowa blizna w lizak - tego nie chcę. Pocieszyłaś mnie troszkę z tym, że przymiarka przekłamuje. Wiesz co - chodzę po domu z woreczkami z ryżem wsadzonymi w stanik, żeby się oswoić - wsypałam 410 gram. Ale póki co - przyzwyczić się jakoś nie mogę(nie boję się niczego - bólu, wydanej kasy, tylko zbyt wielkiego biustu, zwłaszcza przy moim wzroście( na głowę już dostaję

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Malinkc, widzisz - ilu lekarzy, tyle opinii ja z kolei na stronie kolasińskeigo czytałam, że wkładki anatomiczne są idealne dla opadniętych piersi... A powiedz, ile masz wzrostu? Widzę, że Ty masz jeszcze większe niż ja mam mieć.

Nigdy wczesniej nie widzialam tylu smutnych buziek w jednym poscie
Kochana usmiechnij sie troche i ciesz sie z operacji, bo wiele dziewczyn chcialoby byc na Twoim miejscu
Bedzie dobrze, zobaczysz

[anink]

Heh, faktycznie jak spojrzałam na moje wpisy, to optymizmem nie tryskam widzisz, to wszystko przez moje obawy - jest to dla mnie bardzo ważna, przemyślana decyzja, a ta przymiarka mnie na maksa zdołowała ( ale ok - już się uśmiecham, dla Ciebie i dla siebie ) ) )

[zabulek1]

Operacje masz juz niedlugo i sama sie przekonasz, ze ten 410 to wcale nie jest taki straszny Jeszcze przyjdzie dzien, ze napiszesz, ze moglas wziasc troszke wiekszy, jak to sie bardzo czesto zdarza na forum

I dzieki za usmiech, obys juz taka usmiechnieta zostala

[horo]

anink,
jak pisze Żabka, kiedy już się do nich przyzwyczaisz, mogą wydawać się nawet za małe
ja mam 165 cm wzrostu i implanty 615 g... nie sa jakoś szczególnie duże... a na pewno nie za duze

[MyaDiva]

Napisane przez malinkac

Anink ja mam 160 cm wzrostu. I jak na razie jestem zadowolona bo implanty wypełniły mi górę piersi której po karmieniu praktycznie nie było. została czarna dziura...

Napisane przez anink

Heh, faktycznie jak spojrzałam na moje wpisy, to optymizmem nie tryskam widzisz, to wszystko przez moje obawy - jest to dla mnie bardzo ważna, przemyślana decyzja, a ta przymiarka mnie na maksa zdołowała ( ale ok - już się uśmiecham, dla Ciebie i dla siebie ) ) )

O widzisz , od razu lepiej I już się nie zamartwiaj o tą wielkość- dobrze Zabulek mówi, że będzie jeszcze taki dzień że napiszesz, że mogłyby być większe 410 to nie jakieś megaśne wkładki- a już napewno nie ma co się zastanawiać czy 375 to średni biust a 410 to już baloniasty. To nie jest tak znacząca różnica . No zobacz jakie drobinki tu mają po więcej, i żadna z nich Pamelą jeszcze nie została

[malinkac]

Żabulku dzięki za info bo na str. eurosilcone nic nie znalazłam...
ale nie jestem pewna czy ten link, który mi podałaś działa prawidłowo...
pokazuje mi rozm. 70G!!!
to robią takie wielkie staniki ? :P
a jaki Ty rozm. nosisz? jeżeli to nie tajemnica