Nasza gromadka kończy 3 latka - Dzieciaczki wakacyjne 2009 :)

[agga19851985]

Hello

Poczytałam, ale nie pocytowałam Widzę, że znowu choroby sie na dobre nie pokończyły a już następne przylazły.

Od poniedziałku koniec wyjazdów, więc będę na bierząco z Wizażem. Śniegu tyle dowaliło, że koniec. Przez całą zimę chyba tyle nie napadało co dzisiaj, a ja bidula musiałam sama wracać autem w taką śnieżycę. Pierwszy raz !!!

[mariolasl]

Wszysktim Chorowitkom zycze duzo zdrowia
Antos na szczescie zdrowy
Postanowilam Wam zostawic troche wiosny i wstawilam 4 zdjecia do albumu z dzisiejszego spaceru.
Zapraszam.

p4w lazienka sliczna
nie moge sie juz doczekac domu Mayaszki.

A gdzie morska? Mam nadzieje, ze wszystko u niej dobrze.
Dawno nie widzialam tez Ani chyba...

[Miramej]

Napisane przez mayaha

ale wiem że oni mają na sklepie też te przecenione rzeczy i jeszcze zawsze jakiś rabat dostanie dodatkowy

wysłałam

U nas też mają stacjonarnie jakieś przecenione rzeczy, ale słaby wybór

Mam, dzięki

Napisane przez Wojtusia

Oliwka też nie mówi K, ale podobno do 5 rż dziecko może jeszcze mówić jak chce


a nie 4? na stronie jest info ze zniżka -20% przy zakupie min. 4 rzeczy
(...)
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, tylko ekg kazała mi zrobić,w związku z tymi moimi bólami w klatce. Usg mam za 2 tygodnie.

No ale 5 rok życia to nasze dzieci za pół roku zaczynają

Dla ich klientów wcześniejszych jest 3

A znacie płeć?

Napisane przez mariolasl

A gdzie morska? Mam nadzieje, ze wszystko u niej dobrze.
Dawno nie widzialam tez Ani chyba...

Ania w klubie była, a Edyta zrobiła to, o czym pisała w klubie.

***
Spadało u nas trochę śniegu, tyci tyci

[angy]

Napisane przez Miramej

Ania w klubie była, a Edyta zrobiła to, o czym pisała w klubie.

O ja cie, naprawdę?? I jak się mają? Wiesz coś?

***


Wiecie co, Zosia ma teraz taki chimerny okres, że szok Budzi się rano z takim fochem ostatnio, że bez kija nie podchodź Raz mama jest ble, raz tata, krzyczy na nas, albo w ogóle nic nie mówi, tylko jęczy, piszczy, pojękuje, to nie, tamto nie....

[Miramej]

Napisane przez angy

O ja cie, naprawdę?? I jak się mają? Wiesz coś?

***


Wiecie co, Zosia ma teraz taki chimerny okres, że szok Budzi się rano z takim fochem ostatnio, że bez kija nie podchodź Raz mama jest ble, raz tata, krzyczy na nas, albo w ogóle nic nie mówi, tylko jęczy, piszczy, pojękuje, to nie, tamto nie....

angy, no wiem, ale może niech Edyta sama napisze, co?

, mój Kuba się trochę uspokoił, oczywiście ma swoje chimery, ale najczęściej, gdy jest zmęczony, śpiący. Poza tym ma okres zwrotów grzecznościowych , ciągle tylko proszę, przepraszam, dziękuję I po tym trudniejszym okresie widzę postępy w mowie (wczoraj mi wytłumaczył, że "w tym sensie"), w radzeniu sobie z emocjami. No mądry jest

Wstał dziś rano i zrobił misia: IMG_0002.jpg, oglądał instrukcję i wszystko sam zrobił.

[Miramej]

Wczoraj byłam na zebraniu w przedszkolu, nasze przedszkole zmienia lokalizację, przenosi się do nowego budynku, będą mieli kuchnię z aneksem, catering będzie tylko na obiad, resztę sami. Będzie lustro weneckie itp. W związku z tym, od przyszłego roku przedszkole będzie kosztowało 730 zł + 12 zł dziennie za wyżywienie

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

U nas też mają stacjonarnie jakieś przecenione rzeczy, ale słaby wybór

Mam, dzięki



No ale 5 rok życia to nasze dzieci za pół roku zaczynają

Dla ich klientów wcześniejszych jest 3

A znacie płeć?



Ania w klubie była, a Edyta zrobiła to, o czym pisała w klubie.

