Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[iza243]

Napisane przez nuna2

Matko ten człowiek ma nie równo pod sufitem:O Ja piernicze... Przecież to są groźby!! Może ty ta @ dostałas ze stresu??

Przyszło mi to do głowy ale wątpie.

Napisane przez dedra

Szkoda, że mój TŻ wina nie lubi... Ja czasem sobie kupię i popiję kieliszek z wieczora.

Kaczko a zdradzisz do jakiego lekarza chodzisz w Szczecinie? Prywatnie czy na fundusz? Zadowolona jesteś?

Witam,
Wiem, że czekacie. Ale na betę nie poszłam. Dziś temperatura spadła dość drastycznie, więc nie ma sensu. Czekam na @ dziś lub jutro. Brzuch i piersi już wczoraj wieczorem prawie przestały boleć, nie ma więc żadnej nadziei na to, że jestem w ciąży. Trochę sprzeczne mam odczucia, bo wczoraj już się strasznie nakręciłam. Z jednej strony jest mi smutno, że znów się nie udało, ale z drugiej jak zobaczyłam, że dziś tempka spadła to odetchnęłam z ulgą. Pisałam Wam wcześniej, że wolałabym aby w tym cyklu jeszcze się nic nie wykluło. Ogólnie to rozbita jestem dziś strasznie. Wczoraj jeszcze mieliśmy z TŻ poważną rozmowę, trochę sobie popłakałam i dziś nie czuję się najlepiej. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej. Najbardziej to bym chciała, żeby był już weekend.

Przykro miMam nadzieje że tż też sie ułoży

Napisane przez santom

masakra Izus!!! za kazdym razem jak widzisz, ze jest w poblizu to miej ze soba dyktafon. Ty nie daj sie wyprowadzic z rownowagi, ale dziada sprowokuj. niech sie wszystko nagra. bedziesz miala podporke do ew sadu. nie daj sie gnojowi podly czlowiek, masakra... myslalam, ze te czasy w pracy juz sie w Pl skonczyly, gdzie kazdy tylko patrzy jaka swinie Ci podlozyc

dedra 3mam kciuki!!!

lunka serduszko na pewno wyzdrowieje


kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

No niestety każdy patrzy swojej du...Z tym dyktafonem to dzięki,dziś chyba tak zrobie.

Straszne,takie maleństwoMam nadzieje że przeżyje

[dedra]

Dzięki dziewczyny

Iza, Santom ma rację z tym dyktafonem. To świetny pomysł. A co do tego drania to nie mam słów.

[Anulka_p]

Napisane przez santom

kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

Biedactwo maleńkie. Mam nadzieję, że przeżyje. Nie wyobrażam sobie nawet co czuja jego rodzice. Straszne, że takie rzeczy się dzieją...

[Sophia_1]

Napisane przez Pradip

Witajcie dziewczynki. Czytam Was codziennie ale moje samopoczucie każdego dnia się pogarsza i nie chcę Wam tu smęcić... Z mojego badania nic nie wynikło choć na fajnego lekarza trafiłam za to u męża wyszło ze ma żylaki zrobił badanie nasienia ale przypuszczam ze wcale nie chce ich odbierać. Między nami jest coraz gorzej.... a do tego dziś urodziła córka mojej kuzynki która wcale nie chciała tego maleństwa. Wiem ze jestem wredna ale aż poryczałam się z zazdrości i frustracji... Sorry że Wam zawracam głowę na wieczór ale nie mam się komu wyżalić...

nie jesteś wredna,emocje po prostu biorą górę.

Napisane przez elunka88

Nie ma potrzeby, @ przyszła.

Napisane przez iza243

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc po końskiej dawce dupka 3x1 dostałam @Dzwoniłam do gina,mam odstawić dupka.Powiedział ze możliwe że mój oragnizm nie przyjmuje sztucznych hormonów.SuperOd wczoraj zaczełam kuracje Castagnusem.

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

Co do @ to
A co do tego palanta o rozumku jak ząbek czosnku to popieram pomysł z dyktafonem. No i super, że masz koleżankę i brygadzistę za sobą

Napisane przez dedra

Witam,
Wiem, że czekacie. Ale na betę nie poszłam. Dziś temperatura spadła dość drastycznie, więc nie ma sensu. Czekam na @ dziś lub jutro. Brzuch i piersi już wczoraj wieczorem prawie przestały boleć, nie ma więc żadnej nadziei na to, że jestem w ciąży. Trochę sprzeczne mam odczucia, bo wczoraj już się strasznie nakręciłam. Z jednej strony jest mi smutno, że znów się nie udało, ale z drugiej jak zobaczyłam, że dziś tempka spadła to odetchnęłam z ulgą. Pisałam Wam wcześniej, że wolałabym aby w tym cyklu jeszcze się nic nie wykluło. Ogólnie to rozbita jestem dziś strasznie. Wczoraj jeszcze mieliśmy z TŻ poważną rozmowę, trochę sobie popłakałam i dziś nie czuję się najlepiej. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej. Najbardziej to bym chciała, żeby był już weekend.

A ta historia z maluszkiem, aż mi zmroziła krew w żyłach. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie.

[Luna0]

Czesc dziewczyny, jestem właśnie na glukozie i musiałam wypić to świństwo, ale do przeżycia.

Iza cieszę się że znalazlas chociaż jakieś poparcie...

