Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy od plotek życiowych nie uciekamy

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

Fakt..z tymi dojazdami to jest problem. Ja swoje auto niedawno sprzedałam, a TŻta stoi pod domem niesprawne więc jestesmy uziemieni
najgorzej własnie z jakimiś imprezami itp

Nie mam wyjścia
Tata pojechał po babcię także trzeba będzie trochę posiedzieć przy stole Potem siostra wychodzi, a ja będę musiała jakoś zająć sobie czas. Jutro pojadę do chrześnicy bez TŻta ale trudno, niech się kuruje. W końcu na Sylwka musi być zdrowy

Właśnie przypomniało mi się czego jeszcze nam życzył wujek. Mówił,że ma nadzieję że za rok będzie już mógł życzyć wszystkiego naj na nowej drodze zycia

Hehe mój wujek jest strasznym żartownisiem, wczoraj po wigilii wpadli z ciotką i on do mnie (przy składaniu życzeń) że chciałby jeszcze na wesele się załapać zanim umrze (a nie jest stary) I żebym miała tyle pracy przy tłumaczeniach żebym nie miała czasu do domu przyjechać przez pół roku conajmniej

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Hehe mój wujek jest strasznym żartownisiem, wczoraj po wigilii wpadli z ciotką i on do mnie (przy składaniu życzeń) że chciałby jeszcze na wesele się załapać zanim umrze (a nie jest stary) I żebym miała tyle pracy przy tłumaczeniach żebym nie miała czasu do domu przyjechać przez pół roku conajmniej

I prawidłowo

Echhh ale się objadłam Smutno mi bez TŻta..

[20160901857]

Nareszcie w domu

Nie, nie zadzwoniłam do eksa. Od niego też ani smsa, więc olałam moczem ciepłym.
I wcale się jakoś bardzo nie przejadłam- może dlatego, że wigilijne dania niezbyt mi smakują, a te dzisiejsze sałatki, wędliny i ciasta nie były jakieś mega zapychające. Także miejsce w żołądku jest, serial na wieczór jest, dobra książka też- w końcu sobie odpocznę, bo o ile jutro nigdzie nie pojedziemy/nikt nas nie nawiedzi zamierzam ostro ruszyć z nauką (pierwsze koło już 8.01...)

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

Oj dziewczynki ja wam życzę trochę spokoju zwłaszcza Tusi

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez MoonLai

Tusia to dobrze że macie ten monitoring. Może ktoś po wigilii wracał po %% i zahaczył o wasz motor

to jest zagadką, bo ten ktoś sprzedała auto w lato i od tej pory nic tam nie stoi. są ślady przesunięcia stojaka, jakby go ktoś pchał. będzie awantura, niech tylko Tuśka się dowie, kto to

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez klaudusk_a

a tak poza tym Tżta brat oznajmił, że jego dziewczyna spodziewa się dziecka, więc w wakacje będziemy mieć w domu bobasa

super

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez nouvelle90

Nareszcie w domu

Nie, nie zadzwoniłam do eksa. Od niego też ani smsa, więc olałam moczem ciepłym.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez MoonLai

Hehe mój wujek jest strasznym żartownisiem, wczoraj po wigilii wpadli z ciotką i on do mnie (przy składaniu życzeń) że chciałby jeszcze na wesele się załapać zanim umrze (a nie jest stary) I żebym miała tyle pracy przy tłumaczeniach żebym nie miała czasu do domu przyjechać przez pół roku conajmniej

kochany Wujek

Wróciłam od dziadków, dopchałam żarciem i oczywiście dostałam na wynos
tż znów chory, kicha, prycha... marudzi
A i jeszcze, zepsuł się ten dysk do konsoli, który kupiłam mężowi, muszę pojechać w czw zareklamować:/

[behindblueeyes]