***
Spadało u nas trochę śniegu, tyci tyci

no faktycznie, jakoś tak ta cyfra 5 wydawała mi sie taaaka odległa

aha

nie znamy jeszcze

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Miramej

Wczoraj byłam na zebraniu w przedszkolu, nasze przedszkole zmienia lokalizację, przenosi się do nowego budynku, będą mieli kuchnię z aneksem, catering będzie tylko na obiad, resztę sami. Będzie lustro weneckie itp. W związku z tym, od przyszłego roku przedszkole będzie kosztowało 730 zł + 12 zł dziennie za wyżywienie

ło matko, a to prywatne jest tak?


sluchajcie, moja Oli ostatnio często rano skarży się, że niewyraźnie widzi na jedno oczko, jak pójdziemy umyć to mówi ze już dobrze. Myślicie ze powinnam to skontrolować u okulisty?
Nie chce wtedy rano za bardzo otworzyć oczu, ale jak otworzy, to nie widać, zeby było coś nie tak, jakieś zaklejone czy coś. wygląda normalnie. Ze 4-5 razy skarżyła się na lewe i raz na prawe oczko.

[angy]

Napisane przez Miramej

angy, no wiem, ale może niech Edyta sama napisze, co?

, mój Kuba się trochę uspokoił, oczywiście ma swoje chimery, ale najczęściej, gdy jest zmęczony, śpiący. Poza tym ma okres zwrotów grzecznościowych , ciągle tylko proszę, przepraszam, dziękuję I po tym trudniejszym okresie widzę postępy w mowie (wczoraj mi wytłumaczył, że "w tym sensie"), w radzeniu sobie z emocjami. No mądry jest

Wstał dziś rano i zrobił misia: Załącznik 5103726, oglądał instrukcję i wszystko sam zrobił.

Nie no pewnie, tylko niech się odezwie...

piękny miś

Napisane przez Miramej

Wczoraj byłam na zebraniu w przedszkolu, nasze przedszkole zmienia lokalizację, przenosi się do nowego budynku, będą mieli kuchnię z aneksem, catering będzie tylko na obiad, resztę sami. Będzie lustro weneckie itp. W związku z tym, od przyszłego roku przedszkole będzie kosztowało 730 zł + 12 zł dziennie za wyżywienie

U la la.... Sporo

[agga19851985]

Dobry,


Dowaliło tyle sniegu, że małż już 2,5 godz odsnieża. Wszystkoe mega zasypane. Alan już o 8 szalał na podwórku.

Napisane przez Miramej

Ania w klubie była, a Edyta zrobiła to, o czym pisała w klubie.

O której Ani mówicie? O Anuli?

Woooooowwww, naprawdę? Odważyli się? Morska przyjdz do nas

Napisane przez angy

Wiecie co, Zosia ma teraz taki chimerny okres, że szok Budzi się rano z takim fochem ostatnio, że bez kija nie podchodź Raz mama jest ble, raz tata, krzyczy na nas, albo w ogóle nic nie mówi, tylko jęczy, piszczy, pojękuje, to nie, tamto nie....

Alan też miał niedawno taki okres, teraz sie uspokoił. Trzeba przetrzymać, nie ma wyjścia

Napisane przez Miramej

Wstał dziś rano i zrobił misia: Załącznik 5103726, oglądał instrukcję i wszystko sam zrobił.

piekny misio

Napisane przez Miramej

Wczoraj byłam na zebraniu w przedszkolu, nasze przedszkole zmienia lokalizację, przenosi się do nowego budynku, będą mieli kuchnię z aneksem, catering będzie tylko na obiad, resztę sami. Będzie lustro weneckie itp. W związku z tym, od przyszłego roku przedszkole będzie kosztowało 730 zł + 12 zł dziennie za wyżywienie

Uuuu sporo, ale za to jakie wypasione warunki teraz będą dzieci miały

Napisane przez Wojtusia

sluchajcie, moja Oli ostatnio często rano skarży się, że niewyraźnie widzi na jedno oczko, jak pójdziemy umyć to mówi ze już dobrze. Myślicie ze powinnam to skontrolować u okulisty?
Nie chce wtedy rano za bardzo otworzyć oczu, ale jak otworzy, to nie widać, zeby było coś nie tak, jakieś zaklejone czy coś. wygląda normalnie. Ze 4-5 razy skarżyła się na lewe i raz na prawe oczko.

JA pewnie bym sie przejechała do okulisty


Zmykamy malować malowanki.