Santom trzymam kciuki za malenstwo i chociaż będzie ciężko to wierze że przeżyje a to najważniejsze. Wczoraj czytałam w MjakMama o dziewczynce co przeżyła w 22tc czyli takiej jak ja i to w Polsce


Jest któraś z Krakowa?

[Szejda]

Napisane przez iza243

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

Ja tego idiotę omijałabym szerokim łukiem, traktuj go jak powietrze. Każda wymiana zdań z nim podnosi Tobie ciśnienie i poźniej wszytsko przeżywasz a to akurat Tobie nie jest potrzebne. Dobrze, że brygadzista za Tobą stoi.

Napisane przez dedra

Szkoda, że mój TŻ wina nie lubi... Ja czasem sobie kupię i popiję kieliszek z wieczora.


Witam,
Wiem, że czekacie. Ale na betę nie poszłam. Dziś temperatura spadła dość drastycznie, więc nie ma sensu. Czekam na @ dziś lub jutro. Brzuch i piersi już wczoraj wieczorem prawie przestały boleć, nie ma więc żadnej nadziei na to, że jestem w ciąży. Trochę sprzeczne mam odczucia, bo wczoraj już się strasznie nakręciłam. Z jednej strony jest mi smutno, że znów się nie udało, ale z drugiej jak zobaczyłam, że dziś tempka spadła to odetchnęłam z ulgą. Pisałam Wam wcześniej, że wolałabym aby w tym cyklu jeszcze się nic nie wykluło. Ogólnie to rozbita jestem dziś strasznie. Wczoraj jeszcze mieliśmy z TŻ poważną rozmowę, trochę sobie popłakałam i dziś nie czuję się najlepiej. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej. Najbardziej to bym chciała, żeby był już weekend.

Kurcze, Dedra już myślałam, że się udało Mam nadzieję, że z Tż nic poważnego i humorek się szybko poprawi

Napisane przez santom

kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

Bidulek, taki maluszek i już walczy o życie a rodzice to nawet sobie nie wyobrażam co teraz przeżywają. Mam nadzieję, że wszytsko dobrze się skończy.

[nuna2]

Napisane przez santom

Kochanie, a moze za malo pijesz po prostu? geste siki zawsze smierdza;/ no i pamietaj, ze kazde jedzonko, kazdy lek ma wplyw na to jak pachna. ostatnio szefowa dala mi jakies tajskie warzywo, ale uprzedzila, ze bedzie smierdziec. no i rzeczywiscie smierdzialo



masakra Izus!!! za kazdym razem jak widzisz, ze jest w poblizu to miej ze soba dyktafon. Ty nie daj sie wyprowadzic z rownowagi, ale dziada sprowokuj. niech sie wszystko nagra. bedziesz miala podporke do ew sadu. nie daj sie gnojowi podly czlowiek, masakra... myslalam, ze te czasy w pracy juz sie w Pl skonczyly, gdzie kazdy tylko patrzy jaka swinie Ci podlozyc

dedra 3mam kciuki!!!

lunka serduszko na pewno wyzdrowieje


kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

matko oby tylko przeżył

[Kejthx]

Iza, to jakaś makabra... nagrywaj go, przecież on nie może tak ludzi traktować!!!!
Dedra, nie smutaj Jeszcze czekamy, przecież jak sama wiesz nasze hasło forumowe "póki @ nie ma jest nadzieja" Więc spokojnie. A poza tym czasami warto się popłakać, emocje puszczają...
Ja miałam tak dwa tygodnie temu... wypiłam w sb cała butlę winka, które mi koleżanka przywiozła z Francji (miałam je zostawić na szczególną okazję, ale uznałam, że żadnej nie będzie, więc wypiłam je bez okazji .... ) Pomogło, wypłakałam się Tż, upiłam i troche mi sie lepiej zrobiło. Wiadomo, to chwilowe złudzenie, bo problemy nie uciekają od tak... ale jakoś mi to pomogło.

Pozdrawiam!!!

[magbes]

Napisane przez kooocur

Kochane, prowadze internetowe biuro podróży.

Dlatego często mogę tutaj pisać


Komu białego barszczyku??

chyba spoznione, ale mi uwieeelbiam

Napisane przez iza243

O kurcze...



Witaj

Oby to nie @

Kochana nie załamuj sięKrótko się staracie,bedzie wszystko dobrze


Wątpie czy dostaniesz skierowanie.Lekarze nie są chętni ich dawać.Co do badań to na pewno powinnaś zrobić cały profil hormonalny.

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc po końskiej dawce dupka 3x1 dostałam @Dzwoniłam do gina,mam odstawić dupka.Powiedział ze możliwe że mój oragnizm nie przyjmuje sztucznych hormonów.SuperOd wczoraj zaczełam kuracje Castagnusem.

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

co za dziad. normalnie slow nie mam na takie osoby.
ale pomysl z dyktafonem idealny, albo nawet kamerke wlacz w telefonie dodatkowo.