Ale mi dzionek zleciał. Odgrzebaliśmy z rodzicami stare taśmy i obejrzeliśmy filmy wyświetlane na ścianę Takie z czasów kiedy wylegiwałam się w wózku Ale ze mnie był klops
TŻ już trochę lepiej się czuje. Mówił,że mam jutro na 15 wpaść na ten zaległy, dzisiejszy obiad. Ale zobaczymy w jakiej będzie jutro formie. Po południu jedziemy z kumplem do mojej chrześnicy w odwiedziny

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

Też chciałam obejrzeć ten koncert ale padłam

A wiesz, że nie masz czego żałować. To było coś studyjnego, a nie koncert na żywo, bez żadnej publiczności, a pomiędzy piosenkami były pogawędki (niby śmieszne) Michaela z Muppetem (tak, tak - maskotką )
Beznadzieja.
Po opisie w programie telewizyjnym myślałam, że to będzie coś w rodzaju koncertu Chrisa Bottiego w Bostonie (no, oczywiście tu świątecznie by było... ;P)

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38279898]Założyłam jednak te sukienkę z koronką, ciemne rajtki i nic nie było widać a sukienkę podziwiali Prezenty takie jak chciałam tzn tusz do rzęs i kapciuszki a'la gorylki Bardzo chamsko postąpił brat tż, bo każdemu coś kupił, tylko nie mi... [/QUOTE]
No nie dziwię się, że podziwiali, bo sukienka świetna, a że z rajstopami ciemnymi, to zdecydowanie ładnie musiałaś wyglądać

Kapciuszki a'la gorylki

Ja nie dostałam prezentu od brata i bratowej mojego szwagra, ale nie gniewam się Mało się znamy. Ja też nie wiedziałam, czy im coś kupować, to w końcu symboliczne świeczki kupiłam w kolorystyce takiej, że pasuje im do mieszkania (znam kolorystykę mebli i ścian z opisu).

Napisane przez klaudusk_a

a tak poza tym Tżta brat oznajmił, że jego dziewczyna spodziewa się dziecka, więc w wakacje będziemy mieć w domu bobasa

No to będziemy ciociami już za parę miesięcy obie

Napisane przez nouvelle90

Nie, nie zadzwoniłam do eksa. Od niego też ani smsa, więc olałam moczem ciepłym.

Normalnie jestem z Ciebie dumna

Napisane przez nouvelle90

serial na wieczór jest, dobra książka też- w końcu sobie odpocznę, bo o ile jutro nigdzie nie pojedziemy/nikt nas nie nawiedzi zamierzam ostro ruszyć z nauką (pierwsze koło już 8.01...)

Plany na wypoczynek dobre
A naukę sobie jutro jeszcze odpuść, w końcu święta

Napisane przez behindblueeyes

Ale mi dzionek zleciał. Odgrzebaliśmy z rodzicami stare taśmy i obejrzeliśmy filmy wyświetlane na ścianę Takie z czasów kiedy wylegiwałam się w wózku Ale ze mnie był klops

Ale fajny pomysł z taśmami na ścianę.... Ja mam ze swojego dzieciństwa co najwyżej kasety VHS



Ale miałam fajny dzień
Zaspałam (ale w końcu się wyspałam), więc jak się obudziłam, to migiem wyszykowałam się do Kościoła. Mszę spędziłam nazewnątrz, wokół las i się nawdychałam Jego rześkim zapachem za wsze czasy
Później w domu obiadek, kawa i brum brum do Tż
Opłatkiem się połamaliśmy, było miło, a potem graliśmy z Tż i Jego siostrzeńcem w Scrabble (prezent świąteczny od nas ).
WYGRAŁAM
A w ogóle to już się nie mogę doczekać naszego jutrzejszego powrotu do Opola i powitania się Dziś już ledwo mogliśmy się pohamować. Tż pożerał mnie wzrokiem, ukradkiem całował, gdy nikt nie patrzył itd.
A jeszcze jutro przed powrotem kilka godzin u mnie, ha
Muszę się zrobić na bóstwo z rana :P

Dnia nie zepsuje mi nawet to, że siostra Tż w końcu mnie przekonała o tym, jak bardzo mnie lubi...