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

nie znamy jeszcze[
(...)
ło matko, a to prywatne jest tak?


sluchajcie, moja Oli ostatnio często rano skarży się, że niewyraźnie widzi na jedno oczko, jak pójdziemy umyć to mówi ze już dobrze. Myślicie ze powinnam to skontrolować u okulisty?
Nie chce wtedy rano za bardzo otworzyć oczu, ale jak otworzy, to nie widać, zeby było coś nie tak, jakieś zaklejone czy coś. wygląda normalnie. Ze 4-5 razy skarżyła się na lewe i raz na prawe oczko.

Nie chce się maluszek odwrócić odpowiednio?



Myślę, że warto skonsultować.

Napisane przez angy

piękny miś

U la la.... Sporo

Mega drogo

Napisane przez agga19851985

Dobry,

Dowaliło tyle sniegu, że małż już 2,5 godz odsnieża. Wszystkoe mega zasypane. Alan już o 8 szalał na podwórku.


O której Ani mówicie? O Anuli?
(...)
piekny misio


Uuuu sporo, ale za to jakie wypasione warunki teraz będą dzieci miały
(...)
Zmykamy malować malowanki.

Ale Ci zazdroszczę śniegu, poszalałabym z Kubą na sankach

Nie, o Ani od Bartusia



Szczerze mówiąc to nie wiem, czy nam się uda finansowo

Pokażesz, jak Alan maluje? Mój Kuba nie lubi kolorować, przez chwilę się stara, a potem bazgrze , mówi, że to jest nudne

[UnholyOne]

Jola, ale śliczny miś
dla Kubusia.
Przedszkole, rzeczywiście poszalało
A jak z dojazdem, dalej dużo?


Ant od wczoraj w domu. Kaszlał całą noc . Dzisiaj juz lepiej po inhalacjach.
Kurujemy się na poniedziałek, bo ma balik. Muszę jeszcze skrócić strój. Bedzie Iniemamocnym

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

Nie chce się maluszek odwrócić odpowiednio?



Myślę, że warto skonsultować.


Szczerze mówiąc to nie wiem, czy nam się uda finansowo

Pokażesz, jak Alan maluje? Mój Kuba nie lubi kolorować, przez chwilę się stara, a potem bazgrze , mówi, że to jest nudne

coś nieśmiały jakiś

tak mysle wlasnie, tylko teraz muszę dobrego okuliste znaleźć, tzn z dobrym podejsciem do dzieci.

Moja Oli kredkami nie lubi za bardzo rysować, za to farbami tak, i nawet jej wychodzą fajne rysunki. malujemy obie i ona naśladuje mój rysunek. a czasem sama coś wymysla, ale to raczej abstrakcje

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Jola, ale śliczny miś
dla Kubusia.
Przedszkole, rzeczywiście poszalało
A jak z dojazdem, dalej dużo?


Ant od wczoraj w domu. Kaszlał całą noc . Dzisiaj juz lepiej po inhalacjach.
Kurujemy się na poniedziałek, bo ma balik. Muszę jeszcze skrócić strój. Bedzie Iniemamocnym

Troszkę, nie jakoś bardzo.

, a solą inhalujesz?
Pokażesz, prawda?

Napisane przez Wojtusia

coś nieśmiały jakiś

tak mysle wlasnie, tylko teraz muszę dobrego okuliste znaleźć, tzn z dobrym podejsciem do dzieci.

Moja Oli kredkami nie lubi za bardzo rysować, za to farbami tak, i nawet jej wychodzą fajne rysunki. malujemy obie i ona naśladuje mój rysunek. a czasem sama coś wymysla, ale to raczej abstrakcje

A masz jakieś przeczucie?

Mój Kuba uwielbia lekarzy I lekarstwa

Farbami zamalowuje kartkę na kolorowo , ostatnio małż coś robił na komputerze, Kuba siedział z nim przy stole, wziął długopis i narysował na małej kartce bałwanka. I ładny był nawet. Ale to przebłyski takie.

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

A masz jakieś przeczucie?

Mój Kuba uwielbia lekarzy I lekarstwa

Farbami zamalowuje kartkę na kolorowo , ostatnio małż coś robił na komputerze, Kuba siedział z nim przy stole, wziął długopis i narysował na małej kartce bałwanka. I ładny był nawet. Ale to przebłyski takie.

pojęcia nie mam
ło matko, to jakaś abstrakcja dla mnie, Oliwka nie znosi

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

idziemy do sklepu, wziełysmy się za pieczenie słonecznikowca, a tu slonecznika w domu nie mamy

przy okazji może do biblioteki pojdziemy oddamy ksiażeczki Oliwki i inne wypożyczymy. Oliwka ma już swoją kartę

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Troszkę, nie jakoś bardzo.