Napisane przez santom

Kochanie, a moze za malo pijesz po prostu? geste siki zawsze smierdza;/ no i pamietaj, ze kazde jedzonko, kazdy lek ma wplyw na to jak pachna. ostatnio szefowa dala mi jakies tajskie warzywo, ale uprzedzila, ze bedzie smierdziec. no i rzeczywiscie smierdzialo



masakra Izus!!! za kazdym razem jak widzisz, ze jest w poblizu to miej ze soba dyktafon. Ty nie daj sie wyprowadzic z rownowagi, ale dziada sprowokuj. niech sie wszystko nagra. bedziesz miala podporke do ew sadu. nie daj sie gnojowi podly czlowiek, masakra... myslalam, ze te czasy w pracy juz sie w Pl skonczyly, gdzie kazdy tylko patrzy jaka swinie Ci podlozyc

dedra 3mam kciuki!!!

lunka serduszko na pewno wyzdrowieje


kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

ojejku, biedne malenstwo... niech mu sie uda wywalczyc zycie takie skrzacik malenki

witajcie
siedze w pracy i grzeje sie grzejnikiem bo mi zimno. w ogole wczoraj wieczorem jakies dreszcze mnie przechodzily i bylo mi zimno mocno,,, az nos mialam zimny... wzielam goraca kapiel i przeszlo.
bleh..pogoda kijowa....
ale ale... jutro jedziemy z pracy na wyjzd integracyjny na weekend do kołobrzegu to sie wygrzeje w jakims jaccuzi moze juz jestem po owu ...to sie odstresuje i zrelaksuje, nie bede myslec o plodnych, tempkach itd i po tygodniu przytulanek utworzy sie jakis mały kropeczek jeszcze dzis z Tz moze doprawimy gdyby jednak owu byla dzis i niech natura robi swoje,.,,czyli malego czlowieczka
sluchajcie, jesli w poniedzialek pecherzyk mial 17,5 mm to owu do dzis powinna chyba byc co?

[Szejda]

Napisane przez magbes

ale ale... jutro jedziemy z pracy na wyjzd integracyjny na weekend do kołobrzegu to sie wygrzeje w jakims jaccuzi moze juz jestem po owu ...to sie odstresuje i zrelaksuje, nie bede myslec o plodnych, tempkach itd i po tygodniu przytulanek utworzy sie jakis mały kropeczek jeszcze dzis z Tz moze doprawimy i niech natura robi swoje,.,,czyli malego czlowieczka

zazdroszcze wyjazdu z tego co piszesz, to chyba często się integrujecie w pracy ale to fajnie, pokazuje jak jesteście zgrani

[...Skierka...]

Napisane przez Pradip

Niby masz rację ale... przyjaciółka w przyszłym roku wychodzi za mąż i co i raz mi truła że nie mogę teraz zajść bo mam szaleć z nią na panieńskim i weselu, żyjemy z mężem tylko z jego dość skromnej pensji, no i kilka lat temu usłyszałam od teraz już teściowej wiele strasznych proroctw n temat moich przyszłych dzieci i tego boję się najbardziej... Jak widać przeciwwskazania są ale pomimo że panicznie boję się że jej słowa się spełnią pragnienie maleństwa jest nieporównywalnie większe niż problemy...

Napewno Wam się uda. Tylko poprostu rzadko jest to na już (zwłaszcza jak sie tego bardzo chce). A codo proroctw teściowej - nie przejmuj sie nimi. Ona powinna was wspierać a nie dołować! A co do skromnych finansów.. wiele rodzin sobie mimo to radzi, więc głowa go góry Kochana... nie dołuj się


a ja witam sie rano dziewczyny
przewaznie mam malo czasu na wizaz, jednak teraz na tym zwolnieniu chociaz odpoczne sobie
zaraz ide na jakies sniadanko... bo jakos z lozka zlec sie nie moge. Dobrze ze maz dzis z pracy wzesniej wraca

[iza243]

Napisane przez Kejthx

Iza, to jakaś makabra... nagrywaj go, przecież on nie może tak ludzi traktować!!!!
Dedra, nie smutaj Jeszcze czekamy, przecież jak sama wiesz nasze hasło forumowe "póki @ nie ma jest nadzieja" Więc spokojnie. A poza tym czasami warto się popłakać, emocje puszczają...
Ja miałam tak dwa tygodnie temu... wypiłam w sb cała butlę winka, które mi koleżanka przywiozła z Francji (miałam je zostawić na szczególną okazję, ale uznałam, że żadnej nie będzie, więc wypiłam je bez okazji .... ) Pomogło, wypłakałam się Tż, upiłam i troche mi sie lepiej zrobiło. Wiadomo, to chwilowe złudzenie, bo problemy nie uciekają od tak... ale jakoś mi to pomogło.

Pozdrawiam!!!

Czasem potrzebny jest taki reset,dobrze że pomogło

Napisane przez magbes

chyba spoznione, ale mi uwieeelbiam


co za dziad. normalnie slow nie mam na takie osoby.
ale pomysl z dyktafonem idealny, albo nawet kamerke wlacz w telefonie dodatkowo.

ojejku, biedne malenstwo... niech mu sie uda wywalczyc zycie takie skrzacik malenki

witajcie
siedze w pracy i grzeje sie grzejnikiem bo mi zimno. w ogole wczoraj wieczorem jakies dreszcze mnie przechodzily i bylo mi zimno mocno,,, az nos mialam zimny... wzielam goraca kapiel i przeszlo.
bleh..pogoda kijowa....
ale ale... jutro jedziemy z pracy na wyjzd integracyjny na weekend do kołobrzegu to sie wygrzeje w jakims jaccuzi moze juz jestem po owu ...to sie odstresuje i zrelaksuje, nie bede myslec o plodnych, tempkach itd i po tygodniu przytulanek utworzy sie jakis mały kropeczek jeszcze dzis z Tz moze doprawimy gdyby jednak owu byla dzis i niech natura robi swoje,.,,czyli malego czlowieczka
sluchajcie, jesli w poniedzialek pecherzyk mial 17,5 mm to owu do dzis powinna chyba byc co?