[teacherka]

Hej dziewczyny widzę że u Was święta mniej więcej udane?

u mnie super dobrze jest mieć męża przy sobie... u nas się obyło od życzeń w stylu "zróbcie sobie dziecko" (tylko tż mi tego życzył.... były ostatnio rozmowy ale i tak się zdziwiłam...)

z prezentów jestem baaardzo zadowolona ;d dostalismy od jednych i drugich rodziców kocyki - jeden ciemno szary 9sama wybierałam), a drugi biały. identyczne;p
a oprócz tego dostałam sexi szlafroczek a'la satynowy, "Atlas chmur" za który się jeszcze o dziwo nie wzięłam i masę drobiazgów.

Dziś wieczór i nockę spędzamy u siebie a jutro jedziemy do moich rodziców znowu i tak te święta mijają...

miłej reszty swiąt;*

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Wstałam...
Noc straszna, tż kichał, kaszlał, smarkał... O zgrozo... Mam już dość
Właśnie zjedliśmy śniadanko.
Najgorsze, że jutro muszę wstać do roboty po 7 ;(

[behindblueeyes]

Napisane przez sunflower__

A w ogóle to już się nie mogę doczekać naszego jutrzejszego powrotu do Opola i powitania się Dziś już ledwo mogliśmy się pohamować. Tż pożerał mnie wzrokiem, ukradkiem całował, gdy nikt nie patrzył itd.
A jeszcze jutro przed powrotem kilka godzin u mnie, ha
Muszę się zrobić na bóstwo z rana :P

Dnia nie zepsuje mi nawet to, że siostra Tż w końcu mnie przekonała o tym, jak bardzo mnie lubi...

Echhh zazdroszczę Wam powrotu My najwcześniej w sobotę..

[MoonLai]

Cześć! Ja dziś tak jak wczoraj spędzam dzień w domu z bratem
Jest duuużo stopni na plusie, śnieg już prawie całkowicie się stopił i jest tak szaro i smutno, że nawet wychodzić się nie chce
Ale mimo tego zmarzłam w kościele, myślałam że mi nos odpadnie
No i tyle u mnie

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Nie spotkałam kościoła, w którym jest ciepło

[MoonLai]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38291683]Nie spotkałam kościoła, w którym jest ciepło [/QUOTE]
W niektórych jest ogrzewanie przecież

[whenee]

mam mega giga kaca i tyle w temacie jak ci minął dzień!

ehh napiszę coś więcej jak wydobrzeje czyli pewnie jutro:P

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

mam mega giga kaca i tyle w temacie jak ci minął dzień!

ehh napiszę coś więcej jak wydobrzeje czyli pewnie jutro:P

kaczka pijaczka

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez MoonLai

W niektórych jest ogrzewanie przecież

może i... najwidoczniej za rzadko chodzę, czyli raz na rok

[20160901857]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38291683]Nie spotkałam kościoła, w którym jest ciepło [/QUOTE]


Przyjedź do mnie na zadupie! Jakie księżunio w tym roku odwalił ogrzewanie to aż miło popatrzeć (i przynajmniej być świadomym na co właściwie daje się tą tacę)- ogrzewanie i klima w jednym

[MoonLai]

Napisane przez nouvelle90

Przyjedź do mnie na zadupie! Jakie księżunio w tym roku odwalił ogrzewanie to aż miło popatrzeć (i przynajmniej być świadomym na co właściwie daje się tą tacę)- ogrzewanie i klima w jednym

U nas też jest to samo W lecie to trzeba uważać jak ktoś ma spódnicę czy sukienkę bo może się niebezpiecznie unieść jak się stanie na tej kratce (ogrzewanie i klima w podłodze)

[20160901857]

A to nie, tutaj podobno jest wszystko od dachu

[behindblueeyes]

Heja
Byłam u TŻta na obiedzie, a potem u chrześnicy. Ależ ona urosła

[20160901857]

Mnie siostra powiedziała, że dziecko coraz bliżej, bo zaczęli już z małżonem starania Także ten, przyszły rok chyba realny

[MoonLai]

Ależ leniwy wieczór...
Oglądam jakiś polski film na jedynce..