, a solą inhalujesz?
Pokażesz, prawda?



A masz jakieś przeczucie?

Mój Kuba uwielbia lekarzy I lekarstwa

Farbami zamalowuje kartkę na kolorowo , ostatnio małż coś robił na komputerze, Kuba siedział z nim przy stole, wziął długopis i narysował na małej kartce bałwanka. I ładny był nawet. Ale to przebłyski takie.

Tak solą

Pokaże

Teraz wstawiłam kilka przedszkolnych fot.
Niektóre robione przeze mnie, niektóre z przedszkola strony, więc mniej wyraźne.
Zaraz zrobię jeszcze jeden album z różnych innych fotek

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Ale Ci zazdroszczę śniegu, poszalałabym z Kubą na sankach

Nie, o Ani od Bartusia


Szczerze mówiąc to nie wiem, czy nam się uda finansowo

Pokażesz, jak Alan maluje? Mój Kuba nie lubi kolorować, przez chwilę się stara, a potem bazgrze , mówi, że to jest nudne

No u nas to mega dużo spadło. Szczerze mówiąc to już m isie znudził ten śnieg

Aaaa

Fakt, 7 stówek to juz nie przelewki

Absolutnie nie ma co pokazywać. Alana ulubionym kolorem jest czarny a ulubionym rysunkiem to koło (czarne maziaje). W kolorowankach też przeważa czarny i bardzo szybko mu się nudzą, musze razem z nim malować, kawałek ja kawałek on, a i tak po 3 minutach mu sie nudzi. Absolutnie nie potrafi SAM narysować bałwanka, ani nic podobnego. Kiedyś ładnie sam rysował głowonogi, a teraz nawet tego juz nie chce A żeby zrobił takiego misia jak Kubuś?? Padłabym na miejscu z wrazenia Nawet plasteliną nic nie potrafi zrobić, tylko kroi na kawałki. Najgorsze jest to, że nie chce żeby coś mu pokazywać, jak sie rysuje, jak pokolorować, jak coś ulepić, nie chce i już, a jak tylko próbuję coś pokazać to odrazu sie złości i już nie ma chęci na dalsze prace.
A nożyczkami też tylko tnie na kawałki, nawet nie próbuje po liniach ciąć Ale opisałam

Napisane przez UnholyOne

Ant od wczoraj w domu. Kaszlał całą noc . Dzisiaj juz lepiej po inhalacjach.
Kurujemy się na poniedziałek, bo ma balik. Muszę jeszcze skrócić strój. Bedzie Iniemamocnym

Zdrówka i czekamy na zdjęcia

Napisane przez Miramej

:
Mój Kuba uwielbia lekarzy I lekarstwa
.

Alan też uwielbia lekarzy i lekarstwa. Nawet tran pije bez popity i dopomina sie o więcej. Wszystkie leki zje bez szemrania, a jak już coś bardzo niedobrego jest to prosi żeby dać popić i już Muszę dokładnie i wysoko chować lekarstwa i wszelkie syropy bo wszystko naraz by wypił.


Pożarlismy się z małżem

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Fakt, 7 stówek to juz nie przelewki

Absolutnie nie ma co pokazywać. Alana ulubionym kolorem jest czarny a ulubionym rysunkiem to koło (czarne maziaje). W kolorowankach też przeważa czarny i bardzo szybko mu się nudzą, musze razem z nim malować, kawałek ja kawałek on, a i tak po 3 minutach mu sie nudzi. Absolutnie nie potrafi SAM narysować bałwanka, ani nic podobnego. Kiedyś ładnie sam rysował głowonogi, a teraz nawet tego juz nie chce A żeby zrobił takiego misia jak Kubuś?? Padłabym na miejscu z wrazenia Nawet plasteliną nic nie potrafi zrobić, tylko kroi na kawałki. Najgorsze jest to, że nie chce żeby coś mu pokazywać, jak sie rysuje, jak pokolorować, jak coś ulepić, nie chce i już, a jak tylko próbuję coś pokazać to odrazu sie złości i już nie ma chęci na dalsze prace.
A nożyczkami też tylko tnie na kawałki, nawet nie próbuje po liniach ciąć Ale opisałam
(...)
Alan też uwielbia lekarzy i lekarstwa. Nawet tran pije bez popity i dopomina sie o więcej. Wszystkie leki zje bez szemrania, a jak już coś bardzo niedobrego jest to prosi żeby dać popić i już Muszę dokładnie i wysoko chować lekarstwa i wszelkie syropy bo wszystko naraz by wypił.