Ale ci fajnie,zazdroszcze wyjazdu

[magbes]

Napisane przez Szejda

zazdroszcze wyjazdu z tego co piszesz, to chyba często się integrujecie w pracy ale to fajnie, pokazuje jak jesteście zgrani

ostatnio to bylo szkolenie dwudniowe i bylam tylko z kolezanka
tym razem czysto rekreacyjny wyjazd

[dedra]

Napisane przez Luna0

Czesc dziewczyny, jestem właśnie na glukozie i musiałam wypić to świństwo, ale do przeżycia.

Luna kciuki za badanie trzymam.

Napisane przez Szejda

Kurcze, Dedra już myślałam, że się udało Mam nadzieję, że z Tż nic poważnego i humorek się szybko poprawi

No niestety. Z TŻ trochę ciężka sprawa, może kiedyś się odważę w klubie opowiedzieć, ale póki co nie mam na to odwagi. Na razie porozmawialiśmy, powiedziałam co mnie boli i mam nadzieję, że przemyśli co mu powiedziałam i nieco zmieni swoje zachowanie.

Napisane przez Kejthx

Dedra, nie smutaj Jeszcze czekamy, przecież jak sama wiesz nasze hasło forumowe "póki @ nie ma jest nadzieja" Więc spokojnie. A poza tym czasami warto się popłakać, emocje puszczają...
Ja miałam tak dwa tygodnie temu... wypiłam w sb cała butlę winka, które mi koleżanka przywiozła z Francji (miałam je zostawić na szczególną okazję, ale uznałam, że żadnej nie będzie, więc wypiłam je bez okazji .... ) Pomogło, wypłakałam się Tż, upiłam i troche mi sie lepiej zrobiło. Wiadomo, to chwilowe złudzenie, bo problemy nie uciekają od tak... ale jakoś mi to pomogło.

Pozdrawiam!!!

Nie mam nadziei już Kasiu. Wolałabym naprawdę, żeby ta @ przyszła i żeby się zaczął nowy cykl.
A wino to chyba i ja wypiję, bo mam. Może trochę się odstresuję.

Napisane przez magbes

witajcie
siedze w pracy i grzeje sie grzejnikiem bo mi zimno. w ogole wczoraj wieczorem jakies dreszcze mnie przechodzily i bylo mi zimno mocno,,, az nos mialam zimny... wzielam goraca kapiel i przeszlo.
bleh..pogoda kijowa....
ale ale... jutro jedziemy z pracy na wyjzd integracyjny na weekend do kołobrzegu to sie wygrzeje w jakims jaccuzi moze juz jestem po owu ...to sie odstresuje i zrelaksuje, nie bede myslec o plodnych, tempkach itd i po tygodniu przytulanek utworzy sie jakis mały kropeczek jeszcze dzis z Tz moze doprawimy gdyby jednak owu byla dzis i niech natura robi swoje,.,,czyli malego czlowieczka
sluchajcie, jesli w poniedzialek pecherzyk mial 17,5 mm to owu do dzis powinna chyba byc co?

A tobie nie za dobrze? Znowu wyjazd, znowu spa? Gdzie Ty pracujesz co? Ja też tak chcę

[...Skierka...]

Napisane przez iza243

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc po końskiej dawce dupka 3x1 dostałam @Dzwoniłam do gina,mam odstawić dupka.Powiedział ze możliwe że mój oragnizm nie przyjmuje sztucznych hormonów.SuperOd wczoraj zaczełam kuracje Castagnusem.

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

Izuś biedna... pracujesz z jakimś PSYCHOLEM! nie daj sie...

[Sophia_1]

Napisane przez magbes

ostatnio to bylo szkolenie dwudniowe i bylam tylko z kolezanka
tym razem czysto rekreacyjny wyjazd

ja też chcę na taki wyjazd

[magbes]

Napisane przez dedra

Luna kciuki za badanie trzymam.

No niestety. Z TŻ trochę ciężka sprawa, może kiedyś się odważę w klubie opowiedzieć, ale póki co nie mam na to odwagi. Na razie porozmawialiśmy, powiedziałam co mnie boli i mam nadzieję, że przemyśli co mu powiedziałam i nieco zmieni swoje zachowanie.

Nie mam nadziei już Kasiu. Wolałabym naprawdę, żeby ta @ przyszła i żeby się zaczął nowy cykl.
A wino to chyba i ja wypiję, bo mam. Może trochę się odstresuję.

A tobie nie za dobrze? Znowu wyjazd, znowu spa? Gdzie Ty pracujesz co? Ja też tak chcę

to teraz jakos tak sie wyjatkowo zlozylo, ze szkolenie, wyjazd... tak to nie ma tak dobrze za czesto.