[behindblueeyes]

Ja oglądam bardzo fajny film na tvnie ale już ledwo siedzę..także czas spaaać

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Ja oglądałam chyba na tvn z Reese uwielbiam ją!

Siedzę już w pracy, dostałam listę miliarda zadań i nie wiem, w co się mam podrapać

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

Ja oglądam bardzo fajny film na tvnie ale już ledwo siedzę..także czas spaaać

heheh widze że wszystkie oglądałyśmy jeden film też go lubię, ale bardziej za vinca voughn niż za reese

No a ja lecę ubezpieczyć auto bo się ubezpieczenie kończy w sylwestra i całkowicie o tym zapomniałam, dobrze że przyszedł list od ubezpieczyciela z przypomnieniem. skoczę do biedronki jeszcze zobaczyć co słychać bo dawno nie byłam no i ogólnie rundę po mieście w celu zobaczenia czy jeszcze stoi:P

Poza tym dziewczynki zapraszam na pierożki, barszczyk z uszkami i placki bo u mnie nie ma kto tego jeść! brat pojechał do dziewczyny, my wczoraj z tż to mega giga kaca mieliśmy więc nie tknęłam nic do wieczora.

Także zapraszam na wizażową after party wigilię

Nowy Rok się zbliża macie jakieś postanowienia bo już wątki są zakładane i ciekawi mnie ile osób wytrwa przy swoich...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

Nowy Rok się zbliża macie jakieś postanowienia bo już wątki są zakładane i ciekawi mnie ile osób wytrwa przy swoich...

tak, ja mam!
1. schudnąć, albo raczej zamienić tłuszcz w mięśnie
2. przyłożyć się do hiszpana

[behindblueeyes]

U mnie podobne postanowienia dietowo-językowe I jeszcze pisanie pracy w planach ale z tym gorzej będzie
Odweźliśmy siostrę na przystanek i już pojechała do Pzn. My dopiero w sob. A najchętniej zabrałabym się z nią

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

A najchętniej zabrałabym się z nią

a tż nie zapomnij

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

a tż nie zapomnij

Już prawie tydzień osobno jesteśmy..i szczerze to źle mi z tym, baardzo Fakt,że średnio co drugi dzień się widzimy ale to na chwilę i w otoczeniu rodziny jego albo mojej

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

a ja swojego dla odmiany mam ochotę zamordować

[behindblueeyes]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38302852]a ja swojego dla odmiany mam ochotę zamordować [/QUOTE]
A coż się stało?

[201611220859]

Heeeej, witam się już od nas

Wczoraj spędziliśmy kilka godzin u mnie, Tż już coś brało choróbsko, ale jeszcze dawał radę, a przez noc totalnie go rozłożyło i leży w łóżku i umiera...
Niestety, gdy mój Tż choruje, to zachowuje się jak stereotypowy facet - już mam go dość...
A po wczorajszym naszym wieczornym powitaniu mógł mnie zarazić

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38299648]Ja oglądałam chyba na tvn z Reese uwielbiam ją![/QUOTE]
Też próbowałam oglądać ten film, podczas rozpakowywania się zaczęłam, a później Tż mi wyłączył i klops - nie wiem, co było od połowy

Napisane przez whenee

Poza tym dziewczynki zapraszam na pierożki, barszczyk z uszkami i placki bo u mnie nie ma kto tego jeść! brat pojechał do dziewczyny, my wczoraj z tż to mega giga kaca mieliśmy więc nie tknęłam nic do wieczora.

Także zapraszam na wizażową after party wigilię

Ech, za wcześnie na postanowienia noworoczne jak dla mnie Wolę się jeszcze nie dręczyć