Pożarlismy się z małżem

Z jedzeniem to do tysiaka dociągnie

No Kuba bałwanka raz narysował, a też bym go wcześniej o to nie podejrzewała I jeszcze co do misia - ten kontur jest gotowy, do tego komplet naklejek i wzór - więc się tylko przykleja, nie myśl, że on tam ciął i kolorował
Kuba miewa podobnie, mówi, że chce po swojemu i koniec tematu Nożyczkami po linii od biedy coś utnie, ale wiadomo, jak to wygląda

To jest duże ułatwienie

[mariolasl]

Jolu, dzieki za wiesci o E. Ale sie ciesze. Mam nadzieje, ze kiedys znajdzie czas i sie odezwie tu lub w klubie.

Za Ania sie stesknilam jakos

Moj Antos rysuje tylko odkurzacze, czasami mu wychodzi, a czasami nie
Kolorowanki koloruje jednym kolorem, jak mu mowie, ze mozna dwoma, to zaczyna sie zloscic , ale zaczyna sie skupiac i stara sie kolorowac to, co w srodku, a nie mazac gdzie popadnie. Koloruje tylko male rzeczy/obrazki, jak mu kiedy zaproponowalam, zeby pokolorowal caly duzy obrazek, to uslyszalam, ze mam sobie sama pokolorowac.

[katarzynka00]

Napisane przez angy

Wiecie co, Zosia ma teraz taki chimerny okres, że szok Budzi się rano z takim fochem ostatnio, że bez kija nie podchodź Raz mama jest ble, raz tata, krzyczy na nas, albo w ogóle nic nie mówi, tylko jęczy, piszczy, pojękuje, to nie, tamto nie....

boshheee.... siostro U nas to też była loteria,a właściwie kiedyś co dzień tak było, a teraz loteria.W każdym razie mi niewiele brakuje żeby od rana wybuchnąć I wiem,że ty to doskonale rozumiesz Właśnie takie rządzenie że coś mama, a coś tata,a dziś mogłam coś a jutro już boże broń...
A wczoraj to do sklepu szłyśmy w 4(B we wózku)i wracałyśmy 2,5h,a machnęłabym tą trasę w godzinkę z Blanką pieszo z palcem w tyłku tyle się nagadałam,natłumaczyłam, nadenerwowałam że wieczorem machnęłam z sis 3 drinki i poszłam spać
Dziś od rana mam 3 dziewczynek.Natalka spała u nas.Właśnie gotuje jaja na śniadanie i już robię za mediatora

[agga19851985]

Napisane przez mariolasl

Moj Antos rysuje tylko odkurzacze, czasami mu wychodzi, a czasami nie
Kolorowanki koloruje jednym kolorem, jak mu mowie, ze mozna dwoma, to zaczyna sie zloscic , ale zaczyna sie skupiac i stara sie kolorowac to, co w srodku, a nie mazac gdzie popadnie. Koloruje tylko male rzeczy/obrazki, jak mu kiedy zaproponowalam, zeby pokolorowal caly duzy obrazek, to uslyszalam, ze mam sobie sama pokolorowac.

Alan jeśli już to zdaży mu sie rysować rakietę, ale to taka rakieta, że ciężko cos zobaczyć No i jesli sie porządnie skupi to cos tam pomaluje w kolorowance, ale to trwa 3 sekundy a potem to juz leci po cąłości jak popadnie. I mi też mówi żebym sama malowała

Napisane przez katarzynka00

boshheee.... "mdleje: siostro U nas to też była loteria,a właściwie kiedyś co dzień tak było, a teraz loteria.W każdym razie mi niewiele brakuje żeby od rana wybuchnąć I wiem,że ty to doskonale rozumiesz Właśnie takie rządzenie że coś mama, a coś tata,a dziś mogłam coś a jutro już boże broń...
A wczoraj to do sklepu szłyśmy w 4(B we wózku)i wracałyśmy 2,5h,a machnęłabym tą trasę w godzinkę z Blanką pieszo z palcem w tyłku tyle się nagadałam,natłumaczyłam, nadenerwowałam że wieczorem machnęłam z sis 3 drinki i poszłam spać
Dziś od rana mam 3 dziewczynek.Natalka spała u nas.Właśnie gotuje jaja na śniadanie i już robię za mediatora

Ciężki los matki i mediatora też


Jolu nie zacytowało mi Ciebie Tysiac to bardzo dużo, a może popróbujcie gdzieś indziej? Tylko szkoda tak Kuby przerzucać z miejsca w miejsce