[monini2507]

Jejciu ale mi się pospało dzisiaj łuuu
Iza s☠☠☠☠... nagraj i do sądu najlepiej ja bym poszła co za cham wredny co cham aż mi się ciśnienie podniosło
Kurcze tak pobieznie przeczyałam bo muszę leciec ale wpadnę później
Czy u Was też taka durna pogoda u mnie pada i pada i pada

[...Skierka...]

dedra najwazniejsze ze porozmawialiscie. Pewnie rzeczy trzeba wyjasniac, rozmawiac o nich, zeby nie krazyly wciaz w okolo bez rozwiązania... napewno sie dogadacie i wszystko sie ułoży

monini u mnie nie pada, jednak jest pochmurno, ponuro... i pogoda niestety pozytywnie nie nastraja...

[MexicoKaczka]

Kaczko a zdradzisz do jakiego lekarza chodzisz w Szczecinie? Prywatnie czy na fundusz? Zadowolona jesteś?

Nie chodzę do lekarza w Szczecinie. Chodzę w Wielkopolsce tam skąd pochodzę. Może i wygodniej byłoby w Szczecinie, ale jestem zadowolona. Może poszukam sobie 2 w Sz-nie...nie wiem nie myślałam o tym jeszcze.

[IsiaG]

Napisane przez MexicoKaczka

Isiu nie robiliśmy badań dlatego napisałam, ze teoretycznie Chciałam dać szansę naturze. Mój gin powiedział, że jak do końca roku nic się nie wydarzy to zaprasza na pełen pakiet. No i chyba będę musiała się skusić Nie przepadam za badaniami. Chciałam tego uniknąć. No ale jak mus to mus

Zrób koniecznie, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz. Bardzo często za niepowodzeniami stoją problemy z hormonami. Ja np. dowiedziałam się o mojej tarczycy dzięki właśnie takim badaniom.

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczynki. Powiem szczerze mam dość. Wiem że ostatnio jak przychodzę tutaj to tylko smęcę no ale cóż musicie to znieść.

Jak już ma przyjść ta małpa to niech przychodzi a nie robi mi niepotrzebnie nadzieje która i tak pewnie się rozmyje nie wiadomo kiedy Brzuch boli od czasu do czasu nie za bardzo ale ja wiem że te bóle się powiększą w końcu mimo że teraz są raz na kilka sekund tylko kilka razy dziennie i nic nie wynika z tego a mam je już od czterech dni. Trzy dni po odstawieniu wiem że mam co najmniej tydzień na to żeby dostać no ale jakoś się niecierpliwie strasznie wolałabym mieć to już za sobą.


Może wymyślam sobie coś ale miała któraś was na cokolwiek na ciąże na jakąś chorobę tak że wasz mocz strasznie śmierdział zauważyłam to od kilku dni i jakoś mnie to martwi.

Raczej nie pocieszę, bo u mnie raczej jak juz coś czułam to zapach mleka. Dziwne, wiem, ale tak było.

Iza, nie wiem jak Twoja komórka ale u mnie dyktafon działa fatalnie, lepiej nagrywa dźwięk kamerka. Kiedyś tak zrobiłam, włączyłam kamerkę i nagrałam to co potrzebowałam. Włożyłam do kieszeni ale tak, żeby wystawała i nagrałam. Nie chciałam tak bezczelnie podsuwać pod nos, bo są różne reakcje p. w złości ktoś może wytrącić z ręki a wtedy to doopa. Ale jak umieścisz ją tak dyskretnie, gdzieś za paskiem albo na szyi na smyczy to może się uda. Powodzenia!!!!

magbes - baw się dobrze i odpocznij sobie porządnie. Zazdroszczę

Ja już po śniadanku. Teraz puszczam maluchowi Czajkowskiego "walc kwiatów" i "walc dla Barbary" z nocy i dni. Bo za mocno kopie, trzeba go jakoś uspokoić.
Skopiuje pomysł Luny i muszę kupić worki próżniowe, bo za dużo mam kocy i poduszek. Zrobi się miejsce dla maleństwa. Jak pomyślę co jeszcze muszę kupić, to się za głowę łapię.

[Szejda]

Napisane przez dedra

No niestety. Z TŻ trochę ciężka sprawa, może kiedyś się odważę w klubie opowiedzieć, ale póki co nie mam na to odwagi. Na razie porozmawialiśmy, powiedziałam co mnie boli i mam nadzieję, że przemyśli co mu powiedziałam i nieco zmieni swoje zachowanie.

Dobrze, że rozmawiacie. Trzeba rozmawiać i mówić o wszystkim co nam leży na sercu. Popłakać, też czasem trzeba, to bardzo pomaga. Trzymam kcuki, za poprawę

[kooocur]

Hellołłll


To ja Koocur sie wita


Dedr- czekamy....może jeszcze nie wszystko stracone...



Izuś...ja byc Cie wytuliła bo Ty masz zły czas ostatnio...:c mok:

Magbes- mam cąły garnek wiec zapraszam...

Santom...pozostaje nam sie tylko modlić!


Color robisz inke???

[Anulka_p]

Napisane przez monini2507

Czy u Was też taka durna pogoda u mnie pada i pada i pada

U mnie wyszło piękne słoneczko. Jest zupełnie inaczej niż wczoraj. Są chmury, ale słoneczko się przez nie przebija. Za to zimno troszkę. Tak rześko, ale przyjemnie Może wybiorę się dziś na spacer

Mdli mnie straszliwie. Trzy dni miałam spokoju z mdłościami i dziś wróciły. Pracuję dziś na leżąco, ale i tak mi niedobrze. Chyba coś jeszcze zjem, to może mi się poprawi, choć zjadłam dość spore śniadanie

[dedra]

Napisane przez Szejda

Dobrze, że rozmawiacie. Trzeba rozmawiać i mówić o wszystkim co nam leży na sercu. Popłakać, też czasem trzeba, to bardzo pomaga. Trzymam kcuki, za poprawę

Rozmawiamy, ale to mi zawsze przychodzi z wielkim trudem. Niestety ale jestem bardzo skrytą osobą i zwykle wszystko tłumię w sobie aż w końcu wybuchnę. Mam straszne opory i nie wiem z czego to wynika. O wiele bardziej wolę czyny niż słowa, choć rozmowa jest potrzebna, więc czasem udaje mi się przełamać.

[ANTERIA]

Dedra też bym chciała już @ a jak na złość nic nie widać jej, jeszcze dzisiaj pewnie nie przyjdzie bo rano tempka w górze ciągle no chyba że wieczorem albo w nocy ale wątpię nie czuję jej dzisiaj w ogóle.

[iza243]

Napisane przez dedra

Rozmawiamy, ale to mi zawsze przychodzi z wielkim trudem. Niestety ale jestem bardzo skrytą osobą i zwykle wszystko tłumię w sobie aż w końcu wybuchnę. Mam straszne opory i nie wiem z czego to wynika. O wiele bardziej wolę czyny niż słowa, choć rozmowa jest potrzebna, więc czasem udaje mi się przełamać.

Mam nadzieje że wczorajsza rozmowa przyniesie efekty


Dzieki dziewczyny za wsparcieJesteście super

[Szejda]

Napisane przez dedra

Rozmawiamy, ale to mi zawsze przychodzi z wielkim trudem. Niestety ale jestem bardzo skrytą osobą i zwykle wszystko tłumię w sobie aż w końcu wybuchnę. Mam straszne opory i nie wiem z czego to wynika. O wiele bardziej wolę czyny niż słowa, choć rozmowa jest potrzebna, więc czasem udaje mi się przełamać.

U mnie też jest ciężko z rozmową i bardziej Tż jest otwarty ale wiem z doświadczenia, że rozmowa dużo daje a ta druga osoba wie co się dzieje, co nam sie nie podoba i co trzeba zmienić. Ja zawsze po takiej szczerej rozmowie też jestem zapłakana ale i lżejsza o moje zmartwienia i czuje się zdecydowanie lepiej.

[colorblue]

Napisane przez Szejda

Witaj



To wesoło masz, że swoim bąblem Ja też poczuć ruchy dziecka ale najpierw muszę zaciążyć

Hejka
Dzisiaj Tż wyprawiłam do Danii, wstałam przed 5 i teraz zasypiam na biurku. Wczoraj byliśmy w sklepie Marka Konrada Tż kupował wino dla szefa i przy okazji Pani nam poleciła winko, będziemy próbować w weekend akurat @ sie kończy, będzie jak znalazł Dziewczyny ze Szczecina jak chcecie komus zrobić fajny prezent, jak ktoś lubi wina to sklep polecam, jest fajna obsługa i bardzo dobrze doradzają. Sklep znajduje się na starówce i nazywa się Winarium.

Miłego dnia

Kochana a przy czym Tż w tej Danii robi?? Bo przyznam szczerze,że mój pracował tamw tym roku przy budownictwie i bardzo sobie chwalił, bardzo chce tam wrócić,ale nie ma dokąd bo kontakt z tamtym pracodawcą się urwał..Najpierw dzwonił do męża ,żeby przyjechał ponownie bo jest praca,a potem ciągle poczta na tel łapała:/
No a mąż niestety szuka pracy,wyjazdu za granice na wczoraj..

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczynki. Powiem szczerze mam dość. Wiem że ostatnio jak przychodzę tutaj to tylko smęcę no ale cóż musicie to znieść.

Jak już ma przyjść ta małpa to niech przychodzi a nie robi mi niepotrzebnie nadzieje która i tak pewnie się rozmyje nie wiadomo kiedy Brzuch boli od czasu do czasu nie za bardzo ale ja wiem że te bóle się powiększą w końcu mimo że teraz są raz na kilka sekund tylko kilka razy dziennie i nic nie wynika z tego a mam je już od czterech dni. Trzy dni po odstawieniu wiem że mam co najmniej tydzień na to żeby dostać no ale jakoś się niecierpliwie strasznie wolałabym mieć to już za sobą.


Może wymyślam sobie coś ale miała któraś was na cokolwiek na ciąże na jakąś chorobę tak że wasz mocz strasznie śmierdział zauważyłam to od kilku dni i jakoś mnie to martwi.

Smęć ile chcesz, od tego jest forum
Czekam razem z Tobą na rozwój sytuacji...

Napisane przez iza243

O kurcze...



Witaj

Oby to nie @

Kochana nie załamuj sięKrótko się staracie,bedzie wszystko dobrze


Wątpie czy dostaniesz skierowanie.Lekarze nie są chętni ich dawać.Co do badań to na pewno powinnaś zrobić cały profil hormonalny.