Alan wstał z katarem. Chciałam poinhalować i końcówki nie mogę znaleźć, kurdeczka no. Jakos tam poszło maską, ale ile sie nasłuchałam, że on chce rurkę, maski nie lubi, za bardzo dmucha, zabierz to, sama to wąchaj, nie smakuje

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

A no i przyszłam z konkretnym pytaniem a popisałam wszystko tylko nie to co chciałam najbardziej. Jolu, Mariolu przypomnicie te naturalne miksturki na przeziębienie, które stosujecie dzieciom? Wtedy nie zapisałam Pierwsze przeziębienie Alana tej zimy. Tydzień poprzebywał z dziećmi i już coś złapał

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Za Ania sie stesknilam jakos

Moj Antos rysuje tylko odkurzacze, czasami mu wychodzi, a czasami nie
Kolorowanki koloruje jednym kolorem, jak mu mowie, ze mozna dwoma, to zaczyna sie zloscic , ale zaczyna sie skupiac i stara sie kolorowac to, co w srodku, a nie mazac gdzie popadnie. Koloruje tylko male rzeczy/obrazki, jak mu kiedy zaproponowalam, zeby pokolorowal caly duzy obrazek, to uslyszalam, ze mam sobie sama pokolorowac.

Ja też

Czyli widzę, że Kubuś nie jest jedyny Najlepsze jest to, że kiedyś lepiej potrafił pokolorować niż teraz
Przepraszam, ale

Napisane przez katarzynka00

boshheee.... siostro U nas to też była loteria,a właściwie kiedyś co dzień tak było, a teraz loteria.W każdym razie mi niewiele brakuje żeby od rana wybuchnąć I wiem,że ty to doskonale rozumiesz Właśnie takie rządzenie że coś mama, a coś tata,a dziś mogłam coś a jutro już boże broń...
A wczoraj to do sklepu szłyśmy w 4(B we wózku)i wracałyśmy 2,5h,a machnęłabym tą trasę w godzinkę z Blanką pieszo z palcem w tyłku tyle się nagadałam,natłumaczyłam, nadenerwowałam że wieczorem machnęłam z sis 3 drinki i poszłam spać
Dziś od rana mam 3 dziewczynek.Natalka spała u nas.Właśnie gotuje jaja na śniadanie i już robię za mediatora

Kasia, siły

Napisane przez agga19851985

Alan jeśli już to zdaży mu sie rysować rakietę, ale to taka rakieta, że ciężko cos zobaczyć No i jesli sie porządnie skupi to cos tam pomaluje w kolorowance, ale to trwa 3 sekundy a potem to juz leci po cąłości jak popadnie. I mi też mówi żebym sama malowała
(...)
Jolu nie zacytowało mi Ciebie Tysiac to bardzo dużo, a może popróbujcie gdzieś indziej? Tylko szkoda tak Kuby przerzucać z miejsca w miejsce

Alan wstał z katarem. Chciałam poinhalować i końcówki nie mogę znaleźć, kurdeczka no. Jakos tam poszło maską, ale ile sie nasłuchałam, że on chce rurkę, maski nie lubi, za bardzo dmucha, zabierz to, sama to wąchaj, nie smakuje

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

A no i przyszłam z konkretnym pytaniem a popisałam wszystko tylko nie to co chciałam najbardziej. Jolu, Mariolu przypomnicie te naturalne miksturki na przeziębienie, które stosujecie dzieciom? Wtedy nie zapisałam Pierwsze przeziębienie Alana tej zimy. Tydzień poprzebywał z dziećmi i już coś złapał

Pokażcie te Wasze rysunki
Mam 3 rysunki Kuby sprzed 3 miesięcy:
IMG_0001.jpg IMG_0002.jpg IMG_0003.jpg

Tłumaczenie :
na pierwszym jest nasz samochód z boksem, a w boksie rower (te 2 kółeczka na górze)
na drugim to nie jest hulajnoga , tylko rower
na trzecim - trolejbus

No właśnie, Kuby szkoda , zwłaszcza, że za rok będzie też zmiana mieszkania Mamy ciężki orzech do zgryzienia

Zdrówka , jak się inhaluje rurką?

Ja dawałam tylko napar z majeranku, tu jest post Marioli https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3542


Mariolu, teraz mi się przypomniało - strój z allegro

[Wojtusia]

chodze jak osa od rana, wszystko mi źle i wszystko mnie wnerwia, szczegolnie dziadki. na szczescie Oli spokojna, bo wczoraj Ona dała mi popalić.