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc po końskiej dawce dupka 3x1 dostałam @Dzwoniłam do gina,mam odstawić dupka.Powiedział ze możliwe że mój oragnizm nie przyjmuje sztucznych hormonów.Super.Od wczoraj zaczełam kuracje Castagnusem.

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

Nastęnym razem Izuś dyktafon do kieszeni i wtedy zaczynaj rozmowe z dziadem:/

Napisane przez dedra

Szkoda, że mój TŻ wina nie lubi... Ja czasem sobie kupię i popiję kieliszek z wieczora.

Kaczko a zdradzisz do jakiego lekarza chodzisz w Szczecinie? Prywatnie czy na fundusz? Zadowolona jesteś?

Witam,
Wiem, że czekacie. Ale na betę nie poszłam. Dziś temperatura spadła dość drastycznie, więc nie ma sensu. Czekam na @ dziś lub jutro. Brzuch i piersi już wczoraj wieczorem prawie przestały boleć, nie ma więc żadnej nadziei na to, że jestem w ciąży. Trochę sprzeczne mam odczucia, bo wczoraj już się strasznie nakręciłam. Z jednej strony jest mi smutno, że znów się nie udało, ale z drugiej jak zobaczyłam, że dziś tempka spadła to odetchnęłam z ulgą. Pisałam Wam wcześniej, że wolałabym aby w tym cyklu jeszcze się nic nie wykluło. Ogólnie to rozbita jestem dziś strasznie. Wczoraj jeszcze mieliśmy z TŻ poważną rozmowę, trochę sobie popłakałam i dziś nie czuję się najlepiej. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej. Najbardziej to bym chciała, żeby był już weekend.

Przytulam CIę bardzo mocnooo

Napisane przez santom

Kochanie, a moze za malo pijesz po prostu? geste siki zawsze smierdza;/ no i pamietaj, ze kazde jedzonko, kazdy lek ma wplyw na to jak pachna. ostatnio szefowa dala mi jakies tajskie warzywo, ale uprzedzila, ze bedzie smierdziec. no i rzeczywiscie smierdzialo



masakra Izus!!! za kazdym razem jak widzisz, ze jest w poblizu to miej ze soba dyktafon. Ty nie daj sie wyprowadzic z rownowagi, ale dziada sprowokuj. niech sie wszystko nagra. bedziesz miala podporke do ew sadu. nie daj sie gnojowi podly czlowiek, masakra... myslalam, ze te czasy w pracy juz sie w Pl skonczyly, gdzie kazdy tylko patrzy jaka swinie Ci podlozyc

dedra 3mam kciuki!!!

lunka serduszko na pewno wyzdrowieje


kurcze, wiecie co? siostra naszego przyjaciela byla w ciazy i urodzila w 26tyg... maluszek walczy o zycie, a ma ok pol kilograma to straszne...

Jejjj biedny mały:/ Mam nadzieję,że będzie silny i wywalczy sobie dalsze życie

Napisane przez Kejthx

Iza, to jakaś makabra... nagrywaj go, przecież on nie może tak ludzi traktować!!!!
Dedra, nie smutaj Jeszcze czekamy, przecież jak sama wiesz nasze hasło forumowe "póki @ nie ma jest nadzieja" Więc spokojnie. A poza tym czasami warto się popłakać, emocje puszczają...
Ja miałam tak dwa tygodnie temu... wypiłam w sb cała butlę winka, które mi koleżanka przywiozła z Francji (miałam je zostawić na szczególną okazję, ale uznałam, że żadnej nie będzie, więc wypiłam je bez okazji .... ) Pomogło, wypłakałam się Tż, upiłam i troche mi sie lepiej zrobiło. Wiadomo, to chwilowe złudzenie, bo problemy nie uciekają od tak... ale jakoś mi to pomogło.

Pozdrawiam!!!

Kejt czasami tak trzeba właśnie, odstresować się na maksa,choćby potem kac męczył

Napisane przez magbes

chyba spoznione, ale mi uwieeelbiam


co za dziad. normalnie slow nie mam na takie osoby.
ale pomysl z dyktafonem idealny, albo nawet kamerke wlacz w telefonie dodatkowo.

ojejku, biedne malenstwo... niech mu sie uda wywalczyc zycie takie skrzacik malenki

witajcie
siedze w pracy i grzeje sie grzejnikiem bo mi zimno. w ogole wczoraj wieczorem jakies dreszcze mnie przechodzily i bylo mi zimno mocno,,, az nos mialam zimny... wzielam goraca kapiel i przeszlo.
bleh..pogoda kijowa....
ale ale... jutro jedziemy z pracy na wyjzd integracyjny na weekend do kołobrzegu to sie wygrzeje w jakims jaccuzi moze juz jestem po owu ...to sie odstresuje i zrelaksuje, nie bede myslec o plodnych, tempkach itd i po tygodniu przytulanek utworzy sie jakis mały kropeczek jeszcze dzis z Tz moze doprawimy gdyby jednak owu byla dzis i niech natura robi swoje,.,,czyli malego czlowieczka
sluchajcie, jesli w poniedzialek pecherzyk mial 17,5 mm to owu do dzis powinna chyba byc co?

Myślę ,że jak dzisiaj poprawicie to nie zaszkodzi

Napisane przez ...Skierka...