Czekam az TZ wroci z pracy i zamkne sie chyba w pokoju.

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Pokażcie te Wasze rysunki
Mam 3 rysunki Kuby sprzed 3 miesięcy:
Załącznik 5105358 Załącznik 5105359 Załącznik 5105360

No właśnie, Kuby szkoda , zwłaszcza, że za rok będzie też zmiana mieszkania Mamy ciężki orzech do zgryzienia

Zdrówka , jak się inhaluje rurką?

Ja dawałam tylko napar z majeranku, tu jest post Marioli https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3542

Szczezre mówiąc to jako takie rysunki są sprzed pól roku, od tamtego czasu tylko bazgrze i nie wyraża chęci do rysowania. Mogę wrzucić te wczesniejsze, ale później to teraz Alan śpi nie chcę mu nad głową hałasować.
A rysunki Kuby pierwsza klasa. Alan tak nie rysuje

Szybko sie uwijacie z mieszkaniem. Mówiłaś, że to jeszcze kosmos, tyle czasu a to już już Trudna sprawa z tym przedszkolem

Mamy w inhalatorze różne końcówki, Alan toleruje tylką tą http://www.medikal.pl/diagnostic-ust...n-o_l_502.html

A jeszcze mówiłaś o jakichś syropkach i innych specyfikach z normalnym składem, bez tych świństw.
Dzięki za tego posta juz zapisałam

Napisane przez Wojtusia

chodze jak osa od rana, wszystko mi źle i wszystko mnie wnerwia, szczegolnie dziadki. na szczescie Oli spokojna, bo wczoraj Ona dała mi popalić.


Czekam az TZ wroci z pracy i zamkne sie chyba w pokoju.

Uroki ciąży??

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

chodze jak osa od rana, wszystko mi źle i wszystko mnie wnerwia, szczegolnie dziadki. na szczescie Oli spokojna, bo wczoraj Ona dała mi popalić.

Czekam az TZ wroci z pracy i zamkne sie chyba w pokoju.

Wiecie, wczoraj byłam z Kubą u naszej lekarki na osłuchaniu i powiedziałam jej, że kaszlę okropnie już chyba dwa tygodnie. I ona powiedziała, że krztusiec wraca
I tak mnie dzisiaj ten kaszel męczy, że chyba pójdę do lekarza

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez agga19851985

Szczezre mówiąc to jako takie rysunki są sprzed pól roku, od tamtego czasu tylko bazgrze i nie wyraża chęci do rysowania. Mogę wrzucić te wczesniejsze, ale później to teraz Alan śpi nie chcę mu nad głową hałasować.
A rysunki Kuby pierwsza klasa. Alan tak nie rysuje

Szybko sie uwijacie z mieszkaniem. Mówiłaś, że to jeszcze kosmos, tyle czasu a to już już Trudna sprawa z tym przedszkolem

Mamy w inhalatorze różne końcówki, Alan toleruje tylką tą http://www.medikal.pl/diagnostic-ust...n-o_l_502.html

A jeszcze mówiłaś o jakichś syropkach i innych specyfikach z normalnym składem, bez tych świństw.
Dzięki za tego posta juz zapisałam

Nasze są sprzed 3 miesięcy, potem był bałwanek narysowany mimochodem i to wszystko. Ale widzę, że inne nasze dzieci też nie pałają miłością do rysowania
Pokaż , Alan jednak jeszcze drzemie?

Ma być oddane z końcem maja 2014 roku, mam nadzieję uwinąć się do września, ale zobaczymy.

No OK, ale jak się tym inhaluje? Wkłada do buzi czy co?

Znam Salvigol (tabletki do ssania) i Grin Tuss Pediatric (syrop). Jeszcze Sinupret (z alkoholem, ale reszta w porządku)
Edit: ostatnio znalazłam też w miarę fajny syrop Pyrosal.


---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Przypomniało mi się, że Kuba chętniej niż koloruje i rysuje, rysuje po kropkach albo szuka dróg w labiryntach.

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

Wiecie, wczoraj byłam z Kubą u naszej lekarki na osłuchaniu i powiedziałam jej, że kaszlę okropnie już chyba dwa tygodnie. I ona powiedziała, że krztusiec wraca
I tak mnie dzisiaj ten kaszel męczy, że chyba pójdę do lekarza

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------



Nasze są sprzed 3 miesięcy, potem był bałwanek narysowany mimochodem i to wszystko. Ale widzę, że inne nasze dzieci też nie pałają miłością do rysowania
Pokaż , Alan jednak jeszcze drzemie?