Napewno Wam się uda. Tylko poprostu rzadko jest to na już (zwłaszcza jak sie tego bardzo chce). A codo proroctw teściowej - nie przejmuj sie nimi. Ona powinna was wspierać a nie dołować! A co do skromnych finansów.. wiele rodzin sobie mimo to radzi, więc głowa go góry Kochana... nie dołuj się


a ja witam sie rano dziewczyny
przewaznie mam malo czasu na wizaz, jednak teraz na tym zwolnieniu chociaz odpoczne sobie
zaraz ide na jakies sniadanko... bo jakos z lozka zlec sie nie moge. Dobrze ze maz dzis z pracy wzesniej wraca

Napisane przez kooocur

Hellołłll


To ja Koocur sie wita


Dedr- czekamy....może jeszcze nie wszystko stracone...



Izuś...ja byc Cie wytuliła bo Ty masz zły czas ostatnio...:c mok:

Magbes- mam cąły garnek wiec zapraszam...

Santom...pozostaje nam sie tylko modlić!


Color robisz inke???

Helołł Kocurku
Dla Ciebie Inka to zawsze Jak się czujemy?Ok???



Nadrobiłam
Witam się jeszcze z łóżka Ale nie mam weny wstawać coś:/

[Linka1984]

Napisane przez dedra

Szybka jesteś

Coś czuję, że jutrzejsza beta nie będzie konieczna... Szyjka się znów otwiera i śluz jakby tak się z lekka zaczął zabarwiać.

No szybka szybka...ale podświadomie czuje nie wiem dlaczego ze to nie ten cykl..skad? nie wiem.
Eh ...już sobie narobilam nadzieje ze do Bączkowskiego nie bedziesz musiała iść..

Napisane przez dedra

Szkoda, że mój TŻ wina nie lubi... Ja czasem sobie kupię i popiję kieliszek z wieczora.

Kaczko a zdradzisz do jakiego lekarza chodzisz w Szczecinie? Prywatnie czy na fundusz? Zadowolona jesteś?

Witam,
Wiem, że czekacie. Ale na betę nie poszłam. Dziś temperatura spadła dość drastycznie, więc nie ma sensu. Czekam na @ dziś lub jutro. Brzuch i piersi już wczoraj wieczorem prawie przestały boleć, nie ma więc żadnej nadziei na to, że jestem w ciąży. Trochę sprzeczne mam odczucia, bo wczoraj już się strasznie nakręciłam. Z jednej strony jest mi smutno, że znów się nie udało, ale z drugiej jak zobaczyłam, że dziś tempka spadła to odetchnęłam z ulgą. Pisałam Wam wcześniej, że wolałabym aby w tym cyklu jeszcze się nic nie wykluło. Ogólnie to rozbita jestem dziś strasznie. Wczoraj jeszcze mieliśmy z TŻ poważną rozmowę, trochę sobie popłakałam i dziś nie czuję się najlepiej. Głowa mnie boli i spać mi się chce. Oby ten dzień się skończył jak najszybciej. Najbardziej to bym chciała, żeby był już weekend.

Ja z Tobą winko moge pić po co Ci mąż? olej go , weź mnie

Napisane przez dedra

Rozmawiamy, ale to mi zawsze przychodzi z wielkim trudem. Niestety ale jestem bardzo skrytą osobą i zwykle wszystko tłumię w sobie aż w końcu wybuchnę. Mam straszne opory i nie wiem z czego to wynika. O wiele bardziej wolę czyny niż słowa, choć rozmowa jest potrzebna, więc czasem udaje mi się przełamać.

Ja tez nigdy nie lubilam i nie umialam rozmawiać..z tego wychodziły rożne nieporozumienia,zamiast zapytać czy dobrze rozumiem obrażałam sie..dopowiadałam sobie itd. Teraz jak jest problem z obecnym partnerem otwieramy butelkę wina i dosłownie ' jak na tapecie , wyliczamy o czym trzeba pogadać'' nadal ciężko mi to przychodzi ale uważam ze taki związek jest dużo zdrowszy i prostszy..


Dziewczyny dziś 16dc,od dziś dupka bede brała do 25dc. Czuje ze owu miałam 13 dnia , skad..nie wiem ale czuje :P Albo cykl sie lekko skróci albo faza lutealna sie wydłuży. Czuje sie źle jak co miesiąc z cyckami..bolą mnie piersi , boki i góra , sutki sa wrażliwe i wczoraj wybuchlam niepotrzebnie złościa,tż mnie lekko tknał a ja czułam jakby mnie ugryzł..narobilam paniki i nie chciał mnie wiecej dotknąć..uwierzcie ze to bolało musiało mu byc strasznie przykro..lekarze mowią ze przy bromku nie mogą mnie tak piersi boleć a mnie tak strasznie bolą jak to moze byc ze przez poł cyklu mnie bolą ze sie dotknąć nie moge?? od 15-30 dnia mam ochote płakać z bólu cycków , i tak co miesiąc


Pytanie mam do Was , czy wy poza tym ze palcem czujecie ze szyjka jest nisko/wysko , zamknięta/otwarta czujecie zmiany połozenia szyjki podczas przytulania??? Ja od zawsze miałam takie dni ze mialam wrażenie ze facet mnie "dźga za głeboko , jakby uderzał juz w samą macicę" i to lekko nieprzyjemne jest i tak sie zastanawiam bo miałam wlaśnie to uczucie w te moje niby dni płodne czy to nie jest oznaka otworzenia szyjki ??