Ma być oddane z końcem maja 2014 roku, mam nadzieję uwinąć się do września, ale zobaczymy.

No OK, ale jak się tym inhaluje? Wkłada do buzi czy co?

Znam Salvigol (tabletki do ssania) i Grin Tuss Pediatric (syrop). Jeszcze Sinupret (z alkoholem, ale reszta w porządku)

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Przypomniało mi się, że Kuba chętniej niż koloruje i rysuje, rysuje po kropkach albo szuka dróg w labiryntach.

No tak, jeszcze i krztuścia na wątku brakuje

Później wrzucę. Ogólnie już nie śpi. Dziś poszedł spać, bo pół nocy sie męczył z tym katarem, a potem wstał o 6.30(wczesnie jak dla nas ) Niech pośpi i nabierze sił na walkę z przeziębieniem

4 m-ce na wykończenie? Szybka Jesteś

Nie skumałam, sorki. Zbliża sie do noska, ale Alan lubi też wkładać do buzi

Dzięki. Sinupret mam akurat, ale to chyba już na zaawansowane przeziębienie.


alan też woli kropki i labirynty.


P.S Widziałyście nową emotkę ?? <kawa> Już nie trzeba będzie wstawiać wymyślnych zdjęć kawy :-
)

[UnholyOne]

Hej

Jola, też słyszałam o krztuścu ostatnio. Mnie martwi kaszel Antosia, też pójde w tyg do lekarza na osłuchanie

Wojtusiu, dziekuję za komentarze w albumie
Pownerwiasz się, pownerwiasz i przejdzie. Już niedługo


Dzieci po pomidorowej a na drugie idę na łatwiznę i klopsiki z Ikei, hehe. Kupiłam 1 kg i z ziemniaczkami podam

Zastanawiam się czy jechać na film Róża. U Taty dzisiaj seans filmowy za darmo dla mieszkańców gminy. Ale sama, bo Małż z dziećmi musi zostać.

Udanej soboty

[katarzynka00]

Miramej, ja mam też taką końcówkę, i moje dziewczyny pakują ją do buzi

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

No tak, jeszcze i krztuścia na wątku brakuje

Później wrzucę. Ogólnie już nie śpi. Dziś poszedł spać, bo pół nocy sie męczył z tym katarem, a potem wstał o 6.30(wczesnie jak dla nas ) Niech pośpi i nabierze sił na walkę z przeziębieniem

4 m-ce na wykończenie? Szybka Jesteś

Nie skumałam, sorki. Zbliża sie do noska, ale Alan lubi też wkładać do buzi

Dzięki. Sinupret mam akurat, ale to chyba już na zaawansowane przeziębienie.


alan też woli kropki i labirynty.


P.S Widziałyście nową emotkę ?? <kawa> Już nie trzeba będzie wstawiać wymyślnych zdjęć kawy :-
)

Prawda?

, pewnie, jak chce, to niech śpi

Sinupret na zalegający katar jest dobry



A jakie macie labirynty, skąd?

Nie widziałam, bo ja wpisuję, a nie zaznaczam
- test


Ola, super masz chłopaków , a Antoś to rzeczywiście jest do Ciebie baaardzo podobny

Napisane przez katarzynka00

Miramej, ja mam też taką końcówkę, i moje dziewczyny pakują ją do buzi

To ja też mam taką , to jest skuteczniejszy sposób niż maską?

[Wojtusia]

dzięki, już mi ciut lepiej mam te humorki ostatnio

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

, pewnie, jak chce, to niech śpi

Sinupret na zalegający katar jest dobry


A jakie macie labirynty, skąd?

Nie widziałam, bo ja wpisuję, a nie zaznaczam
- test


To ja też mam taką , to jest skuteczniejszy sposób niż maską?

Zapomniałam o tych rysunkach na smierć. Teraz znowu śpi, więc nie będę latała

za info

A w różnych książeczkach z zadaniami dla dzieci są. Ostatnio kupiłam w Biedronce taką dwustronną książeczkę(z Tomkiem ) i sporo jest tych labiryntów

A ja zaznaczam

Niewiem czy skuteczniejszy Po dzisiejszym dniu widzę, że przez maseczkę tej pary wydobywa sie znacznie więcej, a Alan jej na buzię nie zakłada tylko zbliża więc sporo sie marnuje. Tą rureczką leci tego mniej i jest mniej rozproszone.



Zrobiłam beziki i chatkę puchatka. Od cukru z bezów już mnie zęby bolą, a przytyłam chyba z 5 kg